Kupujemy kampera - Co wybrać na bazie busa do ok 70 tyś Euro dla dwóch osób?
Bronek - 2017-04-08, 19:39 Temat postu: Co wybrać na bazie busa do ok 70 tyś Euro dla dwóch osób?Nagle poproszono mnie o pomoc. Nie na szybko ale w ciągu roku.
Jest kasa i brak zdecydowania itd. Zero doświadczenia.
Czy gotowca, czy zlecić budowę?
Kobitka dojrzała ma prowadzić.
Dla niej, może plus jeden?
Mały kamperek. Bus /blaszak?
Takie wolne pytanie o marzenia....
Każda sugestia, marka, typ itp... Mile widziana. Tym bardziej, że Targi trwają..
Kasa jak pisałem jest.
Temat pojawił się chwilę z zaskoczenia. Obcemu mi łatwiej, rodzinie trudniej doradzić.Spax - 2017-04-08, 19:57 Może coś na bazie Transita (integra/bus) Te nowsze modele prowadzi się jak osobówki, porównując do fiata czy innych.andi at - 2017-04-08, 19:59 Bronek mamy te same autka (prawie )
Ja sie rozglądam za większym ,spanie wzdłuż i piwniczka na skuter
Zoska ,ze mam sobie odpuścić bo mamy fajnego kamperka (dopłata około 100tys.do nowego )
Blaszak jest sprytny ,ale mało miejsca . Widziałem Grzesia blaszka jest fajny .
Niech zafunduje sobie 2 urlopy .Jeden blszanka ,a drogi polintegra .A możne ty jej udostępnisz swojego , bo takie oglądanie to nic ,musisz pomieszkać trochę jak to ma być ten pierwszy i ostatniBronek - 2017-04-08, 20:09 Czytam i nie komentuję, by nie sugerować swoich preferencji.
Dodam, to kobitka po siostrze lekko walnięta.
Problem w tym, że mój odpada gdyż wyjazd pierwszy ma być z nami
Wypożyczalnia ewentualnie, ale jak ją znam to ograniczenie czasowe i kłopot. Odpada.
To róża do kożucha raczej. Czyli fanaberia.
Typowo kobiecy przedmiot jak kolejne buty w szafie.
Z nadzieją, że stanie się pasją.
Wszyskie sugestie Wasze przedstawięjej na piśmie.
Lubię kogoś namawiać do tego, co sam lubię.
Samolubstwo takie mam.andi at - 2017-04-08, 20:18 sorki nie doczytałem ze euro
To tak jak nasza znajoma (sędzia )trochę jej zostało drobnych to kupiła Futro albo auto Hondę
Jak tez ma na zbyciu parę drobnych to obowiązkowo spanie wzdłuż no i piwniczka .Kibelek i natrysk jest oddzielnie a resztę zamówi Bronek - 2017-04-08, 20:31 Gonienie króliczka, i planowanie wyjazdów, to też jest piękne.
Obawiam się, że kolor zasłon będzie istotnym kryteriumSpax - 2017-04-08, 23:30 Aśce pokazałem Knausa i nazwała go Kubuś - taaa kassssa - no cóż.
Bronek napisał/a:
Obawiam się, że kolor zasłon będzie istotnym kryterium
i tak ma być - reszta to pikuś.Andrzej 73 - 2017-04-08, 23:55 A tak zapytam , jaka długość jest preferowana?
Oczywiście kampera. Bronek - 2017-04-09, 00:07 Krótko... by nie przestraszyć.
Choć? Nie doceniamy kobiet, ale one potrafią czasem lepiej ogarniać duży gabaryt...
I jednak docenić odpowiednią jego wielkość.
Tylko, to my, by poprawić sobie samopoczucie twierdzimy, że mały może być.... .
A spytajcie o diament jaki woli... Mały czy duży?
Wąski, czyli bus lub integra bo równo i ładnie.
Krótki tak aby na szybkie wypady po zakupy się nadawał.
I ładniutki.. krzlac - 2017-04-09, 09:56 Proponuję kupić super wyposażoną, oczywiście nową bazę (blaszaka) i zlecić budowę "na urząd". Firanki powieszą jakie będzie chciąła . Jest w Polsce wystarczająco dużo budujących na zamówienie, nawet na naszym forum. Z 70 tyś Euro jeszcze trochę zostanie, a w kamperze będzie zamontowane wszystko.Spax - 2017-04-09, 11:15 Te Knaus/Burstner z linków powyżej to tylko 5,96 m. To 1,3 m więcej niż stary Osiołek jakim ja się przemieszczam.Andrzej 73 - 2017-04-09, 11:46
Bronek napisał/a:
Wąski, czyli bus lub integra bo równo i ładnie.
Krótki tak aby na szybkie wypady po zakupy się nadawał.
I ładniutki..
I znów na okrągło , napisz konkretnie.
Witek zbooY - 2017-04-11, 15:09 a nie lepiej wynająć w Hiszpanii nówkę ..na miesiąc z szoferem?
podstawiają na lotnisko...
starczy na 100 tygodni ...a może się znudzi po tygodniu... kamper się znudzi w sensie ;-)Bronek - 2017-04-11, 17:01 No, słusznie.
