Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Nadwozia kempingowe i zabudowy - basen dachowy

silny - 2018-02-02, 16:33
Temat postu: basen dachowy
:evil: wściekły jestem niemiłosiernie . przechodzę koło kampera , stoi obecnie na firmie bo jak mam chwilę to w nim dziubie drobiazgi, no i patrzę a tu z pod samochodu struga wody - zdębiałem , sprawdzałem zbiorniki puste.

na dachu BASEN :gwm powiało i woda popyneła.

wstawie dzisiaj zdjęcia i to już jest prawie wywiane przez wiatr 8-) :roll:


katastrofa żeby zrobić takie .....coś , co zbieraz 20 litrówwody i sobie ona stoi :( .

mam na co dzień wiatę ale przecież one muszą zaciekać , te nasze laleczki :box

co by tu przerobić żeby tę wode odprowadzać :-/

Bazyli - 2018-02-02, 16:48

Jest na to sposób: rysujesz przez środek dachu linię wzdłuż pojazdu a następnie delikatnie przecinaczkiem robisz wgłębienie - taką a'la rynnę, im bardziej się posuwasz do tyłu tym walisz mocniej żeby był zachowany kąt i woda miała odpływ. Na sam koniec napierda**sz już z całej siły. Dziury nie zrobisz bo blacha amelinowa a powiadają że amelinum rozciągliwe jest.
lwojtek - 2018-02-02, 16:49

Może zrobić wylewkę o odpowiednim spadku z bruzdami odpływowymi aby nie zaciekało na okna.

Ewentualnie tylne koła wstawić od gokarta aby uzyskać pożądany spadek powierzchni dachowej.

Gewehr - 2018-02-02, 16:55

Zamontować można również odpływ liniowy po całej szerokości :haha:
Jak jest szczelny, to nic mu nie będzie. Sporo kamperów ma jezioro na dachu.

Bim - 2018-02-02, 16:56

Najleprzy jezd sznur no lina konopna taka skręcana wiesz chyba o co mi chodzi jeden koniec zostawiasz w kałurzy a drugi koniec spuszczasz na tył kole drabinki, powinno ściekać po tym sznurze a jak nie to tylko mona się na nim powiesić :diabelski_usmiech
Bronek - 2018-02-02, 16:59

Knot od lampy naftowej lub szmata przewieszone po za krawędź dachu na silikonie na stałe knot, lub cegła na szmacie... :bylo :bylo :bylo
To ta cudna technologia zabudowy od wew do zew... :bigok
Trzeba się pogodzić, że to.... g no
Też chciałem bez, ale takie akurat w mojej marce robią 4250dmc... :(

Bazyli - 2018-02-02, 17:01

Można też spróbować wypchnąć dach od wewnątrz żeby stał się wypukły. Wystarczy użyć podnośników hydraulicznych - ale z wyczuciem. Delikatnie.
Bronek - 2018-02-02, 17:05

Obudził się.. silny.... po latach :bigok
Jak On przetrwał w tej niewiedzy? aż dziw.



No ale jak nawet nie wiedział, że ma antenę. Ja bym mu nie sprzedał :haha: Jakby mi tu na miejscu egzaminu z kampera nie zdał.
:mrgreen:
:mrgreen:

lwojtek - 2018-02-02, 17:08

Bazyli napisał/a:
Można też spróbować wypchnąć dach od wewnątrz żeby stał się wypukły. Wystarczy użyć podnośników hydraulicznych - ale z wyczuciem. Delikatnie.

:haha: :haha: :haha: :haha:

mrsulki - 2018-02-02, 17:12

A najprościej stawiać przodem pod górkę. Ja zrobiłem coś w rodzaju najazdów z 2 bloczków fundamentowych niby tylko 15cm różnicy a basenu nie ma.
Bazyli - 2018-02-02, 17:20

mrsulki napisał/a:
A najprościej stawiać przodem pod górkę.

