|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Nadwozia kempingowe i zabudowy - Skracanie markizy
Agostini - 2017-10-10, 22:53 Temat postu: Skracanie markizy Z powodu, że nie znajduję markizy o pożądanym rozmiarze, pomyślałem żeby zakupić większą, a później samodzielnie ją skrócić. Chodzi o jakieś 25-30 cm.
4-rometrowa jest za krótka i nie zakrywa jednocześnie drzwi wejściowych i garażu. 4,5 metra nie mieści się i będzie wystawać lekko z tyłu. A z czymś takim pogodzić się jest mi dość trudno.
Ze schematu wydaje się, że to możliwe. Z tkaniną to być może najmniejszy problem, choć oryginalne cięcie być może też nie jest zwykłe i na zimno. Ale dalej, wałek, obudowa..? Da się to to przyciąć z jednej strony i poskładać?
Chciałby żeby po takim zabiegu nadal równo się zwijała, domykała, itd.
Może ktoś to rozbierał i ma trochę wiedzy jak to wygląda pod tym kątem w środku.
Jednym słowem... Brać się za to, da się to zrobić?
max111 - 2017-10-11, 06:59 Temat postu: skracanie markizy Kiedyś skracałem obudowę, docinasz równo, i wszystko pasuje po odcięciu, najważniejsze to odcięcie wszystkiego o tyle samo.
Przy wałku trzeba tylko zwrócić uwagę jak jest mocowane instalowane , są modele które maja nacięcie na rurze w celu montażu mocowania zwijacza.
Monza takie coś wyfrezować, przeważnie jest to prostokątny otwór w rurze.
Agostini - 2017-10-18, 22:24
Oczywiście, dziękuję max111 za Twoją odpowiedź. Tym bardziej, że nieliczna.
Otrzymałem też telefoniczne zapewnienie i wskazówkę od naszego Kolegi, że coś takiego da się zrobić. Choć nie będę ukrywał, że poddawał nieco w wątpliwość niezbędność takiej przeróbki.
Sam jeszcze nie wiem co zrobię.
Pewnie, i mimo wszystko... Zimą wezmę laubzegę i jednak urzympolę kawałek tej markizy. Co z tego wyjdzie, zobaczymy.
Jak się uda to pochwalę się. Jeśli nie... To się zastanowię.
zbyszekwoj - 2017-10-19, 07:33
Agostini napisał/a: | wezmę laubzegę i jednak urzympolę kawałek tej markizy. |
To raczej do drewna, użyj piłki do metalu.
StasioiJola - 2017-10-19, 11:25
Andrzejku pamiętaj, że musisz skrócić wszystko co jest na górze tzn obudowę , wałek , tkanine i przednia osłonę- tam gdzie sa zamocowane podpory/nogi/. Pytanie: czy po odcięciu przedniej osłony zmieszczą Ci sie podpory, żeby je schowac za osłoną. Tam tez są mocowane ramiona podrzymujące - przy dłuższej markizie - ramiona są dłuższe- przy krótszej krótsze. trzeba by przed podjęciem decyzji dokładnie pomierzyc markizę 4.5 m. coby nie wpakowac sie w zły interes. Myślę że 5-10cm to sie da bez problemu- bo ja tez chciałem tak zrobić . ale więcej to nie wiem?? Pozdrawiamy - Jola i Stasio. No i trzeba by odcinac symetrycznie po obydwóch stronach.
Wojciechu - 2017-10-19, 12:18
Andrzeju- mnie się wydaje, że z powodu zbliżające się zimy znalazłeś sobie robotę - powodzenia. Nie lepiej na górę Wilamowską lub Kamieńsk na narty
Argo - 2017-10-19, 12:22
Zamontuj markizę 4,5m mocowaną do dachu.
krzlac - 2017-10-19, 15:40
StasioiJola napisał/a: | przy dłuższej markizie - ramiona są dłuższe- przy krótszejkrótsze |
A nie są czasem wszystkie równe - szerokość 2,5 metra.
