|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Kupujemy kampera - Kamper na Citroenie 2.0 oraz Fordzie 2.0
Bartee - 2016-09-18, 21:15 Temat postu: Kamper na Citroenie 2.0 oraz Fordzie 2.0 Witam, może naiwne pytanie z racji tego że podwozia dla kamperów z tematu pojawiają się w dopiero w 2017. Może jednak ktoś coś słyszał wie na temat tych silników. Rozważając zakup nowego kampera nie chciałbym bym wtopić.
Wszystko przez euro 6 i wycofanie się fiata z silników 2.0. Adria oferuje citroeny wyposażone w silnik 2.0 bluehdi. Niby w dostawczakach jeżdzą od 2014 ale ciężko znaleźć jakąkolwiek opinię. Niby jest to poczciwy zmodyfikowany 2.0 hdi od psa ale jednak w takiej aplikacji nietestowany. Boję się czy nie będzie jak z 2.2 hdi od PSA czyli wyjątkowo awaryjnym silnikiem.
Niby w peugeotach 508 i innych podobnych z PSA silnik ten można spotkać z przebiegami powyżej 200k ale osobówka to nie kamper.
Odnośnie forda jest to podobno całkowicie nowy silnik ich autorstwa. Nowa fabryka itd. Ford jednak kilka lat temu już robił podejście do 2.0 bez powodzenia szybko zastępując własną konstrukcję konstrukcją od PSA. Przypadek Mondeo.
Z drugiej strony chora akcyza na ducato 2.3 i nie wiadomo co robić.
Nowy kamper uwzględniając akcyzę citroen/ford 2.0 vs ducato 2.3 to różnica od 8 tysięcy euro w górę. Pytanie czy warto dopłacić. Niby dużo na naprawy zostaje ale awaryjność a właściwie jej brak to podstawa dla bezstresowego wypoczynku. Tym bardzej że dla pary ford/citroen nie ma nawet alternatywy dla przekładki silnika...
Adamcuk - 2016-09-18, 22:40
na obecny dzień nie mam takich problemów jak Ty i kupuj co tylko chcesz ,
na te pytania to tylko SERVIS Ci odpowie jak się im przedstawisz .
POZDRAWIAM
kimtop - 2016-09-18, 23:04
Bartee napisał/a: |
Z drugiej strony chora akcyza na ducato 2.3 i nie wiadomo co robić. |
Kupić 3.0
krimar - 2016-09-18, 23:07
kimtop napisał/a: |
Kupić 3.0 |
a jeszcze będzie?
andi at - 2016-09-19, 07:55
O jejku to jakieś nowe wiadomości
A mieli dać 2 l i 160 PS
bart.ek - 2016-09-19, 08:47
krimar napisał/a: | kimtop napisał/a: |
Kupić 3.0 |
a jeszcze będzie? |
Nie, fiat wycofuje się z 3.0, zastąpi go 2.3 180KM.
Bajaga - 2016-09-19, 18:53 Temat postu: Re: Kamper na Citroenie 2.0 oraz Fordzie 2.0
Bartee napisał/a: | Niby jest to poczciwy zmodyfikowany 2.0 hdi od psa ale jednak w takiej aplikacji nietestowany. . |
Jeżeli to silnik konstrukcyjnie związany z 2.0hdi z osobówek to nie ma się czym przejmować. Jak na razie nikt na świecie nie zrobił lepszego diesla 2.0.
Dodatkowo przy użytku indywidualnym (nie jakaś mega wypożyczalnia ) kamper nie robi wielkich przebiegów, więc nie ma co się bać. To nie firma kurierska. Przy bardzo intensywnym użytkowaniu niewielu robi więcej niż 20, nooo 30 tys km na rok. Więc dojście do powiedzmy 300-400 tys km które są już jakimś wynikiem dla dostawczaka spooooro zajmie
Cytrus - 2016-10-02, 00:21
tylko że czym innym jest 2.0 w osobówce która waży 1500 czy 1800 kg a przy kamperze który zawsze będzie ważył 3500 kg
to już nawet ni chodzi czy przejedzie 300 tys km tylko czy z takim ciężarem 3500 kg wyprzedzi tira, czy pod górkę podjedzie
to coś jakby do tego mondeo włożyć silnik od malucha, pojechać pojedzie ale jak się będzie tym jechało
uaz555 - 2016-10-02, 09:29
Do mondeo teraz juz sie teraz montuje 1.3 wiec w dzisiejszych czasach to 2.0 to duzy silnik
joko - 2016-10-02, 21:13 Temat postu: Re: Kamper na Citroenie 2.0 oraz Fordzie 2.0
Bartee napisał/a: |
Nowy kamper uwzględniając akcyzę citroen/ford 2.0 vs ducato 2.3 to różnica od 8 tysięcy euro w górę. Pytanie czy warto dopłacić. |
Bezwzględnie nie warto dopłacać ...... a w przypadku kampera podwójnie nie .
