johan - 2016-12-06, 00:48 Temat postu: "mieszkanie" w przyczepieWitam wszystkich zainteresowanych.
Tak jak wspomnialem w przywitaniu, myślimy z żoną o kupnie zestawu ciągnik siodłowy i naczepa. Ale zacznijmy od początku. By w skrócie telegraficznym naświetlić Wam naszą sytuację. Mieszkamy w UK, ale mamy juz dość emigracji. Chcemy wrócić do ojczyzny. Mamy w Anglii dom na sprzedarz i liczymy, ze to sfinansuje nam dom na kołach. Pojazd zamierzamy kupić tu na wyspie i wykorzystać do transportu naszych wszystkich rzeczy do Polski. Już na miejscu zamierzamy zająć się adaptacją naczepy do celów mieszkaniowych. Jeżeli nie sprzedamy domu z odpowiednim profitem, cały misterny plan w "plecy".
Plan:
Naczepa: chłodnia lub izoterma i tylną roletą i windą. Chłodnia wydaje się lepszym pomyslem bo ma zainstslowany zbiornik na olej napędowy.
Wnętrze:
Garaż,dwie sypialnie, kuchnia, prysznic, toaleta.
Media:
Elektryka 12v, 240v, hydraulika, ogrzewanie.
Szczegóły ppóźniej.
Pozdrawiam, JAdampio - 2016-12-06, 01:46 Nie mam prawa na ciężarówkę i nie znam sprawy z autopsji ale na CB nie raz słychać pytania czy szukający drogi jest małym czyt dużym autem, bo jak dużym to i tu i tu i tu nie wolno.
Jak i gdzie macie zamiar parkować?johan - 2016-12-06, 02:43 Mamy zamiar parkować u teścia na posesji, na którą wcześniej przyjeżdzały 'TIR'y więc nie powinno być problemu.
Pozdrawiam, JMILUŚ - 2016-12-06, 03:52 Temat postu: Re: "mieszkanie" w przyczepie
johan napisał/a:
......... Mieszkamy w UK, ale mamy juz dość emigracji. Chcemy wrócić do ojczyzny.
Zastanówcie się........... Wasze problemy się dopiero zaczną ........ Wierzycie premier Straszydło ? johan - 2016-12-06, 04:05 czy wierzymy premier? a w co jej można wierzyć? to tak jak pojść do teatru lalki i uwierzyć kermitowi...Premierzy się zmieniają . Cały czas obserwujemy sytuację, ale wole nie mieszać polityki do naszego zycia. no chyba, że wlezą mi z butami.
Plan jest taki by być jak najbardziej niezależnym. chcę budawać jak najbliżej standartów domu pasywnego.
Pozdrawiam, Jandi at - 2016-12-06, 06:03 Wąskie to i nie pasi
Kolega wybudował domek nad jeziorem z płyt i w środku dał euro palety . Wszystko ocieplone wełną .Ciepło i fajnie .Na wyjazdy tylko kamperek Comsio - 2016-12-06, 09:35 Narobisz się kasiora wydana.
Będzie stało na podwórku.
W PL po campach ani dzikusach tym nie poszalejesz,w sezonie zakaz poruszania się takim zestawem.
Rozwasz kupno, Campa Amerykanca, w UK masz wybór,wygodny do zamieszkania, (jakiś czas).
Bynajmniej będzie i na podwórku i w turystykę.
Pogrzeb w forum, jest fajna nap,Milka, Bova,jest paru budowniczych, kampery i fajne domki im wychodzą
Moze coś ci wpadnie w oko. slawwoj - 2016-12-06, 10:49 Temat postu: Re: "mieszkanie" w przyczepie
johan napisał/a:
Chcemy wrócić do ojczyzny.
Tiaaa, do dziczyzny.Bronek - 2016-12-06, 11:02 Może chcą się rozmnażać ??
Patriotyczna postawa , godna poparcia . A 500+ pozwoli na dalsze inwestycje .
Niezależnym w tym kraju i w tym klimacie ( politycznym też )? trudno będzie .
Prędzej bym szukał w okolicach Portugalii lub Grecji itp.
500+ nie wyklucza . Idźcie tą droga , nam dane nie było .
taka czwóreczkę walnąć na raz z in vitro , póki nie zabronione . Człowiek ustawiony !!!! toscaner - 2016-12-06, 11:15 Rozważałem już wiele opcji dla dużego kampera. I autobus, są koledzy na forum, którzy mają ale i piętrowy autobus. Miejsca, że hoho. Wystarczająco, żeby zbudować niemal dom.
Jednak po 2 latach w kamperze nie widzę innej opcji niż kamper do 3,5T. Nigdzie tym wjechać, stawać. Same ograniczenia.
Jeśli ma to tylko stać, to po co? Lepiej jakiś mały domek nad jeziorem albo coś. Jak jeździć, to kompletne nieporozumienie.
I serio to piszę, bo prawie kupiłem 2 piętrowy autobus, ale po przemyśleniach wywaliłem pomysł do kosza.Andrzej 73 - 2016-12-06, 11:36 Nie bardzo rozumiem
johan napisał/a:
wykorzystać do transportu naszych wszystkich rzeczy do Polski.
Z UK firmy transportowe przewiozą za grosze (brak ładunków powrotnych).
Jak jest gdzie postawić to domek "holenderski" i sprawa załatwiona.
Za resztę kaski kupić małego kamperka do podróżowania.
johan - 2016-12-06, 12:31 Się ma. Chcemy wrócić do dziczy . Jak nam się nie sspodoba to bedziemy mogli spokojnie zmienic miejsce zamieszkania wraz z domem na kołach. Amerykańskie RV nie maja garazu, a to jest niezbędny element. To nie mama byc kamper na wakacje, a dom na kolach 365 dni w roku. Pisanie, ze nigdzie tym nie wejdziemy mija się z sensem całego przedsięwzięcia.
Plan jest taki, ze po powrocie zawijamy do tescia i robimy wybudowe wnętrza. Mieszkamy tam praktycznie bezkosztowo aż do momentu dozbierania kasy na ziemię w innym miejscu. Wtedy zaczęliśmy dom i jedziemy mieszkac "u siebie". W późniejszym terminie dostawimy kilka kontenerów, które tez przerobie na mieszkalne.
Co do 500+, to dzieciak juz jest i już niedlugo wyjdzie z tematu bycia dzieckiem.
Jakie firmy ttransportowe przewozowa za grosze? I jakie to grosze? Ogólniki mi nie wystarczaja, konkrety poproszę.
Jest gdzie postawić naczepe, ale przecież nie postawię tesciowi domu zaraz obok niego. Ile tAli domek holenderski kosztuje?
