Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Bezpieczeństwo - bezpieczne parkowanie przed domem

jarek73 - 2017-06-17, 17:45
Temat postu: bezpieczne parkowanie przed domem
Wiem że temat może mało istotny bo każdy mieszka w bardzo bezpiecznej dzielnicy i ma dobrych sąsiadów ,ale . Wczoraj wyjazd do Włoch , camper spakowany , uzupełnienie lodówki , załadunek rowerów i w drogę na najdłuższy mój do tej pory urlop ( 4 tygodnie ).
Przecięta nożem opona , długi weekend i plany wyjazdu zgodnie z założeniami w piz..........
Nie mam wrogów, samochód stał w oświetlonym miejscu a jednak .
Piszę to ku przestrodze że nie tylko złodzieje z Rzymu , Neapolu mogą zepsuć wakacje , ale też Polscy huligani , gamonie nie wiem jaj ich nazwać .

eler1 - 2017-06-17, 17:49

zazdrosny sąsiad :chytry
jarek73 - 2017-06-17, 18:31

nie sądzę , ale zabezpeczajcie swoje auta , bo to naprawdę paskudne uczucie gdy już już jedziesz , odliczasz dni , planujesz a tu nagle taki ch.... ci wszystko psuje .
MILUŚ - 2017-06-17, 19:10

jarek73 napisał/a:
........... taki ch.... ci wszystko psuje .


Mieszkasz w mieście gdzie może komuś przeszkadza ,że na wakacje nie jedziesz do Lichenia lub na Jasną Górę :-P

Ogłoś ,że jedziesz do Włoch i spotkasz papieża to dadzą Ci spokój :diabelski_usmiech

Andrzej 73 - 2017-06-17, 19:22

MILUŚ napisał/a:
Jasną Górę

A jak mu powie że do Częstochowy tylko na inny parking nie klasztorny , to też potną mu gumy?
Widzę Mariusz , że ta Jasna nie leży Tobie , oby to nie tyczyło się mojej osoby. :aniolek

Jarek zapytam inaczej. Po kiego trzymałeś kampa przed domem?
Ja kampera przed domem trzymam kilka minut , aż załoga się zapakuje.
Do tego momentu stoi sobie pod wiatą lub na podwórku.
:spoko

jarek73 - 2017-06-17, 19:52

Andrzej 73 napisał/a:
MILUŚ napisał/a:
Jasną Górę

A jak mu powie że do Częstochowy tylko na inny parking nie klasztorny , to też potną mu gumy?
Widzę Mariusz , że ta Jasna nie leży Tobie , oby to nie tyczyło się mojej osoby. :aniolek

Jarek zapytam inaczej. Po kiego trzymałeś kampa przed domem?
Ja kampera przed domem trzymam kilka minut , aż załoga się zapakuje.
Do tego momentu stoi sobie pod wiatą lub na podwórku.
:spoko

Andrzej dla tego że mam dosyc duzy dom , bardzo małą działkę gdzie tylko rowery wjadą i duża wiare w ludzi

jarek73 - 2017-06-17, 20:17

Szczęście w nieszczęściu że przed domem to było i tylko 3 dni urlopu i 500 za oponę ale jak by ktoś miał prom zarezerwowany i sztywny urlop to idzie się wkurw.....
Za punkt honoru sobie daję znaleść sprawcę i dla przykładu ...............

mischka - 2017-06-17, 20:36

W takiej sytuacji dobrze mieć zapas, szybka wymiana i w drogę...
Brodacz77 - 2017-06-17, 22:56

mischka napisał/a:
W takiej sytuacji dobrze mieć zapas, szybka wymiana i w drogę...


Nie wiem, gdzie w weinsberg 700 jest zapas, ja w swoim chyba szybciej kupię nową oponę niż wyciągnę zapas (za tylną osią).

Ale tak na poważnie - współczuję sąsiadów... i życzę udanego wypadu.

RadekNet - 2017-06-17, 23:24

Czekaj...wymiana jednej opony 3 dni?
Brodacz77 - 2017-06-18, 00:12

RadekNet napisał/a:
Czekaj...wymiana jednej opony 3 dni?

:haha:

Nie było tak źle, Micheliny Agilis jak kupowałem nówki przyjechały w 20h od zamówienia (z Czech) - po południu zamówione, następnego dnia przed południem były :diabelski_usmiech

Ale pomijając nasz off - współczuję Jarkowi73 sąsiadów :powiesic

Już pomijając koszt opony - potrafi wq...ć takie skur..stwo.

