IAAN - 2017-01-29, 17:22 Temat postu: Eura Mobil z 1992 r energoblok Czy ktoś się zna na tym czy to co jest tam zamontowane nie jest czasem zwykłym prostownikiem ,czy to energoblok .Właściciel auta twierdzi że nie ładuje akumulatora w aucie po podpięciu pod prąd .czy to rozwiązanie fabryczne czy ktoś podmienił . Jeśli tak co dołożyć aby aby ładował również aku w aucie ? Comsio - 2017-01-29, 17:49 U siebie mam nowszy model. W srodku może być bezpiecznik,u mnie taki jest, jak zrobi się zwara, wymiana bezpiecznika. lepciak - 2017-01-30, 19:16 Temat postu: Re: Eura Mobil z 1992 r energoblok
Przerabiałem już temat. Wygląda na to, że ten prostownik to mocno zubożona lub bardzo wczesna wersja energobloku. Po jakimś czasie psuje się i pracując ciągle zasiarcza do upadłego akumulator pokładowy oraz całe pomieszczenie pod fotelem łącznie ze sobą przy okazji niszcząc przewody łączeniowe. Najprostsze wyjście to wymienić prostownik 7A na prostownik samoczynny i dołożyć przełącznik do ładowania obu akumulatorów na przemian. Ja zamontowałem przekaźnik czasowy który przełącza ładowanie między akumulatorami co dwie godziny. Brzmi to poważnie a jest proste jak konstrukcja cepa i nie nawaliło od ponad 6-ciu lat oraz niczego nie uszkodziło. Jeżeli interesują Ciebie szczegóły to poszukam zdjęcia i napiszę więcej. Ktoś z pewnością tam grzebał gdyż żadna niemiecka firma nie zainstalowałaby drewnianej płyty pod urządzenia elektryczne. W oryginale była tam z pewnością blacha. IAAN - 2017-01-30, 19:54 Jeżeli interesują Ciebie szczegóły to poszukam zdjęcia i napiszę więcej. Ktoś z pewnością tam grzebał gdyż żadna niemiecka firma nie zainstalowałaby drewnianej płyty pod urządzenia elektryczne. W oryginale była tam z pewnością blacha. Chętnie bym zobaczył jak podłączyłeś u siebie Mówisz że te przekaźniki powinły być przykręcone do blachy a nie do drewnianej płyty ,płyta wygląda jak lekka sklejka i jest w kolorze zabudowy meblowej ,ale nie pamiętam jak wygląda od strony nóg kierowcy. Na razie nie widać nigdzie aby coś było zasiarczone obecny właściciel kupił auto w tamtym roku i jeden sezon przejeździł a może prościej dołożyć coś takiego do ładowania aku samochodowego http://allegro.pl/pt5-pro...6528712474.html albo taki http://allegro.pl/automat...6192308335.html Czy mam rozumieć że ten co jest teraz w aucie nie ładuje w ogóle aku samochodu. lepciak - 2017-01-31, 21:26 Znalazłem zdjęcia prostownika który pakowałem do kamperów 
Jest to urządzenie produkcji angielskiej z instrukcją po polsku którą opracował Polak a nie Chińczyk z automatycznego tłumacza. 
Prostownik wyposażony jest w wyświetlacz który podczas pracy prezentuje sytuację w układzie. 
Interesujące nas parametry to napięcie na akumulatorze, prąd ładowania oraz procent naładowania akumulatora. Prostownik wyposażony jest w pamięć zasilaną z bateryjki wielkości 5 groszy umieszczonej wewnątrz urządzenia dzięki czemu raz wybrane parametry ładowania będą zapamiętane nawet po wyłączeniu z sieci czy przemieszczeniu prostownika do innego pomieszczenia. Po ponownym podłączeniu do prądu samoczynnie rozpoczyna analizowanie stanu podłączonego akumulatora i ustala parametry ładowania. Tę właściwość wykorzystałem do ładowania dwóch różnych akumulatorów w kamperze realizując ją przy pomocy dwustanowego przekaźnika czasowego nastawionego na przełączanie się co dwie godziny na pierwszą lub drugą baterię. Włączony w układ solar nie ma żadnego wpływu na prawidłowość działania. Po naładowaniu akumulatora przełącza się na tryb czuwania a po obniżeniu się napięcia na aku samoczynnie załącza się. Prostownik sprawdza się również w przypadku kiedy odstawiamy kampera na zimę i nie zaglądamy do niego aż do wiosny. Co jakiś czas urządzenie samoczynnie przełącza się na tryb odsiarczania akumulatora. Nie zamocowałem prostownika w kamperze na stałe lecz przystosowałem do przenoszenia montując odpowiednie wtyczki gdyż czasami jest potrzebny