Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Bezpieczeństwo - zabezpieczenia domu

MS - 2016-10-25, 07:45
Temat postu: zabezpieczenia domu
Tak jak nie jest zbyt dobrze, jak chwalimy się - choćby na jakimkolwiek forum - naszym wyjazdem, tak pewnie każdy z nas w jakiś sposób zabezpiecza swoją nieruchomość.
Nie chodzi mi o to, abyśmy zdradzali swoje konkrety , tylko o wywołanie dyskusji .
Rozwinął się temat i to nie jeden o bezpieczeństwie camperów, gdzie najprostszym sposobem jest ubezpieczenie. Podobnie można by odpowiedzieć jednym zdaniem - ubezpiecz dom. Niestety ubezpieczenie nigdy nie pokryje naszych strat po wizycie nieproszonych gości. A może jednak istnieją sposoby do zniechęcenia amatorów cudzej własności ?. Tu też prosta odpowiedź monitoring, jednak co mi po filmie z zamaskowanym łobuzem który wie że jest w oku kamery?
Znacie inne sposoby ?

Mój podstawowy problem w tej sytuacji - brak sąsiadów. :roll:

Pablobos - 2016-10-25, 08:09

Witam

Moim zdaniem jedyne skuteczne to zaprosić na czas naszego wyjazdu do domu
rodziców, teściów, dzieci, wnuki w zależności od sytuacji.

Pozdrawiam

kaimar - 2016-10-25, 08:52

Pablobos napisał/a:
Moim zdaniem jedyne skuteczne to zaprosić na czas naszego wyjazdu do domu
rodziców, teściów, dzieci, wnuki w zależności od sytuacji.


Miałem włamanie do domu. O 5 rano gdy byliśmy w domu. Dobrze zaprojektowany system przegonił złodzieja po uchyleniu drzwi tarasowych.

Mirekl61 - 2016-10-25, 09:29

Widoczny monitoring zabezpieczy cię przed wizytą lewusów ale wzbudzi zainteresowanie profesjonalistów :lol:
Ja stawiam na sąsiadów.
Fachowiec poradzi sobie w każdej sytuacji. :diabelski_usmiech

slawwoj - 2016-10-25, 09:32

Pablobos napisał/a:
Witam

Moim zdaniem jedyne skuteczne to zaprosić na czas naszego wyjazdu do domu
rodziców, teściów, dzieci, wnuki w zależności od sytuacji.

Pozdrawiam


Słyszałem (ponoć autentyczną) historię: biznesmen kupił drogi samochód. Aby ustrzec sie przed kradzieżą zatrudnił babcie, która zawsze zostawała w ucie. Auto ukradziono wraz z babcią. Babcie na szczęście po kilku kilometrach złodzieje wysadzili. :haha:

W moim przypadku kamper stoi koło domu. Prosta wskazówka dla złodzieja. Nie ma kampera = chata wolna. Tylko nie wiem co u mnie kraść ? Lodówkę , tv, komputer, meble ? Kredyty trzymam w banku. :haha:

SlawekEwa - 2016-10-25, 09:34

Postaw atrapę kampera.
Bronek - 2016-10-25, 10:28

MS napisał/a:
Niestety ubezpieczenie nigdy nie pokryje naszych strat po wizycie nieproszonych gości


Pokryje czasem
dobry sposób by kupić sobie nowy telewizor .

Problem, który złodziej wyniesie 50 cali i więcej z kurve ekranem :mrgreen:

Pokryje , przynajmniej mi pokryło w dawnych czasach , bez problemu

Bim - 2016-10-25, 10:57

Bronek w dzisiejszych czasach to Cię

ubezpieczyciel pokryje w potocznym słowa tego znaczeniu :diabelski_usmiech

O pokryciu to by osobny wątek należało by założyć

Bronek - 2016-10-25, 12:37

Fakt o ile znajdzie te dolary ukryte pod klepką i pierścionki w bieliźniarce. Lub przekopie ogródek.