Cytat:
a nie lepiej wynająć w Hiszpanii nówkę ..na miesiąc z szoferem?
Nie próbuj racjonalizować, postępowania kobiet
Ja też polecam, Agencję Towarzyską, zamiast bachorów żony i teściowej.
Rada w sensie poniżej :
Panie, fajne auto ale bez kratki i dużo pali, i szkoda ,że to kabriolet i tylko dwa miejsca.
A i motocykl Pan ma, to nie lepiej już auto kupić?
W takiej Toyocie czy Passacie to z pięć osób wejdzie.
Konserwy na wczasy też.
Itd.
Ps. Rewanż ode mnie. wymontuj silnik, taniej będzie przepychać Rawic - 2017-04-11, 17:45 Temat postu: Co wybrać na bazie busa do ok 70 tyś Euro dla dwóch osób?
Bronek napisał/a:
Każda sugestia, marka, typ itp... Mile widziana. Tym bardziej, że Targi trwają..
Kasa jak pisałem jest.
Temat pojawił się chwilę z zaskoczenia. Obcemu mi łatwiej, rodzinie trudniej doradzić.
Na targach spodobał mi się produkt Elcampu z Krakowa, czarny Pathfinder piękny i drapieżny jak czarna pantera. Bronek myślę, że zasłaniasz się tajemniczą kobietą, a tak na prawdę to Ty szukasz nowego kampera, tylko jest jeden warunek, że musi się ta nowość bardzo spodobać żonie. Powodzenia Bronek - 2017-04-11, 18:57 Nie, jednak nie.
Małego mam i muszę z tym żyć i Chwalić Pana.
Jak dojrzeję to raczej lekko w górę objętościowo.
Jeszcze mam do pokombinowania w tym. Niewiele ale coś ze spaniem.
W tym temacie, to raczej wolne głosy. Wiemy, że na takich ograniczonych powierzchniach cudów nie ma.
Przekazuję na bierząco pomysły, sam szukam i sobie marzę.
Czyli sieję zarazę!
Kropla... Itd.
Ten czarny ładny z ciekawym rozkładem. Niepierdliwym. To seria Voyagerów..Andrzej 73 - 2017-04-11, 20:30 Jaka cena tego Pathfindera?
Pewnie - strzelam- z 300 tysi.
Bajaga - 2017-04-11, 21:30
Andrzej 73 napisał/a:
Jaka cena tego Pathfindera?
Pewnie - strzelam- z 300 tysi.
Chyba się nie sprzedał na targach bo jest na allegro ten lub bardzo podobny za 279.700,- brutto. W tym wartość dodatkowego wyposażenia 49.400,-eMKa - 2017-04-11, 22:38 Blaszakiem (od 2010) nakręciłem prawie 100 000 km.
Gdybym dzisiaj wybierał to zdecydowanie Elkamp
Model Explorer XS
Ogrzewanie w wersji Truma Combi 6 Diesel
Andrzej 73 - 2017-04-12, 08:51 Gdybym miał wydać tyle kasy na blaszaka to już wolałbym go sam zbudować.
Po części do hurtowni w Italii , miesiączek roboty i gotowe.
http://accessoricaravan.it
Bronek - 2017-04-12, 10:02 No i właśnie to jest te dylematy .
Jak nie masz kasy to jest trudno , jak masz to łatwiej nie jest.
Niby nie gra roli ale to jednak ciężko zarobione pieniądze.
Jaka cena tego Pathfindera?
Pewnie - strzelam- z 300 tysi.
W Poznaniu wystawiony jako: Dmo. nie miał ceny.
Widziałem go również w Dusseldorfie na Mercedesie w skórze. Wykończony był perfekcyjne. Kolejka oczekujących na wejście do środka. Budził olbrzymie zainteresowanie a szczególnie - innowacyjne, składane łóżko pod sufitem.
Cena : ponad 100 tys. Euro.Bajaga - 2017-04-12, 10:28
To nie jest wersja maxi (koła 15tki, słabsze zawieszenie), układ ze spaniem przy zimnych tylnych drzwiach - beznadziejny, estetyka wykonania - dyskusyjna (popatrz np na szuflady w kuchni czy na to że jest inna tapicerka kanapy i foteli). O tej firmie sprzedającej pisano różne nie miłe rzeczy.Bronek - 2017-04-12, 10:52 Wiem pamiętam , ale dzięki za uwagi.
Ad Endi :
100 tys EURO !!! Na mercedesie to chyba niesłusznie , tak bardzo podnosi cenę ??
Naprawdę chyba trzeba być urzeczonym i oczarowanym .
To już "decyzyjna waga ciężka " Spax - 2017-04-12, 10:53
Bronek napisał/a:
Będę sugerował coś np takiego...
Nie idź tą drogą. Klaustrofobiczne rozwiązanie - tylne siedzisko + stoliczek + fotel kierowcy + okienko jak w więźniarce. Bronek - 2017-04-12, 11:01 Bardziej chodziło mi o stan , przebieg i cenę .
Będzie powód by jechać ponownie do Dusseldorfu .
Szukanie celów życiowych ma swój urok ..
