| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
FIAT - cos piszczy
Martin B - 2017-12-03, 18:37 Temat postu: cos piszczy Hallo !pozdrawiam i zycze udanego wieczoru Adwentowego
teraz do tematu moze ktos z was ma pojecie albo terz osobiscie mial taki problem juz latem pierwszy raz sie ujawni ale jak przyszedl tak terz znikl byl spokoj do dzisiaj moj Fiat z 2016 130 konikow Piszczy ...wysoki ton ciagly pojawil sie w trakcie jazdy obojetnie czy gazu dodalem czy ujolem prz szybkiej i wolnej jezdzie i jezdzie na luzie....nawietrzenie ...klima szyby ..wszystko testowalem ,ten piszczacy ton zlokalizowalem gdzies z przodu na stronie kierowcy,Jak juz pisalem ten wysoki piszczacy ton przyszedl nieoczekiwanie tak i poszedl ,Auto nie wykazalo zadnych innych zmian przy jezdzie ..moc,przyspieszenie itd ,bez zmian ,,,,,,ale piszczy jak piszczek z czajnika ton jest duzo wyzszy .....macie pomysl co to moze byc?
auto mam na gwarancji ale mimo tego lepiej zapytac
dzieki za inspiracje
Comsio - 2017-12-03, 18:58
Pompa wody,łożyska w alternator,pompa wspomagania. luźny pasek alternatora też moze .
Bronek - 2017-12-03, 18:59
Radio wyłączyłeś.?
To kurcze brzęczyk komputera?
Jakby Ci piszczało, to pokombinuj z ustawieniami głośności beeepu komputera.
To teoretyczne rozważania? Nie miałem tak.
Ciekawe csy z zewnątrz słychać? Ale jak to sprawdzić.? Szyba w dół i głowa za okno?
OMEGA - 2017-12-03, 19:06
Sprawdz baterie w czujniku różnych gazów kamperze jeśli takowe posiadasz ,
też takie coś miałem i się okazało że to bateria słaba.
Socale - 2017-12-03, 19:12
Piszczy u mnie jako ostrzeżenie o temperaturze bliskiej zera z termometru z sondą na zewnątrz.
Martin B - 2017-12-03, 20:05
Hallo ! na poczatku dzieki
niska temperatura raczej nie (juz wczesniej latem to wystapilo)
radio bylo wylaczone ...nawet oddech zatrzymalem by dobrze sluchac
Comsio...to oczywiscie mozliwe ale dlaczego te pisczczenie ...nieoczekiwanie przychodzi i odchodzi?jezeli np lozysko ma wade to nie cichnie na pare tygodni
jutro po pracy poslucham z zewnatrz
Andrzej 73 - 2017-12-03, 20:15
Czy piszczenie jest również na postoju i wolnych obrotach cy tylko podczas jazdy?
SlawekEwa - 2017-12-03, 20:27
Mój znajomy pojechał pierwszy raz do Italii w lipcu z rodziną i z bratem na dwa auta.
W połowie Italii usłyszał cykanie tak jakby od silnika. zjechał na parking - cyka, wyłączył silnik- cyka.
I dopiero po dojechaniu brata na parking dowiedział się, że to cykady hałasują
Comsio - 2017-12-03, 20:37
Jak jest luźny pasek od alternatora, to będzie piszczal bo ma opór, naśladuje aku, i ucichnie.
Lub jest już końcówka któregoś łożyska.
Bronek - 2017-12-03, 20:47
| SlawekEwa napisał/a: | Mój znajomy pojechał pierwszy raz do Italii w lipcu z rodziną i z bratem na dwa auta.
W połowie Italii usłyszał cykanie tak jakby od silnika. zjechał na parking - cyka, wyłączył silnik- cyka.
I dopiero po dojechaniu brata na parking dowiedział się, że to cykady hałasują |
Koledze bęben hamulca w "Komarku" piszczał.. psiknął olejem.
