Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Nadwozia kempingowe i zabudowy - Gryzonie w samochodzie

EwaMarek - 2008-09-15, 22:34

Nasz przyjazd stoi pod ????

mamy problem natury.... zwierzęcej

w poprzednim kamperze jakoś nie było z tym problemu ale w obecnym TRAGEDIA

myszy opanowały go na całego od kilku dni śmierdzi jak .....

na łapki łapią się jak szalone i nadal wanianie wiem czy cały czas włażą czy w większej ilości w środku

DZIURY NIE MA a myszy są :gwm

Jeśli nie dam rady z myszami i smrodem to nie przyjedziemy. poprostu nie da się mieszkać i wszędzie są mysie odchody

tadek - 2008-09-15, 23:04

EwaMarek, Zrób jak najpredzej ozonowanie, zanim dobiorą się do kabli. Poszukaj w internecie lub spróbuj w Norauto. Życzę powodzenia i pozdrawiam.
janusz - 2008-09-16, 00:18

Może kilka kotów z centralnej Polski pomogło by. :haha:
Bim - 2008-09-16, 07:40

EwaMarek napisał/a:
Jeśli nie dam rady z myszami i smrodem to nie przyjedziemy. poprostu nie da się mieszkać i wszędzie są mysie odchody


ze smrodem to nie wiem jak sobie radzić natomiast na myszy są elektroniczne odstraszacze bardzo skuteczne, piszą że nie działają na człowieka ,ale mnie boli główka jakza długo przebywam w ich zasięgu

AUTOJUR - 2008-09-16, 08:56

Tadek jemu to chyba tylko koty pomogą
przemka - 2008-09-16, 11:46

ja mam metodę na smrody kocie.Jak je zamkniesz w kampie żeby wyłapały myszy i Ci nasmrodzą to umyj to octem ,może i na smrody mysie podziała Kurcze ja do swojego nie zaglądałam ,może też mam myszy.Niedawno wojowałam z mrówkami. :box2 :box2
EwaMarek - 2008-09-16, 13:06

odstraszacz elektroniczny kupiłem jak weszła pierwsza mysz

jest ok ale kabienie mieszkalnej - nie żerują
natomiast w komory pod siedzeniami włażą !!!!! i za nic mają ten hałas..

Sławek HORA - 2008-09-16, 13:28

Na myszki w kampie najlepsze są najzwyklejsze łapi z bardzo małą przynętą nastawiane od pierwszych chłodów do początku mrozów i oczywiście codzienna kontrola i usuwanie zdobyczy. Używanie środków chemicznych, lub kota zawsze wiąże się z niemiłymi zapachami
janusz - 2008-09-16, 13:39

Temat na czasie, jesienią tacy goście to częste zjawisko. Tu mozemy porozmawiać na ten gryzący temat.
Pająk - 2008-09-16, 15:53

a już myślałem że to tylko u mnie w starym LTku, aż wstyd mi było zapytać :)
na szczęście jeszcze nie śmierdzi ale myszy są lub były, bo parę pyrków znalazłem.

ML - 2008-09-16, 22:14

Kiedyś kolega mi podpowiedział, że na myszy jest skuteczny sposób z cytryną i goździkami. Kroi się gruby plaster świeżej cytryny i wbija się w ten plaster goździki (nie mylić z gwoździkami ;) ) Tak przyrządzony plaster ustawia się w miejscu gdzie mamy podejrzenie o obecności myszy (np. w szafce). Ponoć skutecznie odstrasza - sam nie próbowałem, bo u mnie myszy nie było, ale myślę, że można poeksperymentować.

