Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Remontujemy kampera - Przegląd techniczny zabudowy kampera

grzegorz_wol - 2017-11-07, 08:06
Temat postu: Przegląd techniczny zabudowy kampera
Nurtuje mnie taka sprawa: część mechaniczna kampera ma przeglądy coroczne a zabudowa nie.

To mój pierwszy kamper wydaje się mi że dbam o niego ale bez doświadczenia i wiedzy co powinno być sprawdzane i co jaki czas to raczej nie robie tego dobrze.

Pytania do Was jak powinien wyglądać taki doroczny przegląd zabudowy, jakie elementy należało by sprawdzać.

Instalacja gazowa badanie szczelności co dwa lata to wiem ale czy warto profilaktycznie coś np przeczyścić czy lepiej nic nie ruszać.

Jeśli chodzi o szczelność zabudowy to czy np okna warto uszczelnić profilaktycznie raz na parę lat czy czekać na zaciek. Zakonserwowałem podłogę od zewnątrz środkiem do drewna polecanym na forum w zeszłym roku - kiedy powinienem zrobić to ponownie.

Jeśli gdzieś te informacje są w jednym miejscu to przepraszam nie wyłowiłem.

zbyszekwoj - 2017-11-07, 09:07

Okna od góry sikalastomerem nie zaszkodzi, łączenia na dachu ,również. Znam takich co wszystko od nowa demontują i uszczelniają np po 10 latach. Jak dbasz tak masz.
lwojtek - 2017-11-07, 09:43

Warto corocznie pomierzyć wilgotność zabudowy kampera wilgotnościomierzem nieinwazyjnym aby wykryć ewentualne przecieki.
grzegorz_wol - 2017-11-07, 15:40

Jeśli dobrze zrozumiałem jezeli mojemu kamperkowi mijają dwie dyszki to warto go uszczelnić pod wszystkimi listwami itp. a nie tylko pod oknami. Może to i nie głupie. Jak by coś jeszcze komuś przyszło do głowy to będę wdzięczny.
Andrzej 73 - 2017-11-07, 17:17

Myślę , że zacząłbym od testu szczelności zabudowy.
:spoko

wirefree - 2017-11-07, 17:49

Moj ma 16 lat i po oczyszczeniu nałozylem Sikaflex FC10 na wszelkie łączenia listw i okien a listwy na dachu i kominektasma butylowa soudal i jest OK. Teraz zaczynam zimowanie koło konstanz pada snieg i leje deszcz na przemian, pali sie "kominek" jest 24 stopnie i jest sucho i miło.
zbyszekwoj - 2017-11-07, 18:29

wirefree napisał/a:
na wszelkie łączenia listw i okien a listwy na dachu i


Czyli listwy odkręcałeś?

wlodo - 2017-11-07, 18:30

W takim "leciwym" autku sprawdzenie listew narożnych to obowiązkowo, bo butyl który był tam nakładany 20 lat temu nie ma już swej początkowej elastyczności. Z chwilą gdy robi się twardy przestaje spełniać swą rolę uszczelniacza, podobnie gumowa uszczelka pod listwą. Na ile masz jeszcze zdrowe drewno pod listwą sprawdzisz wyjmując plastikową listwę maskującą z listwy aluminiowej i po ukazaniu się wkrętów sprawdzasz jak trzymają. Jeżeli możesz je dokręcić o np. 0,5 obrotu i jest opór to ok. ale jeśli się kręcą w koło, to tam już nie ma drewna. Bywa również tak, że te wkręty korozja zje całkowicie robiąc ścieżkę dla wody, warto więc to posprawdzać. Od środka możesz mieć nawet twarde obicia a woda powoli konstrukcje rozkłada.
Wymiana butylu najlepiej w cieple, więc do garażu i dobrze nagrzać przed zakładaniem lub...do Maroka :-P

EwaMarek - 2017-11-07, 20:45

wirefree,

Przy ogrzewaniu kampera na 24st gdy na dworze masz poniżej 0st C po prostu ci KAMPER zgnije. Pisałem na forum o skraplaniu się wody w ścianach.
Jak piszecie o uszczelnianiu z zewnątrz to ok ale co z wodą która się skrapla w środku... Wstaw mały osuszacz np jak proponował Bronek kiedyś a zobaczysz

EwaMarek - 2017-11-07, 20:47

grzegorz_wol, Czym więcej posprawdzasz i ponaprawiasz to Ci na dłużej starczy.

