|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Budujemy kampera - Gaz 66-kamper wyprawowy
tom-cio - 2017-10-21, 18:21 Temat postu: Gaz 66-kamper wyprawowy No i chyba sie zdecydowalem.Chodzily rozne cuda po glowie,ale zawsze gdzies sie tam tliło- zbudowac kontener przekladalny na rame innych aut ,jak pierwotnie Świstak planowal w milce 2.Na uczciwe podwozie mana albo dafa trzeba wywalic ze 30 kola.za staruszka w oplakanym stanie,unimog to 50.A mnie off road wkreca coraz bardziej.I tak natrafilem na gaza 66.W przyszlym tygodniu jade po niego.i zaczynam budowe kontenera.wyladuje cos takiego(zdjecie pod postem) Jak sie uda i bedzie kaska to podwozie na np unimoga sie zamieni.a jak nie bedzie trzeba to nie .zima sie zaczyna,wiec piszcie,co sadzicie
Skorpion - 2017-10-21, 18:38
To jest UNIMOG
tom-cio - 2017-10-21, 18:42
To jest kontener na unimogu,mi chodzi o koncepcje.Rozstaw osi gaza 66 jest identyczny
Ten akurat z przodem przerobionym na scanie i w tym kierunku bede zmierzal.napis zostanie GAZ
zbiegusek - 2017-10-21, 18:47
Ale tu chodzi o ideę drogi Skorpionie. :)
A co do Gaza, to poczytaj sobie opowieści Kilometra - co prawda nakładał OIDP przyczepkę na Gaza ale trochę się nim pobawił.
Silnik będziesz zmieniał czy zostaniesz przy oryginalnym V8 w benzynie/gazie? :)
bert - 2017-10-21, 19:30
zanim kupisz zrób nim ze 100 km, albo polubisz albo znienawidzisz od razu. Lepiej zanim kupisz to sprawdzić
"Kilometrowy" Gaz66 z narzuconą cepką był totalną pomyłką (już w założeniu) do czego sam szybko doszedł sądząc po szybkim wystawieniu na sprzedaż
no i auto jest wybitnie dwuosobowe czego nie przeskoczysz, no może Ci się uda ale tylko z wpisanym ograniczeniem do 50 km / h
Skorpion - 2017-10-21, 19:57 Temat postu: Mercedes UNIMOG
tom-cio - 2017-10-21, 20:04
Bert,chyba masz racje.....
Czyli problem,bo przeciez faktycznie 2 osobowym kamperem nie da rady.....
Ale to bedzie problem na kazdej ciezarowej ramie w Polsce...
Unimog naprawde za drogi,czyli dalej zostaje sprinter 4x4,ale to nie to,szkoda,bo fajny sie ten gaz wydawal
Skorpion - 2017-10-21, 20:17
Tamten UNIMOG tylko za 15000 euro tak było w 2010 w Sopot.
bert - 2017-10-21, 20:44
tom-cio napisał/a: | Bert,chyba masz racje.....
Czyli problem,bo przeciez faktycznie 2 osobowym kamperem nie da rady.....
Ale to bedzie problem na kazdej ciezarowej ramie w Polsce...
Unimog naprawde za drogi,czyli dalej zostaje sprinter 4x4,ale to nie to,szkoda,bo fajny sie ten gaz wydawal |
Oczywiście, że dwuosobowym da, ale czasem będzie bolało.
Kolejna rzecz moim zdaniem problematyczna to brak komunikacji sterówka socjal. To bardzo w autach wyprawowych istotna sprawa.
Nie wiem jak ożenienie silnika ma się do prędkości przelotowej tego auta po takiej zmianie, generalnie nie powinno być gorzej bo te fałki są wolnoobrotowe, ale spytaj zanim pojedziesz ile to jedzie w sposób wytrzymały dla załogi?
Zdarzają się G66 w podwójnych kabinach w PL np.: OSP w Jordanowie ma takie coś, może by coś pomyśleć i zrobić w ten deseń, ale wówczas zaczną się klocki z rejestracją.
Szkoda że poenegetyczne iveca daily 4x4 najczęściej nie mają już ramy, bo długość zacna do zabudowy a rejestracja na 7 osób. No można się pobawić z cywilnymi ramami są ponoć takie same, ale to zabawa dla kogoś kto ma warunki i potrafi.
Gdybym miał się powłóczyć po wschodzie to olałbym że dwuosobowe i brał G66.
Darek Szczecin - 2017-10-21, 20:55
zobaczcie to ogłoszenie https://www.olx.pl/oferta...html#1eae43df21
niby zarejestrowany na 6 osób, może tak jest, albo błąd jakiś. Zarejestrowany jako specjalny, czyli coś mogło być postawione na ramie. Warto sprawdzić, dla samych kwitów auto cenne , jeśli wszystko w opisie to prawda
tom-cio - 2017-10-21, 21:09
Darek,jak zawsze z nieba spadasz.ogladalem to ogloszenie ale 6 miejsc nie widzialem,jutro dzwonie.
Co do miejsc 5 to minimum.Teraz zdarza mi sie tesciow zabierac moim ducaciakiem a mam jeszcze syna,wiec 5 byc musi,choc najczesciej 3.A 4x4 mi sie marzy od kiedy mam jeepa i coraz dalej w bloto sie zapuszczamy .Ale do namiotu moja malzonka sie w zyciu nie przekona,a w takim kontenerze to miejsca jak w domu a i ja jednak wybieram kamperka
No wiem ,ze zbyt ladny nie bedzie,chociaz Troche orurowania,przerobka wizualna atrapy,nowe swiatelka,calosc raptorem i bedzie bajka
Bert,porownaj mi to do czegos co,znam- jeep grand wj na AT lift 2',reduktor
-lada niva
Teren podejrzewam bedzie o wiele lepszy od obydwu wymienionych a jak na czarnym?Przy 90 da sie to jeszcze w drodze utrzymac,czy walka na smierc i zycie?
Darek Szczecin - 2017-10-21, 21:44
tom-cio napisał/a: | Darek,jak zawsze z nieba spadasz.ogladalem to ogloszenie ale 6 miejsc nie widzialem,jutro dzwonie.
Co do miejsc 5 to minimum.Teraz zdarza mi sie tesciow zabierac moim ducaciakiem a mam jeszcze syna,wiec 5 byc musi,choc najczesciej 3.A 4x4 mi sie marzy od kiedy mam jeepa i coraz dalej w bloto sie zapuszczamy .Ale do namiotu moja malzonka sie w zyciu nie przekona,a w takim kontenerze to miejsca jak w domu a i ja jednak wybieram kamperka
No wiem ,ze zbyt ladny nie bedzie,chociaz Troche orurowania,przerobka wizualna atrapy,nowe swiatelka,calosc raptorem i bedzie bajka
Bert,porownaj mi to do czegos co,znam- jeep grand wj na AT lift 2',reduktor
-lada niva
Gaz 66 ma chyba skrzynię biegów połączoną ktrótkim wałkiem z reduktorem z którego pędzone s
Teren podejrzewam bedzie o wiele lepszy od obydwu wymienionych a jak na czarnym?Przy 90 da sie to jeszcze w drodze utrzymac,czy walka na smierc i zycie? |
Gaz 66 ma skrzynię biegów połączoną z redukorem krótkim wałkiem, z reduktora pędzone są dopiero mosty.
Wywalisz silnik ruski i ruską skrzynię biegów, wsadzisz 5,7l Hemi 350KM z automatem, połąćzysz z oryginalnym redukorem , poprawisz układ kierowniczy i jak strzelisz z pod świateł to zostawisz w tyle osobówki, No chyba że coś się urwie . A może nic się nie ukręci bo ruskie napędy przewymiarowane są.
bert - 2017-10-21, 22:05
Darek Szczecin napisał/a: | zobaczcie to ogłoszenie https://www.olx.pl/oferta...html#1eae43df21
niby zarejestrowany na 6 osób, może tak jest, albo błąd jakiś. Zarejestrowany jako specjalny, czyli coś mogło być postawione na ramie. Warto sprawdzić, dla samych kwitów auto cenne , jeśli wszystko w opisie to prawda |
pewnie miał brygadówkę albo budę do przewozu ludzi ale wówczas mają WBITE W DR ograniczenie prędkości max 50 km / h
tak jak ten
edyta: sorka nie ten link teraz już jest właściwy
https://www.olx.pl/oferta...html#92c7fef184
tom-cio - 2017-10-21, 22:18
Zadnej amerykanskiej benzyny.Na tym sie nie znam,ale m50b25 z bmw to mam w malym palcu,albo m52b28 ,tylko ze tam to juz 2 sondy ,podwojny vanos,itp,wolalbym ten 2,5 i skrzynie automat steptronik
No i z ukladem kierowniczym jakies cuda sa tam ,bo juz sie naczytalem,ze to nie ma wspomagania przekladni tylko silowniki hydrauliczne na drazku.wiec standardowa pompa hydrauliczna moze miec problem to obgonic.Ale co sie nie da jak sie da
Tylko ze to nie mialo byc pchanie kasy w podwozie,a budowa kontenera.gazik mial byc transportowcem na czas jakis,a kontener mialbyc na wysoki polysk.Z drugiej strony to ten caly uklad zawieszenia niewiele sie od mojego jeepa rozni,tam tez sztywne mosty dwa,drazek panharda ,no tu resory piorowe.Ale tak jak piszecie,z dobrym motorem to moze sie nawet do tych 120 przelotowych rozbujac.
bert - 2017-10-21, 22:19
tom-cio napisał/a: |
Bert,porownaj mi to do czegos co,znam- jeep grand wj na AT lift 2',reduktor
-lada niva
Teren |
sorka nie łapię co mam porównać z czym?
