Kuba_Free - 2018-01-03, 22:26 Temat postu: Sprinter na kamperaWitam wszystkich!
Już od kilku lat marzyło mi się posiadanie własnego kampera i kilkukrotnie byłem już bliski kupna blaszaka pod przeróbki. Ostatecznie w ręce wpadł mi MB Sprinter z 2004r. W mojej firmie nie był już potrzebny a żal było sprzedawać. Przebieg prawdziwy niecałe 300kkm. Udało mi się już chwilę przy nim popracować. Kamper ma służyć dla 2 osób z ewentualną możliwością przenocowania dodatkowej osoby. Głównie będzie służył mi na wyjazdy sportowe więc musi być miejsce na rowery, windsurfing, narty.
Tak wygląda baza
Tutaj pierwszy dzień działania
Po zdjęciu sklejki z jednej ściany
Po zdjęciu ścian, podłogi i przegrody. Podłoga wstępnie przeszlifowana i oczyszczona z rdzy. Na szczęście jest w lepszym stanie niż się spodziewałem.
W tym miejscu już mam pierwsze pytanie. Po oczyszczeniu z rdzy wystarczy warstwa podkładu epoksydowego czy lepiej mocniej to zabezpieczyć?
Plan na zabudowę jak poniżej
Pomysł podobny jak na tym zdjeciu
Myślałem jeszcze o stole wysuwany z bagażnika. Jak myślicie, sprawdzi się taki pomysł?
Cały czas zastanawiam się jak rozwiązać sprawę ogrzewania. Gazowe czy webasto?
Z góry dziękuje za wszystkie wskazówki i proszę o wytykanie palcami wszystkich błędów. CORONAVIRUS - 2018-01-03, 23:14 Gdzie na planie kibel ?Kuba_Free - 2018-01-04, 00:23 Zastanawiałem się nad tym ale po przemyśleniu stwierdziłem, że nie chcę przekombinować. To pierwszy kamper więc na kibel przyjdzie jeszcze pora
Poza tym często będziemy odwiedzać kempingi, co za tym idzie toaleta i prysznic nie są aż tak potrzebne.HENRYCZEK - 2018-01-04, 01:03
Kuba_Free napisał/a:
..
Poza tym często będziemy odwiedzać kempingi, co za tym idzie toaleta i prysznic nie są aż tak potrzebne.
Nie idz tą drogą..To błąd.Wiem co pisze.
Sezon jeździłem bez kibla, bo tak samo myślałem.
Toaleta i wygodne łoże to priorytet.Reszta to dodatki mniej lub bardziej wysublimowane.Kompi - 2018-01-04, 07:52 ....CORONAVIRUS - 2018-01-04, 09:04 Nie ma kibla , nie ma kampera ... proste. krzlac - 2018-01-04, 09:25
Kuba_Free napisał/a:
Poza tym często będziemy odwiedzać kempingi, co za tym idzie toaleta i prysznic nie są aż tak potrzebne.
Jak uważasz, że z tego powodu możesz nie mieć toalety to po Ci łóżko? - tez zwykle są na kampingu do wynajęcia.
Auto musi być tak zbudowane (ja tak mam) aby po zaciągnięciu hamulca ręcznego, w dowolnym miejscu, w przeciętnych warunkach atmosferycznych przetrwać w nim 2-3 dni. I teraz kombinuj co musisz mieć: WC, prysznic, woda, zapas prądu, zapas energii do ogrzania, szafki na prowiant, lodówka .... . Jakieś wysuwane z podłogi stoły to moim zdaniem zbędne wynalazki.KACPERKI 2 - 2018-01-04, 10:13
krzlac napisał/a:
Auto musi być tak zbudowane (ja tak mam) aby po zaciągnięciu hamulca ręcznego, w dowolnym miejscu, w przeciętnych warunkach atmosferycznych przetrwać w nim 2-3 dni. I teraz kombinuj co musisz mieć: WC, prysznic, woda, zapas prądu, zapas energii do ogrzania, szafki na prowiant, lodówka .... . Jakieś wysuwane z podłogi stoły to moim zdaniem zbędne wynalazki.
Ciężko coś dodać do wypowiedzi Kolegi. Zawarł w niej wszystko co ważne w kamperowaniu.
Naprawdę uważam ( i 99 % użytkowników forum pewnie też ) że powinieneś jeszcze raz przeanalizować swoje plany.
Pozdrawiam.
Budowniczy na sprinterze ;-) Bronek - 2018-01-04, 10:19
Cytat:
marzyło mi się posiadanie własnego kampera
Pojęcie kamper , niczego nie załatwia . Można osobówkę tak nazywać lub busa z materacem i cieszyć się z podróży .
Kamper ma zapewniac autonomie , a czy z niej korzystasz czy nie to juz sprawa indywidualna .
Dla mnie kamper to pojazd w którym można spłodzić potomka ,życ i umrzeć , załatwiając wszystkie swoje potrzeby fizjologiczne oraz potrzeby zwane ludzkimi .
To moja definicja i proszę jej przestrzegać Kibel to nie wszystko prawdziwy kamperowiec - 2018-01-04, 10:34 A według mnie prawdziwy kamper to tylko taki co wyjechał z fabryki jako kamper a nie samoróbki niedoróbki! Żaden kibel tego nie zmieni!mischka - 2018-01-04, 10:44
prawdziwy kamperowiec napisał/a:
samoróbki niedoróbki!
chyba mało fabrycznych kamperów w życiu widziałeś, samoróbki często lepsze od firmowych niedoróbek KACPERKI 2 - 2018-01-04, 10:45
prawdziwy kamperowiec napisał/a:
A według mnie prawdziwy kamper to tylko taki co wyjechał z fabryki jako kamper a nie samoróbki niedoróbki! Żaden kibel tego nie zmieni!
