Strzelec - 2016-11-02, 08:48 Temat postu: Zwiększenie rozstawu kół osi tylnej. Witam. Zastanawiam się nad poszerzeniem tylnej osi w celu zwiększenia rozstawu kół, co z pewnością poprawiłoby komfort jazdy i bezpieczeństwo. Wiadomo pojazd szerszy jest bezpieczniejszy, a fiaty i inne pojazdy z lat 8o/90 posiadają wąskie osie. Myślę o jakiś dystansach pomiędzy felgą a bębnem. Może macie już jakieś doświadczenie w tym temacie 
darek 61 - 2016-11-02, 09:00 Podejrzewam że błotnik nie pozwoli,może centymetr,dwa,ale co to da. Strzelec - 2016-11-02, 09:06 u mnie spokojnie można poszerzyć nawet 4-5 cm., rozstaw na jednym kole, a to dawałoby w sumie około 10 cm. na całej osi a kamper byłby stabilniejszy na zakrętach i nie bujałoby podczas jazdy. bert - 2016-11-02, 09:09 Temat postu: Re: Zwiększenie rozstawu kół osi tylnej.
Najprościej 1 - znajdź stare bębny, zmierz grubość ścianki czoła bębna 2 - zmierz długość szpilek piasty - chyba, że masz do kół śruby nie szpilki 3 - przeanalizuj czy szpilki / śruby są na tyle długie, że grubość ścianki "drugiego" bębna pozwoli bezpiecznie zamontować koło. jeśli tak, 4 - weź stare bębny do tokarza, niech Ci wytnie z nich czoła. Masz gotowe tanie dystanse które wkładasz pomiędzy bęben hamulcowy a felgę. W każdej chwili możesz zrezygnować z patentu. Nie wiem tylko, czy to zadowalający dystans. Można wsadzić po dwa czoła (jeśli śruby pozwolą). jeżeli powyższe 4 to za mało to: 5 - poszukaj ewentualnie felg o innym niż obecne odsadzeniu na zewnątrz (pamiętaj, że będziesz musiał poszerzyć też nadkola, bo wystające poza obrys koło będzie chlapało po lusterkach i wszystkim innym, a i pierwsza kontrola drogowa pozbawi Ciebie DR Zbyt duże dystanse (takie np.: jak stosowane w terenówkach) mogą się odbić na żywotności łożysk piast, choć może nie. Nie wiem z jakim "nadmiarem" były one konstruowane, z drugiej strony spód to przecież dostawczak, więc kartonowe to pewnie nie jest, choć pewnie półosie są typu "obciążone" CORONAVIRUS - 2016-11-02, 09:12 przelicz obciążenie łożyska koła przy zwiększeniu ramienia ... kamper jest non stop max obciążony ... jak będzie się opłacać to działaj dalej... ...mało komu sie opłaca, najbardziej tym,którzy nie używają takiego wynalazku i mają go dla mania 
Strzelec - 2016-11-02, 09:26 właśnie znalazłem profesjonalny artykuł w tym temacie tzn. ze zdjęciem takiej płytki dystansowej, zwiększającej fabryczny rozstaw kół nawet o 116 milimetrów. http://polskicaravaning.p...oprawia-fabryke 
Muszę iść w tym kierunku
darek 61 - 2016-11-02, 10:48
Niby u mnie też jest tyle luzu,ale przy wymianie koła za dużo go już nie ma. RIVOLT - 2016-11-02, 10:58 
Strzelec - 2016-11-02, 11:14 Drążka stabilizacyjnego nie mam, ale to też dobra myśl. Wracając do poszerzenia osi a raczej kół, to znaczący jest zarówno efekt poprawiający stabilność jak i wizualny. Zauważyłem już dawno że patrząc od tyłu wszystkie starsze kampery z węższym rozstawem osi wyglądają nieproporcjonalnie do zabudowy i przez to nieco pokracznie. Szerszy rozstaw kół poprawiłby te niedoskonałości. bert - 2016-11-02, 11:19 aha 
CORONAVIRUS - 2016-11-02, 11:22
Widzę ,że Tobie trzeba dwa razy ...ok. Zastanów się dlaczego firmy kamperowe / raczej fabryki samochodów dla tych firm między innymi oczywiście / nie dołożyły dystansów do wąskich osi tylko osie poszerzyły ....
wlodo - 2016-11-02, 11:22 Gdybyś spróbował znaleźć felgi o mniejszym ET to dystanse były by niepotrzebne,a waga osi by nie wzrosła. Strzelec - 2016-11-02, 11:28
A może Ty mi odpowiesz, byłbym wdzięczny  .