Życzę sukcesów na polu walki i pozdrawiam.

stefan - 2008-09-16, 22:26

Witam!
Cytat:
Może kilka kotów z centralnej Polski pomogło by.
-tylko kto "kolo od rowera" odda jak sie nie sprawdza? A jeszcze jak ktory teren "zaznaczy" to dramat! Widzialem takie piszczydla ultradzwiekowe (powyzej naszej granicy slyszalnosci) i widzialem jak po tym wszystko wieje gdzie pieprz rosnie.Gdzie toto kupic dobrej jakosci w kraju niestety nie wiem.Co do ozonowania to sam sie zastanawiam czy takiego ustrojstwa sobie nie kupic tylko nie wiem za bardzo jakie. :ok Pozdrawiam.Stefan.
martes - 2008-09-16, 22:38

Marku zadzwoń do naszego kolegi Kalinina ... On ozonuje auta ...
Mój nr 503 90 28 27 nie nie jestem upoważniony do rozdawania tel kolegi ale jak coś to zadzwoń pomogę :-D

Bim - 2008-09-16, 22:43

Stefan co ustrojstwa to nie wiem gdzie to kupić mam takie coś od 4 lat na 2 głosniki mocne jak czort
sprawdziło się w siedlisku gryzoni w mleczarni :-P
strych domu też wolny od jesieni od chroboczących
w kamperku nie próbowłaem jeszcze, ale na zimę proforma załączę
tez zauważyłem odchody gryzoni jak kupiłem autko
jest parę newralgicznych punktów żeby myszki sie zagnieździły ,komora silnika jeden głosniczek załatwia sprawę .Wnęki nad nadkolami to trudniej .
Podczas remontu podłogi zuważyłem że nie wszystkie przejscia przewodów są szczelne dziurki koło ogrzewania zbiornika z brudną wodą lodówka trzeba to zabezpieczyć i myślę że gruba zwierzyna nie wejdzie ,ale mrówka to napewno sobie zrobi korytarzyk w wiekowym kamperku

janusz - 2008-09-17, 00:04

Ubiegłej zimy wyłożyłem w zakątkach kampera trutkę na myszy, takie czerwone "glutki", Nie wiem czy zjadły, ale nie zadomowiły się.
przemka - 2008-09-17, 06:17

Trutka to ryzyko.Zjedzą zdechną i potwornie śmierdzą i nie wiadomo gdzie jeszukać padliny.
janusz - 2008-09-17, 08:49

One tak jakoś mają, że zdychając wychodzą na widok. Wiem to nie z kampera zle z piwnicy. Zje taka trutkę to jest nadzieja, że nie zje ocieplenia lub przewodów, bo traci apetyt. Gdyby nawet jakaś padła w zakątku to moja Halinka znajdzie ją po zapachu, nie przepuści żadnej. :haha:
AUTOJUR - 2008-09-17, 09:10

Jak się uda :haha:
janusz - 2008-09-17, 09:38

Zdechłą łatwiej wytropić niż żywą :haha:
przemka - 2008-09-17, 10:09

To może z Halinką zrobimy biznes ,ja mam też takie zdolności,jak coś śmierdzi to chodzę i niucham aż wytropię.Będziemy się wynajmować do tropienia zdechłych myszy :haha: :haha: :haha: :haha:
przemka - 2008-09-17, 10:15

Ale będzie potrzebny jeszcze ktoś do biznesu,ktoś kto bedzie je wyciągał
stefan - 2008-09-17, 13:05

Witam! Za kasjera chetnie! :ok Pozdrawiam.Stefan.
bonusik - 2008-09-17, 13:08

Stefan....uważaj bo jeszcze łowiący myszy będą chcieli wypłaty za złapane sztuki..... :mrgreen:
AUTOJUR - 2008-09-17, 13:10

Powtanie nowy zawód szczurołap Camperowy :haha:
bonusik - 2008-09-17, 13:12

Kto wie....moze to przyszłościowa profesja....tylko że sezonowa... :haha:
StasioiJola - 2008-09-17, 14:32

Miałem kota/prawdziwego/ , ale wczoraj mi zdechł! Co za strata!!!!!!! :haha: :haha:
janusz - 2008-09-17, 17:09

bonusik napisał/a:
tylko że sezonowa... :haha:

