Arnold1 - 2018-02-17, 21:59 Temat postu: Przegląd camperaByłem u Wadowskich w Jankach/k. Warszawy (tani, mały kontener z przeszkloną przednią scianą, a za nim niewielki biały namiot, niby warsztat), na tzw. przeglądzie campera. Za 369 zł. obejrzeli pojazd, a właściwie zabudowę - stwierdzili, że wszystko jest dobrze
Trwało to ok. 3 godz.! Dodać muszę, że jadąc do nich przedstawiłem listę pozycji, które oczekiwałem, że zrobią, I tak:
◻ Camper Check List, przed sezonem
◻ Przegląd Wadowscy 15.2.2018 - Instalacji gazowa, NALEPKA + instalacji elektrycznej (sprawdzenie 1+2 aku, pojemności)
◻ Sprawdzenie podłączenia przetwornicy, pod siedzeniem kierowcy i założenie bezpiecznika
◻ Podpięcie bezpiecznika pod drugi aku zabudowy, pod fotelem pasazera
◻ Schodek, nie zamyka się przy odpalaniu stacyjki
◻ Sprawdzenie podłączenie Solara do energobloku (w szafie)
◻ Instalacja elektryczna, (brak zasilania aku zabudowy podczas jazdy oraz ładowania aku silnika poprzez energoblok?)
◻ Brak ładowania aku zabudowy podczas jazdy!
◻ Brak ładowania akumulatora głównego z energobloku, 230V. Nowy akumulator w pełni naładowany, Camper w garażu, temp., ok. +1, po 6 dniach nie można uruchomić!
◻ Przegląd inst. gazowej, NALEPKA
◻ Sprawdzenie działania czujnika gazu
Nic nie zrobili! Nalepki gazowej nie dali! (muszą zamówić w Niemczech i dodatkowo ma kosztować 60PLN). Żadnego raportu z przeglądu nie dali, wpisu o badaniu szczelności do książki serwisowej (będącej w schowku) też nie zrobiono (sprawdziłem po powrocie). Dopiero po moim dosyć stanowczym żądaniu wydrukowano mi 2 czy 3 stronicowe zestawienie prac, które ręcznie zostały oznaczone krzyżykami (co 2-3 pozycja). Stwierdzili dalej, że realizacja pozycji z mojej listy wymaga ponownego przyjazdu, gdyż konieczny jest dodatkowy czasu, gdyż to przekracza zakres prac ich przeglądu! Skrytykowli dodatkowo poprowadzenie niektórych kabli (bez peszli, o czym I ja wiedziałem!)
Moja ocena:
1. Wadowscy w Jankach (sprzedaż camperów Weissberg, serwis oraz wynajem camperów "McRent" obsługiwany przez młodziutkich (wyglądających na ok. 22-25 lat) młodziencow nie daje jakiegokolwiek poczucia ani wiarygodności ani solidności usług.
2. Już samo ustalenie terminu było problemem. Pierwotnie termin był ustalony na początku stycznia 2018 na 25.1. Na 5 dni przed - telefon od młodzieńca imieniem Jaromir, że nie da rady i musimy przełożyć. Zobowiązał się do ponownego kontaktu i ustalenia terminu tuż po 6.2. Do 8. 2 brak telefonu. Sam zadzwoniłem więc, a tu zdziwienie i z wielkim trudem ustalenie terminu na 15.2 (chciał tydzień później, na 22.2). Udało mi się uzyskać termin wcześniejszy, gdyż mocno nalegalem, z powodu planowanego wyjazdu 25.6 w trasę!
3. Po przyjechaniu na ustalony termin 15.2.2018 godz. 11.00., przedstawiłem listę powyższą, młodzieńcy nie kwestionowali jej, o nalepce kontroli gazowej (że jej nie mają), też nic nie mówili.
4. Auto zostawiłem, przekazałem informację jak odblokować zapłon (zabezpieczenie auta przed kradzieżą) i poszedłem "na stand by" do pobliskiego centrum handlowego.
5. Po 3 godz. telefon. Już zrobili, tzn przegląd, ale nic z mojej listy. Jaromir stwierdził, że kable są dziadosko I nieprofesjonalnie poprowadzone (dot. 2 przewodów o czym też wiedziałem i oczekiwałem, że "fachowcy od Wadowskich" dołożę tzw. peszle sami)
6. Po powrocie do serwisu Wadowskich, wydali mi pojazd, fakturę na 369 z, zapłata i..... niby koniec, jezdź kliencie już sobie!
7. Na moje pytanie, co tak w zasadzie zrobiliście w ramach tego przeglądu? Dlaczego nic nie zrobione z mojej listy? Wielkie zdziwienie młodzieńca Jaromira! Nerwowo, przez ok. 5 minut szukał na komputerze jakiegoś pliku, potem go wydrukowal. Było to zestawienie wszystkich pozycji, które niby należą do zestawu przeglądu campera Weissberg. Co 2-3 pozycję odznaczył ręcznie krzyżykiem i mi ją przekazał. Zażyczylem sobie pieczątkę firmową, podpis i datę. Odnośnie mojej listy, okazało się, że:
- nie zrobili, bo nie mieli czasu,
- nalepki kontroli gazowej nie dają, bo nie mają, a tak w ogóle to trzeba zamówić i kosztuje 60zl.
- do zrealizowania pozycji z mojej listy, mogą najwcześniej za tydzień w czwartek. Koszt roboczogodziny 100 PLN + VAT. Będąc postawiony trochę pod ścianą (planowany wyjazd 26.2) zgodziłem się.
-Jaromir, który jak się zorientowałem był odpowiedzialny za serwis zmył się jak najszybciej, aby nie odpowiadać na więcej pytań, a ja przed odjazdem dokonałem płatności u drugiego młodzieńca. Zaszedlem jeszcze do namiotu aby pogadać z osobą robiącą przegląd. Nikogo w namiocie NIE BYŁO!, był zamknięty. Zdegustowany obsługą i serwisem odjechałem jak najszybciej.
8. Na trasie powrotnej zatrzymałem się. Po powrocie do auta uświadomiłem sobie, że nie działa blokada zapłonu, która funkcjonowała jeszcze przy oddawaniu pojazdu do Wadowskich! Od razu za telefon i dzwonię kilkakrotnie do Jaromira! Niestety nie chciał zapewne odebrać! W piątek, ok. 10 dzwonię ponownie i pytam się, czy coś robili z alarmem, bo blokada zapłonu po wyjechaniu od nich nie działa? Odpowiedź była - nic nie robili, nie dotykali się, itp. Nalegalem, żeby zapytał się osoby, która robiła przegląd, obiecał to zrobić i oddzwonić. Po kilku minutach dzwoni Jaromir I potwierdza że oni NIC nie robili i pewnie się zepsuł! Oczywiście to nie ich wina!
Nie ukrywam, że wściekłość mnie ogarnęła. Wykonałem od razu kilka telefonów. Okazało się, że zapewne alarm został wprowadzony w tzw. tryb serwisowy (co w przeciągu paru chwil sie potwierdziło). Musiał zrobić to "fachowiec od Wadowskich" wykonywujacy przegląd! Ponowny mój tel. do Jaromira, przekazałem mu swoje ustalenia - szedł dalej w zaparte!
Konkluzja - tragiczna, nieprofesjonalna I niekompetentnych obsługa. Odradzam wszystkim! Młodzieńcy od Wadowskich nastawieni są na sprzedaż bądź wynajem kamperów za grube pieniądze "swieżakom", a więc osobom nie mającym wielkiego rozeznania.
Oczywiście do nich więcej NIE POJADĘ i niniejszy krótki raport przekazuję również do "centrali" braci Wadowskich w Krakowie.CORONAVIRUS - 2018-02-17, 22:15 lista życzeń na dwa dni szukania i szperania a TY po 3 godzinach w sklepie na kawce myslałeś ,że to tak się da ??? jakieś czary chyba sobie wymarzyłeś .
Napisałeś swoje , miałeś prawo ale i pokazałeś ,że jesteś marzycielem .
I jak się odbiera furę to się sprawdza po kolei , szczególnie funkcje alarmowe które z wiadomych względów często są uruchamiane na czas naprawy .
Sądzę ,że należysz do ludków pieniaczy i jak nie daj Boże jutro jakiś rusek odjedzie Twoim kampem daleko to tylko serwis będzie winien .
Strzeż mnie panienko z Torunia od takich klientów izola - 2018-02-17, 22:42
Cytat:
Trwało to ok. 3 godz.! Dodać muszę, że jadąc do nich przedstawiłem listę pozycji, które oczekiwałem, że zrobią, I tak:
◻ Camper Check List, przed sezonem
◻ Przegląd Wadowscy 15.2.2018 - Instalacji gazowa, NALEPKA + instalacji elektrycznej (sprawdzenie 1+2 aku, pojemności)
◻ Sprawdzenie podłączenia przetwornicy, pod siedzeniem kierowcy i założenie bezpiecznika
◻ Podpięcie bezpiecznika pod drugi aku zabudowy, pod fotelem pasazera
◻ Schodek, nie zamyka się przy odpalaniu stacyjki
◻ Sprawdzenie podłączenie Solara do energobloku (w szafie)
◻ Instalacja elektryczna, (brak zasilania aku zabudowy podczas jazdy oraz ładowania aku silnika poprzez energoblok?)
◻ Brak ładowania aku zabudowy podczas jazdy!
◻ Brak ładowania akumulatora głównego z energobloku, 230V. Nowy akumulator w pełni naładowany, Camper w garażu, temp., ok. +1, po 6 dniach nie można uruchomić!
◻ Przegląd inst. gazowej, NALEPKA
◻ Sprawdzenie działania czujnika gazu
Jak klient oddaje auto z listą- co jest do zrobienia , warsztat powinien wyjaśnić co jest do zrobienia w ramach przeglądu , a co w ramach reperatury i określić czas trwania tych prac... i by nie było nieporozumień zrobić wstęną umowę na te prace.
Nie zrobili , jak chciał więc się żali i ma rację jako zleceniodawca ...a dał zlecenie ( jak pisze) by pojazd zrobili wg. jego listy.marcinPK - 2018-02-17, 22:44 i co dalej z kamperkiem...? zapraszam do mnie...CORONAVIRUS - 2018-02-17, 22:49 mogli go potrzymać w tej kawiarni dwa dni zdążył by otworzyć też linie kredytową w banku obok kawiarni Arnold1 - 2018-02-17, 22:57
BIORCA napisał/a:
mogli go potrzymać w tej kawiarni dwa dni zdążył by otworzyć też linie kredytową w banku obok kawiarni
"Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia" - siedzimy po innych stronach jak widzę.
A tak poza tym, to przestań się silić na dosyć głupie docinki, głupio wypadasz.
Przedstawiłem obiektywnie opis wydarzenia, celem ostrzeżenia innych. Wnioski wyciąga każdy sam. Ma prawo też tam pojechać.
A jeśli Ty prowadzisz swój biznes w podobny sposób, i akceptujesz taki model relacji z klientami to.... jak najdalej od Ciebie również! Tak to widzę.Arnold1 - 2018-02-17, 23:01
marcinPK napisał/a:
i co dalej z kamperkiem...? zapraszam do mnie...
Dzięki za propozycję.
Już znalazłem kogoś w okolicy. Może kolejnym razem, ale jak widzę dosyć daleko miałbym do Ciebie. CORONAVIRUS - 2018-02-17, 23:14
Arnold1 napisał/a:
Przedstawiłem obiektywnie opis wydarzenia, .
tak tak , dla siebie i tylko dla siebie .... bywali już tu tacy co to potem jak druga strona się odezwała to pieniacze znikali nagle ....
już Ci pisałem,że pieniaczy nie obsługuje dzięki wstawiennictwie w niebiosach panienki z Torunia , nie rozumiesz to trudno ...Arnold1 - 2018-02-17, 23:36
Cytat:
tak tak , dla siebie i tylko dla siebie .... bywali już tu tacy co to potem jak druga strona się odezwała to pieniacze znikali nagle .... .
OK, niech będzie - subiektywny, ale tyczy się to komentarza i konkluzji, ale fakty są faktami. A o nich można podyskutować i to bez emocji.