I to jest myśl. Panowie - po co kombinować - wystarczy usypać kopiec i na niego wjeżdżać.

silny - 2018-02-02, 17:28

c
Bronek napisał/a:
Obudził się..


co się q....a obudził , w Hymerze tego nie było , albo nie wiedzialem ale tak naprawde nie było :-P

lwojtek - 2018-02-02, 17:28

Ale czy to nie jest szkodliwe bo wtedy skośnie układa się poziom paliwa w baku, amoniaku w lodówce, oleju w silniku, elektrolitu w akumulatorach itd. w stosunkowo długim okresie czasowym?
Bronek - 2018-02-02, 17:32

Być może. Hymery są nasiąkliwe i dlatego im stelaże aluminiowe w ścianach robili, by nie gniły.
To taka innowcja, magazyn termiczny jak beczka wody w szklarni.
I nie kazali wozić więcej jak 20 litrów wody. Bo do czasu odparowania wody ze ścian podczas jazdy, były niestabilne. Dlatego Hymery tankujemy wodą na kempingu.




Kwestia konstrukcji, spływu, poziomu, powierzchni itd..

Generalnie 90% +- glony na dachu może chodować. Ni chyba, że czasem tam zagląda ze szmatą.

Andrzej 73 - 2018-02-02, 17:50

silny napisał/a:
co by tu przerobić żeby tę wode odprowadzać

Zapytam , po co ją odprowadzać.
Dołożyć burty (mogą być aluminiowe) na dachu , dolać wody i masz pełen wypas.
Kamper z basenem. W kamperze napal ognisko , to będzie basen podgrzewany. :haha:
:spoko

lwojtek - 2018-02-02, 18:10

Kiedy obiecane zdjęcia tego wypasionego basenu dachowego.
Andrzej 73 - 2018-02-02, 18:13

lwojtek napisał/a:
Kiedy obiecane zdjęcia tego wypasionego basenu dachowego.

Pewnie jak zamontuje burty. ;)

krzlac - 2018-02-02, 18:51
Temat postu: Re: basen dachowy
silny napisał/a:
: stoi obecnie na firmie


Spróbuj postawić w firmie lub na terenie firmy, może to coś pomoże. :spoko

McGali - 2018-02-02, 19:12
Temat postu: Re: basen dachowy
Bardzo merytorycznie dworujecie sobie :shock:
lwojtek - 2018-02-02, 19:47

W rzeczy samej.
niebieski-n2 - 2018-02-02, 19:54

Zrobić dziurę w dachu, wkleić lejek, na lejek wąż ogrodowy na cybancik.
Drugi koniec węża wypuścić przez otwór zrobiony uprzednio w podłodze.
Uważać, żeby nie skierować strumienia na wydech!

kimtop - 2018-02-02, 19:57

niebieski-n2 napisał/a:
Drugi koniec węża wypuścić przez otwór zrobiony uprzednio w podłodze.


Podłogi nie dziurawimy !!!!

Węża wprowadzamy do zbiornika wody !!!!

brams - 2018-02-02, 19:59

Wy tu sobie jajca robicie, a silny ze wsi, to i odstana deszczówka na wiosnę do podlewania jak znalazł.
Wiem, bom na wsi mieszkał.

lwojtek - 2018-02-02, 20:12

kimtop napisał/a:


Podłogi nie dziurawimy !!!!

Węża wprowadzamy do zbiornika wody !!!!

Dokładnie, wodę należy oszczędzać ale dla zdrowotnosci przepuścić w wersji ekonomicznej przez filtr z warstwami żwirku, piasku i węgla aktywowanego o kubaturze ok 0.75 m3 (dłużej starczy) lub w wersji na bogato przez najnowszej generacji filtr odwróconej osmozy może serii DWM

Bazyli - 2018-02-02, 20:29

To może papa ? Dwie warstwy powinny załatwić sprawę.
(myślałem też o eternicie ale ciężki i wyszedł z mody)

lwojtek - 2018-02-02, 20:35

Papa? O tak, dwie warstwy na lepiku na gorąco załatwią sprawę-będzie dobrze.
Andrzej 73 - 2018-02-02, 20:56

