| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Kamperowców podróże nie kamperowe - Oman
joko - 2016-11-13, 18:30 Temat postu: Oman Jeszcze na dobre nie rozpoczął się okres zimowy, a ja już mam deprechę. Aby jako tako dociągnąć do wiosny i nie zwariować, pasowało by w połowie tego zimowego syfku wyrwać się gdzieś , gdzie jest ciepło i słońce.
Przez lata rolę antydepresanta pełnił Egipt ......ale to już było i się prędko nie wrati niestety.
Szukam zatem zamiennika i znaleźć nie mogę. Znane zimowe kierunki jak Kanary, Tajlandia, Dominikana czy Kenia, czy inne, albo już zaliczone, albo też stały się lokalizacjami podwyższonego ryzyka.
Zastanawiam się natomiast nad Omanem , bo to dość nowy kierunek, a bliskość Emiratów, które poznałem , zapewnia w okresie zimowym to o co mi najbardziej chodzi , czyli akceptowalne ciepełko i piękne plaże .
Moje pytanko jest takie, czy ktoś może już był, sprawdził i może coś więcej powiedzieć ?
Kineskop - 2016-11-14, 08:24
W Omanie byłem w 2011 roku, czyli już dość dawno. Generalnie kraj jest bardzo bezpieczny. Różnica między wspominanym przez Ciebie Egiptem a Omanem jest znaczna. Tak się składa, że największym problemem Omanu jest załatwienie pozwoleń, np. związanych z przejazdem przez jakieś miasto.
Co do ciepła, miejsc gdzie można uprawiać 'plażing' jest cała masa.
Jeśli chodzi o vise czy czy niektóre pozwolenia wjazdu, to wiele rzeczy załatwia się lokalnie. Jednak polecam kierunek, sam mam zamiar wyjechać przy jakiejś okazji.
bart.ek - 2016-11-14, 12:25
Mój tata parę lat temu rok mieszkał w Omanie, pracował tam. Napisz co chcesz wiedzieć, dopytam go.
Ahmed - 2016-11-14, 13:40
Ceny nie są najniższe , dlaczego wykreślasz Egipt
http://m.wakacje.pl/wczas...016-12-31,tanio
gryz3k - 2016-11-14, 15:08
Może nie lubi jak do niego strzelają? A może nie odpowiada zamknięcie w turystycznym gettcie?
MILUŚ - 2016-11-14, 15:14
Joko przyjeżdżaj do Malezji Właśnie wróciłem z kolacji w knajpie laotańsko-wietnamsko-kambodżańskiej Za całośc zapłaciłem na nasze........8 zł o paliwie za 0,19 gr. nie wspomnę
Tylko piwko drogie tutaj..........wychodzi ponad 18 zł
Ahmed - 2016-11-14, 16:52
| gryz3k napisał/a: |
Może nie lubi jak do niego strzelają? A może nie odpowiada zamknięcie w turystycznym gettcie? |
Kiedy jakiemukolwiek Polakowi włos z głowy spadł w Egipcie ? 20 lat temu , 30 lat ? Bzdety w tym temacie nie ze mną
Endi - 2016-11-14, 17:08
| MILUŚ napisał/a: | ... Właśnie wróciłem z kolacji w knajpie laotańsko-wietnamsko-kambodżańskiej Za całośc zapłaciłem na nasze........8 zł o paliwie za 0,19 gr. nie wspomnę
Tylko piwko drogie tutaj..........wychodzi ponad 18 zł |
Za 8 zł kolację Miluś może lepiej za miast piwa wypij 100tkę przynajmniej dożyjesz do rana...
gryz3k - 2016-11-14, 17:11
| MILUŚ napisał/a: | Joko przyjeżdżaj do Malezji Właśnie wróciłem z kolacji w knajpie laotańsko-wietnamsko-kambodżańskiej Za całośc zapłaciłem na nasze........8 zł o paliwie za 0,19 gr. nie wspomnę
Tylko piwko drogie tutaj..........wychodzi ponad 18 zł |
Wprawdzie byłem w Malezji tylko z 10 dni, ale takich cen nie widziałem. No może piwo
Wypożyczałem samochód i paliwo było tanie, ale o ile pamiętam to raczej ok 1,90 pln a nie 19 gr. Potwierdza to net http://pl.globalpetrolpri...soline_prices/. 1 ringgit to ok 1 pln po kursie jaki nalicza bank.