Toscaner, to ma raczej stac. Gdzie ii za ile kupie maly domek nad jeziorem?
Gromek, niezależnym chcemy byc od miejsca. Nauczyliśmy się już, ze rzucenie kotwicy w jednym miejscu mocno wiąże ręce jeśli chodzi o znalezienie pracy.
Jeśli ktoś z Was ma dojście do domku nad jeziorem za 100k w super lokalizacji, którego nie będę musiał od razu remontować, ocieplać itd. to dajcie znać.
Pozdrawiam, JAndrzej 73 - 2016-12-06, 12:42 Transporty powrotne ok.1500 zł za pół tira lub za busa pod plandeką 5m.
Mój klient takie ma ceny.
Wozi meble na Anglię , a powrót często pusty.
Domek holenderski też można przetransportować , co do cen nie jestem dokładnie zorientowany.
Pewnie jak z kamperem , kupisz za 20 tyś. jaki za dużo więcej.
johan - 2016-12-06, 16:03 Jak tu wyrazić się jaśniej? Nie kupuje domu/domku holenderskiego,działki, parceli bo mnie na to nie stac na razie. Chce kupić ciagnik z naczepą i taki zestaw wyposażyć by w tym wygidnie mieszkać. Liczę bbardziej na ppomóc w realizacji planu niz usilnie odradzanie.
Ludzie kaoperowy, chyba sami nie lubicie pytań dlaczego nie wolicie hotelu, tylko tułaczke ciasnym pojazdem.
Pozdrawiam serdecznie, JAdampio - 2016-12-06, 16:35
johan napisał/a:
Ludzie kaoperowy, chyba sami nie lubicie pytań dlaczego nie wolicie hotelu, tylko tułaczke ciasnym pojazdem.
Ale to zupełnie co innego, bo istotą kampera jest mobilność i jego "ciasnota" jest ceną za dojechanie np. nad sam brzeg północno norweskiego jeziora i "manie" tamże wszystkiego. Mieszkanie stacjonarne w pełnowymiarowej naczepie ciężarowej to zupełnie co innego i chyba nikt w tym zakresie nie ma w Polsce doświadczenia. Specem od tego może być amerykański white trash, bo w Polsce kamper lub przyczepa kempingowa to ciągle jednak towar luksusowy.
Znam kilka trailerów postawionych na stałe na działce rekreacyjnej ale ich właścicieli stać na domki ale nie chce im się bujać z budową i biurokracją.
Znam też jeden przypadek faceta, który na zabitej wsi pomorskiej zamieszkał w trailerze na cudzej ziemi i pilnował domu letniskowego postawionego niedaleko. Ale ten facet miał tylko motorower 50ccm a nie ciągnik siodłowy i nie zawsze środki na benzynę do niego. Trailer przyjechał na miejsce na ciężarówce i w docelowe miejsce został dowleczony lokalnym traktorem.
Możesz tu liczyć na konkretne rady na podstawie doświadczeń z remontu kamperów ale w planowanym zakresie będziesz chyba pionierem. Bronek - 2016-12-06, 17:36 Ale, może nie tej skali? Jednak jest tu wiele informacji.
Posty Toscanera, Świstaka, itp... ,wystarczy tylko lekko zmienić skalę i masz bardzo wiele gotowych przetestowanych rozwiązań.
Z postu powitalnego, najważniejsze masz, zdolności manualne i żonę z uprawnieniami.
Problem jeden to...... kasa. Bo to drogie rzeczy są. Ulżyć możesz sobie stosując raczej rozwiązania domowe a nie kamperowe.
Gdybym miał ciągnik, to domek holenderski rozważałbym za dobrą opcję. Per saldo chyba najtańszą. Tym bardziej, że z takiej bazy cuda można zrobić.jarko_66 - 2016-12-06, 17:51
Cytat:
johan napisał/a:
Jak tu wyrazić się jaśniej? Nie kupuje domu/domku holenderskiego,działki, parceli bo mnie na to nie stac na razie. Chce kupić ciagnik z naczepą i taki zestaw wyposażyć by w tym wygidnie mieszka
Jak się nie uda lub przestanie się podobać ,to opchniesz ciągnik a naczepa zostanie jako pomnik na działce teścia. Powodzenia . Choć osobiście wybrał bym wersję Andrzeja 73 z domkiem holenderskim i kamperem. A nawet inaczej gdybym mógł ,to chętnie bym opuścił ten kraj Endi - 2016-12-06, 17:58
jarko_66 napisał/a:
....... gdybym mógł ,to chętnie bym opuścił ten kraj
johan - 2016-12-06, 18:03 Dzięki Adam. Mi również nie chce się na razie bujać z biurokracją i budowa domu ( na cZum się nie znam). Chce byc również mobilny z moim domem, ale trochę w iinnym sensie niż karavaning.Bajaga - 2016-12-06, 18:34 Temat postu: Re: "mieszkanie" w przyczepie
johan napisał/a:
Plan:
Naczepa: chłodnia lub izoterma i tylną roletą i windą. Chłodnia wydaje się lepszym pomyslem
Nie wiem o jakim budżecie myślicie ale dla mnie to pomysł Bardzo marny. Sensowny ciągnik siodłowy (z kierownicą po lewej) z sensowną nierozsypującą się naczepą to nie są małe pieniądze. Wszelkie naprawy oraz części eksploatacyjne są x razy droższe niż do osobówki / dostawczaka. A po przyciągnięciu tego do kraju naczepa jest niesprzedawalna a ciągnik staje się bezużyteczny - no nie widziałem jeszcze Scanii pod Biedronką (a OC płacimy, nie małe)
Ja na waszym miejscu kupiłbym naczepę kempingową fifth wheel ze slajdami. Do tego pickup z podwójną kabiną z kierownicą po polsku. I mam super komfortową chałupę, w miarę mobilną i do tego normalne auto na codzień.johan - 2016-12-06, 18:43 Bronek tak właśnie zamierzam zrobić, ulżyć sobie. Pewne rozwiazania zaczerpnęłam zz domowego budownictwa a innne z kamperowego. Hybryda.
Obejrzałem sobie te holenderskie domki. Nie nzdaje się ro na polska zimę. Trzeba by ocieplac, a to mija sie z całym pomysłem. Okna nie sa dwuszybowe. Przewożenie czegos takiego to juz jest nadgabaryt, ktory ma dopiero ograniczenia. Bylem kilka razy ww czymś takim ii średnio mi się to podoba, wiec odpada na starcie.MAWI - 2016-12-06, 18:49
Cytat:
nie chce się na razie bujać z biurokracją i budowa domu ( na cZum się nie znam). Chce byc również mobilny z moim domem, ale trochę w iinnym sensie niż karavaning.
