Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Bezpieczeństwo - Kolejny kamperek w ogniu ..

gino - 2017-05-18, 09:05
Temat postu: Kolejny kamperek w ogniu ..
W/g autora artykułu=tablice z Pleszewa...czy ktoś od nas ?

http://gniezno24.com/aktu...mpera-na-drodze

Andrzej 73 - 2017-05-18, 09:13

Napiszą nie ładnie , a nie mówiłem , że będzie pożarów co raz więcej.
miciurin - 2017-05-18, 10:18

Ważne, że właścicielom nic się nie stało ale kamperka bardzo szkoda.
qdlaty_78 - 2017-05-18, 11:14
Temat postu: Re: Kolejny kamperek w ogniu ..
gino napisał/a:
W/g autora artykułu=tablice z Pleszewa...czy ktoś od nas ?

http://gniezno24.com/aktu...mpera-na-drodze

Na majówce nocowaliśmy na parkingu pod Kudową Zdrój w towarzystwie miedzy innymi Adri z Pleszewa.Mam nadzieję że to nie oni. Ten spalony to chyba Renault?

silny - 2017-05-18, 18:31

bo wiecie , smutno to podsumuje ale kończy się bycie kamperowcem zkrwi i kości a zaczyna kamperowanie jak jest worek kasy ...........

g....o wiedzą użytkownicy co w kamperowej trawie piszczy , kupują brykę żeby odpoczywać na łonie jak jazda osobowym Qashqaiem z salonu...
a tu trzeba się interesować bo to nie alll in cośtam...

szkoda ,

ale fajnie że przechodzimy te ewolucje sobie wspólnie na forum :) :) :)

z prochu powstałeś kamperku...................... :spoko

CORONAVIRUS - 2017-05-18, 20:13

renówka ...też mi się tak zdaje , półintegra ...szkoda :placze2
stander - 2017-05-18, 21:34

Andrzej 73 napisał/a:
Napiszą nie ładnie , a nie mówiłem , że będzie pożarów co raz więcej.

Andrzeju proroku nie idż tą drogą :shock:
A przez ciekawość zapytam o powody proroctwa :spoko

maga - 2017-05-18, 22:23

Nie znam nikogo z Pleszewa z kamperem pomimo,że to tylko 60 km ode mnie.
Współczuje właścicielom,bo szkoda kamperka obojętnie jaki on był :(

Świstak - 2017-05-19, 08:08

Jak pisał ktoś wcześniej - płynie z tego nauka. Chyba czas ustalić jakieś zasady na cas zlotów i spotkań w większej grupie: minimalne odległości między autami, drogi ewakuacji i dojazdu dla służb, gaśnice wystawione przed auto... Może zabrzmi to idiotycznie, ale w wojsku przy każdym aucie musiała stać gaśnica, saperka i kupka piasku. Może piasek w dzisiejszych czasach to przesada, ale gdyby coś się działo - jedną ze swoich 6 kg gaśnic wożę na wierzchu. Gdybym sie palił ja lub ktokolwiek w okolicy - użyjcie jej proszę.
slawwoj - 2017-05-19, 08:25

Święte słowa, święte słowa ...
Bazyli - 2017-05-19, 08:37

Wożę ze sobą 3 małe gaśnice. Tak na wszelki wypadek.
Raz podczas jazdy zaczęła mi się palić wtyczka zasilacza z zapalniczki (chiński badziew-mimo że nowa szlak trafił sprężynkę i tworzywo dotykało gniazda)

CORONAVIRUS - 2017-05-19, 12:47

Świstak napisał/a:
Chyba czas ustalić jakieś zasady na cas zlotów i spotkań w większej grupie: minimalne odległości między autami, drogi ewakuacji i dojazdu dla służb, gaśnice wystawione przed auto....


dobre dobre Arek ...myślisz ,że to nowy temat i jakieś dwa pożary wpłyną na postepowanie organizatorów zlotow ???

kto z kim ma to ustalać ?

