Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Nadwozia kempingowe i zabudowy - Ratować ? - uratowany!

matro - 2008-07-19, 10:55
Temat postu: Ratować ? - uratowany!
Kupiłem właśnie małego kamperka na podwoziu Mitshubishi L300 z 1981 roku- z tego co się zdążyłem zoriętować, typ jaki posiadam to alkowa. Ogólnie szukałem czegoś "do pracy" gdyż moja praca(automatyka przemysłowa-elektryczna) wiąże się z częstymi remontami obiektów które są oddalone o 100-200km od mojego miejsca zamieszkania, myślę : kupię przyczepę lub kamperka i będę miał w ten sposób zainstalowaną bazę... okazało się że jest chętny facet na wymianę takiego kamperka na moją suzuki vitarę.
...stan techniczny podwozia, silnika, oceniam na całkiem dobry jak na wiek auta. wnętrze też jak do charakteru mojej pracy, niestety autko nie całkiem dobrze przeszło podróż, zaczęła się otwierać tylna klapa schowka( z lampami tylnymi), pomyślałem że to nawalił zamek ale po chwili dostrzegłem,że obwiesił się cały tył z prawej strony, ponieważ rozeschła się jakaś...belka i wkręty puściły :shock:
...teraz mam pytanie, z czego zrobiona jest buda? z płyty wiórowej, z drewna powleczonego panelami od zewnątrz? czy można ściągnąć panele , odkręcić ścianę bez zagrożenia że się wszystko zawali? czy jest tam chociaż trochę metalu który udaje konstrukcję?...
Proszę o odpowiedzi, fotki pokaże zaraz jak żona wróci z dzieciakami z nad morza i odda mi aparat ;)
A może jest jakiś warsztat w Wlkp. co naprawia takie konstrukcje? jakie koszty?

wmaker - 2008-07-19, 16:52

sys napisał/a:
i będę miał w ten sposób zainstalowaną bazę...

... bardzo fajny pomysł, na forum jest wielu pracujących z kamperem :bigok

zajrzyj do działu OldCamper.
Z opisu wynika że konstrukcja już się złamała więc:
1. nie masz (zgniła) conajmniej 1/4 podłogi, a to ona "niesie" ściany...
2. to so straciło pierwotny krztałt (ściana) trzeba rozebrać, raczej od środka i posklejać od nowa.
3. naprawić się da ale...

Jeżeli nie masz wolnych popołudni i wieczorów przez najbliższe pół roku (i co najmniej drugie tyle kasy ile dałeś za kampera) to sprzedaj to co zostało na części i następnego kampera kup od kogoś na forum kto właśnie wrócił z nordcapu lub hiszpani (byle czym tam nie pojechał)

Powodzenia :spoko

matro - 2008-07-22, 01:49

...spokojnie, zobaczymy jak będzie ;)
...mam nadzieję, że uda mi się odrestaurować Mitshu, właściwie już zamieściłem ogłoszenie w lokalnej prasie że szukam stolarza/meblarza ;)
... najgorsza jest sprawa z tylnym, hymm...bokiem?...

tam nastąpiło rozklejenie się paneli co po wstępnych oględzinach jest wynikiem oderwania się oto tej belki

... decha schowka rzeczywiście jest do wymiany, choćby z tego względu, że trzyma ona omawianą wcześniej belkę :hide:

, natomiast reszta dech podłogi o dziwo jest jeszcze w niezłym stanie, no może powiedzmy że jeszcze jakoś trzyma...walilem młotem ;)

napewno jednak będzie trzeba jaakoś to wszystko zakonserwować by uniknąć dalszej degradacji a raczej wstrzymać ją jeszcze przez jakiś czas :->
...lewa strona jeszcze jakoś trzyma ale pewnie jeszcze jedna podróż i...

...
..
. drugi ból główny ( tak to nazwijmy) to dopiero dzisiaj ujawniona "usterka" w postaci odłączenia się boku :-| przy drzwiach wejściowych... :roll:


... ..
cała reszta to chyba kamperowy standard, zarwany sufit... czy tam jest jakaś płyta? :poddaj: :niewiem:

ale o dziwo nie cieknie ;) ... czy można zrobić sufit dając, wełnę, płytę pilśniową i na koniec panele(plastykowe) ?