energetyki iveco 4x4 to coś takiego;
http://allegro.pl/iveco-d...6689118015.html
(ale nie ten, bo jak kilka dni temu poprosiłem o foty konkretnego kawałka ramy to do dziś się nie odezwał więc jak sądzę nie jest wolny od tej przypadłości który określam brakiem ramy )
ja mam takiego tylko BUSA i krótszego ciut, używam go od kilku lat i to mocno terenowo, jestem zadowolony:
http://njz.pl/Rumunia/201...20%28162%29.JPG
http://njz.pl/Rumunia/201...%20%2819%29.JPG
http://njz.pl/Rumunia/201...%20%2824%29.JPG
http://njz.pl/Rumunia/201...20%28283%29.JPG
mam też takiego energetyka, kilka dni temu kupiłem ale z powodu ramy traktuję go jako na części, choć kusi np zakup tego i zbudowanie go na 4x4
https://www.otomoto.pl/of...=olx#xtor=SEC-8
choć dla odmiany byłby jednak trochę przydługawy
tom-cio - 2017-10-21, 22:23
Nic ,zanim jakakolwiek decyzje podejme,to trza tym ustrojstwem gdzies pojezdzic i zobaczyc czy ma to sens wogole
bert - 2017-10-21, 22:26
tom-cio napisał/a: | Zadnej amerykanskiej benzyny.Na tym sie nie znam,ale m50b25 z bmw to mam w malym palcu,albo m52b28 ,tylko ze tam to juz 2 sondy ,podwojny vanos,itp,wolalbym ten 2,5 i skrzynie automat steptronik
No i z ukladem kierowniczym jakies cuda sa tam ,bo juz sie naczytalem,ze to nie ma wspomagania przekladni tylko silowniki hydrauliczne na drazku.wiec standardowa pompa hydrauliczna moze miec problem to obgonic.Ale co sie nie da jak sie da
Tylko ze to nie mialo byc pchanie kasy w podwozie,a budowa kontenera.gazik mial byc transportowcem na czas jakis,a kontener mialbyc na wysoki polysk.Z drugiej strony to ten caly uklad zawieszenia niewiele sie od mojego jeepa rozni,tam tez sztywne mosty dwa,drazek panharda ,no tu resory piorowe.Ale tak jak piszecie,z dobrym motorem to moze sie nawet do tych 120 przelotowych rozbujac. |
ludzie to jest ciężarówka, na dodatek konstrukcyjnie z ubiegłego wieku, te wasze hameryckie beny czy diesle z beemy by w tym zdechły szybciej niż stąd nad Bajkał.
tom-cio - 2017-10-21, 22:36
Bert,ok,czyli sprowadzasz na ziemie.Wychodzi na to ,ze bez ogromnej kasy nie da sie polaczyc lekkiego off roadu z buda kampera.Bo jak mam sie wlec na drugi koniec europy z szybkoscia 70 km/h to odpada.Myslalem,ze bedzie gorzej jak starym jeepem na ATkach,ale z Twojej wypowiedzi wynika juz drugi raz ,ze to raczej ciagnik.
Czyli chyba nici z tego.Zostaje albo jak za pierwszym razem sprintera 4x4 szukac ,albo olac off i budowac na l4h3 ducato bez napedow,dzieki za rady
Donat - 2017-10-21, 23:03
Zgodzę się z bertem. Zostaw oryginalny motor, zrób go raz, a porządnie, załóż gaz i cały wschód stoi przed tobą otworem (co by się tylko nie okazało, że to tylny otwór ) Szaleństwa nie będzie ale w końcu to jest V8 jakie by nie było. :-) I tak jak moi przedmówcy pisali - to jest starodawna ciężarówka, da się to wygłuszyć i w miarę ucywilizować kabinę ale zawsze pozostanie to GAZ66 to tak troszkę jak J5-tka w kamperkach - niezawodna, nie do zamordowania ale niestety stara, wolna, niewygodna, ergonomii brak, głośna, mało mocy ale za to naprawisz wszędzie za pomocą młotka i przecinaka. Ja bym brał Gaza 66 albo Gazele 4x4 z Andorią ale tylko i wyłącznie gdybym wybierał się na dłużej na wschód. Na zachód jednak zostanę przy swoim Jamperku. :-)
Darek Szczecin - 2017-10-21, 23:13
Auto z ostatniego linku super w sumie jest w cenie samych foteli
Darek Szczecin - 2017-10-22, 00:11
Tom-cio chyba nie da się w jednym egzemplarzu pogodzić autostradowego pościgowca i brodzącego w bagnie wszendołaza. Taki Gaz 66 to fajny jest na fotach, ale użytkowo to może być różnie ( mój pierwszy samochód to GAZ 69 ). Tak z rozsądku zrób sobie fajne auto na PSA L4H3. W sumie głupio mi takie rady pisać bo ja sam nie jestem rozsądny , Zrobiłem i mam szt.2 i nie mam kiedy używać
grzegorz_wol - 2017-10-22, 00:26
Ja jestem kompletnym laikiem w materii 4x4 ale gdybyście mieli chwilkę i powiedzieli co sądzicie o tych autkach:
https://www.olx.pl/oferta...D5-ID3L1lH.html
tz nie tylko o tym modelu ale o innych które facet ma w ofercie (galerii zdjęć na stronie).
Wybieram się w okolice Krakowa w przyszłym tygodniu i miałem zamiar zobaczyć co jest na stanie na żywo. Może i Autorowi wątku się przyda bo ja jako laik już wyczytałem na forach że ruskie sprzęty wykonane są z tak zwanego "gównolitu" .... cokolwiek to znaczy
bert - 2017-10-22, 03:45
grzegorz_wol napisał/a: | Ja jestem kompletnym laikiem w materii 4x4 ale gdybyście mieli chwilkę i powiedzieli co sądzicie o tych autkach:
https://www.olx.pl/oferta...D5-ID3L1lH.html
tz nie tylko o tym modelu ale o innych które facet ma w ofercie (galerii zdjęć na stronie).
Wybieram się w okolice Krakowa w przyszłym tygodniu i miałem zamiar zobaczyć co jest na stanie na żywo. Może i Autorowi wątku się przyda bo ja jako laik już wyczytałem na forach że ruskie sprzęty wykonane są z tak zwanego "gównolitu" .... cokolwiek to znaczy |
auto dla hobbysty albo do tyry gdzieś śmiertelnej (w sensie do śmierci technicznej) na wiertni. Jeździ owszem fajnie, ale brak wspomagania, hamulce bębnowe na każdym kółku + słabowity silnik benzynowy powodują jw.
Dla kogoś przyzwyczajonego do współczesnych samochodów nawet tych dostawczych przejście na jakiego laplandera, gaza66, pinzgauera czy tp zazwyczaj okazuje się bolesną pomyłką.
Auta same z siebie są fajne, terenowo bardzo dzielne, ba nawet fantastyczne w swojej prostocie, ale podróż szczególnie dalsza to już trzeba chcieć i lubić właśnie tak. To nie są auta na latanie przez Europę na wycieczkę po Hiszpanii, ale już w takie górskie wyrypy jak może zaoferować Rumunia czy Rosja owszem tak. Kolejna rzecz to dostęp do części, bo nawet najtwardsze auto eksploatowane w terenie od czasu do czasu potrzebuje jakiejś części.
300 km czymś takim po asfalcie to jak 2500 dostawczakiem współczesnym w przełożeniu na kierowcę
tom-cio - 2017-10-22, 08:07
Dzieki,ja zrozumialem.Czyli zostaje przy starym planie l4h3 i zabudowa.I tylko tęsknie np w Rumunii,w oklicach Devy bede patrzyl na przetarte terenowe szlaki.Bo w sumie nawet jeepa tam nie wyciagne,a duzo mlodszy od tego gaza66.Za daleka trasa na kolach samochodem na AT.Zostaje mysli o kontenerze wyprawowym zostawic do chwili,az kupno unimoga nie obciazy mi nadto budzetu a na razie latac po czarnym.Bert,raz jeszcze dzieki za wszystkie rady i w sumie dzieki,ze wybiliscie mi to z glowy
grzegorz_wol - 2017-10-22, 08:46
Zmianę hamulców facet ma w ofercie z resztą bolączek typu: wspomaganie, silnik to nie wiem.
Na nacie jest parę filmików parki która ma takiego lapka 6x6 i jeździ nim po europie. Z bryły przypomina erthcruisera na fuso. Czasami prowadzi go laska i na filmiku nie wygląda by ją męczyło prowadzenie pojazdu ale tak to jest z filmami. Części ... to pewnie jest najsłabsze ogniwo.
Bert a co z tym iveco po włoskiej żandarmerii ten Kolega co go kupił walczy z nim jeszcze czy masz kolejne potencjalne źródło części?
MAWI - 2017-10-22, 11:48
Miałem Gaz a 66 we własnej firmie kilka lat. Wiem o nim dużo . Na szczęście już go nie mam . Miałem na nim świder do pionowych odwiertów. Hałas w kabinie potworny spalanie ogromne . Zero wygody ,ciasno. Jedyny plus to to,że w zasadzie się nie psuł i dzielny w terenie. Ale te świece ,kable wysokiego napięcia platynki. Mój był w specjalnych osłonach z możliwością brodzenia . NIGDY WIĘCEJ.
bert - 2017-10-22, 12:37
tom-cio napisał/a: | Dzieki,ja zrozumialem.Czyli zostaje przy starym planie l4h3 i zabudowa.I tylko tęsknie np w Rumunii,w oklicach Devy bede patrzyl na przetarte terenowe szlaki.Bo w sumie nawet jeepa tam nie wyciagne,a duzo mlodszy od tego gaza66.Za daleka trasa na kolach samochodem na AT.Zostaje mysli o kontenerze wyprawowym zostawic do chwili,az kupno unimoga nie obciazy mi nadto budzetu a na razie latac po czarnym.Bert,raz jeszcze dzieki za wszystkie rady i w sumie dzieki,ze wybiliscie mi to z glowy |
przeginasz w drugą stronę, kupże se jaką np gazele 4x4 (najtańszy i najprostszy z terenowych busów na rynku), ogarnij trochę po zaniedbaniach poprzedniego właściciela/użytkownika, wstaw prycze najlepiej podparte na skrzynkach z manelami, zrób boczne zadaszenie (nie markizę) powieś windę kup jakie dobre AT (bo w takiej R; MT wcale lepiej nie robią niż dobre AT) i miej to auto na takie wypady. Jak ci się znudzi to wyjmiesz skrzynki i blaty pryczy, zdejmiesz windę i popchniesz auto dalej w cenie nabycia minus pakiet startowy.
Rumunia (nie tylko Rumunia) oferuje bardzo dużo różnego rodzaju (stopnia trudności) tras terenowych po drogach, starych drogach a nawet bezdrożach, na które kamper nie ma szans wjazdu w wymuskany parakamper na podwoziu ciężarówki też w zasadzie nie wjedzie bo... był zbyt drogi i szkoda go .
Jazda terenowa to przedewszystkim kwestia umiejętności i praktyki i stosunkowo prostego, "przejrzystego w potrzebach i możliwościach" pojazdu. Ja tam swoim autobusem wpycham się wszędzie tam gdzie dopychałem land rovera, da się to.
Nie da się połączyć (po prostu się nie da) typowego kampera z autem wyprawowym/terenowym. Zbyt dużo sprzeczności w potrzebach i uwarunkowaniach eksploatacyjnych pomiędzy terenem a dystansami po asfaltach0
bert - 2017-10-22, 12:41
grzegorz_wol napisał/a: | Zmianę hamulców facet ma w ofercie z resztą bolączek typu: wspomaganie, silnik to nie wiem.
Na nacie jest parę filmików parki która ma takiego lapka 6x6 i jeździ nim po europie. Z bryły przypomina erthcruisera na fuso. Czasami prowadzi go laska i na filmiku nie wygląda by ją męczyło prowadzenie pojazdu ale tak to jest z filmami. Części ... to pewnie jest najsłabsze ogniwo.