Ta dyskusja jest w ogóle jakaś dziwna , bo na podstawie poprzednich wpisów można by odnieść wrażenie , że parametrem decydującym o tym czy dana jednostka napędowa poradzi sobie z konkretnym pojazdem , jest jej pojemność skokowa, a to jest totalna bzdura.
To co jest ważne to moc i moment obrotowy, a konkretnie charakterystyki tych parametrów w funkcji obrotów , a te w nowych silnikach, pomimo mniejszych pojemności biją na głowę starsze i to nawet te większe.
Pozbawione podstaw jest również twierdzenie , że silniki o mniejszej pojemności będą mniej wytrzymałe i bardziej awaryjne od tych większych . Trafiają się konstrukcje silników mniej lub bardziej w tych kwestiach udane, ale problem nie leży w pojemności . Nie ma zwyczajne racjonalnych powodów dla których tak miało by być. Paradoksalnie silnik mniejszy , ale rozwijający większą moc i moment od większego , będzie bardziej wytrzymały bo konstrukcyjnie musi być przystosowany do przenoszenia tych wyższych parametrów .
Poza wszystkim płacenie z góry większej kasy , dla samej złudnej nadziei , że za 20-cia lat czy 200 tys km , będziemy mieli z tym mniejsze problemy jest irracjonalne .....tym bardziej że dużo szybciej silnik spalinowy będzie już tam gdzie dzisiaj jest parowy.
Kwestie finansowe i oszczędnościowe to odrębna sprawa i indywidualny wybór każdego , ale cyfry są tutaj bezlitosne . Akcyza i oszczędności w paliwie powodują , że w kamperach silniki większe niż 2.0 nie mają się już w dzisiejszych czasach zwyczajnie czym bronić.
Blizzard2016 - 2017-05-12, 20:38
Ja rowniez "badam" sytuacje, i wydaje mi sie, ze 2 L silniki to jedyna metoda na akcyze, podczas kiedy ich nowoczestna konstrucja oferuje moc i moment obrotowy zdolny do pociagniecia 3.5 tonowego kampera bez problemow. Ostatnio spotkalem sie z "review" kampera na bazie 2 L 2 - 160 koni silnika Citroen- a, bardzo chwalili. Swiat przerzuca sie na male jednostki z ogromna moca, czesto z podwojnymi turbo-sprezarkami. Niestety, poza Chausson / Challanger i Adria (obie marki w rekach francuskiej firmy Trigano) nie widze innych marek podozajacych z tym rozwiazaniem. Ford oferuje 170 konna opcje, co wyglada dosyc atrakcyjnie. Zywotnosc? Trudno powiedziec, poza faktem, ze Ford podobno jest tanszy w serwisie, i tez ma lepsza reputacje w klasie Ducato / Transit.
Pzdr
kaimar - 2017-05-13, 15:52
Blizzard2016 napisał/a: | nie widze innych marek podozajacych z tym rozwiazaniem. |
Jest cała gama modeli z firmy P.L.A. . Są nawet integry na podwoziu Citroen. W stosunku to Ducato podwozia Citroen są lepiej wyposażone. Już w najtańszych modelach kamperów P.L.A. na przykład Mister, otrzymasz w standardzie lakierowane zderzaki, halogeny p.mgielne, kontrolę ciśnienia w ogumieniu, tempomat, ESP, asystent zjazdu z wzniesienia i jeszcze inne funkcje związane z kontrolą trakcji.
http://www.placamper.it/en/
krimar - 2017-05-13, 16:14
a kontrola ciśnienia nie jest od 2017r wyposażeniem obowiązkowym?
kaimar - 2017-05-13, 16:34
krimar napisał/a: | a kontrola ciśnienia nie jest od 2017r wyposażeniem obowiązkowym? |
Jest, ale nie w specjalnych kempingowych
Blizzard2016 - 2017-05-16, 18:19
kaimar napisał/a: | Blizzard2016 napisał/a: | nie widze innych marek podozajacych z tym rozwiazaniem. |
Jest cała gama modeli z firmy P.L.A. . Są nawet integry na podwoziu Citroen. W stosunku to Ducato podwozia Citroen są lepiej wyposażone. Już w najtańszych modelach kamperów P.L.A. na przykład Mister, otrzymasz w standardzie lakierowane zderzaki, halogeny p.mgielne, kontrolę ciśnienia w ogumieniu, tempomat, ESP, asystent zjazdu z wzniesienia i jeszcze inne funkcje związane z kontrolą trakcji.
http://www.placamper.it/en/ |
Blizzard2016 - 2017-05-16, 18:53
Ciekawe jak te wloskie marki utrzymuja wartosc rynkowa porownywalnie z niemieckimi kamperami. Czy tez nikt nie wie, bo rynek nowych pojazdow jest zbyt maly i mlody zeby wiedziec?