Cytat:
już Ci pisałem,że pieniaczy nie obsługuje dzięki wstawiennictwie w niebiosach panienki z Torunia , nie rozumiesz to trudno ...
Twojej panienki z Torunia nie znam, i poznać nie mam potrzeby.
A tak w ogóle, to jako "kombatant CamperTeam" prezentujesz typową postawę "mądrali", która dosyć szeroko w polskim świecie kamperowym jest ośmieszona, lekceważona I wysmiewana Może czas na refleksje? Zwłaszcza w relacjach z nowymi użytkownikami, możesz się naciać. CORONAVIRUS - 2018-02-17, 23:44 ale mnie to dynda , nie fatyguj się
a stopnie na CT /pagony / dostajesz z przydziału a nie zasług ... głupawe posty też sie liczą .
Nie znasz panienki z Torunia ? Musisz nadrobić by wyrównać
uzupełnij profil , wiek , pozycja i takie tam , poważniej wypadniesz w rozmowach. Jak widzę,że ktoś podkreśla ,że Polska jest w Europie lub co gorsze jest Europejczykiem to gacie z wrażenia opadają J.Leboski - 2018-02-18, 08:53 Nosiłem sie z zamiarem odwiedzenia Ciebie w celu dokonania pewnych napraw, ale czytając twoje agresywne komentarze próbujące "przytopić" każdego twojego rozmówce by móc być "wyżej" od niego...nie chciał bym być tam sponiewierany. Wiemy że jesteś (chyba) mądry, oczytany, posiadasz dużą wiedzę o kamperach itp...tzw. fachowiec pełną gębą... a! i katolik, przynajmniej tak się deklarowałeś ...ja jednak chyba do Bydgoszczy pojadę...
do tego Torunia to na dziwki jeździsz, czy pomodlić sie u Tadeusza?...takie to dwuznaczne...
a teraz ulżyj swoim kompleksom Andrzej R. - 2018-02-18, 10:01 Ja chyba również wybiorę Bydgoszcz .
Pozdrawiamjawi13 - 2018-02-18, 10:22 No niestety Biorca czytając Twoje posty odnosi się wrażenie że TY wszystko wiesz i że kto nie z Tobą to Twój wróg i możesz go zrównać bez karnie z błotem. Wiem że masz to gdzieś co ktoś napisze o Twoich postach ,ale weź pod uwagę że nie piszesz na swoim forum tylko na forum dostępnym dla wszystkich i trochę szacunku innym z Twojej strony też się należy.Macher - 2018-02-18, 10:26 Obywatelu Leboski ! Profil uzupełnić igrzegorz_wol - 2018-02-18, 10:29 Kwestia przeglądu zabudowy kampera raczej nie do ogarnięcia na tym forum
Generalnie sprawa jest prosta. Koledzy na Forum którzy zajmują się naprawą kamperów umawiają się na najbliższym zlocie i ustalają standart takiego przeglądu: punkty kontrolne itp oraz cennik. Wymyślamy książeczkę gdzie się wpisuje co trzeba. Chcę sobie zrobić przegląd to wchodzę sobie w dział forum wybieram warsztat i go robię. I co dalej.... niby same plusy. Chcę sprzedać kampera rozmawiam z potencjalnym chętnym i podaje numer do serwisu i mówię gadaj sobie o moim kamperze z tym i tym. Tylko jest jeden problem
Ile % z forumowych kamperów go przejdzie i co zrobią ich aktualni posiadacze....
A ja dla odmiany jak będę odbierał swojego kampera od Mariusza to będę w pobliżu i z wielką chęcią bym Adamie Ciebie poznał. Mnie bardzo ciekawi jak wygląda ktoś kto tak zadziera z każdym na forum CORONAVIRUS - 2018-02-18, 12:44 Powiem najkrócej jak można by się nie rozwodzić nad każdym bo to sensu nie ma , nie zna sprawy ten który w tym nie siedzi i jeszcze coś na dodatek , naprawy kamperów to zupełnie inna bajka niż naprawy aut osobowych czy dostawczych .
Siedzę w tym od 30 lat a w kamperach od powiedzmy dziesięciu dla równego rachunku . Jeśli myślicie ,że da się wycenić i określić zakres naprawy na podstawie opowieści telefonicznych lub listy życzeń przy oddawaniu kampera to nie macie wiedzy i doświadczenia w tym temacie , spróbujcie to pogadamy z równych płaszczyzn , pogadamy rzeczowo .
Dla porównania i jakiejś skali nie tyle trudności , bo kamper to prosta maszyna ogólnie , ale pracochłonności i czasochłonności to popytajcie tych którzy sami sobie kampera zbudowali lub je remontowali . Niech Wam poopowiadają ile to zajmuje czasu a jak wiadomo ludzie pracują na czas lub o dzieło jeśli tak się umówią .
Nie będę nikogo namawiał by do mnie przyjechał kamperem , będzie drogo i długo , nie wszyscy są w stanie takie warunki wstępne przyjąć myśląc standardowo i porównawczo do serwisu aut osobowych gdzie w tabelce przewidziano cenę do czynności +/- 20 % . W kamperach , starych kamperach , tak nigdy nie będzie i nie było . Możecie się unosić i tu wymądrzać , oskarżać i wytykać paluchem , Wasze prawo . Ja żyję z naprawy samochodów , też i kamperów i ja wiem jak to wyglada z pozycji naprawiacza , nie podoba się Wam szczere podejście do sprawy tylko mamienie ,że wszystko będzie dobrze tanio i szybko to niestety tak jak piszecie , ja nie pomogę . Nie jest mi z tego powodu nawet przykro , naprawianie lub sprzedawanie kamperów za pośrednictwem forum to ciężki kawałek chleba i na przestrzeni 10 już lat bycia na forum znam kilkadziesiąt przypadków kiedy to oferowanie swoich usług lub oferty zwyczajnie się nie opłacało , pieniacze potrafią nawet do sądu pójść za kórz za lodówką w pełnoletnim kampie , szkoda nawet o tym gadać jacy ludzie potrafią być dziwni i na tym określeniu poprzestanę .
Teraz dlaczego zareagowałem w tym temacie i własnie tak . Autor pojechał do serwisu z trudną listą , samo szukanie w instalacji gdzie poprzednicy coś dodali , przerobili , podopinali odbiorników jest bardzo czasochłonne , ludzie naprawiają sobie podłogę i wkrętem wwiercają się w instalację wewnętrzną , przykręcają sobie nowy bajer przyciskając przewody , które na przestrzeni lat przecierają się i łączą bieguny , ja juz nie pisze ,że to jest "wybuchowe " ale schowane w ścianach , znajdź to w 3 h gdy własciciel pije kawkę i wymaga . Już dawno nie podejmuję się takich napraw na poczekaniu , zostaw i czekaj na telefon , ufasz ,że nie naciągnę to fajnie , nie ufasz to jedź gdzie indziej i patrz na ręce jak ktoś na to pozwoli .
Ta lista z pierwszego postu to spokojne dwa dni grzebania a nie 3h , trzeba patrzeć na sprawy realnie a nie z pozycji pana i władcy , właściciela co to mu się wydaje bo naczytał się w internecie ... tych internetowych specjalistów przybywa każdego dnia , sam często korzystam z relacji i doświadczeń innych by złapac jakiegoś natchnienia gdy własne pomysły się kończą ale tych pustych podpowiedzi jest 95 % , trafić można jak w totka albo nigdy .
Panowie , pozdrawiam wszystkich zdroworozsądkowych a marzycieli odsyłam do salonu po nowe , podobno idealne . mischka - 2018-02-18, 14:26 BIORCA, Generalnie masz rację, tylko ktoś kto przyjmuje kampera chyba wie to co ty teraz napisałeś. Rzetelny fachowiec informuje klienta że to czy tamto jest nie do zrobienia na poczekaniu. Wtedy klient ma do wyboru czekam albo nie.
Jak ktoś chce na szybko zarobić 400zł nie doinformuje klienta o pewnych istotnych faktach, skasuje i będzie szukać wymówek.
Akurat w tym przypadku podzielam zdanie założyciela wątku. Jeżeli jest tak jak to opisał to fachowiec moim okiem nijaki...
Rzetelna informacja jest kluczem do wzajemnego zrozumienia na linii fachowiec/klient
Jako że handel mi nie obcy wiem ile można stracić mówiąc prawdę, no ale nie każdy potrafi kłamać. Ja zarabiam mniej ale za to mam stałych klientów. Zawsze jest coś za coś.CORONAVIRUS - 2018-02-18, 15:53
mischka napisał/a:
BIORCA, Generalnie masz rację, tylko ktoś kto przyjmuje kampera chyba wie to co ty teraz napisałeś. Rzetelny fachowiec informuje klienta że to czy tamto jest nie do zrobienia na poczekaniu. Wtedy klient ma do wyboru czekam albo nie.
Jak ktoś chce na szybko zarobić 400zł nie doinformuje klienta o pewnych istotnych faktach, skasuje i będzie szukać wymówek.
Rzetelna informacja jest kluczem do wzajemnego zrozumienia na linii fachowiec/klient
.
cały czas staram się dać do zrozumienia ,że nie znamy wersji drugiej strony dlatego założyciel wątku może sporo mijać się z faktami pod siebie i dla siebie pisząc o złym serwisie . Nie wyobrażam sobie serwisanta widzącego akurat tę listę życzeń i swoją standardową mówiącego do klienta proszę przyjść za 3 godzinki , wszystko bedzie ok .... to jest NIEMOŻLIWE .
Może było tak i tak najczęściej jest ,że klient umawia się na przegląd , typowy zwykły a po przybyciu przekazuje listę dodatkowych pragnień i co wtedy ? Serwis zaplanował na czynności te magiczne 3 h w trakcie których wykonuje podstawowe czynności ale na końcu okazuje się ,że NIC NIE ZROBILI bo lista dodatkowa nie tknięta , kawa ostygła czyli zły serwis i trzeba go obsmarować w internecie bo to bezkarne , łatwe i takie polskie
Swoją droga dziwię się ,że taki temat pojawia się na forum bez wcześniejszego zaakceptowania przez moderatora , bywały takie sprawy , czeka się na drugą stronę i jej relację , to nie są ziemniaki które się rozgotują i już trzeba je wyciągnąć z gara , to już się wydarzyło , to może być obiektywnie ocenione bez emocji i zbędnego koloryzowania wydarzenia . Nie powinno każdemu kto chce i ma zły humor bezkarnie przechodzić takie postępowanie a odwagę w necie mają wszyscy bo to tylko klikanie w literki .izola - 2018-02-18, 16:08
BIORCA napisał/a:
lista życzeń na dwa dni szukania i szperania a TY po 3 godzinach w sklepie na kawce myslałeś ,że to tak się da ??? jakieś czary chyba sobie wymarzyłeś .
Napisałeś swoje , miałeś prawo ale i pokazałeś ,że jesteś marzycielem .
I jak się odbiera furę to się sprawdza po kolei , szczególnie funkcje alarmowe które z wiadomych względów często są uruchamiane na czas naprawy .
Sądzę ,że należysz do ludków pieniaczy i jak nie daj Boże jutro jakiś rusek odjedzie Twoim kampem daleko to tylko serwis będzie winien .
Strzeż mnie panienko z Torunia od takich klientów
trza było zgłosić do admina, a nie jechać po gosciu bez sensu ...CORONAVIRUS - 2018-02-18, 16:14
izola napisał/a:
trza było zgłosić do admina, a nie jechać po gosciu bez sensu ...
to się jeszcze okaże czy bez sensu .
zgłosiłem temat tam gdzie trzeba czyli do Pana Jaromira , kierownika oddziału w Jankach , mam nadzieję i poprosiłem o to by tu, na forum , zajął stanowisko w sprawie bez względu na to jakie są fakty i jakie były okoliczności tej naprawy .