Nie za swoje, tym bardziejWitek zbooY - 2017-04-12, 11:11
Bronek napisał/a:
Ps. Rewanż ode mnie. wymontuj silnik, taniej będzie przepychać
czytasz mi w myślach, ale raczej chodzi o zmianę silnika na elektryczny ale o tym gdzie indziej (patrz stopka) ... btw dzisiaj zaoszczędziłem bo biegłem za taksówką zamiast za autobusem...
Bronek napisał/a:
Szukanie celów życiowych ma swój urok ..
Nie za swoje, tym bardziej
parafrazując są 4 rodzaje celów.. nie mylić z celami... elektrycznymi też
własne cele za własne pieniądze
własne cele za cudzy hajs
cudze cele za własne many
cudze cele za cudze dźiengifrólik - 2017-04-12, 11:18 Miejsce na nogi to chyba jakiś żart Spax - 2017-04-12, 11:25 Może jedna używka »»» akurat dotarty: http://suchen.mobile.de/f...00&pageNumber=1zbyszekwoj - 2017-04-12, 11:35 jeżeli bus to Possil z 2 łóżkami wzdłuż i kabiną prysznicową w przejściu. Jeat taki na alle za 139 tys. z Gdańska.Bronek - 2017-04-12, 11:46
Ten to jak mój obecny.
Mam sentymet, bo góra dla dwóch osób , ma garaż w miarę dobry kibelek.
Ad Frolik i nogi.....To dla pary, jedzenie w tzw. "misjonarskiej" pozycji moskit - 2017-04-12, 12:17 Może zainteresuje Carthago T- touret
http://www.carthago.com/r...sse/c-tourer-t/
DMC 3500
cena 67000 € podana dla 4 osób przy zamówieniu można zrezygnować z opuszczanego łóżka - zabudują szafkami, cena i waga spada od całości można jeszcze sporo utargować
Jak byliśmy w fabryce w lipcu mieli dwuosobowy poniżej 60 000€ bruttoBronek - 2017-04-12, 12:24 To jak kula śniegowa
Mały kobiecy a robi się kamper całą gębą.
Normalne... Nigdy nie kupiłem samochodu za tyle, za ile chciałem i do tego jaki chciałem w pierwotnym założeniu.Andrzej 73 - 2017-04-12, 13:08
Spax The Dog napisał/a:
Może jedna używka »»» akurat dotarty:
Tylko ta marka , porażka jakościowa.
Chciałem kiedyś mieć Weinsberga. Bronek - 2017-04-12, 13:31 Już tak abstrachując od tego wątku życzeniowo marzycielskiego, stwierdzam co następuje :
A i co np. m. in Joko zauważył.
Generalnie to najważniejszy jest układ pasujący.
Reszta, tapicerka, światełka, krany, szybki, zdobienia, ledy, akurat mi nie ogranicza chęci zakupu.
Tylko ukad, i ważne dla mnie głowne parametry, jak waga, wielkość i stan ogólny itd...
Poświęciłbym np Cartago dla Weinsberga dla automatu silnika czy wagi. itd.
Co mi po super wykonaniu bez satysfakcjonującego kibla czy rozkładu wnętrza? .
Łatwiej naprawić szafkę niż przebudować kampera.
Oczywiście wszystko w ramach rozsądku.Bajaga - 2017-04-12, 13:56
Bronek napisał/a:
Już tak abstrachując od tego wątku życzeniowo marzycielskiego, stwierdzam co następuje :
A i co np. m. in Joko zauważył.
Generalnie to najważniejszy jest układ pasujący.
Reszta, tapicerka, światełka, krany, szybki, zdobienia, ledy, akurat mi nie ogranicza chęci zakupu.
.
Moja rada:
Jak ktoś nie musi mieć kampera na już a jest zdecydowany na blaszaka to niech się skontaktuje z odpowiednią osobą w elcampie (na priv służę namiarami) i przez zimę wystrugają mu kampera idealnie dopasowanego do potrzeb, dokładnie pod klienta. Przy aucie dla 2 osób nie widzę lepszej koncepcji, a jakieś tam Possle czy inne Adrie blaszaki to badziew w porównaniu z polską produkcją.
Dodatkowo jak ktoś ma jakąś firmę to sobie kupuje dostawczaka z silnikiem 2.0 160km (albo bierze go w leasing na parę lat), zleca jego zabudowę i ma autko bez vatu, 23% lepiej mieć niż nie mieć. A koszt zabudowy jednorazowo wrzuca w firme to jest jakby netto minus 19%
Płacić kilka stówek miesięcznie leasingu w koszty wrzucając i to ma sens...Bronek - 2017-04-12, 14:52 I o take Polske my walczylim....
Sugestia prosta, no i patriotyczna co w obliczu oblicza Pana M i wojny z Sowietami, by storzyć sprzęt zaczepno obronny jakim jest wóz kamperowy, jedynie słuszna.
. A na imię damy mu..... KUBUŚ.
Zgłoszę się po namiary, ale przedstawię opcję zainteresowanej.joko - 2017-04-12, 15:29
Bajaga napisał/a:
................ i ma autko bez vatu, 23% lepiej mieć niż nie mieć. A koszt zabudowy jednorazowo wrzuca w firme to jest jakby netto minus 19%
Płacić kilka stówek miesięcznie leasingu w koszty wrzucając i to ma sens...
