|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Bezpieczeństwo - Jak podróżować w kamperze z bez pasów?
Rademenez7 - 2017-04-25, 09:38 Temat postu: Jak podróżować w kamperze z bez pasów? Witam serdecznie,
nie wiem czy temat był już poruszany, jeśli tak to przepraszam i proszę o przekierowanie.
Otóż jestem posiadaczem kampera Fiat Ducato z 1990r. Niedługo wybieram się w podróż do Chorwacji. Problem w tym, że w tym kamperze mam pasy tylko w kabinie dla 2 pasażerów. Pojazd zarejestrowany jest na 6 osób.
Chcemy podróżować w 4 osoby" Ja, żona, oraz dwoje dzieci w wieku 9 i 2,5 roku. Pytanie brzmi: Jak mają podróżować dzieci w tym kamperze? Przecież nie jestem w stanie ich posadzić w fotelikach bo nie mam ich do czego przypiąć, a w kabinie obok mnie może siedzieć jedna osoba.
dziękuję serdecznie za pomoc
Radosław
Andrzej 73 - 2017-04-25, 09:48
Podjedź na stację diagnostyczną niech sprawdzą poprawność i ilość pasów odpowiednio do tego modelu z 1990 roku.
Druga sugestia , jeśli niema i nie jest to wymóg , to dla własnego bezpieczeństwa domontowałbym.
mischka - 2017-04-25, 09:56
Jeżeli samochód oryginalnie nie posiada pasów z tylu to osoby dorosłe mogą jeździć bez. Fotelik musi być zamontowany przepisowo czyli w trzypunktowych pasach. Musisz dorobić.
Bronek - 2017-04-25, 10:04
mischka napisał/a: | Musisz dorobić. |
BRAK DOROBIENIA PASÓW , może skutkować
potrzebą dorobienia potem dzieci .
A propos , ostatnio, co prawda policja tylko pouczyła znajomą , za brak "pasów dla małego " pieska .
Te też albo w transporterze albo w szelkach, przypiętych do gniazda pasów .
Rademenez7 - 2017-04-25, 10:59
Dziękuję za odpowiedzi. Gdzie można dorobić takie pasy? Czy to musi zrobić jakaś specjalistyczna stacja?
Rademenez7 - 2017-04-25, 12:50
Poczytałem trochę, nie wiem czy dobrze rozumiem ale wedle obowiązującego prawa i tych przepisów:
http://www.policja.pl/pol...nia-dzieci.html
nie mogę przewozić kamperem mojego 2,5 rocznego dziecka z tyłu, ale 9 latek może jechać z tyłu bez pasów ponieważ ich tam oryginalnie nigdy nie było. Czyli na chwilę obecną pojadę kamperem jeśli dziecko 2,5 lat będzie jechać z przodu w foteliku. Czy dobrze to rozumiem?
dziękuję i pozdrawiam
Radek
Bim - 2017-04-25, 13:30
Rademenez7 napisał/a: | Poczytałem trochę |
Przeczytaj jeszcze trochę
http://www.camperteam.pl/...4a11b5dc71c0290
Rademenez7 - 2017-04-25, 14:17
Dzięki,
wątek ten już czytałem i suma sumarum wynika z tego że jeżeli producent np. 20 lat temu nie przewidział pasów w danym modelu dla wszystkich osób na które samochód był rejestrowany - wówczas pasy nie obowiązują.
Ale w świetle nowych przepisów(2015):
"Nowe przepisy zakazują przewożenia dziecka w wieku poniżej 3 lat w pojeździe niewyposażonym w pasy bezpieczeństwa i fotelik lub w pasy bezpieczeństwa i inne urządzenie przytrzymujące"
A jeśli samochód nie był wyposażony w pasy i podróżuje nim dziecko od 3 lat to musi jechać z tyłu.
Czyli rozumiem to tak: w moim 6- osobowym kamperze, dziecko poniżej 3 lat musi mieć zapięte pasy i jechać w foteliku - w moim przypadku przodem, a żona i dziecko 9 letnie mogę podróżować z tyłu bez pasów ponieważ oryginalnie ich tam nie było.
Poprawcie mnie jeśli się mylę.
Radek
krzlac - 2017-04-25, 15:07 Temat postu: Re: Jak podróżować w kamperze z bez pasów?
Rademenez7 napisał/a: | Jak podróżować w kamperze z bez pasów? |
Nie podróżować bez pasów, bo to niebezpieczne. Kombinujesz jak koń pod górkę.