Sądzę ,że warto teraz poczekać i nie nakręcać spirali zła izola - 2018-02-18, 16:27 dobrze zrobiłeś zgłaszając - gdzie trzeba ...mają okazje sprawę wyjaśnić
ale zostaję przy bezsensownym jechaniu po "kliencie."jawi13 - 2018-02-18, 16:52 Biorca te Twoję dwa ostatnie posty powinny być na początku tego wątku,bo wiele wyjaśniają.Ale Ty zacząłeś od wyśmiewania oraz stwierdzeniem że coś Ci tam dynda,oraz powołaniem sie na panienkę z Torunia chociaż nie wiem co pod tym pojęciem miałeś na myśli.Nie potrzebne były te złośliwe uwagi na początku.Arnold1 - 2018-02-18, 16:53
BIORCA napisał/a:
ale mnie to dynda , nie fatyguj się
Tak dla Twojej wiedzy. mnie jeszcze bardziej dynda i powiewa dodatkowo. Twoja opinia i zdanie jest całkowicie niemiarodajne, a wręcz stronnicze!
Twoja "kombatancie camperteamu" postawa i styl prowadzenia dysputy, Twoja AROGANCJA, BUTA wręcz, zarozumiałość powala! Jest was na tym forum kilku takich "harpagonów", co ze smutkiem stwierdzam. Post, który napisałem ma na celu przedstawienie opinii o usłudze jaka została mi zaserwowana przez ponoć renomowany serwis camperowy i uczulenie innych na jej jakość i formę. Myślę że sporo osób będzie mi wdzięcznych z właścicielami oddziału w Jankach k/Warszawy włącznie.
BIORCA napisał/a:
a stopnie na CT /pagony / dostajesz z przydziału a nie zasług ... głupawe posty też sie liczą .
jak rozumiem po Twojej stronie to większość tego typu, żałosne troche
BIORCA napisał/a:
uzupełnij profil , wiek , pozycja i takie tam , poważniej wypadniesz w rozmowach. Jak widzę,że ktoś podkreśla ,że Polska jest w Europie lub co gorsze jest Europejczykiem to gacie z wrażenia opadają
dla takich dyskutantów jak Ty, to i tyle za dużo
BIORCA napisał/a:
cały czas staram się dać do zrozumienia ,że nie znamy wersji drugiej strony dlatego założyciel wątku może sporo mijać się z faktami pod siebie i dla siebie pisząc o złym serwisie . Nie wyobrażam sobie serwisanta widzącego akurat tę listę życzeń i swoją standardową mówiącego do klienta proszę przyjść za 3 godzinki , wszystko bedzie ok .... to jest NIEMOŻLIWE .
Czyżbyś był adwokatem Wadowskich, a właściwie młodzieńców z oddziału w Jankach?
Jeśli nie, to gdzie sens i logika? Wadowskich jak i ich oddziału nigdy wcześniej nie znałem ani nie korzystałem z ich usług. Umówiłem się w dobrej wierze, licząc na profesjonalną i sensowną usługę (sygnalizując wcześniej w rozmowie przez telefon, ze mam problemy z instalacją elektryczną). Jak jadę na przegląd autem, czy oddaje cokolwiek do serwisu to zgłaszam przed usługą wszelkie uwagi i spostrzeżenia, co chyba jest normalne. Tak i zrobiłem teraz.
Potraktuj mój post jako bezpłatny raport tzw "mystery client report", za który powinni być wdzięczni właściciele serwisu, a może również inni użytkownicy forum, siedzący po innej stronie niż Ty, wezmą pod uwagę moje doświadczenia.slawwoj - 2018-02-18, 17:00 Skąd się takie apsztyfikanty biorą
Na szczęście tak jak szybko się pojawiają tak szybko znikają z forum
Jakieś takie mocno spięte
CORONAVIRUS - 2018-02-18, 17:10 Arnold ... nie widzę i nie czuję potrzeby wdawania się z Tobą w dysputy odnośnie mojego charakteru , jest taki przycisk "ignoruj" , użyj go w moim wypadku dla swojego zdrowia , serio pisze .
Mam nadzieję ,że Jaromir się wypowie i sporo wyjaśni a ocenią to inni , wśród nich i ja . Przypominam ,że nie je jestem stroną w sprawie tylko TY , zatem będziesz /mam nadzieję / ocenionym . Poczekaj , cierpliwość popłaca a obracanie kota ogonem i przekierowanie Twoich frustracji na mnie niestety Tobie się nie uda . Przyjmij to za dobrą stronę tej sprawy bo po co Ci jeszcze jeden do tanga
Ocenę Twoich postów proszę pozostaw mi , bez sugestii jak mam je oceniać , tak będzie poważniej .
I przestań się już mazać jak baba , tłumaczyć jak winny i ogólnie płakać ... prosiłem by się nie nakręcać i poczekać na stanowisko "Wadowskich ".
chcesz się dalej przerzucać postami bo mnie jako KOMBATANTA to nie bawi , może jak kiedyś też będziesz , co jest mało prawdopodobne , to też zrozumiesz dlaczego J.Leboski - 2018-02-18, 18:12
slawwoj napisał/a:
Skąd się takie apsztyfikanty biorą
Na szczęście tak jak szybko się pojawiają tak szybko znikają z forum
Jakieś takie mocno spięte
Zapewne stąd, skąd i Ty.
Widzę trzymasz sie całkiem dziarsko
Co do filmiku to kilka postów wcześniej umieściłem link do niego, ale w odwrotnym znaczeniu niż Ty(tak mi sie wydaje), w tym którym przyświecał Barei, bylejakości, niekompetencji i chamstwu usługi/obsługi...Bareja wiecznie żywy...jadę do Bydgoszczy.grzegorz_wol - 2018-02-18, 18:43 Koledzy po co się obrzucać poczekajmy na odpowiedź serwisu.
Firma wykonała usługę wg. swojego taryfikatora tylko ta usługa nie zadowala swoim zakresem Autora wątku - tyle wiadomo.
Ten negatywny wpis o serwisie może nieść negatywne skutki dla samego Autora wątku a po co.
Miałem podobną sytuację jakiś czas temu którą opisywałem na forum i nigdy nie użyłem nazwy firmy.
Powód był prosty mogłem tą firmę narazić na straty znacznie przekraczające moją szkodę.MILUŚ - 2018-02-18, 19:09 Panowie.........dla równowagi ...........
W serwisie u Wadowskich w Gaju byłem parę razy . Nie tylko zrobili to co chciałem /też była lista spraw do zrobienia /; ale zrobili to porządnie . Piotr dzwonił do mnie co roku kiedy kończył się termin przeglądu gazowego . Ba ; na jednej z wizyt która trwała ponad 6 godzin dał nam samochód zastepczy żebyśmy pozwiedzali sobie......Kraków WINNICZKI - 2018-02-18, 19:18 Czytam to z głupawym uśmieszkiem i niestety Adam ma rację w 100%. Może nie pogłaskał **Arnolda** nie poużalał sie nad nim ,a potem dopiero nie zaczął tłumaczyć jak dziecku ,że sprawdzenie kampera nie fabrycznie nowego tylko po radosnej twórczości poprzednich właścicieli i ich elektryków jest porównywalne do próby naprawienia instalacji w starym budynku po wielu interwencjach elektryków i to bez jakiegokolwiek schematu .NIE DA SIE zrobić tego w mniej niż 24 godziny w co najmniej dwie osoby doskonale znajace się na zabudowach kempingowych. Np Elektrycy Niemieccy z upodobaniem montując nowe urządzenie w zabudowie robią to na **wcinkę** w najwygodniejszym miejscu ale gdziekolwiek i wstawiają przy wcince bezpiecznik. Jak bespiecznik sie przepali jest nie do zlokalizowania. I bądź tu mądry i napraw uszkodzenie.Zabudowa nie posiada gniazda do wtyczki od komputra który to w 20 sekund wskaże problem i co należy wymienić. Chłopaki przyjeli kampera do przeglądu i przegląd wykonali. Samo badanie szczelności instalacji gazowej ,często z wymianą poszczególnych węży gumowych które są **DOBRE** ale termin przydatności im minął , I trzeba je wymienić bo tak przewiduje gwarant. To trwa i kosztuje. Jak pracowałem w takim serwisie osiem lat temu to przegląd kosztował 180 złotych z wpisem do książeczki którą właściciel przedstawiał .plus materiał zużyty podczas serwisu. Spokojnie kwota nie raz przekraczała 400 zł i serwis prawidłowo wykonany z odczekaniem w celu sprawdzenie czy nie spada cisnienie w układzie trwa półtorej godziny. Czyli chłopakom zostało jeszcze 1,5 godziny na pozostałe standartowe czynności. To wiedzieli że w trzy godziny sie zmieszczą i to wykonali. Panie Arnoldzie proponuje przeprosić serwis pod Warszawą ,że ich pan oczernił bo nie miał pan racji. Uczciwie powiedzieli Panu ,że z pańskiej listy nic nie zrobili i nic nie policzyli za to No lepiej chyba nie można. Należało zapytać czy podejmują sie wogóle pracy przy tym kamperze i niech wykonaja kosztorys prac jakie pan zleca.A nstępnie przyjąc cene lub nie. Ja troche inaczej tłumacze niż Biorca,tak troche ,jak dziecku,bo chociaż był pan na tyle zaradny ,żeby kupić kampera co nie każdy potrafi To już w warsztacie pogubił sie pan i bezpodstawnie oczernił ludzi tam pracujących. A czy to jest rodzina Wadowskich z Krakowa szczerze wątpie . WINNICZKI - 2018-02-18, 19:37 I jeszcze dodatkowo .nalepka nie jest obowiązkowa ,mozna ją mieć w celu ułatwienia weryfikacji czy kamper ma przegląd.Obowiązkowy jest wpis do książeczki przeglądów ,którą to właściciel pojazdu powinien przedstawić .W razie braku książeczki można poprosić o zaświadczenie wykonanego przeglądu. I tym legitymujemy sie w razie kontroli jak kontrolujący tego wymaga. Sama nalepka bez książeczki o niczym nie świadczy i nic nie jest warta. Podejrzewam ,że chłopaki byli świeżo po kursie i nie dostali (zakupili) w Niemczech nalepek. Znam taką sytuację z autopsji. Spokojnie można było umówić sie ,że jak dostaną to przyślą na podany adres. Procedura jest taka ,że jak ktoś zda egzamin czeka na dokumenty ,Następnie skan przesyła do Niemiec i dopiero dostaje nalepki. SlawekEwa - 2018-02-18, 20:01
WINNICZKI napisał/a:
nie dostali (zakupili) w Niemczech nalepek.
Tomku to nalepki z polskiego przeglądu gazowego trzeba mieć niemieckie? papamila - 2018-02-18, 20:17
SlawekEwa napisał/a:
nalepki z polskiego przeglądu gazowego trzeba mieć niemieckie?
Sławku,
jeszcze prościej
w PL w ogóle nie potrzeba żadnych nalepek i przegladu
co innego mówi zdrowy rozsądek,
więc coroczne sprawdzenie instalacji gazowej powinno być dla spokoju użytkowników.Macher - 2018-02-18, 21:49 Prawda jak zwykle leży pewnie gdzieś po środku.
Arnold - nie ma takiego producenta zabudów kempingowych jak Weissberg. Zgodzę się z innymi, że trochę Cię poniosło z tym oczekiwaniem na naprawę. U nas w Knausie dojście do tego czemu jedna neonówka i oświetlenie zewnętrzne nie świeci zajeło dzień. Obecnie drobna naprawa ładowarki w energobloku po przepięciu trwa tydzień. Jeszcze nigdy zostawiajac kampera u majstra nawet nie przyszło mi do głowy czekać za płotem i mieć pretensję, że koś czegoś nie zrobił w czasie w jakim to było niemożliwe. To że ktoś kończy pracę i nie odbiera telefonu po jej zakończeniu to jego prawo nie powinieneś nawet tego komentować. Podobnie zresztą jak wieku. Co do kontaktów z centralą to serio zapachniało pieniactwem. Mam nadzieje, że ogarnie Ci ktoś auto do twojego zaplanowanego wyjazdu. Patrząc na zakres usterek nie licz, że koś to zrobi w dzień. Powodzenia.