Zakup kampera w leasingu, to dla osób prowadzących działalność gospodarczą jedynie słuszna opcja (pod warunkiem że działalność ta przynosi odpowiednie dochody).
Jedna tylko uwaga , Bajaga jak Ty chcesz odzyskać 23% VAT od kampera wziętego w leasing ?Bronek - 2017-04-12, 15:37 Tu coś jest
Ale to akurat w tym przypadku mało istotne.
http://ksiegowosc.infor.p...czania-VAT.html
U mnie to i tak zawsze cały czynsz itp bo mnie Vat nie dotyczy.Bajaga - 2017-04-12, 15:54
joko napisał/a:
Jedna tylko uwaga , Bajaga jak Ty chcesz odzyskać 23% VAT od kampera wziętego w leasing ?
Kupuję blaszaka, znaczy biorę go w leasing i tu mi odchodzi vat i dochodowy. Potem zlecam zabudowę specjalistyczną tego blaszaka i tu mi też odchodzi vat i dochodowy tylko jednorazowo a nie w ratach leasingowych. I mam zabudowanego dostawczaka, w zabudowie wożę kibel, łóżko i kuchnię bo taką mam fantazję ułańską.Darek Szczecin - 2017-04-12, 16:15
Bajaga napisał/a:
joko napisał/a:
Jedna tylko uwaga , Bajaga jak Ty chcesz odzyskać 23% VAT od kampera wziętego w leasing ?
Kupuję blaszaka, znaczy biorę go w leasing i tu mi odchodzi vat i dochodowy. Potem zlecam zabudowę specjalistyczną tego blaszaka i tu mi też odchodzi vat i dochodowy tylko jednorazowo a nie w ratach leasingowych. I mam zabudowanego dostawczaka, w zabudowie wożę kibel, łóżko i kuchnię bo taką mam fantazję ułańską.
Tylko auto które było brane w leasingu jako ciężarowe do końca leasingu musi pozostać ciężarowe. Dla firmy leasingowej to bardzo ważne jest. Może ta opcja dotyczy tylko EFL , ale jak zapytałem ich o opcję zmiany przeznaczenia auta w trakcie trwania leasingu, odmówili. W sumie dla mnie logiczne burdel się robi w księgowości, nawet jak zrobi się wszystko zgodnie ze sztuką istnieje obawa że US zinterpretuje to po swojemu czyli wiadomo jak joko - 2017-04-12, 16:20 Bronku , ja zasady znam, dlatego tak z lekka żartobliwie zapytałem Bajagę, jak chce całe 23% odzyskać .
Aby kampera wziąć na firmę , nie trzeba już żadnych podchodów robić w stylu rejestracji wypożyczalni, itp, tylko bierze się jako pojazd do użytku mieszanego (prywatno-firmowego) i wtedy można odliczyć 50% VAT (11,5%) .
Jeżeli odlicza sie 100% VAT od pojazdu to nie można go używać prywatnie i trzeba prowadzić ewidencję przebiegu..... a to dyskwalifikuje kampera na dzień dobry.
Dla kamperka w użytku prywatno -firmowym suma korzyści (odliczeń 50%VAT i 19% dochodowego od pozostałej kwoty) daje mniej więcej 27% całkowitej ceny brutto
W praktyce oznacza to że kamperek za 300tys wzięty w leasing kosztuje nas realnie 219tys, czyli podobnie lub nawet mniej niż będzie on warty po np. 3 latach takiego leasingu ....... a to z kolei w praktyce oznacza, że przez te 3 -latka jeździmy nowym sprzętem za darmo
Oczywiście kamper kupiony prywatnie-firmowo musi mieć w tej firmie jakieś uzasadnienie i to nie tylko teoretyczne. Różnica w stosunku do starych przepisów , gdzie było tylko 100% odliczenia VAT, jest taka, że wtedy kamper mógł być uzytkowany jako kamper , czyli tylko wypożyczalnia, a teraz można go potraktować jak każdy inny pojazd osobowy lub użytkowy.
Bajaga, jak kupisz dostawczaka i odliczysz 100% VAT , to jakkolwiek byś go nie zabudował czy przebudował to nadal pozostanie to pojazd wyłącznie do użytku firmowego, ze wszystkimi tego konsekwencjami ........ i nadal masz dostawczaka (niższa wartość rynkowa przy ew. odsprzedaży)
Aby dostawczaka (a potem zrobionego na nim kampera) można było używać prywatnie to musisz zastosować 50% odliczenia VAT ....... a w takim przypadku to ja wolę od razu kupić już przerobionego gotowego , bo finalne koszty podobne, poziom odliczeń identyczny, ale wartość końcowa wyższa.Bajaga - 2017-04-12, 16:31
joko napisał/a:
Bajaga, jak kupisz dostawczaka i odliczysz 100% VAT , to jakkolwiek byś go nie zabudował czy przebudował to nadal pozostanie to pojazd wyłącznie do użytku firmowego, ze wszystkimi tego konsekwencjami ........ i nadal masz dostawczaka (niższa wartość rynkowa przy ew. odsprzedaży)
To prawda. Tylko, że mi akurat zwisa czy w dowodzie mam dostawczy czy kempingowy specjalny. Nie wiem co jest podniecającego we wpisie "kempingowy specjalny". A pojazd jest dostawczy i używam go firmowo a nie prywatnie. Ten pojazd pracuje po całej Polsce, baa Europie !