Jak nie będzie dewastacji, to co mi kurna może takiego zabrać? Takiego co by mnie ruszyło?

Naprawdę poza tym, że to jest niemiłe uczucie, gdy ktoś narusza naszą prywatność.
Budzi to strach i niepewność.

Natomiast materialne szkody w tzw częściach ruchomych, już mniej martwią.
Trudno mi znaleść, coś za czym bym tęsknił, może stare zdjęcia, który nigdy nie przeglądałem?
Telewizor? Ma z trzy lata i stary jest. Nie mam warto#ciowej porcelany i antyków.

Ale gdybym miał, to pewnie bym je eksra ubezpieczył i tyle.



Trochę lat temu:

Zwinęli klucze w robocie żony i weszli kiedyś jak do swojego domu.
Problem, był, że otworzyli drzwi kluczem bez włamu.
Ale ponieważ włamanie było w pracy, to OK.
Wieża audio i jakieś ciuchy, drogie kosmetyki. Wszystko bezstratnie pokryło PZU.

Ad rem.

Dobrzy sąsiedzi, tacy lekko wścibscy, ale w tych przypadkach to zaleta.

U mnie zawsze ktoś mieszka ale to ze względu na zwierzęta

gryz3k - 2016-10-25, 15:50

Pablobos napisał/a:
Witam

Moim zdaniem jedyne skuteczne to zaprosić na czas naszego wyjazdu do domu
rodziców, teściów, dzieci, wnuki w zależności od sytuacji.

Pozdrawiam


Miałem włamanie dwa razy. Raz 10 minut po wyjściu a drugi pod obecność opiekunki z dzieckiem. :idea

makdrajwer - 2016-10-25, 16:06

Dlatego jak miałem kampera to czasami kiedy byłem go wywoziłem na jakiś czas do rodziców albo chociaż na weekend. I potem ciężko było się zorientować nawet sąsiadom kiedy jestem w domu .
toscaner - 2016-10-25, 19:08

makdrajwer napisał/a:
Dlatego jak miałem kampera to czasami kiedy byłem go wywoziłem na jakiś czas do rodziców albo chociaż na weekend. I potem ciężko było się zorientować nawet sąsiadom kiedy jestem w domu .


Dokładnie tak samo bym robił, albo miał dwa kampery i czasem stałyby dwa, czasem jeden, ten albo ten :ok

slawwoj - 2016-10-25, 19:13

SlawekEwa napisał/a:
Postaw atrapę kampera.


W teleexspresie pokazywali jak u ruskich stawiają dmuchane atrapy mobilnych wyrzutni.

A żeby tak zamówić dmuchany kamper np. wypasionego Hymera ? Najpierw sąsiad zszedłby z zazdrości. :haha:

toscaner - 2016-10-25, 19:24

Sąsiad musiałby się znać na kamperach, żeby wiedzieć, co to Hymer i czy jest wypasiony.
Znam wiele osób, które nie widzą różnicy między 20 letnim, a 5 letnim, alkową a integralem.
Dla nieznających tematu to po prostu przyczepa na kółkach z silnikiem.
Albo "gypsies" jak tu mówią. Nie ważne, że czasem kamperek więcej wart niż jego chałupa, albo nie ma nawet chałupy bo tylko wynajmuje. :-P

Nie wszyscy się znają  :roll:
Ale jak sąsiadowi dupę z reguły już gryzie, to wystarczy cokolwiek nowego postawić :ok

Mirekl61 - 2016-10-25, 20:15

toscaner,
Cytat:
to wystarczy cokolwiek nowego postawić

A licha nieśpi :wyszczerzony:

Bronek - 2016-10-25, 21:47

Jak nic trzeba zatrudnić kamerdynera, bo chłopak do basenu ma inne zadania ;)
joko - 2016-10-25, 22:22