Biorca - na forum bądźmy kolegami, a klientami i usługodawcami w realu
Wadowscy - jako nie nowicjusz zakupiliśmy u nich dopiero co Sunlighta. Właśnie szykują nam auto do wydania. Biorąc pod uwagę, iż montują pneumatykę, soga, solar, gniazdo gazu, tv-sat, klimę i kilka innych drobiazgów to raczej byle kim nie robią. Nie są to tanie sprzęty, a i pacjent nie tani. Gwaranję też udzielić trzeba. Jak robią to w namiocie a dobrze to ich sprawa. Nie czuje się też rozczarowany obsługą chłopaków z kontenera WINNICZKI - 2018-02-18, 23:52 Sławku jak słusznie pisze kolega w Polsce nie potrzeba żadnego przeglądu ani nalepek. Jest pare miejsc w Europie gdzie mogą chcieć takiego przeglądu. Niemcy w większości to maja.I z tąd pewnie brak polskich nalepek.Jakś firma sie pod tymi przeglądami podpisuje i chyba ona ma te nalepki. Gość chciał mieć mimo ,że nie trzeba w większości miejsc.więc pisze jak to kiedyś sie odbywało.mischka - 2018-02-19, 08:17
WINNICZKI napisał/a:
Sławku jak słusznie pisze kolega w Polsce nie potrzeba żadnego przeglądu ani nalepek. Jest pare miejsc w Europie gdzie mogą chcieć takiego przeglądu. Niemcy w większości to maja.I z tąd pewnie brak polskich nalepek.Jakś firma sie pod tymi przeglądami podpisuje i chyba ona ma te nalepki. Gość chciał mieć mimo ,że nie trzeba w większości miejsc.więc pisze jak to kiedyś sie odbywało.
Ciekawostka dla lubiących wiedzieć.
W Niemczech przegląd gazu jak i zwykły przegląd samochodów osobowych do 3,5t należy robić co dwa lata. Przegląd gazu można zrobić w innym miejscu niż przegląd kampera.
Bez szczelnej instalacji gazowej nie możemy przystąpić do zwykłego badania technicznego pojazdu.
Samo sprawdzenie instalacji gazowej trwa ok 30min, koszt uzależniony jest od ilości odbiorników, średnio 40-50€.
Zupełnie inaczej wygląda to w przypadku przyczep kempingowych, tam niesprawna instalacja gazowa nie ma wpływu na podbicie przeglądu technicznego (pod warunkiem że reszta jest sprawna)antwad - 2018-02-19, 10:50
WINNICZKI napisał/a:
Jest pare miejsc w Europie gdzie mogą chcieć takiego przeglądu.
A np. gdzie?
Trochę jeżdżę po Europie i nie chciałbym być zaskoczony.mischka - 2018-02-19, 12:22
antwad napisał/a:
WINNICZKI napisał/a:
Jest pare miejsc w Europie gdzie mogą chcieć takiego przeglądu.
A np. gdzie?
Trochę jeżdżę po Europie i nie chciałbym być zaskoczony.
Zdarzają się kempingi które tego wymagają, mi się jeszcze nie zdarzyło ale znajomi coś wspominali o kontroli przed wjazdem na teren ośrodka. Dopytam i dopiszęCORONAVIRUS - 2018-02-19, 14:01 Dostałem info z omawianego serwisu , na dniach tutaj sprawa zostanie omówiona przez drugą stronę .
Arnold , internet to taki kijek którym można bić ale on ma zawsze dwa końce , przedstawiciele serwisu przez Twoje postępowanie / ci młodzi , za młodzi by podobno byli obcykani w sprawie / będą ponownie wyjaśniać to co Tobie powiedzieli na miejscu , Tobie w cztery oczy było za mało i lubisz publikę / pieniactwo tak ja to nazywam/ to publicznie może do Ciebie dotrze .
Pamiętaj cały czas ,że TY i tylko TY jestes temu winien , następnym razem może będziesz mądrzejszy od tych "gówniarzy " , następnym ....
...oj ludzie ludzie ... Arnold1 - 2018-02-19, 14:11
Macher napisał/a:
Prawda jak zwykle leży pewnie gdzieś po środku.
Arnold - nie ma takiego producenta zabudów kempingowych jak Weissberg. Zgodzę się z innymi, że trochę Cię poniosło z tym oczekiwaniem na naprawę. U nas w Knausie dojście do tego czemu jedna neonówka i oświetlenie zewnętrzne nie świeci zajeło dzień. Obecnie drobna naprawa ładowarki w energobloku po przepięciu trwa tydzień.
Pewnie trochę mnie poniosło, ale nie chodzi o oczekiwanie na naprawienie wszystkich pozycji z mojej listy
Marka Weinssberg jest - i Wadowscy mają autoryzację na nią (chyba nie myslisz o zwyklej literówce jako o braku znajomości sprzetu ) - tylko dlatego tam pojechałem.
Oczekiwałem trywialnie prostej usługi:
1. wykonania przeglądu campera, w tym zarówno przeglądu instalacji elektrycznej (tutaj przedłożyłem listę swoich spostrzeżeń) jak i gazowej (z poświadczeniem badania szczelności instalacji gazowej i nalepką, o której aż huczy na forach, ze jest taaaaka niezbędna)
2. ponieważ wcześniej wspominałem o problemach z ładowaniem, liczyłem że będzie oczywistością przynajmniej zdiagnozowanie przyczyny (nawet za dodatkową opłatą)
Macher napisał/a:
Jeszcze nigdy zostawiajac kampera u majstra nawet nie przyszło mi do głowy czekać za płotem i mieć pretensję, że koś czegoś nie zrobił w czasie w jakim to było niemożliwe. To że ktoś kończy pracę i nie odbiera telefonu po jej zakończeniu to jego prawo nie powinieneś nawet tego komentować. Podobnie zresztą jak wieku. Co do kontaktów z centralą to serio zapachniało pieniactwem.
Jak podróż zajmuje w jedną stronę ponad godzinę a powrót jeszcze dłużej, to pewnie byś też czekał "za płotem"
Uwaga, że tel. ok. 15.30 był już po zakończeniu pracy - jest śmieszna, a opinia, że to nietakt całkiem niezrozumiała.
Wiek jednak jest kluczowy, brak doświadczenia w relacjach z klientem, nieumiejętność jej nawiązania jak i prowadzenia rozmowy jest niewątpliwym brakiem. Tego uczą na odpowiednich kursach. Chyba nie warto o tym tutaj rozmawiać. Od dawna obowiązuje już niepodważalna w Polsce zasada "klient nasz pan". Czyżbym się mylił? Po niektórych postach na tym forum, pewnie tak.
Acha, jeszcze pieniactwo: Naprawdę dziwnie to zabrzmiało. Tzn. nie wolno już przekazać informacji właścicielom firmy o tym, jak poczuł się klient po skorzystaniu z odpłatnej usługi w jednym z ich oddziałów? Zapewniam Cię, od wielu lat jestem wdzięczny takim klientom, którzy pomagają mi (jako usługodawcy) i zwracają uwagę na niedociągnięcia bądz braki w moich firmach. Ja robię od wielu lat podobnie. A co to ma wspólnego z pieniactwem? chyba mamy inne rozumienie tego słowa
Macher napisał/a:
J Mam nadzieje, że ogarnie Ci ktoś auto do twojego zaplanowanego wyjazdu. Patrząc na zakres usterek nie licz, że koś to zrobi w dzień. Powodzenia.
Jest w trakcie. I dla zaspokojenia ciekawości, z główniejszych spraw z mojej listy. informuję, że:
1. przewody, (szt. 3) określone jako dziadostwo (z czym się zgadzam ) zostały w 15' osłonięte peszlem, i teraz jest super profesjonalnie.
2. temat schodek+brak zasilania/ładowania akumulatorów został zdiagnozowany i rozwiązany w kolejne 15'
3. pozostała jeszcze kwestia dołożenia bezpieczników - trzeba je wpierw kupić
4. sprawdzenie podłączenia przetwornicy i solara, kolejne 15' - było i jest OK
Udało mi się uzyskać kontakt, do autentycznego fachowca od camperów, ten bezbłędnie wiedział o co chodzi i gdzie szukać przyczyny!
Chciałbym, żeby byli tylko tacy! (Już zrobiony 19.2.2018 godz. 14:30 - Koszt usługi - 350 PLN, z pełnym przekonaniem zarekomenduję go innym!). A nie tacy, którzy się mieli okazję tutaj, z wielkim zadęciem, wypowiadać.
Macher napisał/a:
JWadowscy - jako nie nowicjusz zakupiliśmy u nich dopiero co Sunlighta. Właśnie szykują nam auto do wydania. Biorąc pod uwagę, iż montują pneumatykę, soga, solar, gniazdo gazu, tv-sat, klimę i kilka innych drobiazgów to raczej byle kim nie robią. Nie są to tanie sprzęty, a i pacjent nie tani. Gwaranję też udzielić trzeba. Jak robią to w namiocie a dobrze to ich sprawa. Nie czuje się też rozczarowany obsługą chłopaków z kontenera
Cz sądzisz, że się dziwię?
Jakbym miał klienta za grubo ponad 200K PLN?, co doposaża za kolejne kilkadziesiąt K PLN, to bym jeszcze kawkę zaserwował
Ale to nie sztuka, prawdziwego profesjonalistę poznajesz przy małych rzeczach. A jest on wtedy, gdy traktuje wszystkich podobnie.Andrzej 73 - 2018-02-19, 14:36 Napisz proszę czy pojechałeś z pojazdem zakupionym u Wadowskich czy kupiłeś kampera w innej firmie?
Arnold1 - 2018-02-19, 18:05
Andrzej 73 napisał/a:
Napisz proszę czy pojechałeś z pojazdem zakupionym u Wadowskich czy kupiłeś kampera w innej firmie?
Kamper to Weinsberg, zakupiony jako nowy w Niemczech, w trakcie gwarancji był serwisowany (przeglądy) u Wadowskich (wpisy do ksiązki serwisowej z ich stemplem) w Krakowie. Były także stemple Wadowskich w części dot. inspekcji elektrycznej i szczelności instalacji gazowej!
Nie oczekiwałem niczego więcej, tylko tego co zaleca Weinsberg! i co było wcześniej realizowane przez oddział w Krakowie!
W razie niezrozumiałej zupełnie dla mnie próby eskalacji wątku na tym forum przez pseudobrońców ekipy Wadowskich z Janek, (i po uzyskaniu stanowiska od braci Wadowskich z Krakowa) obiecuję przekazać informację do centrali w Niemczech. I nie jest to z powodu pieniactwa, tylko z prostej przyczyny: powinni odpowiedni tzw. country managerowie wiedzieć jak są serwisowane ich pojazdy przez autoryzowany serwis w Polsce. Może tym kanałem będzie lepsze przełożenie na jakość, staranność i niezawodność serwisu ich pojazdów!
Ps. właśnie odebrałem pojazd. Okazuje się dodatkowo, że tzw. czujnik gazu, który miał być sprawdzany, sprawny i funkcjonować (ustna informacja od Jaromira) nie funkcjonował, bo nie mógł! - nie był albowiem podłączony przewód zasilający!
(No, ale na pewno będzie na mnie, że to ja specjalnie zepsułem )
I tak naprawdę, to wcale nie interesuje mnie stanowisko ekipy z Janek. Wiadomo, będą się bronili, ciekawi mnie tylko do czego się posuną.
Bardziej interesuje mnie stanowisko Zarządu Spółki, braci Wadowskich.
A tak poza tym, nie ukrywam jestem dosyć zaszokowany niektórymi dyskutantami, ich postawą, paletą argumentacji i tłumaczeń. To co tutaj widzę przypomina mi coraz bardziej skansen z PRL zarządzany i narzucający innym swoje jedynie słuszne zdanie przez nieomylną ekipę kultywującą stare, dobre porządki. Poprzez takie formy działania i komunikowania się zrażacie wielu do siebie. Kiście się w swoim sosie dalej. Tak więc podsumowując, coraz rzadziej będę tutaj publikował, a i sporadycznie zaglądał. (na wątek Wadowskich na pewno odpowiem jak będzie coś merytorycznego a i szacowne grono poinformuję też o nowinkach spoza forum)Bajaga - 2018-02-19, 18:35
Arnold1 napisał/a:
A tak poza tym, nie ukrywam jestem dosyć zaszokowany niektórymi dyskutantami, ich postawą, paletą argumentacji i tłumaczeń. To co tutaj widzę przypomina mi coraz bardziej skansen z PRL zarządzany i narzucający innym swoje jedynie słuszne zdanie przez nieomylną ekipę kultywującą stare, dobre porządki.