Nie tędy droga Koledzy!
Podtrzymuję swoją wersję z basenem na dachu.
Kto bogatemu zabroni!
Przy basenie ustawi stoliczek , lezaczki , zimny browar i będzie korzystał z życia.
I nie wyskakujcie mi tu z zasypywaniem basenu piachem.
:spoko

MILUŚ - 2018-02-02, 21:00

Andrzej 73 napisał/a:
..........
I nie wyskakujcie mi tu z zasypianiem basenu piachem.
:spoko


Oj chyba ktoś tu śpiący jest :-P

Andrzej 73 - 2018-02-02, 21:03

Tak to jest jak tablet pisze sam. :haha:
Bronek - 2018-02-02, 21:56

Jak nie gołą babę, to rekina se puścić i oglądać przez okno dachowe.. :shock:

Woda, to pryszcz, ale woda plus kurz, pyłki, ptasie kupy..to daje syf. A ja na dah zaglądam, tak jak silny, raz na życie. To są skutki, że z drona prezencji brak.
:oops:

Ale czego nie widać, tego sercu nie żal :mrgreen:

Z dwa razy w roku oblecę szczotą i kwita. Kupiłem Gardeny na łamanej sztycy z podłączeniem do węża. Cztery podejścia z drabiny wystarczą.

silny - 2018-02-02, 21:58

lwojtek napisał/a:
Kiedy obiecane zdjęcia


no właśnie próbuje i mi wyskakuje że nic nie ma w folderze :shock: nie wiem co jest ale działam dalej :roll:

Bronek - 2018-02-02, 22:01

Może kampera nie ma? Albo stealth.. :mrgreen:
silny - 2018-02-02, 22:08

mam , coś mi komp zawodzi.

to co jest na dachu to resztki resztek bo większość spłyneła

Bronek - 2018-02-02, 22:12

Normalka, szkoda impulsów na zdjęcia.
Bazyli - 2018-02-02, 22:27

Papa nie przejdzie, wylewka też - heki się nie otworzy :-P
Zostają szmaty lub przewiert.
A co to zakryte na drugim zdjęciu - próba z liną konopną ? :haha:

Tak na serio - jak pisał Bronek 90% tak ma. Wszytko w temacie.

silny - 2018-02-02, 22:33

90 procent :?: :!:
nie zrobiłem zdjęć przodu :gwm gdzie za przednią czaszką ktoś wybitnie mądry zrobił dołek na jakieś 3-4 może 5 mm :zastrzelic

dobrze że nie zaglądalem na hymera :roll:

lwojtek - 2018-02-02, 22:36

Na tym dachu nic się nie dzieje, mokry po deszczu i tyle. :spoko
silny - 2018-02-02, 22:43

pisałem że wichura zwiała , tam było pod kostki wody :lol: :spoko
Bim - 2018-02-02, 22:47

Już wiem co go boli koncepcje sznura podtrzymuje.

Nie wiem ile masz wagi i mięśnia piwnego ale twój poprzedni właściciel nie był lżejszy od ciebie, pewnie łaził po dachu jak po werandzie :-P próbował uczelniac
A że nie widział jak jak to niemiec :) to wleźli we dwóch no i się wklęsło :-/

silny po prostu kupiłeś no wiesz co ale nie ma tego złego podpicujesz i .........następny klient


.......będziesz pan zadowolony :oops:

Bronek - 2018-02-02, 23:30

Szuka powodu by sprzedać :lol:

Uzależnił się.

:mrgreen:

silny - 2018-02-02, 23:37

jeszcze z rok , :pifko :spoko
Bazyli - 2018-02-02, 23:42

silny napisał/a:
tam było pod kostki wody
Mamy Cię - brodziłeś po dachu- przyznaj się. :bigok
Bronek - 2018-02-03, 00:20

Nie brodził a b e.... rdził. o dachu. :bigok



Tak się spieszyłem, że sam bredzę

joko - 2018-02-03, 00:28

Bredził chyba :-P

ja bym tam pianki natryskowej napier....ł, ale tak z wyczuciem, artystycznie, aby się kopczyk zrobił, lekkie wodoodporne i wszystko spłynie :haha:

joko - 2018-02-03, 00:34

Jest taki system do pokrywania dachów budynków od zewnątrz pianką i na to jest potem taka specjalna farba , która tworzy taką membranę a la gummma ....... to sobie takie coś natryśnij , potem nożykiem uformuj krzywiznę dachu , na to ta farba i gotowe.
Kampera potem już na pewno nie sprzedasz, ale woda na dachu po kostki nie będzię Cię stresować :spoko

A jak Silny masz wody po kostki, to uważaj coby woda nie przebrała przez rant obramowania okna dachowego, bo wleje się do środka jak nic.