Przestało od razu piszczeć
Siniaki natomiast zniknęły i złamanie ręki też się zrosło - dopiero po 6 tygodniach
CORONAVIRUS - 2017-12-03, 20:49
Masz tam pod maska po swojej stronie kilka takich elektrozaworków zwróć na nie uwagę bo często one potrafią "grać" na nerwach .
zdjęcie poglądowe
Martin B - 2017-12-03, 20:51
Hallo....te piszczenie uslyszalem dzisiaj podczas jazdy to samo mialem latem ...ale latem umilklo
nie wiem czy "na postoju" piszczy ...sprawdze jutro co mnie zastanawia od lata do dzisiaj przejechalem okolo 5 tys bylo cicho
Socale - 2017-12-03, 22:08
Może alarm słabego akumulatora na pokładzie?
Sygnalizacja piszczykiem w e-bloku pod fotelem kierowcy lub w ładowarce tak jak u Bronka*
Szukam wspólnego mianownika ale za mało okoliczności do połączenia ze sobą.
.
* Działa jeszcze?
martini44 - 2017-12-04, 14:07
być może klocek hamulcowy popiskuje podczas jazdy delikatnie dotykając tarczy, wciśnij delikatnie hamulec podczas jazdy jak piszczy i sprawdź różnicę. Miałem kiedyś taką przygodę jak wjechałem na drogę szutrową i kamyczek wpadł miedzy jarzmo hamulca a tarcze hamulcową
Martin B - 2017-12-04, 16:55
hallo!wlasnie wrocilem z warsztatu
nic nie piszczalo dzieki bogu wczoraj mialem dobry pomysl i podczas jazdy "nagralem "na komurke to piszczenie mimo tej pomocy mechanik nie mial pojecia
Za tydzien mam termin na diagnostyke mam nadzieje ze cos znajda .oczywiscie podziele sie z wami wynikami.....teraz moge tylko czekac
Socale - 2017-12-04, 23:05
| Martin B napisał/a: | ...
wczoraj mialem dobry pomysl i podczas jazdy "nagralem "na komurke to piszczenie
... |
Wyślij na YT i zapodaj nam link.
Martin B - 2017-12-11, 18:41
Hallo !melduje sie z warsztatu i gotowa diagnoza dosc dlugo szukali ale znalezli...bo piszczalo jak chcialo czasem wiecej i mniej albo wcale fiat jest ok! w mojej Laice sa klapy i drzwi elektronicznie zabezpieczone jeden z tam zamontowanych sensorow mimo zamknietych drzwi melduje problem i piszczy .za znalezienie problemu zaplacilem 50euro w warsztacie od Fiata jako ze to problem zabudowy musze teraz do warsztatu z Laiki jechac to bedzie mam nadzieje za darmo-gwarancja ...jezeli sie uda moze zaplaca te diagnostyke od Fiata
pozdrawiam martin
CORONAVIRUS - 2017-12-11, 18:54
| Martin B napisał/a: | Hallo !melduje sie z warsztatu i gotowa diagnoza dosc dlugo szukali ale znalezli...bo piszczalo jak chcialo czasem wiecej i mniej albo wcale fiat jest ok! w mojej Laice sa klapy i drzwi elektronicznie zabezpieczone jeden z tam zamontowanych sensorow mimo zamknietych drzwi melduje problem i piszczy .za znalezienie problemu zaplacilem 50euro w warsztacie od Fiata jako ze to problem zabudowy musze teraz do warsztatu z Laiki jechac to bedzie mam nadzieje za darmo-gwarancja ...jezeli sie uda moze zaplaca te diagnostyke od Fiata
pozdrawiam martin |
wszystkiego się spodziewałem ale tego,że nie rozróżniasz jakiegoś tam piszczenia od SYGNALIZACJI NIEZAMKNIĘTYCH DRZWI to już przesada ... i my tu się staramy pomóc , doradzić a mamy do czynienia z kimś zwyczajnie nieznającym swojego pojazdu , instrukcja się kłania w połączeniu z laryngologiem ... i już nie dziaduj z tymi 50 euro bo w serwisie musieli się za brzuch łapać ze śmiechu widząc klienta , któremu piszczy sygnalizacja niezamkniętych drzwi a on nie wie co to mu piszczy .... MASAKRA .
