|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Budujemy kampera - Budowa na Renault Master kontener
skrzychu - 2017-11-23, 15:05 Temat postu: Budowa na Renault Master kontener Witam forumowiczów. Z racji iż od dłuższego czasu się udzielam, to coby nie być gołosłownym, stworzę i swój wątek. Będzie on mocno skrócony, bo tak na prawdę, to budowa jest na finiszu... Poza tym nie należę do tych, którzy to po przykręceniu dwóch śrubek robią pięć zdjęć
Na początek załączam fotki bazy - niezbyt urodziwa, w średnim stanie, ale miała jedno rozwiązanie, które mnie do niej przekonało. No i legendarne 2,8 dTi pod maską, co też było sporym atutem - przebieg bliżej nieokreślony ale po uszczelnieniu wszystkich możliwych wycieków chodzi jak zegarek.
Ciąg dalszy jutro
KASZUB - 2017-11-23, 15:58
No to czekamy... Co do opisu budowy ja jestem zdania, że im więcej zdjęć i informacji tym lepiej dla następnych budujących. Wiem to po sobie bo bardzo dużo się dowiedziałem przeglądając kolejne budowy. Forum nie jest po to żeby się chwalić zdjęciami a dzielić wiedzą na temat jak i co zrobić. I to się przydaje. Powinno być ich nawet więcej...
Życzę powodzenia i ochoty na wstawianie opisu i zdjęć.
A baza fajna...
SZEJK - 2017-11-23, 18:32
Czekam na relacje , loguje się do tematu.
CORONAVIRUS - 2017-11-23, 18:52
ważyłeś go przed adaptacja na kampera ? nie pytam o papiery .
yahoda - 2017-11-23, 19:08
O! Śledzę z zainteresowaniem.
miklo75 - 2017-11-23, 19:34
A ja zapytam o DMC
Oczywiście kibicuję
skrzychu - 2017-11-23, 21:56
Waga z przeglądu - sumujac nacisk na osie - to jakies 2200 kg. DMC 3500, wiec problemu byc nie powinno - okaze sie za kilka tygodni
W papierach miał wbite chyba 1800kg - podejrzewam że to masa "gołej" ramy.
Mavv - 2017-11-23, 23:50
Będę podglądał, a zwłaszcza to, co zrobiłeś z tylną roletą
skrzychu - 2017-11-24, 11:52
Czas na kolejną partię fotek:
Rama główna w stanie nadzwyczaj dobrym - miłe zaskoczenie
Rama pomocnicza kontenera lekko przykorodowana, ale po wyczyszczeniu i zakonserwowaniu jeszcze trochę posłuży
Podłoga w stanie bardzo dobrym - zostaje.
Dach wydaje się w porządku - zostaje.
skrzychu - 2017-11-24, 12:35
Przyszedł czas na nowe poszycie. Pomysł miałem dość oryginalny, ale jak na razie, sprawdza się bardzo dobrze. Walory termiczne są idealne. Na dach i podłogę styropian fundamentowy klejony na klej montażowy w piance. Dodatkowy cienki styropian położony "na zakładkę" aby zniwelować wszystkie mostki. Profile sufitowe wypełnione pianką (nie wiem czy się tam odpowiednio rozprężyła, ale wylazła nawierconymi otworami, więc chyba jest OK.
Dodatkowo zamontowane delikatne profile stalowe przykręcone krzyżowo do wzmocnień dachu - do zamontowania szafek i ścian wewnętrznych.
Ramki pod szyberdachy drewniane - łatwiej później wkręty połapać.
A, no i nowe blachy ameliniowe na nadkola, coby nie rdzewiało już
skrzychu - 2017-11-24, 12:39
Ciąg dalszy:
skrzychu - 2017-11-24, 14:00
Teraz czas na wnętrze
Zdecydowałem się na konstrukcję szkieletową szafek - duża swoboda aranżacji i ogólna solidność konstrukcji, ale roboty mnóstwo - drugi raz bym już tak chyba nie robił Grunt, że efekt satysfakcjonujący
Zdjęć za dużo nie mam z tego etapu, ale jak już wspominałem, ogólnie nie robiłem ich wiele.
Lodówka poszła nad szafę ze względów praktycznych - miałem tak w poprzednim Bimobilu, i stwierdziłem, że już nigdy przed sięgnięciem po piwko nie będę się ustrojstwu kłaniał A poważnie, to jest to bardzo wygodna rzecz.