A co wartości przy odsprzedaży hmm... to zależy jaki jest klient. Ale to już akademiskie dyskusje podatkowe
Anyway - dobrego blaszaka polecam.joko - 2017-04-12, 16:34
Darek Szczecin napisał/a:
Tylko auto które było brane w leasingu jako ciężarowe do końca leasingu musi pozostać ciężarowe.
Dokładnie , i to jest następny problem. Nie ma mowy w leasingu a jakiejkolwiek przebudowie i zmianie przeznaczenia , podobnie jak o wrzuceniu w koszty takich operacji .
W leasing bierze się gotowy przerobiony pojazd , którego wartość obejmuje sam samochód i całą przebudowę . Mamy jedną kwotę , która w całości rozbijana jest na leasing, a odliczenia VAT i dochodowy robimy co miesiąc na podstawie faktury za ratę leasingu.Bronek - 2017-04-12, 17:08 A u mnie z jednej strony to źle żem zwolniony z VATU z drugiej upraszcza sprawę - cały czynsz etc. wchodzi w koszty .
Przed ten przepis wszystko mam droższe o Vat . jedynie pożyczki celowane na sprzęt medyczny maja 8 % vatu i niby taniej ale w odliczeniach tylko odsetki .
Dlatego leasing to mój "ulubieny" sposób zakupu samochodów i motocykli".
Nie mam dylematów , mniej boli i księgowy zadowolony .
Problem jest natomiast jeden ,ta potencjalna właścicielka , to nie wiedzieć czemu, osobą z kasą w słoikach w bieliźniarce i pod parkietem, jest. .
Ten typ pierwszych kapitalistów tak ma .
Strach przed domiarem , ABW,CBA, UB , IPN itd i MILICJĄ i Księdzem po kolędzie ... jest bezgraniczny .
Jak znany Prezes bez konta , karty kredytowej . A za lodówkę płaci kasą ze stanika . Ciepła jeszcze forsa i pachnie , bo czysta z drogimi perfumami kobitka oblana jest .
itd......
Aczkolwiek w świecie biznesu oblatana , szczególnie poprzez kary i upomnienia, bo na czas opłat nie było gdyż słoik z kasą gdzieś się zapodział lub nie pod tym krzakiem go szukano.
Takie to kwiatki jeszcze ciągną ten Kraj Ojczysty, ku jego potędze gospodarczej. .
Musiałem jej ,po za plecami przywalić .
Widocznie zazdraszczam .. E na pewno zazdraszczam . A co ? joko - 2017-04-12, 17:22
Bajaga napisał/a:
A pojazd jest dostawczy i używam go firmowo a nie prywatnie. Ten pojazd pracuje po całej Polsce, baa Europie !
Poleciłeś innym leasing, jako dobrą formę pozyskania kampera (z czym osobiście bezwzględnie się zgodziłem) ....... a ostatecznie wyszło na to , że chodziło Ci o firmowego dostawczaka
Ja oczywiście rozumiem sens Twojej wypowiedzi i Twój tok myślenia, jednak odnoszę wrażenie , że rozmawiamy o dwóch różnych rzeczach. Mnie chodziło o skuteczne i mądre wykorzystanie obowiązującego prawa podatkowego w taki sposób, aby uzyskać pewne korzyści ........ Tobie o jego sprytne obejście.
Niestety , ale dla kogoś , kto potrzebuje kampera (a nie kłopotów) , dostawczak z zabudową kamperową , ale z ograniczeniem prawa użytkowania jedynie do warunkach firmowych , pozostanie zawsze dostawczakiem ....... w którym co najwyżej można sobie kupę zrobić
Turystyka kamperowa po Europie , pod hasłem " jakby co to jestem w pracy" jest tyle samo warta, co jazda ekstremalnie przeładowanym kamperem .......... wspaniale ....... do czasu pierwszego zdarzenia drogowego , po którym sprawa się rypnie.
Wolę nie odzyskać tych drugich 11,5% VAT i wypoczywać spokojnie ........ a po paru latkach i tak zyskać więcej , przy odsprzedaży kampera a nie blaszaka z kiblem .
Bronku, to skoro ta kobitka obraca zadunklowaną kasą , to tym bardziej leasing wskazany, bo jak za gotówkę kupi, to od razu wyjdzie, że nowy słoik napoczęła Bajaga - 2017-04-12, 17:34
joko napisał/a:
Wolę nie odzyskać tych drugich 11,5% VAT i wypoczywać spokojnie ........:
Każdy ma gdzie indziej próg stresu, to nie moja rzecz.
A wracając do sympatycznej przyszłej kamperowczyni to jak chce blaszaka to Elcamp bo lepiej nikt nie robi.