Tak! OŁ JEAHHHH ! Brawo! Dokładnie tak!!! Objawienie!!! Cudowna reflaksja!! To jak biblia... Konstytucja... ( o nie to nie dobry przykład ) No po prostu BÓG! Kuba_Free - 2018-01-04, 10:58 Dziękuje za wszystkie komentarze. Każdy jest cenny
Przewertowałem już tutaj trochę tematów i wiedziałem, że kibla nie odpuścicie. Długo się zastanawiałem ale tak jak pisałem to pierwszy "kamper" jaki buduję i nie chce przekombinować. Najwyżej później będę żałował albo na przyszły sezon kibel dołożę.
Na ten sezon będzie salonka, najwyżej będę parkować na stacjach benzynowych a na kempingach zaraz przy toaletach - zapach bryzy o poranku nie do zastąpienia
Okno jest proste a blacha w sprinterze w miejscu okna idzie w lekkim łuku. Czy będzie to duży problem przy montażu?Bronek - 2018-01-04, 10:59 prawdziwy kamperowiec, Czuję poglądy jak u " naszego JW" , ze swym starym Hymerkiem 2012r "prosto z fabryki" i jego poglądami z telewizji
Ad Kuba-free No to masz dostawczaka i tyle . I miłej podrózy prawdziwy kamperowiec - 2018-01-04, 11:46 Bronku możesz sobie czuć co tam chesz ale prawda jest taka że kamper to ma być prawdziwy dom na kołach a nie jakiś pożal się borze szałas!mischka - 2018-01-04, 11:49 prawdziwy kamperowiec, masz dachówkę na kamperze prawdziwy kamperowiec - 2018-01-04, 11:52 Mam dach kibel łóżko okna salon kuchnię lodówkę i łazienkę wszystko zrobione przez fachowców z UPRAWNIENIAMI a nie sklecone byle jak!!mischka - 2018-01-04, 11:53 a ten fachowiec jak zrobi fuchę po godzinach pracy to będzie robił kampera czy szałas?CORONAVIRUS - 2018-01-04, 11:54
prawdziwy kamperowiec napisał/a:
Mam dach kibel łóżko okna salon kuchnię lodówkę i łazienkę wszystko zrobione przez fachowców z UPRAWNIENIAMI a nie sklecone byle jak!!
profil podpucha , nie dajcie się nabierać i gadać ze ścianą , pewnie Janusz się nudził i sobie jaja robi . SlawekEwa - 2018-01-04, 11:56
prawdziwy kamperowiec napisał/a:
Mam!!
88 lat mischka - 2018-01-04, 12:00
BIORCA napisał/a:
prawdziwy kamperowiec napisał/a:
Mam dach kibel łóżko okna salon kuchnię lodówkę i łazienkę wszystko zrobione przez fachowców z UPRAWNIENIAMI a nie sklecone byle jak!!
profil podpucha , nie dajcie się nabierać i gadać ze ścianą , pewnie Janusz się nudził i sobie jaja robi .
domyślam się ale trochę nuda to się pisze prawdziwy kamperowiec - 2018-01-04, 12:06 Trochę szacunku dla rozmówców! Majster jak jest po fajrancie nie przestaje być majstrem i nic tego nie zmieni! Te niedoróbki nie są ani ładne ani bezpieczne ani estetyczne żaden kamper tylko jakieś truchło z wychodkiem!! Tylko serce w drzwiach wyciąć!!Bronek - 2018-01-04, 12:23
prawdziwy kamperowiec napisał/a:
Bronku możesz sobie czuć co tam chesz ale prawda jest taka że kamper to ma być prawdziwy dom na kołach a nie jakiś pożal się borze szałas!
Taaaaaa... Pożal pożal... Nad ortografią Darek Szczecin - 2018-01-04, 12:30
Kuba_Free napisał/a:
Dziękuje za wszystkie komentarze. Każdy jest cenny
Przewertowałem już tutaj trochę tematów i wiedziałem, że kibla nie odpuścicie. Długo się zastanawiałem ale tak jak pisałem to pierwszy "kamper" jaki buduję i nie chce przekombinować. Najwyżej później będę żałował albo na przyszły sezon kibel dołożę.
Na ten sezon będzie salonka, najwyżej będę parkować na stacjach benzynowych a na kempingach zaraz przy toaletach - zapach bryzy o poranku nie do zastąpienia
Okno jest proste a blacha w sprinterze w miejscu okna idzie w lekkim łuku. Czy będzie to duży problem przy montażu?
. Niczym się nie martw. Sprinter w tej budzie rozpykany. Popatrz sobie na mój wątek budowy Panzerkamper, masz tam na fotach wszystko, Agat też podpowie, bo robił na takiej samej budzie. Mało tego że podpowiemy ci i jak, to jeszcze zasugerujemy jak byśmy zrobili to teraz. Ja mam spanie dla 3 osób kibel i prysznice dwa (wewnętrzny i zewnętrzny). Budowa nie jest taka trudna i masz jeszcze inspektorów nadzoru, czyli całe forum. Zbieraj kasiorę bo to nie są tanie rzeczy i do boju Bronek - 2018-01-04, 12:30
Agat napisał/a:
prawdziwy kamperowiec napisał/a:
pożal się borze
Taaaaaa... Pożal pożal... Nad ortografią
Chodzi o BOR.