Genialny pomysł ,Genialny ,ale to już chyba było jakoś tak Drzymała czy jakoś tak? RadekNet - 2016-12-06, 18:50 Po co Wam ciągnik? Żona chce otworzyć własną firmę? Bo przecież wynajęcie ciągnika do transportu naczepy to nie jest duży problem a posiadanie dla posiadania - trochę bez sensu finansowego.johan - 2016-12-06, 18:55 Ceny fifth wheel z rozsuwanymi bokami spokojnie ocierają się o ceny normalnego domu ze spora dzialka, wiec jest to nierealne. Ale byłoby to najfajniejsze rozwiązanie.
Od cczasu do czasu pojawiają się ty ciągniki z kkierownica po europejskiej stronie. Mamy też normalny samochód, wiec nadal nie będzie ci dane zobaczyc scanii pod biedrą johan - 2016-12-06, 19:02 Radek trochę racji w tym jest, ale chcemy sprzęt doszukiwać by móc od czasu do czasu pojechać zestawem na truck show i mieć mobilność nawet na posesji. Jak okaże się ze nie mamy potrzeby posiadania, zawsze mozemy do sprzedać. Jak nie ww calosci to na czesci i część kasy sie zwróciMAWI - 2016-12-06, 19:09 Widzę ,że ty z tym pomysłem to na poważnie. Pomyśl jakie koszty musisz co rok ponosić w związku z posiadaniem takiego zestawu. Samo ubezpieczenie to już koszmar . opony,a to początek.
Buduj dom chłopie. Jak masz gdzie to sie nie zastanawiaj , wyjdzie taniej.RadekNet - 2016-12-06, 19:18
johan napisał/a:
Radek trochę racji w tym jest, ale chcemy sprzęt doszukiwać by móc od czasu do czasu pojechać zestawem na truck show i mieć mobilność nawet na posesji. Jak okaże się ze nie mamy potrzeby posiadania, zawsze mozemy do sprzedać. Jak nie ww calosci to na czesci i część kasy sie zwróci
Hmm pomysł z naczepą ciekawy, ale skoro to ma być rozwiązanie budżetowe to wydawanie kilkudziesięciu tysięcy złotych na ciągnik, który stoi pod domem ...Bronek - 2016-12-06, 19:31 Więc rób i pytaj o szczegóły.
Bo to towoja decyzja/wizja i kasa.
Póki co raczej nie masz tu entuzjastów. Ale jak w reklamie banku. Twoje pieniądze Twoja decyzja.
Nie ma to nic wspolnego z karawaningiem.
A domek holederski to widziałem w wersji zimowej (całoroczne) z normalnymi oknami. I mieszczący się na normalnej platformie. Lub mający koła.
Znajomy co roku kiedyś taki targał od znajomych do znajomych po całym Pojezierzu Drawskim i Mazurach
Aż mu się znudziło. Osiadł nad j. Łubowo i go okradli
link do całorocznych
http://sprzedajemy.pl/tem...skie+całoroczne johan - 2016-12-06, 19:38 jak nie jeżdżę pona drodze to noe potrzebuje tego ubezpieczac. Opony na ciężarówce wytrzymują sporo więcej niz w osobowce, nawet jak pojazd jest mocno załadowane. Nie bswe zmieniał opon co roku jak będę robił 1000km rocznie.
Niestety nie mam gdzie budowac domu, bo przeciez nie będę się budowal teściowi i na dzialce.
W ciagu całego mojego życia w jednym miejscu mieszkalem najdłużej 10 lat. Najgorsze z tego zawsze byly przeprowadzki, a rak nie bswe musiał się zastanawiać. Podepne ciągnik i jazdamrsulki - 2016-12-06, 19:43 Jak już się tak uparłeś na zestaw to kup ciągnik z niskopodwoziem i domek holenderski całoroczny. Zwalasz domek a zestawem zarabiasz na życie.zbiegusek - 2016-12-06, 19:50
Bronek napisał/a:
Więc rób i pytaj o szczegóły.
[...]Póki co raczej nie masz tu entuzjastów. [...]
Wypraszam sobie - ja jestem pierwszym entuzjastą. :) Być może z powodu, że mało kamperowy jestem (bo cały czas zastanawiam się, czy robić kibelek w Lublinku) a być może dlatego, że doskonale wiem co to znaczy niechęć do papierkologii i spraw urzędowych związanych z budową domu...
Co do domków holenderskich - podobnie jak blaszanka przerabiana na kampera jest tylko podstawą. I tak trzeba izolację zrobić od nowa po całości. Zwłaszcza, że kręcą Johana domy pasywne - ciężko będzie pożenić mobilność z gabarytami i izolacją termiczną.
Dobrze byłoby mieć taką naczepę, która kładzie się podłogą na ziemi - ograniczenie ucieczki ciepła przez podłogę.
W tutejszym wątku o kamperze elektrycznym ktoś podpowiedział, żeby nawalić solarów nie tylko na dachu ale również na rozkładanej markizie. Generalnie temat bardzo mi się podoba i sądzę, że Toscaner powinien się zaciekawić tematem - wszak on też nie do końca jest kamperowcem a bardziej człowiekiem mieszkającym w samochodzie. A że jego doświadczenie/eksperyment okazuje się być szalenie przydatny dla ogółu "zwykłych" kamperowców, to już insza inszość. I tu może być podobnie - niby niekamperowy temat ale jednak może coś nowego się odkryje, co kamperowcy wykorzystają. Podobnie jak mało kto widzi związek pomiędzy lotami w kosmos a zwykłą szarą codziennością... ;)Bajaga - 2016-12-06, 20:37
johan napisał/a:
jak nie jeżdżę pona drodze to noe potrzebuje tego ubezpieczac.
Potrzebujesz To Polska a nie jakieś tam brytolstwo
Na ebayu widziałem że można 5 koło nabyć za jakieś £30 tys (może mniej po negocjacjach? ) to to nie jest cena domu z działką ani bez działki, ani nawet bez dachu artlomen - 2016-12-06, 20:40
johan napisał/a:
Się ma. Chcemy wrócić do dziczy . Jak nam się nie sspodoba to bedziemy mogli spokojnie zmienic miejsce zamieszkania wraz z domem na kołach. Amerykańskie RV nie maja garazu
a patrzyłeś kolego outlaw rv one posidają garaż i masz do wyboru naczepy ,autobusy czy vany
Bronek - 2016-12-06, 20:50
Cytat:
Podobnie jak mało kto widzi związek pomiędzy lotami w kosmos a zwykłą szarą codziennością...
ummmmmm. Mniej więcej to ten przypadek w tym przypadku ze mną .
