|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Nadwozia kempingowe i zabudowy - Lodówka - jazda "na gazie"
janusz 52 - 2008-08-12, 15:35 Temat postu: Lodówka - jazda "na gazie" Kochanieńki prosta sprawa
Jadąc używasz tylko zsilania 12 V
na postoju tylko 220 V albo gazu
nigdy nie używaj gazu w trakcie jazdy
Dembomen - 2008-08-12, 16:03
Hej!
janusz 52 napisał/a: |
nigdy nie używaj gazu w trakcie jazdy |
Zdarzało mi się jechać na włączonym gazie,nie mniałem z tego powodu jakichś problemów.
Hej!
janusz 52 - 2008-08-12, 16:14
może faktycznie tak być ale bym takich zasad nie stosował.
Wydaje mi się że jezeli ktos to zrobił i to dla naszego dobra należy się tak dostosować
z pozdrowieniami Janusz 52
kimtop - 2008-08-12, 16:47
Cytat: | nigdy nie używaj gazu w trakcie jazdy |
A dlaczego?
Jeśli masz nieszczelny układ to prędzej wylecisz w powietrze na postoju niż w czasie jazdy.
Ja w Norwegi przez 23 dni nie wyłączałem gazu i nic się nie stało.
Mam pytanie:
Czy ktoś z was słyszał o zatruciu się gazem w czasie jazdy?
Czy zakręcacie butle w czasie jazdy?
Ja miałem odpaloną lodówkę przez cały rejs przez Bałtyk w tę i z powrotem.
eler1 - 2008-08-12, 18:17
kimtop napisał/a: | A dlaczego?
Jeśli masz nieszczelny układ to prędzej wylecisz w powietrze na postoju niż w czasie jazdy.
Ja w Norwegi przez 23 dni nie wyłączałem gazu i nic się nie stało.
Mam pytanie:
Czy ktoś z was słyszał o zatruciu się gazem w czasie jazdy?
Czy zakręcacie butle w czasie jazdy?
Ja miałem odpaloną lodówkę przez cały rejs przez Bałtyk w tę i z powrotem. |
zawsze jeźdżę na gazie
bonusik - 2008-08-12, 18:24
Eler....no wiesz...nieładnie
rafalcho - 2008-08-12, 18:38
Witam,
Mnie też przez zapomnienie parę razy zdarzyło się jeździć "na gazie", ale generalnie staram się podczas dłuższej jazdy przełączać na zasilanie 12V
Od tego miejsca jest w temacie o spalinach w samochodzie
Filip, a co powiesz w temacie "WIATRACZKI PREZESUU", może warto się tym Tomaszowskim patentem zainteresować ?? Wyciągało by Ci spaliny na zewnątrz ....
Spytaj jeszcze Mirka (nick MitekMat - o ile dobrze pamiętam, on jest "guru" w tych sprawach), na pewno chętnie Ci pomoże, albo zaproponuje wycieczkę na mazuru (okolice Olsztyna) i osobiście się zajmie Twoim problemem.
Pozdrawiam
Rafał
janusz - 2008-08-12, 21:01
eler1 napisał/a: |
zawsze jeźdżę na gazie |
Ja tam zawsze trzeźwy
Kamperfan - 2008-08-12, 21:41
W instrukcji lodówki RM6360(L) zamontowanej w moim kamerze producent "Elektrolux" zamieścił informację, że dopuszcza się jazdę z zasilaniem na gaz we wszystkich krajach z wyjątkiem Francji i ... Australii . Natomiast bezwzględny zakaz dotyczy używania lodówki na gaz przy tankowaniu na stacjach paliw. Pomimo zabezpieczenia fabrycznego (czujnik automatycznie odcina dopływ gazu z chwilą zgaśnięcia płomyka) zainstalowałem dodatkowo czujnik obecności gazu sterujący zaworami elektromagnetycznymi przy butlach.
Nie mniej jednak, jazdę z lodówką na gaz traktuję jako ostateczność (np. w przypadku awarii alternatora, niewydolności akumulatorów, etc.), ale niestety nie udało się tego uniknąć w licznych podróżach.