Jak woli co innego to już niech inni doradzą Ale dla dwójki to pewnie pół integra. Andrzej73 poleci Laikę.Spax - 2017-04-12, 17:38 Słoik tu, słoik tam.
Kupę kasy w środku mam.
A Pan Bronek chodzi, skrzeczy i zazdrości mi tych rzeczy.
Sam się snuje z kąta w kąt, obmyślając - skąd to, skąd? Andrzej 73 - 2017-04-12, 18:09
Cytat:
Ale dla dwójki to pewnie pół integra. Andrzej73 poleci Laikę.
Dokładnie , choć już po ostatnich oględzinach Laiki w salonie , modele Ecovip pozostawiają wiele do życzenia.Bronek - 2017-04-12, 18:19 Ku.. wa poeta Następny.
I tu Pies Pogrzebany
Urobić babę by sobie kupiła kampera i kazać jej czekać, aż wyprodukują i to jeszcze pod jej dyktando, gdy ona nie wie nawet czego chce? I czy w ogóle?
No to mam zadanie.
Trzeba będzie być miłym i sympatycznym.
Oglądałem kilka blaszaków i zawsze dla brudasów lub lubiących publiczne prywatne toalety.
Przejściowy natrysk, jest pomysłem, ale wolał bym oddzielny.
Jest jakaś obsesja ilości łóżek. Podobnie jak wiekości lodówki. Jakbyśmy o antykoncepcji nie słyszeli i teściową kochali
A do sklepu mieli jak na Syberii.
Tu akurat mam inne preferencje,
Dużo wody, sraczyk, natrysk. "garaż". Kuchnia symboliczna, ekspres, telewizja, Miejsce by poczytać za dnia w dwie osoby. Wygodnie "rozłożyć" swoje spracowane kości.
No i tu kur.... trafiamy na szarą beznadziejną europejską rzeczywitość. Prostątne parszywe kamperowe siedziska i średnio wygodne fotele kabinowe.
Dlatego chwała budowniczym/racjonalizatorom, co mają odwagę te g... ne elemnty zmienić.Spax - 2017-04-12, 18:39
Cytat:
Tu akurat mam inne preferencje,
A jesteś pewien czy te preferencje są zbieżne z preferencjami tej kobitki od Twojej siostry coś tam, coś tam? Bo już nie wiem czego szukać dla Ciebie Bronek - 2017-04-12, 18:49 A co mnie Ona obchodzi, to za jej kasę mam ja zabawę.
Ja cwaniak jestem,...... Może odkupię po taniości
Narzuciłem postrzeganie kampera ze swojego pkt widzenia.
Od czegoś trzeba zacząć.
Wywiozę panienki (żona ma Monika w składzie ekipy będzie), dam im pomieszkać razem.
Mojej się ten styl wypoczynku spodobał.
To może tej Pani też?
Liczę na geny i.... że teściowa byia wierna oraz nie podmienili w szpitalu drących zawiniątek.Bronek - 2017-04-12, 20:04 Podoba mi się to spanko wzdłużne
Ale DMC 3300?
Mam teraz też takie i z doświadczenia wiem, że te 200kg po roku by się przydało. Np platforma, skuter, woda, agregat itd....Andrzej 73 - 2017-04-12, 20:41 Jeśli czas nie goni , to poczekać do targów producentów w Düsseldorfie , jechać , oglądać , badać , i decydować co najlepsze dla szwagierki.
Tam może się położyć na wyrku , sprawdzić czy dobrze się leży , siedzi i bierze prysznic. frólik - 2017-04-12, 21:21
Andrzej 73 napisał/a:
Jeśli czas nie goni , to poczekać do targów producentów w Düsseldorfie , jechać , oglądać , badać , i decydować co najlepsze dla szwagierki.
Tam może się położyć na wyrku , sprawdzić czy dobrze się leży , siedzi i bierze prysznic.
Również jestem podobnego zdania.
Jeśli nic nie spodoba się w Dusseldorfie to na pewno pozwoli zebrać cenne informację odnośnie preferencji przyszłej użytkowniczki i będzie łatwiej sprecyzować zlecenie zabudowy indywidualnej, jeśli oczywiście van nie okaże się za mały.
Poza tym prawdopodobnie nie łatwo będzie znaleźć wolny termin w firmach zabudowujących na ten sezon, jest dość późno.Bronek - 2017-04-12, 21:41 Nie ma pośpiechu, to takie przedświąteczno przedsezonowe miłe sercu i duszy dywagacje.
Może będzie fart? Jest to nawet prawdopodobne, o ile będzie wola.
Nie ma wielkiej bariery, tej najważniejszej... Tylko przekonać się i spróbować nowego.
A ten wątek nastraja pozytywnie.
Motywuje.
Dzięki.
Czuję się jak misjonasz nawracający na kamperowanie.
Głoszę..... Andrzej 73 - 2017-04-12, 21:49 Albo inaczej pożycz swojego kamperka szwagierce , niech sobie popróbuje.
Może będzie jej pasowań mały , szybki , krótki i figlarny , ale kamper np. półintergraBronek - 2018-08-19, 23:35 Temat postu: Blaszaka nowego w automacie na wypasie szukamTemat poszukiwań campervana wraca do aktualności...