Jestem optymistą i związek widzę wyraźnie, aż mnie oślepiło
Ad pasywny... Psywny.... to m. in dochod by się przydał, bo taka budowa zajmuje cenny czas i środki.
Ktoś tu już budował coś na meblowozie... ? I też w UK.
To tyle, wszystkiego dobrego na nowej drodze życia.
Ps A propos kosmosu.... To Per aspera ad astra grzegorz_wol - 2016-12-06, 20:56
mrsulki napisał/a:
Jak już się tak uparłeś na zestaw to kup ciągnik z niskopodwoziem i domek holenderski całoroczny. Zwalasz domek a zestawem zarabiasz na życie.
Co do targania domku holenderskiego w te i spowrotem to problem jest taki że są przeważnie szersze niż 2,50 i przekraczają skrajnie drogi. Więc jazda tym będzie jeszcze bardziej kłopotliwa.
Konstrukcja też tego nie wytrzyma bo pod spodem jest kratownica podparta w jednym miejscu- osi i w trakcie przewożenia wszystko pracuje. To jest raczej zbudowane przewieź delikatnie postaw i ..... udawaj nie budynek.
Co do "całoroczności" to wszystko chyba zależy od ilości dostarczonej doń energii ale tą drogą to i namiot może taki być.wbobowski - 2016-12-06, 21:46 Temat postu: Re: "mieszkanie" w przyczepie
johan napisał/a:
Tak jak wspomnialem w przywitaniu, myślimy z żoną o kupnie zestawu ciągnik siodłowy i naczepa. Ale zacznijmy od początku. By w skrócie telegraficznym naświetlić Wam naszą sytuację. Mieszkamy w UK, ale mamy juz dość emigracji. Chcemy wrócić do ojczyzny.
Masz konkretne plany, to je realizuj i nie słuchaj tu podpowiedzi, bo każdy z podpowiadaczy ma subiektywne spojrzenie na Twój w końcu pomysł.
Przecież o ograniczeniach tego pomysłu sami z żoną pewnie dyskutowaliście.
Czy dasz radę, czy nie... to tylko od Ciebie zależy.
Ja Ci życzę powodzenia. Comsio - 2016-12-06, 21:46 No dobra chcesz Naczepę,
To szukaj Owocówki, ściany ma ciensze od typowej chłodni.
A są z bocznymi dzwiami, drabinka i do salonu i jest
Z tyłu winda do garażu i jest
Teraz Srodek.
Z przodu proponował bym, salon z sypialnią, poniewasz na przedniej scianie możesz zamontować agregat grxewczo -chłodzący. Górnym rękawem rozprowadzisz powietrze do następnych pomieszczeń.
Dalej to już wedlug swojch zachcianek, i potrzeb . johan - 2016-12-06, 21:48 dobra, pobiadololismy sobie czy robić czy nie, a teraz przejdzmy do pytan.
Czy kros budował już na izotermie lub chlodni? Przy projekcie zakladalem dołożyć jeszcze po 30mm styropianu na sciany i sufit, a na podloge 50mm. Z pamięcią o zimie. Jakieś podpowiedzi? Dokładać, nie doklada
ć?mrsulki - 2016-12-06, 21:56
johan napisał/a:
Czy kros budował jiż na izotermie lub chlodni
Szukaj tematu Świstaka o Milce2Bim - 2016-12-06, 22:12 [quote="mrsulki"]
johan napisał/a:
Czy kros budował jiż na izotermie lub chlodni
Szukaj tematu Świstaka o Milce2[/q]
ale po co ma szukać ,on chce stać z free a nie jeździć ,
Poszedł bym w kierunku szukania i wynajęcia wagonu izotermy na bocznicy,
Samo podejście do zbudowania z kontenera , kontenera pasywnego już pokazuje znajomość tematu
Rozumiem flustrację sytuacją na wyspach, chcecie wracać i życ jak cyganie w w WB, ale w Polsce Tu się tak nie dajohan - 2016-12-06, 22:31 No BIM, ładne podsumowa nie. Kultura również. Na zasadzie - patrzta chopy! On cchce czegos wiecejwi. Posmiejmy sie!jarko_66 - 2016-12-06, 22:41
Cytat:
johan napisał/a:
Czy kros budował już na izotermie lub chlodni?
Spokojnie Ci wystarczy izolacja taka jaka jest. Ja robiłem na ducato izotermie i gdybym nie usunął ściany grodziowej to przy minus pięciu do ogrzania wystarczało 200 watt. Comsio - 2016-12-06, 22:49 Amen. johan - 2016-12-06, 22:49 Dzięki jarko!toscaner - 2016-12-06, 23:37
jarko_66 napisał/a:
Cytat:
johan napisał/a:
Czy kros budował już na izotermie lub chlodni?
Spokojnie Ci wystarczy izolacja taka jaka jest. Ja robiłem na ducato izotermie i gdybym nie usunął ściany grodziowej to przy minus pięciu do ogrzania wystarczało 200 watt.
A ile W po usunięciu ściany grodziowej? johan - 2016-12-07, 00:32 Planowałem na ściany dać 30mm styropianu i listwy drewniane a na to wszystko płytę OSB. Dopiero na to wszystko panele drewniane, albo pokryte materiałem. Pamiętajcie, że praktycznie nie mam ograniczeń masy.
To czym wykańczałeś sciany jarko?
na poważnie muszę mieć wszystko ubezpieczone nawet jak nie zamierzam tym nigdzie jeżdzić ( a przynajmniej przez dłuższy czas)?MAWI - 2016-12-07, 00:43
johan napisał/a:
na poważnie muszę mieć wszystko ubezpieczone nawet jak nie zamierzam tym nigdzie jeżdzić ( a przynajmniej przez dłuższy czas)?
Musisz, taki wymóg . Tak jest .Za taki zestaw ( zależy gdzie ) ale nawet kilkanaście tysięcy rocznie. Ja z tego powodu sprzedałem zbędnego Tira. Pracownik puknął ,zniżki zniknęły.
Ale również trzymam kciuki. Jarek miał oryginalną izotermę medyczną na Ducato III. I tak zostało.toscaner - 2016-12-07, 00:52 Z tą masą, to może być różnie. Podejście "nie mam ograniczeń" z reguły kończy się przekroczeniem i nie mówię tu o tylko 3,5T.
Arek wie o co chodzi
Z resztą trudno coś doradzić, ale 3 cm to niewiele na taką kubaturę. Ja u mnie mam z reguły 4-5cm ściany, czyli izolacji i bez grodzi przy ok. 0C potrzeba ok. 500W na utrzymywanie +21C
To ledwo 8m2
Na taką dużą przestrzeń zimą pójdzie sporo kasy na ogrzanie. 3 cm to nieporozumienie wg mnie.