I czytałeś ten wątek w całości http://polskicaravaning.p...oprawia-fabryke Firmy kamperowe właśnie dokładają poszerzenia. RIVOLT - 2016-11-02, 11:33
Strzelec - 2016-11-02, 11:37 Nie sądzę, ponieważ przy takiej operacji, co jasno wynika z artykułu TÜV otrzymują od ręki, a co za tym idzie nie traci się gwarancji producenta. CORONAVIRUS - 2016-11-02, 11:44 kilka postów wyżej najprawdopodobniej przeoczyłeś mój wpis w temacie . Dołożyć możesz dystanse jakie sobie życzysz i jakie się zmieszczą by koło nie ocierało o nadkole ... kwestia ile takie rozwiązanie wytrzyma a raczej ile wytrzyma łożysko koła ... jak do tego dodasz,że dokładkę robisz do łożyska już sporo używanego i to całe życie pod max naciskiem to wyobraź sobie jakie stawiasz przed nim wyzwanie , ma pracować dalej z innymi , większymi , naprężeniami i do tego być bezawaryjne ? Cudów nie ma w tej kwestii a firmy bawiące się w sztuczne poszerzanie dodają blasku i usmiechu na twarzy właściciela auta , inaczej do tego podchodzi gwarant czyli producent auta ...łożysko padło ? no cóź...nie trzeba było gmerać w konstrukcji osi , gdybyśmy wiedzieli,że takie będą warunki uzytkowania to byśmy wsadzali łożyska innej , mocniejszej , konstrukcji ale my przecież nie konstruowaliśmy wąskiej belki by dokładano redukcje i nasze wszystkie obliczenia brały w łeb .... my wymyślilismy nowy typ belki , szerszy , by sprostać rynkowi przy zachowaniu wytrzymałości łożysk . teraz juz rozumiesz o co chodzi z bajerami z allegro ??? Pomijam już wszystkie kwestie materiałów z jakich sa produkowane te redukcje , przecież do nich właśnie przykręcane jest teraz koło , nie do piasty fabrycznej .... zawsze twierdzę,że tuningować sobie auto warto ale trzeba mieć i wiedzę jakie zmiany wpłyna na bezpieczeństwo bo zacieranie łożyska to najmniejszy problem, ono może pękać , blokować koło , gwinty w badziewnej redukcji mogą puscic a my ciągle jedziemy nie malutkim autkiem tylko 3,5 tonowym klamotem ... gdy na drodze zrobisz komus krzywdę na skutek takiej modyfikacji to ubezpieczalnia zabierze Ci wszystkie gatki z szafy na zawsze , oni to znajdą ... darek 61 - 2016-11-02, 12:15 Można by zrobić dystans miedzy czop a belkę. Skwarek - 2016-11-02, 13:39 Ja się wyleczyłem z szerszego rozstawu kół, niech stary kamper wygląda pokracznie. A i jeszcze jedno nie jestem pewny czy się z dystansami lepiej prowadzi, nie gorzej ale poprawa jest ledwo zauważalna. Moja krótka terapia jest opisana w szóstym poście tego wątku http://www.camperteam.pl/...der=asc&start=0
Chętnie opchnę swoje ledwo używane dystanse 30mm 
Strzelec - 2016-11-02, 14:25
Dzięki Skwarek, poczytałem i jestem mądrzejszy o Twoje doświadczenie. Mnie bardziej chodzi o taką piastę ze szpilkami jak jest na zdjęciu w tym linku: http://polskicaravaning.p...oprawia-fabryke Niestety nie radzę sobie z wklejaniem fotek na tym forum więc może ktoś tą fotkę piasty skopiuje i załączy. 
