| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Nadwozia kempingowe i zabudowy - Piec na ... drewno.
sator - 2016-09-18, 20:38 Temat postu: Piec na ... drewno. Pewnie odrazu ruszy loża szyderców, ale co tam
Tak sobie dumam z nudów.
Niektórzy używają kamperka również zimą.
Wyjazdy, deska, narty, włóczęga po górach.
Kto używał, ten wie, że ogrzewanie zwłaszcza gazem jest mało ekonomiczne (ekonomiczność spada wraz z zmniejszeniem grubości izolacji, lub jej brakiem).
Butla potrafi się też skończyć w najmniej odpowiednim momencie, a nawet zawieść (gaz propan butan w niskich temperaturach).
Tymczasem w zimniejszych rejonach (Rosja, czy północna Ameryka [Alaska]) dość popularne jest instalowanie małych piecyków opalanych drewnem.
np. https://www.youtube.com/watch?v=9H2AXMrspFg
I teraz pytanie - czy ktoś próbował? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat ??
serwan - 2016-09-18, 20:48
hej,
idea 'pod spodem' jest dokładnie taka sama - spalanie z obiegiem zamkniętym, rozprowadzenie ciepła po wnętrzu wiatrakiem.. rzecz w tym że robiąc kiedyś piec gazowy zrobiono krok naprzód względem opalanego drewnem (mniejszy rozmiar, poręczność, nie musisz wozić opału..) i moim zdaniem instalując we współczesnym kamperze piec na paliwo inne niż gaz robisz dwa kroki do tyłu jeżeli chodzi o wygodę. jedyna okoliczność kiedy widziałbym przewagę takiego pieca nad gazowym to kilkutygodniowa podróż w okolicy w którejk poza drewnem nie masz szans na inne paliwo, ale poza tym - raczej słaba alternatywa. osobiście bym się nie zdecydował, ale jeżeli ktoś jest żądny eksperymentów..
pozdrawiam
serwan
Bim - 2016-09-18, 20:54
Dyskusja akademicka mile widziana😁
Nie którzy kamperowcy gotują tylko na zewnątrz a ty chcesz kotłownie z kamperką zrobić
sator - 2016-09-18, 20:54
Aby było jasne - ja jestem zaprzysięgłym zwolennikiem diesla i Webasto. :D
Bronek - 2016-09-18, 20:58
Mały wsad i częste doładowywania. Śmierdzi.
Jak lekki to nie kumuluje ciepła, grzeje tylko jak się ostro pali.
Nie ekonomiczny chyba?
Dzieci i psy Uwaga!
Ale np dla wędkarzy, to wędzić można.
W wielkich kamperach fajna ozdoba.
W stacjonarnej czepce raczej bardziej pasuje . Ale chyba wolałbym kozą przedsionek ogrzewać
toscaner - 2016-09-18, 21:43
W UK co druga samoróbka ma piec na drewno. Nie wgłębiałem się czy otwarte czy zamknięte, pomimo, że z wieloma osobami rozmawiałem o tym. Taka wymiana informacji. Ich dziwi ogrzewanie podłogowe, a mnie piec na drewno.
Mogę dopytać o wszystko i ewentualnie pstryknąć jakieś fotki, jak kogoś spotkam z takim piecykiem. Ale nie wiem kiedy ktoś się nawinie.
Daj znać czy zagadywać kogoś o szczegóły?
Generalnie ja tam wolę wodne webasto. Zapominam o problemie z paliwem, byle bak do pełna i termostat ustawić na ileś tam. Wszystko pozostałe automatycznie.
Praktyka pokazała, że bak paliwa zimą starcza na ok 2-3 tyg. i grzania i ładowania. Oczywiście z moimi izolacjami.
Notker - 2016-09-18, 21:55
Na ciezkie mrozy tylko ogrzewanie postojowe zasilane dieslem (webasto, eberspaher), tak maja wszystkie ciezarowki w Kanadzie czy Rosji. Kominek nie jest glupi, ale ja widze problem z uszczelnieniem dachu na wyjsciu komina. Odpada tez w miescie, bo zaraz ktos sie przyczepi o smrod z komina.