Bert a co z tym iveco po włoskiej żandarmerii ten Kolega co go kupił walczy z nim jeszcze czy masz kolejne potencjalne źródło części? |
nie wiem, jakoś zamilkł. To o "włoskim żandarmie".
Co do volva to w przyszłym roku przypomnij się końcem marca, na wiosenną Pomeranię zazwyczaj przyjeżdża kilka takich volv z niemieckiego klubu. Wsadzę Cie do nich, przejedziesz se kilkadziesiąt km, poproszę by wpuścili Cie na chwilę za kierownicę to zobaczysz.
A Pana od volv spytaj jaką jest ich prędkość przelotowa i jakie wówczas mają spalanie, przypuszczam, że już tu Ci przejdzie
grzegorz_wol - 2017-10-22, 18:52
Przypomnę się bądź pewien.
Zobaczenie ich w akcji będzie frajdą samą w sobie.
Rozmawiałem z kolegą który pracował w serwisie Iveco przy pilskiej Nafcie. Oni użytkowali Ivo do obsługi przy wiertniach. Szczerze mi odradzał to autko.
Tyle że ja wiem jak pracownicy szanują firmowe samochody(chwilę tam pracowałem). Pracując w trybie zmianowym zawsze można zwalić na kolegę. Pewnie gdyby użytkowali mercedesy G klasa zamiast ivo to też by je odradzał.
Dlatego ciekaw jestem opinii o tym "żandarmie". Ciekawe czy je zamęczają na służbie czy nie. Cena we Włoszech jest podejrzanie niska. Mam nadzieje że Kolega - jego nabywca po pierwsze nie wtopił po wtóre się odezwie.
4x4camper - 2017-10-22, 20:10
Cześć
Dowiedz się kolego ile kosztują części do iveco to porozmawiamy.
poz
tolo
MAWI - 2017-10-22, 20:19
Opisywałem kiedyś ,że u nas w Kutnie jest firma AMZ. ( ci od syrenki i aut bojowych i bankowych) . Był czas że mieli wyłączność na IVECO 4x4 ( SCAM czy jakoś tam. Na ich podwoziach i Widelcach budowali 90 % swoich pojazdów. Jechałem tym parę razy . W porównaniu z czymkolwiek nie do pobicia. ( w tej klasie) Tak ,że gorąco polecam.
bert - 2017-10-22, 20:58
4x4camper napisał/a: | Cześć
Dowiedz się kolego ile kosztują części do iveco to porozmawiamy.
poz
tolo |
a o którym iveco piszesz kolego?
bo jeżeli o 3510 4x4 lub 4010 4x4 to 60 % auta to to samo co modele cywilne.
Reszta maneli np>: zespół przeniesienia napędów nie odbiega cenowo od innych terenówek tego rodzaju, inna rzecz to dostępnośc tych maneli na zawołanie ale to występuje w każdym "niszowym" pojeździe
tom-cio - 2017-10-22, 21:05
Bert,tylko ze wlasnie jest problem.Kampera zbudowanego jako tako mam,lazienka prysznic,toaleta,wygodne lozko,fotele do naprawde wygodnej jazdy 5 osob.I na standard nizszy nie ma mowy ,nie przesiade sie.Kontener wyprawowy w srodku ma byc klasy bimobila,iveco ex 37,itp
Bo jak mam jezdzic ze skrzynkami to odpada,skrzynki,trifora,hilifta to w jeepie woze i tym sie wytaplac potrafie porzadnie.Off nie jest nowoscia dla mnie,natomiast bedac kamperem na fiacie ducato z przednim napedem na drugim koncu europy,na balkanach,bosni czy jak w tym roku w Twojej ulubionej Rumunii po prostu z czarnego nie zjade,bo wiem ze nie wyjade.A jeepem nie pojade ,bo kolezanka malzonka powie -puknij sie w leb,traktorem to mozemy w bieszczady albo do Wisly.
Na ten rok na baze porzadna podwoziowa po prostu nie mam.Ale mam pomysla zimowego i pomalu zaczynam go urzeczywistniac,budowy kontenera kampingowego,takiego jak dawalem na pierwszej stronie(bliss mobil),ewentualnie cos w stylu bimobila 366.Bedzie to kontenerek o dl okolo 4m i w srodku bedzie mial wszystko na wysoki polysk.I to zbuduje,tylko ze na razie na unimoga albo na nowe iveco 4x4 po prostu nie mam i myslalem tymczasowo to na cos wrzucic.I skonczy sie pewnie na tym,ze postawie to na rok na jakim normalnym iveco z napedem na tyl a jak uzbieram to przestawie na cos innego,pozdr.
grzegorz_wol - 2017-10-22, 21:11
Kolego Tolo poruszyłeś ważną kwestię kosztów eksploatacji pojazdu 4x4 (dyskryminującą nawet jego zastosowanie w prywatnym użyciu) tylko że ja nawet nie wiem na jakie części Iveco mam patrzeć.
Masz w awatarze hummera tak na zachętę powiem że wiem, że pierwsze egzemplarze dla wojska tego auta były budowane w oparciu o rachunek prawdopodobieństwa 3do5 sigma (prawdopodobieństwa wystąpienia obciążenia niebezpiecznego dla danego elementu konstrukcyjnego do jego wytrzymałości przy określonym współczynniku bezpieczeństwa) . Co w praktyca oznacza że obciążenie które coś zniszczy w trakcie normalnej eksploatacji auta nie powinno się zdażyć. W oparciu o taką "odległość" statystyczną pomiędzy niebezpiecznym obciążeniem a obciążeniem wyliczonym przez konstruktora w tym samym czasie budowano samoloty. Jak wygląda to dzisiaj to nie wiem.
Jeśli masz wiedzę na temat sprawowania się np. hummerów w zastosowaniach wyprawowych to się dziel po to jest forum.
4x4camper - 2017-10-22, 21:11
Interesowałem się półosiami i przegubami i tak mi wyszło.
iveco http://allegro.pl/polos-p...5295177084.html
sprinter http://www.pbauto.pl/prze...abs-p-1495.html
wzięte na szybko z netu.
poz
tolo
tom-cio - 2017-10-22, 21:19
Panowie,ale tak jak wam Bert pisze ,terenowke naprawia sie 4 razy czesciej jak normalne auto.I nie dlatego,ze bardziej sie psuja,to my taplajac sie w blocie albo pchajac aie tam gdzie sie nie powinno ukrecamy,urywamy itp.Nie wierzylem chlopakom z innych forum,jak jeepa kupowalem.U mnie zawias po 50 tysiacach robiony juz 2 razy,a znowu "death wooble"lapie.Ale ostatnio jeepkiem jak sie mi merc atego po rozladunku drzewa na budowie zakopal po osie to jeep na reduktorach orajac wszystko naokolo go wyszarpal.Ale czesci w dupe dostaja...
bert - 2017-10-22, 21:27
bosz... ten od merca to jedynie przegub, to co dałeś do iveco to przegub + usługa nawet wagowo nie ma porównania, a drogo bo wykonawca wie, że z ulicy trudno kupić manele do naprawy.
Rzeczy nieporównywalne.
I jeszcze cena tego przegubu do merca... ja sobie mogę do Land Rovera kupić przegub za 80 złotych albo za 480, albo superprzegubsuper i za 1500. Zgadnij który kupuję użytkując auta w terenie z dala od domu, ale jak by coś to ktoś może się upierać że części do landryn są b. tanie
NB trochę grzebię w historii tych ivec w PL i poza jednym który był katowany w błocie dzień po dniu przez ZUL-owca, bez osłon na przegubach, przez 8 lat (jak pierwszy raz to auto oglądałem to osłony były już w strzępach) nie spotkałem takiego który wymagałby takich napraw, nawet te po pogotowiach energetycznych czy gazowych szybciej traciły ramę niż przeguby
no i jeszcze jedno (EDYTA) te auta różnią się od siebie znacznie, tak możliwościami terenowymi jak i przeznaczeniem i samo to - już od samego początku - obciąża możliwości porównywania jednego z drugim nawet przez pryzmat cen części
4x4camper - 2017-10-22, 21:46
Bert
Szanuję Twoją wiedzę na temat Iveco , robiłem kilka kompletów półosi do rajdówek T1
(poszerzałem do regulaminowych 2m) Temat znam.Iveco to wydumka dla uspołecznionego klienta który wydaja nie swoją kasę , na zakup i na serwis.
Ja jestem za Sprinterem 4x4 z reduktorem od pajero i na kołach 33cale.
poz
tolo
inhalt - 2017-10-22, 21:59
A wracając do tematu głównego, czyli kampera z kontenerem na plecach, ale podwoziem 4x4, to co sądzicie o pickupach? Można kupić coś w stylu Isuzu D-max z ładownością 1000 kg, dobrym dieslem 3.0 albo 2.5, napędem 4x4 z reduktorem i tylnym mechanizmem różnicowym o zwiększonym tarciu. Zawiecha z tyłu na resorach piórowych więc ewentualne lekkie przeciążenie wytrzyma bez problemu. Kabina podwójna daje sensowny komfort dla 4-5 osób, choć z tyłu nie jest tak wygodnie jak z przodu (jednak dzieci z tyłu jadą bez problemu na dłuższe trasy). Wyciszenia takiego samochodu jest bardzo przyzwoite, spalanie też, prędkość normalna i na pewno nie gorsza niż Ducato i lepsza niż Sprinter 4x4. Konstrukcja ramowa - klasyczna.
Gdyby wywalić z tyły tę skrzynię metalową, zostawić widelec i na nim postawić kontener mieszkalny. Powstanie kamper 4x4 o sensownych własnościach terenowych, choć ze względu na długość i masę ograniczenia będzie mieć. Jednak tom-cio nie wymaga auta do rajdów tylko do wjazdu w sensownie lekki teren.
Da się?
bert - 2017-10-22, 22:36
4x4camper napisał/a: | Bert
Szanuję Twoją wiedzę na temat Iveco , robiłem kilka kompletów półosi do rajdówek T1
(poszerzałem do regulaminowych 2m) Temat znam.Iveco to wydumka dla uspołecznionego klienta który wydaja nie swoją kasę , na zakup i na serwis.
Ja jestem za Sprinterem 4x4 z reduktorem od pajero i na kołach 33cale.
poz
tolo |
a ja generalnie nie jestem, za przeróbkami podwórkowymi aut użytkowanych w ruchu drogowym w kwestii układu jezdnego, przeniesienia napędów, "hamulcowni" w tym nadwymiarowych kółek. Rajdowo niech se tam, to ryzyko ścigantów, pojazdy poruszające się również w ruchu drogowym niechże mają to co w fabryce wyliczyli bo za coś dyplomy i pensje liczący dostają.