Bronek napisał/a:
Jak nic trzeba zatrudnić kamerdynera, bo chłopak do basenu ma inne zadania ;)


Romansuje z pokojówkami, co rusz z inną,z innego piętra ........ albo jak odmienny to podchody robi do szofera :mrgreen:

Coraz ciężej dzisiaj o dobrą służbę ..... o ochroniarzach nawet nie wspomnę :haha:

Co do zabezpieczenia domu to obowiązuje reguła podobna jak w przypadku zabezpieczania kamperów ..... to co standardowe działa jako zmyła, a robotę robią indywidualne wynalazki.
Podstawowa zasada : intruza zniechęcić ..... a jak się nie uda to zmusić do odwrotu, aplikując mu co nieco na odchodnym, ale tak umiejętnie aby po pierwsze nie zorientował się nawet co i gdzie załapał i po drugie najważniejsze , aby padł na neutralnym gruncie, czyli gdzie bądź , byle nie u nas w ogródku :diabelski_usmiech
Współczesna chemia i medycyna daje w tej materii spore pole do popisu :haha:

Bronek - 2016-10-25, 22:37

Te parametry spóźnionej reakcji, spełnia..... choroba weneryczna. :mrgreen:
joko - 2016-10-25, 22:41

Bronek napisał/a:
Te parametry spóźnionej reakcji, spełnia..... choroba weneryczna. :mrgreen:


Spełnia modelowo.... tylko jak ją zaaplikować, aby pacjent nie wiedział gdzie i kiedy :ok

toscaner - 2016-10-25, 22:44

joko napisał/a:
Bronek napisał/a:
Te parametry spóźnionej reakcji, spełnia..... choroba weneryczna. :mrgreen:


Spełnia modelowo.... tylko jak ją zaaplikować, aby pacjent nie wiedział gdzie i kiedy :ok



Zostawić jakąś zarażoną pokojówkę? :diabelski_usmiech

Bronek - 2016-10-25, 22:46

Północne skrzydo domu zamienić w Agencję?

Zwrócą się koszty za kamerdynera

Bronek - 2016-10-25, 22:49

Lub my idziemy do Agencji, zarażamy żonę, ta faceta od basenu, ten pokojówkę, kamerdyner łapie od niej

BANDYTA jest w potrzasku, otoczony. Kogokolwiek by nie wybrał.... :mrgreen: do rozboju, poniesie karę

toscaner - 2016-10-25, 23:00

Bronek trochę lipa, zważywszy uwagę na fakt, że złodzieja chcemy wykończyć, a siebie nie. :haha:
A do tego jak złodziej nie przyjdzie? :shock:
I cały misterny plan w p..zdu

Bronek - 2016-10-25, 23:14

My wiemy i w porę zgodnie z zasadą: lecz się tym czym się zatrułeś.... zazyjemy antidotum

Tym razem ratunek przybędzie jak Rka, na telefon :mrgreen:

Jako, że jesteśmy na początku "łańcucha pokarmowego" bandyty, mamy czas na reakcję.[/i]


Z innej beczki, to jak z alarmem, mam ale nieuzbrojony.

Poczujmy się jak pająki.
Gdy mucha nie wpadnie zeżremy własną sieć.
Co oznacza wydymanie kamerdynera. :mrgreen:

toscaner - 2016-10-25, 23:25

Nie no w tym wypadku to jak aktywowany alarm, ale z odłączoną syreną by wychodziło

Z wiekiem można zapominać o antidotum :dziadek:
Nie może być tak, że zasadzka wykończy nas pierwszych

MS - 2016-10-26, 16:20

i tak temat zszedł na d.....
Nie mam sąsiadów, na rodzinę trudno liczyć bo daleko, agencja ochrony ma 20km na dojazd.......
Onegdaj kradziono wszystko włącznie z bateriami i kaloryferami, ostatnio zawodowcy idą tylko po pieniądze, jednak nie brak wędrownych amatorów co połaszą się na byle co .
Czy nie ma sposobu aby ich zniechęcić ?