Teraz jemu się żalimy
Boru? Borowi! O tak!
Pożal się w Borze!
A może w Borach Tucholskich. Tam bliżej Ojca wszystkich Ojców, to żale zostaną wysłuchane prawdziwy kamperowiec - 2018-01-04, 12:31 Agato jak argumentów brakło to zawsze się można czepiać formy a nie treści ale po co dyskusję taką ciągnąć to nie ma sensu.Bronek - 2018-01-04, 12:36
prawdziwy kamperowiec napisał/a:
Agato jak argumentów brakło to zawsze się można czepiać formy a nie treści ale po co dyskusję taką ciągnąć to nie ma sensu.
Ruki pa szwam.
I dokonaj prezentacji, a potem możesz się stawiać
Nawet jeśli Biorca ma rację KACPERKI 2 - 2018-01-04, 12:38
prawdziwy kamperowiec napisał/a:
ale po co dyskusję taką ciągnąć to nie ma sensu.
Pierwszy raz napisałeś coś mądrzejszego ( i nawet spiąłeś się żeby napisać poprawnie heheh ) Da się?
Skoro się zgadzam że czasu na tą dyskusję szkoda to więcej jej nie podejmę. Życzę udanego bytu. "Prawdziwego" jak Twoje kamperowanie
Darek Szczecin napisał/a:
Mało tego że podpowiemy ci i jak, to jeszcze zasugerujemy jak byśmy zrobili to teraz.
Dokładnie tak bo chyba każdy budowniczy kolejnego zrobiłby inaczej koder - 2018-01-04, 12:50 To ja może podniosę dwie sprawy merytoryczne:
1) W sprinterze trudno jest zmieścić łóżko w poprzek, jest trochę zbyt wąski. Można dać łóżko wzdłuż, a na końcu zmieścić jeszcze (za kołami) wygospodarować miejsce na normalną łazienkę:
2) Moderacja tematów w tym dziale jest na wniosek autora tematu.KACPERKI 2 - 2018-01-04, 13:06 Dokładnie taki projekt jak Koder pokazał mam u siebie w planie do realizacji w najbliższym czasie. Tyle że na sprinterze max takim jak Twój czy Darka Szczecin.
Mam też w głowie jeszcze jeden projekt gdzie jest znacznie wygodniejsze łóżko ale ta koncepcja jeszcze nie jest do końca przetrawiona ;-)
miklo75 - 2018-01-04, 13:17 Małe mam doświadczenie ale uważam, że prysznic też musi być bezwzględnie.
Życzę powodzenia w budowie Kuba_Free - 2018-01-04, 14:13 Dzięki za wszystkie podpowiedzi. Darek Szczecin i Agat przejrzę jeszcze Wasze wątki.
Dzisiaj w planach skończenie szlifowania i zabezpieczenie podłogi podkładem epoksydowym. Na szczęście jest jeszcze chwila, żeby zweryfikować dokładny plan umeblowania KASZUB - 2018-01-04, 15:36 Hej Kuba. Wstawaj kibelek. Nic trudnego. Nie przekombinujesz. Bo niby w czym?
Podłogę po podkładzie pomaluj warstwa farby. Tylko miejsca które naprawiales. Reszta jak jest w oryginale zostaw. Przeżyje cię ten lakier pod płyta.
I życzę powodzenia. Też buduje więc będą competition
koder - 2018-01-04, 16:43 Jeżeli chodzi o zrezygnowanie z kibla - z wielu rzeczy jestem skłonny zrezygnować, ale jednak kibelek do nich nie należy. O ile w dzień na campingu można skorzystać z toalet publicznych, to w nocy mi by się nie chciało ubierać. Nawet teraz, w smoczycy, kibelek stoi w przedsionku.CORONAVIRUS - 2018-01-04, 17:54
Bronek napisał/a:
Ruki pa szwam.
I dokonaj prezentacji, a potem możesz się stawiać
Nawet jeśli Biorca ma rację
Janusz się nigdy nie przedstawia na lewych kontach Przecież go znamy doskonale , co by nowego napisał ? koder - 2018-01-04, 17:57
BIORCA napisał/a:
Bronek napisał/a:
Ruki pa szwam.
I dokonaj prezentacji, a potem możesz się stawiać
Nawet jeśli Biorca ma rację
Janusz się nigdy nie przedstawia na lewych kontach Przecież go znamy doskonale , co by nowego napisał ?
Na podstawie danych, do których mam dostęp, mogę zapewnić, że to nie jest lewe konto Janusza.SlawekEwa - 2018-01-04, 18:00
koder napisał/a:
że to nie jest lewe konto Janusza.
Czyli takowe Janusz ma CORONAVIRUS - 2018-01-04, 18:18
SlawekEwa napisał/a:
koder napisał/a:
że to nie jest lewe konto Janusza.
Czyli takowe Janusz ma
jedno ?????????? nie doceniasz dyrektora koder - 2018-01-04, 18:23
SlawekEwa napisał/a:
Czyli takowe Janusz ma
BIORCA napisał/a:
jedno ?????????? nie doceniasz dyrektora
Nie mam również podstaw by potwierdzić takie podejrzenia. Ale zaśmiecamy wątek.CORONAVIRUS - 2018-01-04, 18:48
koder napisał/a:
SlawekEwa napisał/a:
Czyli takowe Janusz ma
BIORCA napisał/a:
jedno ?????????? nie doceniasz dyrektora
Nie mam również podstaw by potwierdzić takie podejrzenia..
no to teraz dałeś ciała widać Janusz lepszy szpenio od Ciebie i dajesz się nabierać ... albo wolisz . koder - 2018-01-04, 20:20
BIORCA napisał/a:
no to teraz dałeś ciała widać Janusz lepszy szpenio od Ciebie i dajesz się nabierać ... albo wolisz .