Sprinter z racji swoich zwisów dla mnie nie znalazł by zastosowania (na etapie rozważań był brany pod uwagę), i choć zazdroszczę większej przelotowej to jednak to dokąd doczłapię jest dla mnie ważniejsze od tego jak szybko znajdę się w punkcie wyjścia do człapania
W późnej edycie (byłem z psami na przechadzce - więc późno edytowałem co zapewne uciekło Ci) podniosłem to, że po prostu tych aut nie da się porównać. Sprinter 4x4 to nadal dostawczak, iveco 4x4 to robocza półciężarówka, a to dwa różne przeznaczenia.
bert - 2017-10-22, 22:47
inhalt napisał/a: | A wracając do tematu głównego, czyli kampera z kontenerem na plecach, ale podwoziem 4x4, to co sądzicie o pickupach? Można kupić coś w stylu Isuzu D-max z ładownością 1000 kg, dobrym dieslem 3.0 albo 2.5, napędem 4x4 z reduktorem i tylnym mechanizmem różnicowym o zwiększonym tarciu. Zawiecha z tyłu na resorach piórowych więc ewentualne lekkie przeciążenie wytrzyma bez problemu. Kabina podwójna daje sensowny komfort dla 4-5 osób, choć z tyłu nie jest tak wygodnie jak z przodu (jednak dzieci z tyłu jadą bez problemu na dłuższe trasy). Wyciszenia takiego samochodu jest bardzo przyzwoite, spalanie też, prędkość normalna i na pewno nie gorsza niż Ducato i lepsza niż Sprinter 4x4. Konstrukcja ramowa - klasyczna.
Gdyby wywalić z tyły tę skrzynię metalową, zostawić widelec i na nim postawić kontener mieszkalny. Powstanie kamper 4x4 o sensownych własnościach terenowych, choć ze względu na długość i masę ograniczenia będzie mieć. Jednak tom-cio nie wymaga auta do rajdów tylko do wjazdu w sensownie lekki teren.
Da się? |
to ślepy zaułek. Ani to na asfalt (przeważone na zadku, niestabilne z nadmiernej dla pick-up'ów wysokości i złego rozłożenie ciężaru (szczególnie czuć to na koleinach), ani wygodne mieszkaniowo, no i drogie jak prom kosmiczny nawet pomijając sam zakup jakiegoś SENSOWNEGO nośnika to i tak ceny z kosmosu jak na uzyskany efekt. Po polnych drogach to jeszcze jeszcze, ale do tego lepszy i wygodniejszy będzie vw syncro który bądź.
Zazwyczaj szersze od kabiny i wystające do tyłu znacznie. Nie chciałby musieć cofać tym gdzieś na górskiej drodze.
Każdy osobnik normalnych rozmiarów tzn większy niż chuderlawy 8 latek, kto w pick-up'ie podróżował na tylnym zydelku (bo trudno to nawet ławką nazwać) wie, że po godzinie ma się determinację by wracać na piechotę. Zatem tak naprawdę jest to (znów) auto dwuosobowe nawet w wersjach z dobcab, a zainteresowany chce podróżować w kilka osób.
SUCHY95 - 2017-10-22, 23:00
Sprintera wlaśnie przerabiam ,jest duuużo delikatniejszy od iveco, docelowo chcialem kupić ivo,ale takiego co spelnialby moje oczekiwania odnosnie stanu to przez pół roku nie znalazłem. Może kiedyś!!! Na razie przerabiam zwyklego na 4x4,na oryginalnych napędach i bez żadnych przerobek z land cruisera itp. Chociaż iglhaut montował reduktor z toyoty,ale kąty miedzy skrzynią a reduktorem były zbyt duże i wibracje powyzej 100/h dawały swe znaki. Zakupiłem reduktor z biegami terenowymi,przedni most z sankami,zbiornik paliwa,tylny most z blokadą i przelozeniami 4,11 tak jak przedni. Aktualnie mam 3,455 ,ale w zwiazku ze zmiana kól na większe musiałem zwiększyć przełożenie. Cale szczescie ,że w mercu sa 3 możliwości przelożen.
Więc powoli buduje taką wydumke i jak to się mówi:pierwszy prototyp to dla wroga,drugi dla nauki,trzeci dla siebie.
4x4camper - 2017-10-24, 12:00
SUCHY95-pytanie
Jaki model przerabiasz ,jak z sankami do modelu 906
poz
Tolo
tom-cio - 2017-10-24, 17:52
To Chlopaki wracajac do tematu - a moze tak ,kupuje zwykle iveco daily po 2007 z rama.Wrzucam se na to moj wydumany kontenerek.A z czasem mysle jak dorzucic reduktor i przerobic przod,bo z tego co udalo mi sie doszukac,to ivo 4x4 robia na resorze piorowym z przodu a zwykle ivo ma sprezyne.No i most przedni w sumie nie do zdobycia,na platformach typu alledrogo nic nie ma. A iveco np to
https://www.otomoto.pl/of...=olx#xtor=SEC-8
tom-cio - 2017-10-24, 17:54
Tylko ze w sumie dalej zostanie problem z iloscia miejsc.....
Darek Szczecin - 2017-10-24, 18:04
tom-cio napisał/a: | Tylko ze w sumie dalej zostanie problem z iloscia miejsc..... |
Jak by nie kombinował dupa z tyłu
chyba najtańszy i najlżejszy pozostaje Sprinter, do 4x2 możesz założyć 4x4 jak cie najdzie ochota, są dostępne graty wszelakie. Zależy w jak bardzo wymagające bagna chcesz się ładować
Kontener super sprawa, ale miejsc tyle co w szoferce. Chyba że jakieś Iveco Doka, to znowu długość i ciężar
bert - 2017-10-24, 19:01
Darek Szczecin napisał/a: | tom-cio napisał/a: | Tylko ze w sumie dalej zostanie problem z iloscia miejsc..... |
Jak by nie kombinował dupa z tyłu
chyba najtańszy i najlżejszy pozostaje Sprinter, do 4x2 możesz założyć 4x4 jak cie najdzie ochota, są dostępne graty wszelakie. Zależy w jak bardzo wymagające bagna chcesz się ładować
Kontener super sprawa, ale miejsc tyle co w szoferce. Chyba że jakieś Iveco Doka, to znowu długość i ciężar | mógłbyś się pokusić o orientacyjny kosztorys
cywil + dołożenie przodu?
Darek Szczecin - 2017-10-24, 19:24
bert napisał/a: | Darek Szczecin napisał/a: | tom-cio napisał/a: | Tylko ze w sumie dalej zostanie problem z iloscia miejsc..... |
Jak by nie kombinował dupa z tyłu
chyba najtańszy i najlżejszy pozostaje Sprinter, do 4x2 możesz założyć 4x4 jak cie najdzie ochota, są dostępne graty wszelakie. Zależy w jak bardzo wymagające bagna chcesz się ładować
Kontener super sprawa, ale miejsc tyle co w szoferce. Chyba że jakieś Iveco Doka, to znowu długość i ciężar | mógłbyś się pokusić o orientacyjny kosztorys
cywil + dołożenie przodu? | . Fachowcy mi wyliczyli części plus robota około 20000PLN, temat porzuciłem ponieważ i tak nie mam kiedy 4x2 w pełni wykorzystać
bert - 2017-10-24, 19:25
OK trochę kontrowersyjnie;
a może gazella 4x4?
są busy z różnymi kombinacjami siedzeń, są dobcab z paką. Rama taka, że można sobie pozwolić na różne dodatki, całośś może i toporna ale terenowo nie najgorsza. Klasyczny napęd, prostota, "ruskinadwymiar". Pewnie, że na autostrady czy wycieczki po Europie to trochę się nie nadaje, ale na wyrypy po bezdrożach przez swoja prostotę i możliwości terenowe całkiem nieźle. Wiem, że to auto ma złą "prasę" ale przyjrzyjmy się zarzutom najczęstszym:
1 - gniją - to akurat nie jedynie tego auta przywara, a do blacharki auto proste
2 - głośne - a która terenówka (nie suv) nie jest głośna na asfalcie powyżej pewnej
prędkości, ale przecież łatwa do dodatkowego wyciszenia
3 - wolna - czy ja wiem, 100-110 jak na półciężarówkę terenową to nie jest zły wynik
4 - awaryjna - jak większość samochodów roboczych oddanych w ręce kierowcy-robotnika. Nie jego to w dupie ma, nie dokręci, nie posmaruje, nie domknie itp. Znajomy ma, dba i jeździ bez cyrków, na poziomie podobnym jak każda przechodzona terenówka.
5 - dużo pali - owszem powyżej 90 a kto każę jeździć czymś takim jak osobówką
6 - trzeszczą plastiki w kabinie... zapraszam do użytkowanego w terenie patrola czy land rovera, innej tojoty... też trzeszczą
7- bo to panie ruskie jest Od jednego użytkownika (robotnika) słyszałem skargę, że jak ma włączony przód to nie idzie na asfalcie zawrócić tak szarpie kierownicą !!!
Oczywiście nowego mercedesa z tego się nie zrobi, ale auto na wypady turystyczno-wyprawowe (terenowe) można. Oczywiście z pełną świadomością, że nie jet to SUV z milionem wodotrysków.
Zaleta główna to taniość projektu (jak okażę się pomyłką chęć do wędrowania po bezdrożach to będzie to tańsza pomyłka niż merc czy nowe iveco ).
Nie małą zaletą jest różnorodność nadwozia.
Bliźniaków z tyłu można się pozbyć (GAZ-SOBOL)
gdybym nie trafił swego czasu w wyczekane iveco to pewnie jeździłbym gazelą
edyta: numeracja punktów
bert - 2017-10-24, 19:30
Darek Szczecin napisał/a: | bert napisał/a: | Darek Szczecin napisał/a: | tom-cio napisał/a: | Tylko ze w sumie dalej zostanie problem z iloscia miejsc..... |
Jak by nie kombinował dupa z tyłu
chyba najtańszy i najlżejszy pozostaje Sprinter, do 4x2 możesz założyć 4x4 jak cie najdzie ochota, są dostępne graty wszelakie. Zależy w jak bardzo wymagające bagna chcesz się ładować
Kontener super sprawa, ale miejsc tyle co w szoferce. Chyba że jakieś Iveco Doka, to znowu długość i ciężar | mógłbyś się pokusić o orientacyjny kosztorys
cywil + dołożenie przodu? | . Fachowcy mi wyliczyli części plus robota około 20000PLN, temat porzuciłem ponieważ i tak nie mam kiedy 4x2 w pełni wykorzystać |
czyli jak znam fachowców było by ostatecznie około 30000 PLN
mało nie jest, bo jeszcze trzeba mieć samo auto
chyba wolałbym szukać czegoś fabrycznego
EDYTA: na szczęście nie muszę (to do ostatniego zdania z przede edyty)
tom-cio - 2017-10-24, 19:58
Bert,uwierz ze myslalem.Tylko juz nie zadawalem pytania ,bomse mysle ze znowu mnie ktos opier.... .A na powaznie blizniak odpada,musicie tez wziac pod uwage moje przebiegi.Jak pisalem w innych watkach,ja mojego kampera(aktualnie zabudowany blaszak ducato)uzywam na codzien jako moje pierwsze auto ,a prowadze firme budująca domy .Przebiegi dzienne to minimum 100km a i dni gdzie walne 400 sie zdarzaja.Proste-dwa miesiace temu ,no dwa i pol wymienialem silnik,bomstary padl.Licznik se wyzerowalem na rowne 300tysiecy.i do dzisiaj mam 319tysiecy.w tym jeden wyjazd Rumunia -Bulgaria.A reszta po miejscu.No jedna z budow mam pod Niepolomicami i tam 170km ode mnie.A 2 razy w tyg,no minimalnie raz trzeba pojechac sprawdzic co chlopaki narobli
Wiec to rzucenie z podwoziem gaza66 tez bylo na wyrost,bo dalej bum sie musial swoim ducaciakiem po budowach plątać.A iveco zaczynam myslec dlatego,ze moze pomysl bylby szalony,ale jakby tak z jeepa grand cherokee wj przod zaimlementowac i reduktor i sztywne mosty
I tylko gdzie sie szalony diagnosta znajdzie co to podbije,a zapomnialem ,w sumie mam takiego
A na powaznie o doce wlasnie tez myslalem i chyba tylko w iveco dalo by sie odciac tyl a miejsca w dowodzie by zostaly.Bo w blaszance chyba nie ma juz ramy?
