|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Kupujemy kampera - Jak sprowadzałem kampera ze Szwajcarii
Kuba75 - 2017-09-26, 08:51 Temat postu: Jak sprowadzałem kampera ze Szwajcarii Witam, poniżej krótka historia mojego zakupu, może komuś się przyda.
Od dłuższego czasu szukałem kampera do remontu i trafiłem to wymarzonego na ebay.de.
Auto było w Szwajcarii. Od dłuższego czasu wyrejestrowane. Zdjęcia na ebay słabe.
Skontaktowałem się ze sprzedającym - kontakt super. Dosłał mi dodatkowe zdjęcia.
Szybka decyzja - kupuję - klikam 'Kup teraz'. Umawiam się ze sprzedającym, że płacę jak auto będzie załadowane na lawetę.
Pierwszy zong - nie mogę znaleźć transportu. Chociaż mieszkam w Starogardzie Gdańskim - zagłębiu handlarzy - nikt nie chce jechać do Szwajcarii. Podobno strasznie trzepią polskich kierowców. Wreszcie znalazłem chętnego - kolejny zong - Iveco waży 3010 kg, a on może max. 2800.
Zapisałem się w portalu clicktrans.pl - taki portal do zlecania transportu. Czekam cierpliwie -jest wreszcie oferta! Jedna! Firma z Ostrowa Wielkopolskiego (auto90) się podejmie. 20 pozytywnych komentarzy 1 negatywny. Biorę! I tak nie mam wyjścia, chyba, ze zrezygnować z zakupu. Cena transportu wysoka, ale z taką się liczyłem. Dogadujemy z auto90 szczegóły i ruszają do Szwajcarii. Za kilka dni mam info, ze kierowca jest na miejscu. Dzwoni do mnie. Mówi, że kamperek wygląda ok. Dobra ładujemy. Auto załadowane na lawetę. Płace. Transport rusza do Polski.
Przewoźnik dokonuje za mnie odprawy celnej na granicy szwajcarsko-niemieckiej. Cło 0% (auto wyprodukowane w UE), Vat 19% od wartości na umowie kupna-sprzedaży (dwujęzyczna polsko-niemiecka). + kilkadziesiąt EURo za obsługę przez niemiecką agencję celną.
Mijają kolejne dwa dni. Wreszcie przyjeżdża. Wyładowujemy, rozliczam się z auto90 za transport i kasę wyłożoną na agencję celną i VAT. Nie brali wcześniej żadnych zaliczek. Dostaję wszystkie dokumenty (w tym szwajcarski dowód rejestracyjny z pieczątką o wymeldowaniu - ważne! Szwajcarzy mają tylko jeden dokument - dowód rejestracyjny, nie ma książki pojazdu). Wystawiam pozytywny komentarz Przewoźnikowi na clicktrans.pl.
Dokumenty daję do tłumaczenia. Są gotowe na rano następnego dnia (tłumaczenia z Niemieckiego). 140 zł.
Potrzebuje jeszcze przegląd. I wcześniej mechanika, żeby ten przegląd przejść. Decyzja - kupuje OC na 30 na szwajcarskie numery rejestracyjne (110 zł). Na allegro zamawiam kolekcjonerskie tablice z numerami jak w szwjacarskim dowodzie (38 zł). Ryzyk-fizyk. OC mam, a to najważniejsze. Z tablic jakoś się wytłumaczę. Przepycham się przez miasto do mechaniora. Hamulce słabe. Ale jedzie. Ok. Dojechałem.
Mechanik robi wszystko co potrzebuję na mam nadzieję kilka latek. Rozrząd, oleje, płyny, filtry, hamulce z wymianą pompy hamulcowej i cieknących cylinderków. Olej w tylnym moście. Zostawiam 2700 zł. Dużo, ale zrobione chyba wszystko co powinno.
Przegląd zrobiony.
W międzyczasie do urzędu celnego. Krótka kolejka. Mam wszystkie dokumenty i tłumaczenia skserowane - pani celnik zadowolona. Akcyza 18.6%.