Mogę zagwarantować, że Janusz nie ma z tym nic wspólnego.CORONAVIRUS - 2018-01-04, 20:24 przyjmuję do wiadomości zbyszekwoj - 2018-01-04, 20:26
miklo75 napisał/a:
Małe mam doświadczenie ale uważam, że prysznic też musi być bezwzględnie.
Życzę powodzenia w budowie
Dlaczego musi być, to nie mozna w wannie sie wykąpać? amples - 2018-01-04, 20:30
koder napisał/a:
że Janusz nie
To kto
koder napisał/a:
Mogę zagwarantować
Tylko wtedy gdy wiesz kto .
Zdradź tego kameleona.Kuba_Free - 2018-01-06, 19:31 Kilka rzeczy udało się zrobić. Podłoga oszlifowana z rdzy i zapodkładowana w kazdym miejscu - włącznie z miejscami pod fotelami kierowcy i pasażera. Jedno nadkole ocieplone, zostało jeszcze drugie.
Jakiego kleju używaliście do przyklejenia alufoxa?
Zrobiona też konstrukcja podłogi i docięta wiekszość styroduru. Trzeba to jeszcze przykleić do podłogi. Na to w miejscach łączenia styroduru i drewnianych słupków pójdzie taśma aluminiowa a w szpary pianka izolacyjna. Całość przykryję sklejkę. Zastanawiam się czy pod sklejkę dać jeszcze srebrną folię izolacyjną. Jak myślicie? Na sklejkę finalnie planuję dać jeszcze panele.
Teraz trochę zdjęć.
KACPERKI 2 - 2018-01-06, 19:43
Kuba_Free napisał/a:
Zastanawiam się czy pod sklejkę dać jeszcze srebrną folię izolacyjną.
Każda izolacja podłogi na wagę zło... ciepłych stóp. Jak możesz to dawaj!.
Zastanawia mnie coś innego a mianowicie ile masz wzrostu?
Te nasze dziadoskie sprintery są niskie. Z taką warstwą jak dajesz wysokość w środku jaką uzyskasz szacuję na max 178 cm - a to bardzo mało...Kuba_Free - 2018-01-06, 19:45 mam 176 więc będzie na styk...KACPERKI 2 - 2018-01-06, 19:47 To ok - dasz radę. Sugerowałbym warstwę alufoxa - cienka ale swoje robi. Wydaje mi się że możesz już pod panele...MisioKRAK - 2018-01-06, 20:07 Może zamiast foli na górę izolacji podłogi położyć jeszcze alufoxa - nie bardzo droga, nie gruba ale świetna izolacja...
Też zastanawiam się czy zamiast paneli nie lepsza byłą by wykładzina PCV...
Dodam - ciut przedstawiając się bo tu jeszcze nie pisałem...
Mam starszego Osiołka ale będę kiedyś budował blaszaczka (troszkę innego ale jednak, dlatego też wiele czytam by wiedzieć co potem będę chciał), ale ja nie odpuszczę na 100% kibelka i prysznica - będę miał kłopot ze szafkami itd. ale... osobny prysznic i kibel muszą być
Trzymam kciuki i kibicuję mocno Twojej budowieMisioKRAK - 2018-01-06, 20:08 Agat napisał o alufoxie w tym samym czasie - ale ja dłużej to redagowałem Kuba_Free - 2018-01-12, 13:54 Izolacja podłogi skończona. Ostatecznie dodałem folię tak jak radziliście. Czyli finalnie stelaż drewniany i styrodur, na łączeniach dałem taśme aluminiową samoprzylepną, na to folia aluminiowa i na wierzch stara podłogą na którą pójdą jeszcze panele. Kabinę planuje wyciszyć matą butylową. Czekam jeszcze na okna i powoli zastanawiam się jak rozwiązać elektrykę.
McGali - 2018-01-12, 14:17
prawdziwy kamperowiec napisał/a:
Bronku możesz sobie czuć co tam chesz ale prawda jest taka że kamper to ma być prawdziwy dom na kołach a nie jakiś pożal się borze szałas!
Mądrego to aż miło poczytać maszakow - 2018-01-17, 23:14 Witam krajana i życzę powodzenia.
Łóżko w poprzek na wysokości nadkoli będzie miało 174 cm długości. Jak nie jesteś wyższy to styknie - położysz się lekko pod kątem i przeżyjesz. możesz przemyśłeć brak "tapicerki" na tej wyskokości i dobrą izolację po blasze to parę cm zyskasz. Względnie wytłoczenia na zewnątrz ale to już ... służasza zabawa.
CO do kibla - kup przenośną toaletę 12l i schowaj do szafki - za 200PLN masz spokój z docinkami na forum :P NA doraźne pilne potrzeby wystarczy na parę dni.