Tu jest maly przyklad jak trzeba uwazac z wyborem producenta...
https://www.youtube.com/watch?v=Ai0GW4F0ulw
rjas - 2017-05-16, 21:21
Ten to akurat w Krakowie wylądował i była o nim dyskusja na forum
Rav - 2017-05-16, 21:39
Nie ma co generalizować, ale pamiętam, że jeden z forumowiczów, też zaliczył wtopę z nowym Rollerem.
Blizzard2016 - 2017-05-16, 22:15
Pogrzebalem troche w Internecie, i z radoscia potwierdzam, ze rzeczywiscie wiele reputowanych producentow juz oferuje 2 L silnik z Citroena
Jumpera, czyli Peugeot Boxer, o roznej mocy, lacznie z 160 KM, co powinno wystarczyc na popychanie 3.5 tonowej beczki. Przedniej jakosci
Dethleffs jest miedzy nimi! Jak milo jest widziec, ze jest wybor i mozna obejsc ta mordercza akcyze
Podejrzewiam, ze i inni zrobia to samo, to bedzie jeden z standardow w ofertach na 2018 sezon, silniki malej pojemnosci robia furore.
Osobnym tematem jest cala sprawa dotyczaca dodatkowych kosztow. Jest wymagany specialny plyn/katalizator, "15-litrowy zbiornik
zawierajacy 'AdBlue' katalizator wystarcza na 10,000 kilometrow", jak mowa w zalaczonym artykule. Czy ktos cos o tym wie? Ile kosztuje litr tego plynu?
Wlasciwie sam sobie odpowiedzialem na to pytanie...
http://www.motofakty.pl/a...e-go-bac-1.html
Dalej, na temat samego silnika:
https://www.autoevolution...ine-111062.html
Dzieki za porady!
Pozdrowienia dla wszystkich Kamperowiczow, udanych podrozy tego lata!
papamila - 2017-05-16, 22:33
Ile kosztuje litr tego plynu?
Ok 2 zl /l opakowanie 20l 37zł
Tragedi nie ma
Blizzard2016 - 2017-05-16, 22:39
papamila napisał/a: | Ile kosztuje litr tego plynu?
Ok 2 zl /l opakowanie 20l 37zł
Tragedi nie ma |
Dzieki, to dobra wiadomosc
Aran-70 - 2017-05-17, 00:01
papamila napisał/a: | Ile kosztuje litr tego plynu?
Ok 2 zl /l opakowanie 20l 37zł
Tragedi nie ma |
Ja kupuje adblue po 1 zł netto za litr
Arek
kaimar - 2017-07-07, 16:48
Niestety jako sprzedawca mam już bardzo złe doświadczenia z kamperami na podwoziu Ford 2.0 170KM z silnikami euro6.
Problem stwarzają wtryskiwacze - ostatnio klient nie dojechał nowym samochodem z Katowic do Warszawy - poleciały dwa wtryskiwacze. W kolejnym samochodzie ciągle jest problem z DPF - też wina wtryskiwaczy. Takie też doświadczenia mają moi koledzy z konkurencji. Ale sama awaria samochodu to nie koniec problemów - w serwisach Forda trzeba czekać 3-4 tygodni na dostawę części zamiennych czyli wtryskiwaczy. Problem nie dotyczy tylko Polski - ale całej Europy. Ostatnio Ford Polska otrzymał 6 sztuk wtryskiwaczy na 11 samochodów Ford Transit 2.0 170KM uziemionych w serwisach w całej Polsce. Pomijam już temat nie uznawania gwarancji na podwozia kamperów przez Ford Polska. Za naprawy wtryskiwaczy fabrycznie nowych kamperów płacą sprzedawcy a naprawa kosztuje około 5000 złotych. Wobec takiej sytuacji w tej chwili nie zamawiam kamperów na podwoziu FORD, bo z tą wiedzą nie mógłbym z czystym sumieniem oferować ich klientom.
Podobno sytuacja ma się poprawić, bo podobno w egzemplarzach wyprodukowanych po czerwcu tego roku mają być montowane wtryskiwacze od innego dostawcy. Ale czy będzie lepiej to dowiemy się dopiero za jakiś czas. Datę produkcji podwozia można sprawdzić w systemie Ford ETIS
Jak na razie z podwoziami CITROEN 2.0 nie ma takich problemów - osprzęt silnika jest podobno inny.
FORD twierdzi że przyczyną jest sposób produkcji kampera w fabryce - co chwile odpalanie silnika i podjeżdżanie o parę metrów. Tylko że kampery na podwoziu Fiat są tak samo produkowane i nic takiego się nie dzieje.
O tym problemie dyskutowano też na brytyjskim forum camperowym.
Aran-70 - 2017-07-07, 17:29
kaimar napisał/a: |
FORD twierdzi że przyczyną jest sposób produkcji kampera w fabryce - co chwile odpalanie silnika i jpodjeżdżanie o parę metrów. |
Większej głupoty nie słyszałem. Jaki ma wplyw co chwile odpalanie i podjezdzanie o parę metrów do "całej żywotności silnika"? Myślę, że gdzie indziej leży problem. Ale jak niewiadomo o co chodzi to chodzi o kasę czyli pewnie się nie dogadał producent kamperów z Fordem.
