|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Remontujemy kampera - Dobrałem sie do mojego Cudaka
figifig - 2016-11-21, 19:02 Temat postu: Dobrałem sie do mojego Cudaka Witam.
Temat zakupu mam już za sobą.
Rozpoczynam nowy z lekkim niesmakiem.
O ile się spodziewałem mniejszych napraw to jak zwykle życie pokazało, że za nic ma nasze plany.
Po ostatnich deszczach znalazłem spora kałużę wody pod tylnym siedzeniem. Wziąłem śrubokręt do ręki i od tego momentu było już tylko gorzej.
Ściana tylna na wysokości ok 80 cm od podłogi zupełne próchno.
Auto był ewidentnie uderzone w tył jakiś czas temu - bo wszystkie drewniane listwy zdążyły zbutwieć. Sporo połamanej podłogi, nowe elementy mebli.Swoją droga niezła minę przygotował poprzedni właściciel. Sporo pracy zainwestował żeby ukryć wadę. Od wewnątrz cała ściana pokryta cienką płytą oraz tapetą i nic nie było widać. Nieźle dałem się nabrać.
Trochę się spodziewałem, ale nie tyle.
No cóż wniosek jest jeden - nie ma dobrego auta w tym roczniku jeśli nie zostało już wyremontowane. Tylko takie auto trzyma cenę.
nercedes - 2016-11-21, 19:26
Autko z zewnątrz ładne ale to w środku już nie Musi gdzieś zaciekać miałem to samo wymieniłem listwy powyżej okna To co widać w łazience to podłoga musi być tez mokra
kubanski - 2016-11-21, 19:41 Temat postu: Re: Dobrałem sie do mojego Cudaka
figifig napisał/a: | Witam.
Temat zakupu mam już za sobą.
No cóż wniosek jest jeden - nie ma dobrego auta w tym roczniku jeśli nie zostało już wyremontowane. Tylko takie auto trzyma cenę. |
Święta racja Panie.
Te nieremontowane a suche to dopiero cena.Pokaż takiego w Polsce kto za to zapłaci.
Słabo to wygląda.Popatrz jak robią inni.Jeżeli nie wszystko zgnite rób partiami.Może być niestety kaplica.Sens ekonomiczny żaden,nie trzeba Ci tłumaczyć.
Pytanie czy masz cohones,czy nie wiesz co czynisz.
Poprzednik nie koniecznie kamuflował.Ratował nieudolnie co mógł,żeby przedłużyć mu żywot.
Zaraz zlecą się czarownice.(Może uda się go zwrócić? Ha,Ha)
yahoda - 2016-11-21, 20:10
kubanski napisał/a: | figifig napisał/a:
Witam.
Temat zakupu mam już za sobą.
No cóż wniosek jest jeden - nie ma dobrego auta w tym roczniku jeśli nie zostało już wyremontowane. Tylko takie auto trzyma cenę.
Święta racja Panie. |
I ta właśnie racja przyświecała mi, gdy kupowałem swojego kamperka rocznik `82. Prawie mój rówieśnik! Myślę, że jest w lepszej kondycji niż ja, a zdrowy tryb życia prowadzę, żeby nie było. I znowu mam okazję pozdrowić poprzedniego właściciela i wykonawcę remontu mojego kamperka, forumowego kolegę Mariusa, co z przyjemnością czynię:
piotr1 - 2016-11-21, 20:51
Trzymam kciuki do wiosny jest sporo czasu.
figifig - 2016-11-21, 22:23
piotr1 napisał/a: | Trzymam kciuki do wiosny jest sporo czasu. |
Ta myśl mi przyświeca
O robotę się nie martwię. Maszyny są, materiały też. Chęci trochę mniej ponieważ 4 zimę z rzędu będę coś dużego dłubał.
BIGL - 2016-11-22, 14:38
Powodzenia - też to przechodziłem (ściany podobnie i 100% podłogi).
figifig - 2016-11-22, 15:49
BIGL napisał/a: | (ściany podobnie i 100% podłogi). |
Nie strasz
U mnie podłoga tylko przy tylnej ścianie reszta ok
Jeden róg już naprawiony....
I nowe spostrzeżenie. Wiem skąd tyle wody się wzięło. Pewnie koła nie odkryłem ale w poszyciu jest sporo maleńkich dziur. Próbowałem namierzyć skąd się wzięły i wyraźnie widać, że powstały dokładnie tam gdzie drewniane listwy. Zdaje się ze pod wpływem wilgoci aluminium się utleniło.
nercedes - 2016-11-22, 21:31
Jak już jeden róg zrobiłeś to się pochwal zdjęciem
|
|