do zasilenia innego urządzenia. Prostownik prezentowany na: http://allegro.pl/automat...6192308335.html/ doskonale nadaje się do permanentnego doładowywania akumulatora w sezonie zimowym gdyż jego prąd ładowania nie przekracza 0,5A lub 1A i posiada zabezpieczenie przed przeładowaniem. Sam używam podobne - kupione swego czasu w LIDL za 29 zł /sztuka. Do ładowania akumulatorów w sezonie turystycznym nie nadaje się z uwagi na mały prąd ładowania. Prostownik http://allegro.pl/pt5-pro...6528712474.html jest standardowym urządzeniem do ładowania aku bez żadnego sterowania czy zabezpieczenia przed przeładowaniem. Po naładowaniu aku - jeżeli nie zostanie odłączony - będzie doładowywał go dalej doprowadzając w końcu do jego zasiarczenia. SlawekEwa - 2017-01-31, 22:40 linki nie działają 
lepciak - 2017-02-01, 11:47
Linki działają w poście IAANa. Ja je tylko przytoczyłem dla przykładu. TomaszG - 2017-02-02, 08:59 Temat postu: Re: Eura Mobil z 1992 r energoblok [quote="lepciak"]
Witam, poproszę o więcej info n/t tego przekażnika lepciak - 2017-02-02, 19:03 TomaszG Przekaźnik PCU-520 produkcji F&F Pabianice z instrukcją obsługi do pobrania. Inny - o wiele lepszy przekaźnik o tym samym sposobie działania to RTx-170 i RTx-171 to produkt firmy Alstom. Ciekawa sprawa - producent tych ostatnich naprawia je bez pobierania jakichkolwiek opłat. Co prawda - te przekaźniki psują się niezmiernie rzadko. Przekaźniki można kupić u producentów lub na Allegro. Stosuję je do sterowania sprężarkami chłodni przemysłowych i w kamperach jeżeli właściciel sobie tego życzy. Jeżeli interesuje Ciebie sposób podłączenia i ustawianie działania - wyślij mi na p.w. lub komórkę swój adres e-mail. Podeślę schemat narysowany odręcznie z odpowiednim opisem. Nie mam już programu do kreślenia schematów na kompie ale wiedza w głowie została i wprawa do odręcznego kreślenia również. Doktor - 2017-02-05, 17:51 Jeżeli chodzi o ten energoblok to jest oryginał. Mam u siebie dokładnie taki sam zestaw i co ciekawe ta drewniana tablica to też oryginał bo mam identyczną.U mnie działa to bez zarzutu. lepciak - 2017-02-06, 18:51
Aby uruchomić uszkodzone energobloki typu jak Ty masz czyli ponad dwudziesto pięcio letnie musiałbym dotrzeć do oryginału i na jego podstawie reanimować zgłoszone do naprawy. Taniej i pewniej wyjdzie wstawienie nowoczesnego prostownika z odpowiednimi dodatkami dostępnymi w chwili obecnej. W moim kamperze Buerstner również pracuje oryginalny energoblok - teraz już 25 lat w którym masa detali i podzespołów jest porządnie wygrzana pracując na granicy technicznej śmierci. Profilaktycznie sprawdziłem czy będzie do reanimacji i stwierdziłem, że prościej i łatwiej wypadnie wyposażenie go w elementy nowe. IAAN - 2017-02-06, 20:31 Rozumiem że ten przekaźnik czasowy ma już ustawione przełączanie styków co 2 godziny fabrycznie.Nie mamw nim możliwości ręcznej regulacji czasu przełączania . Schemat i opis dostałem i dziękuję bardzo lepciak - 2017-02-07, 08:02 Omawiany przekaźnik jest przystosowany do zmiany nastaw w zależności od potrzeb zainteresowanego. Wejdź w Google na stronę F&F Pabianice i wyszukaj PCU-520. Na dole jest instrukcja nastaw. Mogę Ci ją przesłać bo często z niej korzystam. Opcja nastaw: zmiana co 2 godziny najbardziej sprawdza się w naszym przypadku. IAAN - 2017-02-07, 08:18 Terz wszystko jasne link który podałeś w meilu nie pokazuje tego przekaźnika tylko stronę producenta i trzeba wyszukać na niej PCU-520 a wygląda tak tu jest czym kręcić . lepciak - 2017-02-07, 08:37 Przełącznik FUNC ustawiasz w pozycji C lub D. Pozostałe dwa przełączniki po lewej stronie ustawiają czas działania pierwszego z przekaźników wykonawczych a odpowiadające im po prawej stronie czas działania drugiego. IAAN - 2017-02-07, 14:36