Agostini - 2017-10-19, 21:57
Markiza 4 i 4,5 rozwija się na tę samą odległość więc pewnie ramiona są podobnej długości. Zresztą jak zaglądam do obecnie posiadanego Omnistora, to widzę, że kiedy się składają w obudowie, mają jeszcze zapas. Do przycięcia przymierzę się z jednej strony, po przeciwnej do napędu. Ale ramiona trzeba będzie wtedy przeregulować. Też widzę, że jest taka możliwość.
Podpory, Stasiu, rzeczywiście mogą się nie mieścić w obudowie. Ciągle interesuje mnie skrócenie markizy nie mniej niż 20 cm. Coś w tej kwestii pewnie też da się zrobić.
Montaż na dachu 4,5 m odpada. Wychodzi poza krzywiznę zabudowy. Tego właśnie chcę uniknąć.
Najbardziej obawiam się jakoś fabrycznie zaciśniętego wałka, zaprasowanych i nierozłącznych części obudowy, czy ewentualnie na gorąco (by nie strzępiła się) przycinanej tkaniny markizy.
Wojtek, będzie i góra i narty będą też...
Teraz zaoszczędzę trochę czasu, bo dzięki Zbyszkowi wiem jakiej piły użyć.
Agostini - 2017-12-06, 20:03
Nie powiem, trochę się wahałem... Ale stało się...
Zamówiona markiza, o kilkadziesiąt centymetrów dłuższa od zabudowa kampera, zostaje mi dostarczona.
Ciągle istniejąca obawa czy zamysł skracania powiedzie się, zostaje teraz powiększona o widok w jaki sposób odbywał się jej transport.
CORONAVIRUS - 2017-12-06, 20:05
Jak potniesz to reklamację już sobie sam udzielisz chyba
Agostini - 2017-12-06, 20:09
To oczywiste, że pocięta nie podlega reklamacji.
Dostarczona powinna być nieuszkodzona.
Agostini - 2017-12-06, 20:17
Znalazło się trochę czasu, a ciekawość co jest w środku wielka, więc rozkręcamy ustrojstwo.
Agostini - 2017-12-06, 20:19
Gdyby komuś nierówno zwijał się materiał markizy, to mamy widoczną kilkustopniową regulację. Elementy poprzez kliknięcia przesuwają się między sobą zmieniając w ten sposób średnicę jednego końca wałka.
Agostini - 2017-12-06, 20:25
Obudowa mojej markizy jest powierzchniowo anodowana na kolor „titanium”, ale cięcia i tak należy wykonywać „na zimno”. Użycie szlifierki kątowej powoduje w miejscu cięcia, niewielkie, ale trwałe odbarwianie aluminium. Na lakierowanych obudowach mogą także pozostać widoczne ślady.
Piłką do metalu, nie dość, że zrobimy to precyzyjniej to i bez śladu.
W takim razie tniemy...
Agostini - 2017-12-06, 20:30
To jest najczęściej spotykana i najbardziej popularna markiza Fiamma z serii „S”. Te z gruby dłuższych (również w rozmiarze 450 cm) oznaczone jako „L” są mocniejsze, o grubszych ramionach i bardziej odporne na podmuchy wiatru. Będzie je różniła również cena, ale i niestety większa waga, o jakieś 7-8 kg. W moim przypadku ma to znaczenie więc świadomie zdecydowałem się na zakup S-ki. Myślę, że przy dłuższym postoju i kiedy oddalamy się od kampera, a także w wietrzne dni, każdą należy asekuracyjnie zabezpieczać pasem sztormowym. A te 8 kilogramów przyda się na coś innego...
Piwo?
Dobrze... Składamy.
Zdjęcia marne, bo wieczorowa porą.
Agostini - 2017-12-06, 20:34
Zmniejszać rozmiar markizy możemy bez najmniejszego problemu zarówno z jednej strony jak i z drugiej. Oczywiście polecam po tej przeciwnej do napędu, ale to tylko z tego powodu, że nie naruszymy czy nie usuniemy oryginalnych napisów Fiammy.