Jak pisałem, rozważałem 2 piętrowy autobus. To by dawało okolice 40 m2 chatki jak dobrze pamiętam. Ale sam zakup to nie wszytko. Wypełnienie tego materiałami izolacje, ściany, meble, wyposażenie. To już jak dom. Metraż kilka razy większy, to i wszystkiego pójdzie kilka razy więcej. A wielu z nas wydało na budowę małego kamperka nie licząc bazy po kilkadziesiąt tysi. Teraz to x kika razy większa powierzchnia?
Ja szacowałem, że 2 piętrowy wyszedł by mnie ok. 100 tys + baza. A ile pracy? Rok minimum. Plus kasa na życie, albo ktoś drugi pracuje, bo czasu na zarabianie nie będzie.
Oczywiście wszytko zależy od standardu. Bo można np. meble z palet zrobić. Ponoć taka moda dziś.
Nie chcę zniechęcać, bo ze mnie też się śmiali jak 3 lata temu jako nowy na forum pisałem o ogrzewaniu podłogowym czy elektrycznej umywalce, itd. Dziś już wiele osób skopiowało moje rozwiązania. Podłogówkę ma już z kilkanaście osób.
Widywałem też takie "domy" na naczepie z tira nawet ze slidem kilka razy. We Florencji, w Torino. Z reguły zawsze właścicielami byli cyganie. Ale to znaczy co? No, a to no to, że da się. tom-cio - 2016-12-07, 06:37 Johan ,a ja odpowiem jako budowlaniec.Nie znasz z nas nikogo,ja naprzyklad jestem z tych co popieraja wszelkie szalone projekty.i powiedzialbym buduj.Ale jako budowlaniec musze cie przestrzec,w Polsce nawet jesli masz swoja dzialke i nawet jak na stale chcesz postawic przyczepe kempingowa na powyzej 120 dni jest ci potrzebne POZWOLENIE NA BUDOWE! nie da sie tak postawic na dzialce tescia i mieszkac,trzeba przedstawic w urzedzie dokumenty o dysponowaniu dzialka na cele budowlane o uzyskac pozwolenie.Pierwsze lepsze zgloszenie od sasiada i PINB na kontroli.
Zeby goloslownym nie byc to tu artykul o wyroku sadu
Wiec dla mnie naczepa to sredni pomusl,predzej szedl bym w amerykanskie RV,autobus,zreszta ktos na naszym forum podjal juz taka decyzje ze zamiast kawalerki w wawie kupil autobis i w nim ma zamieszkac.I to nie bedzie z niego czynilo nietrwalego obiektu budowlanego,bo ma naped.Naczwpe sklasyfikuja jako nietrwaly obiekt,a samowola budowlana to nakaz rozbiorki(w przypadku naczepymzapewne zabrania z dzialki)lub kara do 50 tys zlotychtom-cio - 2016-12-07, 06:41 a i bajka o wozie drzymaly nie dziala,nie wystarcza przestawic o metr czy dwa,nalezy usunac z dzialki o numerze takim a takim....mrsulki - 2016-12-07, 07:58 Autobus też odpada cytat z artykułu:
"Zarejestrowanie ich jako pojazdów mechanicznych nie ma wpływu na ich ocenę jako tymczasowych obiektów budowlanych".
"Sąd przyznał rację nadzorowi budowlanemu. Stwierdził, że o zakwalifikowaniu do tymczasowych obiektów budowlanych niepołączonych trwale z gruntem czy przewidzianych do przeniesienia w inne miejsce decyduje przede wszystkim cel umieszczenia konkretnego obiektu na danej działce oraz okres funkcjonowania na niej".
"Umieszczenie przyczepy kempingowej na nieruchomości i wykorzystywanie jej do celów mieszkalno-rekreacyjnych powoduje, że nie pełni już ona funkcji pojazdu, lecz wyłącznie mieszkalną. Zarejestrowanie przyczepy umożliwia legalne poruszanie się po drogach publicznych. Nie wyłącza natomiast uznania jej za tymczasowy obiekt budowlany, jeżeli została posadowiona na nieruchomości w celu zamieszkiwania całorocznego, okresowego czy rekreacyjnego – orzekł WSA"toscaner - 2016-12-07, 08:27 Ciekawe kiedy polska będzie niepodległa i czy kiedykolwiek jeszcze będzie
Tu nawiązanie do Drzymały i czasów rozbiorów. Jak widać żyło się lepiej.
BTW. Johan, ja już wracałem do Polski 2x. Trzeci dopóki naprawdę coś nie pierd..nie i się nie poprawi, nie zamierzam. Ale próbuj.
Najlepszym, katem i strażnikiem jest? współwięzień.
Kapo byli gorsi od essesmanów.
W dobie gps, gogle maps itp. trudno coś ukryć. Niedługo gminy wpadną na pomysł wykorzystania dronów o ile już tak nie jest.?zbiegusek - 2016-12-07, 08:58
johan napisał/a:
Planowałem na ściany dać 30mm styropianu i listwy drewniane a na to wszystko płytę OSB. Dopiero na to wszystko panele drewniane, albo pokryte materiałem. Pamiętajcie, że praktycznie nie mam ograniczeń masy.
[...]
na poważnie muszę mieć wszystko ubezpieczone nawet jak nie zamierzam tym nigdzie jeżdzić ( a przynajmniej przez dłuższy czas)?
Ograniczeń masy nie masz ale gabarytów i owszem. Styropian ma niewielką masę, więc możesz go dać nawet 15cm. A nawet powinieneś, skoro patrzysz w stronę domów pasywnych. Ale to zabiera ci 30cm na szerokości mieszkania.
Skoro chcesz mieć mieszkanie całoroczne, to powinieneś zacząć od planowanego zapotrzebowania na energię do ogrzewania, wyznaczyć wymagany współczynnik przenikalności cieplnej ściany, a potem dobrać do tego odpowiedni materiał izolacyjny i jego grubość.
A tak zupełnie na początek, to musisz zweryfikować swój pomysł od strony prawnej. Niestety... Wolność gospodarcza i prawo dysponowania własnością w Polsce jest pojęciem względnym.johan - 2016-12-07, 12:53 Się ma.
Teraz to już się konkrety posypały i o takie podpowiedzi mi chodziło. Dzięki wszystkim.
Wiadomo, że 30mm styropianu to za mało, ale miałem na myśli dołożenie tego styropianu do istniejącej już izolacji zawartej w ścianach chłodni.
Czytałem o tym prawie i 120 dni. Myślałem by ugryźć temat w ten sposób. Postawić się na działce, ale pożniej sprubować legalnie 'wybudować' ten domu w rejestrach (wystąpić o pozwolenie na budowe itd.)