Darek Szczecin - 2016-10-27, 15:01

MS napisał/a:
i tak temat zszedł na d.....
Nie mam sąsiadów, na rodzinę trudno liczyć bo daleko, agencja ochrony ma 20km na dojazd.......
Onegdaj kradziono wszystko włącznie z bateriami i kaloryferami, ostatnio zawodowcy idą tylko po pieniądze, jednak nie brak wędrownych amatorów co połaszą się na byle co .
Czy nie ma sposobu aby ich zniechęcić ?


Tabliczka teren wojskowy wstęp wzbroniony i to samo po arabsku,
działa :diabelski_usmiech

Bronek - 2016-10-27, 17:55

Tak bym urządził pokoje.
Wtedy złodziejowi trudno znaleźć sejf i inne precjoza.





,Można się przeprowadzić. Nie wiem czego oczekujesz.? Fosa, mur, druty, alarmy, światła Agencja ochrony.
Wynajęcie.?

Pozostaje ubezpieczenie, pożądne i tyle. Kradzież to nic w porównaniu z rozbojem.

toscaner - 2016-10-27, 18:28

Bronek napisał/a:
Tak bym urządził pokoje.
Wtedy złodziejowi trudno znaleźć sejf i inne precjoza.

Obrazek


Żeby tylko złodzieja nie wzięło sumienie i żeby nie posprzątał :haha:

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2016-10-27, 20:25

Ja mam podpowiedź na serio.Mamy 3 czujniki z nastawieniem godziny i zapalaja się swiatla w pomieszczeniach,w godzinach wieczornych.Rowniez tablica zewnątrz "sekurity". :haha: Samochód na podjeździe też dobra sprawa.
'

MS - 2016-10-27, 20:59

czyli dom udaje, że żyje :roll:
Bronek - 2016-10-27, 21:10

Najbardziej jak złodzieje zrobią w nim imprezę

Częsty przypadek w działkowych wypaśnych daczach.
Niektóre takie chaty wymiatają domy na legalu.

Na przypadkowego żula, to może sposób.
Cwaniak posiedzi, zadzwoni, poudaje zagubionego. I nie ma bata, że da się nabrać.
To fach, jak każdy inny, więc spodziewajmy się profesjonalnego podejścia.

Zwykły, na ssaniu "potrzebowski", weźmie drabinę na złom a kosiarkę opchnie za flaszkę- {u mnie tak było}

Fachman, przekopie chałupę jako firma remontowa, przeprowadzki lub wodociągi.....

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2016-10-27, 21:43

MS napisał/a:
czyli dom udaje, że żyje :roll:
,a jakie ty masz pomysły :?: :?: :?:
Rambler - 2016-10-27, 22:35

U nas dzieci zapraszają do pilnowania swoich znajomych



i w sumie zawsze ktoś jest i nie trzeba udawać

MS - 2016-10-28, 11:53

Barbara i Zbigniew Muzyk napisał/a:
MS napisał/a:
czyli dom udaje, że żyje :roll:
,a jakie ty masz pomysły :?: :?: :?:

No właśnie ciągle szukam, :(

Darek Szczecin - 2016-10-28, 21:33

Tak na poważnie, to polecam system FIBARO inteligenty dom. Bardzo proste implementowanie komponentów do już istniejącej instalacji elektrycznej domu. Możliwość sterowania oświetleniem, kamerami, żaluzjami i czymkolwiek plus czujniki zalania zadymienia i inne z dowolnego miejsca na świecie, byle mieć dostęp do internetu. Poczytaj trochę na ich stronie, a jak ci się spodoba to mogę dać namiar do osoby która doradzi , pomoże i sprzeda, a jak się powołasz na mnie to i rabatu udzieli stosownego :spoko

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group