Niestety jak wielokrotnie było pisane na forum - ruszysz kawałek a tu się okaże, że ściana do roboty czy podłoga :gwm

wirefree - 2017-11-07, 21:12

EwaMarek napisał/a:
wirefree,

Przy ogrzewaniu kampera na 24st gdy na dworze masz poniżej 0st C po prostu ci KAMPER zgnije. Pisałem na forum o skraplaniu się wody w ścianach.
Jak piszecie o uszczelnianiu z zewnątrz to ok ale co z wodą która się skrapla w środku... Wstaw mały osuszacz np jak proponował Bronek kiedyś a zobaczysz


Na szczescie woda skrapla sie tylko na szybach w kabinie ! Sprawdzilem to dokladnie , to jedyne elementy na ktorych moze sie skraplac woda i tak jest. 8 miesiecy temu myslalem ze to bedzie powazny problem a szczegolnie na oknach bocznych ale tutaj zero skroplin pod zaluzjami, podobnie akumulatory i zbiornik wody.

grzegorz_wol - 2017-11-08, 08:54

Dzięki za informację. Pomysł by uszczelnić wszystko na jeden raz w jednym terminie jest chyba najlepszy. Powinienem to w sumie zrobić zaraz po zakupie. Potem faktycznie można bawić się już wilgotnościomierzem. Miałem protokół z badania szczelności zrobiony przez poprzedniego właściciela (forumowicza zresztą) i to mnie trochę uśpiło. Dzwonie dziś do naszego forumowego Kolegi w sprawie wyceny za taką usługę i jak nic przy okazji demontażu nie wyjdzie to po sprawie.

Co do wilgoci z powietrza i oddechów wewnątrz campera to wydaję się mi że można by rozkmicić to bardziej naukowo.
Z tego co pamiętam zawartość pary wodnej (wilgoci) w powietrzu maleje wraz ze spadkiem temperatury. Czyli czym zimniej na zewnątrz kampera ( najlepiej poniżej 0) tym bardziej suche powietrze jest dostarczane do środka przez nawiewy. Myślę że przez odpowiedni sposób postępowania tj np podgrzanie powietrza w środku kampera suchym powietrzem jego wymianę i powtórzenie tego procesu kilkakrotnie można zmniejszyć zawartość wilgoci w środku nawet nie mając klimy. Trzeba by tylko szczaić kiedy w otoczeniu kampera jest akurat suche powietrze.

Andrzej ma rację że zostawiając kampera przykrytego np. plandeką w bezruchu z wilgotnym powietrzem na starcie można się na wiosnę zdziwić.

EwaMarek - 2017-11-08, 21:07

"wirefree"

Jeśli masz nowego kampera to jest jak piszesz. Wystarczy osłana zewnętrzna na szybach kabiny i nie ma problemu.

Niestety czym starszy kamper tym gorzej. Przerobiłem to dokładnie w moich pierwszych kamperach :-(

Opisywałem na forum - jak wpadłem na pomysł dogrzewania kampera , żeby było lekko ciepło w środku. GŁUPOTA nie dość , że szło sporo gazu z butli to na dodatek podmokła mi ściana tylna przy kuchni i w łazience. Prawdopodobnie już tam wilgoć siedziała i to były zimne punkty w ścianie jak dogrzałem od środka to się zrobiło mokro.

