Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Włochy - na szybko z Warszawy do Rzymu?

Adampio - 2016-09-11, 12:23
Temat postu: na szybko z Warszawy do Rzymu?
W II połowie października planuję dotrzeć moim Multivanem T4 do Rzymu. Z jednym noclegiem po jakich 6 godzinach jazdy bo start zaraz po pracy pasażerów. Potem jazda ciurkiem na dwóch kierowców, żeby być na miejscu przed północą.
Pytałem na rodzimym forum (T4), szukałem tutaj, ale na razie ciągle nie wiem czy wygodniej przez Niemcy czy przez Czechy (różnica niecałe 200km na korzyść drogi przez Czechy).
Z racji silnika 2.4D nawet na autostradach nie przekraczam 110km/h czyli mam prędkość zbliżoną do kampera.
Drogę do Wiednia znam i wielokrotnie przebyłem osobówka. We Włoszech bylem tylko dwa razy, w Wenecji, więc naturalna była droga przez Brno, ale też osobówką więc na autostradach leciałem minimum 140

Czy jazda przez Niemcy coś daje? Na pewno omija się się korkogenny kawałek na pograniczu czesko-austriackim gdzie nie ma autostrady.
Wszystkie Googlemapsy, Viamicheliny i Openstreety obliczając czas przejazdu przyjmują średnią 100km/h co i w moim i kamperowym przypadku jest nierealne.

Rav - 2016-09-11, 14:01

Ja tam zawsze lecę przez Słowację. Do Bielska-Białej lecisz non stop praktycznie dwupasmówką. Potem na Zwardoń i po stronie słowackiej będziesz później miał 20-30 km drogi podrzędnej. Po tym znów wskakujesz na ekspresówkę w okolicach Żyliny i prosto aż Bratysławę. Później trasę już znasz.
wsnj - 2016-09-12, 14:05

Witaj,

Kompletnej trasy Warszawa Rzym nie znam ale znam Warszawa - Monachium oraz Monachium - Rzym. Ta pierwsza moge polecic z czystym sercem bo jezdze ta trasa raz w miesiacu na zjazdy na uczelnie - moja predkosc jest podobna do twojej czyli 110-120km. Jezdze glownie w nocy i nie ma zadnych korkow czy problemow - najpierw A2 do Lodzi potem S8 do Wroclawia i A4 do Zgorzelca - darmo i bezproblemowo. W Niemczech Drezno, Chemnitz i zjazd na Norymbiergie - znow prosto i latwo choc w tym roku jest troche baustellen czyli robot drogowych ale nie jest to specjalnie uciazliwie. w sumie 1100km i nie raz przejechalem ten dystans w 10 godzin oczywiscie z moja srednia predkoscia.

Stad do Rzymu jest droga relatywnie prosta - kwestia winiety w Austrii i oplat we Wloszech plus oczywiscie przelecz Brenner pomiedzy A i I. Droga piekna zwlaszcza w Tyrolu oraz okolicach jeziora Garda. Potem juz relatywnie plasko i prosto do celu.

Austriackie winiety kupujesz na stacjach benzynowych w Niemczech - karta lub gotowka.

Pozdrawiam,

w.s.

mischka - 2016-09-12, 15:32

Ja bym wolał przez Niemcy, mam pecha do czepialskiej czeskiej policji...
Gdybyś jednak ruszył przez Czechy to koniecznie miej przy sobie zapasowe żarówki.

Adampio - 2016-09-12, 15:53

Wielce Szanowi Przedpiszcy,
no i mam problem. W Niemcowni nie byłem >20 lat wiec warto by zobaczyć co tam się zmieniło, ale i objazd przez Słowację też kusi ;)

mischka - 2016-09-12, 15:56

tam przez Niemcy, powrót przez Słowację (albo na odwrót)
Johny_Walker - 2016-09-12, 21:59

Zrobiłem raz taką trasę w niecałe 14 godzin. Z czego od GRA do domu 13. Szaleństwo. Nie polecam.
Jechałem przez Olszynę, Norymbergę, Monachium, Insbruk, Brenner itd.
Przez Czechy zapomnij - godzinę będziesz stał w korkach obwodnicy Pragi.

Rav - 2016-09-13, 20:26

Johny_Walker napisał/a:
Zrobiłem raz taką trasę w niecałe 14 godzin. Z czego od GRA do domu 13. Szaleństwo. Nie polecam.
Jechałem przez Olszynę, Norymbergę, Monachium, Insbruk, Brenner itd.
Przez Czechy zapomnij - godzinę będziesz stał w korkach obwodnicy Pragi.


Ale po co ma stać na obwodnicy Pragi skoro leci z Warszawy na Wiedeń?

Johny_Walker - 2016-09-15, 10:19

Nie zauważyłem żeby napisał skąd jedzie.
W Wiedniu, kiedy przedwczoraj jechałem był korek 33 minuty z powodu wypadku. Tyle mi pokazała nawigacja Garmina. Ominięcie niemożliwe, bo na wszystkich alternatywnych trasach też były korki. Poszedłem spać na parę godzin i się rozładowało.

Rav - 2016-09-15, 19:16

Johny_Walker napisał/a:
Nie zauważyłem żeby napisał skąd jedzie.


Toż masz to wyboldowane w tytule tematu! Cyt. "Na szybko z Warszawy do Rzymu?"!

Adampio - 2016-09-15, 23:29

Rav napisał/a:
Johny_Walker napisał/a:
Nie zauważyłem żeby napisał skąd jedzie.
Toż masz to wyboldowane w tytule tematu!
Ubiegł mnie Kolega @Rav :wyszczerzony:

I pytanie do Kolegi Jasia_Wędrowniczka: skąd te 14 godzin przez Niemcy wyszło i czym?