Pod szafą miejsce na bojler i akumulator. Na tylnej ścianie szafy prostownik, mała przetwornica i przyłącze 230V wraz ze skrzynką bezpieczników.
Pod zlewem trzy duże szuflady - dużo wygodniejsze niż szafki. Obok piekarnik, grill i mały schowek nad podłogą.
Nad kuchnią 4 szafki z frontami podnoszonymi do góry.
Nad kanapami dwie wąskie szafki (50 cm szerokie, 30 wysokie) bo za nimi potrzebne miejsce na moją fanaberię...
skrzychu - 2017-11-24, 14:03
Za pasażerem będzie łazienka - kibelek kasetowy, nad nim umywalka z lustrem. Cała powierzchnia nad brodzikiem wolna, tak aby można było wygodnie wziąć prysznic.
skrzychu - 2017-11-24, 14:11
Z tylu 60cm bagażnika, nad nim roleta. Pomiędzy roletą a ścianą grodziową trzy duże schowki otwierane do góry. Po bokach siedzenia, nad nimi okna. Z tyłu też miało być okno, ale po zamontowaniu bocznych stwierdziłem, że nie jest tam potrzebne. Pod lewym siedzeniem zbiornik na brudną wodę i schowki. Pod prawym szafka na buty i schowki.
Grzejnik na ściance łazienki obok drzwi.
Nie wiem dlaczego, ale nie mogę dodać zdjęć
skrzychu - 2017-11-24, 14:20
W międzyczasie było oczywiście wycinanie otworów w płytach, składanie i rzeźbienie drzwi (nieprzystosowane do 5cm wkładu) i wizyta u lakiernika.
Dalsze fotki po weekendzie
Mavv - 2017-11-24, 23:12
Już widzę, że roletę zostawiłeś. W sumie niezły bagażnik
Jakie wymiary ma paka? Bo nie powiem, tego typu dostawczak jest fajny do przeróbki ze względu na swoje rozmiary. Gorzej chyba zamontować drugi rząd siedzeń w takiej pace (nie będę się rozpisywać nt różnic w przepisach między Polską a Irlandią).
skrzychu - 2017-11-25, 17:31
Kamper z założenia miałbyć dwuosobowy (choć w trakcie budowy trzeba było zweryfikować koncept, i zrobić trzyosobowy ), więc miejsca na pace nie były brane pod uwagę - na chwilę obecną, w naszym pięknym kraju, to raczej nierealne ot, dobra zmiana...
Wymiary, w przybliżeniu, bo dokładnie nie pamiętam, to 370cm długi, 215cm szeroki i jakieś 200cm wysoki.
Ogólne założenie było takie, aby cały samochód był możliwie jak najniższy, ze względu na prędkość przelotową, komfort jazdy i ekonomię, ale że mam 185cm wzrostu, to jakieś minimum trzeba było zachować
Wnętrze jest bardzo przestronne, nie ma problemu z przejściem "za potrzebą", gdy druga osoba korzysta z kuchni. Zastosowałem przesuwne drzwi do łazienki, więc praktycznie nie zabierają przestrzeni.
Mavv - 2017-11-26, 22:57
Ale fajnie sie musi na takiej pace robić zabudowę - wszystkie ściany proste, ustawne. W Irlandii można kupić takiego dostawczaka - nazywa się to Luton Van. Część ma windę z tyłu a część rolety. Jeszcze mnie zastanawia, jak by można było zamontować drugi rząd siedzeń i zrobić przejście z kabiny do tyłu. Bo taki cudak jest kuszący
skrzychu - 2017-11-27, 11:01
jeśli chodzi o przejście, to najmniejszy problem - pomiędzy kabiną a paką jest taka gruba, powlekana włóknem szklanym i żywicą sklejka. Po prostu wycinasz w niej dziurę, i masz przejście Choć wyrażenie "po prostu" jest nie do końca na miejscu, bo chyba dwa nożyki od piły szablestej na niej starłem
Jeśli chodzi o ściany, to fakt, są proste, ale kąta prostego to w żadnym winklu nie było, co budowy nie ułatwiało
skrzychu - 2017-11-28, 12:04
I kolejna porcja fotek. Te już na bieżąco idą
skrzychu - 2017-11-28, 12:09
Kolejny etap to estetyka nadkoli - poszło szybko.
