Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Węgry - Na następne wakacje

mudmania4x4 - 2016-12-21, 00:21
Temat postu: Na następne wakacje
W tym roku (2016) odbyliśmy turystyczną mini wyprawę (tydzień , 1500km) po Węgrzech . Czujemy niedosyt i następny rok też planujemy tamten kierunek. Może komuś się przyda, a informacji nigdy za dużo http://navtur.pl/world/country/42,wegry
gardamm - 2016-12-21, 08:39
Temat postu: Re: Na następne wakacje
mudmania4x4 napisał/a:
W tym roku (2016) odbyliśmy turystyczną mini wyprawę (tydzień , 1500km) po Węgrzech . Czujemy niedosyt i następny rok też planujemy tamten kierunek. Może komuś się przyda, a informacji nigdy za dużo http://navtur.pl/world/country/42,wegry

https://photos.google.com/album/AF1QipMbihzVkxHNpw9r_CMuiK88UDGhLc75yFyS1auk

andi at - 2016-12-21, 08:52

https://pl.tripadvisor.com/Attractions-g274881-Activities-Hungary.html
https://pl.tripadvisor.com/Attractions-g274881-Activities-Hungary.html#MAPVIEW
https://www.google.pl/web...egry%20atrakcje

Kolego bez urazy ale jak będziesz miał mało to jeszcze ci podeślemy :spoko
A że jest ładnie to wiemy.Odkryj jeszcze baseny termalne

mudmania4x4 - 2016-12-21, 13:27

andi at napisał/a:

Kolego bez urazy ale jak będziesz miał mało to jeszcze ci podeślemy
Bardzo proszę :) Ale, bez urazy, interesują mnie miejsca mniej rozreklamowane np szlakiem zamków Rakoczego
andi at napisał/a:
Odkryj jeszcze baseny termalne
Żeby były termalne a nie gorąca zupa. Nad paroma byliśmy i mnogość kłębiących się głów odpycha zdecydowanie. :)
izola - 2016-12-21, 16:36

Cytat:
Żeby były termalne a nie gorąca zupa. Nad paroma byliśmy i mnogość kłębiących się głów odpycha zdecydowanie. :)

może dobrze by było zrobić listę gdzie nie ma zupy i kłębiących się głów?
Ja jestem w trakcie planowania "Węgier" i chciałabym ww uniknąć- i właśnie te dobre termy odwiedzić...takie bez zgiełku i bajeranctwa , ale takie z dobrymi wodami i dobrymi basenami pływackimi. Też wolę mniej turystycznie , za to oryginalnie i autentycznie krajowo ...

Znacie takie perełki? - to podzielcie się posiadanymi informacjami :spoko

SlawekEwa - 2016-12-21, 17:12

izola napisał/a:

Znacie takie perełki?

Hajduboszormeny :bigok
http://www.castrum.eu/en/hajduboszormeny

izola - 2016-12-21, 17:17

dzięki , wygląda bardzo zachęcająco.
gardamm - 2016-12-21, 17:39

cyt; mudmania4x4 :bez urazy, interesują mnie miejsca mniej rozreklamowane np szlakiem zamków Rakoczego [/quote]



jeżeli chodzi o Rakoczego F II( chyba tego bo u nich Rakoczych jak Kowalskich w Polsce) , to raczej zamki na terenie Górnych Węgier :-/ , natomiast zamki w ktorych przebywał to prawie wszystkie na terenie całych Wielkich Węgier przez Siedmigród po Turcję (gdzie zmarł) ,ponieważ prawie każdy szlachcic węgierski zapraszał RFII. Jego slady znajdziesz również w Polsce w Jarosławiu ( podakrpackie), a grób znajduje w krypcie katedry w Koszycach (krypta od niepamiętnych czasów w ,,remoncie,, z zakazem wchodzenia :stop:
Urlopu nie starczy
-zacznij tą wycieczkę tematyczną od .....piwnic Rakoczego w Tokaju :mikolaj
pozdrawiamy
M

izola - 2016-12-21, 17:46

ciekawa jestem na te piwniczki :mikolaj
gardamm - 2016-12-21, 18:00

izola napisał/a:
ciekawa jestem na te piwniczki :mikolaj



https://photos.google.com/album/AF1QipPo7lLFbRWKHNB6N41nIR7SWpxN8XMWFXRv4a5j :mikolaj

mudmania4x4 - 2016-12-21, 18:21

gardamm napisał/a:
-zacznij tą wycieczkę tematyczną od .....piwnic Rakoczego w Tokaju :mikolaj
byliśmy ale niestety w.... poniedziałek->> wszystko pozamykane :(
samotny wilk - 2016-12-21, 18:49

SlawekEwa napisał/a:
Hajduboszormeny

Jak najbardziej TAK. Tylko może poza weekendem, kiedy sporo lodków dojeżdża z okolicy.
Pewnie baseny w budynku są już po remoncie. Na wypadek kiepskiej aury, to istotne.

