Nadwozia kempingowe i zabudowy - Jak poprawić siedzenia w kamperze?
EwaMarek - 2017-02-15, 08:30 Temat postu: Jak poprawić siedzenia w kamperze?Od wielu lat jest ten sam problem.
W części mieszkalnej kampera są siedzenia DESKI. Nie da się na nich wygodnie siedzieć przy wielogodzinnej podróży. Zazdroszczę tym co sami robili kampera i wstawili siedzenia z pochylanym oparciem.
Ma może ktoś z braci kamperowej pomysł jak poprawić siedzenia lub dołożyć coś ...
Mnie ten problem nie dotyczy bo przeważnie siedzę za kierownicą
ale reszta rodzinki to ma czasami dość, a i przespać się nie da na siedząco.
Dzieciaki czasami śpią na blacie stołu,na poduszkach ale ile można...Andrzej 73 - 2017-02-15, 09:24 Czy ta pianka jest miękka?
Jeśli tak wymień ją na T30 może być średnio utwardzona.
Jak chcesz prawdziwego komfortu to HR 37/37.
Co do kształtów również możesz pokombinować z docięciem i doklejeniem kształtek na siedzenie czy oparcie.
Zamieść fotki coś doradzę.
Można usztywnić siedzisko ścinając dolną warstwę o 3 cm i doklejając w to miejsce pianki klejonki.
DC - 2017-02-15, 09:29 Nasz poprzedni kamper zyskał na komforcie siedzenia i spania po wymianie gąbek na twardsze( niebieska gąbka ). Co do samego profilu siedziska, tapicer wyprofilował je tak że pod uda było lekkie wzniesienie, lepiej trzyma na miejscu du...ę Oparcia były na prosto, ale można z lekkim skosem dociąć gąbki na grubości np. na dole 15cm. na górze 10/12cm. już jest leprze podparcie pod plecy.Andrzej 73 - 2017-02-15, 09:34
DC napisał/a:
po wymianie gąbek na twardsze( niebieska gąbka ).
Kolor pianek nie świadczy o konkretnej gramaturze.
DC napisał/a:
Oparcia były na prosto, ale można z lekkim skosem dociąć gąbki na grubości np. na dole 15cm. na górze 10/12cm.
Docinać na oko to się nie da. Trzeba wszystko pomierzyć , a następnie przeanalizować czy po złożeniu elementów do spania nie będzie coś wystawało , bo się nie wyśpimy.
rakro1 - 2017-02-15, 10:05 EwaMarek - u siebie zdemontowałemdwa fotele pojedyncze z e stelarzem,które były zamontowane w moim aucie.mają też pasy i regulację jak normalny fotel.W tym miejscu zrobiłem skrzynię bo jeździmy we dwoje.Gdybyście chcieli mogę Wam je oddać za darmo ( albo komukolwiek z forum).Są niepotrzebne i zagracają.Po pracy doślę zdjęcie.Tylko pasowało by jakiś okazyjny transport - z Dębicy.Oczywiście jeśli macie miejsce na przeróbki.lukasivle - 2017-02-15, 10:45 Myślę tak sobie że temat jest ciekawy.
Moje dzieciaki jeżdżą jeszcze w fotelikach ale temat już analizuję.
Ja bym proponował zastąpić zwykłą gąbkę pianką lateksoidalną a w podstawę zamiast sklejki całej zrobić coś w formie stelaża elastycznego.
Szczebelki wykonane ze sklejki w kształcie delikatnego łuku wybrzuszone ku górze uszeregowane stosunkowo gęsto, żeby ta elastyczność była ale niezbyt duża.
Pianka lateksoidalna ma doskonałe właściwości dopasowujące się do kształtu ciała więc zastosowałbym ją i w siedzisku i w oparciu.
Oparcia ze skosami zawsze wykorzystujemy jako pierwszy segment od strony głowy i od strony nóg - to zapewnia wygodne spanie.Andrzej 73 - 2017-02-15, 10:58
lukasivle napisał/a:
Oparcia ze skosami zawsze wykorzystujemy jako pierwszy segment od strony głowy i od strony nóg - to zapewnia wygodne spanie.
