|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Prawo i przepisy - Większa liczba pasażerów niż w dowodzie
Mizioł - 2016-08-30, 22:30 Temat postu: Większa liczba pasażerów niż w dowodzie Jak wygląda sprawa przewożenia większej liczby pasażerów niż wpisana w dowodzie? Oczywiście przewożenie na miejscach wyposażonych w pasy itd.
Czy policja w PL i EU ściga za takie "wykroczenia" kamperowców?
CORONAVIRUS - 2016-08-30, 22:36 Temat postu: Re: Większa liczba pasażerów niż w dowodzie
Mizioł napisał/a: |
Czy policja w PL i EU ściga za takie "wykroczenia" kamperowców? |
jak każdego kierowcę ...
toscaner - 2016-08-30, 22:37
Policja policją, ale myślałeś o konsekwencjach w razie tfu tfu tzw. "W"? W jak wypadek.
I nie chodzi o to, że ludki będą zapięte, bo mają pasy, ale o konsekwencje prawne i odszkodowania? Obstawiam, że każda ubezpieczalnia się wypnie na taką sytuację i wszystko poleci z własnej kieszeni.
Obstawiam też, że planujesz wieść rodzinę, a nie obce osoby.
Załatw papiery na pozostałe siedzenia jeśli jest ich więcej niż w DR i w drogę.
eler1 - 2016-08-31, 09:15
Mizioł napisał/a: | Jak wygląda sprawa przewożenia większej liczby pasażerów niż wpisana w dowodzie? Oczywiście przewożenie na miejscach wyposażonych w pasy itd.
Czy policja w PL i EU ściga za takie "wykroczenia" kamperowców? | W Polsce powyżej dwóch osób oprócz mandatu zabierają prawojazdy nie mówiąc o powyższych sytuacja to sprawa karna , a co w UE nie mam pojęcia , co prawda kiedyś miałem jedną osobę nadplanowo na wyjeździe do włoch ale człowiek młody i głupi .
Kiedyś Czesi mojemu bratu sprawdzali ile jest miejsc w dowodzie rej. bo myśleli że 3 nie 4
oli - 2016-09-02, 21:42
Może ktos dokladnie sprawdzi wg mnie to prawo jazdy tracimy jak przewozimy więcj niz 1 osobe .Inaczej jak mamy auto zarejestrowane np na 4 osoby ,a jedzie nim 5 osób ,to powiedzmy konczy sie na mandacie ,może wyproszeniu jednego delikwenta z samochodu ,i chyba 2 punkty karne ,ale jeżeli jedzie 6 osób i powyżej to rownież żegnamy sie z prawkiem
eler1 - 2016-09-06, 19:08
art.135 ust.1a pkt b
"1a. Przepisu ust. 1 pkt 1a lit. b nie stosuje się, jeżeli liczba przewożonych osób w sposób, o którym mowa w tym przepisie, nie przekracza:
1) 5 – w przypadku przewożenia ich autobusem;
2) 2 – w przypadku przewożenia ich samochodem osobowym, samochodem ciężarowym lub w przyczepie ciągniętej przez ciągnik rolniczy lub pojazd wolnobieżny."
Mizioł - 2016-10-12, 23:02
toscaner napisał/a: | Załatw papiery na pozostałe siedzenia jeśli jest ich więcej niż w DR i w drogę. |
od lipca 2016 wcale to nie jest takie proste,
jak zwykle jesteśmy bardziej łunijni niż cała unia i nasze przepisy są bardziej rygorystyczne.
Teraz zwiększyć liczbę miejsc w osobowym lub ciężarowym jest praktycznie niemożliwe, specjalne jeszcze można po staremu, ale nie wszyscy o tym wiedzą.
sweetek - 2017-12-04, 10:45
Odświeżę temat...
ma ktoś orientację jak to wygląda w Niemczech, Francji jak mam2 osoby więcej w kamperze?
joko - 2017-12-04, 20:43
sweetek napisał/a: | Odświeżę temat...
ma ktoś orientację jak to wygląda w Niemczech, Francji jak mam2 osoby więcej w kamperze? |
No raczej nie licz na to , że cokolwiek luźniej jak u nas. mandaty na pewno wyższe ...... a co do konsekwencji odmowy ubezpieczenia to bez znaczenia, czy w Polsce, Niemczech , czy San Escobar ......
A prawko odbierają , bazując na przepisie mówiącym o tym , że osoby niepoczytalne nie mogą prowadzić pojazdów mechanicznych
CORONAVIRUS - 2017-12-04, 20:52
KRYMINAŁ jak się coś zadzieje . Pytanie zasadnicze PO CO się narażać i swoją rodzinę ??? Przecież to głupie na maxa .
sweetek - 2017-12-05, 09:27
nie chodzi o narażanie. Na razie to czysto teoretyczna dyskusja. Muszę zawieść na wiosnę rodzinkę-znajomych do Francji i przy okazji byśmy może i my pobyli tam z tydzień. Ale brakuje mi jednego miejsca w aucie (w sumie byłoby) troje dzieci. Sprawdzam tylko co i jak od strony przepisów.
Ja jeźdze bezpiecznie, szczególnie z dziećmi, ale wiadomo.....
Zrobiłem po Europie ostatnio ze 20 tyś km i nikt nigdy mnie nie kontrolował.......
Zastanawiam się bo taki wyjazd - przy okazji - to oszczędność 2500 km....