proponuje test

Jak wyjdzie Ci ustalenie takich zasad w Poznaniu na Targach z organizatorem Tadeuszem to pokłony będę słał latami ....
Obstawiam ,że usłyszysz argumentację ,że można luźniej kosztem liczby chętnych i komu tu odmówić ??? W ostateczności usłyszysz ,że jeśli ktoś sie tak boi to może wcale tam nie stawać.../czytaj : nie przyjeżdżać na zlot / ... i jak najbardziej w tym jest prawda ale jak ona ma się do bezpieczeństwa to nie trzeba długo sie zastanawiać ...

reasumując : organizatorzy zlotów na CT nic w tej sprawie nie zrobią do pierwszego pożaru na zlocie i strat w mieniu i może zdrowiu w myśl zasady Polak mądry po szkodzie ... tak będzie i nic z tym nie zrobisz .

Miałem dziś na warsztacie kampera z rocznym reduktorem gazowym i butlę pod autem , gaz był tankowany gdy było zimno , w granicach 0 stopni ... zrobiło się upalnie i reduktor nie dał rady , poszło bokiem na zewnątrz ... teraz gdyby to auto stało na zlocie , grile , może pety , może iskrownik w lodówce czy bojlerze ... BUUUUUUMMMMM Panowie :)

szkoda gadać :szeroki_usmiech

gino - 2017-05-19, 18:10

generalnie pewnie macie rację..
ale, dobrze jest gadać o organizacji zlotu .....nie organizując go nigdy ... :spoko

slawwoj - 2017-05-19, 18:22

Na niektórych kempingach też nie jest lepiej. Taki Bogacs - wolna amerykanka w ustawieniu. Albo polskie kempingi - każdy staje jak chce i gdzie chce.
EwaMarek - 2017-05-19, 22:54

Jak tak będziecie analizować to lepiej z domu nie wychodzić i spać na gaśnicy :haha: :haha: :haha:

Na kempingach czy zlotach w przypadku ewakuacji ważne jest zdrowie ludzi a nie sprzętu!

Czy kamper będzie stał 1m czy 3m to i tak się zapali jeden od drugiego a jeśli nie to będą znaczne zniszczenia. Straż też tak blisko nie podjedzie bo i po co...

Wiele lat tem spaliła mi się drewniana altana(3x5m). Na 10 m nie można było podejść. Miałem szczęście że nie było wiatru bo pozostałe budynki też by się spaliły.

Po prostu trzeba uważać, robić przeglądy i mieć nadzieje że się nic nie stanie. No i się ubezpieczyć 8-)

EwaMarek - 2017-05-19, 22:56

No i powodzenia , żeby taką małą gaśnicą coś zgasić...
Świstak - 2017-05-20, 08:22

Kampera w pełnym rozkwicie żadną gaśnicą się nie ugasi, ale rozlaną w pobliżu kampera podpałkę - owszem. Gaśnica z założenia służy do gaszenia pożaru w zarodku oraz go gaszenia instalacji których wodą zgasić się nie da lub nie wolno. Jak wygląda elektryka na zlotach każdy wie, całe szczęście że większość z nas wie że elektryki wodą gasić nie wolno. Chyba. Chyba większość wie.
Większe odstępy oczywiście by się przydały, ale chociaż ustawianie aut w sposób zapewniający drogę pożarową/ewakuacyjną czy też zwyczajnie dojazdową dla karetki czy kolegi który musi wcześniej zlot opuścić to raczej absolutne minimum z którym wszyscy się zgodzimy.
Najgorsze co w życiu może człowieka spotkać to praca z ludźmi. Organizacja uporządkowanego i zdyscyplinowanego zlotu ludzi z założenia niepokornych i "wolnych" w sobie tylko rozumianym znaczeniu, to przedsięwzięcie z góry skazane na niepowodzenie, a jedynymi wymiernymi skutkami po latach takiej działalności jest nerwica, wrzody żołądka i niechęć do organizowania zlotów ogólnie. Rozumiem to i masochistów którzy takie próby podejmują darzę wielkim szacunkiem, ale próbować zapanować nad tym wesołym towarzystwem jakoś trzeba... A może na następny zlot załatwić jakiś pokaz organizowany przez Straż ogniową? Taki z udziałem skasowanej przyczepki?
Miałem możliwość widzieć jak pali się namiot NS. Krótki to był pokaz, ale już nigdy w życiu nie zapaliłem papierosa w pobliżu żadnego namiotu....