Arek
NINED - 2017-07-08, 18:07
Aran-70 napisał/a: | kaimar napisał/a: |
FORD twierdzi że przyczyną jest sposób produkcji kampera w fabryce - co chwile odpalanie silnika i jpodjeżdżanie o parę metrów. |
Większej głupoty nie słyszałem. Jaki ma wplyw co chwile odpalanie i podjezdzanie o parę metrów do "całej żywotności silnika"? Myślę, że gdzie indziej leży problem. Ale jak niewiadomo o co chodzi to chodzi o kasę czyli pewnie się nie dogadał producent kamperów z Fordem.
Arek |
Są dwie możliwości: albo tylu durni pracuje w Fordzie (Ford gówno wort), albo Ford ma swoich klientów za durni.
kaimar - 2017-07-08, 19:25
NINED napisał/a: | Są dwie możliwości: albo tylu durni pracuje w Fordzie (Ford gówno wort), albo Ford ma swoich klientów za durni. |
A może i jedno i drugie...
yans1 - 2017-07-09, 12:23
Wydaje mi się że to są efekty żyłowania silników. Kiedyś 170KM było z pojemności 3.0 a teraz z 2.0 plus turbo. Producent wtrysków dał d... i takie są efekty Miejmy nadzieję że Ford naprawi swój błąd i będzie montował lepszej jakości wtryski.
Bajaga - 2017-07-09, 14:03
NINED napisał/a: |
Są dwie możliwości: albo tylu durni pracuje w Fordzie (Ford gówno wort), albo Ford ma swoich klientów za durni. |
Takie czasy, to nie tylko kwestia Forda. Np. BMW do całkiem niedawna klepało rodzinę silników 3.0d które z powodu błędnego umiejscowienia wtryskiwaczy w zasadzie z czasem Musiały się zatrzeć. Ale ponieważ ten czas następował sporo po 200 tys km i sporo po wszelkich nawet dodatkowych gwarancjach to BMW miało to w dupie z pełną świadomością.
Zrobić Nowy, od podstaw, silnik tak żeby był on odrazu super udaje się różnym firmom ale jak sądzę bardziej przypadkiem
A co do dwulitrówek hdi od PSA to bym się nie bał. Nikt nie robi lepszych 2 litrowych diesli. I wiadomo, że w kamperze jeżdżą one zawsze z max obciążeniem (3,5 t albo więcej..) ale z drugiej strony robią małe przebiegi, raczej w trasie, bez ciągłego odpalania i gaszenia itp itd. Takie 2.0 160km 6b uważam za idealny wybór z powodów akcyzowych. Najlepszy jest oczywiście 3.0 180km ale niebawem go w ogóle nie będzie bo za mało ma ekologii.
Rav - 2017-07-09, 21:55
Bajaga napisał/a: |
Takie czasy, to nie tylko kwestia Forda. Np. BMW do całkiem niedawna klepało rodzinę silników 3.0d które z powodu błędnego umiejscowienia wtryskiwaczy w zasadzie z czasem Musiały się zatrzeć. Ale ponieważ ten czas następował sporo po 200 tys km i sporo po wszelkich nawet dodatkowych gwarancjach to BMW miało to w dupie z pełną świadomością.
|
O której generacji piszesz? Diesle BMW 3.0d (M57 i kolejne wersje rozwojowe) to zdecydowanie jedne z najlepszych diesli na rynku.
Bajaga - 2017-07-09, 22:42
Rav napisał/a: |
O której generacji piszesz? Diesle BMW 3.0d (M57 i kolejne wersje rozwojowe) to zdecydowanie jedne z najlepszych diesli na rynku. |
Zależy jaki przebieg mają... Mówienie o jakimś silniku, że jest dobry może mieć miejsce wyłącznie przy przebiegach 300 tys+ km.... Silniki bmw nie są w kategorii dobrych.
Rav - 2017-07-10, 00:32
Bajaga napisał/a: |
Rav napisał/a: |
O której generacji piszesz? Diesle BMW 3.0d (M57 i kolejne wersje rozwojowe) to zdecydowanie jedne z najlepszych diesli na rynku. |
Zależy jaki przebieg mają... Mówienie o jakimś silniku, że jest dobry może mieć miejsce wyłącznie przy przebiegach 300 tys+ km.... Silniki bmw nie są w kategorii dobrych. |
Dwulitrówki bywały problematyczne, ale trzylitrówki "na miękko" robiły po pół miliona, więc zdecydowanie za bardzo generalizujesz pisząc, że silniki bmw "nie są w kategorii dobrych".
yans1 - 2017-07-10, 10:39
Niestety nic nie zastąpi pojemności silnika. Proszę zobaczyć na samochody w USA duża pojemność długa żywotność. Bez względu czy benzyna czy diesel. Wada jak dla mnie tylko zużycie paliwa
Bajaga - 2017-07-10, 12:24
Rav napisał/a: |
Dwulitrówki bywały problematyczne, ale trzylitrówki "na miękko" robiły po pół miliona, więc zdecydowanie za bardzo generalizujesz pisząc, że silniki bmw "nie są w kategorii dobrych". |
Nie znam żadnego w miarę współczesnego silnika bmw, który by "na miękko" zrobił pół miliona. I nikt nie zna, w necie przykładów nie znajdziesz. To są super samochody jak są nowe. Jak nie są nowe to są kupą syfu. Mówię to jako posiadacz bmw
mischka - 2017-07-10, 13:14
Mój kolega z pracy jest zakochany w swoim BMW 530D z 2008 roku.
