Rafal Gottman - 2016-11-11, 19:18 Temat postu: Przebudowa Ford Tourneo Connect na minicamper. Witam serdecznie wszystkich Uzytkownikow i przedstawiam sie jako nowy, zielony uzytkownik tego Forum 
Jako rowniez poczatkujacy milosnik turystyki camperowej, na swoim blogu i w swoim filmie zamieszczonym na You Tube, zapraszam do zapoznania sie z moim minicamperem. Pierwsza konstrukcja, ktora stworzylem samodzielnie na bazie samochodu Ford Tourneo Connect. www.campertourneoconnect.blogspot.de https://www.youtube.com/w...8ezVjLkRkA&t=4s bart.ek - 2016-11-11, 21:48 Witaj! Całkiem zgrabnie wyszło 
SlawekEwa - 2016-11-11, 23:17 Nie mogłem dobrze się przyjrzeć kamperkowi przez tą wąską pionową "szparę" 
zbiegusek - 2016-11-12, 09:52 Witaj! :) Co do sposobu nagrywania, to już się SlawekEwa wypowiedzieli - mają absolutną rację :) Co do bloga: Przesadnie wielkie zdjęcie na stronie głównej - zajmuje cały ekran i wymaga skrolowania, żeby zobaczyć, na którym poście jesteśmy. Zdecydowanie do zmniejszenia. Co do kamperka: kuchenka na uchylnej "szufladzie" długo nie pożyje. Rozumiem, że inspirowałeś się zdjęciem z drugiego chyba postu i tam była duuuuża dwupalnikowa kuchnia podobnie zainstalowana. Nie zwróciłeś jednak uwagi, że najważniejsze w tym rozwiązaniu jest to czego nie widać czyli mechanizm. U Ciebie za mechanizm robią dwa zawiasy szafkowe zbyt wąsko rozstawione - samo z siebie będzie się to opuszczać, a jak zaczniesz obciążać kuchenkę czymś poważniejszym niźli kubek na jednoosobową herbatę, to nie obejrzysz się, kiedy te drzwiczki zostaną wyrwane z zawiasów. :\ I najważniejsze Rafale: moja krytyka jest krytyką konstruktywną - możesz wyciągnąć z niej wnioski i udoskonalić swe dzieła. A doceniam Twe zaangażowanie i pracę prowadzoną w nader niesprzyjających warunkach... Pozdrawiam i życzę wiele przyjemności z korzystania z owoców swej pracy! :) -- pozdrrrowienia i do zobaczenia na szlaku! ;) zbYszek Rafal Gottman - 2016-11-12, 17:41 Witam serdecznie. Jak juz wspomnialem jestem poczatkujacy i zielony  lecz wciaz rozwijam sie.
Zbyszku, SlawekEwa, Wasze uwagi i krytyke przyjmuje jak najbardziej pozytywnie. Z krytyki mozna wiele wnioskow wyciagnac i wiele rzeczy poprawic lub udoskonalic. Co nastapi, gdyz oprocz dalszej przebudowy, opisanej w moim blogu, planuje rowniez przerobienie dotychczas zainstalowanych elementow. Zbyszku, widac, ze przegladnales moj blog, gdyz doczytales w jakich warunkach wszystko powstawalo. Fakt, ze kuchenka jest zamontowana na dwoch zawiasach o dosc malej srednicy ale nie otwiera sie do kata 90 stopni i dodatkowe wzmocnienie stanowi przodnia plyta szafki. Calosc nie "wisi" jedynie na dwoch zawiasach. Podczas piewszej skandynawskiej podrozy kuchenka nie sprawila zawodu, gotowalem nawet na niej kilogram makaronu w ... zeliwnym garnku:)) To wszystko ulegnie jednak przerobce, w planie kuchanka bedzie calkowicie inaczej zamontowana. Dziekuje rowniez za komplementy i pozdrawiam Was serdecznie. zbiegusek - 2016-11-12, 20:30 No i git! :) Co do półki pod kuchenkę, to widziałem, że nie otwiera się "do końca" i ładnie się wspiera o ściankę pionową, niemniej nadal pozostaje drugi (choć mniejszy) moment działający na zawiasy. No ale skoro już przetestowałeś z makaronem w żeliwnym garnku, to pewnie zawiasy są lepszej jakości niż te z moich doświadczeń i obserwacji... :) Co do łóżka (rozkładanej płyty), w równoległym wątku, to też miałem zgłosić uwagę co do materiału na nią użytego ale się ugryzłem w klawiaturę, bo przecież może to być nowoczesna "dachowa" płyta wiórowa o wysokiej wytrzymałości i wtedy panika zbędna. No i jeszcze zobaczyłem jak się ona rozkłada - jest podparta w ~1/3...1/4? szerokości, więc ryzyko złamania wzdłuż naprawdę pomijalne. Oczywiście przy normalnym - zgodnym z przeznaczeniem - użytkowaniem ;) |