Najwyraźniej jest tu sporo usługodawców... Najmądrzejszych Fachowców przez Bardzo DUŻE F. Widać, że rynek u nas jeszcze w powijakach niestety i toleruje takich...
Ja mam np. znajomego fachmana-elektryka. Gość jest jak dla mnie mistrzem świata i okolic i roboty ma po pachy.Ale jak do niego idę np z tematem naprawy kamery/alarmu/czujników cofania itp itd to on mówi "znajdę awarię /błąd, będzie kosztowało xx za godzinę , nie wiem ile potrwa ale mogę też po prostu zrobić nową instalację/czujnik/cokolwiek i będzie kosztowało tyle i tyle i trwało 2 godz". Uczciwe i normalne jak dla mnie. I tak robimy co trzeba w różnych autach od lat... Bez durnych opowieści.CORONAVIRUS - 2018-02-19, 19:10 Arnold się rozpłakał i obraził ... chyba KOMBATANTEM nigdy nie będzie
"W razie niezrozumiałej zupełnie dla mnie próby eskalacji wątku na tym forum... "
nie po myśli to źle tak ? nie jesteś w stanie zrozumieć innych argumentów niż swoje - tacy też bywają
"obiecuję przekazać informację do centrali w Niemczech. I nie jest to z powodu pieniactwa..."
sygnalista , pierwszy na CT sygnalista , zarabiasz na PRL to jednak Twoje najlepsze lata co ?
"country managerowie wiedzieć jak są serwisowane ich pojazdy"
my też już wiemy kim Ty jesteś , super ,że długo nikogo nie mamiłeś
"No, ale na pewno będzie na mnie, że to ja specjalnie zepsułem "
słuchaj asekurancie , już szukasz dla siebie furteczek , chcesz takimi zagraniami minimalizować straty ?
"A tak poza tym, nie ukrywam jestem dosyć zaszokowany niektórymi dyskutantami, ich postawą, paletą argumentacji i tłumaczeń."
widocznie za cienki jesteś na pełną paletę argumentów , no zdarza się być ograniczonym , tak bywa
"Poprzez takie formy działania i komunikowania się zrażacie wielu do siebie."
do Ciebie na bank , nowy jesteś , można by Ci jeszcze wybaczyć na początek gdybyś nie był taki uparty
"Tak więc podsumowując, coraz rzadziej będę tutaj publikował, a i sporadycznie zaglądał."
mamy płakać ??? ja nie będę i przeżyję jeszcze kilku takich jak TY bo trzeba mieć jaja , zrozumiesz lub nie , raczej nie ...
Jesteś najlepszym przykładem pieniacza starej daty któremu się wydaje ,że wszystko wie i każdego może pouczać ale znowu w życiu Ci nie wyszło ...
Jak w Twoim wieku będę taki sam to proszę mnie utylizować , szkoda czasu innych na takie kwiatki zbyszekwoj - 2018-02-19, 19:41 Tak przysłuchując się z boku to jest stara zasada że klient ma zawsze rację. Przecież jakby był zadowolony z usługi to by się nie skarżył. Jest jeszcze demokracja ( co prawda nadwyrężona) i wolność słowa. Macher - 2018-02-19, 19:46 Arnold czy doposażenie kampera miałeś robione u Wadowskich? Chodzi mi o drugi akumulator hotelowy jeśli masz, solary, alarm, czujnik gazu, przetwornica?slawwoj - 2018-02-19, 19:48 Bardzo popularne jest zachowanie - to ja tu więcej nie przyjdę - pójdę do konkurencji i zrobie krytykę anonimowo w internecie.
Są bardziej cywilizowane sposoby załatwiania sporów.
Kiedyś była książka skarg i zażaleń. Była też inspekcja robotniczo - chłopska. Był sekretarz, radio i tv.CORONAVIRUS - 2018-02-19, 19:56 A i jeszcze jedna uwaga do Arnolda , to takie nasze na forum dorosłych zasady do których też i młodzi stażem winni się stosować , ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA SWOJE SŁOWA .
Dwukrotnie zmieniałeś już pierwszy post tematu , dorośli ludzie albo 100 razy analizują przed wysłaniem albo idą na żywioł i piszą bzdury biorąc za nie odpowiedzialność . Są instrumenty o których może nie wiesz zapisujące historię Twoich wypowiedzi na forum , ja takim dysponuję i nie trudno wyłuskać jak i w czym mieszasz .
W moim poście tego nie zmienisz więc tu będzie bezpieczniejsze.
Arnoldzie , dorosły i poważny Arnoldzie , dodałeś zdanie :
" wpisu o badaniu szczelności do książki serwisowej ( będącej w schowku ) też nie zrobiono ( sprawdziłem po powrocie )"
wykasowałeś natomiast takie stwierdzenie :
"Naciągacze ! Z daleka od braci "Wadowskich w Jankach" "
NIE BAW SIĘ W TEN SPOSÓB MILUŚ - 2018-02-19, 20:00
Macher napisał/a:
Arnold czy doposażenie kampera miałeś robione u Wadowskich? Chodzi mi o drugi akumulator hotelowy jeśli masz, solary, alarm, czujnik gazu, przetwornica?
Ja miałem robione Bajaga - 2018-02-19, 20:09
slawwoj napisał/a:
Kiedyś była książka skarg i zażaleń. Była też inspekcja robotniczo - chłopska. Był sekretarz, radio i tv.
A ty Sławku przespałeś ostatnie 30 lat motyla noga ? slawwoj - 2018-02-19, 20:25 Zdremnulsia niemnożkoMacher - 2018-02-19, 20:56 Arnold daj znać kto sprawnie ogarnął instalacje w tak krótkim terminie. Przyda się na przyszłość.forhend - 2018-02-19, 21:03 Czytając ten wątek powiem tylko jedno:
Wielki Biorco....odpuść ,bo się pogrążasz coraz bardziej,skąd u Ciebie tyle jadu? Arnold1 - 2018-02-19, 21:05
zbyszekwoj napisał/a:
Przecież jakby był zadowolony z usługi to by się nie skarżył. Jest jeszcze demokracja ( co prawda nadwyrężona) i wolność słowa.
Kolego, czy Ty rzeczywiście traktujesz mój post jako skarżenie? Opisałem swój przypadek dla was, dla użytkowników tego forum. A po co? Ano po to abyście wiedzieli na co możecie liczyć! Po to są normalne fora użytkowników, no ale to jest inne
No cóż, ręce mi tutaj na tym forum opadają! Szkoda pisać cokolwiek, szkoda czasu. Andrzej 73 - 2018-02-19, 21:14 To prawda , serwisy kamperow w Polsce to trzecia liga. Ja swoją Laika jeżdżę do Niemiec i na ten moment jestem mega zadowolony. Co prawda wszystko dzięki rodzinnemu serwisowi , który odmówił mi wykonania napraw serwisowych.
mischka - 2018-02-19, 21:18
BIORCA napisał/a:
Arnoldzie , dorosły i poważny Arnoldzie , dodałeś zdanie :
" wpisu o badaniu szczelności do książki serwisowej ( będącej w schowku ) też nie zrobiono ( sprawdziłem po powrocie )"
Jeżeli to prawda że nie zrobiono wpisu do książki to kto jest temu winien?
Przecież zadaniem serwisu jest zadbać o takie rzeczy. Rzecz może błaha ale po takich drobiazgach poznaje się dobry serwis.
Z toku rozmowy wynika że Arnold trochę nadgorliwy ale fachowiec też nie do końca rozgarnięty. Dobry serwis potrafi obsłużyć nawet upierdliwego klienta. Mi też się często nie chce po raz dwudziesty tłumaczyć komuś kto wie wszystko lepiej ode mnie ale tak dorabiam na chleb i muszę zachować się profesjonalnie do samego końca.
Jak chcę się pozbyć klienta nie opuszczam ani grosza z ceny i ten sam odchodzi, a powietrze czyste. Prowadząc własny biznes trzeba być trochę psychologiem a nie tylko księgowym.Arnold1 - 2018-02-19, 21:19
Macher napisał/a:
Arnold daj znać kto sprawnie ogarnął instalacje w tak krótkim terminie. Przyda się na przyszłość.
Czyżbyś już nie chciał dalej w Jankach? Tak Ci się podobają? mischka - 2018-02-19, 21:23 Arnold1, pisząc o upierdliwym kliencie nie miałem ciebie na myśli, to był tylko przykład stander - 2018-02-19, 21:31
Arnold1 napisał/a:
Po to są normalne fora użytkowników, no ale to jest inne
No cóż, ręce mi tutaj na tym forum opadają! Szkoda pisać cokolwiek, szkoda czasu.
NIe wkładaj kolego wszystkich do worka z Biorcą bo wybuchnie
Pisz i nie zrażaj się .Takie wpisy i tematy są jak najbardiej potrzebne na tym forum.
Dla ciebie za jaja o których wspomniał twój adwersarz Macher - 2018-02-19, 21:48
Arnold1 napisał/a:
Czyżbyś już nie chciał dalej w Jankach? Tak Ci się podobają?
Widzę, że sam też się robisz złośliwy.
W Jankach kupuje auto i montuje graty które mają wpływ na gwarancję. Pewnie u nich lub w Krakowie zrobie też przeglądy wymagane do utrzymania gwarancji. Nie będę przepraszał za to, że akurat ja zostałem miło, rzeczowo i profesjonalnie potraktowany przez tych samych młodych ludzi. A to, że każdy woli sprzedać nowe auto, a nie naprawiać grzebanie przez kogoś i kupione gdzie indziej jest oczywiste. Dlatego ja wybieram jak mogę miejsca którę są tylko serwisem. Zawsze się serwisowaliśmy i będziemy dalej w campermajster.pl w Falentach. Polecam. Tobie też bym polecił gdybyś zapytał.
Zadałem pytanie kto Ci magicznie sprzęt uleczył bo taka wiedza może przydać się każdemu jako drugi awaryjny kontakt. Ale widzę, że magia tej naprawy jest to owiana jakąś mglistą tajemnicą. Podobnie jak fakt czy niesprawne sprzęty i instalacje do nich montowali Wadowscy czy mieli tylko robić poprawki. To skurat mnie interesuje jako ich klienta.Bronek - 2018-02-19, 22:07 Ch (h) ... j z przeglądem , ja aż się boję odebrać nowego..
Jesteśmy marzycielami..
Próbuję kasą, wyrozumiałością, dobrym słowem, cierpliwością i nawet y bym dał, ale niestety gwarancji "dobrej roboty, nie ma". I to w we wszystkim.
Najgorszą rzeczą jest brak skutecznej komunikacji,, innych oczekiwań i możliwości.
Oraz nawyku, że jakoś to będzie.
Spisać zakres , wycenić, sprawdzić co zrobione lub nie, odebrać lub nie , potwierdzić, zapłacić.
Reklamować..... a potem dopiero opisać.
No ale rozgoryczenie, rozczarowanie ma swoje prawa... i się robi dym.. Też tak mam J.Leboski - 2018-02-19, 22:08 do Bydgoszczy pojadę...Macher - 2018-02-19, 22:18 Ciesz sę że do Bydgoszczy. Andrzej73 ma wszystkie serwisy w Polsce poobrażane Arnold1 - 2018-02-19, 22:21 Tak dla uzupełnienia. Pisałem o wygrzebaniu przez Szefa Oddziału w Jankach (eh niech jeszcze nim będzie ) po 5 minutach szukania - zestawienia dot. tzw. Przeglądu Kampera.
Przeoczył biedaczysko, że jest to lista kontrolna, zapewne wykorzystywana przy wynajmie kamperów! A krzyżyki sam postawił. To jest PROFI!
Oto ciekawa lektura:
[img][/img]
[img][/img]
[img][/img]Andrzej 73 - 2018-02-19, 22:32
Macher napisał/a:
Andrzej73 ma wszystkie serwisy w Polsce poobrażane
Rozumiem , że to żart.
Tylko jest jeden serwis Laiki.
Jak to Bronek rzekł jestesmy w powijakach karawaningu i trochę czasu upłynie zanim się to zmieni.
izola - 2018-02-19, 22:32 ...a punkt 22 sprawdził, czy tylko krzyżyk zrobił? ...
Czas jechać do Bydgoszczy Arnold1 - 2018-02-19, 22:36
Arnold1 napisał/a:
.a punkt 22 sprawdził, czy tylko krzyżyk zrobił? ...