Przebieg 630,000 nie wiem czy do końca bezawaryjnie bo o tym nie mówi. Jego celem jest osiągniecie miliona kilometrów na oryginalnym silniku.
inhalt - 2017-07-10, 21:02
Cytrus napisał/a: | tylko że czym innym jest 2.0 w osobówce która waży 1500 czy 1800 kg a przy kamperze który zawsze będzie ważył 3500 kg to już nawet ni chodzi czy przejedzie 300 tys km tylko czy z takim ciężarem 3500 kg wyprzedzi tira, czy pod górkę podjedzie |
Mam samochód osobowy z silnikiem diesla PSA 2.0 w specyfikacji sprzed paru ładnych lat, tzn. 136 KM i 320 Nm momentu, a w trybie overboost 340 Nm. Samochód i silnik są całkowicie sprawne, ale ile tych KM i Nm jest na pewno to nie wiem, bo na hamowni nie byłem.
No i niestety ostatnio miałem konieczność holowania tym autem 2-osiowej przyczepy o masie 2 tony (nie tłumaczcie mi, że max masa dla tego auta to 1,5 tony, bo nie o to chodzi). Z punktu widzenia silnika, jego osiągów i możliwości wyprzedzania to była rewelacja. Musiałem uważać, żeby utrzymywać w miarę przepisową prędkość, a pod górkę na A1 bez problemu byłem w stanie przyspieszać. Trzeba było jechać uważnie, bo obawiałem się, że nazbyt gwałtowne naciśnięcie gazu może mi zabić sprzęgło przy tak dużym obciążeniu. Ale silnik radził sobie doskonale. Oczywiście przy masie zestawu około 4 ton i dużym oporze odbiło się to na zużyciu paliwa, ale motor dawał radę bez problemów, bez przegrzewania i żadnych niepokojących objawów.
Z tego wnioskuję, że jeśli taki sam silnik jest zamontowany w kamperze i do tego otrzyma skrzynię biegów zupełnie inaczej zestopniowaną niż w osobówce, to całość będzie jechała bardzo dobrze. Nie porównasz do silnika 3.0, ale nie o to chodzi. Ja bym się nie bał kupić kampera z takim silnikiem 2.0 HDi.
jarek73 - 2017-07-10, 21:17
Bajaga napisał/a: | Rav napisał/a: |
Dwulitrówki bywały problematyczne, ale trzylitrówki "na miękko" robiły po pół miliona, więc zdecydowanie za bardzo generalizujesz pisząc, że silniki bmw "nie są w kategorii dobrych". |
Nie znam żadnego w miarę współczesnego silnika bmw, który by "na miękko" zrobił pół miliona. I nikt nie zna, w necie przykładów nie znajdziesz. To są super samochody jak są nowe. Jak nie są nowe to są kupą syfu. Mówię to jako posiadacz bmw |
Te silniki jako używane są w stawiane w drogie off roadowe fury do co prawda amatorskich rajdów , ale mają naprawdę ciężko i dają rade . Piszę to jako użytkownik BMW 7 3.0 313 km przebieg co prawda jeszcze niski ,ale zero problemów i uczestnik rajdów off road gdzie ludzie używają tych silników .
tom-cio - 2017-07-10, 21:30
Nie wiem jak nowe diesle bmw bo nie mam ,ale benzynikiem m52b20 zrobilem osobiscie 750tysiecy.Prawie bezawaryjnie,tzn silnikowi nic,poszedl czujnik walu raz,cUjnik walka 2 razy.I z tego co mi wiadomo to wlasnie m54 jest jednym z najlepszych diesli.Tak jak Jarek pisze do zmot go wstawiaja,do jeepow,upalaja w terenie.Zle diesle w bmw to te dwulitrowki,z mala moca 136 koni i tam osprzet sie sypie na potege.Wtryskiwacze leca tez na maxa.Ale to srekologia na fabrykach wymaga coraz to wiekszych bezsensow ekologicznych i najlepiej jazdy na kropelce,to silniki padaja.
