Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Włochy - Przejazd Włochy-Francja - pytanie o trasę kamperem

Powsinogi - 2017-07-04, 23:06
Temat postu: Przejazd Włochy-Francja - pytanie o trasę kamperem
Mamy dylemat - jedziemy do Hiszpanii przez Włochy i Francję.
Po krótkim zwiedzaniu Mediolanu i Turynu chcemy się dostać w okolice Awinionu.
I pytanie którędy.
Trasy planują synowie - jak cała rodzina to górołazy. Jak pokazali, którędy by chcieli jechać - przez góry - to zbledliśmy. Młodzież pokazuje mniejsze ciężarówki na trasie, albo kampery, ale my dorośli widzimy poziom hal ;) , serpentyny i brak barierek na wielu odcinkach.

Mamy pełnoletniego kampera na fordzie z tylnym napędem. Pseudo ślimak.

Może macie doświadczenia z przejazdów bliżej gór? Fajnie by było koło gór, ale bezpiecznie pojechać. Na Google maps ciężko wywnioskować coś, bo 3D jest, ale to nie to samo, co opinie "tambylców".

Zawsze można jechać "dołem" koło Marsylii i Nicei - drogo będzie, ale przynajmniej płasko.
a, nasz kamper dostał kategorie 5 certyfikatu powietrza we Francji i nie wiemy, czy np. niektóre tunele nie okażą się dla nas zakazane.
Będziemy wdzięczni za opinie.
Ruszamy z soboty na niedzielę.

jb - 2017-07-05, 13:04

Możliwości jest wiele trudno pisać o wszystkich. Pytaj konkretnie jaka trasa was interesuje. Najbardziej naturalna jest przez Susę, Briançon, Sisteron wspinania trochę przy granicy reszta to już z górki.
Powsinogi - 2017-07-05, 13:57

M.in. tę trasę braliśmy pod uwagę.

Jechaliście tamtędy?
Nie zarżniemy silnika?
Mamy kampera z alkową = wysoki (3,10 m).

Jak tam z wiatrami?

W Chorwacji już jeździliśmy serpentynami i nasz Ślimak się dobrze sprawował.
Boimy się długich, wielokilometrowych podjazdów i zjazdów.
Głupio byłoby zarżnąć kampera na początku wyjazdu.

Powsinogi - 2017-07-05, 14:01

Pchać się tam tam, czy lepiej zapłacić i jechać autostradą?
W tych górach na silę być nie musimy.

jb - 2017-07-05, 14:16

Jechać. Nie bać się gór. Tam nie jest wysoko a widoki na lodowce wynagrodzą wszystkie trudności. Uwaga na pogodę jak zła i niskie chmury rozważyć zmianę trasy. Koniecznie zatrzymać się w Briançon. To najbardziej słoneczne miasto we Francji. Dookoła masę fortów jeżeli jesteście zainteresowani. 19,20,21 lipca w okolicach omawianej trasy - sprawdźcie sobie dokładnie - będzie się kręcił Tour de France. Z jednej strony utrudnienia z drugiej wspaniałe widowisko, okazja
wyjątkowa. Ja tam na pewno będę.

Powsinogi - 2017-07-05, 16:11

Dzięki!
Prognozy będziemy sprawdzać i obserwować niebo.
W razie czego zrobimy nocleg więcej - jesteśmy elastyczni i mamy 2-4 dni zapasu na wyjeździ.

Forty - to jest to, co synowie lubią najbardziej :)
Do tego zamki, mury obronne i takie tam. Młodszy trenuje łucznictwo tradycyjne (średniowieczne).

Na Tour de France nie trafimy :)
Do widoków na lodowce rodzina się ślini ;)

jb - 2017-07-05, 19:17

Zróbcie tak:
trzeba dojechać w to miejsce
https://www.google.pl/map...=!5m1!1e4?hl=pl
To jest górskie parkowisko na wysokości około 1900 m w odległości 22 km od trasy którą zamirzacie jechać. Dojazd bardzo spokojny, kamper na pewno da radę, mam nadzieję że ogrzewanie sprawne bo temperatura w nocy około zera. Nic dziwnego w pobliżu dwa lodowce Biały i Czarny. I najwyższy szczyt Ecrinsów Barre już powyżej 4 tys mnp. Nie ma na co liczyć z parkingu nic nie widać. Proponuję zanocować a rano są dwie możliwości. Początkowo wspólny szlak rozgałęzia się - w prawo lodowiec biały. Najpierw do schroniska, nietrudna ale dość uciążliwa trasa w skale za to z widokiem na czoło lodowca. Kawałek powyżej schroniska jestzejście na lód. I tu koniec, zakładam, że nie macie czekanów, szelek, kasków ani linek zabezpieczających więc odradzam wejście na lód. Tam dalej po drugiej stronie lodowca jest jeszcze jedno schronisko ale poza zasięgiem. Lodowiec w tym miejscu już się trochę wytopił, jest poniżej i tam się naprawdę można ślinić podziwiając widoki.
Gdy na rozdrożu jeszcze na dole skręcimy w lewo boczną moreną bardzo już wytopionego lodowca Czarnego możemy dojść naprawdę wysoko. Widoki przepiękne trasa dużo łatwiejsza. Nie męcząc kampera możecie więc zrobić piękne wycieczki i chociaż otrzeć się o lodowce.
Zdecydowanie polecam. Potrzebne trapery, zagrożenie minimalne, powroty tą samą drogą długość wycieczki - z podziwianiem widoków - cały dzień.

eMKa - 2017-07-06, 22:27

Grzech (śmiertelny) nie zahaczyć o przełom Verdon
Praktycznie po drodze :)

Chociaż małą petle - nie pożałujesz
A napęd na tył - to jest to czego niestety nie mam w swoim camperze - to bajka w górach :)

Tu zanocujesz parking, wiele camperów 43°46'44.16"N 6°20'30.77"E

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2017-07-06, 22:33

eMKa napisał/a:
Grzech (śmiertelny) nie zahaczyć o przełom Verdon
popieram piękne widoki ,i omija się jazde nad morzem,gdzie trudno przejechać :?: :?:
Powsinogi - 2017-07-06, 23:32

Dziękujemy! :)
@jb - ale kuszące! Raków ani czekanów nie mamy, z lajtowym sprzętem na ferratki nie będziemy się pchać na lodowiec. Dziękujemy za namiary! zobaczymy pogodowo :D

@eMKa, @Państwo Muzyk - dziękujemy! ależ widoki!
zobaczymy bo zdrowotnie coś nam się krzaczy, jak dobrze pójdzie - to damy radę przełom Verdon.
Gdzie najlepiej zaparkować i szukać szlaków turystycznych?

Nasze plany zwiedzaniowe są straszliwe, teraz młodzież ścina zwiedzanie nieco, bo byśmy w miesiąc nie wyrobili.
Jedziemy do Hiszpanii, bo starszy syn napisał książkę historyczno-przygodową, której akcja toczy się w Hiszpanii, w Nowej Kartaginie :) Tam się główny bohater urodził. Jedziemy rzymskie zabytki oglądać. Młodzież twierdzi, że ich tam więcej, niż we Włoszech :)

Powsinogi - 2017-07-13, 12:46

Sprawa sie rozwiazala. Autko - bardzo dzielne - nie da rady wjechac na te strome podjazdy pomiedzy Oulx a Briancon. Polazimy po nizszych gorkach. Z nadzieja ze nie w poszukiwaniu mechanika ;)
Polecane trasy to juz nastepnym kamperem.
Polskich liter nie mam - jestem na tel zastepczym. Pozdrawiamy z Alp.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group