Ja z kolei poszukuje miniaturowego ogrzewania gazowego na jesien i wiosne, bo mieszkam w wozie na full etat. Mam webasto, ale za mocno grzeje przy 10-15 st.na zewnatrz, a tyle jest zwykle wiosna i jesienia. Gazowej Trumy nie bede montowac, bo uciazliwe jest wymienianie butli w zimie co kilka dni, a sama Truma jest za duza jak na moja kubature.. Widzial moze ktos cos miniaturowego gazowego (do 0.5kW) z odprowadzeniem spalin na zewnatrz?
toscaner - 2016-09-18, 22:07
Notker masz kampera jakiejś firmy czy samoróbkę. Z ciekawości pytam, bo do temperatur +8 to ja nigdy nie włączam ogrzewania. Dopiero przy jakiś czy +5C i to na chwilę.
Dopiero przy temperaturach poniżej +5C ustawiam termostat na stałe na np. +22C.
Takie +10C to tu w Szkocji niemal co noc. W kamperze rano mam ok. +18C do +19C
Przy +15 na zewnątrz to zostawiam otwarte okno dachowe.
sator - 2016-09-18, 22:19
| toscaner napisał/a: |
Daj znać czy zagadywać kogoś o szczegóły?
|
dopytaj - jestem ciekaw.
toscaner - 2016-09-18, 22:49
Spoko, jak tylko się ktoś nawinie, to może nawet jakieś fotki pstryknę i dopytam.
Z grubsza co wiem, to to, ze jak napali sobie ktoś, to ma gorąco w ..uj, ale do rana to ma lodownię już i ratują tylko grube śpiwory, koce. Bo oni nie mają dobrych izolacji w tych samoróbkach. Styropian to już full wypas.
Victus - 2016-09-18, 23:01
Pomysł dobry, w wojsku star 266 Besam miał takie piecyki "kozy" stały na samym tyle przy drzwiach a rura wychodziła nie górą a bokiem tzn tyłem w nocy ciepło aż trzeba było wietrzyć jak ktoś za dużo dołożył, Śpiący przy piecyku miał najgorzej. Ściany i podłoga przy piecyku obita blachą i nic się nigdy nie zapaliło a i jeszcze jedno można gotować na tej kozie.
Stojąc w lesie opał za darmo
toscaner - 2016-09-18, 23:57
| Victus napisał/a: |
Stojąc w lesie opał za darmo |
To za darmo, to mocno zależy od kraju. W Polsce już były przypadki, że straż miejska czy wiejska, bo tak się powinna nazywać, czy może leśniczy to byli (ze 2 lata temu czytałem), przywaliła mandat jakimś staruszkom za zbieranie chrustu.
Sprawa w sądzie itd. Komornicy.
Za drewno to pewnie by ich zamknęli na 100 lat.
Johny_Walker - 2016-09-19, 06:11
Czasem używam pieca na węgiel drzewny. Najczęściej kiedy idę w góry. Wkładam go do wnętrza kurtki, albo wieszam za sznurek na szyi. Grzeje godzinę do dwóch. Ostatnio wolę jednak piec na benzynę. Raz zalany grzeje cały dzień. Bardzo skuteczny. Kiedy inni się szczelnie zapinają podczas mrozów, to z takim piecykiem rozpinamy kurtkę żeby uwolnić nadmiar ciepła.
Obydwa piecyki mieszczą się w dłoni. W namiocie, a zwłaszcza kamperze też się zmieszczą.
Większego bym nie instalował.
sator - 2016-09-19, 06:51
No dokładnie pierwszy raz widziałem takie rozwiązanie w Starze 66 jeszcze.
Potem widziałem takie rozwiązanie u zaprzyjaźnionej pary z Rosji (mieszkali w full timie), oraz w samochodach używanych do polowań (Gaz 66). A ostatnio jakoś na filmiku mi mignęło i z czystej ciekawości zainteresowało.