...resztę pokażę w miarę wypadków ... pojechałem nad morze do żony i dzieciaków autkiem firmowym, więc znają opis auta tylko z opowiadania... ciekawe jak zareagują? :aniolek :
... mam nadzieję, że do środy uda mi się przy Waszej pomocy stworzyć jakiś sensowny biznes-plan :bajer

wmaker - 2008-07-22, 10:57

Obym się mylił ale wg mnie sprawa wygląda tak:

1. Belka widoczna na zdjęciu 3 nie podpiera ścian ani podłogi, to wynalazek poprzedniego właściciela bo zauważył że zabudowa rozchodzi się w szwach.
2. ponieważ ściana odchodzi od podłogi z powodu przerdzewiałych śrób, to zastanówmy się co stało się z drewnem ramy podłogi jeżeli metal nie wytrzymał?
3. sufit - zobacz temat ARCADARKA tam są dobre zdjęcia tego co Ty masz jeszcze przykryte na suficie, nie oszukuj się jeżeli nie kapie do środka to znaczy że konstrukcja nasiąka wodą, to co widzisz to wierzchołek góry lodowej. Jeżeli cenisz prawdę i się jej nie boisz to odkręć ramkę okna dachowego weż dłuto i dzgnij stawiam piwo że wejdzie do połowy.

zdania nie zmieniam, na podstawie zdjęć (naprawdę dobre foty)
"...Jeżeli nie masz wolnych popołudni i wieczorów przez najbliższe pół roku (i co najmniej drugie tyle kasy ile dałeś za kampera) to sprzedaj to co zostało na części i następnego kampera kup od kogoś na forum kto właśnie wrócił z nordcapu lub hiszpani (byle czym tam nie pojechał) "


tak jak jest to każdy kilometr pogarsza sprawę, nie wyjechałbym w takim stanie poza powiat :gwm


Jeszcze raz powodzenia, naprawdę chciałbym żebym się mylił, więcej już Cię straszyć nie będę może ktoś ma inne zdanie i napisze bardziej optymistyczny post. :kwiatki:

DarekK - 2008-07-22, 22:47

wmaker napisał/a:
więcej już Cię straszyć nie będę może ktoś ma inne zdanie i napisze bardziej optymistyczny post.


Cóż - nie ma rzeczy nie do zrobienia. Jeśli masz zacięcie do majsterkowania, miejsce i czas - dużo jesteś w stanie zrobić sam. Podobno camper służy nie tylko do podróżowania, ale głównie do: naprawiania, urządzania, ulepszania, doposażania a wszyatko żeby poprawić sobie humor.

Jeśli jesteś cierpliuwym człowiekiem - życzę miłej pracy - jeśli nie - posłuchaj rady kolegi ...............

matro - 2008-07-23, 10:19

Bóg zapłać za dobre słowo ;)
... nawet przez chwilę nie pomyślałem o rozprzedaniu kampera na części, majsterkować lubię ale...czas jaki mam wypełnia mi rodzina , remont domu, praca, dlatego w lokalnej prasie zamieściem ogłoszenie, że szukam stolarza/meblarza...
A teraz po koleji:
wmaker- nie chodziło mi o tą belkę metalową gdyż poprzedni właściciel zamontował ją dla poprawienia sztywności podłogi schowka... chodziło mi o tą drewnianą belkę(bardziej po lewej)... na niej mniemam opiera się tylna ścianka. Gdy ciągną tą belkę do góry, wszystko wraca na swoje miejsce.



Natomiast wczoraj pod wieczór znalazłem wreszcie stolarza i zrobiliśmy krótkie oględziny(fotki dam nieco później, wszystko było robione w biegu auto stoi w tej chwili na rodzinnym ranczu kilka kilometrów od miasta)
... tył auta, belki pionowe (konstrukcja "pleców" zabudowy) do połowy zgnite, czyli do miejsca w którym zaciekało(miejsce rozłączenia się paneli)
... sufit do wymiany...