Kamperfan - 2008-08-12, 22:12
eler1 napisał/a: | ... zawsze jeżdżę na gazie |
Też czasami jeżdżę z lodówką zasilaną gazem i zaobserwowałem następujące zjawisko: lodówka na gazie lepiej pracuje podczas postoju, niż w czasie jazdy - czyżby pęd powietrza utrudniał wylot spalin z kominka wymiennika, a może blokowany jest obieg powietrza w obrębie radiatora i stąd gorsze efekty chłodzenia? Może jeżdżący "na gazie" mają podobne spostrzeżenia i zechcą się nimi podzielić .
janusz - 2008-08-12, 22:49
Też jeżdżę z lodówką zasilaną gazem, ale to z lenistwa. W obecnym samochodzie trzeba każdą zmianę rodzaju zasilania przestawić ręcznie. Po prostu nie chce mi się albo zapominam przełączać po zatrzymaniu albo po ruszeniu z miejsca.
W poprzednim samochodzie lodówka mogła działać jednocześnie na gazie i na 12 lub 230V. Moja niechęć do każdorazowego kręcenia gałką powodowała że tak właśnie było. W tamtym samochodzie podczas jazdy płomień w lodówce gasł.
DarekK - 2008-08-12, 23:08
Z tego co zaobserwowałem u mnie lodówka na gazie w czasie jazdy nie zdaje egzaminu. Nie wiem czemu ale płomień po prostu gaśnie, być może spowodowane to jest wdmuchiwanym przez drzwiczki powietrzem, ponieważ na postoju taka sytuacja się nigdy nie zdarzyła. Dlatego stosuję zasadę Janusza52.
DAKOTA - 2008-08-13, 06:09 Temat postu: Re: Lodówka - jazda "na gazie"
janusz 52 napisał/a: | Kochanieńki prosta sprawa
Jadąc używasz tylko zsilania 12 V
na postoju tylko 220 V albo gazu
nigdy nie używaj gazu w trakcie jazdy |
Witam
te wszystkie ograniczenia gazowe dotycza starszych modeli
w instrukcji obslugi
mojego camperka pisze wyraznie jazda na wlaczonym gazie do lodowki nie ma najmniejszego problemu i do tego jezeli chcesz mozesz wlaczyc jeszcze ogrzewanie na gaz tym steruje juz elektronika nawet w dopuszczeniu instalacji gazowej jest o tym wzmianka
zbychu91 - 2008-08-13, 18:45
Moja lodowka pracuje praktycznie tylko na gazie, czasami dwa trzy tygodnie.Moze z lenistwa moze z wygody nigdy nie zmieniam zasilania na 12 czy 230V.
Jule - 2008-08-15, 10:37
Dakota ma racje, to czy wolno na gazie czy nie zalezy od zalecen producenta.. no i przepisow w danym kraju.
U mnie lodowka w czasie jazdy to na 12V chodzi, ale ogrzewanie na gaz leci jak jedziemy
Jak plomien w lodowce gasnie w czasie jazdy, to moze wystarczy zmienic koncowke komina... sa takie specjalne do tego celu, czytalam ze pomaga, moze nie stu procentowo eliminuje gasniecie ale to zawsze cos.
wbobowski - 2008-08-15, 23:44
Nie bardzo rozumiem sens tej dyskusji. Skoro lodówka ma 3 rodzaje zasilania to po to, że jak jedziemy to 12V, jak mamy prąd zewn. to 230V, a jak stoimy na pustkowiu to gaz. Ja tak zawsze robię. Ale jak ktoś woli inaczej, to oczywiście jego wolna wola.
gino - 2008-08-20, 23:10
ja tez jezdze na gazie..
ale...slyszalem ze nie powinno sie tak robic..i nie chodzi tu o zatrucia gazem itp..a po prostu o ryzyko pozaru..zawsze cos tam moze wpasc, zblizyc sie do ''plomyka'' i...do nieszczescia niedaleko...
prezesuu - 2008-08-20, 23:37
Zakaz dotyczy szczególnie stacji paliw, bo może być male buuumm.