Sam jestem zwolennikiem jak już pisałem diesla do wszystkiego w aucie. I ta forma, gdzie dzwonisz i się samochodzik sam nagrzewa - bajka - Ty wracasz do ciepłego domku.
Odnalazłem maila do tych rosjan i napisałem z pytaniem - odpowiedź w skrócie:
1. Ma to tyle samo zalet, co i wad
zalety -
. rozwiązanie darmowe (budowali samodzielnie)
. opał (za wyjątkiem tundry) wszędzie dostępny
. jak się pomyśli o dystrybucji ciepła to wydajne w diabły i sprawdza się przy niskich temperaturach
. jak zbudujesz bojler to masz jednocześnie CWU
. można na tym gotować
. brak konieczności prądu.
. cyt. "mieć tańczący w domku ogień, gdy za oknem trzaska mróz - poezja". Drzwiczki są szklane.
. niskie koszty samej obsługi (ile kosztuje ogrzanie kampera z gazu, lub diesla wie każdy, kto ogrzewał w zimie .
wady
. konieczność używania i najlepiej transportu opału.
. opał musi być odpowiednio mały (nie polecają za małych pieców - kłopot z załadunkiem).
. w początkowej fazie, jak mieli mniejszy piecyk bez rozprowadzenia to wadą jest zbytnie nagrzanie części przy piecyku i zimna reszta (teraz mają piec większy, ale z "cegłą" ??? domyślam się, że chodzi o szamot, który dłużej magazynuje ciepło) i jest super - trzyma ponoć całą noc i nie trzeba wstawać.
. obsługowość (trzeba to wyczyścić od czasu do czasu).
. trzeba dobrze przemyśleć rozprowadzenie ciepła np. do łazienki i garażu.
. jak się dobierze za mały piec to potrzeba częstego dokładania jak to określił "zapałek"
. lekki kłopot z kominem (wystaje za mocno i czasem się o coś zawadzi).
. kłopot z szybkim ruszeniem z palącym się piecem (trzeba wygasić).
Ogólnie bardzo polecają, ale jednak przy częstych lub długich postojach i bardzo silnych mrozach. Na codzień jednak diesel panuje.
toscaner - 2016-09-19, 09:19
Nie wspomnieli o ogólnym syfie jaki się robi przy czyszczeniu. Chyba, że to jakaś wersja, że otwierają zapadnię i wszystko leci pod kampera.
Druga sprawa, że nawet zamknięta wersja, to co jakiś czas trzeba otworzyć drzwiczki i dorzucić. Ogólnie małe pomieszczenie i obstawiam, że wszystko, ciuchy, meble ma zapach/smród kominka.
Plusy - paliwo za darmo, ale to mocno naciągane.
Ja jednak wolę dobrą izolację i mokre webasto. Ale dobra izolacja = budowanie samemu. Firmowe poza jakimiś wyjątkami, to max 3 cm styropianu.
Ale tak sobie myślę... taka zapadnia i sru wszystko na glebę, to rozwiązuje problemy czyszczenia i szybkiego ruszenia
Bim - 2016-09-19, 09:28
Sator ty to tak na poważnie o zbieraniu chrustu myślisz?
Wybierasz się na zimowanie na wschód?
Victus - 2016-09-19, 09:31
| toscaner napisał/a: | | Victus napisał/a: |
Stojąc w lesie opał za darmo |
To za darmo, to mocno zależy od kraju. W Polsce już były przypadki, że straż miejska czy wiejska, bo tak się powinna nazywać, czy może leśniczy to byli (ze 2 lata temu czytałem), przywaliła mandat jakimś staruszkom za zbieranie chrustu.
Sprawa w sądzie itd. Komornicy.
Za drewno to pewnie by ich zamknęli na 100 lat. |
A widzisz, święcie przekonany byłem że można legalnie zbierać tyle ile weźmiesz w ręce nawet czytałem o tym ze 20 lat wstecz
Szczerze jednak przyznam że tyle razy paliłem już ognisko i nikt się jeszcze nie przyczepił a jak pojechaliśmy za Białystok w tym roku to każdy ciągał chrust ( ile aut tyle ognisk ) i nawet policja przyjeżdżała i nic z tym nie robiła.