...dobre wadomoości :->
(zawsze należy kupować kampera z drabiną)
...wierzchnia część dachu po powiedzmy remoncie, (na dachu jest blacha)widać że zakonserwowana "minią" i jakimiś uszczelniaszami, wygląda na fachową robotę dekarską :-> tak czy siak auto nie cieknie ...

w sobotę transportuje kampera pod warsztat stolarski, gdzie zacznie się naprawa . :roll:

wmaker - 2008-07-23, 10:38

no to do roboty, do roboty...

tak wszystko się da - jak się naprawdę chce, na nieskromny dowód wkrótce w dziale OldCamper wmaker`a pojawią się zdjęcia potwierdzające tą tezę.

Pytaj o wszystko, chętnie Ci pomożemy. :bukiet: Powodzenia i już się cieszymy na spotkanie na szlaku. Obejżymy wtedy wszystkie b(ut)eleczki :haha: :haha:

stefan - 2008-07-23, 11:37

Witam! I ja mam kilka pytan do kolegi "wmaker"dotyczacych auta ktore ma na obrazku.PW napisalem ale chyba nie doszlo.Pozdrawiam.Stefan.
wmaker - 2008-07-23, 13:58

Już odpowiedziałem na PW

Poza tym polecam ten wątek http://www.camperteam.pl/...light=pod%B3oga

matro - 2008-08-19, 17:21

Żeby nie było, że mój temat został jak sierota bez matki ;) kontynuje choć wiem, że przez ten miesiąc zapatrywanie w temacie karawaningu oraz mojego kampera a właściwie jego stanu diametralnie się zmieniło...no!, Hymera z niego nie zrobię :roll:
...stolarz zwalił sufit..... ukazała się nam naga prawda...
w okolicach okna dachowego wszystko pruchno, belki można wręcz rozrywać palcami...oczywiście nastąpi ich wymiana, nie mniej wywołało to we mnie chwilę zadumy (ok 45min. siedzenia w kamperze :lol: )... no i wymyśliłem :!: ( ale o tym nieco później)

...ogólnie im dalej od okna tym lepiej


...ale są i pozytywy.. w między czasie stolarz "samowolnie" :-> dokonał naprawy tyłu, czyli tych belek co opisywałem nieco wcześniej...wymienił deski i wszystko co było chore z tyłu i połączył ze zdrowym lub prawie zdrowym, ogólnie to na początku miałem trochę minkę ale po tych 45minutach namysłu...nawet się ucieszyłem :)



...a teraz o owych 45 min.
...zdałem sobie sprawę,(ktoś tu może powiedzieć "aaaa nie mówiłem" ;) ), że mogę albo rozebrać całą budę do ramy, zrobienie nowej konstrukcji, nowych mebli, nowego wszystkiego... czy to ma sens w takim aucie jak L300? napewno nie!
... nie o to chodzi, że nie miałbym środków na taki remont , zapewne wciągnąłbym sobie autko "na firmę" a cały remont w koszty... ale czy wsadzenie 10tys.zł dałoby mi satysfakcje z prowadzenia oraz mieszkania w takim amochodzie w czasie wakacji?... również nie! Ostatnio miałem okazje przejechać się nad wodę tkz. kamperem zintegrowanym... o niebo lepiej się czułem w takim "pokoju na kołach"... ale to moje odczucie i proszę nie brać mojej wypowiedzi jako reklamy czy zażewia dyskusji o wyższości jednego nad drugim 8-)
...postanowiłem "podratować" tylko kamperka na sezon lub dwa a następnie wykorzystać je jako auto ciężarowo-użytkowe... podratuje go na tyle by nie bać się podjechać nim 100-200km, założyć bazę i traktować jako hotel dla siebie i pracowników, czasem pojechać nim gdzieś z rodziną na jakieś weekendowe wycieczki... i o ile załapie te kamperowanie kupię coś innego, a zwłaszcza większego ;)

...napewno zrezgnuje ze wszystkich okienek dachowych(miejsca zalewania wodą ), zostanie tam naklejona blacha ...moje okna nadają się już tylko do kurnika :? ... nie wiem czy dobrze będzie czy nie... mam nadzieję, że nic się strasznego nie stanie...zresztą może jedno dobre okno z tych trzech da się złożyć?...wtedy się zobaczy... zamiast nich zagoszczą wentylatory boczne umieszczone pod samym sufitem...taki mam plan :roll:

prezesuu - 2008-08-19, 21:07

sys, to jest chyba dobra decyzja, bo jak odnawiać to do końca, czyli do żółtych szyldów jak ARKADARKA.
Ze wszystkich okien dachowych bym nie rezygnował, szczególnie nad stołem, bo naturalne światło jest potrzebne.