Po takich przypadkach trzeba się zastanowić czy komuś coś doradzać bo to jakieś zawracanie duuuuupy jest i marnujemy czas tylko .
Bronek - 2017-12-11, 19:03
Spokojnie...Adam.
.. Kumpel ma sztuczną zastawkę i lekko klekocze, czasem w nocy żona chce go poduszką.... to dopiero agresja.
Powiedziała nawet, że lepiej jakby mu całe serce przeszczepili.
Bo ją "stary" teraz wkur... ia, kiedyś jak dyszał z niewydolności, to Go nawet żałowała Teraz już nie
Spax - 2017-12-11, 19:07
| BIORCA napisał/a: | | nie rozróżniasz jakiegoś tam piszczenia |
A skąd Ty wiesz jak to u Martina piszczało? Walisz ...
CORONAVIRUS - 2017-12-11, 19:12
Piszczek /sygnalizator otwartych drzwi jest taki sam w kamperach z alkową , blaszakach , busach i co tam chcecie , ja już więcej nic nie dodam bo poziom beznadziejności tego uszkodzenia w połączeniu z jego odbiorem zwala z nóg ...
jak będzie mi teraz piszczeć z braku paliwa to wale do serwisu czym prędzej , zatankują mi i będzie git , wcześniej też mogę na forum zapytać dlaczego mi piszczy ?
miklo75 - 2017-12-11, 20:12
A ja nie byłbym aż tak surowy dla Martina, jeden zna się na tym, drugi na innym. Dla jednego to błahostka a dla drugiego doktorat. A do tego miał odwagę napisać co było naprawdę. Gdyby wszyscy byli tacy sami nie byłby nas tylu. Pozdrawiam wszystkich
SlawekEwa - 2017-12-11, 20:56
Też mi piszczało, dopiero mandat za przekroczenie szybkości wyjaśnił rozterki
Bronek - 2017-12-11, 21:11
| SlawekEwa napisał/a: | Też mi piszczało, dopiero mandat za przekroczenie szybkości wyjaśnił rozterki |
Za nisko w komputerze auta ustawiłeś
Ja na130...a i tak kilka razy zapiszczało
Ahmed - 2017-12-11, 21:14
Mogę kota wypożyczyć za 200 / doba
SlawekEwa - 2017-12-11, 21:34
| Bronek napisał/a: | | Za nisko w komputerze auta ustawiłeś |
160 było
Bronek - 2017-12-11, 22:00
| SlawekEwa napisał/a: | | Bronek napisał/a: | | Za nisko w komputerze auta ustawiłeś |
160 było |
Wybacz
Martin B - 2017-12-11, 22:14
Hallo!Hi Biorca przypuszczam ze masz sluch lepszy jak pianista ...jestem zazdrosny
sygnal byl przerywany czasami na godzine c..pare dni byl bardzo cichy i bardzo glosny wszystkie wskazniki,lampki byly i sa ciemne ,wszystkie drzwi byly zamkniete...majster w warsztacie pomierzyl i znalazl to piszczenie nie mozna bylo od razu zlokalizowac.... obojetnie moze komus sprzyda sie ta informacja i w wypadku takiego problemu moze bedzie pomocna i nie bedzie musial pytc....l tym samym zaoszczedzi sobie glupich komentarzy
CORONAVIRUS - 2017-12-11, 22:27
| Martin B napisał/a: | Hallo!Hi Biorca przypuszczam ze masz sluch lepszy jak pianista ...jestem zazdrosny
: |
mam lepszy słuch i wzrok , popraw swój podpis postów z byków .
Ty zawsze byłeś Martin czy Maciej kiedyś , 25 lat temu ?
Spax - 2017-12-11, 22:40
| BIORCA napisał/a: | | Ty zawsze byłeś Martin czy Maciej kiedyś , 25 lat temu ? |
Adam - żenujący jesteś.
Gwoli ścisłości: Maciej to niemiecku Matthias.