Jutro dzwonię i szukam Vana, najlepiej z oddzielnym prysznicem. A to rzadkość.
Nowy, cena, by się nie wygłupiać, tak m/w 350 000.i lekko więcej
Nie żebym był szowinistą marki, ale jest coś takiego jak Rapido v55 obiło mi się o oczy podczas moich poszukiwań. Fajny ma prysznic z szafą "mobilną"
Hobby ma też precyzyjne konfiguratory.
itd..
Do tego, to ma być w automacie.
Najlepiej by było od ręki....i w Polsce. A miodzio gdyby tak jeszcze pod dom dowieźli. Z klimą, markizą, satelitą, telewizorem, solarami itd...
Ot jak mam przerąbane Raczej czarno to widzę, bo kolor ma być ładny. Ale, jaki?.... Ładny
POWAŻNIE : Gdyby ktoś coś zobaczył, to proszę o info. A nawet o sprowadzenie/sprzedanie za odpiwiednią kasę itd... np naszych kolegów z Forum, co się tym zajmują.
Ja już mam dość na ten rok...SlawekEwa - 2018-08-20, 07:30
Bronek napisał/a:
Ja już mam dość na ten rok...
Jedynaczkę trzeba było brać za żonę Bronek - 2018-08-20, 09:09 Zachciało mi się trójkąta ....pornoli się za młodu naoglądałem , a tu kraj jest zaściankowy i nie wyszło . Teraz już zbrzydła , mocy by mi starczyło też pewnie ?. To jej kampera kupię .
Za 10 minut dzwonie po dilerachBronek - 2018-08-21, 21:16 Zamówiono :Rapido V 55 w automacie, klima solary, markiza itp w ciemnym wystroju
Będzie.... w marcu I jak tu nie lubić kamperów. Wystarczy tylko zmienić tapicerkę i już dopłata a do tego CZAS..
A tu wersja jasna
slawwoj - 2018-08-21, 21:58 A to już wykracza poza moją zdolność pojmowania rzeczywistości. Racjonalnej rzeczywistości. Widocznie jestem ograniczony w tym zakresie.Bronek - 2018-08-21, 22:30 Fakt w kwietniu tamtego roku wywołałem temat, dając na jego załatwienie sobie rok.
Przepraszam, za ten kwartał zwłoki
Staram się realizować cele poważnie postawione, jeśli to możliwe. I niezawracać y bezpodstawnie.
Po drugie, po "konsultacjach społecznych", czyli m. in Waszych sugestiach, wiem co chcę. A szukanie miesiące i lata, jak to niektórzy czynią mnie nudzi.
Trochę ryzyka, wyobraźnii i realnego spojrzenia, iż Świat psieje... i podejmuję działania.
Pomijam kwestię możliwości zakupu. Inni mają większe niż ja a pierdzielą się z realizacją celów latami, a czasem pozostają przy marzeniach
Szkoda czasu, to on, ten czas, jak miejsce w kamperze jest nie do dokupienia i odzyskania.
Decyzja należała do mnie, ale z preferencjami kobiet i dzięki mocy ich kasy .
To auto na zakupy dla Pań , lub jako towarzyszące nam na weekedowych wyjazdach na supy, rowery itd. dla kogoś z rodziny. Na dłuższe wyjazdy raczej nie jeździmy w grupie, trzeba odpocząć od codzienności i wolimi być sami z żoną i psami.
Swojego "dużego" też nie użyczam, nawet bratu (jestem jedynakiem) .
Ten blaszak pośrednio też bedzie jak nasze auto, ale by nie świecić po oczach, "ciociunia" je zabukowała.
Mieszkamy naprzeciwko siebie, ok 30m. Rodzinny blaszak czyli dla członków rodziny, do bierzących celów rekreacyjnych.
Dwie Panie, to też dwie Babcie z wnukami
Ps. Od ręki są trzy może cztery takie ale w manualu.. I cenowo też nie rewelacja, dlatego warto poczekać a do tego już przywykłem. Zamieściliśmy się w parametrach, na full wypasie. Ja wstawię tylko przetwornicę do lokówki i SOG do d.. pyDen-tal - 2018-08-22, 12:34 No, Bronek jak taka duza kasa w gotowosci to bym skusil szwagierke(?) na La Strada Nova M.Tylko ze wtedy sam bys juz nie chcial jezdzic francuszczyzna Bronek - 2018-08-22, 13:32
Den-tal napisał/a:
No, Bronek jak taka duza kasa w gotowosci to bym skusil szwagierke(?) na La Strada Nova M.Tylko ze wtedy sam bys juz nie chcial jezdzic francuszczyzna
A wiem i widziałem, tylko trzeba tyłek by ruszyć. I ruszył bym może ale.... z kobietami się nie dyskutuje. Kobieta t się słucha, to może dadzą?........ m. in obiad.
A widzisz! Kurde już zadatek poszedł, bo ciociuni na wieszaczku i lampeczkach jak u nas zależało.
No i rodzinnie, choć szwagierka niby nie rodzina, my jesteśmy "miłośnicy kibli i natrysków w separacji" .