I dlatego pierwotny plan byl taki- buduje w pelni autonomiczny kontener bez wyciec na nadkola,aby na kazdym podwoziu dalo sie to postawic.z autem tylko dodatkowa nagrzewnica podlaczona na szybkozlaczkach i dwa przewody plus i minus,przejscie z kabiny jak najszersze i tu was zaskocze uszczelnione uszczelka specjalna do cieplego montazu okien- sciska sie do 1 cm a rozpreza do 10cm,wiec kontener moze byc nawet na ruchomych mocowaniach.I to na wysoki polysk w miesiacach zimowych ,bo jak zima przycisnie to w firmie mam 2 miechy wwolnego.Ma na to ze 20- max 30 kola i uwierzcie ,juz wszystko pochytane i w tych pieniadzach bedzie jakmte z elkampu za 150
Ale ze jest to moja fanaberia i jednoczesnie budujemy nasz dom i krezusem jeszcze nie jestem a kolezanka malzonka tez marzy o jakiejs durnej kuchni za 20 i sofie i cholera wie co jeszcze to na podwozie przyzwoite nie mam.pickupy odpadaja,po za tym to musi zapie...rdalac,przelotowa musi byc 130,wiem ze ivo nawet 4x4 ogarnia,Rubicon pisal ze jego tak lata.I tak jak napisalem rocznie robie dobre 60 tysiecy jak nie wiecej,mieszkam prawie w tym aucie od 6.30 rano do 17 czasem 18 codziennie.Tam gdzie moje ducato juz wjezdzalo to niejeden 4x4 by sie nie odwazyl.Po prostu teraz ludzie sie w polach buduja,no my im budujemy
Konkludujac-Na caly projekt mam 35 i tyle.jak w kontener nie wsadze 20 to nie bedzie ladny,a chce zeby byl super.I nie chce zeby stal,bo lepiej nim jezdzic niz sie na niego patrzyc a jezdzic starym.Jak ktos czytal moja zabudowe pierwsza to wie ,ze poradze.Mechaniki nie boje sie wcale,oporow przed spawaniem i motaniem tez nie mam.Gazela nie wytrzyma mojego uzytkowania.Gaz 66 mialbyc tymczasowa podpora pod kontener,ale w sumie juz na poczatku ,po kilku postachnwiedzialem,ze nicimz tego.Ale mialem go dogadanego za 5 kola,wiec za jakis czas za tyle samo bym sprzedal.
Wiec jakmuwazacie z tym ivo?
bert - 2017-10-24, 21:14
tom-cio napisał/a: |
Wiec jakmuwazacie z tym ivo? |
wiesz... ale iveco Rubiccona nie kosztowało 5 tysi tylko 50 razy tyle i to chyba wszystko w kwestii nowego iveco
plan, teraz zwykłe iveco (tzn używka z ca 350 tkm) a potem przebudowa (za ile) jest nierealny. Nie kupisz tego wszystkiego co byś musiał nowego i nie zamontujesz bo wyjdzie Ci drożej jak całe nowe auto. Tu w zasadzie nie ma rynku wtórnego części i tych podzespołów od 4x4, zatem nowe... sprawdź cenę byle drobiazgu to Ci przejdzie pomysł.
Na marginesie Twoich pomysłów
1 - gazella w porównaniu z gazem 66 to całkiem ucywilizowane auto
cieszę się, że udało nam się przystopować Twój zapał do G66 bo przy oczekiwaniach które teraz prezentujesz chyba byś się wściekł po zakupie
Darek Szczecin - 2017-10-24, 21:27
tak dla śmiechu tylko
https://www.mobile.de/pl/.../252389563.html
bert - 2017-10-24, 21:42
ale ten napęd to chyba pomyłka w wypełnianiu formularza
Darek Szczecin - 2017-10-24, 21:48
bert napisał/a: |
ale ten napęd to chyba pomyłka w wypełnianiu formularza |
Ale cena to już adekwatna do 4WD
bert - 2017-10-24, 21:54
jak dla śmiechu to jedziemy:
https://www.mobile.de/pl/.../251368501.html
albo
https://www.mobile.de/pl/.../250996485.html
albo (mój faworyt)
https://www.mobile.de/pl/.../252411312.html
a tu już na poważnie:
https://www.mobile.de/pl/.../247774026.html
Donat - 2017-10-24, 22:33
Nie wiem jak Ducato pierwszej serii ale J5-ka miała naped 4x4, wiem bo mam kompletny (miałem montować do mojego kampiórka) z tym, że wtedy silnik siedzi wzdłużnie
bert - 2017-10-24, 22:45
i jeszcze vs G66
https://www.mobile.de/pl/.../241454006.html
i
https://www.mobile.de/pl/.../227876735.html
bert - 2017-10-24, 22:48
Darek Szczecin napisał/a: | bert napisał/a: |
ale ten napęd to chyba pomyłka w wypełnianiu formularza |
Ale cena to już adekwatna do 4WD |
ale prześwit godzien autostradowca
Darek Szczecin - 2017-10-24, 22:52
Ostatni link, rewelka, auto w cenie gratów do zrobienia 4WD. Jak ktoś ma wizję i potrzebę to zapindalać do Rimini.
A Tom-cio chciał ciąć Dokę żeby kontener wstawić, równie dobrze może ciąć sprintera blaszaka tam taka sama rama jak w wersjach skrzyniowych.
A jak ktoś che dorobić to kupić takie coś z twojego linka, dołożyć 40000 i zrobić z tego kampera 4X4 i następnie sprzedać do niemic za 30000 euro i tak będzie dla niemców tanio
orys - 2017-10-24, 22:55
Tom-Cio - powstaje jeszcze pytanie "jak bardzo off-roadowo potrzebujesz". Miałem kiedyś przyjemnosć pojeździć po budowie takim Iveco Daily - napęd tylko na tył, ale są wersje z blokadą tylnego mostu. Żeby przejechać trochę po błocku wystarczy - a na pewno o niebo lepiej daje radę niż standardowy sprinter...
bert - 2017-10-24, 23:02
orys napisał/a: | Tom-Cio - powstaje jeszcze pytanie "jak bardzo off-roadowo potrzebujesz". Miałem kiedyś przyjemnosć pojeździć po budowie takim Iveco Daily - napęd tylko na tył, ale są wersje z blokadą tylnego mostu. Żeby przejechać trochę po błocku wystarczy - a na pewno o niebo lepiej daje radę niż standardowy sprinter... |
pisał przecież, że po górach by chciał a do tego sam tył, nawet z blokadą to mało
tom-cio - 2017-10-25, 18:24
No chcialbym tak powiedzmy conajmniej w polowie jak jeepem co ma reduktor,blokady itp.Czyli zeby po swiezo zaoranym polu jechal a nie sie zakopywal,zeby wyjezdzajac z mojej dzialki-gdzie swoj dom budije,jak napada sniegu a do glownej mam 300 metrow pod gorke,zebym wlasnie jeepa podpinac nie musial.i zebym mogl przejechac mega dziurawymi drogami.Takimi,gdzoe osobowka sie zawiesza podwoziem a moje aktualne ducato przejezdza i zeby mozna bylo pod gore o kacie 40° na piachu podjechacq No niestety,nie chodzi mi o bulwarowke,tylko o typowego off roada,i wymarzylo mi sie zeby jeszcze jezdzilo toto po asfalcie jak moj jeep,czyli autostrada tak 130 ,po szutrze tak 100.....
orys - 2017-10-25, 21:09
bert napisał/a: | pisał przecież, że po górach by chciał a do tego sam tył, nawet z blokadą to mało |
No wiadomo, ale "jak się nie ma co się lubi..." :-) To jest pewien półśrodek.
Tak czy owak, po prostu rzuciłem taki luźny pomysł. Nawet jesli nie jemu, to może komuś innemu się spodoba
bert - 2017-10-25, 21:21
tom-cio napisał/a: | No chcialbym tak powiedzmy conajmniej w polowie jak jeepem co ma reduktor,blokady itp.Czyli zeby po swiezo zaoranym polu jechal a nie sie zakopywal,zeby wyjezdzajac z mojej dzialki-gdzie swoj dom budije,jak napada sniegu a do glownej mam 300 metrow pod gorke,zebym wlasnie jeepa podpinac nie musial.i zebym mogl przejechac mega dziurawymi drogami.Takimi,gdzoe osobowka sie zawiesza podwoziem a moje aktualne ducato przejezdza i zeby mozna bylo pod gore o kacie 40° na piachu podjechacq No niestety,nie chodzi mi o bulwarowke,tylko o typowego off roada,i wymarzylo mi sie zeby jeszcze jezdzilo toto po asfalcie jak moj jeep,czyli autostrada tak 130 ,po szutrze tak 100..... |
to Ty dzigit jesteś
Darek Szczecin - 2017-10-26, 00:24
A ja to bym chciał tak. Głębokość brodzenia 2m, kąty zejścia i natarcia 90 stopni, wyciągarka przód- tył, a nawet bok, miejsc do spania i do jazdy 6, kibel, prysznic, sauna. Zużycie paliwa przy prędkości 160km/h max 12l. Części ogólno dostępne. Fura ma dawać radę przez 5 lat bez naprawy głównej. I ma być w środku cicho i ciepło lub zimno kiedy tylko chcę. Koszt projektu max 200000 . Jeśli jest ktoś kto da radę to gotowym wpłacić zadatek
orys - 2017-10-26, 09:57
I żeby było poniżej 2.8 t DMC
tom-cio - 2017-10-26, 17:17
Eee z tym szutrem to specjalnie polecialem,ale mam kolomsiebie droge techniczna kolo autostostrady,piekny szuter,góra,dół,góra,dół fajnie sie tam lata,100 to pewnie nie ,ale dobre 80.
tom-cio - 2017-10-26, 17:22
Kąty zejscia Darku 90 stopni da sie zalatwic.podjezdzas pod przepasc,rozpedzasz sie i grawitacja robi swoje,pelne 90 stopni.Tylko,moze dojsc do zejscia
Darek Szczecin - 2017-10-26, 18:36
tom-cio napisał/a: | Kąty zejscia Darku 90 stopni da sie zalatwic.podjezdzas pod przepasc,rozpedzasz sie i grawitacja robi swoje,pelne 90 stopni.Tylko,moze dojsc do zejscia | . Ja też dla śmiechu .
bert - 2017-10-30, 18:55
grzegorz_wol napisał/a: | Zmianę hamulców facet ma w ofercie z resztą bolączek typu: wspomaganie, silnik to nie wiem.