Bardzo sezonowa, powakacyjna. Pasuje do trybu kamperowania. Latem wakacje, jesienią myszołapanie na żywca. Zimą i tak wszystko zamarznięte można jechać na narty. Wiosną wyszukiwanie zdechłych. :haha:

przemka - 2008-09-17, 19:08

super a co Halinka na to? :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha:
janusz - 2008-09-17, 20:21

Jeszcze nie wie :haha:
EwaMarek - 2008-09-18, 20:23

poddaje się - odstraszacz działa a ja co dzień jedną myszke na łapke łapię !!!!!

w takich warunkach nie da się podrożować - żona panicznie boi się myszy...

i nie wiem gdzie włażą :( :( :( :(

TomekW - 2008-09-18, 21:20

przemka napisał/a:
Trutka to ryzyko.Zjedzą zdechną i potwornie śmierdzą i nie wiadomo gdzie jeszukać padliny.

Niektóre trutki posiadają właściwości mumifikujące, mysie trupki po nich nie śmierdzą :)

ReginaZW - 2008-11-27, 00:28

Jak dobrze, że trafiłam na ten temat. Myślałam, że mysi temat tylko mnie się przydarzył. Myślicie, że ozonowanie będzie skuteczne? . Jest wyłożona taka różowa trutka i chyba im smakuje?
:zastrzelic

przemka - 2008-11-27, 07:10

Ja mam taką trutkę nagrodzoną na Polagrze w Poznaniu.Ostatnio zjadły całą która leżała w komórce, w oryginalnym opakowaniu i czekała na potem. Niestety nie doczekała sie .Trutka ta ma niesamowite możliwości wabiące.Efekt to 6 trupków w komórce. :chacha2 :chacha2
StasioiJola - 2008-11-27, 09:20

Przemko, a może tak nazwę lub gdzie można to kupić????????Pozdrawiamy Jola i Stasio! :spoko :spoko
KOCZORKA - 2008-11-27, 09:34

przemka napisał/a:
Trutka ta ma niesamowite możliwości wabiące.Efekt to 6 trupków w komórce. :chacha2 :chacha2

A nie da się myszek inaczej wywabić z domu :gwm
One są takie malutkie :placze2
A może robić strzałki ze serka :arrow: :arrow: :arrow: aż na polko (dworek) :)
Może by pomogło :bukiet:

MirekM - 2008-11-27, 09:38

przemka napisał/a:
Ja mam taką trutkę nagrodzoną na Polagrze w Poznaniu.Ostatnio zjadły całą która leżała w komórce, w oryginalnym opakowaniu i czekała na potem. Niestety nie doczekała sie .Trutka ta ma niesamowite możliwości wabiące.Efekt to 6 trupków w komórce. :chacha2 :chacha2

A czy na teściowe też działa?

KOCZORKA - 2008-11-27, 10:20

MirekM napisał/a:
A czy na teściowe też działa?


Mireczku działa, a jakże działa :bigok

Ale tylko częściowo - Zwabia :shock: , ale nie zabija :czacha

O to Ci chodziło :?: :haha: :haha:

przemka - 2008-11-27, 10:44

Chwila moment,zaraz podam Wam nazwę a kupiłam w sklepie ogrodniczym w Strzelinie
przemka - 2008-11-27, 10:54

Mam "Rat Kiler Perfekt"firma "Best-Pest" produkt nagrodzony Złotym Medalem MTP Polagra-Farm 2006 Preparat gryzoniobójczy nie teściowobójczy :haha: :haha:
medard - 2008-11-27, 11:28

mozesz jasniej? mam na mysli roznice dla kogo :)
MirekM - 2008-11-27, 11:31

przemka napisał/a:
Mam "Rat Kiler Perfekt"firma "Best-Pest" produkt nagrodzony Złotym Medalem MTP Polagra-Farm 2006 Preparat gryzoniobójczy nie teściowobójczy :haha: :haha:

A widziałaś może gdzieś na półce preparat "Mother-in-law Killer Perfect"?

przemka - 2008-11-27, 12:00

MirkuM :box :box :box to Ci się należy za tą podpuchę.Oj nieładnie tak sobie żartować ze starszych :chytry :chytry :chytry
przemka - 2008-11-27, 12:08

A wogóle to sobie myslę że ta Twoja twarz z forum byłaby dobrym odstraszaczem na myszy drogi MirkuM
MirekM - 2008-11-27, 12:19

przemka napisał/a:
A wogóle to sobie myslę że ta Twoja twarz z forum byłaby dobrym odstraszaczem na myszy drogi MirkuM

Wiem, że skutkuje. W żadnym z moich kamperów nigdy nie było i nie ma myszy.