Na rant założyłem listwę elastyczną z klejem, co powinno dodatkowo zabezpieczyć rant przed wodą (choć producent płyt nie wymaga lakierowania ciętych krawędzi).
skrzychu - 2017-11-28, 12:16
Trochę estetyki i wygłuszenia w kabinie. Widoczną na zdjęciach matę dostałem kiedyś od znajomego - robi się ją z odpadów z zakładów włókienniczych - pali się, więc włókno raczej sztuczne - nie powinno wciągać wilgoci.
Wcześniej wyczyściłem podłogę z powierzchownej (na szczęście) korozji i zabezpieczyłem lakierem podkładowym.
Na koniec był montaż fotela z Vel Satisa - wszedł na milimetry, ale komfort przede wszystkim . Zapomniałem zrobić fotkę po montażu, więc będzie jutro.
zbiegusek - 2017-11-28, 19:27
skrzychu napisał/a: | Kolejny etap to estetyka nadkoli - poszło szybko. |
Szybko i kapitalnie! Tak zglebionego Żuka (zwłaszcza 3 zdjęcie od dołu wpisu) jeszcze nie widziałem. ;)
skrzychu - 2017-11-29, 11:53
zbiegusek napisał/a: | skrzychu napisał/a: | Kolejny etap to estetyka nadkoli - poszło szybko. |
Szybko i kapitalnie! Tak zglebionego Żuka (zwłaszcza 3 zdjęcie od dołu wpisu) jeszcze nie widziałem. |
Człowiek się stara, rzeźbi, wycina, a na koniec usłyszy, że Żuka zrobił
Mavv - 2017-11-29, 15:08
No no, wygląda fajnie
Pisałeś o kabinie, że jest oddzielona sklejką żywiczną. Czyli nie jest to cała metalowa kabina osadzona na ramie? A ja myślałem, że to właśnie tak jest - rama, na niej kabina z trzema miejscami i za kabiną paka.
Kto wie, może warto rozważyć budowę na kontenerze?
skrzychu - 2017-11-29, 15:26
Wlasnie to połączenie kontrnera z kabiną mnie przekonało do zakupu. Wszystko szczelne i solidne. Do tego stosunkowo łatwe w obróbce. Przydała by się jeszcze owiewka na dach, ale nie mogę znaleźć odpowiednio wysokiej, a właściwie odpowiednii niskiej
miklo75 - 2017-12-02, 20:23
jak masz za wysoką to może przyciąć da radę.
A zdradziłbyś jak zrobiłeś takie ładne drzwi?
skrzychu - 2017-12-03, 13:26
Ramę drzwi kupiłem. Niestety nie jest idealna. Poza tym trzeba bylo ją dostosować do grubszej płyty, więc zabawy było sporo.
Owiewka po przycięciu na dole zapewne okaże się za wąska, a po zcięciu z gòry - straci kształt i będzie dziura
miklo75 - 2017-12-03, 13:31
Kupiłeś ta ramę nową, używaną, gotową czy tylko odpowiedni profil, za ile gdzie? Jaka szerokość w świetle?
Też najprawdopodobniej czeka mnie podobna operacja dlategom ciekaw.
skrzychu - 2017-12-03, 13:46
Nowa, robiona na zamówienie. Wymiary wedle życzenia. Firma Dema, tutaj link: http://www.dema-alu.pl/pages/display/2. Cena nie jest niska, ale alternatywy brak...
skrzychu - 2017-12-03, 18:49
Zdjęcia drzwi do łazienki i oddzielające kabinę od części mieszkalnej Specjalnie dla Kaszuba
skrzychu - 2017-12-03, 18:55
A tutaj centrum zarządzania wszechświatem, czyli elektroblok ze schematu Świstaka, któremu chyba jeszcze piwka nie postawiłem, Tracer 2210A i sterownik bojlera.
KASZUB - 2017-12-04, 07:26
Dzięki skrzychu. Będę myślał nad drzwiami. Masz drzwi a za nimi jeszcze zasłonę? Sam nie wiem czy takie dawać. Jest czas na to jeszcze. I tak patrzę, że mamy ten sam bojlerek carver. Robiłem już testy. Parę min i woda gorąca. I praktycznie bez obsługowy. Podłączyłem carver-do wody bieżącej z sieci.
