serwan - 2018-02-01, 15:24 Temat postu: 'nowe' przeglądy - ktoś już przechodził? hej, od znajomych znajomych do mnie docierają przykładu problemow z przeglądami - ktoś ma zapocony silnik, ktoś popękaną osnowę łącznika wydechu i.. nie przechodzą przeglądów; ktoś juz przerabiał nowe zasady dokonywania przeglądów w ducato/c5/j25? pozdrawiam serwan Gregorio - 2018-02-01, 15:34 Pewnie nadgorliwy diagnosta. Mam takie porównanie na tej samej stacji. Jeden diagnosta zrobił co trzeba i wypisał papiery, natomiast drugi również zrobił co trzeba ale dodatkowo czekał aż minie "ustawowy" czas przeglądu. Dla jasności robiłem przeglądy dwóch aut. Ahmed - 2018-02-01, 16:57 Nie ma nowych zasad , są ludzie i debile tak , jak wcześniej 
scuter0 - 2018-02-01, 18:19 Witam,dokladnie tak jak pisze kolega Ahmed .Zbadane na wlasnej skorze ,syn mial w zeszlym roku dzwon pojechal na przeglad wszystko ok.W tym roku pojechal na przeglad do tej samej stacji i tego samego diagnosty i okazalo sie ze to co poprzednio bylo ok teraz juz ok nie jest.Dzwonie do znajomego diagnosty i pytam czy az tak sie zmienilo w przegladach a on mi mowi ze nie zmienilo sie nic tylko niektorym odwalilo i sie pos...li.i w sumie tyle w tym temacie.
CORONAVIRUS - 2018-02-01, 18:24 byłem dziś dwoma autami na przeglądzie , tak się wprawili,że robią chyba szybciej niż kiedyś  Jak dla mnie bomba 
Janusszr - 2020-11-02, 09:07 Czy robił ktoś przegląd z zamontowaną platformą np. na skuter? Czy wymagają pokazania homologacji, tabliczki znamionowej? chris_66 - 2020-11-02, 09:15
coś na platformie powinno być, w sensie jakaś tabliczka bo żadnych papierów nigdy nikt nie sprawdzał a co do sprawdzenie to oczywiście zależy od diagnosty - jeden będzie sprawdzał legalność, drugi sprawność, trzeci obie kwestie, czwarty nie będzie sprawdzał nic. tak jak z hakiem Monter - 2020-11-02, 10:23 Z diagnostami to jest zależne od osoby, ale chyba też od dnia i nastawienia. Co prawda autem osobowym, ale jeżdżę w jedno miejsce. Dokładnie ten sam diagnosta, który np. rok temu badał auto i miał jakieś drobne uwagi np. do łącznika elastycznego rury wydechowej czy jakichś gum spękanych tylko po wierzchu (auto pełnoletnie) następnego roku uwag już nie miał, a nic nie robiłem. W tym roku jednak faktycznie spotkała mnie niespodzianka - inny diagnosta nie powiedział nic, a jak przyszło do wypisywania papierów bez słowa uprzedzenia wydał decyzję negatywną, w sumie na to, że linka ręcznego hamulca na jedno koło słabiej już reaguje, niż na drugie (koło hamowało). No i dostałem kilka dni na usunięcie usterki i obowiązek ponownego przeglądu w tej samej stacji... Ahmed - 2020-11-02, 11:09
Nie kilka tylko 14 , i nie obowiązek na tej samej stacji tylko możliwość dodatkowego badania polegającego na sprawdzeniu tylko ujawnionych usterek
Monter - 2020-11-02, 11:22
Aż wyjąłem papiery i faktycznie jest 14 dni, ale dam sobie odciąć coś ważnego że diagnosta mówił o max siedmiu. Może dlatego, że za ścianą ma warsztat mechaniczny jaki mnie ochoczo przyjął na wymianę linki, z czego skorzystałem, bo usterka to usterka. Głupie było tylko to, że mógł mnie cofnąć przed decyzją odmowną z nakazem naprawy, którą i tak bym zlecił i nie miał bałaganu w papierach. Co do "tej samej stacji" to wiąże się to z mniejszą opłatą, a ponadto w systemie po odmowie jest ślad i nie wiem czy inna by mnie w ogóle przyjęła. Ahmed - 2020-11-02, 11:37
Jeśli wystawił rachunek przed badaniem to już nie mógł , musiał jakoś to badanie zakończyć To nie bałagan w papierach tylko podniesienie statystyki negatywnych badań
Na innej stacji musiałbyś zrobić całe badanie okresowe za 99 zł.
antwad - 2020-11-02, 16:10
Mam platformę na skuter f-my Linnepe. Nie ma żadnych dokumentów, tabliczek itp. Co roku przegląd kampera bez problemu, może dlatego że jest to OSKP robiąca przeglądy wszystkiego "co się rusza" i diagności są mocno ogarnięci. Ahmed - 2020-11-02, 16:31
Pracowałem na OSKP 12 lat , zaprawdę powiadam Wam ,OSKP to nie znaczy że pracują na niej ,, ogarnięci '' diagności 
|
