|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Szwecja - Narwik i Kiruna - inaczej...
Jerzy - 2008-09-06, 19:09 Temat postu: Narwik i Kiruna - inaczej... Poniższy post jest drugą - "szwedzką" częścią z dwuczęściowej relacji "Narwik i Kiruna - inaczej...", której pierwsza część jest tu: http://www.camperteam.pl/...p?p=40994#40994
Wszystkie zamieszczone zdjęcia archiwalne i te nieliczne których nie jestem autorem posiadają klauzulę zgodności z wymogami licencji "Public Domain".
38. A więc jedziemy w kierunku Szwecji. Przez 175 kilometrów do samej Kiruny towarzyszyć nam będzie linia kolejowa - tu ukryta pod błękitnym hangarem.
39. Tak, sto lat temu wyglądała stacja kolejowa na granicy norwesko-szwedzkiej.
40. Jedziemy na południowy wschód. Po naszej prawej stronie, czasem bliżej a czasem dalej od szosy biegnie kolej - tu, na stoku zbocza wśród porastającej skały roślinności.
41. Co i raz mijamy pociągi - ten pusty, wraca z Narwiku.
42. Okolica, którą biegnie kolej jest nietuzinkowa... Każdy, kto przejeżdża skandynawski interior w tym miejscu musi się otrzeć o Park Narodowy Abisko.
43. ...tu mieszka się na głazach.
44. a w przydomowych ogródkach... rosną kamienie.
45. Jadąc wciąż północną granicą rejonu Abisko docieramy do szwedzkiego Lapplandu z największym miastem szwedzkiej Laponii - Kiruną.
46. "Nasza" kolej wciąż nam towarzyszy - po prawej stronie nasyp z torami, na horyzoncie słynne górskie "siodło" Abisko-Lapporten a przed szybą auta strugi deszczu...
47. Coraz częstrzym widokiem są skały nasączone rudą żelaza, jak gąbka wodą...
48. Wjeżdżamy do Kiruny - jest już późny wieczór.
49. Miasto, jak się okazało jest na wskroś nowoczene...
50. Ale powinno się powiedzieć: nowoczesne inaczej.
51. Z wieloma drewnianymi, nawiązujących do architektury lapońskiej "użytkowymi" zabytkami - tu siedziba "fajerbrygady", czyli remiza...
52. ...dzwonnica stojąca obok kościoła...
53. ...i sam kościół, czyli "kyrka".
54. Kolejny lokalny akcent: Wanda z tu urodzoną mieszkanką - temperatura powietrza ...ok. 10 st. C.
55. Ciągnie wilka do lasu, niestety zamknięte - to już noc.
56. To, czym miasto "stoi" widać po ...żelaznej wieży jego ratusza.
57. Kiruna ma ponad dwadzieścia dworców kolejowych. Tu, na głównym, czterech jegomościów wciąż niesie szynę kolejową - w dzień i w nocy, jak teraz. Pomnik z 1965 roku poświęcony jest budowniczym kolei, która właśnie nas tu przywiodła. Trudy budowy w skałach obrazuje następne zdjęcie wykonane w okolicach linii kolejowej przy budowie fortu:
58. Zdjęcie przedstawia brygadę minerską z początków ubiegłego stulecia, kiedy to Szwecja postanowiła zabezpieczyć od strony imperialnej Rosji swoje niedawno odkryte bogactwo - złoża rudy żelaza i powstające zagłębie wydobywcze. Zbudowano serię, często kutych w skale fortów - ten, którego początek budowy widzimy na zdjęciu będzie strzegł trasy kolejowo-drogowej do Kiruny.
59. A to zdjęcie, pokazuje właśnie wyżej wspomniane bogactwo - zgromadzoną w hałdach na południe od miasta rudę czekającą na transport do portu.
60. ...prawie na wyciągnięcie ręki, parujący z wagonu sprawca całego zamieszania - szwedzki magnetyt, ruda żelaza o rzadko spotykanym 70 % nasyceniu.
61. Co ciekawe, tutejsza ruda żelaza nie posiada zabarwienia brunatnego - jest szara.
62. Na zakończenie spotkania z Narwikiem, Kiruną, koleją i rudą żelaza - zdjęcie dokumentujace mój osobisty udział w zmniejszeniu eksportu szwedzkiej rudy do niemieckich hut w latach wojny... no, może trochę spóźniony.
ps. "Gdyby nawet tylko jedna osoba przeczytała z zainteresowaniem ten post, to już warto było go napisać..."
Tadeusz - 2008-09-06, 20:38
Jerzy napisał/a: | "Gdyby nawet tylko jedna osoba przeczytała z zainteresowaniem ten post, to już warto było go napisać..." |
Drogi Jerzy.
Włożyłeś wiele pracy w to opracowanie. Bo to jest opracowanie. Pięknie potraktowany temat i kopalnia wiedzy. Świetny pomysł z wmontowaniem zdjęć archiwalnych dla pełnej ilustracji historii.
Ja ze swej strony dziękuję za ten piękny materiał. Jak już przy innej okazji powiedziałem: człowiek uczy się całe życie. Takie opracowania jak to bardzo w tym pomagają.
Dziękuję. :-D
janusz - 2008-09-06, 21:06
Jerzy pełen szacunek. A jaki świetny pomysł. Minimum tekstu, maximum obrazu. Super. A z tą ilością osób które przeczytają to chyba troszkę nas nie doceniasz.
Dembomen - 2008-09-06, 23:23
Hej!
Piękna relacja.
Hej!
papamila - 2008-09-07, 19:00
Fajne i trafne spostrzeżenia,
przeczytałem z zaciekawieniem pomimo tego że tam byłem.
.......a może własnie dlatego.
Dziekuję za opracowanie, gratuluję pomysłu i żałuję
.................. że sam nie mam takiego talentu
WHITEandRED - 2009-01-02, 14:45
gino - 2009-01-02, 15:41
Jerzy...
hrys - 2009-01-02, 22:07
potwierdzam b. ładna relacja z podróży, żałuję że sam nie pochwaliłem się jeszcze swoimi wypadami jeśli każdy coś dorzuci ze swego zwiedzania to będziemy mieli co czytać
StasioiJola - 2009-01-02, 23:04
Czytając i oglądając Twoją relację Jerzy i innych kolegów o Szwecji i Norwegii , nic innego nie przychodzi na myśl jak: piękne miejsca , wspaniałe widoki- trzeba to w życiu zobaczyć. A Wasze relacje są do tego najlepszą zachętą. Dziękuję!!!!!!
Pawcio - 2009-01-03, 08:45 Temat postu: Kolejarz Jerzy po przecztaniu tego postu odnoszę wrażenie, że lubisz bawić się kolejką .
rafalcho - 2009-01-12, 09:07
hrys napisał/a: | żałuję że sam nie pochwaliłem się jeszcze swoimi wypadami jeśli każdy coś dorzuci ze swego zwiedzania to będziemy mieli co czytać |
Oczywście .... popieram.
Jerzy ... i
Pawcio - 2009-01-17, 13:54 Temat postu: Re: Narwik i Kiruna - inaczej...
Jerzy napisał/a: |
ps. "Gdyby nawet tylko jedna osoba przeczytała z zainteresowaniem ten post, to już warto było go napisać..." |
Łoj warto, warto!
Dzięki twojej relacji - (również) naprawdę chce się TAM jechać ...
|
|