Bazyli - 2018-02-03, 01:03

joko napisał/a:
Kampera potem już na pewno nie sprzedasz

Hmm. Po wylewce i przewiertach w sumie też nie. Kopiec nie trwały. Papa odpada. Burty będą furczeć w czasie jazdy. Szmata z cegłą zaburzy design. Zostaje ostrożne wypchnięcie na hydraulice od wewnątrz ale z wyczuciem ! albo koncepcja Bima z liną konopną. Cienki knot nie będzie tak efektywny.

Bazyli - 2018-02-03, 01:31

A jakby dach natrzeć słoniną tudzież pokryć smalcem ? W końcu woda nie lubi tłuszczu więc sama spier**li.
silny - 2018-02-03, 05:49

Macie inne problemy niż o północy pisać pierdoły :lol:

Jeśli to jest normalność to już nie wiem, niech by kampery bylejakie robili ale że to fabryka to cacy :roll:

Jak garażowany to jeszcze pół biedy , ale jak całe życie pod chmurką🤥. dobrze że chociaż zrobiłem wiatę dla kamperka :bukiet:

niebieski-n2 - 2018-02-03, 08:14

Bazyli napisał/a:
A jakby dach natrzeć słoniną tudzież pokryć smalcem ?

Psy by mu lazły i lizały

mischka - 2018-02-03, 08:32

prawdziwy kamperowiec wie że jak inżynier wyliczył basen na dachu to tak ma być. Dlatego nie ruszam swojego, a za alkową po deszczu sporo się dzieje :spoko
ZEUS - 2018-02-03, 08:38

silny napisał/a:


Jak garażowany to jeszcze pół biedy , ale jak całe życie pod chmurką🤥. dobrze że chociaż zrobiłem wiatę dla kamperka :bukiet:

może być problem z zabieraniem jej ze sobą... :-P :)

Cyryl - 2018-02-03, 08:48

w architekturze mamy taki element jak attyka, służył różnym celom. w renesansie była moda na płaskie dachy, jednak tam właśnie zbierała się woda i było to niepraktyczne. więc stosowano spadki dachów i maskowano to attyką - murkiem (ozdobnym, często wyszukanie) wokół szczytu budynku.
jakbyś w swoim kamperze zrobił dach na wzór podhalański i zamaskował to renesansową attyką, to byłoby może nie najlepsze rozwiązanie, ale na pewno najciekawsze i przenieślibyśmy to do tematu "nietypowe zabudowy kamperów".

Bronek - 2018-02-03, 09:31

Mamy też "blanki" Zawsze można się za nimi przyczaić
kimtop - 2018-02-03, 09:45

A tak na poważnie,to jest to problem wszystkich kamperów z alkową.
Jedyny sposób to lekki przechył na tył :spoko

zbiegusek - 2018-02-03, 09:54

Bronek napisał/a:
Mamy też "blanki" Zawsze można się za nimi przyczaić

Wolę krenelaże. :)

eler1 - 2018-02-03, 10:11

Tak mi się wydaję SILNY że twój nowy kamperek jest na ducato po 2006r. i to nie jest wina producenta zabudowy tylko sprężyn zawieszenia przedniego poczytaj temat https://www.camperteam.pl...ghlight=#615817 ps.wymiana sprężyn powinna załatwić sprawę :spoko
wirefree - 2018-02-03, 10:18

U mnie na dachu mam listwy zaklejone tasma butylowa
o takie cos


to tak na wszelki wypadek poniewaz tez mialem duza kaLuZe a wiadomo ze jak przyjdzie zima to zamarzajaca woda rozsadzi wszystko.