SPojrzę dokładnie na plany to jeszcze może coś mi w oko wpadnie maszakow - 2018-01-17, 23:35 Łóżko wzdłuż 130x200 - przemyśl czy nie warto go zrobić podnoszonego do pionu.
a) Ściany lewej i tak nie zabudowujesz - będzie pusta.
b) Nadkola to ok 40cm wyskoości + wysokośc łóżka 130 - dasz radę podnieść i zmieścisz się na wysokość (185cm)
130 cm to i tak dość szeroko - wersalki mają 120 i da się wyspać we dwójke możesz je nawet zwężyć.
c) Zyskujesz SPORĄ przestrzeń do życia za dnia - względnie do transportu rowerów, motorka, desek, nart,itp - a ta w kamperze jest nieoceniona.
d) kibelek przenośny - w tym ukłądzie mógłbyś zmieścić po prawej stronie pod łóżkiem w tylnej części auta. jak śpisz nie korzystasz... co prawda jak leżysz w deszczowy dzień to też nie skorzystasz niestety tu minus tego rozwiązania ... ale... kamper na blaszaku to sztuka kompromisów
e) nie dawaj paneli na sklejkę - puchną. Ktoś dawno temu o tym pisał.Kuba_Free - 2018-01-22, 22:18 maszakow dzięki za uwagi, na pewno jest to warte rozważenia
Ostatnio miałem trochę mniej czasu na dłubanie przy aucie ale udało się wygłuszyć podłąge w kabinie i zacząć ocieplać ściany.
KASZUB - 2018-01-23, 07:47 Ładnie. Mi się nie chciało kabiny wyklejac... Może jak skończę resztę to się tym zajmę. A profile wszystkie piankujesz? U mnie wcisnalem piankę gdzie się dało.KACPERKI 2 - 2018-01-23, 08:17
KASZUB napisał/a:
Mi się nie chciało kabiny wyklejac... Może jak skończę resztę to się tym zajmę.
Taaaaa już to widzę hehe
Przyjdzie wiosna, auto skończysz, zaczniesz jeździć ile wlezie i nie będzie Ci się chciało
Kuba_Free napisał/a:
udało się wygłuszyć podłąge w kabinie
Sugeruję Ci zrobić coś co daje OGROMNĄ różnicę w poziomie hałasu od silnika.
Doświadczone empirycznie i u mnie i u DarekSzczecin.
Ja przy użyciu wełny mineralnej luzem a Darek to jakoś inaczej...
Trzeba odkręcić plastiki z deski rozdzielczej wszystkie te od dołu ( no chyba że zwalisz całą dechę ale sam wiesz ile to roboty ) i poupychać tam materiał wygłuszeniowy jaki by nie był. Uzyskujesz przez to dwa efekty bo akustyczny oraz termiczny. Ja patyczkiem i deseczką tak od dołu upychałem że teraz wełnę odnajduję wyciągając radio. Bardzo dużo daje wyciszenie tunelu na środku ( oczywiście też pod deską ).
Rozważ to ale polecam bo różnica jest naprawdę ogromna.
Podpatruję dalej Kuba_Free - 2018-01-23, 10:21 Agat zastanawiałem się nad wygłuszeniem tak jak mówisz. Bo nawet po wyciszeniu samej podłogi jest już spora różnica. Także chyba się zdecyduje na taki patent jak mówisz
KASZUB polecam wygłuszyć bo na prawdę jest spora różnica.
Cytat:
A profile wszystkie piankujesz?
Pianke dam tylko w te, gdzie jest dostęp czyli na ścianach. Profile sufitowe zostaną z powietrzem w środku. W temacie u Mavva czytałem trochę o piance w profilach i tam chyba koder się wypowiadał, że powietrze stojące w profilach lub pianka mają podobny efekt jeśli chodzi o izolację. Styrodur i profile bede przykrywać jeszcze alufoxem i na to dopiero będzie szła sklecjka a na sufit deski.bert - 2018-01-23, 11:25
Agat napisał/a:
KASZUB napisał/a:
Mi się nie chciało kabiny wyklejac... Może jak skończę resztę to się tym zajmę.
Taaaaa już to widzę hehe
Przyjdzie wiosna, auto skończysz, zaczniesz jeździć ile wlezie i nie będzie Ci się chciało
Kuba_Free napisał/a:
udało się wygłuszyć podłąge w kabinie
Sugeruję Ci zrobić coś co daje OGROMNĄ różnicę w poziomie hałasu od silnika.
Doświadczone empirycznie i u mnie i u DarekSzczecin.
Ja przy użyciu wełny mineralnej luzem a Darek to jakoś inaczej...
Trzeba odkręcić plastiki z deski rozdzielczej wszystkie te od dołu ( no chyba że zwalisz całą dechę ale sam wiesz ile to roboty ) i poupychać tam materiał wygłuszeniowy jaki by nie był. Uzyskujesz przez to dwa efekty bo akustyczny oraz termiczny. Ja patyczkiem i deseczką tak od dołu upychałem że teraz wełnę odnajduję wyciągając radio. Bardzo dużo daje wyciszenie tunelu na środku ( oczywiście też pod deską ).
Rozważ to ale polecam bo różnica jest naprawdę ogromna.
Podpatruję dalej
a wełna nie pyli taka rozdrobniona?
Jak pyli (a pyli) to pulmonolog będzie miał co robić, oj będzie miałKACPERKI 2 - 2018-01-23, 12:09 Bert - jestem uczuleniowcem jeśli chodzi o pylenie. Masz uzasadnione podejrzenia ale czy pyli?
Tego że pyli - nie potwierdzam ani ja ani moje 'klasyczne objawy".
Tego że nie pyli - nie mogę zagwarantować bo nie prowadziłem żadnych badań w tym kierunku...
Wyczuć pylenia się nie da. Nie ma klasycznego pylenia ani "w powietrzu pod słońce", ani "na zapach" czy "na drapanie w nosie i gardle".
Z pewnością bardziej da się wyczuć smród palenia śmieci po miasteczkach i wsiach gdy się jedzie zimą i to też na dłuższą metę przesłanka do wizyty u pulmunologa...