Pokombinuj jak założyć pasy lub izofiksy do fotelików, zadbaj o bezpieczeństwo rodziny.
Bronek - 2017-04-25, 15:28
Jak by co to o mnie jest
Nic tak mnie nie ucieszy jako Ojca jak dzieci które potrafiące latać.
Ale żona to niech spodnie ma na....
Bo głupio, gdyby podczas salta świeciła gawiedzi pupą.
Na szczęście dzieci mam dorosłe, a psy w kojcu.
Ale poważnie, to o ile z przodu i z tyłu zachowanie ciał podczas wypadku zbadano, to ciekawe jak giną ludzie w kamperze jadąc przy stoliku.?
Gregorio - 2017-04-25, 15:49
Bronek napisał/a: |
Ale poważnie, to o ile z przodu i z tyłu zachowanie ciał podczas wypadku zbadano, to ciekawe jak giną ludzie w kamperze jadąc przy stoliku.? |
Jak? Proste:
Bez pasów wyleci przez szybę, trafi w przeszkodę i kaplica.
Z zapiętymi pasami pasażer zostanie na miejscu i szafa albo inny bojler głowę mu urwie. Też kaplica.
Bronek - 2017-04-25, 16:03
No to...po namyśle..... jednak odradzam zapinanie pasów.
Bo bez pasów z powodu rozrzutu łatwiej nas zidentyfikować.
Pozwoli to, uniknąć sytuacji podobnej jaka miała miejsce i o które mi co miesiąc uparcie przypominają.
W psach będąc, jak w samolocie przed lądowaniem, mogę z Tofikiem dzielić grób.
Filip - 2017-04-25, 16:36
Brawo Geogorio
Niestety masz rację
Poogladajcie sobie wypadki z kamperami. Myślę że pasy nie pomogą
I taka smutna rzeczywistość
Gregorio - 2017-04-25, 16:55
Jak zauważyłem wszyscy zadają pytanie czy pasy powinny być, żeby było zgodnie z przepisami.
Z moich obserwacji wynika, że i tak mało kto z pasów przy stoliku korzysta. Większość ma dla" mania" i żeby się policja nie miała czego czepić. Wiem, wiem na forum mało kto się do tego oficjalnie przyzna
Ja w kamperku z tyłu pasów nie mam, bo nie muszę mieć i nie będę zakładał. Czy słusznie? Życie pokaże. Znam takich, którzy dzięki zapiętym pasom żyją a znam też takich, którzy żyją dlatego, że nie mieli pasów zapiętych. Nigdy nie wiadomo co komu pisane...
Rademenez7 - 2017-04-25, 17:34
Racja, trochę kombinuję, ale przede wszystkim chcę poznać stan prawny i to na ile mogę sobie pozwolić z tym sprzętem który mam.
Nie odważę się na długą podróż z 2,5 rocznym dzieckiem z przodu, to byłaby męczarnia dla mnie i dla dziecka. Idealnie byłoby gdyby żona z dziećmi mogła podróżować z tyłu przy stoliku, ale tam nie mamy pasów. Zwykłe ostrzejsze hamowanie mogłoby skończyć się źle i chyba przed tym właśnie mogą uchronić nas pasy, bo przy poważniejszej kolizji część mieszkalna nie ma najmniejszych szans - nie oszukujmy się tylko przypięci pasażerowie w kabinie kierowcy mają jakieś szanse. Dlatego z trwogą obserwuję kampery, które na autostradzie pędzą po 120km/h.
Mój kamper zjeździł pół Europy ale zawsze podróżowali nim dorośli - 2 osoby z przodu zapięte w pasy + 3 osoby z tyłu bez pasów. Nigdy nie było z tym problemu. Czy to bezpieczne - dobrze wiemy że raczej nie - ale takich użytkowników jak ja jest na forum pewnie sporo.
Czy kompromisem w tej sytuacji będzie montaż kanapy od innego samochodzu z wbudowanymi pasami, czy montaż pasów w specjalistycznym serwisie?
Jeśli ktoś z Was miał już doświadczenie z montowaniem pasów do części mieszkalnej proszę o wypowiedzenie się. Gdzie najlepiej dokonać takiej modyfikacji?
pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź
Radosław
dominicc - 2017-04-25, 18:03
Rademenez7 napisał/a: | Nie odważę się na długą podróż z 2,5 rocznym dzieckiem z przodu, to byłaby męczarnia dla mnie i dla dziecka |
Dlaczego? Mój syn (2 lata) zawsze jeździ z przodu i jest przeszczęśliwy bo wszystko widzi i obserwuje.