BiG Team - 2008-11-27, 17:20

MirekM napisał/a:
przemka napisał/a:
A wogóle to sobie myslę że ta Twoja twarz z forum byłaby dobrym odstraszaczem na myszy drogi MirkuM

Wiem, że skutkuje. W żadnym z moich kamperów nigdy nie było i nie ma myszy.


Mirek, daj pozwolenie na wykorzystanie tego patentu :haha: :haha: :haha:
ja tam chyba będę trzymał kota przez całą zimę w kamperze :szeroki_usmiech

MirekM - 2008-11-27, 18:39

janeczka napisał/a:
Mirek, daj pozwolenie na wykorzystanie tego patentu :haha: :haha: :haha:
ja tam chyba będę trzymał kota przez całą zimę w kamperze :szeroki_usmiech

Chcesz i masz. Pozwolenie oczywiście. Ale uważaj, bo na kota też działa. Raz spojrzy na mnie i tyle go widzieli. Tylko moja teściowa jest na ten patent odporna i nie ma na nią żadnego sposobu.

Skorpion - 2008-11-27, 18:42

i na tesciowa znajdzie sie sposob :gwm tylko trza wysilic umysl :gwm
MirekM - 2008-11-27, 18:43

scorpio napisał/a:
tylko trza wysilic umysl :gwm

Czyli sam nie znajdę sposobu

BiG Team - 2008-11-27, 18:47

Pomożemy :diabelski_usmiech
Skorpion - 2008-11-27, 18:49

MirekM napisał/a:
Czyli sam nie znajdę sposobu

Dlaczego tak myslisz ze nie znajdziesz sposobu no moze czasem tak jak i umnie rozum zawodzi ale jak sie cos pomysli czasem to mozna nawet ciekawe sposoby znalesc i nie tylko na tesciowa ale i na zlosliwe sasiadki z okolicy hihihihihi :lol: :diabelski_usmiech

medard - 2008-11-27, 18:58

proponuje zapisac je do kolka rozancowego
Skorpion - 2008-11-27, 19:50

medard napisał/a:
proponuje zapisac je do kolka rozancowego


to nic nieda musi byc cos wiecej co zajmie tesciowa na dluzej :gwm :gwm :gwm :diabelski_usmiech uwentualnie mozna ja wyslac w kosmos :haha: :haha: :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech

przemka - 2008-11-27, 20:02

Wystarczy dać w prezencie moherowy berecik i będzie po sprawie.
Skorpion - 2008-11-27, 20:06

tak to tez ale nie do konca w kazdej chwili moze zmienic preferencjie i zaprzestanie w sluchani ojca rydzyka i radio ma w ryja :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech
MirekM - 2008-11-27, 21:15

Oj widzę, że polubiliście moją teściową. Ale zapewniam Was, że nie ma na nią sposobu. Prowadzałem do lasu, która tylko ją żmija ukąsiła, to zdechła. Miałem duże kłopoty z obrońcami zwierząt. Kosmos odpada, bo rwetes podniosą ekolodzy o zaśmiecanie na większą skalę, bo już nie tylko planety, ale wszechświata. Jeżeli chodzi o koło różańcowe, to nigdy z niego nie wystąpiła. Moherowych beretów ma pół szafy. Ale myślę, iż w tych wspomnianych kołach różańcowych jest tak zaangażowana, że w szafie wśród tych beretów znalazły by się i majtki moherowe. Nawet potrafi wybaczyć wielebnemu, że jest pedofilem. Tak więc konia z rzędem temu, co znajdzie jakąś metodę na moją "mamuśkę'. I za każdym razem, jak widzę ją z miotłą, nadchodzi chwila załamania, że znowu nie odleci.
BiG Team - 2008-11-27, 21:26