Wszystko zależy od ułożenia elementów złożonych do siedzenia. Raz się da innym razem już nie , zależy jak zaprojektowali układ.
rakro1 - 2017-02-15, 14:47 Te fotele zbywają mi.Są w świetnym stanie,przebarwienia na zdjęciach to artefakty.Gdyby ktoś chciał to proszę bardzo.vIrek - 2017-02-15, 15:31 Ja bym chciał, zwłaszcza, że mieszkam 15km od Ciebie:).
Mogę coś przywieźć do wywabienia tych przebarwień:).leszekk - 2017-02-15, 19:15 Miałem podobny poblem ,siedzisko bardzo nie wygodne płaskie ,wymieniłem przełożyłem gąbki z VV Bory twadsze ale i tak podcinałem żeby wygodnie siedzieć ,teraz może byś.Pozdrawiam Bydgoszczu - 2017-02-15, 19:50 Ja mam pomysł: otóż chciałbym zrobić klin podkładany na szerokość pod pionową część oparcia. Klin z listewek i cienkiej sklejki, o wysokości połowy oparcia, mocowany taśmą-rzepem. Coś o szkieletowej konstrukcji, jak paleta transportowa.
Czy to ma sens? Czy odsunięcie dołu oparcia o jakieś 15cm będzie wystarczające?rakro1 - 2017-02-16, 07:35 vIrek - sorry.Wczoraj,gdy umieściłem to zdęcie w necie podjechał kolega i zabrał te fotele.Ale ja za to chętnie jakiś wywabiacz,jako rekompensata vIrek - 2017-02-16, 10:59 OK, nie ma sprawy, te kwiatki wystarczą lukasivle - 2017-02-16, 11:16
Bydgoszczu napisał/a:
Ja mam pomysł: otóż chciałbym zrobić klin podkładany na szerokość pod pionową część oparcia. Klin z listewek i cienkiej sklejki, o wysokości połowy oparcia, mocowany taśmą-rzepem. Coś o szkieletowej konstrukcji, jak paleta transportowa.
Czy to ma sens? Czy odsunięcie dołu oparcia o jakieś 15cm będzie wystarczające?
Wg mnie ma to sens tylko wtedy gdy wraz z oparciem przesunie się też siedzisko.
Waga pasażera rozkłada się na większą powierzchnię przez co punktowy nacisk na siedzisko maleje zatem skrócenie siedziska o 15cm spowoduje możliwość zsunięcia się. Najlepiej jakby siedzisko razem z oparciem wykonało taki jakby "ruch kołyski". Odsuwając się unosi zewnętrzną część (tą bliżej kolan) lekko do góry.Bronek - 2017-02-16, 12:45 Tak jak Andrzej73 pisze, albo rybka, albo pipka.
Jeśli wykorzystujemy te Madejowe siedzisko jako łoże to tylko klin lub coś demontowalnego.
. Dlatego kamper jest na dwie osoby. i tyle
U mnie jeździ transporter psów przypięty pasami i to nie problem ale....
Nawet podczas postoju też się na tym dłużej siedzieć nie da., chyba, że w poprzek jedna osoba z poduchami.
To jak III klasa PKP przed wojną.
Bez jakiejś zmiany, niewyobrażam sobie jazdy dłużej jak godzinkę. To już autobus, tramwaj jest wygodniejszy.
Że to rozwiązanie z kątem 90°, przetrwało, w dużych kamperach, bo w małych raczej inaczej się nie da. Chyba żeby zrobić inne stoliki.
Taka jazda siedziska jak opisana w poście wyżej, jest możliwa gdy jest odpowiednia odległość do fotela kierowcy, w kurduplastych kamperach zabraknie miejsca na nogi pod stołem.Andrzej 73 - 2017-02-16, 12:48
Bronek napisał/a:
Tak jak Andrzej73 pisze, albo rybka, albo pipka.
Zastanówmy się czy mam rację , może się mylę i nie mam o tym pojęcia.