Martin B - 2017-12-11, 22:45
Hallo! dla zainteresowanych zapomnialem dodac to"piszczenie" mialo calkowicie inny duzo wyzszy ton jak te normalne tony ostrzegawcze
PS :Biorca ....nie wiem co tym dopiskiem chcesz powiedziec sorry to nie moja liga
Andrzej 73 - 2017-12-11, 23:05
Rozumiem że ten dźwięk był zniekształcony i w niczym nie przypominał sygnału ostrzegawczego otwartych drzwi garażu.
izola - 2017-12-11, 23:23
byle przestało piszczeć- to jest ważne ... a jak się wiosna otworzy to pojedziemy posłuchać - co w trawie piszczy
CORONAVIRUS - 2017-12-12, 00:13
| Spax The Dog napisał/a: | | BIORCA napisał/a: | | Ty zawsze byłeś Martin czy Maciej kiedyś , 25 lat temu ? |
Adam - żenujący jesteś.
Gwoli ścisłości: Maciej to niemiecku Matthias. |
Twojej żenady 2016 nic nie przebije , spoko masz numer jeden na lata ...
Gwoli ścisłości , faktycznie Marcin nie Maciej .
mischka - 2017-12-12, 08:48
| BIORCA napisał/a: | | Martin B napisał/a: | Hallo!Hi Biorca przypuszczam ze masz sluch lepszy jak pianista ...jestem zazdrosny
: |
mam lepszy słuch i wzrok , popraw swój podpis postów z byków .
Ty zawsze byłeś Martin czy Maciej kiedyś , 25 lat temu ? |
a ty zawsze byłeś Biorca?
Martin B - 2017-12-12, 17:32
Hallo! Andrzej 73 masz absolutna racje po dzisiejszych "odwiedzinach" w warsztacie z laiki mam termin na nastepny tydzien (na szybko nic nie bylo do zrobienia):( w najlepszym wypadku kturys z sensorow robi problemy w najgorszym jakis kabel ma wade trudnosc w znalezieni polega tylko na tym ze czasami dziala ,czasami nie mam czas
SZEJK - 2017-12-12, 22:53
Martin B - tak dla rozładowania napięcia, o ile pamiętam poprzednio miałeś HOBBY 600 co się z nim stało????
Martin B - 2017-12-13, 07:02
Hallo! musze cie rozczarowac mialem juz pere kamperow ale niestety zadnego Hobby
mimo tego uwazam ze Hobby 600 to najladniejszy klasyk
SZEJK - 2017-12-13, 20:51
Martin B - coś pomyliłem , starość nie radość przepraszam
Martin B - 2017-12-19, 19:18
Hallo! koniec piszczenia jeden z przewodow mial wade przechodzacy przez niego prad -jego napiecie powodowalo to nietypowe i uciazliwe piszczenie
Spax - 2017-12-19, 19:34
W ramach gwarancji poszło?
Martin B - 2017-12-19, 20:17
Hallo !wszystko zrobione w ramach gwerancji
izola - 2017-12-19, 20:36
jak nic nie kosztowało - to postaw po jednym...bo zaś zacznie piszczeć
Socale - 2017-12-19, 21:39
| Martin B napisał/a: | Hallo! koniec piszczenia jeden z przewodow mial wade przechodzacy przez niego prad -jego napiecie powodowalo to nietypowe i uciazliwe piszczenie |
Martin, czy potrafiłbyś to bardziej naukowo wyjaśnić? Przyczyny, zjawiska, efekty.
Nie potrafię polepić do sensu.
Proszę.
Jeśli cytujesz dosłownie słowa "serwisanta" to ja jestem mistrzem świata w rozwiązywaniu problemów wobec niego, a on "miszczem swiata" w karuzeli absurdów.
Znasz takie powiedzenie: "Diabeł tkwi w szczegółach"? Tam tkwi sedno i jak zawsze jest drobiazgiem.
Bronek - 2017-12-19, 22:10
Prąd piszczy wtedy, gdy się musi podobnie, jak para wodna przez gwizdek w czajniku przeciskać.