Tadeusz - 2008-08-20, 23:43
prezesuu napisał/a: | Zakaz dotyczy szczególnie stacji paliw, bo może być male buuumm. |
MAŁE???
prezesuu - 2008-08-20, 23:46
Jak mała stacja to małe.
MirekM - 2008-08-21, 08:25
gino napisał/a: | ja tez jezdze na gazie.. |
Jak prowadzę, to nie piję. Ale jak nie prowadzę, to dopiero ........
gino - 2008-08-21, 09:33
MirekM napisał/a: | gino napisał/a: | ja tez jezdze na gazie.. |
Jak prowadzę, to nie piję. Ale jak nie prowadzę, to dopiero ........ |
dajesz w ''palnik''
Trampek - 2014-08-31, 02:19
Dembomen napisał/a: | Hej!
janusz 52 napisał/a: |
nigdy nie używaj gazu w trakcie jazdy |
Zdarzało mi się jechać na włączonym gazie,nie mniałem z tego powodu jakichś problemów.
Hej! |
Odświeżę ten temat i wyjaśnię tak trochę z przekąsem.
W czasie jazdy zapinamy pasy aby w przypadku wypadku
zmniejszyć ryzyko śmierci.
I z tego samego powodu zakręcamy wszystkie butle z gazem,
Ponieważ przy poważniejszym zderzeniu może dojść do rozszczelnienia instalacji gazowej.
I zanim wam ktoś udzieli pierwszej pomocy do buda wypełni się gazem i
jak odpali to szybko dojdziecie do wniosku że jazda z zapiętymi pasami była bez sensu .
Tyle że ten wniosek to już pojawi się wam nie na tym świecie.
A tak serio , jazda z pracującą instalacją gazową ( pomijam instalację do napędu silnika ) to zwykła głupota i brak odpowiedzialności . .
zbyszekwoj - 2014-08-31, 07:21
Trampek napisał/a: | , jazda z pracującą instalacją gazową ( pomijam instalację do napędu silnika ) to zwykła głupota i brak odpowiedzialności . .
_________________ |
Wypowiadasz się na temat o którym nie masz pojęcia bo widać że nie masz kampera. Obecne kampery są przystosowane do jazdy z pracującymi urządzeniami na gaz i odpowiednimi zabezpieczeniami w razie wypadku ,tak jak i auta z instalacjami gazowymi.
Banan - 2014-08-31, 11:26
Trampek napisał/a: | A tak serio , jazda z pracującą instalacją gazową ( pomijam instalację do napędu silnika ) to zwykła głupota i brak odpowiedzialności . . |
Zanim komuś naubliżasz, zapoznaj się dobrze z tematem, na który się wypowiadasz...
Bo nie masz jak widzę o tym bladego pojęcia.
grzegorzalex - 2014-08-31, 11:40
Choć mam możliwość ustawienia w automacie i lodówka sama sobie ustawi źródło z którego w danej chwili ma korzystać. Ja w czasie jazdy mam ustawiona lodówkę na gaz, i nie zauważyłem nic niepokojącego. Ale oczywiście każdy ma wybór z jakiego zasilania korzystać.
Trampek - 2014-08-31, 12:49
Banan napisał/a: | Trampek napisał/a: | A tak serio , jazda z pracującą instalacją gazową ( pomijam instalację do napędu silnika ) to zwykła głupota i brak odpowiedzialności . . |
Zanim komuś naubliżasz, zapoznaj się dobrze z tematem, na który się wypowiadasz...
Bo nie masz jak widzę o tym bladego pojęcia.
|
Widzę że odezwało się kilka mądralińskich co nie mają pojęcia o zachowaniach się instalacji gazowych w trakcie sytuacji wypadkowych .
Dla was jest najważniejsze że wam sprzedawca sprzeda magiczne słowo - zabezpieczenie i wszystko ok.
To co robicie w czasie jazdy to wasza sprawa.
Ale nie ma zabezpieczenia w 100 % pewnego na wypadek nagłego zdarzenia z użyciem sił mechanicznych .