Teraz wydział komunikacji. Dokładnie sprawdzam czy wszystko dobrze wpisane. Masa własna, DMC, liczba osób, specjalny kempingowy. Wydaje się ok. Proszę uprzejmie u numer z liczbą '13' żeby przytulić trochę szczęścia:). Nie ma problemu - pani trochę szuka i mam. 256 zł w UK.
Dorabiam jeszcze kluczyki - tak na wszelki wypadek. 100 zł.
Teraz OC na rok. Polisa staruje po zakończeniu tego 30dniowego, więc uratowałem miesiąc. OC za rok 560 zł.
Uffff..... Udało się. Teraz tylko:) wyremontować i PODRÓŻOWAĆ:)
bart.ek - 2017-09-26, 09:44
Bez zdjęć się nie liczy
dziwaczek - 2017-09-26, 10:14
Pięknie opisane - tylko trzeba by zsumować koszty.
A i opisz kamperka jego stan zabudowy itp.
powodzenia życzę w naprawach i remoncie - bo tak piszesz
Kuba75 - 2017-09-26, 10:35
dziwaczek - 2017-09-26, 10:38
fajny - duży, będzie wygodny i przestronny, nie wygląda na zniszczonego.
Bronek - 2017-09-26, 10:54
Już takich pięknych mebelków nie robią
Kuba75 - 2017-09-26, 11:02
Przeciek jest w tylnym prawym narożniku. Jest tam łączenie blachy bocznej/górnej z deklem tylnej ściany z żywicy. Dostała łazienka i podłoga. Mebelki są ekstra. W tej chwili demontuję wnętrze - chcę wymienić całą podłogę na nową + podłogówka wodna. Do odbudowy są też ściany boczne łazienki - zgniły od dołu od podłogi.
Comsio - 2017-09-26, 16:32
Co by nie zaschlo powodzenia życzę.
Kamil Cz - 2017-09-26, 17:09
Powodzenia z remontem.
Pod co chcesz podłączyć tą podłogówkę. Masz webasto wodne ?
Daj znać jak będziesz potrzebował pomocy. Też jestem ze Starogardu więc jak co to pisz.
yahoda - 2017-09-26, 17:22
O! Jeszcze jeden ze Starogardu. Podoba mi się ten kamperek. Trzymam kciuki za sukces przy odbudowie.
CORONAVIRUS - 2017-09-26, 18:15
Proponuję wjechać na wagę i poznać prawdziwy wynik ważenia
SZEJK - 2017-09-26, 19:29
Powodzenia w odbudowie
Wojciechu - 2017-09-26, 21:05
Kuba75 napisał/a: | Iveco waży 3010 kg |
toż to szok - wygląda ogromnie i chyba podwójne kapcie z tyłu - oj chyba waży więcej. Niemniej to będzie bardzo wygodny kamper, no i faktycznie - te meble.
Szwajcaria to nietypowy kraj do sprowadzania kamperów, ale faktycznie - jak z osobówkami - doposażone. Powodzenia i pokaż go po renowacji.
Kuba75 - 2017-09-26, 21:15
Dziękuję za ciepłe słowa:) i pozdrawiam. Miło tutaj:)
Kupiłem kiedyś analogowego Ebera, teraz się przyda. Pod trzecim rzędem pod kanapą mam zamontowaną wodną nagrzewnicę (jak kiedyś w autosanie:)) tam chcę zrobić przyłącze do podłogówki. Jeszcze nie wiem czy połączę to szeregowo czy równolegle - chyba zrobię próbę czy opory nie są duże przy szeregowym. Jak wiatrak od nagrzewnicy nie będzie się kręcił to nie będzie grzała i zostanie tylko podłoga.
Na wagę na pewno pojadę, dobra rada, teraz przegapiłem i trochę był mokry wiec odczyt byłby nierzetelny. Ale trzeba. Pojechałem kiedyś pusta cepką i okazało się, że waży 1140 przy 1300 dmc.