Comsio - 2017-06-18, 06:40

Głupota ludzka, nie zna granic. :( :kawka:
Mój stoji na posesji, :ok pod koniec zeszłego sezonu, piatek 20 godz zapakowany.do Grudziądza.
Ubytek płynu hamulcowego, wyciek, prawy tył, :( na stację kup 1l płynu i w drogę. :ok

Styknelo bez dolewania. :spoko

zbyszekwoj - 2017-06-18, 07:43

Mój stoi przed domem i ztego powodu musze go sprzedać. Mimo że w zatoce zaczął "utrudniać wyjazd wszystkim sasiadom, Tydzień temu gość przyhamował aby popatrzyć na kampera i dwa auta za nim wpadły na siebie. Były 4 radiowozy i pogotowie. Porobiłem fotki, ale posrednio stałem sie sprawcą.
Wojciechu - 2017-06-18, 09:37

Zbyszek - ja zawsze wiedziałem, że są z Tobą same problemy :diabelski_usmiech
Tak naprawdę coś nie tak z tymi ludźmi, bo jak wytłumaczyć miesięczne miejsce parkingowe dla kampera droższe o 5- 20 zyla od dostawczaka, który jest dłuższy i szerszy. :-/

zbyszekwoj - 2017-06-18, 12:22

prof-os napisał/a:
5- 20 zyla od dostawczaka, który jest dłuższy i szerszy


U mnie najbliższy parking 2 km, pól roku cię nie ma a bulić trza i jeszcze parkingi nie ubezpieczone.Tak ze nie jest to takieproste rozwiązanie. :chytry

Andrzej 73 - 2017-06-18, 12:26

Jak masz dom i dużą działkę , też wszędzie nie będziesz w jednym miejscu , a bulić trzeba. Takie życie :gwm Co by nie brać do ręki to kasa...
MILUŚ - 2017-06-18, 12:39

prof-os napisał/a:
........ miesięczne miejsce parkingowe dla kampera droższe o 5- 20 zyla od dostawczaka, który jest dłuższy i szerszy. :-/


Chyba od osobowego :chytry Przynajmniej u nas w Gliwicach cena jest taka sama jak za dostawczy :ok

Wojciechu - 2017-06-18, 13:21

MILUŚ napisał/a:
Chyba od osobowego Przynajmniej u nas w Gliwicach cena jest taka sama jak za dostawczy





U Was na Ślunsku "kochani włodarze państwa" jak zwykle, dokładają do wszystkiego z naszych podatków. :diabelski_usmiech :haha: W centralnej krainie, miodem i mlekiem płynącej 65- 120 - kamper. Dostawczak taniej o 5- 20 złociszy. :spoko

MILUŚ - 2017-06-18, 13:39

prof-os napisał/a:
............


U Was na Ślunsku "kochani włodarze państwa" jak zwykle, dokładają do wszystkiego z naszych podatków. :diabelski_usmiech :haha:


Prawdziwy Ślunsk dawno się wypiął :dupa na obecną pisiorowską władzę :-P
Nauczyliśmy sie radzić bez warsiawki :-P po to będziemy mieli Metropolię Sląską która o nas zadba :mrgreen:

A za dostawczaka tutaj płaci się 170 zł :ok

Wojciechu - 2017-06-18, 18:27

MILUŚ napisał/a:
A za dostawczaka tutaj płaci się 170 zł


...a kto bogatemu zabroni - na zimę przyjeżdżajcie na parkingi do nas :spoko

Rav - 2017-06-18, 20:17

Cóż. Mi też się auta na podjeździe przed domem nie mieszczą, kiedy postawię kampera. Wtedy korzystam dla najmniejszego z aut z zatoczki "do zawracania" gdzie są 3 miejsca "parkingowe". Miejsce dosłownie oddalone o 30m od domu. Pech chciał, że jeden z mieszkańców przyległego domu zlokalizował tam swój kosz na śmieci do którego chodzi nie przez swoją posesję a "od drogi". Ostatnio kiedy stanąłem jego zdaniem zbyt blisko kosza (nie chciał przypadkiem otrzeć się o mój zderzak) zostawił mi śmieci na masce. Taki "sposób wychowawczy" sobie obrał. A na co dzień "taki fajny starszy pan". Na marginesie - ja nie miałem problemu aby zdjąć śmieci z maski i skierować do jego kosza - uczynił to wyłącznie "po złości".
zbyszekwoj - 2017-06-19, 08:50

Kamper powszechnie budzi zazdrość i ciekawość. Ja przed domem parkuję tylko po kilka dni.

Któregoś dnia podjeżdża radiowóz , glina dzwoni do mnie i pyta czy to mój kamper. Stoję w zatoce, zgodnie z przepisami, już mnie krew zalewa ,a on kampera chciał se obejrzeć. :diabelski_usmiech

MILUŚ - 2017-06-19, 09:27

Dziwisz się ? On w nawet w suce nie ma takich luksusów :haha:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group