A córka (5 lat) siedzi z tyłu z mamą.
Bajaga - 2017-04-25, 18:09
Rademenez7 napisał/a: | Zwykłe ostrzejsze hamowanie mogłoby skończyć się źle i chyba przed tym właśnie mogą uchronić nas pasy, bo przy poważniejszej kolizji część mieszkalna nie ma najmniejszych szans - nie oszukujmy się tylko przypięci pasażerowie w kabinie kierowcy mają jakieś szanse. |
W przypadku jakichś dachowań okrutnych to wiadomo, że nie będzie za wesoło. Natomiast przy normalnym dzwonie typu walimy w kogoś bo się zagapimy itp to osoby siedzące w części mieszkalnej i zapięte porządnie w Prawdziwe pasy raczej także przeżyją. Pasy są tam (no powinny być ) przykręcone do masywnego stelaża, który jest przykręcony porządnie do ramy pojazdu. To nie są papierowe konstrukcje. Choć wiadomo, że należy odpukać i ich nigdy nie testować.
Napisałem wyżej o Prawdziwych pasach bo oglądałem ostatnio integrę z roku 2000. Była zarejestrowana na 6 osób w Polsce, to była Mobilvetta. No i oglądam sobie co i jak z tymi pasami i czy bezpiecznie jest. Sprzedający od razu powiedział, że zarejestrowany na 6 ale pasów jest 5, ok 5 mi starczy. W szoferce pasy normalne, bezwładnościowe no tyle, że ponieważ to integra czyli wszystko z plastiku to cholera wie jak mocne mocowania tych pasów ...
A w części mieszkalnej podnoszę poduchy a tam jakieś pewnie najtańsze pasy biodrowe albo ze szrotu przykręcone śrubkami do sklejki Nie musiałbym użyć nawet zbyt dużej siły by je spokojnie rękoma pourywać. Sprzedający zachwalając auto podkreślał jak mu się nim świetnie jeździ z dwójką małych dzieci
Bronek - 2017-04-25, 18:11
Generalnie pasy ratują i tyle w temacie.
To takie gadanie, że jak pijany spadnie to się mniej połamie.
Wlazłem po pijaku po balkonach na piąte piętro.
Trzeźwy bym spadł. .
Dlatego pijcie jak chcecie pobzykać a drzwi zamknięte
Co komu pisane?
Pytam gdzie?
Sobie można nie zapinać, są zasiłki pogrzebowe i renty oraz rodzina, to dziećmi się zajmie.
A no i oczywiście Nie Szczepimy Dzieci , bo w internecie piszą.....
Mgła mga niestety.....
Rademenez7 - 2017-04-25, 18:13
Tutaj znalazłem ciekawy artykuł:
sporo wyjaśnia
http://www.auto-swiat.pl/...w-klasyku/ntyvs
Wynika z tego jedna rzecz: montaż pasów bezpieczeństwa robimy na własną odpowiedzialność bo wedłu artykułu dla samochodów, które nie mają oryginalnych miejsc do kotwiczenia pasów - tak jak to jest w przypadku starszych Fiatów Ducato :"Teoretycznie nie możemy wówczas doposażać samochodu w pasy – tak powiedziała nam większość diagnostów w stacjach kontroli pojazdów: „Nie da się i koniec!”."
Montaż pasów do tego typu samochodów jest więc trochę oszustwem bo może zwiększymy bezpieczeństwo podczas jazdy ale działamy wbrew przepisom.
Jak uważacie?
Rademenez7 - 2017-04-25, 18:41
No moja córka jest straszną marudą i samo obserwowanie jej nie wystarczy. A czy z tyłu Twój kamper ma pasy i Twoje dziewczyny zawsze jeżdżą w pasach?
dominicc napisał/a: | Rademenez7 napisał/a: | Nie odważę się na długą podróż z 2,5 rocznym dzieckiem z przodu, to byłaby męczarnia dla mnie i dla dziecka |
Dlaczego? Mój syn (2 lata) zawsze jeździ z przodu i jest przeszczęśliwy bo wszystko widzi i obserwuje.
A córka (5 lat) siedzi z tyłu z mamą. |
dominicc - 2017-04-25, 18:56
Rademenez7 napisał/a: | No moja córka jest straszną marudą i samo obserwowanie jej nie wystarczy. A czy z tyłu Twój kamper ma pasy i Twoje dziewczyny zawsze jeżdżą w pasach? |
Z tyłu są tylko jedne pasy które domontowaliśmy - rocznik 1995 - pasy fabrycznie były tylko z przodu.