Co do osuszania nawiewem. Niby tak ale gdzie to osuszone powietrze idzie? Wraca z powrotem do środka z tą samą wilgocią ale podgrzaną. Jeśli włączysz Klimę to ok, bo osuszona woda w skroplinach jest wydalana z pomieszczenia.

Myślisz że wilgoć to tylko oddychanie człowieka i gotowanie? Nie bo jest jeszcze wilgoć w ścianach zabudowy, poduszkach i zasłonach itd.

grzegorz_wol - 2017-11-08, 22:32

Marku niezupełnie tak jest. Tak idąc po najmniejszej lini oporu to jest to opisane tu:

http://termotesty.pl/temp...a-i-punkt-rosy/

Powietrze w kamperze który jest wstawiony pod plandekę jest w zasadzie w bezruchu (pomijając ruchy Browna :wyszczerzony: ) a co za tym idzie zawartość wody (wilgoci) wewnątrz zmienia się niewiele. Powietrze nasyca się parą wodną zależnie od temperatury ale ilość wody w meblach firankach itp i w powietrzu jest pewnie stała.

Przykład wpuszczenia zimnego powietrza do pokoju z linku pokazuje że włączając ogrzewanie przy odpowiedniej temperaturze na zewnątrz wpuszczamy powietrze o niskiej zawartości wody w stosunku do powietrza w którym normalnie użytkujemy kampera latem.

Ogrzanie kampera do temperatury 20 stopni spowoduje że umożliwimy powietrzu nasycić się wodą do gdzieś 17 gram/m3 (wykres) a my dostarczamy powietrza o zawartości 5gram/m3( np 2 stopnie) i tu jest miejsce na naszą wilgoć z firanek. :wyszczerzony:

Umiejętnie stosując nawiew i temperaturę pewnie można kampera nawet podsuszyć w środku ale to tylko teoria. Pobawie się w pomiary wilgoci powietrza w moim kamperku tej zimy sam ciekaw jestem. :spoko

EwaMarek - 2017-11-09, 19:48

Nie przeczę, że tak jest.

Opisuje tylko moje doświadczenia. Jest to może dziwna jak piszę o tych firankach czy poduchach ale TAK JEST. Zobacz co się dzieje jak użytkujesz kamera kilka dni a potem go zostawiasz nieogrzewanego. Zostaje spora ilość wilgoci i zapaszków które osiadają właśnie na tych miejscach. Jak następnym razem pogrzejesz kampera przy kolejnym wyjeździe odczuwasz pewne smrodki. Trudno mi to opisać ale fajnie to widać i czuj jak np kamper stoi w chłodne dni na dworze nie ogrzewany a w ciągu dnia słońce go nagrzeje. Od razu czuć zapaszki od przegnicia czy tym podobne.

Na początku bawiłem się w wyjmowanie poduch do domu na zimę i kamper pachniał inaczej.

Obecnie tylko roszczelniam okna. Fakt że od 6 lat mam kampera w garażu i nie mam tych problemów ale wilgoć czuć. Mimo ozonowania coś tam zostaje :-)


Wracając do uszczelniania kampera. W starym roczniku jest obowiązkowe (tak ja robiłem) zdemontowanie wszystkich okien dachowych i innych wywietrzników i wklejenie od nowa na butyl ten nie wysychający. Podobnie robiłem z elementami na ścianach bocznych. Okna boczne podkleić od góry - jest to paskudne ale pewne :-)

Jeśli wszystko dobrze po uszczelniasz i kampera wysuszysz to długo jeszcze posłuży.
Znowu skąd wiem? Mój drugi kamper miał dziurę pod oknem w alkowie zaklejoną przez Niemca. Mimo, że widać było podgnitą kantówkę i płytę nic się tam nie działo.

CO do kampera pod plandeką - jak się nagrzeje od słońca zimą to dopiero zgnilizna wyjdzie od różnic temperatur!!!