A bałagan to norma. Ja sprzątam jak już nie ma gdzie stopy postawić...
skrzychu - 2017-12-04, 16:29
Też uważam, że ten Carver jest genialny 10-15min i dwie osoby pod rząd mogą się kąpać. Grunt żeby wszystkie kable stykały.
Zasłonę dałem z dwóch powodów: po primo, żeby zasłonić umywalkę i tron, bo nie lubię jak jest zachlapany , po secundo, woda po drzwiach spływałaby na korytarz
Oczywiście drugi problem można rozwiązać stosując jakiś elastyczny okapnik, ale zasłona pewniejsza.
Mavv - 2017-12-04, 16:53
Sprytny patent na drzwi przesuwne z prowadnicami do szuflad Czy masz też z domykaniem?
Andrzej 73 - 2017-12-04, 17:54
Ta mata którą dałeś na wygłuszenie kabiny się nie nadaje , będzie chłonęła wilgoć.
Daj jakiś namiar tel. to się zdzwonimy i jeśli jesteś w Częstochowie to dam Tobie coś lepszego od tej maty.
skrzychu - 2017-12-04, 19:09
Andrzej 73 napisał/a: | Ta mata którą dałeś na wygłuszenie kabiny się nie nadaje , będzie chłonęła wilgoć.
Daj jakiś namiar tel. to się zdzwonimy i jeśli jesteś w Częstochowie to dam Tobie coś lepszego od tej maty.
|
Robiłem dwudniowy test, zostawiając ją na mżawce i nie wyglądała na nasiąkniętą, ale to Ty jesteś fachowcem, więc się nie będę sprzeczał
Będę w Konopiskach pomiędzy świętami, więc jeśli damy radę się spotkać, to chętnie skorzystam.
nr poszedł na priv.
skrzychu - 2017-12-04, 19:14
Mavv napisał/a: | Sprytny patent na drzwi przesuwne z prowadnicami do szuflad Czy masz też z domykaniem? |
Oczywiście, dociąg obowiązkowy. Co prawda mój osiołek na 1/4 mili by nie poszalał, ale bez dociągu, podczas przyspieszania drzwi by się otwierały.
Andrzej 73 - 2017-12-04, 19:53
skrzychu napisał/a: | Robiłem dwudniowy test, zostawiając ją na mżawce i nie wyglądała na nasiąkniętą, ale to Ty jesteś fachowcem, więc się nie będę sprzeczał |
To jest mata / włóknina stosowana na oddzielenie sprężyn od pianki.
Wodę nasiąknie nie ma bata. Mam takie maty wygłuszeniowe grubości ok 1,5 cm.
skrzychu - 2017-12-09, 18:58
Dorzucam zdjęcia fotela. Na foto maksymalnie odsunięty do tyłu. Dostępna pełna regulacja. W kabinie zostało podmienić wygłuszenie i uszyć jakiś mieszek na ręczny, bo paskudnie wygląda
KASZUB - 2017-12-09, 19:03
A twoja druga połowa będzie jeździć po turecku?
skrzychu - 2017-12-09, 19:45
Tak jej zaproponowałem, ale się nie zgodziła
A tak poważnie, to miał tu być drugi fotel, ale że budowa się przeciągnęła, to na dzień dzisiejszy muszę uwzględnić dwa miejsca
Plan jakiś jest, jak go zrealizuję, to się pochwalę, jak nie, to wstawię ponownie oryginalną ławkę. Ale to dopiero w styczniu się okaże.
Andrzej 73 - 2017-12-11, 11:51
Mata jest już w moim posiadaniu , czeka aż dotrze po nią zainteresowany.
skrzychu - 2017-12-11, 11:53
Andrzej 73 napisał/a: | Mata jest już w moim posiadaniu , czeka aż dotrze po nią zainteresowany. |
A ten się nie zawaha, i dotrze na pewno - tuż po świętach, coby Cię od karpia nie odrywać
Andrzej 73 - 2017-12-11, 12:53
skrzychu napisał/a: | coby Cię od karpia nie odrywać |
OK , może być po świętach.