Z boku podkowy (tylniej kanapy) była naklejka z narysowanymi pasami i tam też są domontowane. Więc żona jeździ bez pasów (na razie bo w planie są).
Zastanawialiśmy się też czy nie wymienić z przodu siedzenia pasażera na podwójne z pasami ale wtedy nie byłoby przejścia do "salonu".
Rademenez7 - 2017-04-25, 22:20
Ok, a powiedz czy sami montowaliście pasy, czy też zleciliście komuś? Czy to grubszy wydatek? Za bardzo nie wiem jak się za to zabrać.
dominicc napisał/a: | Rademenez7 napisał/a: | No moja córka jest straszną marudą i samo obserwowanie jej nie wystarczy. A czy z tyłu Twój kamper ma pasy i Twoje dziewczyny zawsze jeżdżą w pasach? |
Z tyłu są tylko jedne pasy które domontowaliśmy - rocznik 1995 - pasy fabrycznie były tylko z przodu.
Z boku podkowy (tylniej kanapy) była naklejka z narysowanymi pasami i tam też są domontowane. Więc żona jeździ bez pasów (na razie bo w planie są).
Zastanawialiśmy się też czy nie wymienić z przodu siedzenia pasażera na podwójne z pasami ale wtedy nie byłoby przejścia do "salonu". |
Gorczański dziad - 2017-04-25, 22:23
Rademenez7 napisał/a: | Racja, trochę kombinuję, ale przede wszystkim chcę poznać stan prawny i to na ile mogę sobie pozwolić z tym sprzętem który mam.
Nie odważę się na długą podróż z 2,5 rocznym dzieckiem z przodu, to byłaby męczarnia dla mnie i dla dziecka. Idealnie byłoby gdyby żona z dziećmi mogła podróżować z tyłu przy stoliku, ale tam nie mamy pasów. Zwykłe ostrzejsze hamowanie mogłoby skończyć się źle i chyba przed tym właśnie mogą uchronić nas pasy, bo przy poważniejszej kolizji część mieszkalna nie ma najmniejszych szans - nie oszukujmy się tylko przypięci pasażerowie w kabinie kierowcy mają jakieś szanse. Dlatego z trwogą obserwuję kampery, które na autostradzie pędzą po 120km/h.
Mój kamper zjeździł pół Europy ale zawsze podróżowali nim dorośli - 2 osoby z przodu zapięte w pasy + 3 osoby z tyłu bez pasów. Nigdy nie było z tym problemu. Czy to bezpieczne - dobrze wiemy że raczej nie - ale takich użytkowników jak ja jest na forum pewnie sporo.
Czy kompromisem w tej sytuacji będzie montaż kanapy od innego samochodzu z wbudowanymi pasami, czy montaż pasów w specjalistycznym serwisie?
Jeśli ktoś z Was miał już doświadczenie z montowaniem pasów do części mieszkalnej proszę o wypowiedzenie się. Gdzie najlepiej dokonać takiej modyfikacji?
pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź
Radosław |
Przerabiałem ten temat, kupiłem kampera 6 os. a potrzebowałem 8 os. konieczne było dołożenie trzech pasów (było pięć). Wszystkie trzy w części mieszkalnej.
Miałem trochę bardziej utrudnione zadanie od Ciebie bo potrzebowałem firmę, która ma homologacje na konkretną markę samochodu aby dorobić pasy i móc zwiększyć ilość pasażerów.
Wydaje mi się, że tobie nie jest potrzebna firma z uprawnieniami tylko ktoś kto zrobi to z głową. Choć i tak lepiej to oddać do specjalisty, koszty myślę niewiele większe.
Znalazłem firmę z pod Krakowa
http://tapicerstwosamochodowe.info/ Szczerze polecam.
Poszukaj podobnej w swojej okolicy, myślę że blaszaki na busy osobowe przerabia się w wielu miejscach w Polsce.
Jako ciekawostkę dodam, firma Elcamp z Krakowa w której początkowo chciałem przeprowadzić ten zabieg, zawiozła mojego kampera do tej samej firmy, w której dorobiłem pasy. Usługę wycenili dwukrotnie wyżej niż ja zapłaciłem.
dominicc - 2017-04-25, 22:42
Rademenez7 napisał/a: | Ok, a powiedz czy sami montowaliście pasy, czy też zleciliście komuś? Czy to grubszy wydatek? |
Sami montowaliśmy a właściwie to mój tata - złota rączka. Pasy zdemontowane bodajże z VW Passata, nabyte drogą kupna za 150zł (tak, tak, były dwie sztuki ale jedną zapomnieliśmy wykręcić z poprzedniego kampera który początkowo też nie miał pasów z tyłu).
