turikke - 2017-03-01, 11:02 Temat postu: Prośba o poradę przed ewentualnym zakupem (od pana Mejsnera) Drogie Panie i Panowie, Na wstępie zaznaczę, że czytałem wątki dotyczące tego sprzedawcy (Sławomir Mejsner z Mścic k/Koszalina - FAJNEAUTA5 na allegro). (http://www.camperteam.pl/forum/viewtopic.php?t=14823&sid=330606288911a5211832ef9219a11efd) (http://www.camperteam.pl/forum/viewtopic.php?t=19691&highlight=mejsner) Dodam, że w tym przypadku nie wchodzi w grę żadna zaliczka i że na razie nie mam powodów podejrzewania, że pan Sławek kłamie albo kombinuje. Ja sam jeszcze nigdy nie kupowałem ani kampera ani auta które ma ponad 20. lat. W ofercie tego pana jest kamper na bazie Transita z 1993r., z Belgii (101KM, na bazie 105L, silnike 2.5TD, wspomaganie) - VIN: WF0LXXGBVLPU55890. Historia samochodu jest następująca: Jak wszyscy wiemy, pan Sławomir handluje kamperami w Niemczech i dostaje starsze auta w rozliczeniu. Ten samochód podobno też jest z takiego rozliczenia. Problem jest taki, o którym mi sam powiedział, że auto to nie przeszło przeglądu w Belgii ze względu na rdzę (sprawdziłem na autodna i ostatni przegląd miał robiony w 2014r ale samochód nie jest wycofany z ruchu). Poprosiłem go, żeby porobił mi zdjęcia podwozia, więc wrzucam link do galerii z podwoziem i całą resztą. https://turikke.smugmug.com/Transit/n-d8fPkP/i-JSfdpTz Podpytałem na forum Forda i opinie były w miarę przychylne jeśli chodzi o zdjęcia, że rdza jest spodziewana, i że tu nie ma zbyt dużo, żeby sprawdzić generalnie śrubokrętem ale nie wygląda to tragicznie. Sam widziałem kilka transitów wcześniej (szukamy z żoną auta od ok. pół roku). Z kolei znajomy mówi mi, że jest 'podmalowane pod laika' i że nie warto. Próbuję umówić mechanika z Koszalina na obejrzenie i sprawdzenie zwłaszcza tej rdzy i silnika, ale chciałbym też zasięgnąć waszej opinii, bo wyjazd do Koszalina to też dla mnie koszt (mieszkam w Warszawie). Jeśli chodzi o sytuację prawną auta to akcyza jest opłacona (jako samochód specjalny), samochód gotowy do rejestracji, jak rozumiem z umową między mną a firmą pana Sławomira (nie 'na Niemca), z tym że kwota na umowie ma być dosyć niska (podatek). Proszę o rzeczowe rady, bo o ile rozumiem, że kilka osób czuło się, czy zostało oszukanych, to też kilka widziałem w miarę pozytywnych opinii. Nie chcę z góry człowiekowi nie ufać, bo na razie sam nie mam powodów, ale też nie stać mnie, żeby stracić tyle (dla mnie spora kwota) kasy na kupno złomu. Auto jest wystawione za 16tys, do wymiany na pewno opony, i też podobno jest dziurka na prawej lampie z przodu. Pozdrawiam i z góry dziękuję. P.S. a jeśli ktoś ma fajnego, sprawdzonego blaszaka (ze wspomaganiem) na sprzedaż , to też chętnie pochylę się nad ofertami. turikke - 2017-03-01, 12:18 A w zasadzie to po przemyśleniu (za dużo pytajników), zrezygnowaliśmy i będziemy próbować przerabiać blaszaka/busa nowszego samemu - mam nadzieję, że z waszą pomocą się uda! pozdrawiam Bim - 2017-03-01, 13:16 To jest chyba najlepsze wyjście jak nastawiony jesteś na blaszaka 
MILUŚ - 2017-03-01, 17:22 Powiem szczerze ; przejrzałem zdjęcia tego kamperka i pierwszy raz widzę taką "kamperową wydumkę"  Jest umywalka z wężem z możliwością wyciągnięcia i wzięcia prysznica ale.......
Ale gdzie ? Na podłodze ? Nie ma brodzika  .
WC też .......rzekłbym " mało intymne " 
turikke - 2017-03-01, 18:53 Prysznic to chyba na zewnątrz. Konwersja była robiona chyba przez tę firmę: http://www.cs-reisemobile.de/en/ piotr1 - 2017-03-01, 19:14 Będę kibicował . Budowa kampera to fajna zabawa.
MILUŚ - 2017-03-01, 21:18
No trzeba przyznać.....cenią się 
Viper - 2017-03-02, 08:01 Najlepiej będzie jak sam sobie zaprojektujesz i wykonasz zabudowę pod siebie. To nie takie trudne, nie trzeba wydawać majątku na spełnienie oczekiwań. Wystarczą dobre przemyślenia i pomysły. |
