wysoki_tomas - 2018-03-19, 20:54 Temat postu: Frankia a610 z okolic Płońska Witam Jeśli ktoś jest zainteresowany tym modelem to jestem właśnie po oględzinach...Ze sprzedającym wstępnie o cenie rozmawiałem telefonicznie, czy jest skłonny do negocjacji...wydawało się że jest...po przyjeździe na miejsce ok 300km...i oględzinach byliśmy z żoną zainteresowani choć mankamenty oczywiście są (informacja na priv). Ale okazało się że sprzedający po rozmowie ze swoją żoną podniósł cenę o dobrych kilka złotych ( więcej niż deklarował telefonicznie)...więc jeśli jesteś zainteresowany zakupem tego egzemplarza to licz się ze zmianą ceny w trakcie zakupu ...NIE POLECAM Pozdrawiam matro - 2018-03-20, 10:30 Cóż czasem też tak się zdarza, że po zakup auta jedziemy z góry zakładając, że coś utargujemy 
Natomiast jeżeli sprzedający podniósł cenę od tej zadeklarowanej w ogłoszeniu to jest to najzwyczajniejsze chamstwo... 
powinien Tobie zwrócić koszty podróży
wysoki_tomas - 2018-03-20, 16:37 Stargowałem telefonicznie ale po przyjeździe na miejsce chyba za bardzo się napaliłem i to zauważył to sprzedający...natomiast teraz na chłodno zdałem sobie sprawę że i tak przesadziłem z ceną....ten egzemplarz nie był wart tych pieniędzy...tylko szkoda czasu i że znów trzeba brać wolne i gdzieś w Polskę jechać... drzevo - 2018-03-20, 17:03 Może zamiast pisać o "walce cenowej" z właścicielem, napisz dwa słowa o tym aucie i wrzuć jego zdjęcie... przynajmniej coś zostanie dla potomnych... wysoki_tomas - 2018-03-20, 17:41 Ok oto link: https://m.olx.pl/oferta/fiat-ducato-kamper-kamper-frankia-610-CID5-IDsLFFF.html Kamper ogólnie w stanie dobrym...z mankamentów to: po odpaleniu słychać było chyba łożysko (sprzedający twierdził że to docisk sprzęgła) po wyciśnięciu sprzęgła faktycznie ustawało choć podczas jazdy wg. Mnie nadal było słyszalne...Co mnie zaniepokoiło to łazienka...trochę zażółcona i poklejona OK wiem 1999r ale podłoga w łazience się uginała...sprawdzałem pod spodem (wersja zimowa) ale zacieków nie widziałem...poza tym kałuża na dachu po zimie więc nie był zabezpieczany i trochę uszczelnień kominków było odspohonych...zacieków do środka nie zarejestrowałem ... Środek bardzo schludny i ładny...niewiele dziur po montażu TV...największy bajer to TV sat z automatycznym pozycjonowaniem.... eler1 - 2018-03-20, 18:23 link do ogłoszenia zniknie i nie będzie wiadomo o jakie auto chodzi najlepiej dodać 1,2 zdjęcia cena w ogłoszeniu 72tys. dużo i nie dużo.
wysoki_tomas - 2018-03-20, 18:49 A i jeszcze mi się przypomniało...lampka nad drzwiami wejściowymi popękana obudowa...raczej nie do kupienia...wgniecenie dość głębokie nad schowkiem ale zaklejone taśmą białą...w schowku (pod podłogą) w wielu miejscach podklejania okleina co świadczy wg. Mnie o wodzie ale raczej po zimowych podróżach bez oczyszczenia nart...z tyłu za siedzeniem (zagłówkiem tylnej kanapy) wgniecenie spowodowane przewożeniem czegaś ciężkiego (wielkości dłoni).. i na koniec dość zniszczone elementy rantów drewnianych przy rozkładaniu łóżka większego że stolikiem...niewidoczne przy użytkowaniu bez rozkładania... wysoki_tomas - 2018-03-20, 19:09 Markizy i osprzętu już nie sprawdziłem gdyż zaczęliśmy rozmawiać o cenie...i się wkurzyłem... Track222 - 2018-03-20, 19:11
Jak za Frankie nie dużo, wiem co mówię mam Frankie doskonały kamper!!! McGali - 2018-03-20, 20:00
Ryszard jeżeli jest tak jak mówisz to Frankia nowe kampery sprzedaje za półdarmo i dopiero rynek reguluje cenę  Prawie dwu-dekadowy samochód za 70 tys. okazja jakich mało 
Track222 - 2018-03-20, 20:12