Jak skończę demontować środek to założę nowy temat w dziale Remontujemy Kampera.
slawwoj - 2017-09-26, 21:36
A po co te ważenie? Żeby się że stresować? Ja swego nie będę ważył bo co mi to da. A i tak pojadę do Austrii. Bo warto tam jechać.
mdrmcn - 2017-09-26, 22:24
Fajne auto, taka mała ciekawostka skoro chwalicie meble. Mobilvetta powstała jak firma produkująca meble ot i dlaczego są one bardzo dobrze wykonane
Wojciechu - 2017-09-26, 23:04
slawwoj napisał/a: | A po co te ważenie? Żeby się że stresować? Ja swego nie będę ważył bo co mi to da. A i tak pojadę do Austrii. Bo warto tam jechać. |
Sławek - Ty się nie masz czym przejmować, zawsze możesz przy ważeniu wygonić rodzinę. Czy jednak to pomoże - Twoja Laika na pusto >3500. Tak czy inaczej wkalkuluj mandaty w cenę wyjazdu. No chyba, że pojedziesz u siebie wokoło komina - też nic nie stracisz bo miejsca cudowne i niczym nie ustępują Austrii.
ZEUS - 2017-09-26, 23:51
prof-os napisał/a: | No chyba, że pojedziesz u siebie wokoło komina - też nic nie stracisz bo miejsca cudowne i niczym nie ustępują Austrii. |
Kuba75 - 2017-09-27, 07:41
No lekkie to te meble nie są:) Stąd pewnie to 3010 kg.
dziwaczek - 2017-09-27, 07:50
prof-os napisał/a: | Sławek - Ty się nie masz czym przejmować, zawsze możesz przy ważeniu wygonić rodzinę. |
Przy ważeniu Austriacy nie pozwolą raczej "wygonić rodziny"
zbyszekwoj - 2017-09-27, 08:35
Kuba75 napisał/a: | No lekkie to te meble nie są:) Stąd pewnie to 3010 kg. |
Raczej iveco trochę cięższe od Fiata.
Andrzej 73 - 2017-09-27, 09:03
Kuba75 napisał/a: | No lekkie to te meble nie są:) Stąd pewnie to 3010 kg. |
Myślę , że waga własna będzie sporo większa.
Jest to model Mobilvetta ICARO 5 LX. Z fabryki wychodził z DMC 4200 lub 4000
Na pusto ważył ok 3400-3500 nie pamiętam dokładnie.
Porządnie wykonany kamper z solidną zabudową.
Kuba75 - 2017-09-27, 09:12
Zważę się zważę i dam znać
Andrzej 73 - 2017-09-27, 09:16
To , że jest zalany nie ma większego znaczenia jeśli chodzi o wagę , such może ważyć z 50 kg mniej.
zbyszekwoj - 2017-09-27, 14:27
Andrzej 73 napisał/a: | To , że jest zalany nie ma większego znaczenia jeśli chodzi o wagę , such może ważyć z 50 kg mniej.
|
Toż spróchniałe drewno wazy mniej.
Andrzej 73 - 2017-09-27, 16:21
zbyszekwoj napisał/a: | Toż spróchniałe drewno wazy mniej. |
A kto mówi , że jest spróchniałe?
Zakładamy że siedzi w środku woda... , a po rozebraniu okaże się co jeszcze.
Kuba75 - 2017-09-27, 20:43
Jest i woda (właściwie cała podłoga łazienki jak nasiąknięta gąbka) i próchno (ściana łazienki).
Czyli na bogato:)
slawwoj - 2017-09-27, 21:48
prof-os napisał/a: | slawwoj napisał/a: | A po co te ważenie? Żeby się że stresować? Ja swego nie będę ważył bo co mi to da. A i tak pojadę do Austrii. Bo warto tam jechać. |
Sławek - Ty się nie masz czym przejmować, zawsze możesz przy ważeniu wygonić rodzinę. Czy jednak to pomoże - Twoja Laika na pusto >3500. Tak czy inaczej wkalkuluj mandaty w cenę wyjazdu. No chyba, że pojedziesz u siebie wokoło komina - też nic nie stracisz bo miejsca cudowne i niczym nie ustępują Austrii. |
Ja wychodzę z założenia że głupi ma szczęście i że z tego powodu mnie nie zważa.