Trzeba to zrobić z głową, dobrze przymocować a nie przykręcić do sklejki gdzie przy mocniejszym szarpnięciu wszystko wyleci.
Gdybyś potrzebował więcej info lub fotki to daj znać na priv.
Gorczański dziad - 2017-04-25, 22:49
Ok, a powiedz czy sami montowaliście pasy, czy też zleciliście komuś? Czy to grubszy wydatek? Za bardzo nie wiem jak się za to zabrać.
Od razu odpowiem, choć pytanie nie do minie.
Podobny zabieg jak w kamperze przeprowadziłem niedawno w VW t4 multivan, wiązało się to z powiększeniem rodziny. Miałem 7 os. a obecnie 8os.
Zrobiłem to w tej samej firmie, wspomnianej post wyżej. Zabieg był jednak o wiele prostszy, wystarczyło tylko wstawić podwójną kanapę z vw Transportera do przodu/pierwszy rząd gdzie miałem pojedynczy fotel, dokładnie tak jak występuje to w t4 Transporter lub Caravella.
Koszt 500 zł, z przeglądem i kompletem papierów potrzebnych do zmiany ilości miejsc w Wydziale Komunikacji + 250 używana kanapa ze szrotu.
W przypadku kampera nie pamiętam dokładnie ceny, ale ok. 2000 zł. Jednak zakres prac większy, m.in. dwie stalowe ramy konstrukcyjne do pasów, pasy.
Proponuję abyś sprawdził czy wstawiając podwójną kanapę do przodu będziesz mógł przechodzić do tyłu.
U mnie w t4 nie da rady. Natomiast w kamperze - Ford Transit gdzie mam z przodu także trzy miejsca jest wąskie przejście. Dosyć niewygodne bo ok. 20 cm ale przejść się da.
Gorczański dziad - 2017-04-25, 23:03
Jeszcze jedna uwaga. Sprawdź od jakiego wieku można w Chorwacji przewozić dzieci z przodu.
Byłem dwukrotnie zatrzymywany przez policję w Macedonii oraz Serbii, wiem nie Chorwacja ale była Jugosławia.
W obu przypadkach chcieli dać mi mandat za przewożenie dzieci z przodu, w Serbii jeszcze za przekroczenie prędkości, 70 zamiast 50.
W obu przypadkach po otwarciu tylnych drzwi i pokazaniu wszystkich dzieci zajmujących pozostałe wolne fotele odpuszczali
W Serbii policjant pokazał kartkę z informacją o zakazie przewozu dzieci z przodu, nie pamiętam do jakiego wieku. Wiozłem wtedy 10 latka obok siebie.
Rademenez7 - 2017-04-25, 23:10
Jeśli jest taka możliwość czy mógłbyś udostępnić fotki jak dokładnie zamontowaliście pasy? Byłbym wdzięczny. dominicc,
Aran-70 - 2017-04-26, 00:20
Bronek napisał/a: | mischka napisał/a: | Musisz dorobić. |
BRAK DOROBIENIA PASÓW , może skutkować
potrzebą dorobienia potem dzieci .
A propos , ostatnio, co prawda policja tylko pouczyła znajomą , za brak "pasów dla małego " pieska .
Te też albo w transporterze albo w szelkach, przypiętych do gniazda pasów . |
Jesteś pewny, że jest taki przepis o transporcie zwierząt?
Arek
Bronek - 2017-04-26, 06:36
Ja niczego nie jestem w tym... pewny.
Ale pewien jestem tego co słyszałem od Pani Reginy B, idącej z małym pieskiem.
A to kobieta poważna i godna zaufania.
A goglując... to się dowiesz np, że
Cytat: | Polskie prawo nie określa jednoznacznie, jak należy przewozić zwierzęta w aucie. W artykule 63 Kodeksu drogowego znajduje się natomiast informacja, że każdy zwierzę musi być transportowane w sposób bezpieczny. Co to oznacza? |
Więc może dlatego pouczyli? Cytat: | O ile przewiezienie małych gryzoni nie nastręcza większych kłopotów to transportowanie np. psa czy kota nie jest takie proste. W przepisach nie znajdziemy informacji bezpośrednio traktujących o przewozie zwierząt, jednakże art. 60 pkt. 1 kodeksu drogowego zabrania kierowcom używania pojazdów w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej się w pojeździe lub poza nim. Można zatem uznać, że podstawą do wystawienia nawet 200-złotowego mandatu może być nieodpowiednio przewożone zwierzę.................. .