Na nacie jest parę filmików parki która ma takiego lapka 6x6 i jeździ nim po europie. Z bryły przypomina erthcruisera na fuso. Czasami prowadzi go laska i na filmiku nie wygląda by ją męczyło prowadzenie pojazdu ale tak to jest z filmami. Części ... to pewnie jest najsłabsze ogniwo.
Bert a co z tym iveco po włoskiej żandarmerii ten Kolega co go kupił walczy z nim jeszcze czy masz kolejne potencjalne źródło części? |
z "żandarmem" rozmawiałem, realizuje projekt i to nawet dosyć szybko. W tej chwili skupił się przedewszystkim na mechanice
bert - 2017-10-31, 02:03
tom-cio napisał/a: | Eee z tym szutrem to specjalnie polecialem,ale mam kolomsiebie droge techniczna kolo autostostrady,piekny szuter,góra,dół,góra,dół fajnie sie tam lata,100 to pewnie nie ,ale dobre 80. |
no to mam (chyba) dla Ciebie (chyba) rozwiązanie
kupujesz coś takiego:
http://allegro.pl/iveco-d...23.html#thumb/3
i coś takiego:
http://allegro.pl/iveco-d...6689118015.html
i z tego robisz jednego.
Rama na 99 % ma te same punkty mocowań zawieszenie tak "cywilnego" jak i 4x4 (jutro zwloką mi ramę z cywilnego to będę badał ten 1%). W kontenerowcu wyrzucasz cywilne manele zakładasz te 4x4. Samą kabinę kierownika podnosisz o te wymagane kilka centów, rzezasz w podłodze przejścia dla dodatkowych lewarków albo szarpiesz się na sterowanie pneumatyczne lub siłownik elektryczny. Kontener zostaje jak jest, co najwyżej robisz w nim nadkola.
Masz 4x4 i z kontenerem tak jak chciałeś.
Chyba zabiorę się za taki projekt.
tom-cio - 2017-11-01, 16:30
Norbert,dzieki ale baza nie ta,ja wiem ze spełniło by wymogi 4x4 ale na czarnym to 90 bylo by ciezko,mialem lawete na tej budzie.No i koszt dolu wychodzi po motaniu grubo ponad 25 a dalej 3 miejsca i staruszek.
To juz chyba najproscoej wlasnie takie ivo po 2006 .zalozyc blokade mostu i AT ki.a jak kasa bedzie to wymieniac na naowe ivo 4x4 albo kupic granda 3.1td z padnietym silnikiem i wydlubac zawias.reduktor mosty i zespawac wszystko do kupy.A niezajezdzonego jeepa z padnietym motorem WM kupie za 5 kola.angola ivo po 2006 na ramie.za.12 a pomota sie samemu
bert - 2017-11-01, 17:13
tom-cio napisał/a: | Norbert,dzieki ale baza nie ta,ja wiem ze spełniło by wymogi 4x4 ale na czarnym to 90 bylo by ciezko,mialem lawete na tej budzie.No i koszt dolu wychodzi po motaniu grubo ponad 25 a dalej 3 miejsca i staruszek.
To juz chyba najproscoej wlasnie takie ivo po 2006 .zalozyc blokade mostu i AT ki.a jak kasa bedzie to wymieniac na naowe ivo 4x4 albo kupic granda 3.1td z padnietym silnikiem i wydlubac zawias.reduktor mosty i zespawac wszystko do kupy.A niezajezdzonego jeepa z padnietym motorem WM kupie za 5 kola.angola ivo po 2006 na ramie.za.12 a pomota sie samemu |
1 - miejsc miałbyś 7
2 - Ty masz ciągle nadzieję mieć wyekwipowany TERENOWY samobieżny kontener którym będziesz latał więcej niż 90 i to w granicach 30 tysi(?)
3 - co do jeepa a szczególnie jego mostów adoptowanych do takiej ciężarówki to chyba jednak przeceniasz ich wytrzymałość,
no i chyba...
4 - odnotowuję zwrot akcji pt: rezygnuję z kontenera.
5 - mocno powątpiewam: ivo po 2006 na ramie.za.12 bo jak sądzę to "12" to 12 tysięcy jest.
6 - no i to: wydlubać zawias.reduktor mosty i zespawać wszystko do kupy ktoś zdolny poradzi nie takie rzeczy górale na Podhalu tworzyli ale - pomijając już nawet aspekt prawne - by zrobił to ktoś zdolny i sensownie to będzie musiało kosztować. Nawet b. dużo kosztować, znacznie więcej niż Twój zakładany budżet. No chyba, że sam jesteś tak zdolny i sam sobie to wystrugasz.
Na koniec uzyskasz pomnik którym będzie strach pojechać gdziekolwiek i to nie będzie tylko strach przed drogówką i ubezpieczycielem.
No ale dobra, już siedzę cicho a może czegoś się nauczę śledząc ciąg dalszy
bez żadnej złośliwości powyższe ale z propozycją byś trochę to przemyślał, tak jak przemyśleć trzeba było G sześćszóstkę
tom-cio - 2017-11-02, 17:26
Spoko Bert,to takie gdybanie.Jesli nie ma auta 4x4 ktore poleci kolo 130 km/h to rezygnuje z projektu,kupuje drugiego blaszaka i buduje na nim.Po prostu jezdze czesto,bardzo czesto ale na krotko.i jezeli moge doleciec od siebie do Wenecji w 11 godzin i tam pobyc 3 dni,to autem co pojedzie 90 zajade pobede dzien i zawroce.4x4 naprawde mi potrz3bne nawet na co dzien,dzisiaj znowu zonka podpinala sie jeepem,zeby mnie wytargac z dzialki budowlanej.A sam Rubicon pisal,ze jego ivo na powiekszonych oponkach ma przelotowe 130 i to zgodne z gps.Wiec chyba sie da.Wole zrobic se nowy kontenerek i postawic go na rame
Tu pierwsze lapsze ivo po 2006 angol
https://www.otomoto.pl/of...o-ID6z4BSn.html
I to na pojedynce z tylu,At wleca bez wiekszych przerobek.Jak bedzie mialo blokade to wjade o wiele dalej i z wielu wiecej miejsc wyjade.Jak nie bedzie mialo blokady to ma abs a na podstawie tych czujnikow dolozenie asr to dziecinna bajka(no moze przesadzam,ale z tym bym se poradzil dosc prosto)A co do spawania i przerobek-na 4x4 nie motalem jeszcze nic ,ale sporo sie swapow sie w beemkach zrobilo,lacznie z wycinaniem grodzi ,przesuwaniem tuneli srodkowych,spawaniem lap ---itp.Oczywiscie ze nie sam,mam swietnego mechaniora A co do gratow z jeepa to wiem,nie sa najlepsze.Ale sa jeszcze parchy
Ale to raczej poza konkursem,na ten czas kontener,iveco,jakies AT i w droge w przyszlym roku.palic mi sie nie pali,kampera mam,budowa kontenera to zajecie dla budowlanca na dlugie zimowe wieczory.Jak mroz bedzie trzaskajacy i pracownicy na bezplatne pojda,to sie biore za budowe,najpierw kontener,ma byc calkowice autonomiczny,nie wyzszy jak 2 m po zewnetrznej i szeroki tez na 2 m,dlugosc nie wieksza jak 4 m
bert - 2017-11-02, 18:07
tom-cio napisał/a: | Spoko Bert,to takie gdybanie.Jesli nie ma auta 4x4 ktore poleci kolo 130 km/h to rezygnuje z projektu,kupuje drugiego blaszaka i buduje na nim.Po prostu jezdze czesto,bardzo czesto ale na krotko.i jezeli moge doleciec od siebie do Wenecji w 11 godzin i tam pobyc 3 dni,to autem co pojedzie 90 zajade pobede dzien i zawroce.4x4 naprawde mi potrz3bne nawet na co dzien,dzisiaj znowu zonka podpinala sie jeepem,zeby mnie wytargac z dzialki budowlanej.A sam Rubicon pisal,ze jego ivo na powiekszonych oponkach ma przelotowe 130 i to zgodne z gps.Wiec chyba sie da.Wole zrobic se nowy kontenerek i postawic go na rame
Tu pierwsze lapsze ivo po 2006 angol
https://www.otomoto.pl/of...o-ID6z4BSn.html
I to na pojedynce z tylu,At wleca bez wiekszych przerobek.Jak bedzie mialo blokade to wjade o wiele dalej i z wielu wiecej miejsc wyjade.Jak nie bedzie mialo blokady to ma abs a na podstawie tych czujnikow dolozenie asr to dziecinna bajka(no moze przesadzam,ale z tym bym se poradzil dosc prosto)A co do spawania i przerobek-na 4x4 nie motalem jeszcze nic ,ale sporo sie swapow sie w beemkach zrobilo,lacznie z wycinaniem grodzi ,przesuwaniem tuneli srodkowych,spawaniem lap ---itp.Oczywiscie ze nie sam,mam swietnego mechaniora A co do gratow z jeepa to wiem,nie sa najlepsze.Ale sa jeszcze parchy
Ale to raczej poza konkursem,na ten czas kontener,iveco,jakies AT i w droge w przyszlym roku.palic mi sie nie pali,kampera mam,budowa kontenera to zajecie dla budowlanca na dlugie zimowe wieczory.Jak mroz bedzie trzaskajacy i pracownicy na bezplatne pojda,to sie biore za budowe,najpierw kontener,ma byc calkowice autonomiczny,nie wyzszy jak 2 m po zewnetrznej i szeroki tez na 2 m,dlugosc nie wieksza jak 4 m |
OK po raz ostatni
1 - Iveco Rubicona kosztowało bodaj ponad 300 tysi a na bank więcej niż 200
2 - to że pojedzie 130 nie oznacza, że można nim tak jechać długo i na trasie a już szczególnie po asfaltach przy kiepskich warunkach pogodowych. Kiepskie warunki w przypadku terenówki na asfalcie to np.: deszczyk który osobówkom nie przeszkadza no chyba, że ktoś dzigit. Prędkość maksymalna to coś zupełnie innego niż "przelotowa". Spytaj też Rubicona na jakich oponach tyle leciał i ile kosztowały same te opony.