Tylko krzyżyk zrobił grzegorz_wol - 2018-02-19, 22:43 Powiem tak.... jak to bym ja podjechał swoim sprzętem to w rubryce wgniotki to by się gość z opisem nie zmieścił Arnold1 - 2018-02-19, 22:59
Macher napisał/a:
Arnold1 napisał/a:
Czyżbyś już nie chciał dalej w Jankach? Tak Ci się podobają?
Widzę, że sam też się robisz złośliwy.
W Jankach kupuje auto i montuje graty które mają wpływ na gwarancję. Pewnie u nich lub w Krakowie zrobie też przeglądy wymagane do utrzymania gwarancji. Nie będę przepraszał za to, że akurat ja zostałem miło, rzeczowo i profesjonalnie potraktowany przez tych samych młodych ludzi. A to, że każdy woli sprzedać nowe auto, a nie naprawiać grzebanie przez kogoś i kupione gdzie indziej jest oczywiste. Dlatego ja wybieram jak mogę miejsca którę są tylko serwisem. Zawsze się serwisowaliśmy i będziemy dalej w campermajster.pl w Falentach. Polecam. Tobie też bym polecił gdybyś zapytał.
Zadałem pytanie kto Ci magicznie sprzęt uleczył bo taka wiedza może przydać się każdemu jako drugi awaryjny kontakt. Ale widzę, że magia tej naprawy jest to owiana jakąś mglistą tajemnicą. Podobnie jak fakt czy niesprawne sprzęty i instalacje do nich montowali Wadowscy czy mieli tylko robić poprawki. To skurat mnie interesuje jako ich klienta.
Nigdy nie byłem złośliwy, ale przebywając na tym forum trudno takim nie zostać.
Sprzęty wszystkie, które wymieniłem były robione gdzie indziej. Żadnych poprawek nie musieli robić bo było i jest wszystko ok!
Na priva przesyłam Ci namiary na rzetelnego i uczciwego fachowca od kamperów! Poratował mnie prawie w ostatniej chwili przed wyjazdem. Wszystko "gra i buczy", albo jeszcze lepiej, bo poprawił parę rzeczy!Arnold1 - 2018-02-19, 23:34
Bronek napisał/a:
Ch (h) ... j z przeglądem , ja aż się boję odebrać nowego..
Jesteśmy marzycielami..
No ale rozgoryczenie, rozczarowanie ma swoje prawa... i się robi dym.. Też tak mam
Dlaczego tylko dym? Jak trzeba to i pożar jest najlepszy. Trzeba wypalać zło u źródła. Tylko wtedy będzie lepiej. A jak tego nie zrobisz to będzie tak jak jest! Ja od razu walę do właścicieli, prezesów lub zarządu! Oni wiedzą co zrobić! Inaczej sami dostaną albo po kieszeni albo po....Nigdy nie obyło się bez reakcji. No, a jeśli sam właściciel jest "zły" - to skreślam go, jest niereformowalny.yans1 - 2018-02-20, 09:00 Największym błędem serwisu jest brak INFORMACJI dla klienta. Gdyby poinformowali co jest realne do zrobienia na szybko a co wiąże się z pozostawieniem samochodu na dłużej to podejrzewam że sprawy by nie było. Niepotrzebne są złośliwości i atak na kolegę. Niestety jest wadą wielu serwisów brak wyczerpującej informacji dla klientów, a zaoszczędziło by to dużo nerwów i rozczarowań.Arnold1 - 2018-02-20, 10:39
slawwoj napisał/a:
Bardzo popularne jest zachowanie - to ja tu więcej nie przyjdę - pójdę do konkurencji i zrobie krytykę anonimowo w internecie.
Są bardziej cywilizowane sposoby załatwiania sporów.
Kiedyś była książka skarg i zażaleń. Była też inspekcja robotniczo - chłopska. Był sekretarz, radio i tv.
Coś nie tak zrozumiałeś, a sprawa jest prosta. Mam wyjaśniać łopatologicznie?
Wygląda na to, że "bardzo popularne zachowanie" - czyli coś niepoprawnego mi imputujesz?
No to jeszcze raz po kolei:
1. Opis przypadku, dla innych - a nie skarżenie czy użalanie się
2. Oczywiste jest też, że tam więcej "nie przyjdę"
3. Anonimowo? Na forum, tak jak każdy, a Zarząd Wadowskich został powiadomiony "juz nie anonimowo" - pewnie się zdziwiłeś?
4. Sporu tutaj nie widzę, tylko ad absurdum, nieudolną I śmieszną reakcję gościa - Biorcy (KTÓREGO skreslilem, poprzez IGNORUJ, jak doradził sam zresztą)
5. Mając na uwadze fakt, że to forum jest prowadzone przez Biorcę i paru innych, jemu podobnych, myślących o sobie, że posiedli wszystkie mądrości, (co jeszcze nie jest niczym zlym) ale forma, postawa, styl komentarzy zniechęca mnie do dalszego funkcjonowania w ich gronie. Jest parę innych, sympatyczniejszych miejsc w świecie polskiego świata camperowego. A parcie tych gości do zawladniecia w Polsce kamperowiczami poprzez stworzenie PTTCC jest iście podejrzane. Chciałbym poznać biogramy tych gości. juni - 2018-02-20, 11:46 Biorca i Sławoj bardzo arogancko się odnosicie jak na weteranow CT.Mondrzejsi jesteście od telewizora!!!!!Nie bądzcie tacy do przodu,bo was z tyłu zabraknie!!!! :evil:Kolego Arnold1 masz racje ,tak sie licza z klijentem psełdo naprawiacze a inni psełdonaprawiacze ich popieraja.Smutne to .jb - 2018-02-20, 12:16
Arnold1 napisał/a:
Chciałbym poznać biogramy tych gości.
Nareszcie prześwietlanie życiorysów na grupie. Co proponujecie - wzorujemy się na IPN czy sięgamy do głębokich doświadczeń Służby Bezpieczeństwa ?Arnold1 - 2018-02-20, 12:19
stander napisał/a:
Arnold1 napisał/a:
Po to są normalne fora użytkowników, no ale to jest inne
No cóż, ręce mi tutaj na tym forum opadają! Szkoda pisać cokolwiek, szkoda czasu.
NIe wkładaj kolego wszystkich do worka z Biorcą bo wybuchnie
Pisz i nie zrażaj się .Takie wpisy i tematy są jak najbardiej potrzebne na tym forum.
Dla ciebie za jaja o których wspomniał twój adwersarz
Sorry, ten skansen po PRL-owski odpuszczam! Wolę bywać wśród bardziej sympatycznych ludzi. Nie znaczy to oczywiście, że Ciebie i wielu innych dyskutantów uważam za niesympatycznych, ale ten BIORCA, i paru innych jemu podobnych, włącznie z założycielem forum. Wszystkich, których mierzi miernota, chamstwo i arogancka postawa na tym forum zapraszam w inne miejsca, są takie. mischka - 2018-02-20, 12:23
Arnold1 napisał/a:
Wszystkich, których mierzi miernota, chamstwo i arogancka postawa na tym forum zapraszam w inne miejsca, są takie.
ale to forum jest bardzo fajne, to że kilka elementów jest zepsutych nie znaczy że nie da się używać.mischka - 2018-02-20, 12:26 zmienić imiona i będzie pasować jak w mordę strzelił Arnold1 - 2018-02-20, 12:31
mischka napisał/a:
Arnold1 napisał/a:
Wszystkich, których mierzi miernota, chamstwo i arogancka postawa na tym forum zapraszam w inne miejsca, są takie.
ale to forum jest bardzo fajne, to że kilka elementów jest zepsutych nie znaczy że nie da się używać.
Masz rację, jest to rzeczywiście kopalnia wiedzy na wiele tematów. Warto z niej korzystać. Ale sądzę, że nie warto wspierać takich ludzi, właścicieli tego forum, poprzez dalszy jego rozwój. Czas powiedzieć jasno i wprost że jest na tym forum coś nie tak! Szkoda, że tak mało ludzi nie mówi wprost co myśli!slawwoj - 2018-02-20, 13:13 No to pa !Bronek - 2018-02-20, 13:36 Ktoś? i nie wiem kto i czy na pewno ale stwierdził, że np. "Demokracja, to k ur wa w zielonej sukience" i że jest do y, ale nie wymyślono nic lepszego.
Podobnie z tym Forum.
Jak znajdę coś lepszego, to dam znać. slawwoj - 2018-02-20, 13:43
juni napisał/a:
:evil: Biorca i Sławoj bardzo arogancko się odnosicie jak na weteranow CT.Mondrzejsi jesteście od telewizora!!!!!Nie bądzcie tacy do przodu,bo was z tyłu zabraknie!!!! :evil:Kolego Arnold1 masz racje ,tak sie licza z klijentem psełdo naprawiacze a inni psełdonaprawiacze ich popieraja.Smutne to .
Jurus a to żeś mnie zawstydził
Następnym razem napisz coś polszczyzną. zbyszekwoj - 2018-02-20, 14:33 Arnold1 , popatrz na to forum pozytywnie. Jesteś tu od miesiąca i juz masz 3 piwa ,oraz przejrzanego kampera. Posiedzisz kilka lat to docenisz. CORONAVIRUS - 2018-02-20, 15:11
Arnold1 napisał/a:
5. Mając na uwadze fakt, że to forum jest prowadzone przez Biorcę i paru innych, jemu podobnych,...
... A parcie tych gości do zawladniecia w Polsce kamperowiczami poprzez stworzenie PTTCC jest iście podejrzane. Chciałbym poznać biogramy tych gości.
Szkoda, że tak mało ludzi nie mówi wprost co myśli!
jak to nie , ja mówię , jesteś OSZOŁOMEM
no niestety popuściłem , pierwszy raz w życiu
trzeba gównooooo wiedzieć by takie pierdoły pisać Arnoldzie , przestań się kompromitować a co do biogramów to ... normalnie ubecja , odkrywasz swój biogram w każdym poście , już wszystko wiemy , znajdziesz tu kilku podobnych sobie , poszukaj głębiej albo poczekaj , nożyce , stół itp
"
Arnold1 napisał/a:
ale ten BIORCA, i paru innych jemu podobnych, włącznie z założycielem forum. Wszystkich, których mierzi miernota, chamstwo i arogancka postawa na tym forum zapraszam w inne miejsca, są takie.
Janusz , Ty miernoto , chamie i arogancie ... zostaniesz chyba zbanowany bo innego wyjścia nie widzę WSZYSCY Z PTTC BIOGRAMY MI TU ZARAZ
Arnold , dawaj dalej , napieraj , jesteś w stanie jeszcze coś z siebie wydusić ?SlawekEwa - 2018-02-20, 15:19
BIORCA napisał/a:
Janusz , Ty miernoto , chamie i arogancie ... zostaniesz chyba zbanowany bo innego wyjścia nie widzę
No tak po OD pojechać to już kopanie sobie grobu amples - 2018-02-20, 15:48
SlawekEwa napisał/a:
No tak po OD pojechać to już kopanie sobie grobu
To jest tłumaczenie wpisu
Arnold1 napisał/a:
i paru innych jemu podobnych, włącznie z założycielem forum.Wszystkich, których mierzi miernota, chamstwo i arogancka
Arnold świadomie wkłada kij w mrowisko podobnie jak Alan , tylko kto za tymi nikami stoi?
ktoś próbuje poróżnić forumowiczów chwytając się rożnych metod ,
Czyżby krocząca próba przewrotu na forum??. Bronek - 2018-02-20, 15:49 Jest picieszające jedno
Cytat:
Biogram zwykle przedstawia sylwetkę osoby zmarłej, ale może także informować o żyjących .
Czyli nie trzeba będzie mordować, lub się wieszać SlawekEwa - 2018-02-20, 15:55
amples napisał/a:
tylko kto za tymi nikami stoi?
No jak to kto przecież wiadomo Januszamples - 2018-02-20, 16:01
SlawekEwa napisał/a:
przecież wiadomo Janusz
Jeśli tak , to by znaczyło sprawdzanie poglądów i wierności poddanych . CORONAVIRUS - 2018-02-20, 16:01 Gdyby nie to że z Janek do mnie dzwonili to tez bym byl sklonny zwalic wszystko na Janusza SlawekEwa - 2018-02-20, 16:03
BIORCA napisał/a:
Gdyby nie to że z Janek do mnie dzwonili
Do Ciebie dzwonili co mają napisać na forum?