eler1 - 2008-08-19, 21:56

Cytat:
Ze wszystkich okien dachowych bym nie rezygnował, szczególnie nad stołem, bo naturalne światło jest potrzebne.
i wentylacja też jest potrzebna a całe ciepłe powietrze zapachowe idzie do góry :haha:
matro - 2008-09-08, 12:06

Dobra...być może uda się pozostawić okienka ponieważ powodem nieszczelności był zapadnięty dach w miejscach okien, pozatym bez tych okien czyba będzie szło zdechnnąć w kamperze;)
...stolarz wymyślił taki patent by woda ściekała na boki.. myślałem że będzie lipa ale wczoraj przez cały dzień lało a w kamperku sucho ;)

...alkowa nad kabiną też została delikatnie rozebrana i odtworzona...

...już niedługo pianka, styropian i panele...potem jakaś wykładzinka, okleina na mebelki...sprzątanko i jazda...pod wiatę :roll: niestety wyjadę chyba na następny sezon lub jeżeli dostanę "odległościowe" zlecenie 8-)

StasioiJola - 2008-09-11, 15:19

Sys nie zgub adresu tego stolarza.bo ja do swojego jeszcze pod spód nie zaglądałem, a ściany się na razie trzymają. :spoko
matro - 2008-09-15, 17:56

Jasne;)
Dziś zawiozłem styropian i piankę, niestety z okienka nad alkową muszę zrezygnować - za bardzo zniszczone... reszta okienek dachowych zostaje. Teraz pozostaje czekać na telefon że gotowy...

...ale jedziemy dalej...z racji, że szykuje mi się pilna robota na początku października w okolicach Bydgoszczy naciskałem bardziej na swego stolarzynę biednego by coś tam robił pomiędzy jedną szafką a lawką ;) Efekt,proszę:



...na suficie jest styropian 5cm, tak samo w alkowie na bokach i suficie oraz na tylnej ściance kampera...
...gdy zobaczyłem tą tylną ściankę wykończoną panelami pcv postanowiłem, że wyłoże nimi całą powiedzmy wypoczynkową część i wnętrze alkowy... na resztę prawdopodobnie gruba tapeta wodoodporna... wszelkiego rodzaju "ćwierćwałki" sylikonowe wykonam już sam ;)

Bartek-Ayer - 2008-09-16, 07:47

sys napisał/a:
Jasne;)
Dziś zawiozłem styropian i piankę, niestety z okienka nad alkową muszę zrezygnować - za bardzo zniszczone... reszta okienek dachowych zostaje. Teraz pozostaje czekać na telefon że gotowy...

.



Witam

Jeżeli interesuje Cię okienko dachowe w dobrym stanie 40cm na 40cm takie podnoszone z siatką na komary i zaciemnianiem to służę pomocą. Ja wymieniałem na uchylne i nie są mi już potrzebne te stare, także oddam za przysłowiowe piwko.

Pozdrawiam

Bartek-Ayer

matro - 2008-09-16, 10:18

wielkie dzięki, niestety sufit już zrobiony...kurcze,gdybym wiedział wcześniej ;)
rafalcho - 2008-09-16, 10:35

sys napisał/a:
wielkie dzięki, niestety sufit już zrobiony...kurcze,gdybym wiedział wcześniej ;)



Zawsze moższesz wyciąć, a okienko w dachu .... jak znalazł.

Widniej i cyrkulacja powietrza zdecydowanie lepsza.

Ale kij ma 2 końce .... zawsze może być to kolejny punkt przeciakania.