Lubię jak wyważa się otwarte drzwi.
Bronek - 2017-02-16, 12:51 No to tzw. "funkcja relax" w wydaniu kamperowym, czyli niskowagowym Mizioł - 2017-02-16, 12:51
Bronek napisał/a:
Bez jakiejś zmiany
masz na myśli "dobrą zmianę"?
Mi Andrzej73 doradził kiedyś wymianę pinek na twardsze i powiem że była dużaa różnica, ale kąt i wysokość oparcia niestety nie zmieniły się Bronek - 2017-02-16, 12:59 Też ponownie powołam się na Andrzeja, fachowca w branży LCB.
Oczywiście problem zbiornika na wodę. Ten patent nie wyda, trzeba by coś pidobnegoAndrzej 73 - 2017-02-16, 13:02 Ludkowie , teraz z pianki tnie się wszystko i jak się chce.
To że nie ma tego w kamperach , to nie znaczy że nieda się zrobić.
Maszyny komputerowe wytną piankę pod nogi , lędźwie itd...
Tylko nie robi się tego przez pisanie na forum a program komputerowy do maszyny.
A i jeszcze jedno sami tego nie zrobicie bo indywidualnie nikt takich zleceń nie przyjmuje.
No chyba że ja po koleżeńsku.
Andrzej 73 - 2017-02-16, 13:03 Darek , jeszcze chwila i wezmę Ciebie na przedstawiciela. Bronek - 2017-02-16, 13:07
Andrzej 73 napisał/a:
Darek , jeszcze chwila i wezmę Ciebie na przedstawiciela.
Jestem otwarty, pokombinuj jest rynek. Andrzej 73 - 2017-02-16, 13:09 Pomyślimy , pomyślimy , a tym czasem idę tworzyć nowy wzór narożnika do GB.
EwaMarek - 2017-02-16, 20:59 Załączam foto.
najlepiej jakby był mniejszy zagłówek i bardziej skośne oparcie z lekkim zapadnięciemBronek - 2017-02-16, 21:11 Mam podobnie. , tylko nogę pneumatyczną.
I problem może być z miejcem na nogi, gdy siedzenie pójdzie do przodu, by był skos oparcia.
W niektórych większych kamperach, ta przestrzeń jest bardziej "ustawna"
W zagłówku są schowane pasy i chyba jakieś przepisy bezpieczeństwa wymagają by głowa była w ułożeniu "pokornym".
To jest jedno z bardziej durnowatych europejskich rozwiązań. Budowniczy też czasem wzorem tego firmowego badziewia też tak robią Bronek - 2017-02-16, 21:11 Mam podobnie. , tylko nogę pneumatyczną.
I problem może być z miejcem na nogi, gdy siedzenie pójdzie do przodu, by był skos oparcia.
W większych kamperach, ta przestrzeń jest bardziej "ustawna"
W zągłówku są schowane pasy i chyba przepusy bezpieczeństwa wymagają by głowa była w ułożeniu "pokornym"
To jest jedno z bardziej durnowatych europejskich rozwiązań. Budowniczy też czasem wzorem tego firmowego badziewia też tak robią EwaMarek - 2017-02-16, 21:20 Skrzyni pod siedzeniem nie mogę ruszać bo to jeden wielki zbiornik na wodę.
Dodatkowy stelaż sie tam nie zmieści...
Stołu też nie mogę przesunąć do przodu bo za kierownicą będe miał za ciasno jak przesunę fotel kierowcy. Te kampery to chyba produkują dla ludzi średniego wzrostu.Bronek - 2017-02-16, 21:24 No.. Dlatego kamper jest na dwie osoby.
Ja siedzę na którymś obrotowym czasem z nogami na drugim
SzP małżonka z poduchą oparta o ścianę.EwaMarek - 2017-02-16, 21:36 U mnie to samo i jest wtedy ok. Ale jak zabieramy dzieciaki to już jest problem. Siedzą z tyłu i w....ą . Kiedyś to kładłem na łóżkach w trakcie jazdy i z głowy. Teraz jestem mniej odważny Bronek - 2017-02-16, 21:42 Chyba żeby to podnieść, ale ciekawe ile ustrojstwo do rozkładania wymagało by miejsca.