Dzięki toscaner za info
Victus - 2016-09-19, 09:35
| toscaner napisał/a: | | Nie wspomnieli o ogólnym syfie jaki się robi przy czyszczeniu. Chyba, że to jakaś wersja, że otwierają zapadnię i wszystko leci pod kampera. |
My wyciągaliśmy cały piec.
sator - 2016-09-19, 09:35
| toscaner napisał/a: | | Nie wspomnieli o ogólnym syfie jaki się robi przy czyszczeniu. |
Miałem okazję widzieć tę czynność. Mały 12 V odkurzacz z marketu załatwiał sprawę :D
Ale fakt trochę gimnastyki z tym jest. Ale coś za coś.
| toscaner napisał/a: | | Ja jednak wolę dobrą izolację i mokre webasto. Ale dobra izolacja = budowanie samemu. |
Ja też. Wygoda jest nieporównywalna, choć koszty potrafią lekko przytłoczyć, jak się zliczy :D
Z ciekawostek, bardzo fajnych:
http://www.espar.co.uk/Es...-blower-lid.htm
sator - 2016-09-19, 09:38
| Bim napisał/a: | Sator ty to tak na poważnie o zbieraniu chrustu myślisz?
Wybierasz się na zimowanie na wschód? |
Nie - czysto hipotetycznie ciekaw jestem opinii.
Ja to jestem zaprzysięgłym zwolennikiem diesla do wszystkiego.
Victus - 2016-09-19, 09:43
| sator napisał/a: | | Bim napisał/a: | Sator ty to tak na poważnie o zbieraniu chrustu myślisz?
Wybierasz się na zimowanie na wschód? |
Nie - czysto hipotetycznie ciekaw jestem opinii.
Ja to jestem zaprzysięgłym zwolennikiem diesla do wszystkiego. |
Nie zrażaj się pomysłem, każdy z nas może mieć inne zdanie, jeden będzie się śmiał a drugi kręcił głową z politowaniem.
Chcesz założyć ogrzewanie to zakładaj i nie przejmuj się.
sator - 2016-09-19, 09:46
| Victus napisał/a: | A widzisz, święcie przekonany byłem że można legalnie zbierać tyle ile weźmiesz w ręce nawet czytałem o tym ze 20 lat wstecz
|
Teoretycznie to wykroczenie z art 120 Kodeksu Wykroczeń. W praktyce, jak ktoś zbiera "na własne potrzeby" w sensie na ognisko czy jakąś małą ilość ja się nie spotkałem z przypadkiem karania.
sator - 2016-09-19, 09:49
| Victus napisał/a: | | [Nie zrażaj się pomysłem, każdy z nas może mieć inne zdanie, jeden będzie się śmiał a drugi kręcił głową z politowaniem. |
Nie zrażam się, bo nie planowałem.
To rozwiązanie jest raczej dla bardziej stacjonarnych niż ja osób. Kilka dni w jednym miejscu zwłaszcza z dala od cywilizacji to ma sens. Ja mam owsiki w d.... i ciągle jestem w ruchu.
U mnie wodne Webasto naprawdę zaspokaja potrzeby.
chemik - 2016-09-19, 11:32
tekst art.120
§ 1. Kto w celu przywłaszczenia dopuszcza się wyrębu drzewa w lesie albo kradnie lub przywłaszcza sobie z lasu drzewo wyrąbane lub powalone, jeżeli wartość drzewa nie przekracza 1/4 minimalnego wynagrodzenia,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2. Usiłowanie oraz podżeganie i pomocnictwo są karalne.
§ 3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 orzeka się nawiązkę w wysokości podwójnej wartości wyrąbanego, ukradzionego lub przywłaszczonego drzewa, a ponadto, jeżeli ukradzione lub przywłaszczone drzewo nie zostało odebrane, orzeka się obowiązek zapłaty jego równowartości.
jak widać nie dotyczy chrustu
toscaner - 2016-09-19, 12:53
Jedyna wada w kamperze to bezwładność cieplna tych diesel coockerów. Ja nie lubię gorąca, a jak na zewn. już 25C, a dodatkowo coś ugotować to zaraz w kamperze będzie +30C. Zbyto dobre izolacje mam żeby szybko wychłodzić.