CORONAVIRUS - 2017-12-05, 12:31
czyli czysto teoretycznie masz plan jak narazić jedno z dzieci na kłopoty zdrowotne i siebie przy okazji na sankcje ... no fajnie .
piszesz "nie chodzi o narażanie " .... jak bys tego nie nazwał to chodzi o narażanie i oszczędności tego nie tłumaczą ... ludzie to nie worki z kartoflami których weźmiesz więcej , nie szukaj tu usprawiedliwienia , rób jak uważasz ale rozgrzeszenia nie będzie bo nikt na forum na siebie nie weźmie Twojej ŚWIADOMEJ winy , nikt .
Spax - 2017-12-05, 12:31
sweetek,
Tak jest w Niemczech:
Paragraf 21 StVO: :
Przewóz większej liczby osób niż określono w dowodzie rejestracyjnym jest sprzeczny z przepisami tylko wtedy, gdy:
1 - pojazd jest przeciążony
2 - nie dla wszystkich osób dostępne jest jego własne urządzenie zabezpieczające (pasy bezpieczeństwa)
3 - dopuszczalna liczba pasażerów przekracza ośmiu pasażerów
Tyle przepisy. Co jednak zrobi ubezpieczyciel w razie "W", to już zupełnie inna bajka.
Bronek - 2017-12-05, 14:20
Cytat: | . Co jednak zrobi ubezpieczyciel w razie "W", to już zupełnie inna bajka |
Rannego lub zwłoki ponad stan ukrywamy lub zakopujemy. Małe dzieko można spróbować zjeść. Szczególnie gdy mieszkamy Tatarstanie.
Jazda kamperem na tylnych ławkach z przepisową ilością pasażerów , to już jest zagrożenie dla nich.
sweetek - 2017-12-05, 15:01
dzieki Spax The Dog za rzeczowe informacje....
Tak jak ktoś zauważył, jazda kamperem w razie zderzenia nie daje żadnego zabezpieczenia, niezależnie czy jest tam 4-6 czy 8 osób. Nigdzie na razie się nie wybieram, ale nie chce mi się jechać 2 x 2 tyś km, a szukałem połączenia samolotem czy busem i nic z tych rzeczy sie nie pojawiło.
Moje pytanie jest tylko teoretyczne i chodzi mi o informacje dotyczące przepisów.
Bronek - 2017-12-05, 15:08
Do czterdzieztki zawsze se można dzieci dorobić.
Aczkolwiek przecież pamiętam czasy gdy z PGRu dzieciaki *panderozą" dojeżdżały lub na przyczepie luzem.
W trakcie jazdy też, persolnel kamperowy, roomservis, idzie sikać itp...
Także, kto nie ryzykuje ten nie jedzie.
zbyszekwoj - 2017-12-05, 15:47
Za komuny brygady woziłosie na żukach z plandeką.
Czyli jak żonie zachce sie siku w czasie jazdy ,ta mam zatrzymac auto na autostradzie , bo narażę się na niebespieczeństwo? ( może wpaść na mnie w czasie hamowania i mnie zabić).
CORONAVIRUS - 2017-12-05, 17:04
zbyszekwoj napisał/a: | Za komuny brygady woziłosie na żukach z plandeką.
Czyli jak żonie zachce sie siku w czasie jazdy ,ta mam zatrzymac auto na autostradzie , bo narażę się na niebespieczeństwo? ( może wpaść na mnie w czasie hamowania i mnie zabić). |
niby jest to realny scenariusz , Papamila coś by o tym mógł napisać
Bronek - 2017-12-05, 17:09
Wielu ma coś do opowiedzenia. Ale np. ja ciągle jestem żonaty.
Mimo wszystko....
DC - 2017-12-05, 18:13
Też myślałem że mi się uda przejechać z Polski do Chorwacji bez problemu w osiem osób w kamperze zarejestrowanym na siedem i ............ mandacik na granicy Chorwackiej i „miła” Pani celniczka stwierdziła że gdyby nie to że jechaliśmy z dziećmi to by nas zawróciła z granicy. Już mieliśmy losować którą pociechę zostawiamy ale się udało. Na do widzenia usłyszałem tylko „ ah Poliak, Poliak „ i znaczące kręcenie głową
yahoda - 2017-12-05, 20:50
DC napisał/a: | Też myślałem że mi się uda przejechać z Polski do Chorwacji bez problemu w osiem osób w kamperze zarejestrowanym na siedem i ............ mandacik na granicy Chorwackiej i „miła” Pani celniczka stwierdziła że gdyby nie to że jechaliśmy z dziećmi to by nas zawróciła z granicy. Już mieliśmy losować którą pociechę zostawiamy ale się udało. Na do widzenia usłyszałem tylko „ ah Poliak, Poliak „ i znaczące kręcenie głową |
W kołdrach trza było jedno zakopać.
Yans - 2017-12-06, 20:01
Bronek napisał/a: | Wielu ma coś do opowiedzenia. Ale np. ja ciągle jestem żonaty.
Mimo wszystko.... |
Bo żonka Twoich postów nie czyta...
Bronek - 2017-12-06, 20:31
Łazi po kamperze i zawsze jej się udaje, jak ostro hamuję lub w zakręty wchodzę.
Nawet tuż przed rozwaleniem szyby w kiblu przez innego dostawczaka wyszła z tego staczyka bez szwanku.
My obydwoje w... czopku urodzeni
zbyszekwoj - 2017-12-06, 21:57
Bronek napisał/a: | w... czopku urodzeni |
To tak jak i moja, na 5 min przedtem zapięła pasy jak przywaliłem w traktor.
Bronek - 2017-12-06, 21:58
Ehhh. Próbujmy dalej...
moskit - 2017-12-07, 09:09
To tak jak i moja, na 5 min przedtem zapięła pasy jak przywaliłem w traktor. [/quote]
A szczęście było tak blisko
|
|