Do tego specyfika, niezrozumiała jak Ferdek Kiepski rzecze :" fizjologom się nie śniąca" - inna częstotliwość fal i inny zakres oddziaływania. Jestem i tak zadowolony, że to tak szybko poszło.
Nie daj Bóg... taka wystawa w Dusseldorfie, tragedia była blisko.
Byłeś kiedyś na zakupach z kobietą ciucharni czy drogerii?
Proponowałem głupi wyjazd na CaravanSalon.. Cud, że nie jedziemy
I tak bedzie stał 2x więcej niż mój. Czyli z raz wyjedzie...... do myjni Den-tal - 2018-08-23, 17:31 Bronek rozumiem cie, ale mam jeszcze gorzej bo moja slubna zna sie na sprzecie gdyz wiele lat pracowala jako designer w duzych firmach produkujacych kampery i przyczepy.Oboje patrzymy na te obiekty w rozny sposob i kiedy ktores z nas wejdzie na "poworko" drugiego nastepuja spiecia. Pare lat temu to nawet mieszkalismy w roznych hotelach z powodu roznicy zdan na temat pewnego kampera . Co do zakupow w ciucharni to wchodze tylko tam gdzie jest wygodny fotel dla osoby towarzyszacej, sewuja dobra kawe i sa ladne sprzedawczynie Bronek - 2018-08-23, 22:02 Wbrew może pozorom, tej kasy aż tak wiele nie mamy dostępnej. To wyjątkowe dwa lata inwestycji, sprzedaży i zakupów.
Może wyglądać na szastanie forsą, ale to nie prawda. Nastąpiło tylko przetasowanie, nazbieranych zabawek tatusia, plus trochę bonusów związanych z ruchami na rynkach. Traf, bo głupi ma szczęście. (ja).
Tempo decyzji jest takie, jakie u mnie zawsze bywało . Zastanawiam się owszem, ale nie marudzę już "przy kasie".
Kombinacje komplikujące i zasmucające atrakcję zakupu "zabawki", by zaoszczędzić parę groszy, odpadły po zastanowieniu. Innych rozumiem, ale gdybym tak musiał tylko kupić, to bym raczej zrezygnował z zakupu.
A ciociunia to inna bajka, kobieta po przejściach, pracocholiczka i szkoda by się jeszcse bardziej "zapuściła".
Mamy z 15 lat na wygłupy, potem zaufanie do pierdnięć spadnie do zera.mirekg9 - 2018-08-24, 12:10 Witam.
Dziś się rozstałem z moją już czwartą przyczepą kempingową.
Teraz to......
Kupię kampera od rocznika 1998 w cenie 50-60 tyś.LukF - 2018-08-24, 21:49
mirekg9 napisał/a:
Witam.
Dziś się rozstałem z moją już czwartą przyczepą kempingową.
Teraz to......
Kupię kampera od rocznika 1998 w cenie 50-60 tyś.
He he he, a po się bujałeś tak długo z przyczepami. Ja po drugiej wiedziałem, że musi być kamper Bronek - 2018-08-24, 21:53 Rozpędzacie się, pisząc o rozstaniu z czepkami, w temacie vana za trzy setki z hakiem. LukF - 2018-08-25, 18:08 Bo kolega nie doczytał (chyba) że chodzi o 70 000 E a nie PLN ...
Ja się nie rozpędzam Bronek - 2018-08-25, 18:54 Mnie to nie przeszkadza, ZEUS - 2018-08-26, 10:51 ale chyba już pora usunąć z awatara "Na razie wiata, która czeka na"... 😚🤔😋HENRYCZEK - 2018-08-26, 13:33
ZEUS napisał/a:
ale chyba już pora usunąć z awatara "Na razie wiata, która czeka na"... 😚🤔😋
Może to przejściówka,mówią że dopiero ten trzeci.... ZEUS - 2018-08-26, 15:51 fakt... trzeci zamówiony ale do marca jeszcze zostało kilka miesięcy... Bronek - 2018-08-26, 15:54 No właśnie. Ten drugi "ciociuni" też będzie u mnie stacjonował i szukam firmy do zrobienia bramy, polbruku i wiaty, bo mi się nie chce a ciociunia płaci.
Zapraszam do przetargu, może być drogo mischka - 2018-08-26, 16:29 a może ktoś z was użytkuje Globetraveller? Spodobał mi się model Voyager z łóżkami wzdłuż i osobnym prysznicem. Pojechałem do Krakowa ale..... nie było samochodów demo na podwórku w firmie sprzedającej owe kampery. Dostałem katalog
Jak u nich z jakością, serwisem itp?Bronek - 2018-08-26, 16:47 Rozważałem też, jakość chyba nawet lepsza niż tych przereklamowanych RAPIDO , ale decyzja inna bo za długi. Kobiety wolą grubsze.
Zaleta, to rozmowa z producentem, projektantem i możliwości adaptacji i kombinacji. Rozmawiałem z twórcą marki i widać, że jeszcze im zależy.
Dobry wybórandrzejm94 - 2018-08-26, 19:31 Ja użytkuję Neotraveler, czyli wcześniejszą wersję. łóżka wzdłuż, 6.4 na Transicie, dla mnie super wykonanie, nie zwraca uwagi,
Pozdrawiam