Powtarzam , jazda z włączonymi bez potrzeby użądzeniami gazowymi to szczyt głupoty.
Za dużo czasu zajmuję się gazem i różnymi instalacjami oraz za dużo widziałem sytuacji spowodowanych przez domorosłych fachowców żebym nie wiedział co piszę .
I to nie ma znaczenia czy to jest kamper , jacht czy rakieta .
Trampek - 2014-08-31, 12:52
zbyszekwoj napisał/a: | Trampek napisał/a: | , jazda z pracującą instalacją gazową ( pomijam instalację do napędu silnika ) to zwykła głupota i brak odpowiedzialności . .
_________________ |
Wypowiadasz się na temat o którym nie masz pojęcia bo widać że nie masz kampera. Obecne kampery są przystosowane do jazdy z pracującymi urządzeniami na gaz i odpowiednimi zabezpieczeniami w razie wypadku ,tak jak i auta z instalacjami gazowymi. |
1 nie wiem skąd masz takie wiadomości
2 jeżeli dla ciebie magiczne słowo zabezpieczenie jest wszystkim , to współczuję .
Ja mam 17 letnie doświadczenie w eksploatacji różnej maści instalacji z różnymi gazami .
3 Włącz myślenie , wyłącz wiarę w zapewninia sprzedawcy .
Jazda z bez potrzeby włączoną instalacją gazową to głupta
salut - 2014-08-31, 14:50
Trampek napisał/a: | Ja mam 17 letnie doświadczenie w eksploatacji różnej maści instalacji z różnymi gazami |
To przez te 17 lat spotkałes chyba takie coś jak duomatic trumy? Jeżeli nie to szkoda tych lat
Trampek napisał/a: | Jazda z bez potrzeby włączoną instalacją gazową to głupta |
A w jakich przypadkach jazda z włączona instalacją nie jest głupotą?
maszakow - 2014-08-31, 21:16
Salut - moim zdaniem - w przypadku aut na LPG - chociaż ze słów Trampka wywniskować można co innego.
Trapku wyluzuj trochę...niemal 6 lat temu dyskusja ucichła i wiele się od tego czasu zmieniło, m.in świadomość dyskutantów. Wznawianie tematu zwłaszcza w tak autorytatywny sposób to jak wrzucanie granatu do ogniska. Znasz się na instalkach - OK przyjmujemy, przyda się ta wiedza zapewne nieraz w przyszłości.
koko - 2014-09-01, 21:36
Zasilanie gazowe powinno być (moim zdaniem)używane w ostateczności jest to żywy płomień od którego palą się campery od grzałek na 12 czy 230V nie było przypadku.
Zabezpieczenia Trumy są do czego innego przy zderzeniu ,pęknięciu węża ,rozszczelnieniu
instalacji lodówka ma swoje zabezpieczenia niestety w komorze za lodówką nie ma automatycznego zraszacza i odcinacza gazu kable też od płomienia się palą .
Po to są trzy żródła żeby każde działało w określony sposób--jazda 12 camping 230V
gaz J/W
zbyszekwoj - 2014-09-02, 11:50
koko napisał/a: | -jazda 12 camping 230V
gaz J/W |
Amen...
Bronek - 2014-09-02, 15:15
Nie zawadzi mieć wężyki z zabezpieczeniem ............
secumotion
Ale ...........gaz to gaz racja ,że nie po to mamy 3 opcje..
Dla chytrych powiem ,że szkoda gazu może to przekona...
zbyszekwoj - 2014-09-02, 18:41
Duo control posiadam ale wężyki bez tych zaworków.Ile jeszcze muszę zainwestować ?
Drugi mankament toże butla z kołnierzem mi nie wchodzi, wziąłem ostatnią bez kołnierza.
Niemcy mają butle z zaworami bezp. może dlatego te wężyki są bez ?
Bronek - 2014-09-02, 18:53
zbyszekwoj napisał/a: | Ile jeszcze muszę zainwestować |
2x po ok 150 zeta
Możesz jeszcze zaworek elektryczny....
czujnik gazu....
miernik poziomu gazu .....