SZEJK - 2017-12-11, 20:24
Andrzej73 - ty dobra duszo, każdemu pomożesz
MILUŚ - 2017-12-11, 20:40
SZEJK napisał/a: | Andrzej73 - ty dobra duszo, każdemu pomożesz |
Samiuśka prowda.......
voice - 2017-12-11, 21:13
[quote="MILUŚ"] SZEJK napisał/a: | Andrzej73 - ty dobra duszo, każdemu pomożesz |
Też mogę to potwierdzić. Chłop zonie odmówi a pomoże.
MisioKRAK - 2017-12-12, 09:00
SZEJK napisał/a: | Andrzej73 - ty dobra duszo, każdemu pomożesz |
Nic dodać, nic ująć
A Masterek bardzo fajny
Andrzej 73 - 2017-12-12, 11:10
Dziękuję Koledzy , ale zwracam uwagę że zaśmiecacie wątek Krzyśka.
Jednak miło słyszeć tak ciepłe słowa.
SZEJK - 2017-12-13, 20:55
Andrzej 73 - i jaki skromny
MisioKRAK - 2017-12-14, 20:39
Jak Andrzej
SZEJK - 2017-12-14, 22:11
No tak właśnie......
skrzychu - 2017-12-14, 22:26
A tutaj fotki ogrzewania - muszę tę obudowę pomalować, albo zrobię drugą z nierdzewki - tu się jeszcze waham. Piecyk musiał być podniesiony, bo dokładnie pod nim jest podłużnica Ale dzięki temu mam miejsce na klapki
A poniżej kącik car audio i zabudowa nadkuchenna.
KASZUB - 2017-12-14, 22:48
Ty jesteś jak mój kolega.. W każdym pokoju sprzęt do grania... O głośnikach ja zapomniałem...
westa76 - 2017-12-15, 12:20
Co Ty masz na tych ścianach, jeśli to nie tajemnica?
skrzychu - 2017-12-15, 17:14
Hehe, wiedziałem że w końcu ktoś zapyta
Jest to tzw. pergamin (taki jakby papier śniadaniowy). Do kupienia w Casto za kilkadziesiąt zł.
To jest później kilkakrotnie malowane - w zależności jaki chcesz uzyskać efekt. Tutaj najpierw biały podkład, później przetarte na szaro, a na końcu srebrny werniks do zabezpieczenia przed wodą.
Mam takie coś w domu, i fajnie się sprawdza, dlatego poszło też do kamperka.
Ogólnie jest dość delikatne - w sensie łatwo podrzeć, ale też łatwo naprawić, tak aby nie było widać śladu po uszkodzeniu. To był główny argument, aby ów pergamin zastosować. Jeśli dajesz materiał lub typową okleinę, i zawadzisz czymś, to właściwie musisz się pogodzić z dziurą, lub wymienić całość, a tutaj, przy odrobinie wprawy, łatwo takie uszkodzenie zatuszować
inginio - 2017-12-26, 13:49
Fajny projekt ! Sam osobiście o tym myślałem. Jednak finalnie kupilem uszkodzoną przyczepę przodem Caravelair Prestige 510 z 2010 roku i w nią będę "wjeżdzał" ducato. Bedę Tobie kibicował. Lubię takie projekty. Jaka wysokość podłogi od ziemi? U mnie będzie równe 50cm.
wlodo - 2017-12-31, 17:01
Zanim wybrałem busa, właśnie taki kontenerek mnie również kręcił, fajnie, że zbudowałeś i pokazałeś, gratuluje. Ciekawi mnie czy wycinając przejście można iść o krok dalej i wyciąć tyle tej ściany grodziowej żeby można odwracać fotele. Czy ona jest mocno odpowiedzialna za sztywność kabiny, czy może kabina ma swoje słupki usztywniające dość mocne. Bo tak na logikę, z busów wywalamy ścianę i jest OK, a tu u Ciebie dało by to inną jakość w użytkowaniu.