U mnie nie ma ciśnienia,janusz - 2017-02-16, 21:58
EwaMarek napisał/a:
Stołu też nie mogę przesunąć do przodu bo za kierownicą będe miał za ciasno
Można byłoby stół trochę przerobić i zrobić składany wzdłuż. Na czas jazdy mógłby być nieco węższy.
MarekH przerobił swój stół pod siebie i zrobił wklęśnięcie na brzuch. Można by dwa wklęśnięcia obok siebie zrobić.Bronek - 2017-02-16, 22:01 Prowda, ja już mam trzeciMAWI - 2017-02-16, 22:51 Znam takich co to szykując się na dłuższą podróż w ogóle demontują stół. w jego miejsce mały wcześniej docięty ok 25x40 cm. Jak laptop( tylko na długą podróż) Wymiana 5 minut .Też jakieś rozwiązanieBronek - 2017-02-16, 23:01
Zaleta tej nogi to, że się przesuwa i obraca, opuszcza... ale nie płynnie 3 poziomy
Ostatecznie można nogi wyciągnąć
I tak to przerobiłem, wersja na zdjęciach, jest nieostateczna.
Jest teraz lekkominaczej
Przy opuszczonym stole wchodzi transporter psiMAWI - 2017-02-16, 23:08 Też mam taki teleskop. I tak samo ten stół obracam ,ale coraz bardziej skłaniam się patentu kolegi .Dorobić mały stolik i wymieniać go jak pisałem.frólik - 2017-02-17, 09:08 Ja w jednej z zabudów poszedłem tą drogą i na czas jazdy jest mały stolik z uchwytami na napoje, a w momencie postoju można wymienić blat na "obiadowy".Bronek - 2017-02-17, 09:23 Mam ze swoich kombinacji taką nogę jachtową z dwoma uchwytami do podłogi i jakieś blaty.
Jak się ociepli zrobię foty.
Te dwie bazy w podłodze pozwolą naeet przestawić nogę. Taki miałem zamysł ale nastąpiła zmiana koncepcji
Każdy musi sam stwierdzić, czasem metodą prób i błędów co mu pasuje.
Jednak większości wystarczają fabryczne rozwiązania.
Dla mnie były np. nie do przyjęcia. W małym kamperze stół orginalny zabiera za dużo przestrzeni
Jestem już bliski idealnego rozwiązqnia, czyli będzie 5ta "dobra zmiana" stołu Andrzej 73 - 2017-02-17, 11:05 Nie widzę u siebie takiego wynalazku.
W kamperze mam stół ruchomy poziomo w wielu kierunkach. To rozwiązanie sprawdza się w 100%.
EwaMarek - 2017-02-17, 12:25 Stolika na razie nie ruszam bo ma wysuwany dodatkowy blat dla siedzenia bocznego.
Najpierw chciałbym przerobić materace ale u nas w Kole to nie ma szans. Jak do naszego pierwszego kampera chciałem dorobić nowe gąbki to nikt nie był zainteresowany...
W 10 letnim stażu kamperowym wiem jedno ,żadnych dodatkowych gratów.
Wiec drugi stolik czy dodatkowe gąbki do przekładania zdecydowanie NIE!
Niby mam teraz duży kamper z "garażem" ale to i tak wiecznie brakuje miejsca Bronek - 2017-02-17, 13:21 To fakt, dodatkowe kombinacje są uciążliwe.
W związku, że czasem rozkładamy środkowe wyrko na opuszczonym stole, to jest dodatkowy jeden segment i też mnie wpienia.
To temat do nastęnej kombinacji, najchętniej bym podwiesił.
Jeszcze parę tygodni i zacznę czuć potrzebę przeróbek.MAWI - 2017-02-17, 15:58
frólik napisał/a:
Ja w jednej z zabudów poszedłem tą drogą i na czas jazdy jest mały stolik z uchwytami na napoje, a w momencie postoju można wymienić blat na "obiadowy".