Dlatego policja może odwołać się do art. 97 kw, który pozwala karać kierowców używających pojazdu „w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej się w pojeździe lub poza nim”. Ten sam artykuł narzuca obowiązek przewożenia „ładunków” we właściwy (bezpieczny) sposób. Tak więc pomimo że w przepisach nie znajduje się zapis bezpośrednio dotyczący pasów dla psów, funkcjonariusz policji może ukarać kierowcę, jeżeli uzna, iż sposób przewożenia psa zagraża bezpieczeństwu.
|
Powołują sie na 3 artykuły
Może mogli więc z 200 też dać i powiem tak jestem za tym by przywalać. Ludzi niekoniecznie lubię a zwierzęta tak
Rademenez7 - 2017-04-26, 07:39
Dziękuję to bardzo ważna rzecz, jak już rozwiążę problem z pasami będę sprawdzał przepisy przewozu w krajach przez które będę jechał.
Gorczański dziad napisał/a: | Jeszcze jedna uwaga. Sprawdź od jakiego wieku można w Chorwacji przewozić dzieci z przodu.
Byłem dwukrotnie zatrzymywany przez policję w Macedonii oraz Serbii, wiem nie Chorwacja ale była Jugosławia.
W obu przypadkach chcieli dać mi mandat za przewożenie dzieci z przodu, w Serbii jeszcze za przekroczenie prędkości, 70 zamiast 50.
W obu przypadkach po otwarciu tylnych drzwi i pokazaniu wszystkich dzieci zajmujących pozostałe wolne fotele odpuszczali
W Serbii policjant pokazał kartkę z informacją o zakazie przewozu dzieci z przodu, nie pamiętam do jakiego wieku. Wiozłem wtedy 10 latka obok siebie. |
Andrzej 73 - 2017-04-26, 08:21
W Czechach i na Słowacji dzieci do 12 lat nie mogą jechać z przodu nawet w podstawce.
Mieliśmy taki problem kiedy córka miała 11 lat jechaliśmy przez Słowację , zatrzymała nas policja i długo się tłumaczyłem z tej niewiedzy , jednak obyło się bez mandatu.
Rademenez7 - 2017-04-26, 08:43
Dzięki, to super ważna informacja. A jak wygląda sprawa przewożenia dzieci na Węgrzech? Ktoś coś?
Andrzej 73 - 2017-04-26, 08:49
Znalazłem takie info http://www.maluchy.pl/porada/228 wychodzi że pomyliłem się (dawno to było) zabrania się jechać dziecku do 12 roku.
martini44 - 2017-04-26, 09:03
Chyba jako nieliczny na tym forum przeżyłem wypadek kamperem, mimo zapiętych pasów ocknąłem się przed kamperem na kolanach a pasy nadal były zapięte tylko że bezemnie....jeśli podróżowałaby ze mną rodzinka w części mieszkalnej to napewno bym jej dzisiaj już nie miał.
Jedną z podstawowych wytycznych jakie sobie założyłem przy kupnie innego kamperka to były pasy bezpieczeństwa w części mieszkalnej na SOLIDNYM stalowym stelażu i teraz niema opcji aby ktokolwiek ze mną jechał bez zapiętych pasów. Dzieci siedzą w najmniej "konfliktowym" miejscu tak aby podczas zdarzenia tor latających lodówek, drabinek i innych cieżkich przedmiotów w miare ominęły dzieciaki.
Powsinogi - 2017-04-26, 10:04
martini44 - brrr, aż ciary przeszły...
Co do pasów - dla nas przy kupnie kampera priorytetem było, by miejsca dla nas były z pasami.
Dzieciaki jada przypięte, siedzą przy stoliku. Dodatkowo wszyscy pilnują, by nic po kabinie nie latało. Zakaz trzymania czegokolwiek na stole, żadnych komórek, picia, absolutnie nic! Dzieciaki mają torbę przymocowaną stabilnie do boku siedzenia, tam jest picie i pogryzaki.