Wnioskuję, że zwężenie było na kablu , lub narośl, skrofuł, wapor ewentualnie karbunkuł jakiś?
amples - 2017-12-19, 22:25
| Bronek napisał/a: | | Prąd piszczy wtedy, gdy się musi ... przeciskać ... przez zwężenie na kablu , |
Dobre
Martin B - 2017-12-19, 22:44
Hallo Socale ! nie jestem elektrykiem :oops:ale mechanik okreslil problem z kablem jako PRAD PELZNY (mysle ze to fachowe przetlumaczenie)dlatego mialem ten problem jest mi szczerze mowiac obojetne......jest cicho
moze ktorys z kolegow zna sie na temacie i wyjasni
Spax - 2017-12-19, 22:46
Prąd pełzający raczej
Bronek - 2017-12-19, 22:53
| Spax The Dog napisał/a: | Prąd pełzający raczej |
Czyli do izolacja. Po naszemu jeśli rozumieć to :
że jest to powierzchniowy prąd upływu izolacji.?
Ale, to już niech fachowcy.... określą.
zbyszekwoj - 2017-12-20, 09:39
| Spax The Dog napisał/a: | Prąd pełzający raczej |
Może raczej " błądzący"?
Bronek - 2017-12-20, 09:58
| zbyszekwoj napisał/a: | | Spax The Dog napisał/a: | Prąd pełzający raczej |
Może raczej " błądzący"? |
Jeden i drugi to prąd .
Błądzący jest i Pełzający też
Ale każdy znaczy co innego !! Tez nie dla wszystkich !
W naszym języku jest pewien brak pojęć i opisu .
Niemniej nie traktuje się tych prądów jak tożsame w niektórych opracowaniach .
Pełzający często w sensie zużycia np izolacji , sprzętu .
Błądzący jako efekt pola e/m
Np wikipedia z tym sobie nie radzi . Zresztą ona juz sobie co raz mniej radzi .
Socale - 2017-12-20, 10:22
| Martin B napisał/a: | ...
moze ktorys z kolegow zna sie na temacie i wyjasni |
No właśnie próbuję ale marnie mi to idzie.
Spax - 2017-12-20, 12:02
Prąd pełzający to prąd upływu, który płynie wzdłuż powierzchni materiału izolacyjnego.
Odporność na pełzanie charakteryzuje właściwości materiałów izolacyjnych.
Zależne m.in. od ich zdolności absorpcji wody i ich odporności na promieniowanie ultrafioletowe lub stres termiczny.
Krótko mówiąc - doopna (lub uszkodzona) izolacja kabelków montowanych w kamperku Martina i prund se pykał raz tu raz tam, raz troszkę mniej raz więcej i dawało to właśnie takie dziwne efekty brzęczyka alarmowego.
Niemcy mają fajne określenie na takie objawy: "Kriechstrom" i już wiadomo, że coś gdzieś pełza nie tak jak należy.
Socale - 2017-12-20, 12:17
No ale jest kilka czynników wykluczających:
- zaledwie 12V w kablach
- drewno/tworzywo - przyjmuję że instalacja jest wewnątrz
- upływność jeśli mierzalna to w zakresie aA (attoAmper) przy 12V
- brak wilgoci
- i wreszcie sama czułość urządzenia sygnalizacyjnego
.
No dobra, nie ważne, naprawili i jest ok, a dla potomnych będzie po prostu nowa zagadka.
Bronek - 2017-12-20, 12:59
A jakby tak nazwać po naszemu?
"kabel miał przebicie" I kwita.
Martin B - 2017-12-20, 16:40
Hallo!dzieki wszystkim za zaangazowanie trafne wyjasnienie mojego problemu
Spax The Dog -super wyjasnione ...teraz wydaje sie to proste, najwiekszym problemem bylo zlokalizowanie tych tonow ....najwazniejsze ze teraz cicho
moze ta dyskusja tutaj na forum w wypadku podobnych problemow cos pomoze
CORONAVIRUS - 2017-12-20, 20:39
Ja tak sobie myślę ,że wystarczy do zwykłego pradu powiedzieć Hallo i on juz piszczy sam z siebie , nawet na zakrętach kabela
Bronek , połowa Rp zaliczona pozytywnie
Bronek - 2017-12-20, 20:59
Daj znać jak rezerwa się zapali
|
|