A wszystko pokryć złotem ................
A już kupisz to wymyślą jeszcze co innego .
Sprzedasz i wszystko od nowa ............
Ps te zdjątka to nie moje ustrojstwo . mam butle BP. Mam Duo C bez secumotion , bo nie planuję jeździć na gazie !!!!!
a no dwa przyłącza po ok 99 zl do tych butelek kompozytowych
zbyszekwoj - 2014-09-02, 19:53
No właśnie , też mi się te butle kompozytowe wydają dobrym rozwiązaniem ale stare wygi mi odradzają. I już sam nie wiem. Może się wypowiecie w temacie?
Bronek - 2014-09-02, 21:22
Było gadane . jestem za.
Nie wiem kto odradza . Takie tam o wydajności , sprawności , i inne duperele zima / lato . Ale są lekkie nie śmierdzą i tyle . Jeden problem to czasem ich brak . Ja mam 3 sztuki zawsze jedna na zapas . ale to przegięcie ....
A No i widać poziom gołym okiem jak podświetlisz.
I kolorek ekologiczny Reszta to akademickie gadanie .... mamy wolność..
zbyszekwoj - 2014-09-02, 22:41
No Bronek przekonałeś mnie.
krzysztofCz - 2014-09-03, 20:20
Trampek napisał/a: | zbyszekwoj napisał/a: | Trampek napisał/a: | , jazda z pracującą instalacją gazową ( pomijam instalację do napędu silnika ) to zwykła głupota i brak odpowiedzialności . .
_________________ |
Wypowiadasz się na temat o którym nie masz pojęcia bo widać że nie masz kampera. Obecne kampery są przystosowane do jazdy z pracującymi urządzeniami na gaz i odpowiednimi zabezpieczeniami w razie wypadku ,tak jak i auta z instalacjami gazowymi. |
1 nie wiem skąd masz takie wiadomości
2 jeżeli dla ciebie magiczne słowo zabezpieczenie jest wszystkim , to współczuję .
Ja mam 17 letnie doświadczenie w eksploatacji różnej maści instalacji z różnymi gazami .
3 Włącz myślenie , wyłącz wiarę w zapewninia sprzedawcy .
Jazda z bez potrzeby włączoną instalacją gazową to głupta |
Wyjeżdżając zostaw butlę w domu... masz 100% pewności, że nie wybuchnie w aucie
Bronek - 2014-09-03, 21:03
zbyszekwoj napisał/a: | No Bronek przekonałeś mnie. |
No tylko lekkie to one są .. ale też duże . Pisałeś ,że miejsca masz mało .
Podjechał bym na BP i przymierzył pustą.
Nie bierz ichnich reduktorów tanie i gó... ne. jak masz reduktor to kiego .. niestety szybkozłączka to 99 zł na Allegro u Duniego,
Ad. Trampek co jakiś czas atakuje . tym razem chce nas zagazować
zbyszekwoj - 2014-09-03, 21:50
Bronek napisał/a: | Nie bierz ichnich reduktorów tanie i gó... ne. jak masz reduktor to kiego .. niestety szybkozłączka to 99 zł na Allegro u Duniego,
|
Ja mam duo-control to chyba reduktor nie potrzebny?
Bronek - 2014-09-03, 21:56
tak . nie trzeba.
Ale niejaki nam niepiszący obecnie niejaki JW , zalecal teoretycznie takowy bo orginalny.
nazwywając go katalogow/ z niemiecka camperliftem czy jakoś tak mądrze.
Można....... tylko po co ???. Jedyna zaleta to 35 zl, a wada , to cycek do opaski . czyli trzeba węże zmieniać.
Biorąc kolejna butlę kupilem sobie to ustrojstwo ale by ewentualnie w ogrodzie grilla gazowego do butli BP przyłaczyć lub lampę grzewcza .
Grzegorz565 - 2014-09-04, 07:20
6 lat jeżdżę na gazie tylko raz jechałem na 12V gdy zbrakło gazu
|
|