Mamy kampera zarejestrowanego na 6 osób, ale 4 miejsca z pasami. Nas jest 4, gdyby miał ktokolwiek więcej jeździć z nami - od razu montujemy solidne pasy.
Pies w kamperze jeszcze nie jechał. Pasów dla niego już nie mamy, będzie kontener. Musimy doczytać. Inna sprawa, że za granicę z psem to tylko w Czechy będziemy jeździć, dalej nie.
CAPOMAN - 2017-04-26, 21:51
Panowie- dla mnie również sytuacja jest oczywista- jeżeli pasy posiadamy - to pasów używamy i tyle. Dyskutowanie o przypadkach osób, które przeżyły bo... jechały bez zapiętych pasów jest bez sensu- bo i jaki to jest znikomy odsetek przypadków względem ilości osób, które jednak przeżyły i tylko dzięki zapiętym pasom.
Jednak wracając do tematu kolegi- pamiętajmy, że mówimy tutaj o starych sprzętach ponad 25 letnich... gdzie fabrycznie nie były montowane i koniec...
Rademenez7 w moim przypadku przerabiałem i przerabiam podobny problem jak ty teraz poruszasz.
Mam Ducato I z 91 r. gdzie mam tylko pasy w kabinie z przodu.
Przy okazji mam 3 dzieci (7,4,2) i to rzeczywiście jest problem.
Teraz dodatkowo jak sam zauważyłeś w zeszłym roku bodajże wszedł przepis dot. aut zabytkowych i przewozu dzieci poniżej 3 lat, bez fotelika- zakaz.
Niestety w moim przypadku 2 starszych jedzie przodem do kierunku jazdy na kanapie (aneks kuchenny)- bez pasów... bo ich nie mam (chociaż tutaj należy się małe sprostowanie bo to długa historia)
Natomiast najmłodszą córkę lokuję w foteliku zamontowanym z przodu i zapiętym w jedyne pasy, które mam wolne.
Innego wyjścia chyba nie ma.
Tak to wygląda niestety- miałem dwie kontrole w PL- i bez uwag- pojazd zabytkowy wyprodukowany przed 94 r i bez fabrycznych pasów w części mieszkalnej, więc bez uwag.
Z przodu- poduszki powietrznej to auto nie posiada
CAPOMAN - 2017-04-26, 21:58
Teraz małe sprostowanie dot. pasów w moim aucie.
Pamiętam jak kupowałem mojego kampera- generalnie zarejestrowany na 8 osób i poprzedni właściciel chciał i zamontował tyle kompletów pasów ile teoretycznie mógł przewozić osób- czyli 8.
Nie pytaj mnie- gdzie i jak były zamontowane - swojego czasu miałem "drobny" remont kampera i poniżej wklejam jedno zdjęcie, które mówi samo za siebie.
Poprzedni właściciel zamontował pasy min... do drewnianej kratownicy.... - czy to miało jakiś sens...?
Dlatego też zdecydowałem się na demontaż wszystkich "dodatkowych" pasów w części mieszkalnej i tyle- czyli mam tak jak fabryka wypuściła i koniec.
Bazyli - 2017-04-27, 12:51
CAPOMAN napisał/a: | Poprzedni właściciel zamontował pasy min... do drewnianej kratownicy.... - czy to miało jakiś sens...? |
Chyba bezpieczniej było by ich wogle nie używać.....
RadekNet - 2017-04-27, 14:20
Nie wiem czy już ktoś o tym pisał, ale ... skoro z przodu masz pasy dla dorosłych, a chciałbyś usadzić z tyłu dzieci, to może pomyśl o fotelikach na ISOFIX i punktach mocowania tychże z jakiejś osobówki? Ja tak chciałem zrobić w zabytkowym Volvo - przykręcić do ściany dzielącej bagażnik od kabiny. W kamperze ściany nie ma, ale na pewno łatwiej zrobić solidną ramę na wysokość siedziska niż do ramion (górne mocowanie pasa 3 punktowego).
Czarna i Krzysiek - 2017-04-27, 15:04
CAPOMAN napisał/a: | Z przodu- poduszki powietrznej to auto nie posiada |
A właśnie, a jeśli posiada, to dziecko przodek do kierunku jazdy w foteliku może jechać, czy nie ? CAPOMAN napisał/a: | Natomiast najmłodszą córkę lokuję w foteliku zamontowanym z przodu i zapiętym w jedyne pasy, które mam wolne.
|
Moja Córka jeździ identycznie :-) Kilka kontroli było, brak zastrzeżeń. Dwoje starszych jeździ normalnie w części mieszkalnej, razem z Żoną, bez pasów, bo ich tam fabrycznie nie było.