I na moje te wyzylowane 160 konne dwulitrowki to bedzie bezsens,mozna i 200 koni z litra ,ale na krotki rajd albo wyscig ,na droge toto na dluzsza mete sie nie sprawdI wg mnie.No ale w sumie producent uwaza ,ze 200tysi i zlom,masz kupic nastepne
gregor76 - 2017-07-12, 00:01
Ford od wielu lat bierze wtryski do ropniaków słabe jakościowo lub niedopracowane i nic z tym nie robi, więc wniosek z tego że generalnie ma gdzieś klientów. Jeśli faktycznie wtryski padają w niemal nowych autach to nie wróżę fordowi dużej sprzedaży
kaimar - 2017-07-12, 11:27
tom-cio napisał/a: | wtryski padają w niemal nowych autach to nie wróżę fordowi dużej sprzedaży |
Nie w niemal nowych - w nowych po wyjechania za bramę od dealera.
Wczoraj rozmawiałem na spotkaniu dealerów w P.L.A. ( teraz to marka Rapido) z panem Pascalem Belot menagerem w grupie PSA zajmującym się sprzedażą podwozi do kamperow. Pan Belot powiedział że o ile porzednie silniki Forda były wspólną konstrukcją z PSA to te stosowane obecnie 2.0 nie mają ze sobą wspólnego. Silniki 2.0 Citroena to ten sam silnik znany od lat stosowany w innych modelach Citroen i Peugeot.
gregor76 - 2017-07-12, 20:29
Wraz ze sprzedażą traci przeważnie co najmniej 10% wartości i status nowego pojazdu- to tak dla precyzyjności wypowiedzi.
Rav - 2017-12-04, 20:14
Bajaga napisał/a: | Rav napisał/a: |
Dwulitrówki bywały problematyczne, ale trzylitrówki "na miękko" robiły po pół miliona, więc zdecydowanie za bardzo generalizujesz pisząc, że silniki bmw "nie są w kategorii dobrych". |
Nie znam żadnego w miarę współczesnego silnika bmw, który by "na miękko" zrobił pół miliona. I nikt nie zna, w necie przykładów nie znajdziesz. To są super samochody jak są nowe. Jak nie są nowe to są kupą syfu. Mówię to jako posiadacz bmw |
Nie zauważyłem Twojej odpowiedzi (byłem akurat w Rumunii w tym czasie, więc sobie odpiszę po pół roku), ale do rzeczy:
miałem zarówno dwulitrówkę i trzylitrówkę BMW. Ta druga zdecydowanie godna polecenia. Jeździłem 3 lata, nie włożyłem ani grosza. Mój kolega właśnie 3.0d jeździ dalej - przebił 600 kkm - silnik dalej oryginał, robił jedynie skrzynię i wycinał DPF po 400 kkm bo stwarzał już problemy. Auta były z roczników 2005-2009 (nie wiem, czy spełni Twoje kryterium "w miarę nowoczesnego). Pomijam już kwestię naprawdę dobrej kultury pracy 3.0d.
EwaMarek - 2017-12-04, 20:34
Wtrącę do tematu ale z innej beczki...
W busach kręcą z silnika ile sięda zmniejszając pojemość. NO BO EKOLOGIA.
Czy w samochodach ciężarowych też są takie cyrki?
wojtekjanus - 2017-12-05, 17:15
EwaMarek napisał/a: | Wtrącę do tematu ale z innej beczki...
W busach kręcą z silnika ile się da zmniejszając pojemość. NO BO EKOLOGIA.
Czy w samochodach ciężarowych też są takie cyrki? |
Kiedyś diesle były synonimem długowieczności, obecnie wg życzenia ekologów z UE zwiastują potencjalne awarie i monstrualne koszty.
W przypadku używanego auta z silnikiem diesla to połączenie wieku, przebiegu, zaniedbań serwisowych i wysokich cen części - a to oznacza jedno: coraz częściej zakup używanego auta z dieslem to zabawa w sapera – uda się i będzie jeździł bez wydatków lub się nie uda i nakłady przewyższą oszczędności z paliwa.
Pośpiech na etapie konstruowania i krótka faza testów (związane z wprowadzaniem co chwila życzeniowych norm Euro), niewłaściwy serwis, bardzo drogie części zamienne - to obecnie codzienność diesli.. Przyczyn kłopotów może jest wiele, ale efekt za każdym razem jest taki sam – duże wydatki w serwisach. W przypadku samochodów ciężarowych producenci co prawda podchodzą do problemu poważniej i odpowiedzialniej - proporcjonalnie do kosztu pojazdu i ładunku - ale nadal użytkownicy mają problemy eksploatacyjne zbliżone do eksploatacji mniejszych jednostek diesla w dostawczakach i osobówkach.
Ofiarą tej sytuacji padł niefartownie VW, ale jest tajemnicą poliszynela że u innych producentów sytuacja wygląda podobnie.
Pytanie dlaczego producenci godzą się na ekoterror ze strony ekobęcwałów wśród określonych sił we władzach UE, którzy mająi zerową wiedzę techniczną i życzeniowo ustalają nierealne do spełnienia normy.
Chyba dlatego, że swoiście pojęta ekologia stała się jednym z głównych nurtów kształtowania przyszłości nowej Europy, a walka z tym jest mocno niepoprawna politycznie.