Nie cwaniakuję - po prostu wiem że zewsząd jesteśmy atakowani zagrożeniami...
Ja od tej wełny nie mam objawów w autku mimo że gdy tą samą wełną robiłem ocieplenie sufitu w jednym z budynków to cierpiałem niemiłosiernie...toscaner - 2018-01-23, 13:09 Kolejna budowa. Aż miło zaglądać i patrzeć jak powstają kolejne kamperki.
Pozdrawiam bert - 2018-01-23, 13:46
Agat napisał/a:
Bert - jestem uczuleniowcem jeśli chodzi o pylenie. Masz uzasadnione podejrzenia ale czy pyli?
Tego że pyli - nie potwierdzam ani ja ani moje 'klasyczne objawy".
Tego że nie pyli - nie mogę zagwarantować bo nie prowadziłem żadnych badań w tym kierunku...
Wyczuć pylenia się nie da. Nie ma klasycznego pylenia ani "w powietrzu pod słońce", ani "na zapach" czy "na drapanie w nosie i gardle".
Z pewnością bardziej da się wyczuć smród palenia śmieci po miasteczkach i wsiach gdy się jedzie zimą i to też na dłuższą metę przesłanka do wizyty u pulmunologa...
Nie cwaniakuję - po prostu wiem że zewsząd jesteśmy atakowani zagrożeniami...
Ja od tej wełny nie mam objawów w autku mimo że gdy tą samą wełną robiłem ocieplenie sufitu w jednym z budynków to cierpiałem niemiłosiernie...
Nie czepiam się, jeno...
w czasie budowy/zabudowy poddasza miałem na nim zmagazynowana wełnę (rolki) część się rozszarpała przy okazji kręcenia się w około z jakimiś belkami, listwami itp. Leżało to tak mniej więcej dwa lata. Piętro niżej (mimo deskowej podłogi czy jak kto woli sufitu - deski łączone na pióro własne) przez cały ten czas miałem wszystko w kurzu który zmiatany łączył się w... wełnę właśnie. Stąd moje pytanie czy nie pyli, u mnie magazynowany pylił (no niby dach miał szpary i podwiewało ale w aucie też nie ma stabilnej sytuacji, a między wełną a sobą nie masz sufitu.
Rozważałem swego czasu izolacje wełna mojego iveca, żona przypomniała mi ten cholerny pył, przeszło mi.Suliki - 2018-01-23, 13:55 Pyli, pyli i powinna być odizolowana od wnętrza. Na budowie dajemy folię i płyty gipsowe. Jedni są bardziej uczuleni drudzy mniej. Pocytajcie na forach budowlanych.
Sztuczne włókna mineralne
Zagrożenia, jakie mogą powodować sztuczne włókna mineralne, specjaliści oceniają jako niewielkie, jeżeli materiały izolacyjne zostały w strefie mieszkalnej prawidłowo zamontowane. Przykładowo, jeśli we wnętrzu pomieszczenia materiał ten zostanie szczelnie pokryty płytami gipsowymi, panelami drewnianymi czy folią. Zwiększone stężenie sztucznych włókien mineralnych wystąpi, gdy produkty wykonane z wełny mineralnej biorą udział w wymianie powietrza we wnętrzu. Przykładem są podwieszane sufity wykonane bez warstwy ochronnej.
Znaczący jest wzrost ryzyka w przypadku braków w sztuce budowlanej oraz podczas wykładania materiałów z wełny mineralnej we wnętrzu. Zasadniczo wskazane jest zlecenie montażu takich materiałów profesjonalnym firmom. Jeśli jednak chcemy zamontować wyroby z wełny mineralnej we własnym zakresie, to należy zapoznać się z konkretnymi zaleceniami i ich przestrzegać.Suliki - 2018-01-23, 14:01 ale rakotwórcze nie są, raczej alergia i podrażnienia oczu i nosa, najwyżej będzie swędzieć
Podziwiam praceSpax - 2018-01-23, 15:10 Fajne rozwiązanie ze zdjęcia z wyjeżdżającym stołem spod łóżka
A może takie rozwiązanie (brak proporcji)
Siedzisko skrócone. Szafka z lodówką szufladową jak do tirów. Mała butla na gaz, lub kuchenka na kartusze. Takiej 3 kg nie wypaliliśmy nigdy do końca (tylko gotowanie).
ale rakotwórcze nie są, raczej alergia i podrażnienia oczu i nosa, najwyżej będzie swędzieć
Podziwiam prace
Zgadzam się z tym że pyli. Nie zabudowana szczelnie, narażona na drgania będzie pylić.
Ale to nie wszystko. Welna minerlana, wedle mojej wiedzy, sklejana jest formaldehydem... bo tani. To to samo G..o co w płytach wiórowych i MDF/HDF... Jeśli nie wiesz jak to śmierdzi proponuje włożyć głowę do nowej szafki z pleckami z HDFu... Jak nos zaszczypie będziesz wiedzieć...
Ponadto formaldehyd wydziela się wzmożenie w obecności wilgoci... W izolacji kampera powszechnie spotykanej...
Ja sie od wełny trzymam z daleka, zwłaszcza że mam żone i syna z uczuleniami i astmą.
