robert1965 - 2016-12-14, 20:02 Temat postu: Wiosenny wyjazd do Maroko (2017) Witam i pytam?? W drugiej połowie marca planujemy wypad do Maroka na miesiąc albo i dłużej ,wszystko do dokładnego omówienia:) Może jakaś załoga chętna w tym terminie do wspólnej eskapady? Pozdrawiam i już dzisiaj życzę radosnych i Wesołych Świat Bożego narodzenia oraz Nowego Roku! Monika i Robert and123 - 2016-12-19, 21:20 Witam, na kwiecień 2017 planujemy wjazd do Maroka. Dokładnego terminu jeszcze nie mamy. robert1965 - 2016-12-19, 21:29 No my właśnie tak planujemy żeby Was gdzieś już na granicy złapać aby się dowiedzieć jak prawdziwa Afryka wygląda:) and123 - 2016-12-19, 22:03 Aaaaaaaa, Ty to Ty !!! :-) Mogłem na foto spojrzeć. Zmyliłeś mnie adresami 
eMKa - 2016-12-19, 22:16
Marzec, trochę wcześnie. Niektóre drogi w Atlasie zamknięte do kwietnia, do jaskini Fridutao tez mogą być kłopoty 
koko - 2016-12-20, 09:12 loguje się może?? Tomland - 2016-12-25, 00:45
ekipa z Moskwy właśnie dziś wyruszyła w trasę w tym kierunku, nie pękają pzdr Tomasz mcfly - 2016-12-25, 08:25 W Maroku bezpiecznie? Mizioł - 2016-12-25, 13:56
bezpieczniej niż w Warszawie, tam cię mohery parasolkami nie pobiją 
pamiętajmy że Europa to tylko mały wycinek cywilizowanego świata a wszędzie tam żyją normalni ludzie, a pojęcie "niebezpieczeństwa" jest wytworem mediów i naszej wyobraźni
robert1965 - 2016-12-25, 14:53 Dokładnie tak jest jak kolega powyżej pisze ,my od lat w Egipcie mieszkamy i czujemy się bezpieczniej jak niejednym mieście w Polsce.:) eMKa - 2016-12-27, 09:52
Nie chodzi o "pękanie" tylko o brak możliwości obejrzenia wielu atrakcji do których nie dojedziesz. Mizioł - 2016-12-27, 17:58
a możesz napisać jakieś konkrety, które drogi, bo trochę nie chce mi się wierzyć aby tak "ustawowo" były pozamykane jakieś znaczące odcinki. W lutym przejeżdżałem N9 z Marakeszu do Warzazat i było ok, 3 dni później śnieżyca zasypała przełęcz i zamkneli do czasu jak nie odśnieżyli, takie coś może się zdarzyć ale nie musi. Marzec-kwiecień to moim zdaniem najlepszy czas aby uniknąć tłumów a złapać już trochę słońca w końcu to kawał kraju i nie trzeba pchać się w góry jeśli na miejscu warunki będą niesprzyjające. eMKa - 2016-12-27, 21:52 Nie mam pod ręka notatek, ale przewodnik ostrzegał o problemach z dojazdem nawet terenowymi (w marcu) do jaskini Fridutao (polecam).W Atlasie Wysokim na przełęczy w kwietniu przeżyliśmy kilkuminutową śniezyce. Ustawowo chyba nie ma zamkniętych dróg, są poprostu nieprzejezdne. na pewno mam gdzieś zapisaną całą trasę, jeżeli Ci zależy to odszukam robert1965 - 2017-02-12, 17:57 Patrzę i nie wierzę tyle braci Kamperowej i nikt nie chce się z nami do Maroko wybrać:( A fajna podróż się kroi bo zadanie specjalne sobie postawiliśmy spotkać się z trzema zalogami gdzieś hen na płd Maroko w drodze powrotnej z wielomiesiecznej Afrykanskiej podróży:( Ponawiam zapytanie może ktoś ,coś chce i dolaczy do nas? Planowany wyjazd koniec marca. Pozdrawiamy aktualnie z Wietnamu ,najlepszy kontakt ze mną bezpośrednio na FB ( Robert Dziubkowski) gregu - 2017-05-31, 12:15 Hejka, ja sie tam wybieram w tym roku swoim busikiem, ale dopiero w pazdzierniku. Chce tam przetrwac listopad  Udalo mi sie w pracy wyszarpac miesiac urlopu bezplatnego i padlo wlasnie na listopad.
Oczywiscie moze sie jeszcze wiele zmienic
Pozdrowienia! Mizioł - 2017-05-31, 12:43 my pewnie na koniec listopada to dopiero będziemy Gibraltar przepływać, bo chcemy grudzień w Afryce spędzić, więc się miniemy
gregu - 2017-05-31, 13:18 Oo ciekawa podroz, super styl podrozowania.. do tego jedziecie moimi ulubionymi sciezkami w Europie
Na Normandie i Bretanie przewidzialbym wiecej czasu, cudownie, srodkowe wybrzeze troche mniej, ale juz od zatoki Arcachon na pld i cala polnocna Hiszpanie jechalbym powolutku, celebrujac  Bardzo tez lubie zachodnie wybrzeze Hiszpani no i Portugalie..
Dalej niz Lizbona nie zajechalismy, dlatego ciagnie mnie tam bardzo .. Trzymam kciuki!
Mizioł - 2017-05-31, 13:54
dzięki za rady, mamy czasu niby dość dużo ale czasem lepiej jeszcze mniej się spieszyć w pewnych miejscach a coś przelecieć szybciej, Portugalię pewnie sobie odpuścimy a Hiszpanię tak też krócej aby na Maroko mieć więcej czasu, bo jest go dużo ale nie jest nieograniczony... wszystko pewnie będziemy na miejscu dopasowywać. |