Toscaner myślisz, że udałoby mi się przekroczyć ładowność naczepy? musiałbym jakoś tam wpakować ze 25t. Chyba musiałbym wylać posadzke betonową 30cm . Bardziej chodziło mi o to, że nie muszę szukać super lekkich materiałów typu sklejki z przekładką pianową.
Skąd wracałeś do Pl już dwa razy? i co powodowało, że jednak znów wyjeżdżałeś?
Wczoraj mi nakładliści bym się rozejrzał za domkiem holenderskim (my tu to nazywamy karawany). Rozejrzałem się, za urzywkami i faktycznie cenowo (urzywane) wygląda to obiecująco. Wykończenia wnętrz jednak pozostawiają wiele do życznie (jesli chodzi o mój gust). Ale porozmawiałem z ładniejszą połówką... i okazało się, że jej by takie coś pasowało, ale pod warunkiem, że ja wykończę wnętrze.
Tak więc widzicie, nie wykluczam żadnej opcji. Czytam myślę i staram się uczyć na Waszych doświadczeniach. Po to zapisałem się na to forum.
Dzięki i pozdrawiam, Jjoko - 2016-12-07, 13:48 Czytam i próbuję znaleźć jakiś sens w tym pomyśle ...... i jakoś nie mogę.
Kupowanie ciągnika z naczepą, po to aby z naczepy zrobić dom, ocieplanie kontenera styropianem, robienie instalacji, wykończanie tego wszystkiego ...... po to aby uzyskać wątpliwej jakości barak o pow 40m2
Pisałeś, że jak ktoś Ci znajdzie domek nad jeziorem za 100 koła to rozważysz zmianę podejścia .
W takim razie znajdź sobie pierwszego z brzegu producenta hal modułowych (takich z płyty warstwowej - jest tego na rynku pierdyliard ) i zapytaj za ile zrobią Ci taki domek.
Wielu z nich specjalizuje się w budowie pawilonów handlowych w różnych gabarytach , a to nic innego jak domki, z dachem, podłogą, instalacjami, ogrzewaniem, stolarką itd.
Mnie jedna firma wyliczyła postawienie hali 200m2 o wysokości 4,5m na coś koło 80 tys netto.
Takie pawilony handlowe o pow, zbliżonej do tego co jest w naczepie chodzą koło 50 tys, za gotowy , tylko przywieźć i postawić .
Produkt fabrycznie nowy, przemyślany zrobiony zgodnie ze sztuką, ciepły i estetyczny (niektóre rozwiązania wręcz ładne), postawić i meblować .
W porównaniu do baraku w naczepie jak dla mnie inna bajka.
Pozostaje znaleźć jakieś jeziorko, chyba że już masz
A tak na marginesie to już któryś przypadek z kolei, gdzie emigracja planuje powrót. Bardzo to dla mnie ciekawe, bo jak się kraj rozwijał to wielu wyjechało ...... a teraz jak się kupa robi to zaczynają wracać Widać tam kupa jeszcze większa jak tu.
Był taki czas nie tak wcale dawno , że znalezienie fachowca w dowolnej dziedzinie graniczyło z cudem, bo wszyscy którzy coś umieli byli już tam. Trochę czasu minęło , daliśmy sobie rady bez nich (wszak natura nie lubi próżni) , więc obawiam się , że teraz może zrobić się ciasno grzegorz_wol - 2016-12-07, 14:08 Działkę np. nad jeziorem Zdbiczno w Zdbicach Pow. Wałecki dostaniesz do 50k za ok 950m2
( bez dostępu do jeziora ) stawiasz to co pisze kolega wyżej za tyle co pisze.
Tak jak piszą Koledzy pozwolenie lub zgłoszenie by było na legalu i mieścisz sie w cenie.
To tylko przykład z miejsca które ja znam.
p.s.
Pracy tam nie ma ale grzybów i ryczących jesienią jeleni w pip.jarko_66 - 2016-12-07, 14:30
Cytat:
johan napisał/a:
To czym wykańczałeś sciany jarko?
Po prostu okleiłem materiałem tapicerskim takim jak stosuje się do mebli tapicerowanych. Wybór dowolny zależy od gustu ,może być gładki ,lub pikowany, kolor i wzór według uznania. Jeżeli chodzi o rozszczelnienie kipy przez usunięcie ściany grodziowej , to przy minus 14na zewnątrz miałem 20 stopni w wewnątrz na ubiegłorocznym zlocie rocznicowym w Uniejowie . Truma chodziła na mocy 900Watt ,Trumatic E 1800. Myślę że trumatic z serii E byłby najlepszym rozwiązaniem , w Twoim przypadku oczywiście o większej mocy , Domek nad jeziorem to fajna sprawa jak na konto co miesiąc dopłynie trochę kaski . Andrzej 73 - 2016-12-07, 16:17
joko napisał/a:
Wielu z nich specjalizuje się w budowie pawilonów handlowych w różnych gabarytach , a to nic innego jak domki, z dachem, podłogą, instalacjami, ogrzewaniem, stolarką itd.
Mnie jedna firma wyliczyła postawienie hali 200m2 o wysokości 4,5m na coś koło 80 tys netto.
Takie pawilony handlowe o pow, zbliżonej do tego co jest w naczepie chodzą koło 50 tys, za gotowy , tylko przywieźć i postawić .
Produkt fabrycznie nowy, przemyślany zrobiony zgodnie ze sztuką, ciepły i estetyczny (niektóre rozwiązania wręcz ładne), postawić i meblować .
W porównaniu do baraku w naczepie jak dla mnie inna bajka
A umeblujesz taniutko... oj bardzo taniutko.
Nie to co do kamperka. johan - 2016-12-07, 17:15 Po zakończeniu prac ma tosię przypominac coś takiego
Na moje oko lepiej mieć coś tskiego niz
joko - 2016-12-07, 17:26
johan napisał/a:
Po zakończeniu prac ma tosię przypominac coś takiego
Obrazek
Na moje oko lepiej mieć coś tskiego niz
Obrazek
Bardziej takie (oczywiście wielkość, układ okien i rozkład pomieszczeń w/g uznania )
To tylko przykład i firma pierwsza z brzegu jaka wpadła mi na wyszukiwarce, jest tego zatrzęsienie i najlepiej wybrać coś blisko aby za transport nie bulić za dużo.
Konstrukcje szczelne, ciepłe i estetyczne (można sobie wybrać dowolny kolor RAL lub ich kombinacje, a nawet strukturę drewna, kamienia ,etc).
Stolarka okienna i drzwiowa dopasowana i zamontowana idealnie bez rzeźby .