Socale - 2018-02-03, 10:33

Bazyli napisał/a:
silny napisał/a:
tam było pod kostki wody
Mamy Cię - brodziłeś po dachu- przyznaj się. :bigok

E tam, w takiej wodzie to już na główkę można.
Pamiętam jak byłem w głupkowie, skakaliśmy do basenu na łeb, potem nam wodę napuścili.
.
Podnieś przód lub najedź na coś. Lina to lipa, knot i dren też. Wodę przes-sysa ale brud zostaje. Spływ grawitacyjny brud zabiera, szczególnie przy ulewnym śniegu.
.
Są alkowy w płynnym spadem do tyłu.

ZEUS - 2018-02-03, 10:50

kimtop napisał/a:
jest to problem wszystkich kamperów z alkową.

ale silny chyba nie ma alkowy... :-P

kimtop - 2018-02-03, 11:02

ZEUS napisał/a:

ale silny chyba nie ma alkowy...


A gdzie napisałem że ma? :-P

ZEUS - 2018-02-03, 11:10

przecież nie napisałem, że napisałeś :diabelski_usmiech ... ale dyskusja toczy się wokół konkretnego przypadku (kampera silnego) a ten nie jest alkową... a Ty odniosłeś się do alkowy... :-P
idąc tym tropem można wrzucać wszelki różne, inne problemy... a chyba nie o to w tym temacie chodzi... :spoko

Andrzej 73 - 2018-02-03, 13:21

ZEUS napisał/a:
a chyba nie o to w tym temacie chodzi...

A o co w tym temacie chodzi?
Piszecie o papach , wylewkach itd. a problem polega na basenie.
Basen był , jest i będzie. Kamper bez basenu to lipa. :haha:
Zawsze można się pochwalić "a ja mam basen na kamperze" :diabelski_usmiech
:spoko

silny - 2018-02-03, 13:42

ale jest racja z tymi sprężynami z przodu :!: nisko siedzi strasznie :!: :evil:
zbyszekwoj - 2018-02-03, 14:01

Niektórzy robia dodatkowy prysznic zewnętrzny a tu można zrobic wewnętrzny , wystarczy dziurę przewiercic. :roll:

Silny , na dachu masz antenę a ty TV nie ogladasz ,to może do zbycia jest?

silny - 2018-02-03, 14:32

co Ty , jak za chwilę będę sprzedawał :haha: to przyszły klejent by marudził :)
zbyszekwoj - 2018-02-03, 15:11

Mój klient z zaskoczenia zabrał antene za 3 tysie i nawet nie zaglądał czy tam jest. Złotówki nie dopłacił. :zastrzelic
ZEUS - 2018-02-03, 15:28

Andrzej 73 napisał/a:
ZEUS napisał/a:
a chyba nie o to w tym temacie chodzi...

A o co w tym temacie chodzi?
Piszecie o papach , wylewkach itd. a problem polega na basenie.
Basen był , jest i będzie. Kamper bez basenu to lipa. :haha:
Zawsze można się pochwalić "a ja mam basen na kamperze" :diabelski_usmiech
:spoko

ja ? w życiu :szeroki_usmiech ... o żadnych papacha i wylewkach nie pisałem ;) ale jest jeden taki co proponuje burty założyć... 😋😁

yuras - 2018-02-03, 15:43

A nie możesz taką rurą wyprzeć ?
https://media.giphy.com/media/GOJKwTvnCpD1K/giphy.gif

janusz - 2018-02-03, 17:20

Cyryl napisał/a:
w architekturze mamy taki element jak attyka.

Ja bym rzygacz zamontował. :hide:

Andrzej 73 - 2018-02-03, 17:57

ZEUS napisał/a:
ale jest jeden taki co proponuje burty założyć... 😋

Dokładnie dla podniesienia poziomu wody w basenie coby nurkować można było. :mrgreen:
:spoko

MILUŚ - 2018-02-03, 19:18

Andrzej 73 napisał/a:
ZEUS napisał/a:
ale jest jeden taki co proponuje burty założyć... 😋

Dokładnie dla podniesienia poziomu wody w basenie coby nurkować można było. :mrgreen:
:spoko


Ale czytałes ,że ten kamper to niskobudżetowy bo woda tylko do kostek na dachu :-P

Bronek - 2018-02-03, 19:40

No dobra.

