gregu - 2017-10-25, 09:56 Temat postu: Promem do Afryki (Genua-Tanger) Spisalem w kilku zdaniach moje wrazenia z promu, sam szukalem tych info przed wyjazdem i nigdzie nie znalazlem... prom GNV Fantastic Genova - Tangier Cena 10.2017: bokowalem online na gnv ok 540€ za 3 os plus kamper vw ce pow 2,6m, do 6m. Pokoj typu familly suite 3 os, wielkosc ok x2 typowa kajuta, lazienka, okno (brudne od zew). Wyposazenie: podwojne lozko malzenskie, rozkladana sofa, szafa trzoosobowa, lodowka, maly tv, lampki nocne przy kazdym lozku, w sumie trzy gniazda 230V, w tym jedno gniazdo schuko, stoliki przy lozkach, telefon, suszarka do wlosow. Czysta posciel (std wloski czyli przescieradlo z kocem zamiast koldry), reczniki. Lazienka z prysznicem, umywalka i toaleta w pokoju. Brak mozliwosci zejscia do auta przez cala podroz promem, postoj w Barcelonie bez mozliwosci zejscia na lad czy do auta. Wentylacja i temperatury w pokoju ok. Bar otwarty caly dzien, kawa, herbata, podstawowe alkohole, jakies kanapki, ceny przecietne. Drugi bar otwarty czasowo, troche lepszy wybor alko, lepsza kawa. Sniadanie (08:00—10:00) jadlodajnia stolowkowa, sniadanie 'poludniowe' typu croisant, buleczka, dzem. Lunch(12:00-14:00) stolowkowy, z podgrzewaczy, zestaw z napojem od os. ok 10-12€. Jak na prom to nawet znosnie.. wloski operator. Kolacja - restauracje na promach omijamy szerokim lukiem, nigdy jeszcze nie zjedlismy nic jadalnego. Jednym slowem warto zrobic zakupy najpozniej w sklepie Coop w porcie w Genui, sklep dostepny po wjechaniu na teren portu wiec mozna sie wybrac w trakcie oczekiwania na wjazd na prom (zabrac z auta bilety!). Woda w kranie niepitna, ze zbiornikow pokladowych, mocno chlorowana - zapas wody lub filtr mocno wskazany. Absolutny zakaz uzywania maszynek gazowych czy elektrycznych w kajutach - wysokie kary plus czarna lista. Sklep pokladowy bardzo skromny, slodycze typu mars, maly wybor alko, papierosy i kilka szmat.. ceny nieatrakcyjne. Klimat na statku mocno afrykanski, raczej brudno, basen nieczynny juz dawno, przestrzen otwarta z tylu statku - bardzo glosno od wentylatorow klimy i chlodnic, gorny poklad do wyprowadzania psow. Komunikacja: w zasadzie wiekszosc czasu prom plynie wzdluz francuskiego, a potem hiszpanskiego wybrzeza, wiec jest sie w zasiegu ladowych operatorow gsm, szczegolnie gdy ma sie kabine po prawej (polnoc) stronie kadluba (mozna o tym wspomniec przy drukowaniu biletu w porcie w Genui). Sam przewoznik oferuje oczywiscie morski gsm, ale ultra drogi wiec warto przed wejsciem na prom przelaczyc telefony i routery na manualny tryb wyboru sieci, w przyciwnym razie konto bedzie szybciutko puste przy wlaczonej transmisji danych.. Wifi na statku absurdalnie drogie, 5€ za 100Mb. Moim zdaniem to podroz typu ‚kajuta koniecznie’ . Warto zabrac ksiazki, filmy, gry by ten czas minal szybko i bezbolesnie. Koszt jest mocno zblizony do jazdy, paliwo, autostrady i prom przez Gibraltar w sumie kosztuja finalnie podobnie. Powrot planuje przez Hiszpanie i Francje, ale kto wie, moze jeszcze zmienie zdanie. 