:spoko

matro - 2008-09-25, 12:19

...w chwili wolnego czasu , zamieszczam parę szczegółów elektryczno gazowych,zwlaszcza dla kolegi Gonza ;) ...

grzejnik...firmy Fiammetta 2000...może mi ktoś coś na temat tego powiedzieć?


trochę elektryki :



(oczywiście jeszcze trzeba posprzątać balagan i zrobić kosmetykę ;) )

...już nie możemy się doczekać by zasiąść za tym stołem gdzieś nad jakimś pięknym miejscem;)


...wycieraczka...czy oznacza to że moja zzabudowa to też Dethlles? bo jedynie mam napis "suncruisier"-choć napisany jakoś amatorsko :?


znam już przybliżony koszt remontu- ok 2tys.zł- myślę że nie wiele 8-)

...na dniach wielki finał, jakaś mini wycieczka, i może fotorelację zrobię ;)

matro - 2008-10-08, 00:40

no to w sumie można zakończyć ten temacik. Dziś wreszcie znalazłem chwilę by pojechać na przegląd techniczny, przejść go :ok , pojechać do Urzędu Komunikacji , przerejestrować auto z blach WR... na PCT..., kupić podkładeczki pod nowe "blachy", "szarpnąłem się na najtańsze ;) kołpaki... doszedł także niespodziewany wydatek w postaci zakupu nowych dwóch opon na tył typu "C" - jak się okazało były od osobowego...

...przyszła także butla turystyczna 5kg...niestety za dobrze nie przyjrzałem się orginalnemu reduktorowi, nie pasował do zaworu... już zamówiłem redukcje na allegro ale trzeba poczekać parę dni...

...ostanie to ...zabranie rodzinki na małą przejażdżkę po okolicznych jeziorkach :-D i sprawdzenie co jeszcze działa a co nie :roll: ...

...działa lodówka podczas jazdy na 12V...po około godzinie w zamrażalce pojawił się szron, nie można włączyć oświetlenia w "budzie" podczas pracy silnika...to tak na szybko, resztę fotek w albumie rodzinnym...
...resztę usprawniania,odkrywania, pytań technicznych - w odpowiednich działach.

wmaker - 2008-10-08, 08:20

:hallo: :hallo: :hallo: :hallo: :hallo: :hallo: :hallo: :hallo: :hallo: :hallo:

Jak kolwiek trzyma się kupy, podszedłeś do sprawy naprawdę wyjątkowo, koszty i czas naprawy naprawdę imponujące. I choć pewnie ArcaDarca i jeszcze kilku forumowiczów zrobiłoby to inaczej pokazałeś kolejny sposób (podejście) do ożywienia kampera.

:hallo: :hallo: :hallo: :hallo: :hallo: :hallo: :hallo: :hallo: :hallo: :hallo:

do miłego zobaczenia :spoko

TomekW - 2008-10-08, 10:41

Zatem witamy kolejnego OldCampera wśród żywych! :brawo: :brawo: :brawo:
Do zobaczenia w Osówce!

ARCADARKA - 2008-10-08, 11:20
Temat postu: ARCADARKA
witam witam :ok :ok
no napiszę szczerze :shock: , włosy mi stoją na jeżyka , ale i tak bardziej się podniosły widząc jak go reperowałeś osobiście ta stolarka alkowy zupełna porażka , proszę zwracaj uwagę abyś jej nie zgubił,,,,,,, :haha: :haha: :haha:
nie gniewaj się na mnie :kwiatki: , ale to moje zdanie , nie mam nic złego na myśli :roza:
cieszę się , że skończyłeś i efekt końcowy pozwala stwierdzić , że jest super :mrgreen: :mrgreen:
pozdrawiam cię serdecznie i do zobaczenia :bigok :bigok

matro - 2008-10-08, 16:43

tak jak pisałem wcześniej w pewnym momencie stywierdziłem , że ten kamperek to jednak nie szczyt marzeń, ale spróbuję go uratować na sezon lub dwa...
...piszesz, że zgubie?...myślę, że szybciej stałoby się to jakbym nie zrobił nic i tak zechciał zrobić parę kilometrów... to co stare zostało wyrzucone, a to co jeszcze miało jakąś wytrzymałość zostało wzmocnione...buda nie cieknie, okna zostały w części uratowane---- oczywiście, że mogłem coś zrobić lepiej, coś tam więcej wymienić ale prawdopodobnie trwaloby to bardzo długo lub nawet skończyłoby się w ciszy i zapomnieniu...nie wszyscy mają taki sam zapał jak Ty, by robić wszystko na 100% :spoko :spoko :spoko
...mam nadzieję, że moja relacja pozwoliła nie którym na troszkę odważniejsze spojrzenie na problem reperacji budy, bo jak się widzi relację szczegółowego odnawiania to powiem, że się roboty odechciewa i tyle... czasem ktoś się nawet boi zobaczyć czym tak naprawdę jeżdzi, bo nie daj Bóg...i jeszcze dostanie zimny prysznic na Dzień Dobry ;) ...że nie da rady i za drogo :gwm :spoko