amples - 2016-11-02, 14:47
To jest dystans , piasta i tak dostanie po du..e , żywotność jej znacznie spadnie jak wspomniał Biorca . Strzelec - 2016-11-02, 16:33 Szczerze mówiąc nie sądzę aby ten "dystans" na piastę ( fotka powyżej) i z tak znanej firmy nie posiadał homologacji skoro otrzymuje świadectwo TÜV. Może się mylę w takim przypadku pozostaje szukanie odpowiedniej felgi lub tak jak pisze darek 61 zrobić dystans miedzy czopem a belkę, to będzie bezpieczniejsze od "nakładek samoróbek" na piaste. Podstawą jakiegokolwiek działania musi być bezpieczeństwo... moje i innych użytkowników drogi, czyli m. in. to co napisał BIORCA "gdy na drodze zrobisz komuś krzywdę na skutek takiej modyfikacji to ubezpieczalnia zabierze Ci wszystkie gatki z szafy na zawsze , oni to znajdą ". Zawsze wolę dmuchać na zimne, choć wyzwania nie są mi obce.
amples - 2016-11-02, 17:25
Dobry dystans wytrzyma a łożyska nie koniecznie , im grubszy dystans tym gorzej dla łożysk , podobnie będzie gdy dasz felgę z innym ET. Ale to w końcu twe auto i zrobisz co zechcesz. SlawekEwa - 2016-11-02, 18:03
Czy ktoś z Was ma jakieś praktyczne doświadczenia o ile skróci się przebieg łożyska z założonym dystansem? Czy jak zwykle coś tam sobie wiemy, coś gdzieś ktoś słyszał itp itd. A wystarczy dobrze przypieszyć w jakąś dziurę na drodze i łożysko do wymiany / nawet bez dystansu/. Skwarek - 2016-11-02, 18:28 By określić o ile zmieni się trwałość łożysk trzeba by pojeździć z dystansem na jednym kole i porównać z kołem "normalnym" i to pod warunkiem, że w obu kołach są jednakowe łożyska i wszystko mają tak samo, smarowanie, dziury w jezdni itp. Czyli sprawa nierealna bez wielokrotnie powtarzanych badań. Bo inaczej to są spekulacje. W starszych samochodach łożyska są często różnej jakości, po wymianach i trudno określić co jest przyczyną zużycia, czy jakość łożysk, jakość montażu (młotki i przecinaki) czy faktycznie dystanse. Bo bez nich też się łożyska sypią. Tak dla siebie to można zwymiarować piastę i policzyć jak statycznie zmienią się siły działające na łożyska w zależności od grubości "dystansu". Ale komu się chce? 
bart.ek - 2016-11-02, 18:37
Nie z dystansem, ale z niestandardowymi kołami. 1. ducato '07 ("niemaxi", koła 15) - samochód ma w tej chwili 650 tysięcy kilometrów z czego jakieś 400 tysięcy na alufelgach 7x15ET50 (zamiast fabrycznych 6x15ET68) - łożyska ma jeszcze oryginalne. 2. ducato '10 (maxi, 16cali) - ostatnie 2 sezony letnie (~80 tysięcy km) przejeździł na felgach 8x17ET55 (z oponami 255/55R17C) - nie widać jakiegoś wpływu na łożyska, wszystko fabryka. SlawekEwa - 2016-11-02, 18:39
Czyli jak zwykle nasi forumowi fachowcy "wróżą z fusów" 
CORONAVIRUS - 2016-11-02, 19:15 Sławek wyhamuj nim sie rozpędzisz , poczytaj może trochę książek i popytaj w serwisach co i dlaczego się rozlatuje a potem kąsaj ...sądziłem,że już wyrosłeś z takich manewrów , jednak nie... Nasz autor tematu , jak zauważyłem, jest estetą i chciałby sobie poszerzyć by lepiej wyglądało tylko nie sprawdził ile by musiał poszerzyć by wyglądało tak samo jak to oryginalnie poszerzone ... Fiat wprowadził szerokie osie na przełomie 2008/2009 , są one szersze o 180 mm czyli by tak zupełnie teoretycznie , dołożyć dystanse musiały by one mieć po 9 cm na stronę ... nie ma takich dystansów . O łożysko przy takim odstawieniu od osi już nie będę wspominał . zatem całe rozważania i plan jest nie do zrealizowania przy zastosowaniu czegokolwiek co ma sens i jest dopuszczone . Można by przykręcić dystans do dystansu i poszerzyć sobie oś o metr i więcej ... to plan dla świrów . SlawekEwa - 2016-11-02, 19:29
"Poczytaj , popytaj w serwisach" / pewnie wiesz o jakiś danych z serwisów na ten temat/ to je przytocz , a nie wal ogólnikami. Pewnie temperatura na północy spadła i opady śniegu nadciągają
CORONAVIRUS - 2016-11-02, 19:36 dla Ciebie tylko ogólniki ... najlepiej w kartonie kartonowym , musi wystarczyć .