a czy ten twój ładuje akumulator auta Doktor - 2017-02-07, 14:57 Nie. Tylko aku pokładowe. Ale tak na 100% to nie jestem pewien. Jak jest to dla Ciebie ważne mogę sprawdzić. TomaszG - 2017-02-07, 15:44 U mnie także jest deska i taki energoblok i nawet przekaźniki takie same, nie ładuje w silniku akumulatora, sprawdzałem, ale rozładowuje chyba akumulator w zabudowie. Kupiłem kampera dwa sezony temu z padniętym jak się okazało aku zabudowy. Na wiosnę ub roku kupiłem nowy aku ,podpiąłem i użytkowałem . Po sezonie autko odstawiłem, i stoi sobie na podwórzu i znowu aku zabudowy rozładowany, nie działa nic na pokładzie. Ciekawe jest to ,że aku w silniku nie ładowałem od kupna w ogóle i działa, Odpaliłem kamperka normalnie w grudniu ub roku . Podpiąłem 230 v do zabudowy, energoblok zadziałał , bo naładował aku zabudowy, ale cóż, wczoraj sprawdzałem i znowu nie ma światełka w zabudowie, aku padł. Ostatecznie wyjąłem aku i ładuje w piwnicy, zobaczymy co dalej. Nie spodziewałem się takiego stanu rzeczy więc po podpięciu aku będę musiał sprawdzać jakoś gdzie ten prąd umyka. Albo korzystać z tego wyłącznika prądu na + IAAN - 2017-02-07, 17:14 Zrób sobie hebel odcięcie minusa przy aku zabudowy tam w okolicach nóg kierowcy jes miejsce bo w tym moim taki jest i nie powinien rozładowywać się aku zabudowy jak będziesz chciał użyć prądu to załączysz hebel TomaszG - 2017-02-08, 08:26 Właśnie mam taki wyłącznik na skrzynce pod fotelem pasażera . Taki jak na załączonym obrazku, który zamieścił kolega na początku wątku a ja pozwoliłem sobie na skopiowanie. Nie używałem go do tej pory , ale będę musiał pewnie dla spokoju IAAN - 2017-02-08, 08:48 To zacznij go używać ,odłącza aku pokładowy od instalacji TomaszG - 2017-02-08, 11:57  Oczywiście że zacznę 
Doktor - 2017-02-08, 12:47 Tak podpowiem bo wymieniałem w poprzednim sezonie ten wyłącznik zabezpieczający i pasuje w miejsce oryginalnego od ciągnika. A czy nie masz przypadkiem wiecej niż jeden aku pokładowy? Ja mam trzy ale wcześniej też prąd mi uciekał. Okazało się że jeden z aku miał walnięta cele i cały czas rozładowywał dwa inne które były podłączone w szereg. TomaszG - 2017-02-08, 15:41 Przekopałem cały spód i górę auta i nie znalazłem innych aku. Więc tylko ten i w komorze silnikowej drugi posiadam, 
Doktor - 2017-02-09, 12:18 A sprawdzałeś pobór prądu miernikiem podczas wyłączonych wszystkich odbiorników. Można by przez to dojść czy przypadkiem jakieś urządzenie nie kradnie prądu. Zdarzało się że prąd kradł panel kontrolny- był zaśniedziały.Ja mam w szafkach oświetlenie na krańcówki może u Ciebie jest podobnie i krańcówki nie wyłączają się do końca. Najgorsze takie poszukiwania... TomaszG - 2017-02-09, 12:22 No nie sprawdzałem, nie byłem świadomy tego stanu rzeczy. Szczerze , to nie chce mi się poszukiwać, korzystam tylko z kempingów z prądem, będę używał wyłącznika przy dłuższym postoju poza kempingiem. Na razie tak, jak czas pozwoli to zajmę się poszukiwaniami, lub poproszę kogoś ze znajomych w pobliżu, to może ogarnie się temat. A co do oświetlenia to mam tylko podszafkowe świetlówki i w alkowie jedna żarówka. Kibelek też oświetlany dwiema żarówkami. Wszystko na wierzchu, więc widziałbym w nocy zę coś żarzy np. Doktor - 2017-02-09, 12:42 Ano pogoda nie sprzyja takim poszukiwaniom. Zostaje jeszcze jedna kwestia czy poprzedni właściciel nie założył jakiegoś ciekawego ustrojstwa o którym nie wiesz jeszcze. ja miałem własnie te wewnętrzne oświetlenia szafek pod zlewem i szafy na ubrania.Ale tak jak mówisz najprościej i najszybciej założyć przełącznik i po kłopocie. lepciak - 2017-02-10, 18:28 Znalazłem zdjęcia obrazujące wygląd pomieszczenia aku w kamperze po padnięciu "energobloku" starszej generacji. Doskonale widać obecność soli nawet po próbie wyciągnięcia jej odkurzaczem. 
Z pewnością do awarii układu przyczynił się kamperowicz własnoręcznie usprawniający działanie układu 
Nie umiem powiedzieć czy od wniesionych usprawnień wpierw padł akumulator czy zasilacz (ten z lewej) który dostał zwarcie międzyzwojowe. 
Wygląd wnętrza zasilacza ze zdjęcia powyżej 
|