Jeżeli chodzi o samochody, to efekt jest oczywisty: współczesny, europejski, ekologiczny samochód to jest... zły samochód. Po prostu.
pasza - 2017-12-05, 20:21
wojtekjanus napisał/a: | (związane z wprowadzaniem co chwila życzeniowych norm Euro) |
Przykład z życia Mitsubishi miało w ofercie silniki 1.8 DID MIVEC 150KM (w japoni ma 170KM) zmienne fazy rozrządu wyłączanie z spalania niektórych cylindrów kiedy mocy niepotrzeba coś pięknego ,jedyny taki silnik diesla na świecie w dodatku na łańcuszku.
Już go nie ma jest nędzny francuski 1,6HDI 115KM na pasku, bo tamten japoński najnowocześniejszy w świecie nie spełnił norm euro.
Ostatnio czytałem test jakie to zanieczyszczenia wydalają najnowsze diesle i co się okazało to co wiedziałem od zawsze:
Większość robi od 3 do 15km za jednym przejazdem a to jest niewystarczające aby silnik zdołał osiągnąć temperaturę roboczą ~90st co oczywiście skutkuje tym że syf idzie z nich jeszcze większy jak z starych aut bez żadnego euro, mało tego całe te dpf i inne wymysły się nie wypalają a niespalone paliwo z prób wypalania rozrzedza olej więc nagminnie w ramach gwarancji trzeba wymieniać olej nawet po 500km.
Taka to ekologia że syfu idzie w świat 2x więcej.
Całe to euro i inne homologacje/ekologie to tylko zasłona dla gawiedzi a defakto jest to postępująca monopolizacja rynku przez tych którzy mają już niemal wszystko pół świata to oni ustalają zasady gry dla innych aby odpadli a my za to płacimy.
zbiegusek - 2017-12-05, 21:27
Ale bzdety. Rozumiem, że na szkołę panowie kamieniami rzucali? ;)
pasza - 2017-12-05, 22:33
zbiegusek napisał/a: | Ale bzdety. Rozumiem, że na szkołę panowie kamieniami rzucali? |
Tak tak oto jest mądry, konkretny, wyważony i na temat głos w dyskusji
Jakie głupoty ,dlaczego głupoty ,kto kamieniami rzucał i skąd taki wniosek?
Bo jeśli do tego co napisałem to to są przecież fakty, było po tych testach tyle smrodu że nawet mieli niby procedurę euro zmieniać aby testy były choć trochę realne i także na zimnym silniku a nie wyssane z palca tylko teoretyczne w warunkach laboratoryjnych nic nie mające wspólnego z rzeczywistością.
mischka - 2017-12-06, 09:15
pasza napisał/a: | aby testy były choć trochę realne i także na zimnym silniku a nie wyssane z palca tylko teoretyczne w warunkach laboratoryjnych nic nie mające wspólnego z rzeczywistością. |
W U.S.A. Volkswagen poniósł już konsekwencje swych "norm", w Europie tłumaczy się np. BMW. Głupawe dyrektywy unijne czemuś lub komuś służą, pewnie kasa z tego nie mała
wojtekjanus - 2017-12-07, 20:29
pasza napisał/a: | Tak tak oto jest mądry, konkretny, wyważony i na temat głos w dyskusji | Spokojnie, nie denerwuj się, prawdopodobnie wziął do siebie określenie "ekobęcwał"...
matu - 2018-01-08, 20:09
kaimar napisał/a: | Pomijam już temat nie uznawania gwarancji na podwozia kamperów przez Ford Polska. |
Możesz napisać coś więcej na czym polega problem z uznawaniem gwarancji?
major_pna - 2018-01-10, 09:10
matu napisał/a: | kaimar napisał/a: | Pomijam już temat nie uznawania gwarancji na podwozia kamperów przez Ford Polska. |
Możesz napisać coś więcej na czym polega problem z uznawaniem gwarancji? |
Dokładnie - skąd taka informacja?
jsaluga - 2018-01-29, 20:00
kaimar napisał/a: | Niestety jako sprzedawca mam już bardzo złe doświadczenia z kamperami na podwoziu Ford 2.0 170KM z silnikami euro6.
Problem stwarzają wtryskiwacze - ostatnio klient nie dojechał nowym samochodem z Katowic do Warszawy - poleciały dwa wtryskiwacze. W kolejnym samochodzie ciągle jest problem z DPF - też wina wtryskiwaczy. Takie też doświadczenia mają moi koledzy z konkurencji. Ale sama awaria samochodu to nie koniec problemów - w serwisach Forda trzeba czekać 3-4 tygodni na dostawę części zamiennych czyli wtryskiwaczy. Problem nie dotyczy tylko Polski - ale całej Europy. Ostatnio Ford Polska otrzymał 6 sztuk wtryskiwaczy na 11 samochodów Ford Transit 2.0 170KM uziemionych w serwisach w całej Polsce. Pomijam już temat nie uznawania gwarancji na podwozia kamperów przez Ford Polska. Za naprawy wtryskiwaczy fabrycznie nowych kamperów płacą sprzedawcy a naprawa kosztuje około 5000 złotych. Wobec takiej sytuacji w tej chwili nie zamawiam kamperów na podwoziu FORD, bo z tą wiedzą nie mógłbym z czystym sumieniem oferować ich klientom.