3 - iveco Rubicona to w tej chwili plandeka, gdy dostanie zabudowę kempingową (waga i opory powietrza) to i prędkości spadną.
4 - iveco 35C12 nie ma z nim w zasadzie nic wspólnego więc nie bardzo widzę możliwość łączenia gratów jednego z drugim, pomijam, że ten tani to anglik więc jeszcze koszta rejestracji przebudowy etc
3 - skoro auto całe kosztuje ponad 300 (nowe iveco 4x4) to myślisz, że reduktor do niego i przedni napęd kosztuje 10 tyś(?) że już nie spytam skąd weźmiesz te pierdółki typu lewarki, przelotki, cięgła itp. Masz dwie możliwości nowe lub dorabiać. Rynku wtórnego na te auta nie ma i przypuszczam, że jeszcze bardzo długo nie będzie.
4 - co do "zmoty" np.: typu iveco + jeep pisałem już dawno ale powtórzę raz kolejny; na rajdy terenowe po miejscach wydzielonych można se zmoty robić bo to ryzyko jadącego.
Na drogi publiczne moim zdaniem głupota. To już kilkutonowy wysoki klocek.
Kończąc każdy swój rozum ma, to co robi to jego sprawa i odpowiedzialność. Myślę, że temat Twoich planów możemy odłożyć do czasu gdy z etapu teorii przejdziesz do etapu praktycznego i pochwalisz się nam fajną, bezpieczną bryką co to w terenie daje radę i na asfalcie też.
Czego Ci życzę.
pozdro
a wywody broń boże złośliwe, choć mogą czasem tak trącić, to tylko materiał (stąd powtórzenia) do przemyśleń dla każdego, co chce zasmakować włóczęg kamperem terenowym
Darek Szczecin - 2017-11-03, 08:59
Co do prędkości przelotowych kamperów 4 WD to bert ma rację, potwierdzają to moje obserwacje poruszających się w sezonie po autostradach pojazdów. Nawet furki które tak na oko kosztowały 100k eurusów nie przemieszczały się prędzej niż 100 km/h. Taki super Sprinter 6x6 to nawet max 90 km/h jechał. Połączenie wysokiej prędkości przelotowej z dużą dzielnością w terenie jest raczej niemożliwe, nie mówiąc już o budżecie którym może da radę zrobić przebudowę zwykłego blaszaka i to raczej bez szaleństw.
tom-cio - 2017-11-03, 12:31
Panowie,ale caly czas cos mnie nie rozumiecie-kontener tak a ze na razie nie mam na wyprawowke to stawiam to na zwyklym iveco ,bo na takie mnie stac,i zakladam mu opony at i UPODABNIAM DO AUTA WYPRAWOWEGO.zakladajac blokade i lepsze opony i naped na tyl wjade o wiele dalej niz obecnym ducato.A podwozie wymienie jak mnie bedzie stac na iveco 4x4 albo unimoga..
Po to kontener ma byc autonomiczny,zeby moc go wrzucic na dowolna rame w prprzyszlos
Bert,ja wiem ze na off roadzie zęby zjadles.Ale jak sie opony At zachowuja na mokrym to wiem,wiem bo mam.na jeepie wj z 2'liftem.i spokojnie na nich 140 sie leci na suchym czarnym a na mokrym... no wiadomo ,trzeba wolniej.Ale teraz ,jak leje deszcz to obecnym kamperem tez do 120 na autostradzie zwalniam,wiadomo masa robi swoje
Darek,no wlasnie ja tez widzailem,jezdza wolno i wczesniej przestalem myslec nad nim wlasnie z powodu przelotowej.Ale potem kupilem jeepa,i okazuje sie ze spokojnie mozna ,cale zawieszenie mam w nim w poliuretanie,wymienione na mocniejsze amortyzator skretu i naprawde spokojnie na terenowych oponach bez stresu te 140 jedzie.na liczniku wiec gps pewnie 130 bedzie..
Dobra Panowie,koniec bicia piany.Temat podejme jak juz bede kontener budowal.A na co sie postawi to sie zobaczy,moze skoncze jak Swistak na cywilnym atego
orys - 2017-11-04, 15:36
Ja tylko tak na marginesie: miałem okazję obejrzeć sobie kilka tych Iveco z Tesco i bym troche ich unikał.
To są auta wykonujące dostawy zakupów do domu, na chodzie od 6 rano do 23 niemal każdego dnia, przebiegi mogą mieć niskie, ale to jest wszystko robione na bardzo krótkich dystansach, skakane po krawęznikach, żeby zaparkować, drzwi trzaskane co chwila... Do tego żadne z nich nie ma swojego własnego kierowcy a praca jest na tyle ciężka i kiepsko płatna, że rotacja jest duża...
tom-cio - 2017-11-04, 18:12
Orys ,ja wychodze z teoche innego zalozenia niz inni.To obecne ducato co mam na nim kampera,jak kupowalem do firmy to w sumie nadawalo sie na zlom.ale odbudowalem podluznice,posluzylo troche w firmie,a potem zbudowalem kampera.ale budujac kampera kupilem nowe polosie,,piasty,lozyska,silentbloki zamienilem na polibusze,,na tyl nowe lozyska ,nowe szczeki ,cylinderki,nowe tarcze na przod,sprzeglo,dcisk,linki itp.czyli wymienilem wszystkomi do momentu jak padl silnik to kamperowo w 2 lata 120tysiecy bezawaryjnie zrobil.I tu jesli zdecyduje sie na takie ivo to zrobie podobnie,czyli za roznice ce ,co wynosi kolo 10 tysiecy wymienie polowe podzespolow na nowe.Silnik-wiadomo ,trzeba przejrzec.A co do kierowcow-jakby praca nie byla platna to niedbaja i tyle-oprocz budowlanki mam kilka taksowek i tam tez zaden z kierowcow nie dba,mozna by epeopeje napisac.wiec po pracowniku kazde auto trza robic
rubicon - 2017-11-12, 20:16
bert napisał/a: | tom-cio napisał/a: | Spoko Bert,to takie gdybanie.Jesli nie ma auta 4x4 ktore poleci kolo 130 km/h to rezygnuje z projektu,kupuje drugiego blaszaka i buduje na nim.Po prostu jezdze czesto,bardzo czesto ale na krotko.i jezeli moge doleciec od siebie do Wenecji w 11 godzin i tam pobyc 3 dni,to autem co pojedzie 90 zajade pobede dzien i zawroce.4x4 naprawde mi potrz3bne nawet na co dzien,dzisiaj znowu zonka podpinala sie jeepem,zeby mnie wytargac z dzialki budowlanej.A sam Rubicon pisal,ze jego ivo na powiekszonych oponkach ma przelotowe 130 i to zgodne z gps.Wiec chyba sie da.Wole zrobic se nowy kontenerek i postawic go na rame
I to na pojedynce z tylu,At wleca bez wiekszych przerobek.Jak bedzie mialo blokade to wjade o wiele dalej i z wielu wiecej miejsc wyjade.Jak nie bedzie mialo blokady to ma abs a na podstawie tych czujnikow dolozenie asr to dziecinna bajka(no moze przesadzam,ale z tym bym se poradzil dosc prosto)
Ale to raczej poza konkursem,na ten czas kontener,iveco,jakies AT i w droge w przyszlym roku.palic mi sie nie pali,kampera mam,budowa kontenera to zajecie dla budowlanca na dlugie zimowe wieczory.Jak mroz bedzie trzaskajacy i pracownicy na bezplatne pojda,to sie biore za budowe,najpierw kontener,ma byc calkowice autonomiczny,nie wyzszy jak 2 m po zewnetrznej i szeroki tez na 2 m,dlugosc nie wieksza jak 4 m |
OK po raz ostatni
1 - Iveco Rubicona kosztowało bodaj ponad 300 tysi a na bank więcej niż 200
2 - to że pojedzie 130 nie oznacza, że można nim tak jechać długo i na trasie a już szczególnie po asfaltach przy kiepskich warunkach pogodowych. Kiepskie warunki w przypadku terenówki na asfalcie to np.: deszczyk który osobówkom nie przeszkadza no chyba, że ktoś dzigit. Prędkość maksymalna to coś zupełnie innego niż "przelotowa". Spytaj też Rubicona na jakich oponach tyle leciał i ile kosztowały same te opony.
3 - iveco Rubicona to w tej chwili plandeka, gdy dostanie zabudowę kempingową (waga i opory powietrza) to i prędkości spadną.
4 - iveco 35C12 nie ma z nim w zasadzie nic wspólnego więc nie bardzo widzę możliwość łączenia gratów jednego z drugim, pomijam, że ten tani to anglik więc jeszcze koszta rejestracji przebudowy etc
3 - skoro auto całe kosztuje ponad 300 (nowe iveco 4x4) to myślisz, że reduktor do niego i przedni napęd kosztuje 10 tyś(?) że już nie spytam skąd weźmiesz te pierdółki typu lewarki, przelotki, cięgła itp. Masz dwie możliwości nowe lub dorabiać. Rynku wtórnego na te auta nie ma i przypuszczam, że jeszcze bardzo długo nie będzie.
4 - co do "zmoty" np.: typu iveco + jeep pisałem już dawno ale powtórzę raz kolejny; na rajdy terenowe po miejscach wydzielonych można se zmoty robić bo to ryzyko jadącego.
Na drogi publiczne moim zdaniem głupota. To już kilkutonowy wysoki klocek.
Kończąc każdy swój rozum ma, to co robi to jego sprawa i odpowiedzialność. Myślę, że temat Twoich planów możemy odłożyć do czasu gdy z etapu teorii przejdziesz do etapu praktycznego i pochwalisz się nam fajną, bezpieczną bryką co to w terenie daje radę i na asfalcie też.
Czego Ci życzę.
a wywody broń boże złośliwe, choć mogą czasem tak trącić, to tylko materiał (stąd powtórzenia) do przemyśleń dla każdego, co chce zasmakować włóczęg kamperem terenowym |
Czasem wpadam poczytać , a czasem popiszę, bo lubię to Forum. Bo jest wyjątkowe przez brak tak powszechnego hejtu od którego roi się wszędzie. Camperowanie, niezależnie od jego rodzaju, jak widać uczy radości życia i jest Krainą Łagodności i Tolerancji . Tego się trzymajmy na CT. A że Bert jest Głosem Rozsądku dla pomysłów 4x4 których mnogość widział "w praniu" i "organoleptycznie' , dlatego warto Go słuchać . Choć nie bezkrytycznie .
A poza tym serce ma gołębie , ale cierpliwość z wiekiem mniejszą, na to i ja cierpię, chyba nawet bardziej niż Norbert .
Ad Rem:
Bert , poza Jego wymagającą codziennością w 4x4, jedzie w wolnym czasie w swoich wyprawach na długi przelot bez pośpiechu, potem 90% w terenie i przelot z powrotem.