W środku można zamówić ze wszystkimi instalacjami, albo wykonać je samodzielnie.
Na podłogę panele, płytki ceramiczne, deski czy co tam komu pasuje.johan - 2016-12-07, 17:36 Godne zainteresowania. Bede grzebać w temacie.joko - 2016-12-07, 17:37 Można np. zamówić sobie dwa moduły (np. kuchnia i łazienka w jednym a salon i sypialnia w drugim), tak aby łatwo to było przewieźć w razie czego, a na miejscu połączyć tylko w całość (jak bazę kosmiczną na Marsie )
Z papierologią w temacie pozwolenia mniej roboty i prościej jak budowa standardowego domu.
Nie potrzebuje toto fundamentów i jak się kiedyś przeprowadzisz w inne miejsce to na starym bałaganu zbytnio po sobie nie zostawisz.
Ja bym jeszcze jednej sprawie się przyglądnął , bo powiem szczerze nie jestem do końca zorientowany.
Chodzi o samo pozwolenie na budowę (a konkretnie postawienie ), bo przecież takie pawilony stawia się bez problemu w różnych miejscach w celach komercyjnych (sklepy, knajpy, biura itp) więc nie powinno być z tym problemu.
Dzieląc na dwa moduły można spróbować udać wariata, i postawić jako dwie altanki (bez pozwolenia i jedynie na zgłoszenie do 25m2 każda)
Jak chcesz się ulokować u teścia , to po prostu on sobie stawia altanki w ogrodzie i nikogo to nie obchodzi co on w nich robi. Meldunek sobie robisz na numerze domu u teścia, a w altankach sobie siedzisz dniami i nocami ..... bo lubisz
Albo jeszcze inaczej, jedno jest altanką a drugie garażem wolnostojącym . Przy stawianiu na zgłoszenie i tak nikt nie będzie tego sprawdzał, bo popatrzą co najwyżej tylko na fotki z satelity czy pow.dachu jest zgodna ze zgłoszeniem i tyle.Bronek - 2016-12-07, 18:45
Cytat:
i (bez pozwolenia i jedynie na zgłoszenie do 25m2 każda)
Wiatki nie trzeba np zgłaszać i to 50m2/ itd......
Cytat:
Art. 29. 1. Pozwolenia na budowę nie wymaga budowa:
1) obiektów gospodarczych związanych z produkcją rolną i uzupełniających
zabudowę zagrodową w ramach istniejącej działki siedliskowej:
a) parterowych budynków gospodarczych o powierzchni zabudowy do 35 m2
,
przy rozpiętości konstrukcji nie większej niż 4,80 m,
b) płyt do składowania obornika,
c) szczelnych zbiorników na gnojówkę lub gnojowicę o pojemności do
25 m3
,
d) naziemnych silosów na materiały sypkie o pojemności do 30 m3 i
wysokości nie większej niż 4,50 m,
e) suszarni kontenerowych o powierzchni zabudowy do 21 m2
;
1a) wolno stojących budynków mieszkalnych jednorodzinnych, których obszar
oddziaływania mieści się w całości na działce lub działkach, na których zostały
zaprojektowane;
2) wolno stojących parterowych budynków gospodarczych w tym garaży, altan
oraz przydomowych ganków i oranżerii (ogrodów zimowych) o powierzchni
zabudowy do 35 m2
, przy czym łączna liczba tych obiektów na działce nie
może przekraczać dwóch na każde 500 m2 powierzchni działki;
2a) wolno stojących parterowych budynków rekreacji indywidualnej, rozumianych
jako budynki przeznaczone do okresowego wypoczynku, o powierzchni
zabudowy do 35 m2
, przy czym liczba tych obiektów na działce nie może
przekraczać jednego na każde 500 m2 powierzchni działki;
2b) wolno stojących parterowych budynków stacji transformatorowych
i kontenerowych stacji transformatorowych o powierzchni zabudowy do 35 m2
;
2c) wiat o powierzchni zabudowy do 50 m2
, sytuowanych na działce, na której
znajduje się budynek mieszkalny lub przeznaczonej pod budownictwo
mieszkaniowe, przy czym łączna liczba tych wiat na działce nie może
przekraczać dwóch na każde 1000 m2 powierzchni działki;
I dalej co wymaga zgłoszenia:
Art. 30. 1. Zgłoszenia właściwemu organowi wymaga, z zastrzeżeniem art. 29
ust. 3 i 4:
1) budowa, o której mowa w art. 29 ust. 1 pkt 1–2b, 3, 3a, 9, 11, 12, 14–17, 19,
19a, 20b oraz 28;
johan - 2016-12-07, 18:54 Jak dobrze rozumiem to pozwolenia na budowę nie wymaga budowa: 1a) wolno stojacych budynków mieszkalnych jednorodzinnych. Do tego przy tym pinkcie nie widzę żadnego ograniczenia jjeśli chodzi o powierzchnie. Tylko zastanawia mnie, co to jest "obszar oddzialywania"Bronek - 2016-12-07, 18:59 Nie...
tu chodzi o wiatę. Przepisy się zliberalizowały.
Tak cudnie jeszcze nie jest
Papierki są
Cytat:
Zgodnie z założeniami projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw z projektami aktów wykonawczych, budowa budynków jednorodzinnych, których obszar oddziaływania mieści się w całości na działce lub działkach, na których zostały zaprojektowane, ma być dopuszczalna bez pozwolenia na budowę, lecz wyłącznie w oparciu o zgłoszenie. Wnioskodawca będzie musiał załączyć do zgłoszenia m.in. projekt budowlany wraz z opiniami, uzgodnieniami, pozwoleniami i innymi dokumentami wymaganymi przepisami szczególnymi oraz zaświadczeniem, o którym mowa w art. 12 ust. 7 Prawa budowlanego, a także oświadczenie o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane.
Obszarem oddziaływania obiektu jest teren wyznaczony w otoczeniu obiektu budowlanego na podstawie przepisów odrębnych, wprowadzających związane z tym obiektem ograniczenia w zagospodarowaniu tego terenu (art. 3 pkt 20 Prawa budowlanego
http://kb.pl/teksty/2016/...rawne-i-koszty/joko - 2016-12-07, 20:34 No tak , faktycznie wzrosła pow. na zgłoszenie z 25 do 50m2, ale to tylko ułatwia sprawę.
To już całkiem sporo metrów, a na pewno więcej niż w naczepie. Mieszkania bywają mniejsze.
Dodatkowo z tego co pamiętam z budowy wiaty na kampera , to liczone po obrysie ścian a nie dachu, więc można jeszcze dorobić powierzchni użytkowej w formie np. tarasu, lub wiatki na samochód (wyjechać dachem poza obrys ścian) .