Viper - 2017-05-21, 09:04

Świstak napisał/a:
A może na następny zlot załatwić jakiś pokaz organizowany przez Straż ogniową? Taki z udziałem skasowanej przyczepki?


A tych niebojących, olewających bezpieczeństwo, poustawiać tak jak na zlotach, ciasno. Pokaz rozpocząć kiedy się tego najmniej spodziewamy w nocy. No i najważniejsze nie można zapomnieć jeszcze o panice, gdy ktoś z gapiów krzyczy uciekajcie bo zaraz butla wybuchnie.

Tylko te osoby które na własnej skórze nie odczuły jak to jest. Podchodzą do tego na luzaku i mają to w głębokiej nieświadomości.

Ja po swoich doświadczeniach ustawiam się bardzo daleko, a jeżeli jest brak miejsca to jadę dalej. Spokój ducha bezcenny. :spoko :spoko :spoko

Mazur - 2017-05-21, 11:07

Ciekawe dla mnie jest , że palą się te niby bezpieczne, najnowszej generacji instalacja....czyli nowsze kampery, starego jakoś ogień nie tyka. Tutaj nie szukałbym winy użytkowników, nawet tych "zielonych" co to przez chwilę nie patrzą jak działa lodówka czy inne medium...to nie powinno się zapalić.
Może dobre ubezpieczenie :roll: , zamiast bujać się ze sprzedażą "polskiego złoma " ? :haha:

amples - 2017-05-21, 11:44

Mazur napisał/a:
że palą się te niby bezpieczne, najnowszej generacji instalacja....czyli nowsze kampery, starego jakoś ogień nie tyka
W nowych w projekcie uczestniczą księgowi ma wytrzymać czas gwarancji a później kogo to .
Mazur napisał/a:
dobre ubezpieczenie , zamiast bujać się ze sprzedażą "polskiego złoma "
Duże prawdopodobieństwo że ktoś zapomniał wyłączyć czegoś nieświadomie lub z premedytacją ,
możemy sobie gdybać .

wlodo - 2017-05-21, 12:11

Cytat:
Organizacja uporządkowanego i zdyscyplinowanego zlotu ludzi z założenia niepokornych i "wolnych" w sobie tylko rozumianym znaczeniu, to przedsięwzięcie z góry skazane na niepowodzenie

A mieliśmy tego przykład na zlocie w Mińsku. Teren bolszyj, a autka stały jak komu pasowało, wzdłuż w poprzek w kwadraciki, 1,5 m jeden od drugiego aby markizy zachodziły na siebie. Gdyby pierwszy na nawietrznej się zajarał to...tylko fotki robić największego ogniska.
Tym razem się upiekło, ale czy inne zloty nie wyglądają podobnie ? beztroscy jesteśmy :szeroki_usmiech

SZEJK - 2017-05-21, 13:12

wlodo - święta racja zazwyczaj miejsca jest bardzo dużo na zlotach a wszyscy parkują jak w chińskiej dzielnicy.
Gewehr - 2017-05-23, 17:16

Jak kampery mają się nie palić? Co kolejny właściciel, to dołożona nowa dodatkowa elektryka. Prawie zawsze zrobione to jest na granicy bezpieczeństwa :(
Dzisiaj zrobiłem specjalnie fotkę, jak wygląda elektryka w większości kilkuletnich kamperów.
Kamper z 98 roku ;)

Hercer - 2017-05-23, 18:50

fakt z kwietnia tego roku tu na zdjęciu dzień wcześniej stała przyczepa przychodzę rano i jest TO.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group