Ale chciałbym pozbyć się gazu. Pomimo, że teraz kuchenka kartuszami zasilana i jest o niebo wygodniej, o miejscu nie wspominając, którego butla, czy butle nie zabierają. Takie kartusze to po kątach i nie ma.
Z2 jeszcze na gazie będzie gotował. Z3... pomyślimy
BTW przyjechał jeden z piecykiem, bo rura poł metra wystaje, ale nie ma nikogo. Później może będzie to zagadam i pstryknę fotki jak pozwoli.
sator - 2016-09-19, 14:33
| chemik napisał/a: |
jak widać nie dotyczy chrustu |
Art. 153. § 1. Kto w nienależącym do niego lesie:
1) wydobywa żywicę lub sok brzozowy, obrywa szyszki, zdziera korę, nacina drzewo lub w inny sposób je uszkadza,
2) zbiera mech lub ściółkę,
3) zbiera gałęzie, korę, wióry, trawę, wrzos, szyszki lub zioła albo zdziera darń,
4) zbiera grzyby lub owoce leśne w miejscach, w których jest to zabronione, albo sposobem niedozwolonym,
podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.
Notker - 2016-09-20, 18:16
Toskaner, moj dom to samorobka.Docieplony welna mineralna w folii pod sklejka i styrodur 5 cm.pod sklejka podlogowa. Jednak mam sporo mostkow termicznych, a ja jestem cieplolubny; 22-25 stopni. Mostkow na razie nie moge zlikwidowac, bo to jest grubsza robota zwiazana z przebudowa.Pojazdu na razie tez nie planuje zmieniac. Zima nie mam paradoksalnie problemu bo regulacja termostatem zaczyna dzialac przy moim ogrzewaniu dopiero ponizej 10stopni na dworze. Ae jesien i wiosna sa uciazliwe. Te urzadzenia co wkleiles sa super, w przyszlosci moze zainwestuje w kuchenke na diesel.Jednak nie znalazlem tam niczego do grzania o mocy od 0.2kW, zaczyna sie od 0.95kW niestety.
Tak tez cz ciekawosci: Gdzie Ty tam parkujesz w tej Szkocji? Pojechalem tam sobie kiedys na kilka dni zwyklym malym Fordem Transitem pozyczonym z firmy: Miejsce na nocleg bylo strasznie trudno znalezc.
toscaner - 2016-09-20, 21:23
Notker było dać znać, to wysypałbym z setkę miejscówek, jak z rękawa
Szkocja to raj. Poza ogólną tępotą i skrajnym debilizmem Szkotów, ale idzie się przyzwyczaić. Czasem tylko mam wku..wa jak coś załatwić chcę. Skrajne debile, które nic nie wiedzą o niczym i nie wiedzą kto wie. I syfiarze okrutne. Potrafią kota wylać na plaży, albo śmieci z miesiąca wywalić z auta też na plaży. Śmieci są wszędzie. Totalnie wszędzie.
A poza tym kraj piękny. Wolność i swoboda. Poza miastami czy centrami miast stawać można wszędzie. Mnóstwo miejscówek z których nawet i tydzień nie chce się ruszać. No ale u mnie tydzień to limit na wodę, kota z sogiem, więc trzeba.
Ogólnie bym powiedział tak. Im mniej Szkotów (ludzi) tym czyściej i ładniej. Największe zagęszczenie w miastach i największy syf, największy problem z parkowaniem.
Odpowiedź: wiać z miasta i w dzicz.
Aha i problem z wylaniem kota, napełnieniem wody. Do dziś nie znalazłem ani jednego serwisu, jakie znamy na kontynencie. Ani jednego. Ale trzeba sobie radzić.
sator - 2016-09-21, 09:17
powiem tak - starałem się zgłębić temat z czystej ciekawości.
