|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Nadwozia kempingowe i zabudowy - wybrzuszenie na dachu alkowy
leszek1234 - 2017-09-03, 21:56 Temat postu: wybrzuszenie na dachu alkowy Jestem posiadaczem swojego kampera od 3 lat (25 letni Hymer na Ducato). Pięknie zakonserwowany od spodu, silnik jak zegarek. Ale...na dachu są wybrzuszenia jak na zdjęciach. W środku jest sucho. Z zewnątrz nie widać żadnych nieszczelności. Nie wiem czy to rozkleja się ze starości czy w środku jest wilgoć i reaguje na słońce i mróz. Trudno mi powiedzieć czy to się powiększa, jeśli tak, to w małym stopniu. Zastanawiam się czy nie powinienem tego przedziurawić i wcisnąć tam kleju. Ale specjalnie dziurawić dach jakoś się boję. Czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim lub ma przypuszczenia co do powodu takiego zjawiska? A może ktoś to potrafi naprawić?
Mandus - 2017-09-04, 22:00
Przypuszczam, że czas robi swoje. Ja bym to olał - przynajmniej na tym etapie - obserwuj i tyle - jeśli nic nie pęka i kapie, to z pewnością nie ma co dachu dziurawić.
leszek1234 - 2017-09-04, 22:48
Mandus - dzięki za słowa otuchy;)
Jest na tym forum sporo staruszków (mowa oczywiście o kamperach) ale nikt nie pisał o takich problemach więc stąd mój niepokój.
mrsulki - 2017-09-05, 06:27
Co prawda mój jest na DII i takiego bąbla ma ma lewej ścianie. Widziałem w necie foty identycznego Hymerka i miał dokładnie w tym samym miejscu co u mnie. Może ten typ tak ma? Może tak się robi z poszyciem z "sandwicha" jakie stosuje Hymer? Nie przejmuję się tym. Wygląda trochę gorzej ale nic poza tym.
Student - 2017-09-05, 07:13
Podobny bąmbelek na scianie był już jak kupowałem mojego Hymerka auto suche wiec może w tej firmie z wiekiem to norma?
MER-lin - 2017-09-05, 22:43
W Hymerach blacha była klejona do pianki, a nie styropianu. Z czasem, w niektórych miejscach, blacha odklejała się od pianki i powstawał bąbel. Jak było ciepło był bardziej widoczny. Jak było zimno potrafił nawet zniknąć. Nie powoduje to rozszczelnienia zabudowy, czy poważnego osłabienia konstrukcji ściany lub dachu.
serwan - 2017-09-05, 22:55
a w dotyku ten bąbel jaki jest? to właśnie blacha? czy raczej coś jak grubsza folia i miękkie i daje się łatwo uginać?
pozdrawiam
serwan
leszek1234 - 2017-09-06, 14:48
Dach jest zrobiony z twardego tworzywa sztucznego więc bąbel jest twardy, pewnie możnaby na nim stanąć i nic by się nie stało (oczywiście nie próbowałem).
Roberto - 2017-09-06, 14:53
leszek1234 napisał/a: | Dach jest zrobiony z twardego tworzywa sztucznego więc bąbel jest twardy, pewnie możnaby na nim stanąć i nic by się nie stało (oczywiście nie próbowałem). |
Mam podobnie i się tym nie przejmuję
Nic nie cieknie. Wszystko suche...
Przecież nikt nie spaceruje po tym dachu więc co może się stać
Swen - 2017-09-27, 07:19
Dopóki nie cieknie nie ma co ruszać, zapewne nic mu nie będzie jeszcze przez lata tylko, że wygląda nieestetycznie, ale kto tam dach ogląda:)
MILUŚ - 2017-09-27, 17:49
Swen napisał/a: | ..........ale kto tam dach ogląda:) | Każdy przy zakupie kampera.....Ty nie ?
CORONAVIRUS - 2017-09-27, 20:34
Jak sprawdzam komuś kampera przed zakupem to pierwsze co robię to wchodzę na dach , jak sprzedający nie pozwala to koniec oglądania ... jak się ugina koniec oglądania ...jest zapadnięty koniec oglądania ... w kamperze dach to podstawa mimo tego ,że jest na górze
leszek1234 - 2017-10-01, 09:33
Panowie. Zmieniacie znaczenie postu Swena;)
|
|