Świstak - 2018-01-01, 13:16
Piękny projekt. Wierzę że kontenerków będzie coraz więcej, co niezmiernie mnie cieszy. Gratuluję działającej elektryki
skrzychu - 2018-01-04, 22:17
wlodo napisał/a: | Zanim wybrałem busa, właśnie taki kontenerek mnie również kręcił, fajnie, że zbudowałeś i pokazałeś, gratuluje. Ciekawi mnie czy wycinając przejście można iść o krok dalej i wyciąć tyle tej ściany grodziowej żeby można odwracać fotele. Czy ona jest mocno odpowiedzialna za sztywność kabiny, czy może kabina ma swoje słupki usztywniające dość mocne. Bo tak na logikę, z busów wywalamy ścianę i jest OK, a tu u Ciebie dało by to inną jakość w użytkowaniu. |
Nie sądzę aby był tu problem z wycięciem większej części grodzi - kabina do płyty jest montowana za pomocą solidnych kątowników, a z drugiej strony do ramy kontenera też na kilkanaście śrub.
U mnie nie miałoby to większego znaczenia, bo tuż za kabiną mam łazienkę i szafę - konfiguracja wybrana świadomie. Większej liczby osób i tak bym nie przewiózł, więc obrotnice zbędne. Obecnie po prawej stronie muszę wozić dwie osoby, a ławki nie odwrócę
skrzychu - 2018-01-04, 22:23
Świstak napisał/a: | Piękny projekt. Wierzę że kontenerków będzie coraz więcej, co niezmiernie mnie cieszy. Gratuluję działającej elektryki |
A dziękuję - stronę wcześniej obiecane piwko za schemat postawiłem
Budowałem jeszcze z poprzedniego schematu, znacznie bardziej skomplikowanego. Po niewlkich modyfikacjach idealnie spełnia moje oczekiwania.
Drugi zrobiłbym trochę inaczej, bo teraz za czarną płytką mam "kabelkowego jeża", a jak zgubię kartkę z opisanym schematem to kaplica dwa dni z miernikiem będę siedział, jak coś się popsuje.
silny - 2018-01-04, 22:25
pomysłowy jesteś i pracowity bo dokończyłeś praktycznie plan
Andrzej 73 - 2018-01-05, 08:17
Krzysiek , niech się dobrze sprawuje i cieszy. Jakbys był w okolicy podjedź na kawkę , chętnie pooglądam.
skrzychu - 2018-01-05, 09:01
Andrzej 73 napisał/a: | Krzysiek , niech się dobrze sprawuje i cieszy. Jakbys był w okolicy podjedź na kawkę , chętnie pooglądam. |
Na wiosnę na pewno się Masterkiem do Częstochowy wybiorę, więc się zdzwonimy
Jeszcze raz dzięki za matę
SZEJK - 2018-01-05, 11:00
skrzychu - ładna i szybka budowa kampera, super wyszło, chętnie zobaczę w realu.
Oczywiście zasłużone
skrzychu - 2018-01-05, 12:05
SZEJK napisał/a: | skrzychu - ładna i szybka budowa kampera, super wyszło, chętnie zobaczę w realu.
Oczywiście zasłużone |
Hehe, dzięki, ale z tą szybką budową, to trochę nadużycie. Wliczając w to przerwy (na malowanie, wakacje, święta i mrozy - bo wszystko robione pod chmurką) to trwało to około roku.
Nadal mam jeszcze kilka drobnostek do skończenia i wtedy pochwalę się gotowym kącikiem wypoczynkowym
Andrzej 73 - 2018-01-05, 13:26
Przyjedź może cos jeszcze się ulepszy. Dzięki za piwo.
CORONAVIRUS - 2018-01-05, 15:30
Co to jest za materiał ten gilowaty taki ???
skrzychu - 2018-01-05, 15:54
BIORCA napisał/a: | Co to jest za materiał ten gilowaty taki ??? |
Hehe, już pisałem - pergamin (coś jak papier śniadaniowy) malowany kilkoma warstwami farby. Wykończony werniksem, coby wodoodporny się zrobił.
CORONAVIRUS - 2018-01-05, 17:53
fantazja się liczy
skrzychu - 2018-02-22, 09:25
Trochę mnie tutaj nie było, ale kilka innych spraw na głowie miałem.
Jednakże znalazłem kilka wolnych wieczorów na dokończenie wnętrza (no prawie, ale zostały już na prawdę drobiazgi).
Nadszedł więc czas, aby pochwalić się efektem końcowym:
skrzychu - 2018-02-22, 09:34
A teraz gwóźdź programu, czyli opuszczane elektrycznie łóżko
skrzychu - 2018-02-22, 09:43
Jak ktoś ma wprawne oko, to zauważy, że w kuchni jeszcze nie założyłem rolety - czeka na malowanie, a materiał przy prowadnicach na tylnej ścianie jest niepodklejony - czeka na dodatnie temperatury
Ponadto do zrobienia/poprawy kilka drobiazgów elektrycznych, jak np: SOG czy wentylatorki za lodówką. Ale takie rzeczy to już wiosną
MisioKRAK - 2018-02-22, 10:28
Jestem pełen podziwu...