W moim kamperze zastosuję wełnę owczą... jest naturalna, (prawie, bo impregnowana przeciw molom itp), jest wstanie wchłonąć dużo wilgoci, więc będzie buforem... (co istotne nie traci izolacyjności gdy ją wchłonie, bo wełna mineralna traci ją drastycznie). Nie planuję szczelnie jej zabudowywać, żeby powietrze wewnętrzne miało do niej dostęp. Nazwa handlowa IsoLena... Produkt niemiecki. (no... jak niemiecki to musi byc dobry )
Ale warta rozważenia może być jeszcze wełna z butelek PET. Upowszechnia się w UK, póki co bez cła , mięciutka jak polar, bo to w zasadzie to samo włókno... cenowo też nie zabija... Spotkałem się tym na Youtube, w relacji wlaśnie z zabudowy campera.
pozdrawiam
RKACPERKI 2 - 2018-01-24, 17:12
decumanus napisał/a:
Jeśli nie wiesz jak to śmierdzi proponuje włożyć głowę do nowej szafki z pleckami z HDFu... Jak nos zaszczypie będziesz wiedzieć...
Aha - czyli teraz się dowiedziałem (o czym ja nie wiedziałem a Ty i owszem) że wiesz że u mnie w kamperze śmierdzi. Noooo okej...
Bronić moich patentów nie zamierzam ani nikogo namawiać
ale proszę Cię Kolego abyś może powstrzymał się od wyrażania opinii o czymś o czym nie masz pojęcia bo przecież to czy wełna ( lub cokolwiek innego ) w moim kamperze śmierdzi to chyba nie wiesz...decumanus - 2018-01-24, 18:20
Agat napisał/a:
Bronić moich patentów nie zamierzam ani nikogo namawiać
ale proszę Cię Kolego abyś może powstrzymał się od wyrażania opinii o czymś o czym nie masz pojęcia bo przecież to czy wełna ( lub cokolwiek innego ) w moim kamperze śmierdzi to chyba nie wiesz...
YYYY.... mógłbym powiedzieć "wybacz nietakt", ale wybacz niezrozumienie... nie mówię że wełna śmierdzi, tylko że formaldehyd jest szkodliwy, a wspomniana przykładowa szafka (w domyśle np.kuchenna, lub jakiś inny badziew z IKEI) jest najlepszym miejscem (informacja dla kolegów nieświadomych) żeby go poczuć i zapachu się nauczyć... żeby unikać...
A już z pewnością nie imputowałem niemiłych wspomnień z miejsca w którym nie byłem :D
Użycie wełny mineralnej jest powszechne... nie sądzę żeby patent był "twój", chciałem tylko zwrócić uwagę na fakt wciskania kitu i ciemnoty przez producentów dla których kluczowy w biznesie jest zysk poprzez minimalizację kosztów... za wszelką cenę.
Formaldehyd wydziela się z płyt drewnopochodnych przez 30 lat...
Jak ktoś ma stare meble, takie z lat 60-70 tych, to wyrzucając, niech tego czasem nie tnie, bo tam było tyle formaldehydu, że warunkiem użytkowania było zaklejenie krawędzi i najlepiej zalakierowanie...
Kiedyś, zanim zacząłem na ten temat czytać, chciałem użyć takiej jako konstrukcji pod jakiś inny blat w domu, przy rozcinaniu zacząłem trybić, bo smród był nieznośny...
ALE W PŁUCA JUŻ POSZŁOOO...
obecnie produkowane płyty HDF i MDF są tak podobne do drewna jak zmielona i wymieszana z tym samym klejem krowia kupa... takie płyty możecie zrobić ze zmielonych śmieci... też będzie...
Zatem ...CO ZŁEGO TO NIE JA
pozdrawiam
trzymajcie się ZDROWO
Rrubicon - 2018-01-24, 19:07 "Wełna" mineralna to materiał powstający z materiału skalnego roztopionego w wysokiej temperaturze i poddanej nadmuchowi w celu rozpylenia go na iglasto-włóknistą strukturę. Impregnacja wspomniana wyżej nie jest najgroźniejsza w tym wypadku. Problem leży w kruchości takich włókien. W budownictwie wełna pozostaje statyczna / mniej więcej /. W nieustannej wibracji pojazdu, włókna łamią się nieskończenie na coraz mniejsze fragmenty i nie ma żadnego sposobu żeby ten pył zaizolować. Pylica mineralna, zwłóknienie płuc i itd. oczywiście stosownie do czasu aplikacji. Dwa tygodnie rocznie to nie problem. Kilka miesięcy podróży dla zaawansowanego kamperowca i jego rodziny to już problem.
W celu zastąpienia wełny w budownictwie weszła technologia izolacji pianą / wadliwa z kolei z powodu braku paroprzepuszczalności i pleśnienia / oraz najdroższy sposób : wdmuchiwanie do przestrzeni zamkniętych włókien celulozowych. Ta ostatnia technologia sprawdziła by się w Twoim przypadku tylko ze względu na cenę jest rzadko stosowana, nawet w budownictwie.
Piana może by się sprawdziła, ale z powodów ew. braku dostępu do serwisowania i permanentnego "zapaprania" też jest niepolecana.
Pozostaje do rozważenia i zastosowania w podobnym przypadku naturalna, dobrej jakości wata celulozowa. / nie bawełniana/ Elastyczne naturalne włókna nie łamią się tak bardzo a "upychanie" deseczką jako metoda aplikacji się sprawdzi .miklo75 - 2018-01-24, 23:14 Temat wełny owczej jako naturalnego, ekologicznego materiału izolacyjnego rozbudził moje zainteresowanie do tego stopnia, że poświęciłem dzisiejszy wieczór na poczytanie tego co w necie. Generalnie same zalety (pomijam kwestię ceny), wręcz cudowne w tym oczyszczanie powietrza, ochrona przed żyłami wodnymi, aż by się chciało to mieć w kamperku przy tak małej kubaturze. Taki ekstra sweterek co pochłania wilgoć i ją oddaje, w którym nie zmarzniemy ani się nie zgrzejemy. Jeszcze lepsza z owiec z pozawijanymi rogami, które żyją w ekstremalnych warunkach.