Okazało się, że nawet zwykły kominek źle rozpalałem :D
https://www.youtube.com/watch?v=XV2pQ_qrV1E
a Wy? :D
Bronek - 2016-09-21, 10:39
A ja tak robię z ogniskiem w ogrodzie .
I to ze względu ,że gdy mi się nazbiera..... to taka kupa , lekko mokra czasem zrobi zasłonę dymna jak podczas inwazji ..
Do tego sąsiadka potem mówi ,że śpią w pościeli którą im uwędziłem podczas suszenia i wali im szynką domowej roboty .
Palenie od góry z lekka, zmniejsza zadymienie , ale też bez przesady
Bajaga - 2016-09-21, 16:18
[quote="sator"
Nie - czysto hipotetycznie ciekaw jestem opinii.
Ja to jestem zaprzysięgłym zwolennikiem diesla do wszystkiego.[/quote]
A ja jestem jak najbardziej za! W domu mam kominek bo.... lubię, to czemu nie mogę mieć w kamperze? Z niedużą ilością szamotu wewnątrz to super ogrzewanie. Jedyny feler to jednak konieczność posiadania sporej ilości opału gdzieś, najlepiej suchego a jeszcze lepiej liściastego. Ale za to nie trzeba żadnej innej energii, no i widok ognia...
ps. Dziś zapalę sobie pierwszy raz od wiosny kominek, mniam
Darek Elwood - 2016-10-01, 18:38
A mi od dłuższego czasu chodzi koza po głowie, jakkolwiek by to dziwnie nie zabrzmiało...
I zamontuję taką w Lublinie (stanowisko zimowe).
sator - 2016-10-02, 07:13
A ja poświęciłem kiedyś jeden wieczór i dwie butelki wina aby rozgryźć ten problem. Wnioski jakie mi się nasunęły są następujące.
Pytanie:
- dlaczego amerykanom się udaje, a w PL nie
1. Problem leży w niedobraniu odpowiedniej mocy pieca.
Podczas gdy zapotrzebowanie wynosi w najlepszym razie 2-3 KW ludzie montują kozy o mocy co najmniej 10 KW albo i większej przeznaczonej do ogrzewania domów. Nie stosuje się też szamotu, a jedynie goły piec, co powoduje, że spalanie jest krótkie i bardzo intensywne - ale studzenie również (stąd informacje, że rano jest zimno jak się nie wstanie i nie dołoży). Dopływem powierza, a co za tym idzie spalaniem idzie sterować za pomocą sterowników. Grube polano w kominku starcza na całą noc - sprawdzone.
2. Większość montowanych w PL zawiera otwarte komory spalania. Powietrze pobierane jest z wewnątrz pomieszczenia. Tymczasem zamknięta komora spalania ma znacznie większe możliwości (i jest bezpieczniejsza).
3. W ogóle nie jest wykorzystywana możliwość dystrybucji ciepła.
Dlatego przy piecu jest sauna a dystalne części są zimne.
To tak jakby włączyć trumę na maxa, ale bez nawiewu.
4. Dystrybucja ciepła jest dziecinnie prosta i ... darmowa. Dodajmy kanał i można ciepło dystrybuować "przez ściany".
https://www.youtube.com/watch?v=kgfAAA4Uajc
nie ma też problemu, aby zabierać najcieplejsze powietrze z góry i ponownie je wtłaczać na dół. Przy okazji mamy cyrkulację zapewnioną.
5. Uciekające ciepło można wykorzystać do ogrzania wody
https://www.youtube.com/watch?v=s5zOvanYC3w
6. ba ciepło można od bidy wykorzystać jako źródło zasilania.
Sprawność niewielka, ale prąd darmowy.
Na LEDy wystarczy zwłaszcza w zimnych rejonach, gdzie solar może nie wystarczyć, bo i dzień za krótki.
https://www.youtube.com/watch?v=fhizK66CeUo
Koder pewnie zaraz to nam mógłby wyliczyć, czy ma to sens. Budowa czegoś takiego nie stanowi większego problemu, jeżeli ktoś potrafi poskładać meble z Ikea, to i z tym powinien sobie poradzić. A jak nie to można zamówić.