A w Częstochowie będziesz na pielgrzymce, czy w innym terminie?
Bardzo bym chciał na żywo oglądnąć...
skrzychu - 2018-02-22, 10:42
MisioKRAK napisał/a: | Jestem pełen podziwu...
A w Częstochowie będziesz na pielgrzymce, czy w innym terminie?
Bardzo bym chciał na żywo oglądnąć... |
Pod Częstochową mam dom, więc bywam w różnych terminach, ale na chwilę obecną kamper stoi w Łomiankach. Jest duże prawdopodobieństwo, że na początku wiosny przetransportuję go do Cz-wy, ale ciężko mi teraz podać jakieś konkretne daty...
Świstak - 2018-02-22, 10:45
Szczęka z wrażenia opada... Szczerze gratuluję.
Opowiedz więcej o tym gwoździu...
skrzychu - 2018-02-22, 11:16
Świstak napisał/a: | Szczęka z wrażenia opada... Szczerze gratuluję.
Opowiedz więcej o tym gwoździu... |
Miło to usłyszeć od tak zacnego konstruktora
Patent bardzo prosty - dwa chińskie siłowniki do bramy (dlatego że jako jedyne miały skok 60cm, no i tanie były )
Do tego dwie szyny przemysłowe z wózkami, po bokach, równolegle do siłowników - do stabilizacji, oraz dwie prowadnice na tylnej ścianie z podwójnymi wózkami (czyli w sumie 4 kółeczka na stronę) do przenoszenia głównych obciążeń (poza siłownikami oczywiście).
Prowadnice zespawane razem za pomocą kątownika, zamocowane kilkoma śrubami do ramy i podłogi kontenera - tak aby było stabilnie. Siłowniki zamontowane w bagażniku do bocznych prowadnic (idą przez całą wysokość kampera) oraz specjalnych belek, na których opiera się finalnie ciężar opuszczonego łóżka (za oparciem mam zamontowaną kantówkę, która idzie za całą szerokością kanapy i opiera się na słupku w bagażniku).
Rama łóżka pospawana z tego co miałem pod ręką, czyli ażurowego profilu zdemontowanego ze ścianki grodziowej oraz C-ownika (choć nie do końca, bo trochę bardzie fantazyjnie toto było gięte, ale grube i sztywne). ramę wypełniłem kształtownikami ameliniowymi do których przykręciłem drewniane listwy. W zasadzie wszystkie powyższe materiały miałem z rozbiórki kontenera, więc pełen recykling Na koniec przykleiłem spodnie sklejki za pomocą kleju w piance - przy okazji wzmacnia całość i usztywnia. Kable elektryczne zabezpieczyłem pancerzem stalowym - też recykling, bo to kawałek przewodu prysznicowego, ale uznałem że nic się tam lepiej nie sprawdzi
KASZUB - 2018-02-22, 11:24
Skrzychu petarda! A wynalazek z łóżkiem to jak dla mnie wyższa szkoła jazdy
Efekt końcowy naprawdę fajny. Chętnie obejrzał bym na żywo. Może kiedyś...
Gratulacje i zazdroszczę, że już skończyłes.... Ja jeszcze w polu
skrzychu - 2018-02-22, 11:28
KASZUB napisał/a: | Skrzychu petarda! A wynalazek z łóżkiem to jak dla mnie wyższa szkoła jazdy
Efekt końcowy naprawdę fajny. Chętnie obejrzał bym na żywo. Może kiedyś...
Gratulacje i zazdroszczę, że już skończyłes.... Ja jeszcze w polu |
Spoko, masz jeszcze czas - razem z przerwami, zajęło mi to ponad rok Aczkolwiek jezdny i funkcyjny był już w zeszłe lato i Bieszczady zaliczył.
Jeszcze stopień muszę sobie zrobić. Mam już pomysł na elektryczny, ale to dopiero latem, bo do maja nie bardzo będę maił czas na zabawę przy Masterku.
|
|