Rademenez7 - 2017-04-27, 19:06
Dziękuję za rzeczową odpowiedź, wygląda na to, że mając już auto zarejestrowane na 6 osób mogę ale nie muszę zamontować pasy dla własnego bezpieczeństwa, tylko trzeba to zrobić sensownie i z głową - jak ma być prowizorka to rzeczywiście chyba już lepiej aby ich nie było.
Tak też zamierzam zrobić, małe dziecko będzie podróżować ze mną z przodu w kabinie w foteliku, 9 letni syn z żoną - z tyłu - jednak chciałbym aby oni też mieli jakieś zabezpieczenie w postaci pasów. Myślę że udam się do jakiegoś warsztatu z pytaniem co sensownego można zrobić w tej sprawie aby chociaż trochę poprawić bezpieczeństwo i aby nie była to prowizorka. Oryginalnie tam raczej nie znajdę miejsc do kotwiczenia pasów, chociaż powiem, że widziałem gdzieś w necie ten sam rocznik co mój z rzekomo seryjnie montowanymi pasami biodrowymi dla pasażerów podróżujących przodem, więc będę sprawdzać.
Kolega z forum napisał mi też, że przy rejestracji diagności nie widzią żadnego problemu z własnymi przeróbkami pasów, bo ten rocznik nie musi mieć pasów więc go nie interesuje czy są z tyłu pasy czy nie.
Problem jest jak mamy odwrotnie - chcemy zwiększyć liczbę miejsc w naszym kamperze - tutaj żadne samoróbki, bez specjalistycznych kwitów nie przejdą.
Zastanawiam się tylko czy będę mógł tak podróżować do Chorwacji - małe 2,5 roczne dziecko z przodu w foteliku, 9latek i żona z tyłu na kanapie.
CAPOMAN napisał/a: | Teraz małe sprostowanie dot. pasów w moim aucie.
Pamiętam jak kupowałem mojego kampera- generalnie zarejestrowany na 8 osób i poprzedni właściciel chciał i zamontował tyle kompletów pasów ile teoretycznie mógł przewozić osób- czyli 8.
Nie pytaj mnie- gdzie i jak były zamontowane - swojego czasu miałem "drobny" remont kampera i poniżej wklejam jedno zdjęcie, które mówi samo za siebie.
Poprzedni właściciel zamontował pasy min... do drewnianej kratownicy.... - czy to miało jakiś sens...?
Dlatego też zdecydowałem się na demontaż wszystkich "dodatkowych" pasów w części mieszkalnej i tyle- czyli mam tak jak fabryka wypuściła i koniec. |
lwojtek - 2017-04-27, 20:04
Rademenez7 napisał/a: |
Zastanawiam się tylko czy będę mógł tak podróżować do Chorwacji - małe 2,5 roczne dziecko z przodu w foteliku, 9latek i żona z tyłu na kanapie. | [/quote]
3. Proszę o informacje na temat możliwości przewozu dziecka na przednim siedzeniu w foteliku skierowanym przodem do kierunku jazdy w pojeździe wyposażonym w poduszkę powietrzną.
Zgodnie z artykułem 163 chorwackiej Ustawy o bezpieczeństwie w ruchu drogowym (Zakon o sigurnosti prometa na cestama, Narodne Novine 67/08, 48/10, 74/11) na przednim siedzeniu mogą być przewożone tylko dzieci do lat 2 i to jedynie w przypadku, gdy samochód nie ma poduszki powietrznej lub gdy jest ona wyłączona. Fotelik powinien być ustawiony w kierunku przeciwnym do kierunku jazdy i przymocowany pasem bezpieczeństwa z trzema punktami zakotwiczenia lub przy pomocy specjalnych zapięć.
Dzieci starsze (2-5 lat) mogą być przewożone tylko z tyłu, w specjalnych fotelikach przymocowanych pasami lub specjalnymi zapięciami.
Dzieci w wieku od 5 do 12 lat mogą być przewożone tylko z tyłu na specjalnych siedziskach (podstawkach) przystosowanych do ich wzrostu, tak by mogły zapiąć się pasem bezpieczeństwa z trzema punktami zakotwiczenia. Jeżeli dziecko jest zapięte dwupunktowym pasem bezpieczeństwa, siedzisko nie jest obowiązkowe.
cytat ze strony
http://www.zagrzeb.msz.go...?printMode=true
|
|