Markiza zwinęła i zamknęła się przy niewielkiej pomocy rąk, ale odbywało się to w jej pozycji do góry nogami i gdzie obciążenia działały w przeciwną stronę niż kiedy byłaby zamontowana na zabudowie kampera.
Nie zadaję sobie trudu na budowę jakiegoś stelaża czy montowanie adapteru na ścianie tylko po to, by ją ewentualnie wyregulować. Zrobię to już na kamperze.
I w ten oto sposób mam na wymiar i tak jak chciałem dopasowaną markizę.
Zabieg chirurgiczny trwał w sumie ok. 4 godzin. I to tylko dlatego, że to pierwszy raz.
No i teraz mam tak samo jak u Bronka... Bat już jest. Nie ma jeszcze konia.
CORONAVIRUS - 2017-12-06, 20:43
No i super , osobiście jeszcze nie skracałem ale rozmawiałem z kimś kto to robił , twierdził,że jest jakaś zależność w zwijaniu gdy skracasz z jednej i z dwu stron po równo , ramiona przy skracaniu z jednej strony są niesymetrycznie do zwijanego materiału . Im dłuższa markiza , cięższa , tym pewnie ta zależność niesymetryczności ma większe znaczenie ...
Agostini - 2017-12-06, 21:32
Przed odkręceniem ramion pomierzyłem ich odległości od boków. Były symetryczne. Skręciłem na miarkę, również symetrycznie.
Przez chwilę pomyślałem czy nie policzyć z proporcji tego co ubyło i zmienić ustawienia również z tej nieruszanej strony. Ale to sztuka dla sztuki.
Trzeba ją zamontować i ewentualnie przeregulować.
Bronek - 2017-12-06, 21:41
Gratulacje.
Ad poprzednia strona wątku :
Na jednej fotce jest markiza po skosie w budzie dostawczaka, nie mieszcząca się na leżąco.
Opisujesz, że robisz tą fotkę na poczet reklamacji. I dobrze.
Na fotce poniżej jest zdjęcie jej opakowania z wyraźnym zakazem takiego transportu.
Co to? DHL?
Mi jak klimę przywieźli, to kartonem rzucał jakby ciuchy tam były. Nie przyjąłem
Dobrze, że OK
Agostini - 2017-12-06, 22:00
Te napisy powtarzają się chyba trzykrotnie. Cały bok jest tak zadrukowany.
To był duży ciężarowy samochód i zmieściłaby się na leżąco. Miał w głębi inne przesyłki i pewnie musiałby zadać sobie trudu z przestawieniem ładunku. Na pace miał paleciaka. Tak było najprościej.
Dokumenty mam w pracy i nie pamiętam kto był przewoźnikiem. Transport był po stronie sprzedawcy.
Bronek - 2017-12-06, 22:05
Było minęło.
Pierwsza klima moja, miała denko styropianowe oderwane ale bez konsekwencji.
Nikita55, pisał, że jak im przywożą klimatyzacje itp, to są jakieś płynne idykatory traktowania ładunku. Jak mają kolor czerwony to nie przyjmują transportu.
Nas mają w nosie, ale dlatego, że nie wymagamy standardów.
SlawekEwa - 2017-12-06, 23:08
Po swoją markizę pojechałem do Bierunia jeszcze wtedy ciężarowym Ducato L4H2 z przegrodą.
Markiza miała mieć długość 4.00m. Z magazynu goście wynoszą mi pakunek o dł prawie 4.60cm.
Początkowo myślę pomyłka, ale okazało się, że można było odciąć pół metra, bo to były części do jej montażu na dachu busa.
MisioKRAK - 2017-12-07, 01:01
Bardzo dziękuję za informację - sam zastanawiam się nad zmianą (i docięciem) markizy
Piwo poszło
|
|