Silny! Skoro woda stoi po kostki, to znaczy, że masz szczelny dach. :!:

I tym optymistycznym akcentem zamykam swój udział w dyskusji. :roza:

silny - 2018-02-03, 19:57

Wreszcie :bigok
waldemard - 2018-02-04, 09:59

najprościej zamontować pompę od pralki albo akwariową
Bronek - 2018-02-04, 10:23

Ja stosowałem i to chyba jedyne zastosowanie oprócz wysuszania zbiornika czystej przed zimą. Odkurzacz Vaeco na 12v. To badziewie wycią ga wodę
silny - 2018-02-04, 18:55

Broniu , miej styl :-P
Bronek napisał/a:
zamykam
:roll:
Bronek - 2018-02-04, 20:08

silny napisał/a:
Broniu , miej styl :-P
Bronek napisał/a:
zamykam
:roll:



Toż to nie jaja a poważna rada. :!:
W celu usunięcia jeziorka dachowego, gdzie szmatą się narobisz.
Odkurzacz na akumulator za ok 175zł Vaeco może wyssać tą wodę. Całkiem skutecznie, bo do tego się nadaje. Dodatkowo bez kabla, ciągniętego na dach.

Podobnie jak do wyciągnięcia resztek wody po spuszczeniu na zimę ze zbiornika czystej.
Zanim go szmatą czyściutką nie oblecisz

Przyjmij to jako dobrą radę a nie nabijanie się. Bo to są fakty. :spoko


Oczywiście można użyć każdego innego odkurzacz z funkcją zbierania wody :!:

I mi tu na honor nie wjeżdzaj. Bo zemsta będzie sroga :mrgreen:

CORONAVIRUS - 2018-02-04, 20:23

Wróciłem z imprezy a tu taki rewelacyjny temat tylko nie mogę uwierzyć ,że przytrafiło się to silnemu , każdemu tylko nie silnemu :) Przecież on się na tym zna i kupił takie gównoooo z załamanym dachem ? nie wierzę ale za jakiś czas dowiemy się o przeszłości tego sprzętu , lekko na bank nie było.

Silny , nikt tak jak TY nie zna się na gazie a za tym kontrolowane detonacje powinieneś mieć w paluszku , lekkie wewnętrzne buuuummmm lekutko wybrzuszy dach i po problemie , że też takimi pierdołami zaprzątasz nam głowy zamiast stworzyć temat jak dachy prostować ...

Przestań już narzekać tylko do roboty , Gustlik załaduje a Ty zamiast Grzesie odpalisz zapalniczkę i .... :)

A teraz znowu poważnie ... ile musiałeś dać za taka minę ?

brams - 2018-02-04, 20:50

Jutro wraca Elefancik od Darka z Lubonia.
Popizgam se ze szczęścia drzwiami.
Kilka razy. :mrgreen:

A basen?
Jaki basen?
Najeżdżasz chłopaku na cosik z przodu i woda se leci. Za Pilota. Bo musi się lać.

silny - 2018-02-04, 21:11

Bronek , strasznie słabą masz Silną wolę :haha: :aniolek

Reszta kolegów proszona o pozwolenie na śmierć tematu :kwiatki:

Aaaa . Odnośnie miny :bukiet: nie jest tak źle. Miłość wielka, kamper zaskoczył mnie przestrzenią a silnik mocą . Nie jest to Hymer ale Hymer nie jest Pilote :-P :-P . Dziwne skonstruowanie kamperka nie dyskwalifikuje go wcale, po prostu jest inny. Basenowy :roza:

Prawda jest taka że nie zagladalem na Hymcia wcale :kwiatki:

Edit. Przy sprzedaż y wlezlismy z kupującym na dach i po roku dowiedziałem się że Hymer jest po gradobiciu :mikolaj