...jeżeli kiedykolwiek miałbym naprawiać coś w tym aucie to chyba wolałbym to zrobić systemem janusza , kupić elegancką przyczepę wsadzić na ramę, może jeszcze o 20-30cm zwiększyć odległość osi... może nie byłoby to taniej ale owocem można smakować się o wiele dłużej ;)

bonusik - 2008-10-08, 17:03

Sys...ważne,że Ty jesteś zadowolony i naprawiłeś ile mozna było.
Nie zawsze ma się przecież możliwości i choćby finanse o miejscu gdzie mozna to zrobić nie wspominając... :ok
Tak przy okazji....ciekawy masz motyw na autku.... :szeroki_usmiech
Zawsze podobała mi się japońska bandera wojenna.... :spoko

ARCADARKA - 2008-10-08, 17:21
Temat postu: ARCADARKA
witam serdecznie :ok
przecież napisałem , że to tylko moje zdanie i je wyraziłem , a jestem takim człekiem , że nie lubię słodzić,,,,,,,,,,,,,,,,, tylko walę prosto z mostu, jeszcze raz nie miej mi tego za złe , wiesz słowo stukane, inaczej brzmi niż w realu
pozdrawiam cię

matro - 2008-10-08, 19:54

bonusik :spoko nie Ty pierwszy dałeś się nabrać :->
w czwartym poście jest opisane co i jak z tym sztandarem :) http://www.camperteam.pl/...der=asc&start=0

ARCADARKA,OK,OK,OK wiem,że lepiej prawda gorzka niż słodkie kłamstwa ;) również pozdrawiam serdecznie :spoko i jasne, że w realu lepiej :ok

bonusik - 2008-10-08, 21:24

Moze i dałem się nabrac...ale nie zaprzeczysz,że podobna.... :bajer :szeroki_usmiech
Według mnie najładniej wyglądała na flagowym pancerniku "Yamato"(swego czasu też się interesowałem dość mocno :mrgreen: )

Jakby nie patrzył zawsze mozna to omówic przy :piwo: :dyskusja: :piwo:

:spoko :spoko

matro - 2008-10-08, 21:35

bonusik, chciałbym przytwierdzić kiedyś taką flagę na moim niedokończonym IJN Nagato w skali 1:140 , a już super marzenie to IJN ISE w 1:100...może kiedyś ;)
Bonusik ...pierwsza kolejka odemnie :piwo: :dyskusja:

bonusik - 2008-10-08, 21:49

Hmm...Nagato...pierwszy flagowy okret admirała Yamamoto....mało kto wie,że z jego pokładu wydano słynny rozkaz:"Nitaka ji yamane" rozpoczynający wojnę na Pacyfiku i atak na Pearl Harbour.

Pozdrowionka :spoko


Ale temat wybralismy.... :szeroki_usmiech

krimar - 2013-06-25, 23:19

Kolego matro dawniej sys,
Czy to nie Twój kamper pierworodny wypłynął 24.06.2013 na tablicy?
http://tablica.pl/oferta/...html#77bb2c5d3d

matro - 2014-06-22, 12:07

Krimar! dopiero teraz zauważyłem ! Po roku ! Tak to ten mój...
...łezka w oku! :spoko
...Super że wytrzymał jeszcze kilka sezonów! :spoko I jak widać jest w niezłym stanie ;)

Ja sprzedałem go w 2008 za 5200zł :bajer

Nadal jest na tablicy :spoko
http://olx.pl/oferta/mits...html#77bb2c5d3d

miciurin - 2014-06-22, 12:29

matro napisał/a:
Nadal jest na tablicy :spoko
http://olx.pl/oferta/mits...html#77bb2c5d3d


I nadal na blachach PCT :mrgreen:

marcin traker - 2014-06-22, 12:39

po ogłoszeniu widac że jest jak wino- im starszy tym droższy :mikolaj

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group