Podobno sytuacja ma się poprawić, bo podobno w egzemplarzach wyprodukowanych po czerwcu tego roku mają być montowane wtryskiwacze od innego dostawcy. Ale czy będzie lepiej to dowiemy się dopiero za jakiś czas. Datę produkcji podwozia można sprawdzić w systemie Ford ETIS
Jak na razie z podwoziami CITROEN 2.0 nie ma takich problemów - osprzęt silnika jest podobno inny.
FORD twierdzi że przyczyną jest sposób produkcji kampera w fabryce - co chwile odpalanie silnika i podjeżdżanie o parę metrów. Tylko że kampery na podwoziu Fiat są tak samo produkowane i nic takiego się nie dzieje.
O tym problemie dyskutowano też na brytyjskim forum camperowym. |
kaimar - 2018-03-13, 12:08
Podejrzewam że, problemy z silnikami w kamperach na podwoziu FORD mocno popsuło opinię i zaważyło na stosunkach Forda z grupą TRIGANO (która jako jedna odważyła się produkować kampery na Fordzie). W celu ratowania twarzy FORD zdecydował się na udzielenie 5 letniej gwarancji na podwozie, ale tylko dla grupy TRIGANO. Oczywiście są obostrzenia dotyczące papierologii na etapie rejestracji pojazdu, co jak znam życie, może być wykorzystywane przez FORD POLSKA do odmawiania napraw gwarancyjnych.
Uwaga - dotyczy to pojazdów rejestrowanych od 1 lipca 2017
inwifi - 2018-03-14, 16:00
kaimar napisał/a: | W celu ratowania twarzy FORD zdecydował się na udzielenie 5 letniej gwarancji na podwozie, ale tylko dla grupy TRIGANO. |
Mogę prosić o rozwiniecie albo jakiś link do informacji zakupiłem nowego CI w październiku 2017.
kaimar - 2018-03-14, 22:07
inwifi napisał/a: | kaimar napisał/a: | W celu ratowania twarzy FORD zdecydował się na udzielenie 5 letniej gwarancji na podwozie, ale tylko dla grupy TRIGANO. |
Mogę prosić o rozwiniecie albo jakiś link do informacji zakupiłem nowego CI w październiku 2017. |
Informację otrzymałem elektronicznie jako dealer kamperów marek należących do grupy TRIGANO. Jest to pismo wewnętrzne do dealerów i nie jestem upoważniony do jego udostępniania.
A tu jest link do strony FORD link
Blizzard2016 - 2018-06-13, 17:36
Czy sa jakies nowosci n/t sprawowania sie Fordowskich 2L silnikow? Nie chce sie wierzyc, ze remedium jest przedluzona gwarancja. Takie wyjscie sugeruje, ze problem nie wystepuje w kazdej jednostce, stad nie jest usuniety we fabryce silnikow, lecz dopiero podczas eksploatacji, czytaj "nizszy koszt dla producenta".
inwifi - 2018-06-14, 09:44
WIeści są takie iż pod koniec 2016 i początek 2017 na linie montażową trafiły wadliwe wtryski i zostały one zamontowane do tej właśnie partii transitów a ford nie prowadzi dokładnej ewidencji ale w chwili obecnej pewnie już tych aut nie ma w obrocie. A przedłużona gwarancja na 5 lat (jest to pełna gwarancja) jest moim zdaniem super plusem fakt jest ograniczenie km i wynosi 150 tys ale jak dla mnie to i tak nadmiar bo tyle nie zrobię przez 5 lat.
Mi padły wtryski po 355 km serwis je wymienił i jest spokój, rozmawiałem z niejednym właścicielem busa transita z takim samym silnikiem nawet wczoraj jednego zahaczyłem (kurier do mnie do firmy przyjechał) bo widziałem iż bus swoje już przeszedł pan w kurierce miał nakręcone 140 tys i powiedział mi otwarcie ze jest mega zadowolony bo tyle nakręcił robiąc tylko interwały przeglądowe tyle ze je podzielił i robi przegląd co 10 tys czyli w jego przypadku jak dodał prawie co m-c . Jak mu wspomniałem o wtryskach potwierdził że słyszał ale on miał auto z maja.
biloowa - 2018-07-04, 13:34
U nas w nowym jumperze 2,0 Euro 6 160 PS przy przebiegu 8000 km poddał się synchronizator drugiego biegu .
Andrzej77 - 2018-11-01, 21:57
Podobno Citroen od przyszłego roku wycofuje się z silników 2,0. Wie ktoś czym jest to spowodowane, ekologia czy jakieś wady ? Myślałem o zakupe kampera z tym silnikiem, ale teraz to już zgłupiałem.
|
|