A camping wart grzechu. Czysto, luźno, kameralnie, a nawet swojsko. :mrgreen:
Natryski, toalety, pomieszczenie do zmywalnia naczyń bez najmniejszych uwag. Czysto jak w niemieckim szpitalu. :lol: Kiedy, tam nie byłem, camping zawsze wypełniony był zaledwie w ok. 35-40%.
Camping ma fizyczną ochronę. Kiedy, chciałem bardzo rano wyjechać (ok. 5:00) musiałem ochroniarzowi pokazać kwit, potwierdzający opłacenie campingu.
Byłem tak kilka razy i zawsze wracam z chęcią. :spoko

gardamm - 2016-12-22, 08:46

izola napisał/a:
Error 404

a teraz
https://goo.gl/photos/KsXnPG49RUpEd5h7A

mudmania4x4 - 2016-12-22, 10:51

gardamm napisał/a:
a teraz
https://goo.gl/photos/KsXnPG49RUpEd5h7A
tak nieśmiało jako "poznawcze uzupełnienie" https://youtu.be/KRTyJvDw8gQ
izola - 2016-12-22, 11:23

dzięki za "poznawcze uzupełnienie" właśnie takie filmiki pozwalają z grubsza wyobraźni popracować.
Mogę sobie wyobrazić że te piwniczki to nierozłączny Wągierski punkt do "poznawania" ..."zimo mijaj szybko!" [hura]

mudmania4x4 - 2016-12-22, 13:00

izola napisał/a:
Mogę sobie wyobrazić że te piwniczki
można było zakupić :) na miejscu butelki,niestety plastikowe :/ , o pojemnościach do wyboru 5l , 1,5l , 1l, 0,5l . Do 1:20 https://youtu.be/DrASaHieTsQ?t=50s W roku ubiegłym byliśmy w kilkuset, chyba 300 letniej, piwniczce. Byliśmy poczęstowani winem co, według oświadczenia gospodarza, ma wartość 10ml=1g złota ->> dostaliśmy kilkanaście kropel :) Próbowaliśmy Tokaju leczniczego - tak mówił gospodarz :) Samo wrażenie z pobytu niesamowite-te ściany pokryte jakimiś naroślami, co to było to ???, może naturalne szczepy winne ?? Chodzenie po piwnicy z kagankami też robiło wrażenie, były też korytarze ze sztucznym oświetleniem. Do wyboru były butelki plastikowe jak i szklane.
gardamm - 2016-12-25, 20:01

cyt:Próbowaliśmy Tokaju leczniczego - tak mówił gospodarz :) Samo wrażenie z pobytu niesamowite-te ściany pokryte jakimiś naroślam[/quote]



Te narośla to specyficzny suchy rodzaj plesni , czarnej grzybni (Cladosporium cellare), a leczniczy Tokaj to esencja . Francuzi jak kupili piwnice w Tokaju to pierwszą rzeczą co zrobili to kazali umyć ściany z tej pleśni (nam też się żle kojarzącą)która zapewnia idealną wilgotność i temperaturę pomieszczeń, Węgrzy byli zbulwersowani .Ta pleśń ,żywi się winem,, podobna(Botrytis cinerea) wysusza na winnicach grona na tzw Tokaj Aszu a całość powoduje charakterystyczny i niepowtarzalny smak win z regionu tokajskiego (Gór zempeńskich)
:mikolaj
https://photos.google.com/photo/AF1QipMAAWaoSY6tYL797DJbKqUy-L3lxRuosYca_GDX

ZEUS - 2016-12-25, 21:47

niestety po kliknięciu na link Error 404 :(
czy tylko u mnie?

mudmania4x4 - 2016-12-26, 01:33

gardamm napisał/a:
Te narośla to specyficzny suchy rodzaj plesni , czarnej grzybni (Cladosporium cellare), a leczniczy Tokaj to esencja
gardamm napisał/a:
Ta pleśń ,żywi się winem,, podobna(Botrytis cinerea) wysusza na winnicach grona na tzw Tokaj Aszu a całość powoduje charakterystyczny i niepowtarzalny smak win z regionu tokajskiego (Gór zempeńskich)
:shock: :shock: dzięki za info :idea:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group