A z Austrii nie zrezygnuję
zbyszekwoj - 2017-09-28, 08:20
slawwoj napisał/a: | że głupi ma szczęście i że z tego powodu mnie nie zważa. |
Czasami robią wyjątki.
krzlac - 2017-09-28, 11:18 Temat postu: Re: Jak sprowadzałem kampera ze Szwajcarii
A ile kamper kosztował?
CORONAVIRUS - 2017-09-28, 12:01 Temat postu: Re: Jak sprowadzałem kampera ze Szwajcarii
krzlac napisał/a: | Kuba75 napisał/a: | Akcyza 18.6%, wartość auta nie jest kwestionowana - 939 zł za akcyzę |
Z tego wychodzi, że kamper kosztował 4 104 zł netto. |
NIEPRAWDA
z tego wychodzi ,że na kwicie tyle było i kropka ....
że też właściciel /nowy/ nie poinformował nas ile zapłacił , ile napisał , ile zarobi w przyszłości odsprzedając fure po odliczeniu kosztów reanimacji ... błąd KOLEGO , błąd ... my tu musimy wszystko i zawsze wiedzieć
Kuba75 - 2017-09-28, 12:55
Nie zamierzam nic sprzedawać. Ani zarabiać.
MILUŚ - 2017-09-28, 13:09
Kuba75 napisał/a: | Nie zamierzam nic sprzedawać. Ani zarabiać. |
I nie daj się wpuszczac Adamowi / BIORCY .......On tak ma
krzlac - 2017-09-28, 13:50
Kuba75 napisał/a: | Nie zamierzam nic sprzedawać. Ani zarabiać. |
I publicznie nie podawaj ceny w żadnej formie. Urzędy lubią wracać do starych spraw.
wizjoner - 2017-09-28, 22:10
gratuluje kampera, wygląda dość dobrze, wagą się nie przejmuj, ja jeżdżę wszędzie mam dmc do 3500, i w trase zabieram zawsze z 500 ltr oszczędności, byle tylko austrie ominać
Kuba75 - 2017-09-28, 22:40
Dzięki.
Sam jestem ciekaw tej wagi. Może uda mi się w sobotę podjechać na wagę. Mebelki mam w 3/4 zdemontowane, ale jeszcze w środku stoją na podłodze. Tylko drobiazgi powędrowały na zewnątrz. No i zgnita podłoga wyleciała.
wirefree - 2017-09-30, 11:28
Kuba75 napisał/a: | Dziękuję za ciepłe słowa:) i pozdrawiam. Miło tutaj:)
Kupiłem kiedyś analogowego Ebera, teraz się przyda. Pod trzecim rzędem pod kanapą mam zamontowaną wodną nagrzewnicę (jak kiedyś w autosanie:)) tam chcę zrobić przyłącze do podłogówki. Jeszcze nie wiem czy połączę to szeregowo czy równolegle - chyba zrobię próbę czy opory nie są duże przy szeregowym. Jak wiatrak od nagrzewnicy nie będzie się kręcił to nie będzie grzała i zostanie tylko podłoga.
Na wagę na pewno pojadę, dobra rada, teraz przegapiłem i trochę był mokry wiec odczyt byłby nierzetelny. Ale trzeba. Pojechałem kiedyś pusta cepką i okazało się, że waży 1140 przy 1300 dmc.
Jak skończę demontować środek to założę nowy temat w dziale Remontujemy Kampera. |
Jak bedziesz robil te podlogowke to pomysl nad czyms takim jak ja. Rurki miedziane schowane pod meblami i do tych rurek podlutowane kawalki blachy miedzianej ktora lezy pod wykladzina. jak zrobisz to wezasz gumowych jak ma toscaner i ja tez tak zrobilem z tym ze tylko w lazience to webasto przez pol godziny grzeje weze czyli traci prad i paliwo. Weze gumowe maja bardzo duza rezystancje termiczna i tym samym traci sie cieplo. To taka drobna sugestia bo webasto pobiera duzo pradu a jak jest zimno to slabo izolowany termicznie kamper wymaga czestego grzania. To sa moje przemyslenia po 8 miesiacach kamperowania.
|
|