bartxt1 - 2017-11-25, 16:24 Temat postu: zbyt stary na Eko-nalepki co prawda posty co do stref ekologicznych pojawiaja sie na forum to jednak nie znalazłem w nich odpowiedzi na moje pytanie. Dlatego postanowilem zapytać Mój camperek to 23 latek wiec nie kwalfikuje sie do zadnej nalepki . Tak wiec czy gdybym chciał pojechac przez panstwa gdzie takie strefy obowiezujaą np: austria , niemcy i nie wiem które jeszcze... Do miejsca docelowego np.Chorwacja to nie mogę ??? A gdybym chiał po drodze odwiedzic wujka w Wiedniu . To ile km mam stanać przed nim. A tak w ogóle to nie rozumiem dlaczego taki zakaz dotyczy również camperów!!!! Bronek - 2017-11-25, 16:38 http://urbanaccessregulations.eu/userhome/map http://www.camperteam.pl/...ighlight=strefy http://www.camperteam.pl/...ighlight=strefy http://www.camperteam.pl/...ighlight=strefy Brak to jakby najniższa klasa. Oczywiście 2 strefie np. Tyrol... E1. Strefy są oznaczane itd Poszukaj na Forum. Zalepimy całe szyby. Co kraj to obyczaj. Ale kupić trzeba Kary za brak naklejki np Austria.
Trzeba kupić i być czujnym. slawwoj - 2017-11-25, 17:07
A nie dotyczy to ciężarowych ? http://40ton.net/naklejki...-stycznia-2015/ Darek Szczecin - 2017-11-25, 17:27 A do takiej naklejki trzeba mieć jakieś kwity? Bo jak tylko naklejka potrzebna to problemu nie widzę. Jak by się czepiali to zawsze można powiedzieć że ona (naklejka) była tu wcześniej. 
Bronek - 2017-11-25, 17:36 Dałem linki dla. przykładu. . do Berlina zielona Czyli Euro4 Lepiej u jich bo 4 euro a unas drogo
http://www.stadtentwicklu...steninfo_pl.pdf onionskin - 2017-11-25, 18:23 Temat postu: Re: zbyt stary na Eko-nalepki
Przykładowo: iGO Primo pokaże i zapowie że zbliżasz się do takiej strefy. 
Powsinogi - 2017-11-26, 21:41 Austria tylko dla ciężarowych. Niemcy maja kilka stref - i zakazy w wielu miastach (obwodnica Stuttgartu też ma znak, że tylko z nalepką jakąś - nie pamiętam, jaki numer). Francja - też nalepki. Nasz kamper ma lat 18 i mamy ten sam problem 
Stąd (no i z powodu słabszego silnika) decyzja o rozglądaniu się za innym, nowszym kamperkiem. Spax - 2017-11-27, 00:00 Na bieżąco »»» http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=28952
izola - 2017-11-27, 08:48
Jak by to było takie proste, to każdy by se plaketkę sam narysował i przykleił na szybę ...mając w zanadrzu wiele wymówek ...lepiej nie iść tą drogą , bo może być to bardzo boleśnie ukarane 
Wydanie plakietki jest powiązane z wpisami w papierach samochodu . Jak nie ma w papierach oryginalnego wpisu o emisji wydechu, nie obejdzie się bez badania przez TÜV. Obejmuje to pojazdy jak, diesle i zmodyfikowane samochody z partikel filtrami , wtedy są konieczne badania wydechu i zakwalifikowanie do klasy przez servis TÜV. TÜV wydaje wtedy plakietka z wydrukowanym NR. rejestracyjnym i wydaje zaświadczenie o przeprowadzonych badaniach ...prosta procedura bez główkowania
slawwoj - 2017-11-27, 09:22
w jakich papierach ? izola - 2017-11-27, 09:26 Wpis jest w: u nas w Fahrzeugschein, w PL chyba = dowód m rejestracyjny pojazdu... Przykład: http://www.landkreis-wald...record_id=27608 izola - 2017-11-27, 10:02
onionskin - 2017-11-27, 10:06
Jak izola pisze, trzydziestolatka z filtrem FAP (Eko-4) można trafić za Odrą. Spax - 2017-11-27, 10:48 Darek - tak to wygląda (tu akurat DEKRA) - dostajesz plakietkę i kwit, który musisz ze sobą wozić. Kod silnika sczytywany jest z dow. rejestracyjnego Nr VIN oraz pozycja "K" Facet dodatkowo porównał te dane z tabliczkami znamionowymi na samochodzie. Fizycznej "odprawy" emisji spalin nie robił. Zapłaciłem w 2013 siedem euraków. PS Ja akurat trzy dni później przerejestrowałem samochód, więc plakietki nawet nie zdążyłem nakleić, była już nieaktualna 
EDIT - Mandat 80 € za brak lub złą plakietkę - punktów nie dają Darek Szczecin - 2017-11-27, 10:53
To jasne i oczywiste, ale jest takie miejsce w Szczecinie gdzie Miła pani po 50 PLN sprzedaje Grune plakette na podstawie rocznika auta z dowodu rejestracyjnego nic tam nie bazgrząc bo nie ma takich uprawnień. Wyobraźnia podpowiada co można zrobić dalej  . Oczywiście nie namawiam i nie zachęcam. Wiem że wielu ma w autach które nie łapią się i nikt nie czepiał się na razie. W DR polskim raz wpisuje urząd poziom emisji(dotyczy głównie nowych) w używanych autach nie dokonują wpisów emisji. Oczywiście z czasem pewnie takie kombinacje staną się niemożliwe
Darek Szczecin - 2017-11-27, 11:04
Takiego kwita pani nie daje. Może to sposób zarabiania na naiwnych
zbyszekwoj - 2017-11-27, 16:32 To jak w Polsce nie ma takich przepisów to tym autem nie mozna jeździć po UE ? |