Jeśli nie jada grzybów , to pozostał już tylko uraz czaszki :diabelski_usmiech
DarekK - 2008-11-27, 23:29

Kiedyś kolega miał podobny problem. Poradziłem mu żeby autko kupił mamuśce. Po jakimś czasie spotykam gościa i twierdzi że kupił jej syrenkę, ale spowodowała 10 wypadków a jej nic. To ja na to że trzeba by jaguara a nie syrenkę. Po tygodniu gość goni mnie i krzyczy: udało się, udało się.... najlepiej wyglądało jak jej głowę odgryzał.....
medard - 2008-11-27, 23:34

hahahahahha
StasioiJola - 2008-11-27, 23:45

Darek masz u nie piwo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :haha: :haha:
stefan - 2008-11-27, 23:57

Witam!
DarekK napisał/a:
najlepiej wyglądało jak jej głowę odgryzał
-jaguar rozumiem...Slyszalem kiedys zeaby ze zlego dobre uczynic nalezy albo zgrilowac albo na dluzszy czas do octu wlozyc. :ok Pozdrawiam.Stefan.
MirekM - 2008-11-28, 00:19

DarekK,
Ale czy jaguar przeżył? A co na to Towarzystwo Miłośników Zwierząt?

przemka - 2008-11-28, 07:21

MirkuM proponuję Ci żebyś ogłosił konkurs z nagrodami na okoliczność neutralizacji teściowej.Nagrody muszą być cenne bo inaczej nie będzie odzewu
Skorpion - 2008-11-28, 07:25

ja osobiscie mysle ze z tesciowa jest tak jak i z indianinem dobry kiedy jest ........ a jak to zrobic jest wiele sposobow np. umowic tesciowa z jakims ksiedzem na wymiane zdan na temat osadow "ojca czeronego rydza " lub zalatwic jej prelekcje w radio ma w ryja :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech :chacha2 :chacha2 :czacha :czacha
przemka - 2008-11-28, 07:28

No i nie zapomnij o regulaminie tego konkursu bo zarzucą Ci przekręty.
Skorpion - 2008-11-28, 07:32

regulamin regulaminem ale jak zawsze najwazniejsze sa nagrody bo regulamin zawsze mozna dostosowac do danej sytuacji bez zbednego tlumaczenia sie nikomu zawsze wygrywa ktos kto jest najblizej organizujacego jakis konkurs z nagrodami :czacha :chacha2 :diabelski_usmiech
TOMMAR - 2008-11-28, 07:38

regulamin regulaminem ale zasady zgłaszania oraz rozstrzygania MUSISZ podać.
przemka - 2008-11-28, 09:04

MirkuM albo nie masz teściowej,albo ona nie posługuje się komputerem(moherowy beret) ,bo inaczej dostałbyś już dawno wypowiedzenie.Uważam jednak że myśl z konkursem jest przednia.Efekty wydać w formie drukowanej i sprzedając zarabiać na potrzeby klubowe :haha: :haha: :haha:
papamila - 2008-11-28, 09:34

Aby zamknąć dywagacje na temat teściowych (sam mam jedną i specjalnie nie narzekam)
napiszę Wam co kiedyś się zdarzyło naprawdę i dało wiele do myślenia;
-W małej wiejskiej prafii, gdzie mieliśy taki letni domek na ambonę wyszedł ksiądz,
(dodam że człowiek niezwykle szanowany w lokalnej społeczności, wykładowca KUL,
żywe srebro, wszędzie go pełno- bez podtekstów, filantrop)
był czas kazania więc wstąpił na ambonę, spojrzał, westchnął i powiedział jedno zdanie:
"Teściowa to też człowiek"
- po czym przez 10 minut zaległa cisza, a on stał na tej ambonie i patrzał.
Naprawdę w kościele przez 10 min było absolutnie cicho