SlawekEwa - 2016-11-02, 19:41  
RIVOLT - 2016-11-02, 19:57
Gewehr - 2016-11-02, 20:06 To i ja wkleję swoje "3 grosze" w temacie 
Nie jestem zwolennikiem dystansów, ale... robiłem przynajmniej cztery kampery na DI, które miały dystanse. Zawsze pytałem o trwałość łożysk i tylko jeden właściciel powiedział że robił raz tylne. Przebiegi były różne. Dystanse zawsze były montowane do piasty, a dopiero do nich była przykręcana felga. Żadne dawanie dłuższych śrub, bo one nie wytrzymają sporego rozciągania. Wszystkie dystanse miały około 30mm i idealnie pasujący środek do piasty, jak i do felgi. Przy okazji był wyeliminowany problem ze złym osadzeniem felgi względem piasty. Jedno auto w firmie której pracuje, ma również dystanse 40mm. Nie jest to Ducato, ale też się nic nie dzieje
Nie jestem zwolennikiem dystansów, bo tak jak Biorca i ja obawiam się o łożyska. Dłuższe ramie= większa siła= szybsze zużycie łożysk. Tak samo nie można porównywać DI z DIII. W DIII są łożyska kompaktowe, które są przynajmniej trzy razy mocniejsze od stożkowych łożysk. wlodo - 2016-11-02, 20:10 A samej osi to nie można jakiejś szerszej założyć ? Również uważam,że starcze kamperki wyglądają śmiesznie na tych wąskich osiach. Tak jak gdyby ktoś założył nie to co powinien. Kiedyś robiło się wiele,a czy dziś można by sobie ciachnać oś i pospawać szerszą ? 
RIVOLT - 2016-11-02, 20:16
CORONAVIRUS - 2016-11-02, 20:23 przy przecięciu trzeba by przespawać też podstawy resorów darek 61 - 2016-11-02, 20:27
I co roku przekonywać diagnostę że wszystko jest w porządku. wlodo - 2016-11-02, 20:34
To przecież tylko 4 spawy
Zrobione zgodnie ze sztuka może być jak oryginał. darek 61 - 2016-11-02, 20:39
Pewnie ,ale należało by wykorzystać końcówki i nową dłuższą rurę,sztukowanie odpada. RIVOLT - 2016-11-02, 20:43
bert - 2016-11-02, 22:50
w landroverach, czy discovery czy defender nie ma żadnego wpływu, ale tam też półosie są odciążone i jednak piasty i łożyska mocarne z racji konstrukcji rodem z lat 50 kiedy budowało się auta z nadmiarem wytrzymałości a nie wyżyłowane taczanki. W osi takiej jak na obrazkach pewnie znaczenia ma, ale nie sądzę by jakieś bardzo znaczne. Jak ktoś bardzo chce, a jeszcze kupi z atestem to niechże sobie używa na zdrowie. EwaMarek - 2016-11-04, 21:47 Gdzieś na forum opisywałem... W Fordzie Transit były fabrycznie założone dystansy. Ja dołożyłem drugie tyle i jakoś przez 4 lata nic się nie działo. Auto lepiej się prowadziło Strzelec - 2016-11-11, 21:54 Podsumowując- wynik dyskusji 1:1, po prostu remis i bądź tu mądry człowieku
darek 61 - 2020-10-06, 14:27
Może wiesz czy taka oś by pasowała bez przerabiania mocowania resora? https://www.google.com/ur...o_Q0fYn-Rv6o4XD Tematy można by połączyć ,by nie dublować. Gewehr - 2020-10-06, 19:21 Odległość pomiędzy resorami jest taka sama. Zmiana jest od mocowania amortyzatora, a czopem piasty. Gewehr - 2020-10-06, 19:32 Znalazłem u siebie fotkę i zaznaczyłem gdzie jest poszerzona belka
darek 61 - 2020-10-06, 23:35 Czyli najłatwiej było by dołożyć wstawkę między belkę a czop i wszystko porządnie skręcić.Nie wiesz czy belka od trójki do dwójki pasuje? |