W Kuala Lumpur ceny takie raczej jak w Warszawie. Owoce droższe, hotele podobne. Knajpy o standardzie zbliżonym do europejskiego w cenach też podobnych do polskich...
Ta knajpa za ósemaka to raczej chyba bar o LOKALNYM standardzie i to w jakiejś dziurze.
Nie żebym się czepiał, ale pojedzie chłop i mocno się rozczaruje
gryz3k - 2016-11-14, 17:14
| oskp napisał/a: | | gryz3k napisał/a: |
Może nie lubi jak do niego strzelają? A może nie odpowiada zamknięcie w turystycznym gettcie? |
Kiedy jakiemukolwiek Polakowi włos z głowy spadł w Egipcie ? 20 lat temu , 30 lat ? Bzdety w tym temacie nie ze mną |
Może nie, ale byłem tam tylko tydzień i doswiadczyłem sugestii nie opuszczania hotelu i kategorycznego zakazu opuszczania turystycznego getta... Jeżeli to lubimy na wakacjach to czapka z głowy...
Ahmed - 2016-11-14, 17:22
| gryz3k napisał/a: |
Może nie, ale byłem tam tylko tydzień i doswiadczyłem sugestii nie opuszczania hotelu i kategorycznego zakazu opuszczania turystycznego getta... |
A PW nie istnieje ? Znam egipskie hotele bardzo dobrze , te najlepsze to nawet wiem w której dzielnicy leżą i przy jakiej ulicy . Nie jednej osobie pomogłem przy wyjeździe do Egiptu , z tego forum także . Wszyscy oprócz Ciebie wrócili zadowoleni , następnym razem pytaj
MAWI - 2016-11-14, 17:32
A my w czwartek wróciliśmy z Barcelony. Polecam. była kąpiel i wszystko z tym związane.
MILUŚ - 2016-11-15, 12:41
| gryz3k napisał/a: | ..............
Wypożyczałem samochód i paliwo było tanie, ale o ile pamiętam to raczej ok 1,90 pln a nie 19 gr. Potwierdza to net http://pl.globalpetrolpri...soline_prices/. 1 ringgit to ok 1 pln po kursie jaki nalicza bank.
W Kuala Lumpur ceny takie raczej jak w Warszawie. Owoce droższe, hotele podobne. Knajpy o standardzie zbliżonym do europejskiego w cenach też podobnych do polskich...
Ta knajpa za ósemaka to raczej chyba bar o LOKALNYM standardzie i to w jakiejś dziurze.
Nie żebym się czepiał, ale pojedzie chłop i mocno się rozczaruje |
No fakt z tą benzyną popier.....mi się przecinki ale ceny żarcia w Taiping są rzeczywiście takie . I to wcale nie w jakiejś podrzędnej knajpie tylko na jak oni tu zwą " Food Avenue " .Wpisz sobie w wójka Google . Zreszta w Macku codziennie za zestaw płacę 8-10 zł .
gryz3k - 2016-11-15, 13:13
Jest w Malezji pewnie ciut taniej niż w Polsce, ale porównując do krajów w regionie /poza Singapurem/ to jest najbardziej "europejsko" i chyba najdrożej. Jak w całej chyba Azji szokujące są ceny mleka.
Inaczej to też wygląda gdy mieszkamy gdzieś a inaczej gdy odwiedzamy miejsca turystyczne.
|
|