chudy - 2017-11-06, 23:52 Na grudzien juz nawet w 2 osoby te same warunki prawie 700euro chudy - 2017-11-06, 23:54 Cennik, sprawdzilem ze niewazne jaki pojazd sie poda czy kamper taki jak nasz czy maly cena taka sama. chudy - 2017-11-07, 00:10 Gromaldi z Savona, tu wprawdzie tylko kabina bez okna, sa suite calosc 510euro. lepciak - 2017-11-07, 09:04 Temat postu: Re: Promem do Afryki (Genua-Tanger)
Twoje bolączki z podróżowania promem sam ci wyjaśnię ponieważ pracowałem na statkach oceanicznych i dobrze znam realia tam panujące. koko - 2017-11-07, 09:16 Temat postu: Re: Promem do Afryki (Genua-Tanger)
Relacja O.Dyrektora urywa się i część jej znikneła lepciak - 2017-11-07, 10:13 Odpowiadam na uwagi GREGU Promem do Afryki (Genua-Tanger) typowa kajuta, łazienka, okno (brudne od zew) Woda morska nie jest idealnie czysta więc idealnie szyb w bulajach nie umyje. Czysta pościel (std włoski czyli prześcieradło z kocem zamiast kołdry). Na statkach nie stosuje się kołder ani pierzyn aby łatwiej można było utrzymać czystość i higienę. Brak możliwości zejścia do auta przez całą podróż promem, postój w Barcelonie bez możliwości zejścia na ląd czy do auta. Wykupiłeś bilety na prom czyli rejs z portu A do portu B a nie na wycieczkowca więc miej pretensje tylko do siebie. Ze względów bezpieczeństwa innych pasażerów dostęp do swojego auta na promie pasażer ma tylko w momencie wyjazdu w porcie docelowym. Mam na myśli pokład zamknięty. Woda w kranie nie pitna, ze zbiorników pokładowych, mocno chlorowana - zapas wody lub filtr mocno wskazany. Tu masz rację - woda w kranie nie pitna. Nie przeczytałeś lub nie zrozumiałeś informacji dla pasażerów dostępnych na każdym pokładzie i ważniejszych miejscach. Woda w kranach pochodzi z destylacji wody morskiej i służy do mycia i prania a NIE DO PICIA. Nie jest trująca ale kompletnie nie ma smaku. Woda do picia jest dostępna w miejscach do tego przeznaczonych i dokładnie opisanych - messy, bary. Absolutny zakaz używania maszynek gazowych czy elektrycznych w kajutach - wysokie kary plus czarna lista. Wyobraź sobie, że podczas rejsu każdy pasażer wyciąga w swojej kabinie z torby zagotowywacz wody własnoręcznie naprawiany lub ulepszany. Pożar na statku gotowy. Czajniki elektryczne dostępne są w miejscach do tego przeznaczonych i również opisanych. Klimat na statku mocno afrykański, raczej brudno, basen nieczynny już dawno, przestrzeń otwarta z tylu statku - bardzo głośno od wentylatorów klimy i chłodnic. Prom idzie do Afryki więc jaki ma mieć klimat? Afrykański. Statek to nie bezszelestna żaglówka więc wentylatory słychać zawsze. Ponadto silniki agregatów prądotwórczych też do cichych nie należą.. w zasadzie większość czasu prom płynie wzdłuż francuskiego, a potem hiszpańskiego wybrzeża, Każdy statek zawsze płynie ortodromą nie patrząc na życzenia pasażerów czy sygnał gsm. orys - 2017-11-07, 19:17
Z tym to różnie bywa: https://goo.gl/maps/MmoS9AL1xM12 :D lepciak - 2017-11-08, 15:32
Tu się z Tobą zgadzam 
Brat - 2017-11-08, 16:35
 GREGU, o ile dobrze zrozumiałem, nie ma pretensji do tegoż właściciela , opisuje tylko swoje doświadczenia z tą podróżą ...
Świstak - 2017-11-13, 08:59 I dobrze że o tym pisze, bo przykładowo ja, nie miałem zielonego pojęcia że na promie brakuje wody, a posiłki są dodatkowo płatne... Gregu, dzięki! moskit - 2017-11-13, 09:54 Na pokład samochodowy można wejść tylko w jednym przypadku jak w samochodzie zostały lekarstwa ale cały czas członek załogi patrzy na ręce co robisz i co bierzesz - takie mają instrukcje bezpieczeństwa, na wejście na pokład samochodowy musi wyrazić zgodę kapitan lub jego zastępca choć nie zawsze, zależy od procedur, Podczas rejsu każde otworzenie drzwi grodziowych jest rejestrowane i stąd takie procedury gregu - 2017-11-15, 14:38 Nie ma sprawy chlopaki. lepciak, wyluzuj. |