a teraz wracać do tematu :haha: :haha:

stefan - 2008-11-28, 09:39

Witam!
papamila napisał/a:
wstąpił na ambonę, spojrzał, westchnął i powiedział jedno zdanie:
"Teściowa to też człowiek"
- po czym przez 10 minut zaległa cisza, a on stał na tej ambonie i patrzał.
-no i nikt w zaden sposob(nawet i on) nie potrafil uzasadnic tej tezy.... :ok Pozdrawiam.Stefan.
f68 - 2008-11-28, 10:13

stefan dobre spadłem z krzesła , a nawet więcej wyśmienite !!!
przemka - 2008-11-28, 10:30

Różnie to bywa z teściowymi.Sama jestem teściową i dla jednego zięcia jestem dobrą tesciową a dla drugiego bardzo złą mimo, że nie należę do klanu moherowych beretów.Jak swiat swiatem ,żartowano sobie z teściowych.Ja też teściowa nie mam nic przeciwko temu.Jak sobie pościelisz tak się wyśpisz jeden z drugim zięciuniu :nono :bigok
DarekK - 2008-11-28, 11:02

przemka napisał/a:
Jak sobie pościelisz tak się wyśpisz jeden z drugim zięciuniu

raczej z kim sobie pościelesz..... :-D

BiG Team - 2008-11-28, 12:05

Pościel mało ważna - byle daleko od teściowej :diabelski_usmiech
stefan - 2008-11-28, 12:09

Witam!
przemka napisał/a:
Różnie to bywa z teściowymi.Sama jestem teściową
-ale teraz juz wiesz co zrobic jak jaguara od ziecia dostaniesz? :ok Pozdrawiam.Stefan.
papamila - 2008-11-28, 12:11

stefan napisał/a:
nawet i on) nie potrafil uzasadnic tej tezy....

myślę że nie musiał.

a tak apropo: Stefan jak zwracasz/zwracałeś sie do swojej teściowej?

przemka - 2008-11-28, 12:16

Wiem ,wiem mam odpowiednią posturę więc żaden jaguar nie jest mi straszny,a takie na 4 kółkach uwielbiam
stefan - 2008-11-28, 12:17

Witam!
papamila napisał/a:
jak zwracasz/zwracałeś sie do swojej teściowej?
-los mi tego oszczedzil. :szeroki_usmiech Pozdrawiam.Stefan.
f68 - 2008-11-28, 13:22

stefan witaj w klubie
omfazer - 2017-10-03, 10:59
Temat postu: Fetorek w kamperku
Witam, mam zapytanie czy znacie w Ducato 1 jakieś miejsca które gryzonie specjalnie sobie upodobały, w weekend jak słonko przygrzało to zaczęło śmierdolić niemiłosiernie w okolicy lewego słupka i zegarów czuć też na zewnątrz jak nie wieje w okolicy lewego przedniego koła. Zdemontowałem zegary i dywanik od kierowcy i nic poza smrodem nie znalazłem, może jakieś pomysły ?
baja02 - 2017-10-03, 17:15

Też to miałem! Stosuję odstraszacze ultradźwiękowe zakupione na Allegro. Montuję je pod podwoziem i drugi w nadwoziu. Miałeś szczęście, że tylko pozostał smród, lubią poprzegryzać instalację i w najgorszym przypadku do pożaru doprowadzić. :zastrzelic :zastrzelic
jacik - 2017-10-03, 17:28

Myszy podobno nie lubią zapachu kasztanów. Właśnie jestem po zbiorach ;)
Rok temu zrobiły sobie gniazda z papieru toaletowego i szmatek więc to wylatuje na zimę.

omfazer - 2017-10-03, 21:01

zlokalizowałem to coś w lewym przednim błotniku prawdopodobnie ptak, jutro ekshumacja, odstraszacz już zamówiony,

pozdrawiam


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group