Paweł , lepszym pomysłem jest ten mniejszy , podróżny zamontować "na stałe" a ten duży ( ten co jest w kamperze, fabryczny ) montować na jakieś szybkozłączem na nim..Na podróż kładziesz ten oryginalny duży na łóżko . I pasażerowie tylnego fotela jadą wygodnie ,a na posiłki drugi na niego.Istvan - 2017-02-17, 18:09 [quote="MAWI"]
frólik napisał/a:
.... jest ten mniejszy , podróżny zamontować "na stałe" a ten duży ( ten co jest w kamperze, fabryczny ) montować na jakieś szybkozłączem na nim...
W PKP zrobili to tak. frólik - 2017-02-17, 19:25
MAWI napisał/a:
frólik napisał/a:
Ja w jednej z zabudów poszedłem tą drogą i na czas jazdy jest mały stolik z uchwytami na napoje, a w momencie postoju można wymienić blat na "obiadowy".
Paweł , lepszym pomysłem jest ten mniejszy , podróżny zamontować "na stałe" a ten duży ( ten co jest w kamperze, fabryczny ) montować na jakieś szybkozłączem na nim..Na podróż kładziesz ten oryginalny duży na łóżko . I pasażerowie tylnego fotela jadą wygodnie ,a na posiłki drugi na niego.
Wszystko zależy od potrzeb właściciela, przeznaczenia kampera, przestrzeni....
Tutaj właśnie tej ostatniej, czyli przestrzeni nie jest za wiele, a i przeznaczenie wielozadaniowe.
Raz ma to być wycieczka rodzinna, a innym razem wyprawa na zawody.
Tym rozwiązaniem udaje się pogodzić wszystkie te sytuacje (mam nadzieję).
Odradzam wożenia czegokolwiek co nie jest poduszką czy pluszowym zajączkiem na łóżku i dlatego duży stolik ma swoją "stację dokującą" na czas jazdy w garażu JacekL - 2017-04-16, 07:09 A ja zrobiłem tak:Viper - 2017-04-16, 07:39
JacekL napisał/a:
A ja zrobiłem tak:
I tak powinno być zrobione. Przecież to niewielki problem dorobić odpowiedni stelaż nad zbiornikiem, obsadzić na nim dwa odpowiadające twoim potrzebą fotele, w których jest możliwość regulacji przód tył. A jeszcze szukałbym takich z możliwością odchylenia oparcia do tyłu i z możliwością złożenia. Tylne od tych modeli powinny być ok C4 Picasso, Scenic, Espace.MILUŚ - 2017-04-16, 09:06
JacekL napisał/a:
A ja zrobiłem tak:
Zapewne fotele bardzo wygodne w trakcie jazdy ale..........nie można ich jednak użyć jak chcesz zrobić z nich łóżko mrsulki - 2017-04-16, 10:06 A jak z dostępem do zbiornika? Trzeba demontować fotele aby spuścić wodę?JacekL - 2017-04-16, 19:44
MILUŚ napisał/a:
Zapewne fotele bardzo wygodne w trakcie jazdy ale..........nie można ich jednak użyć jak chcesz zrobić z nich łóżko
Owszem, ale ja jeżdżę tylko w 4 osoby i mam tyle łóżek
mrsulki napisał/a:
A jak z dostępem do zbiornika? Trzeba demontować fotele aby spuścić wodę?
Nie przewidziałem szybkiej możliwości demontażu foteli, ale w moim przypadku nie jest to konieczne ponieważ zbiornik wody mam pomiędzy podłogami osiągalny z korytarza. Natomiast schowek pod fotelem jest dostępny z zewnątrz przez klapę serwisową.
Pozostawiłem natomiast możliwość regulacji wychylenia oparcia od takiego jakie widać na zdjęciu prawie do pionu. Regulacja fabryncza foteli, pozwala zmieniać położenie oparcia o tzw. ząbek. Złożyć całkowicie oparcie też mogę.