Johny_Walker - 2016-09-16, 00:28

Adampio napisał/a:


I pytanie do Kolegi Jasia_Wędrowniczka: skąd te 14 godzin przez Niemcy wyszło i czym?

Z Rzymu Toyota Carina. Po RFN 210km/h.

Rav - 2016-09-16, 07:14

Johny_Walker napisał/a:
Adampio napisał/a:


I pytanie do Kolegi Jasia_Wędrowniczka: skąd te 14 godzin przez Niemcy wyszło i czym?

Z Rzymu Toyota Carina. Po RFN 210km/h.


Sorki, ale jeździłem dość długo Cariną E GTI i wiem, że słabsze mocowo wersje taką prędkość to mogły osiągnąć chyba tylko ze sporej górki - żaden ze słabszych modeli nie przebijał 200 km/h. Chyba, że miałeś GTI?

Johny_Walker - 2016-09-16, 07:43

2.0 Gli. 210 jechała na równej drodze. Na benzynie oraz na gazie.
Adampio - 2016-09-16, 13:51

Johny_Walker napisał/a:
Z Rzymu Toyota Carina. Po RFN 210km/h.

:shock: Nawet nie siedziałem w samochodzie, który mógłby osiągnąć taką prędkość, a jak pisałem mój T4 bezpiecznie wyciąga tylko czy aż 110k m/h
Czyli kolejny argument za jazdą przez Słowację :wyszczerzony:

Victus - 2016-09-16, 22:52

Piotrze, cegła na pedał i jedziesz
Spax - 2016-09-17, 10:14

Adampio napisał/a:

:shock: Nawet nie siedziałem w samochodzie, który mógłby osiągnąć taką prędkość, a jak pisałem mój T4 bezpiecznie wyciąga tylko czy aż 110k m/h
Czyli kolejny argument za jazdą przez Słowację :wyszczerzony:


Poczytaj trochę w mojej reacji - jest mapa trasy przez Słowację. Opcja według mnie najrozsądniejsza. Zwłaszcza przy maksymalnych prędkościach twojego autka.
http://www.camperteam.pl/...er=asc&start=15

Adampio - 2016-11-21, 01:23

Małe podsumowanie: droga ze Zwardonia w rejon Żyliny początkowo o bardzo złej jakości, co w deszczu i po zmroku mocno spowalniało jazdę na tym odcinku. Powrót przez Zwardoń wymaga jazdy ściśle według nawigacji bo Zwardoń poza jednym przypadkiem nie pojawia się na drogowskazach, tak ze jadąc tak jak lubię czyli po drogowskazach w drodze powrotnej zawróciło mnie do Czech :mrgreen:
Na Słowacji widać za to jakieś wielkie prace autostradowe wiec może się poprawi przelot przez Słowację.
Czyli konkludując, Włochy przez Słowację to co najmniej miła odmiana i dziękuję za tę sugestię :spoko

Spax - 2016-11-21, 11:05


michal_olk - 2016-11-21, 12:06

nie wiem po co kombinować.
Ustawiasz google nawigację i ciśniesz. dobierz tylko porę jazdy tak aby się nie wbijać w największe korki przy największych miastach.
Ja jadąc camperkiem unikam bocznych, "krótszych" dróg kiedy się śpieszę bo mimo iż jest tam teoretyczna możliwość jazdy np 80km/h to faktycznie często jadę na takich drogach ze średnią 60km/h i jestem umordowany. Co innego kiedy nam się nie śpieszy i chcemy coś zobaczyć.

Wielokrotnie pokonywałem drogę, którą planujesz zrobić i ja bym jechał na Wiedeń przez Czechy. Autostrada elegancka prowadzi cię na Ostrawę, potem na Brno, Znojmo itd.
Grunt to nawigacja z dostępem do internetu, najlepiej google maps - unikniesz tych korków których się da uniknąć.
Autostrady to także bezpieczeństwo - nie tylko jazdy ale i postoju/noclegu. Jest też szansa na prysznice.
Na Słowacji miałem nieprzyjemne doświadczenia z Romami na parkingach. Generalnie ogólnie wolę Czechy, Czeszki i czeskie piwo oraz czeskie jedzenie :)

Adampio - 2016-11-21, 18:33

michal_olk napisał/a:
nie wiem po co kombinować.

Bo:
- do Wiednia (samego) i nazad przez Czechy jeździłem razy kilkanaście и хватит
- czteropasmówka kończy się przed Mikułowem i zaczyna niedaleko Wiednia, gdzie się wpada w obłęd obwodnic :shock:
- pierwszy przejazd w sznurze TIRów przez rynek w Poysdorf-ie jest nawet ciekawy, ale tylko pierwszy
- nie mam nawigacji on-line i mieć nie będę ;)
- na Słowacji bywałem wielokrotnie jeszcze przed rozwodem Czecho-Słowacji i Cyganie to najmniejszy problem

michal_olk - 2016-11-21, 20:34

Przez Wiedeń obwodnica jedzie się elegancko w nocy. Autostrada przed Wiedniem wydłużona- zobacz na Google maps, chyba dawno tam nie byłeś. Ostatni raz przez centrum się wrypalem 10 lat temu;)
Radzę się zaopatrzyć w nawigacje. Nie rozumiem gdzie problem skoro to działa na każdym smartfonie, nawet "zabytkowym". Można wykupić roming pakiet za 10-20zl na nawigacje wystarczy.
Ale jak szukasz przygody to rozumiem;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group