Fajnie to widać w szczelnym blaszaku lub hali namiotowej. Przy pewnych warunkach pogodowych wszystko tam się robi mokre mimo że niby nie ma tam wilgoci :-(
A jeśli włączysz tam jakieś ogrzewanie to wtedy leci po dachu. WRACAJĄC DO KAMPERA - robi się podobnie w miejscach bez izolacji lub z zawilgoconą ścianą.

Jak niewiele piszę na forum to teraz nasmarowałem...

grzegorz_wol - 2017-11-10, 12:20

Co do wilgoci w kamperze to problem jest taki że nie każdy ma kampera na zimę pod domem ( z dostępem do prądu)i może wstawić tam pierdalnik do osuszenia powietrza.

Pochłaniacze wilgoci działaja ale pytanie jakie ilości wody w stosunku do tej która jest w zabudowie wyłapują.

Zastanawiam się tylko czy wykorzystując parę prostych zasad fizycznych można ulżyć zabudowie w nadmiarze wilgoci.

Swojego kamperka trzymam w namiocie w zimie ale jeśli pogoda pozwala raz na jakiś czas go "przewietrzam " i mimo tylu latek nic mi w nim nie wania.

Co do uszczelnienia kampera to mimo czytania tego forum kilka lat dopiero rozmowa z Andrzejem otworzyła mi oczy na temat trwałości uszczelniacza.

To że 10 la to górna granica zdatności uszczelniacza w zabudowie dowiedziałem się dopiero teraz.

Teraz wyjaśnię tylko po co założyłem ten wątek bo z rozmowy z Andrzejem wyszło że nie do końca jest to jasne.

Czeka mnie naprawa naprawy alkowy którą opisywałem rok temu w wątku o uszkodzonej alkowie.
W skrócie to miałem wgniotkę w blasze alkowy. Kamper był szczelny ale estetycznie było tak sobie. Chciałem sobie polepszyć :gwm i oddałem sprawę firmie do naprawy. Błędem było, że wcześniej na forum nie zapytałem się Was jak taki defekt naprawić tylko wstawiłem kampera do firmy myśląc radośnie, że będzie po sprawie.

Założono na dotychczasową blachę nowy arkusz blachy od początku (gdzie fabrycznie była zamocowana) nad przednią szybą kabiny do specjalnie zamontowanej w tym celu listwy na dachu. Pierwszy montaż opisywałem szeroko w tamtym wątku i nie ma potrzeby wracać do tego. Ostatecznie mocowanie blachy poprawiono i pod względem estetycznym zostałem zaspokojony. :-P

Napisałem wtedy że zobaczę jak sprawdzi się w praniu sposób naprawy który zaproponowała firma która ją popełniła. :) . Niesprawdził się.

Woda dostaje się gdzieś pewnie leci sobie pomiędzy blachami i zbiera się pod płytą pod łóżkiem w alkowie.

Skoro czeka mnie demontaż listew w alkowie i ponowna jej naprawa to postanowiłem nie popełniać błędu z przed roku i dlatego zapytałem się Was co można sprawdzić w całej zabudowie by wstawiając autko na warsztat zrobić co potrzeba.

Ponieważ wyszło że najlepiej w moim przypadku uszczelnić od nowa całego kampera to sprawa jest chyba wyjaśniona.

Dzięki za wszelkie info.

Darek Szczecin - 2017-11-10, 12:41

jeśli jest możliwość podłączenia do 230V to poczytajcie o tym urządzeniu
https://wentsystem.com/pl/klimatyzator-przenosny-fral-supercool-fsc03-o-mocy-09-kw-osuszanie-do-25l-24h-gwarancja-3-lata-wysylka-gratis.html

skropliny można rurą na zewnątrz odprowadzać

mam tego frala i naprawdę daję radę, łapie takie ilości wilgoci z powietrza że nie do wiary :shock:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group