Tylko czy to się nada do kamperka? Czy wilgoć (para wodna i skropliny) jaka niewątpliwie istnieje faktycznie odparuje?
Nie znam się na tym ale wydaje mi się, że jednak nie za bardzo. Owca biega sobie na wietrze to się przesuszy, w chałupie też jest jakaś wentylacja przegród ale w kamperku chyba brak miejsca na to.
Wydaje mi się, że powinniśmy jednak szukać materiałów nienasiąkliwych/niskonasiąkliwych typu piana poliuretanowa zamkniętokomórkowa. Co do ekologiczności to znalazłem taką informację: "Poliuretan to substancja całkowicie obojętna chemicznie, nietoksyczna i bezwonna, dlatego też materiał ten z powodzeniem używany jest w przemyśle spożywczym i może mieć bezpośredni kontakt z żywnością." żródło: http://www.termavit-izola...-czy-welna.html
Pozdrawiam i zachęcam ludzi z wiedzą do dyskusji, bo chyba wszyscy chcemy żyć zdrowo.Spax - 2018-01-24, 23:17 Proponuję jednak wydzielić posty o "izolacji pro/contra" do osobnego tematu.miklo75 - 2018-01-24, 23:21 To może o kiblu ekologicznym też do osobnego temtu decumanus - 2018-01-25, 09:34
miklo75 napisał/a:
Tylko czy to się nada do kamperka? Czy wilgoć (para wodna i skropliny) jaka niewątpliwie istnieje faktycznie odparuje?
Nie znam się na tym ale wydaje mi się, że jednak nie za bardzo. Owca biega sobie na wietrze to się przesuszy, w chałupie też jest jakaś wentylacja przegród ale w kamperku chyba brak miejsca na to.
Wydaje mi się, że powinniśmy jednak szukać materiałów nienasiąkliwych/niskonasiąkliwych typu piana poliuretanowa zamkniętokomórkowa. Co do ekologiczności to znalazłem taką informację: "Poliuretan to substancja całkowicie obojętna chemicznie, nietoksyczna i bezwonna, dlatego też materiał ten z powodzeniem używany jest w przemyśle spożywczym i może mieć bezpośredni kontakt z żywnością." żródło: http://www.termavit-izola...-czy-welna.html
Pozdrawiam i zachęcam ludzi z wiedzą do dyskusji, bo chyba wszyscy chcemy żyć zdrowo.
Podejmuję się przetestować czy to się nadaje do kamperka... Mieszkam w Norwegii gdzie używa się wełny Merinosa, do majtasów i skarpet, więc może zorganizuję skup zużytej bielizny i wydziergam taki camperunderwear :D a co do ekologiczności to jak przestaniesz szukać informacji o potencjalnej szkodliwości materiału na stronie producenta, może dotrzesz do takich informacji http://homelinessis.com/en/pages/8404.
Do mnie PU nie przemawia... pomimo że zdaję sobie sprawę z fantastycznych zalet aplikacji i właściwości fizycznych.. Naprawdę chciałbym mieć taki produkt ale pozbawiony wad...
Niech podsumowaniem będzie informacja żę pianki PU nie są w powszechnym użyciu w krajach zachodniej i północnej europy... również dlatego że się utleniają i po kilku latach ich izolacyjność spada do 60% (źródła z pamięci nie przytoczę)
O!!! mam jeszcze jeden super pomysł... izolacja ...z PIERZA!!!!
R(ozbawiony)
ps. chciałbym przeprosić właściciela wątku za zaśmiecanieKASZUB - 2018-01-25, 18:06 Hej Spax. Widzę, że na forum chłopcy się boksuja czy wełna be czy cacy a temat kluczowy maja w D.
Z tym kiblem eko 5o nie za bardzo chwytam. Neta mam słabego i film się zacina. Ale widziałem wiaderko. I wnioskuję, że to eko to walenie w wiaderko poprostu tak czy jak? I to jest to eko? Czy po drodze to się gdzieś utylizuje? Pozatym... Jak lubisz inne rozwiązania niż ogólnie przyjęte kto mówi, że to źle? Rób i nie pytaj. Pośmierdzi albo przy hamowaniu samo się uleje to za montujesz kasetę... A może akurat będzie lepiej?Spax - 2018-01-25, 18:46 Kaszub, ja nic nie buduję - nie muszę Tylko rozmyślam
Chyba założę temat z tym eko-kiblem.
Dodam tylko: brak chemii i wody, nic nie śmierdzi, nic się nie przelewa ani nie ulewa. Utylizacja standardowa czyt. śmietnik lub kompost. Na youtube pełne tego a podany przeze mnie link o pierwszy z brzegu jaki trafiłem.zbiegusek - 2018-01-25, 20:06 Spax: Zakładaj. Tem bardziej, że mnie języki obce są obce, a na dodatek fonii nie mam. Ostatnio w zeszłym roku chyba już ktoś taki temat poruszał ale wydaje mi się, że nie był to oddzileny wąteck.Spax - 2018-01-25, 21:13 Zbyszek - założyłem cuchnący temat https://www.camperteam.pl...p=698269#698269KASZUB - 2018-01-25, 21:47 Nie czytałem całego tematu.... Myślałem, że chcesz to zapakowac do swojego auta...