7. nie ma problemu z wyprowadzeniem komina przez dach. Wystarczy "rura w rurze"
8. piec taki można na sezony inne, niż mocno zimowy po prostu demontować. Nie zabiera wtedy tak cennego miejsca.
Wszystko jest dla ludzi.
Jeżeli ktoś podróżuje do europy zachodniej, albo na zimę odkłada kamperowanie, a sam kamperek idzie pod wiatę to absolutnie nie ma sensu takiego czegoś montować.
Ale jak ktoś lubi Rosję czy dzikie rejony to takie instalacje mają jak najbardziej sens.
sator - 2016-10-02, 16:43
a jeszcze mieć takie i wymiatasz na każdym zlocie :D
Darek Elwood - 2016-10-03, 21:53
Słowo się rzekło i koza u płotu jest.
Fajerki zdjęte ale są naturalnie. Koza klasyk.
sator - 2016-10-04, 08:28
więcej zdjęć prosimy i testy :D
Darek Elwood - 2016-10-04, 09:53
Na testy trzeba będzie poczekać do zimy.
Szczerze pisząc, to Twoje uwagi zdopingowały mnie do działania, bo temat chodził za mną od czasu, kiedy nabyłem Wrublina.
Moja koza ma piekielną moc (kole 6kW) ale są mniejsze rozwiązania i równie tanie. Moja pasuje do projektu jak ulał, ze względu na swoje pochodzenie, bo służyła do ogrzewania poligonowych namiotów w wojsku. Poprzedni właściciel (sympatyczny koleś nomen omen) nabył ją z wojskowych zapasów.
W sumie mogłaby (ładnie odmalowana) zajęć miejsce w kamperze wyższego sortu. Jednakowoż Wrublin na kampera robiony nie jest.
sator - 2016-10-04, 10:01
dzięki za miłe słowa.
A jakie jest jego przeznaczenie? no i poproszę fotki.
Darek Elwood - 2016-10-04, 10:55
Na razie, to mogę wstawić jedynie jego zdjęcie:
Przeznaczenie grzewcze będzie naturalnie naturalne.
Comsio - 2016-10-04, 19:47
Witam cie Dareczku, Ja dorzucę jeszcze przysmaki z takiej kozy, Maca, jajecznica, czaj, itd. a o Bimbrze już nie wspomnę.
Darek Elwood - 2016-10-05, 00:03
w rewanżu..
Dostałem na fejsie wrublinowym taką fotkę:
Prawda, że piękne...?
sator - 2016-10-05, 07:26
https://www.youtube.com/watch?v=NdCfZQsZEHQ
znany :D
Darek Elwood - 2017-01-02, 22:33
Miejsce w moim Wrublinie na kozę już oznaczone. W zasadzie idealne jest. Nie styknie mi jednak na ten moment budżetu, by do końca projekt "nał" wdrożyć. Montaż kozy i drugiego zbiornika paliwa musi trochę poczekać i mam nadzieję, że uda się to z początkiem sezonu - na białoruską eskapadę.
Zapytanie z kozą mam jedno. Jak to od strony prawnej wygląda?
zbiegusek - 2017-01-03, 11:12
Nieuregulowane?
:)
Darek Elwood - 2017-01-04, 17:14
Taka odpowiedź Zbyszku mnie satysfakcjonuje...
sator - 2017-01-05, 09:34
prawnicy mawiają "Nullum crimen sine lege" czyli co nie jest zabronione jest dozwolone.
Chyba, że do Krakowa trafisz :D
sator - 2017-02-14, 11:05
| Darek Elwood napisał/a: | | Na testy trzeba będzie poczekać do zimy. |
i jak ? testowałeś?
krzlac - 2017-02-14, 11:38
A jakby jeszcze wykorzystać "holzgas" do napędu silnika. Niemiec w czasie wojny umiał.
Wg mnie jednym z większych osiągnięć cywilizacji było "wyprowadzenie" otwartego ognia z domu. A tu oprócz mody na kominki w mieszkaniach, jeszcze piece na drewno w kamperach.
|
|