Coś długo trwają te konsultacje nad odpowiedzią.DC - 2018-02-20, 16:09 Jak będą te życiorysy przeglądać to też mam o dziadku w wermachcie wspominać czy lepiej nie mischka - 2018-02-20, 16:10
SlawekEwa napisał/a:
Coś długo trwają te konsultacje nad odpowiedzią.
Jaki serwis taka odpowiedź
A tak bardziej serio to BIORCA, coś nie ma siły przebicia. Jako wierny sygnalista informuje kolegów po fachu a ci nic, olali go i tyle...CORONAVIRUS - 2018-02-20, 16:22 Nie przeszkadzać. Biogram piszę.grzegorz_wol - 2018-02-20, 16:55 Jak będziesz u Mariusza to obejrzyj sobie filmiki jak inny serwis "renomowany" naprawia alkowę ... niestety moją. Może niektóre sformułowania biorące w obronę serwis jednak wygładzisz. zbyszekwoj - 2018-02-20, 17:33
grzegorz_wol napisał/a:
Jak będziesz u Mariusza to obejrzyj sobie filmiki jak inny serwis "renomowany" naprawia alkowę ... niestety moją. Może niektóre sformułowania biorące w obronę serwis jednak wygładzisz.
Dawaj tutaj. grzegorz_wol - 2018-02-20, 17:44 Oj jest na co popatrzeć... ale za chwilę bo mam zdaje się roszczenie do autora tych cudów. Poczekam na koniec prac Mariusza . Jak ktoś komuś wyśle filmiki Mariusza to życzę miłej zabawy ale proszę ich nie rozpowszechniać publicznie.WadowscyCampery - 2018-02-20, 17:48 Szanowny Panie Andrzeju,
W ramach serwisu wykonaliśmy wszystkie usługi, na które byliśmy umówieni tego dnia. - Przegląd zabudowy oraz sprawdzenie elektroniki. Lista, którą przedstawił Pan podczas przekazywania pojazdu - ze względu na ustalony czas serwisu, nie była możliwa do wykonania od ręki. Informowałem Pana o tym od razu po jej otrzymaniu.
Z poważaniem,
Jaromir JanczakCORONAVIRUS - 2018-02-20, 18:03
grzegorz_wol napisał/a:
Jak będziesz u Mariusza to obejrzyj sobie filmiki jak inny serwis "renomowany" naprawia alkowę ... niestety moją. Może niektóre sformułowania biorące w obronę serwis jednak wygładzisz.
widziałem
dlaczego nie zwróciłeś się z tym do wykonawcy ?
kiedy to było robione?Bajaga - 2018-02-20, 18:40
WadowscyCampery napisał/a:
Szanowny Panie Andrzeju,
W ramach serwisu wykonaliśmy wszystkie usługi, na które byliśmy umówieni tego dnia. - Przegląd zabudowy oraz sprawdzenie elektroniki. Lista, którą przedstawił Pan podczas przekazywania pojazdu - ze względu na ustalony czas serwisu, nie była możliwa do wykonania od ręki. Informowałem Pana o tym od razu po jej otrzymaniu.
No miejmy nadzieję, że to czysta prawda. Bo na forum CT są prawie wszyscy posiadacze kamperów w Polsce. Czekamy na rozwój wypadków. Bo gdyby się okazało, że sciemniacie to sorki....internet nie zapomina, tu zostaje wszystko na zawsze...grzegorz_wol - 2018-02-20, 18:49 Chyba w kwietniu 2016, pisałem w dziale o uszkodzonej alkowie sam dużo pomagałeś mi w zrozumieniu co spieprzyli. Nie zwróciłem się o ponowną naprawę bowiem nie wstawię do tej firmy nawet starej taczki. A po tym co zobaczyłem dziś to mam pewność że to była trafna decyzja.
No ale jeżeli ty uważasz że to wszystko co widziałeś na filmie jest zgodnie ze sztuką naprawy to to napisz...Andrzej 73 - 2018-02-20, 19:00 Dziękuję autorowi tego wątku.
Gdyby nie jego wpis i rozwijający się temat pewnie nie rozmawiał bym z przedstawicielem Laiki w Polsce i dalej korzystał z serwisu w Niemczech.
Stawiam piwko panu Andrzejowi. CORONAVIRUS - 2018-02-20, 19:31
grzegorz_wol napisał/a:
Chyba w kwietniu 2016, pisałem w dziale o uszkodzonej alkowie sam dużo pomagałeś mi w zrozumieniu co spieprzyli. Nie zwróciłem się o ponowną naprawę bowiem nie wstawię do tej firmy nawet starej taczki. A po tym co zobaczyłem dziś to mam pewność że to była trafna decyzja.
No ale jeżeli ty uważasz że to wszystko co widziałeś na filmie jest zgodnie ze sztuką naprawy to to napisz...
nie napiszę bo efekty są opłakane , z ruchomymi obrazami się nie dyskutuje i ja też nie zamierzam , zwyczajnie zjeb..... sprawa . Nie rozumiem tylko dlaczego nie korzystasz z przysługujących Ci uprawnień , wolisz jeszcze raz zapłacić za to samo ? No honorowo ale po kieszeni łoi , chyba mało opłacalne . W przypadku późniejszej chęci odzyskania kosztów poprawki będzie Ci trudno ponieważ wykonawca pierwotny ma prawo do usunięcia szkody , jeśli rezygnujesz z tego to tak jak byś się zgadzał na jego "kunszt" Nie rozumiem tego ale wielu rzeczy nie rozumiem , więc ta jest jedną z wielu CORONAVIRUS - 2018-02-20, 19:34
Bajaga napisał/a:
Bo na forum CT są prawie wszyscy posiadacze kamperów w Polsce.
bzdura...może co dziesiąty w porywach ...grzegorz_wol - 2018-02-20, 20:01 Adam uwierz do dzisiaj jedynym powodem tego że nie zwróciłem się o naprawienie do tego "serwisu" był fakt że raz już tam miałem swojego kampera u nich za płotem i więcej nie chcę. Wolałem poczekać na miejsce u Mariusza i zapłacić drugi raz.
Dzisiaj zobaczyłem że zrobili za moje własne pieniądze ze mnie :osła, jelenia. Ktoś tam na filmiku rży jak wyciągali z pod blachy te przegniłe stare panele podłogowe a mi było przykro. Mogli mi jeszcze napisać na odwrocie blachy" DUPEK".
Mam: zdjęcia, maile, filmiki. Ja sobię poradzę, ja już w tej sytuacji mogę stracić tylko na radce nic więcej.
A Ty jak ktoś na forum napisze,że serwis coś spieprzył to nie stawaj od razu po stronie serwisu z zawodowej solidarności bo są firmy, ludzie którzy mają w powiewie zawodową uczciwość.
Filmików ja nie upowszechnię bo jak pisałem wcześniej druga strona zawsze może mieć roszczenia o szkalowanie i odbić je do mnie w większej kwocie. Radzę wszystkim na to uważać. CORONAVIRUS - 2018-02-20, 20:12 Pakuj te panele , filmiki i foty , opinię i jedź po kasę do .... . Nawet się nie zastanawiaj .
W Twoim wypadku sprawa ewidentna , w wypadku Arnolda niekoniecznie co potwierdził serwis a zrobili to bardzo delikatnie , jak dla mnie za delikatnie ale to nie moja brocha .
Tego się nie da porównywać w żadnym wypadku .WadowscyCampery - 2018-02-20, 20:26 Szanowni forumowicze,
Bardzo proszę o zakończenie w tym wątku tematów związanych z naprawami niewykonanymi przez firmę Wadowscy - naprawa alkowy ? . Forumowicze nie czytający wątku od początku mogą niewłaściwie skojarzyć naprawę z naszą firmą.
Z poważaniem,
Jaromir Janczakizola - 2018-02-20, 20:28 jesteś tu administratorem? albo po koleżensku piszesz
... trzeba było szybko reagować jak gosciu miał problemy z pewnym servisem .grzegorz_wol - 2018-02-20, 20:34 Sprawa o której dyskutuję z Biorcą NIE DOTYCZY firmy Wadowscy.
To chyba załatwia sprawę
Ale dlaczego Firma Wadowcy ma decydować o czym mówić a o czym nie w tym wątku to nie wiem.CORONAVIRUS - 2018-02-20, 20:43
izola napisał/a:
jesteś tu administratorem? albo po koleżensku piszesz
... trzeba było szybko reagować jak gosciu miał problemy z pewnym servisem .
Arnold Biogram miał , ma i zawsze będzie miał problem bo to taki typ Arnold1 - 2018-02-20, 20:45
WadowscyCampery napisał/a:
Szanowny Panie Andrzeju,
W ramach serwisu wykonaliśmy wszystkie usługi, na które byliśmy umówieni tego dnia. - Przegląd zabudowy oraz sprawdzenie elektroniki. Lista, którą przedstawił Pan podczas przekazywania pojazdu - ze względu na ustalony czas serwisu, nie była możliwa do wykonania od ręki. Informowałem Pana o tym od razu po jej otrzymaniu.
Z poważaniem,
Jaromir Janczak
Rozumiem odpowiedz, jej styl i formę. Chociaż to pozytywne. Zbyt długo jestem w biznesie. Mimo gotowości wyciszenia sprawy również z mojej strony, stawiam otwarte pytania (w celach edukacyjno-szkoleniowych), i tak:
1. Czy trafiłem do autoryzowanego dealera firmy Knaus/Weinsberg? Tak/Nie?
2. Czy przedstawiciele firmy Wadowskich w Jankach wiedzieli z jakim pojazdem do nich przyjechałem? Weinsberg? Tak/Nie?
3. Czy przedmiotem nie był tzw. przegląd campera Weinsberg (zgodnie z zapisem w dokumentacji producenta - a więc całość zabudowy w tym instalacja elektryczna + instalacja gazowa)? Tak/Nie?
4. Czy autoryzowani przedstawiciele firmy Knaus/Weinsberg wiedzą co jest zapisane (spis czynności przy różnych przebiegach/wieku pojazdu w oryginalnej Knausa tzw. Europa Garantie? Tak/Nie?
(włącznie ze stroną pokazującą, że oddział Wadowskich w Krakowie potrafił wcześniej właściwie działać)
Wynika z nich że przegląd składa się z: Inspekcji I i II (w zależności od wieku pojazdu) a w ramach każdej z nich jest obok, jak ja to nazywam bzdetów, inspekcja instalacji elektrycznej i gazowej! (z podaniem zmierzonych wartości!)
5. Czy nie jest wielkim naciągnięciem graniczącym wręcz z parodią przedstawienie na zakończenie usługi (dopiero na moje kategoryczne żądanie) dokumentu z krzyżykami (Lista kontrolna pojazdu – przeznaczona dla wypożyczalni kamperów)? Tak/Nie?
6. Czy został dokonany przez was jakikolwiek wpis w książce serwisowej (była w pojeździe)? Tak/Nie?
7. Moją listę spostrzeżeń zostawiam na boku, pomijam chwilowo!
Zleciłem usługę „przeglądu Campera” w autoryzowanym serwisie Knausa/Weinsberga, będąc przekonanym iż będzie zrobiona tak jak jest zdefiniowana przez producenta!
Zapłaciłem za usługę, która nie ma nic wspólnego ze standardem zapisanym w dokumentacji Knausa!
W zamian otrzymałem:
1. zapewnienie ustne, że przegląd jest zrobiony i wszystko jest OK
2. „Niby protokół” z krzyżykami nic niemówiący
3. Okazało się ponadto, że:
a. Czujnik gazu nie działał (mimo zapewnień że jest w porządku i działa), gdyż po prostu nie było podpiętego przewodu zasilania!
b. Instalacja elektryczna w ogóle nie była kontrolowana (chyba poza oglądem przewodów i stwierdzeniem, że „dziadowskie kable”
c. Wg. innego serwisu, który zajął się naprawą, "naprawa braku ładowania akumulatorów" zabudowy wymagała TYLKO wymiany przepalonego bezpiecznika! Czas diagnozy i wymiany dla autoryzowanego serwisu nie więcej niż 2-3 minuty!