To idealne warunki dla ciężkiego 4x4 na oponach na błoto i skały. Dlatego zwykle kiedy widzimy nawet na Autostradach przygotowane do terenu Patrole czy LR to jadą statecznie. 90-100 km/h.
Tom-cio ma bardziej cywilizowane potrzeby niż my, Odmieńcy uciekający na 4x4 od cywilizacji hamburgera. Nie chce tracić czasu na przeloty, ma czas na Cele. Więc wymóg 130 km/h jest zrozumiały.
Ale pogodzenie go z dzielnym terenowo i drogowo 4x4 trudny, a raczej ...kosztowny .
Zacytuje Berta :
1. "Na bank" ponad 200 . Prawda. "Bodaj ponad 300". Na szczęście nie prawda, choć powód prozaiczny: kupiony "promocyjnie", a i tak nie z rozsądku ale jako spore wyrzeczenie i efekt off-roadowej choroby . Ale i doświadczenia. Bo...
2. Rzeczywiście jest to jedyne znane mi auto gotowe fabrycznie do ciężkiej turystyki 4x4 które po zmianie seryjnych, "militarnych" opon i felg pojedzie nawet przelotowo i kilkaset kilometrów 130 km/h bez wykończenia pasażerów. Oczywiście nie tak komfortowo , jak dowolny kamper na podwoziu cywilnym. Ale i to jest jak zawsze w życiu kompromis. Seryjne wojskowe Micheliny 255/100/16 po 2500 zł sztuka musiały zostać zastąpione przez również terenowe, ale już nie tak odporne na teren- BFG MT . po 950 szt. . Na mokrym jadę na nich jednak tylko standardowe 100 km/h. Ale fabryczne Micheliny na asfalt i mokre się w ogóle nie nadawały .
3. Plandeka jest lekka i nie prowokuje , dlatego poszła na pierwsze lata.
Ale już wiem,że przyszła zabudowa nie będzie dużo większa i cięższa. Bo to kolejny kompromis. Ciężar / czytaj komfort / pozbawi mnie bezpieczeństwa i możliwości bardzo szerokiej teraz eksploracji wypoczynku w dzikim terenie. A to dla mnie ważniejsze, niż hotel na kołach. kwestia gustów .
Reszta argumentów Berta również gorzko-słuszna .
Ale podpowiem Użytkownikowm coś ...kompromisowego. Od 2 lat iveco ma w ofercie również blaszaki "uterenowione". Iveco Daily Allroad . Jest to pojazd budowany na bazie szosowego Daily przez austriacką firmę Achleitner, tak jak Sprinter Mercedesa, lecz wprowadzany do oficjalnej oferty marki Iveco, dostępny po prostu w salonach i w tychże salonach normalnie serwisowany. Jest znacznie gorszy w terenie od Daily 4x4. Ale... jest tańszy, ma porządną ramę typu C 6mm , w odróżnieniu od Fiatów, Mercedesów i innych baz kamperowych na pseudo ramie z blaszek zgrzewanych w formę pudełka po butach.
Jest wersja "blaszak" w różnych długościach !!!, czyli ideał do budowy własnym sumptem odpornego na zjechanie z bitej drogi kampera, nie rzucającego się w dodatku w oczy "organom kontrolnym" . Ma możliwość silnika 3.0 z automatem, czyli wygoda na co dzień. Można go doposażać w różne opcje poprawiające trakcję.
Wady ?
Jedna moim zdaniem. Jest wąski. Ale i Sprinter jest wąski i jakoś staje się modny pod kampery pseudo 4x4, za szaloną kasę circa minimum 77 tyś euro i znacznie więcej.
Nie każdy potrzebuje specjalistycznego, dużego 4x4 jak Bert i ja.
Normalni ludzie pragnący czasem trochę swobody, powinni więc zwrócić uwagę na normalnego / no prawie / Iveco Allroad.
Czy ktoś widział taki samochód fizycznie ?
tom-cio - 2017-11-13, 18:38
Rubicon,normalnie musialem Ci piwo postawic. Allroad fajny,ale dalej poza moim zasiegiem cenowym,a lizingowac na firme nie chce.I obiecalem ze nie bede sie rozpisywac tutaj,dopuki bazy nie kupie.A kupie juz niebawem.A jak juz kupie,to sie Rubiconie drogi odezwe i moze ja wezne swoja gazelke 4x4 a ty swojego Potwora i pojedziemy nasze dolomity razem poujezdzac Bo bedac z jednej wioski to wypadalo by sie kiedys spotkac,nieprawdaż?
rubicon - 2017-11-13, 21:00
Prawdaż.:)
Masz rosyjską Gazelę ? To super w zamyśle średniej wielkości XL 4x4 , przez durne oszczędności na projekcie , wpływające na problemy serwisowe, jest niespełnioną nadzieją i spotyka się ją zwykle w komunalnej zieleni miejskiej . Ale zadbana prywatna Gazela może być tanim, całkiem dobrym pojazdem .
Jak Ci się sprawuje ?
tom-cio - 2017-11-14, 17:10
Nie Rubicon,nie mam jeszcze,ale po przeanalizowaniu rad Berta i dojsciu do wniosku,ze przeciez moj dawny kumpel mechanik to glowny mechanik w serwisie gazeli na Siemianowickiej(nie wiem czy kojarzysz ,ale kolo starych hoteli byl kiedys punkt sprzedazy lady nivy i gazeli),doszedlem do wniosku,ze tymczsowa podstawe pod kontener bedzie stanowila gazela.I poszukuje po portalach dubel kabiny z napedem 4x4.Jak kupie to od razu wstawiam fotki i zaczynam z kontenerem.tylko ciezko cos znalezc uczciwego w normalnych pieniadzach...Z pojazdow 4x4 w domu na razie to jeep grand cherokee na lekkim lifcie
bert - 2017-11-14, 21:37
masz kontener gotowy prawie
http://allegro.pl/zabudow...7035029637.html
tom-cio - 2017-11-15, 15:06
Dzieki Bert,ale na kontener idzie plyta sandwich gr 40mm.bede sam sklejal ksztalt,ta zabudowa z merola za duzo wymagala by przerobek,okna nie do wykorzystania,moja bedzie w rozmiarze 3,30 - 3,40 i jusi miec tylna sciane w calosci,ukos pod spodem jak w yprawowkach.bede bazowal na tym srodku co juz tu podawalem,unicat ex37,ma swietne rozwiaznie ,wchodzimsie przez brodzik domzabudowy,tylko zamiast drzwi uzyje rolet przesuwnych,bedzie albo zakryta ubikacja albo wejscie do zabudowy
tom-cio - 2017-11-15, 15:32
Problem tylko w tym,ze wszystkie dostepne na twn moment gazelle 4x4 w Polsce maja krotszy rozstaw osi i tylne kolo zaczyna sie ze 40 cm za kabina a potrzebowal bym takmjak na tym drugim zdjeciu,tak docelowo ma wygladac u mnie,wiec szukam bazy
eler1 - 2017-11-15, 19:56
Tak było jak weszła gazela to miała tylko krótki rozstaw osi a ten dłuższy rozstaw miał być później ale czy u nas było one sprzedawane to już nie wiem
rebel - 2017-11-21, 20:19
Tom-cio czy Twój przyszły pojazd wycieczkowy to coś takiego jak na filmiku? Oczywiście różnica tylko w kabinie bo Ty poszukujesz podwójnej.
https://www.youtube.com/watch?v=2hmDsAlzEx4
tom-cio - 2017-11-21, 20:30
I tak i nie,majac ta kase co niemiec ,to moj kontener bylby olsnieniem.ale generalnie tak ,tylko że dopel kabina i reszta jak unicat ex37,kontener z zewnatrz z gladki wykonany z sandwicha ,tu masz cala strone niemca z budowa wlacznie
http://www.4x4-on-tour.de/welcome/gaz.html
rebel - 2017-11-21, 20:44
Całkiem konkretną rame niemiec pospawał. Nie za bardzo kumam tę ich mowę zatem może ktoś mi podpowie zamysł tej konstrukcji a konkretnie potężne trzpienie. Wahliwa konstrukcja kontenera ma przeciwdziałać siłom skręcającym ramy?
tom-cio - 2017-11-23, 20:40
W zamysle chodzilo o wieksza wlasnie prace ramy dlatego robil trojkat z przodu a stale mocowajia z tylu bo nie chcial wycinac na nadkola,jakby trojkat byl odwrotnie to w kontenerze trzeba ciac,chodzi o jak najwiekszy wykrzyz,czyli naprzyklad o przejazd przez metrowy row
tom-cio - 2017-12-17, 20:44
Panowie,pytam tu ,bo w sumie nie ma gdzie zapytac.Jak wiecie zdecydowalem sie na gazelke 4x4,ale tego jak na lekarstwo a cos co ma roztaw osi 3500mm , naped na 4 kola i kabine doka jest po prostu bialym krukiem.Czasami mozna znalezc zestawy do zmotania przodu,ostatnio jest na olx most przedni z uwalonym zabierakiem.
I pytanie,orientuje sie ktos,czy po zalozeniu tego zestawu do zwyklej gazelki z tylnym napedem bedzie pasowalo przelozenie tylnego mostu i czy w wersji 4x4 jest on inny?
Bo na olx pojawilo sie cos ,co do moich potrzeb bylo by jak znalazl,wersja doka z dlugim rozstawem kol,wiec musle nad kupnem,zrobieniem hampli i wrzuceniem reduktora i przodu,w sumie zabawa porownywalna do kupna zatyranej 4x4
https://www.olx.pl/i2/ofe...e235450#gallery
Wiec jakby ktos cos
rubicon - 2017-12-18, 23:22
To pytanie do praktyków serwisowych. Kiedyś był serwis Gazeli na Siemianowickiej w Bytomiu, tam gdzie są te puste hotele robotnicze po kopalniach. Nie wiem czy nadal działa , ale jak będę tak do 2 tygodni u elektronika samochodowego w pobliskiej lokalizacji to sprawdzę .
tom-cio - 2017-12-19, 17:04
No nie ,nie dziala juz,ale w sumie przypomniales mi ze mam numer do Olka ,ich glownego mechanika.Dzieki za naprowadzenie na trop
GregKrak - 2018-10-29, 13:18
Tutaj masz gotową maszynę i przynajmniej rok zaoszczędzonej pracy nie wspomnę o nerwach.
Dużo taniej wykonanie w takiej jakości nie wyjdzie.
Nie wiem tylko czy ogłoszenie aktualne.
https://sprzedajemy.pl/kamper-gazela-4x4-terenowy-wyprawowy-poznan-2-6bea9f-nr55441996
tom-cio - 2018-10-29, 14:12
Dzieki, ale to juz nieaktualne, gazela ciezka do jazdy, a co do ceny to wyjdzie taniej, ja mam dwie prawe rece
|
|