Z mieszkaniem w czymś takim byłby pewien problem, gdyby to miało stać samotnie na jakiejś działce, ale przy innym domu zero problemów.
Właściciel działki zgłasza, że stawia sobie takie coś i po sprawie. Wy meldujecie się u teścia, aby nikt się nie przyczepił że jesteście bezdomni i oficjalnie tam mieszkacie, a gdzie faktycznie żyjecie i śpicie to nikomu nic do tego.
Z mediami też bez problemów, bo prąd i wodę może sobie właściciel posesji prowadzić gdzie mu pasuje. Aby nie było problemów w rozliczeniach z teściem, zakładasz własne liczniki na wejściu i wyliczasz różnicowo. Największy problem z kanalizacją i ściekami, ale może jest blisko wejście do studzienki. Skoro woda idzie przez licznik właściciela posesji, to ścieki tak odprowadzone są legalne i nikt się do tego też nie doczepi .
W sumie gaz też można by załatwić podobnie jak prąd i wodę, ale tu już potrzebujesz jakiś papier od uprawnionego instalatora.
Skoro myślałeś o rozwiązaniach pasywnych czy energooszczędnych, to przy takiej kubaturze, takim ociepleniu i dostępnej powierzchni można trochę poszaleć z solarami do ogrzewania wody, fotowoltaiką i innymi wynalazkami.
Gdyby wykorzystać słońce w czasie kiedy jest czyli w dzień do ogrzania/klimatyzacji oraz innych odbiorników energii, to można by się pokusić o ogrzewanie elektryczne (to co pójdzie w nocy w większości odrobi się w dzień) , a wtedy gaz jest zbędny.
Można również do standardowego pieca C.O. użyć butli gazowej (wystarczy wymienić tylko dysze).
Reasumując cała impreza działa jako altanka, domek gospodarczy czy rekreacyjny postawiony na działce przy domu mieszkalnym , w którym jesteście zameldowani, więc możecie z niego korzystać (oraz ze wszystkich mediów) w pełni zgodnie z prawem i bez ograniczeń.johan - 2016-12-08, 01:36
grzegorz_wol napisał/a:
Działkę np. nad jeziorem Zdbiczno w Zdbicach Pow. Wałecki dostaniesz do 50k za ok 950m2
( bez dostępu do jeziora ) stawiasz to co pisze kolega wyżej za tyle co pisze.
Tak jak piszą Koledzy pozwolenie lub zgłoszenie by było na legalu i mieścisz sie w cenie.
To tylko przykład z miejsca które ja znam.
p.s.
Pracy tam nie ma ale grzybów i ryczących jesienią jeleni w pip.
A to ciekawe. Jechałem w tym roku tamtędy. Żona ma rodzinę w okolicach Wałcza. Ładnie tam, to prawda i też prawda, że roboty nie ma.Bronek - 2016-12-08, 06:40 joko...
Wiata nie wymaga nawet zgłoszenia.
Po prostu stawiasz i tyle. W zgodzie z przepisami.
Może jako kamuflaż? Dla budowli pod nią?
Czyli matrioszka budowlana, jak sakofag w Czernobylu grzegorz_wol - 2016-12-08, 09:58 U panującego nam łaskawie Prezydenta czeka na podpis kolejny pakiet ułatwień w prawie budowlanym.
Coś tam ma się jeszcze poprawić od 01.01.2017.
koder - 2016-12-08, 12:24
joko napisał/a:
No tak , faktycznie wzrosła pow. na zgłoszenie z 25 do 50m2, ale to tylko ułatwia sprawę.
Niekoniecznie korzystać z usług, a podpatrzeć technologię, bo wydaje się ciekawa. Powinna się ładnie przeskalować do 50m²joko - 2016-12-09, 23:22 Ciekawe to rozwiązanie proponowane przez Kodera, ale trzeba by znaleźć na to własny sposób albo producenta na miejscu, bo transport z Francji trochę by kosztował
Druga sprawa to ewentualny transport w inne , nowe miejsce będzie raczej nie możliwy bez uszkodzenia konstrukcji.
Producentów modułów z płyty obornickiej jest wszędzie pełno i cenowo wychodzi to chyba póki co korzystniej, a i w razie ewentualnej zmiany lokalizacji będzie łatwiej.
Ale widać po tym filmiku , że z jednego to się raczej nic sensownego nie zrobi. Trzeba kilka a i tak większość wygląda jak ze slamsów.
Jeśli decydować się na mieszkanie w czymś tak ciasnym, brzydkim i nie ustawnym, to tylko w sytuacji kiedy jesteśmy dzięki temu w ciągłej podróży , a stacjonarnie ....... no bez przesady
Obstawiam, że kupno 2-3 kontenerów , ich transport i potem wykończenie , aby to jakoś wyglądało, będzie kosztowo zbliżone do zamówienia gotowych modułów mieszkalnych z płyty obornickiej z dostawą na miejsce i firmowym montażem.stachu gmc - 2016-12-10, 13:41 Tiny haus np.https://youtu.be/48K3lYOmxZg i wiele więcej na YouTubesator - 2016-12-18, 13:23 tiny house, lub luton van raczej przemyśl.johan - 2016-12-18, 15:15 Ale co mam przemyśleć w zwiazku z luton vanem? Nie bardzo rozumiemsator - 2016-12-19, 09:47 jako baza do kampera.
https://www.youtube.com/w...8Y-kf_lIHZQaDTatoscaner - 2016-12-19, 11:18 Piec junkers, 4 palnikowa kuchnia z domu, koza jako grzejnik. To mogło tylko w UK powstać.
Niby duże, a w środku jakoś ciasno.sator - 2016-12-19, 11:31
toscaner napisał/a:
To mogło tylko w UK powstać.
zareagowałem dokładnie jak Ty - ... na początku.
Potem poświęciłem wieczór na zapoznanie się z tematem i stwierdziłem, że cosik w tym szaleństwie jest metoda.
Nie wszystko, bo nie wszystko jest warte uwagi, ale część rozwiązań warta choćby rozważenia i przetestowania.toscaner - 2016-12-19, 11:45 Ja znam te meblówki. Jeździ tego tu od cholery. Nawet rozważałem to kupić, ale nijak mi się nie podoba. Fakt miejsca od zaje... w porównaniu do vana.
Może gdybym nie planował ruszać dalej w Europę. W UK jakoś przechodzi, ale po Europie to trochę dziwoląg. Nie widywałem meblówek z kominem.sator - 2016-12-19, 11:59
toscaner napisał/a:
Nie widywałem meblówek z kominem.
to fakt
Gdzieś na YT widziałem filmik jak koleś komin zdejmował na czas transportu.
Zaślepiał a rurę chował do środka.