Edyta Edyty . Niechcący Mijam się z prawdą :oops: po zakupie córka wychylila się przez okno dachowe na tylnej sypialni i spytała co to takie czarne na dachu- wtedy dowiedziałem się że mam na Hymerze solary :oops: :oops: :oops:

amples - 2018-02-04, 21:16

silny napisał/a:
proszona o pozwolenie na śmierć tematu

Dopóki jest basen , nie ma śmierci :wyszczerzony:

CORONAVIRUS - 2018-02-04, 21:25

silny napisał/a:


Reszta kolegów proszona o pozwolenie na śmierć tematu :kwiatki:
i:


chcesz wyciszyć by prze sprzedażą nikt już nie pamiętał? Internet tak nie działa , raz napisałeś i już po ptakach , smród będzie się ciągnął latami , przy sprzedaży też ....

może i dobrze zainwestowałeś ale marketingowo to klęska silny , sam sobie w kolano gwoździa wbiłeś ,,,

no trudno , strata :gwm

eler1 - 2018-02-04, 21:31

Silny jako autor tematu chyba możesz sam go zamknąć :spoko
silny - 2018-02-04, 21:38

Po co ......

Trwaj chwilo trwaj ....,........... :spoko
Że inwestycja :)
Inwestycje to ja mam u siebie,. Mają po 7 i 12 lat , zysk narazie zerowy ale widzę światełko :haha:

Socale - 2018-02-04, 21:40

Będę bronił jak lew, polegnę jak mucha.
Jeziorko na dachu to norma Adam. Nie są to głębiny ale kilkumilimetrowe kałuże.
Gromadzi się deszczówka gdyż połączenia ścian z dachem realizowane jest jakimiś listwami, kilka mm ponad powierzchnię płaszczyzny dachu. Ponadto - jak u mnie, tylne resory jak nie wypracowane to dupa zadziornie do góry sterczy*.
I tu już mamy czystą geofizykę tego zjawiska.
* No tak tysz lubię... :) Ale nie to mam na myśli. Pamiętasz, pytałem Ciebie czy masz / czy istnieją pneumopoduchy na przód, właśnie po to by dźwigać go do góry aby poziom, aby woda spływała itp.
Uff, koniec walki, poległem?

Bronek - 2018-02-04, 22:15

To samo miałem. Wjazd ok 30 cm może by pomógł.?
Także wjazdy i podjazdy nie zawsze takie miłe i optymalne.

Syf lekkini glony u normalnych kamperowców nie pedantów, to normalka. :mrgreen:

Pedant, to określenie karawaningowca co myje dach raz na miesiąc

"Normalny", to taki co myje raz na dwa lata :mrgreen:

Ja nim jestem.. Umyłem dwa razy :oops: Z grubsza :oops:

Socale - 2018-02-04, 22:33

Bronek napisał/a:
...
Pedant, to określenie karawaningowca co myje dach raz na miesiąc
...

Możesz mnie zlinczować. Po myciu... woskowanie robię. 1-2 razy w roku. Nadstawiam kark do lepy.

Bronek - 2018-02-04, 22:42

Mi przechodzi, tak m/w po roku, dwóch.

Będzie nówwka, będzie dbanie. Teraz łatwiej, bo jest wiata. Ale ptaki tam śpią i sra ją. :mrgreen:

Socale - 2018-02-04, 23:16

Ha! A ja mam szwagrową stodołę i koty co pilnują aby zło nie wlazło :)
Ani myszy, ani srajfruwadeł. Koty za to srają w rogu bo upatrzyły se.
E tam, mniejsze zło.
Dobranoc.

zbyszekwoj - 2018-02-05, 10:45

Ja miałem alkowę i jeziorka nie było , spływała do przodu. Teraz mam bez listewek przy dachu , a małe bajorko robi sie za czapką. Wystarczy na chwilę wjechać na krawężnik. :ok
SlawekEwa - 2018-02-05, 22:36

zbyszekwoj napisał/a:
Wystarczy na chwilę wjechać na krawężnik.

Idzie mróz, lodowisko jak znalazł :haha:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group