Oświadczam, że będę dalej eskalował sprawę, i domagał się poza przeprosinami (za stratę choćby czasu czy próbę „zwalenia na mnie winy za” uszkodzenie alarmu także „zwrotu kwoty za wątpliwej jakości usługę w wys. 369zł.
O przeprosinach za brak kompetencji i odpowiedniej jakości obsługi już nie wspominam!izola - 2018-02-20, 20:46 BIORCA --odwal się odemnie z Arnoldem i swoim Biogram ,
ja do Ciebie nie pisałam - więc nie cytuj mojego wpisu ok?janusz - 2018-02-20, 20:48 grzegorz_wol,
Wydaje mi się, że prośba o zachowanie tematu akurat w tym wątku jest zrozumiała. Wątek zrobił się taki, że może wpływać na wizerunek firmy. Zaciemnianie go innymi sprawami pewnie jest trochę nie wygodne. Nie ma problemu żeby istniał drugi wątek z dyskusją o tej drugiej naprawie w innej firmie.
Arnold1 napisał/a:
Oświadczam, że będę dalej eskalował sprawę,
I słuszna koncepcja tylko dlaczego akurat na tym forum jeśli jest wiele lepszych miejsc w internecie na które sam zapraszasz?CORONAVIRUS - 2018-02-20, 20:54
izola napisał/a:
BIORCA --odwal się odemnie z Arnoldem i swoim Biogram ,
ja do Ciebie nie pisałam - więc nie cytuj mojego wpisu ok?
będę cytował co i kogo chcę w zależności od mojego humoru i zachcianki ...
i może grzeczniej by się przydało ? grzegorz_wol - 2018-02-20, 20:55 Szeryfa trzeba słuchać. janusz - 2018-02-20, 20:57
Cytat:
Szeryfa trzeba słuchać.
Chętnie bym wydzielił ten drugi temat, ale sam nie wiem o czym dyskutujecie i który post przenieść a który zostawić.izola - 2018-02-20, 21:01
BIORCA napisał/a:
izola napisał/a:
BIORCA --odwal się odemnie z Arnoldem i swoim Biogram ,
ja do Ciebie nie pisałam - więc nie cytuj mojego wpisu ok?
będę cytował co i kogo chcę w zależności od mojego humoru i zachcianki ...
i może grzeczniej by się przydało ?
ale mnie do Twoich machlojek i mamrotów nie cytuj - grzecznie wystarczająco? ...uważnie czytaj forum i klikaj - bo sam jak pisałes jesteś odpowiedzialny za to co piszesz SlawekEwa - 2018-02-20, 21:02
janusz napisał/a:
ale sam nie wiem o dyskutujecie i który post przenieść a który zostawić.
Dyskutują o sprawie z przed trzech lat.CORONAVIRUS - 2018-02-20, 21:04
janusz napisał/a:
Cytat:
Szeryfa trzeba słuchać.
Chętnie bym wydzielił ten drugi temat, ale sam nie wiem o czym dyskutujecie i który post przenieść a który zostawić.
ten temat już na forum jest od 2 lat a to co się dzieje to ... dzieje kolejne
autor tematu będzie go kontynuował jak zechce , moim zdaniem powinien chyba ,że się dogada bez bicia piany na forum co by było naj naj naj amples - 2018-02-20, 21:07
Arnold1 napisał/a:
Rozumiem odpowiedz, jej styl i formę.
A to forum jest ,
pośrednictwem , czy też biurem skarg i zażaleń ?
Korespondencję wysyła się do konkretnego adresata , nie publikuje się publicznie .
Po zakończeniu sprawy co najwyżej powinieneś wystawić w odpowiednim dziale opinie na - lub + uzasadniając ją . grzegorz_wol - 2018-02-20, 21:14 Ja nie mam zamiaru wciągać forum w potyczki z serwisem od tego jest droga polubowna lub sąd.
Chciałem Adamowi tylko zmienić nieco punkt widzenia ale to trudna sprawa.slawwoj - 2018-02-21, 06:34 Jest jeszcze powiatowy rzecznik konsumentów.
Niektórzy jednak wolą hejtowac. A do tego najlepszy Onet a nie CT.Arnold1 - 2018-02-21, 08:29
janusz napisał/a:
Arnold1 napisał/a:
Oświadczam, że będę dalej eskalował sprawę,
I słuszna koncepcja tylko dlaczego akurat na tym forum jeśli jest wiele lepszych miejsc w internecie na które sam zapraszasz?
To stwierdzenie nie oznacza, że to będzie się działo na forum. Też coraz bardziej myślę, że sprawę tą zostawię tylko "dla celów poglądowo-szkoleniowo-edukacyjnych" licznych użytkowników camperteam.pl.
Zadziwia mnie natomiast (żeby nie powiedzieć rozśmiesza ) ta niebywała cisza jaka zapanowała w tym wątku. Było paru etatowych "pyskaczy", którzy już "stali w progach" aby mnie ośmieszyć, wyśmiać, a nawet straszyli ... i co zapadli się pod ziemię?
Wydaje się chyba jasne ... dlaczego!
Nie ma jak być bezstronnym, niezależnym forum prawda?
Ale tak jeszcze dla rzetelności i staranności.
Udało mi się uzyskać od poprzedniego właściciela, niezwykle skrupulatnego i wręcz pedantycznego pana dokument wystawiony przez firmę Wadowscy Sp. z o.o./Kraków dot. "Listy czynności kontrolnych i serwisowych wykonywanych przed wydaniem i po przyjęciu campera/przyczepy" dokonanych na obecnie moim pojeździe przed prawie .... 10 laty .
Jest to lista zrobiona na bazie dokumentu niemieckiego Knausa Właśnie takiej usługi chciałem i oczekiwałem. Coś chyba z niej widać, prawda?
Czyżby coś się zmieniło? Obniżyły się standardy? Czy też mniej fachowości, jakości i profesjonalizmu w oddziale w Jankach?
Zaistniała sytuacja kryzysowa dla firmy Wadowscy Campery, to fakt. A jak w takich sytuacjach reaguje poważna i solidna firma? I to w obliczu niezbitych faktów.
Najbardziej rozsądną metodą jest (oczywiście po analizie faktów przez zarząd/kierownictwo) uderzenie się w piersi, przeproszenie za zaistniałą sytuację (słaby dzień pracownika, itp.) naprawę/poprawę bądź rekompensatę zle wykonanej usługi i przyobiecanie poprawy (pomijam tutaj kwestie wewnątrz firmy). Często wysyła się dobre wino z przeprosinami do poszkodowanego. Tego uczą na kursach i piszą w podręcznikach. Pójście w zaparte? Tylko pogarsza sprawę. Wiem coś o tym, od wielu, wielu lat stosuję te zasady w życiu biznesowym.
Wątek Wadowskich jest dla mnie na tym forum ZAKOŃCZONY. A chodziło mi tylko o pokazanie tego co każdy widzi, czasami czuje, że "jest nie tak jak potrzeba", ale milczy i ... jest tak jak jest! A tu trzeba pokazywać, piętnować BYLEJAKOŚĆ, MIZERNE USŁUGI CZY PRODUKTY - tylko wtedy będzie lepiej w naszym kochanym KRAJU! W przeciwnym wypadku będziemy mieli tylko BIORCO-podobnych wokół siebie!
-----------------------------
I tak jak pisałem wcześniej, będę raczej rzadko tutaj bywał, chociaż nie wykluczam, zwłaszcza po to aby ustawić niektórych "do pionu" CORONAVIRUS - 2018-02-21, 08:53
Arnold1 napisał/a:
A tu trzeba pokazywać, piętnować BYLEJAKOŚĆ, MIZERNE USŁUGI CZY PRODUKTY - tylko wtedy będzie lepiej w naszym kochanym KRAJU! W przeciwnym wypadku będziemy mieli tylko BIORCO-podobnych wokół siebie!
-----------------------------
I tak jak pisałem wcześniej, będę raczej rzadko tutaj bywał, chociaż nie wykluczam, zwłaszcza po to aby ustawić niektórych "do pionu"
Słuchaj oszołomie biogramie , nie przypominam sobie bym ci choć śrubkę dokręcił więc... prosisz się o kłopoty. Wolność internetowa nie zawsze jest bez echa . Krzyżyki źle ale ptaszki już super ptaszki
Swoja drogą trzeba być wyjątkowym optymistą by po odcięciu kabla od słuchawki liczyć na to ,że w niej jeszcze głos usłyszysz Funkcja ignoruj tak ma ale pewnie nie wiedziałeś o tym dlatego się teraz dziwisz .... ale spoko , ciekawość zwycięży a z Twoim usposobieniem PRL-owskim szybko sprawdzisz co w trawie piszczy amples - 2018-02-21, 09:19
Arnold1 napisał/a:
Było paru etatowych "pyskaczy", którzy już "stali w progach" aby mnie ośmieszyć, wyśmiać, a nawet straszyli ...
Chyba czas zrobić porządek z tym - przywołać do porządku w.w
to nie dział (na własna odpowiedzialność)
Alan-Arnold pyskaczem , mąciwodą i intrygantem jesteś ty .
Admini do roboty. kubanski - 2018-02-21, 10:49 On-jesteś OSZOŁOMEM
On-trzeba gównooooo wiedzieć by takie pierdoły
On-Słuchaj oszołomie...... prosisz się o kłopoty
Ona-odwal się odemnie
On-może grzeczniej by się przydało ?
Spax - 2018-02-21, 11:40 Biorca » « Arnold1
Cały ten wątek to iście ciekawa lektura na temat dwóch takich co się nie znają izola - 2018-02-21, 12:06 Wątek się za bardzo usamodzielnił...
Sprawy reklamacyjne powinno się jednak załatwiać w innym zakresie , a nie siać jednostronnie to czy tamto w necie.
Przy okazji nawet ja zapomniałam dobre maniery i byłam niegrzeczna do Biorcy, za co w tym miejscu przepraszam.
Sprawa została wyjaśniona przez firmę, co pokazuje sytuację w innym świetle.Bronek - 2018-02-21, 12:14 Byliście Oboje w pewnej "konwencji", i jak się chce, to przez taki pryzmat, można sobie więcej pozwolić.
Ale dla nie kumatych, to miło z Twoje strony.
Biorca ma grubą skórę, czyli jest może? nie wiem gróboskórny, i trudno go zranić, no chyba że się trafi w czuły punkt.
A każdy facet, ma taki...... Zgadnij gdzie...
Przez internet się nie da go dosięgnąć.... a co dopiero złapać.darek 61 - 2018-02-21, 12:29 Dzięki Biorcy nie jeden piwko do kolekcji zaliczył.
Trochę przykra spawa gdy widzi się że ktoś jest pochwalany za dokopanie innemu mischka - 2018-02-21, 12:33
darek 61 napisał/a:
Trochę przykra spawa gdy widzi się że ktoś jest pochwalany za dokopanie innemu
To może lepiej se nie dokopywać emeryl - 2018-02-21, 12:41 Panowie nie róbcie szamba i dajcie na wstrzymanie.Pozdrawiamjanusz - 2018-02-21, 12:42
Arnold1 napisał/a:
Nie ma jak być bezstronnym, niezależnym forum prawda?
A co to znaczy?
Jak sobie wyobrażasz bardziej bezstronne, niezależne forum?
Czy to takie w którym dopuszczalne będą tylko posty Arnold1 vel Alan ma rację? Alan ma zawsze racje. Arnold1 vel Alan to jedyny który walczy o dobre imię kamperingu w Polsce bo przez ostatnie 10 lat CamperTeam doprowadził polska turystykę kamperową do ruiny.
Ogarnij się chłopie. Oszukany jesteś idź z tym do sadu i ne zawracaj tyłka.
Takie samo prawo masz ty:
Arnold1 napisał/a:
pokazywać, piętnować BYLEJAKOŚĆ, MIZERNE USŁUGI CZY PRODUKTY
jak i firma ma prawo bronić się przed pomówieniami.
Najpierw udowodnij, że masz rację a później komentuj.
Arnold1 napisał/a:
Wątek Wadowskich jest dla mnie na tym forum ZAKOŃCZONY.