Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Remontujemy kampera - Naprawa czy wymiana drzwi przesuwanych w MB?

izola - 2016-12-30, 14:06
Temat postu: Naprawa czy wymiana drzwi przesuwanych w MB?
Chodzi o szkodę na drzwiach przesuwanych w moim MB, na wyboistym podłożu zsunęło mnie trochę przy wjeździe na parking, i oparłam się o słupek z bramki :mrgreen:

Wgniecenia są raczej z gładkimi kantami tylko przy dolnej listwie się odbiła na powierzchni jakaś śruba znajdująca się pod osłoną w drzwiach.
Lakier też mało ucierpiał - czerwoną farbę ze słupka potrafiłam z drobnych miejsc sama z acetonem i wacikiem ostrożnie bez szkody zdjąć.

Zaczyna mnie ta optyka powoli przeszkadzać i myślę o naprawie tego.
By podjąć decyzję co i jak, chciałabym wiedzieć jak się naprawia takie szkody w PL?
- czy się takie wgniecenia jeszcze wyklepuje czy po prostej linii oporu drzwi wymienia ?

Jak się przedstawia w przybliżeniu kosztorys takiej naprawy. A może znacie jakąś "złotą rączkę" która takie naprawy dobrze wykonuje?
Dzięki za wszelkie infos :spoko

Bajaga - 2016-12-30, 14:59
Temat postu: Re: Naprawa czy wymiana drzwi przesuwanych w MB?
izola napisał/a:

Jak się przedstawia w przybliżeniu kosztorys takiej naprawy. A może znacie jakąś "złotą rączkę" która takie naprawy dobrze wykonuje?


Prostowanie i malowanie ok. 1000 zł, tylko, że ciut szpachli będzie no i lakiernik pewnie będzie "cieniował" czyli delikatnie podmalowywał sąsiednie elementy.
Drugi wariant: zakup identycznych drzwi w identycznym kolorze (używane) w stanie idealnym i przekładka. Będzie trochę drożej ale o ile nie ma konieczności malowania progu czy innych elementów to będzie orginał i kiedyś przy sprzedaży auta nikt nie będzie ci wmawiał, że było rozwalone w drobny mak.

miklo75 - 2016-12-30, 15:04

Tak na oko nie wygląda źle, raczej kwalifikuje się do naprawy, jednak rozważyłbym opcję nie klepania, szpachlowania i malowania, tylko metodę mniej inwazyjną usunięcia wgnieceń bez lakierowania. Jest to coraz bardziej popularne i w niektórych przypadkach "prawie nic nie widać".
Wrzuć na google "usuwanie wgnieceń bez lakierowania" wyskoczy cała masa specjalistów.

martini44 - 2016-12-30, 16:18

a ja bym skorzystał z AC jeśli jest oczywiście, oddał do autoryzowanego serwisu i walczył o nowe drzwi orginalne a przy okazji zrobili by tą wgniotkę na błotniku tylnym :spoko
izola - 2016-12-30, 16:37

Martini44 Ty masz jednak sokole oko!
Ta wgniotka na tylnym leci na kapę mojego małża i jeździ już z nami 6 lat , a widać ją tylko pod odpowiednim kątem patrzenia . :diabelski_usmiech

Tak mam OC, nawet na szkody "własnej roboty" , ale myślałam że jak taka naprawa nie będzie zbyt droga to ją ewentualnie prywatnie ureguluję.

Bo jak dam takie coś zrobić przez ubezpieczenie , to mi zaraz % podniosą na następne lata + wkład własny też do tego trzeba doliczyć - dlatego pytam by wyjść na tym jak najkorzystniej (najtaniej)
Dzięki panowie za dotychczasowe porady :spoko

ZEUS - 2016-12-30, 16:48

izola napisał/a:
Tak mam OC, nawet na szkody "własnej roboty"

ale chyba z OC to nie podlega ewentualnej naprawie... :)

izola - 2016-12-30, 16:59

może się zle podpięłam pod text Martinni44 jeśli chodzi o te OC,

w każdym razie mam nasze Vollkasko, ono płaci i za samemu sobie zrobione szkody.
Po ich regulacji zapłaty - naturalnie wzrasta wysokość składek na przyszłe ileś tam lat, i tego chcę uniknąć przy małych rachunkach ;)
Czasami jest nie warto poświęcić dobre Rabaty za długoletnie jazdy bezwypadkowe, w zamian za błahostkowe naprawy. :spoko

Edit. douczyłam się w www co znaczy Polskie OC już wiem że tego nie mam - ja mam na "bogato" :-P Vollkasko

CORONAVIRUS - 2016-12-31, 00:10

miklo75 napisał/a:
tylko metodę mniej inwazyjną usunięcia wgnieceń bez lakierowania. Jest to coraz bardziej popularne



ale nie w tym przypadku , zostanie ślad a to reprezentacyjne drzwi tego auta ... w Polsce taki element nie jest tani , na dziś w ofertach nie ma prawych w srebrnym kolorze ale gdy pojawią się takie jak trzeba to niżej 2500 PLN nie do dostania , przesyłka , przekładka i spokojnie 3000 pln popłynie . Najtaniej i najrozsądniej to porządne wyklepanie i lakierka , przy dobrych układach w tysiaku się zmieścisz jak wyżej sugerowano i tak bym zrobił gdyby chodziło o moje auto z tym, że mnie by to kosztowało tyle co materiały :)

izola - 2016-12-31, 00:54

Biorca dzięki za info - bardzo rozsądnie mówisz , ja też w tym kierunku patrzę...
tyle już jeżdżę z tym mankamentem, że przestało mi to nawet przeszkadzać :-P - ale coś trzeba z tym zrobić - by przyglądacze przestali wreszcie żałować to "biedne" zdeformowane auto ;) ...
jak stoję na dziko to zbyt wiele oczu patrzy na to ...a ja chcę być przeciętna jak inne dookoła mnie stojące...

Cytat:
przy dobrych układach w tysiaku się zmieścisz jak wyżej sugerowano

to są dobre nowiny i zachęta na zmiany planów i smaków urlopowych :szeroki_usmiech


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group