Nowe auto to około 800 tyś to chyba nie półdarmo. Dlatego jest ich tak mało na rynku!!! rakro1 - 2018-03-20, 20:34 Nie dla mnie takie auto - jeżdżę blaszakiem z wyboru.Ale auto,o którym mowa bardzo ładne wydaje się.Jeśli takie chciałbyś to naprawdę nie bardzo rozumiem gdzie wady.To co wymieniłeś nie wydaje się być znaczące,choć może nie znasz się na tyle aby wykryć grubsze felery.Może warto poprosić kogoś kto siedzi w tej branży? Oczywiście ogólne wrażenie też ma znaczenie ale byłeś " napalony" czyli podobał się .Podniesienie ceny to chamstwo ale zdarza się w każdej dziedzinie.Poczekaj kilka miesięcy i jak nie sprzeda wymyśl cenę,która zrekompensuje Ci straty moralne.Zemsta jest słodka.Jeśli sprzeda też nic wielkiego.Widocznie nie był dla Ciebie i tyle.I jeździj nie z żoną a z ekspertem od kamperów.Z żoną nie ukryjecie ekscytacji i znowu leżycie.Handel to gra i walka.Musisz zawsze móc pokazać w necie inne,tańsze,lepsze auto a ew.możesz kupić to,które oglądasz bo już nie chce Ci się dalej jeździć.Ale musi Cię cena bardzo zachęcić.Takie rzeczy ...
wysoki_tomas - 2018-03-20, 21:06 rako1 wiesz szczerze mówiąc szukam czegoś 6 osobowego dla rodzin z dziećmi. Aby dzieci miały najlepiej łóżka piętrowe a my mogli usiąść w środku a nie codziennie rozkładać i składać łóżko...więc ten kamper w tej cenie nie był dla mnie atrakcyjny...ale niestety już przynajmniej dwa do których się zbierałem z zakupem (z łóżkami piętrowymi), byłem drugi w kolejce...i niestety sprzedane. Co ciekawe w podobnej cenie...więc poczekam...i poszukam...Co do samego zakupu, to chyba tylko u nas jest takie nastawienie sprzedającego (o podoba mu się to zażądam więcej)...przez komunę jesteśmy nastawieni w ten sposób by być spekulantami...i zarobić 10 tysięcy...bo mam wrażenie po rozmowie ze sprzedającym że mniejwięcej tyle zarobi...to jest chore że ludzie sprzedają złomy z zagranicy za takie pieniądze...i uważają że tyle są warte...(sprzedający posiada kampera pół roku)... wysoki_tomas - 2018-03-20, 21:23 McGali, minimum 71 000zł i ani grosza mniej... Rav - 2018-03-20, 21:36
Nie żartuj, że auto takiej klasy jako nowe kosztowało 800 tys. zł? No, chyba, że podałeś cenę za 4 sztuki ... to już byłoby bliżej. Track222 - 2018-03-20, 21:42
Należy czytać ze zrozumieniem, 4szt to chyba dobry żart!!! Wojciechu - 2018-03-20, 21:51 W minione wakacje oglądałem taką Frankie. Młode małżeństwo chyba dwójka dzieci i pies york. Może nawet to ten sam kamper. Mocno zadbany, ładny i ciasny w środku. Wprawdzie moja dobra ocena wynika trochę z sentymentu - miałem kiedyś Frankie - to była dobra marka - Rysiek ma racje. Jeśli chodzi o cenę - roczniki 1999 - 2001, w dobrym stanie, maże nawet w bardzo dobrym i z silnikiem 2,5 - 2,8 jtd lub itd - to 70 - 78 tysia. Wprawdzie wiem, że nasi niektórzy koledzy kupowali takie za 20 i mniej, ale to już gawędy przy ognisku i półka z książkami Lema.
Andrzej 73 - 2018-03-20, 22:04 Tu macie cenę nowej Franki 92 000 Euro. https://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=249035847&categories=Alcoves&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&isSearchRequest=true&makeModelVariant1.makeId=9200&pageNumber=2&scopeId=MH&searchId=652c6907-58d0-43cf-b1dc-5d829878584c OMEGA - 2018-03-20, 22:10 dosyć wypasiona ta Frankia i dmc nie byle jakie. rakro1 - 2018-03-20, 22:11 " to chyba tylko u nas jest takie nastawienie sprzedającego (o podoba mu się to zażądam więcej)...przez komunę jesteśmy nastawieni w ten sposób by być spekulantami..." - Nie obrażaj komunizmu i naszej słowiańskiej "zaradności"  To jest wzorcowy przykład handlu w krajach południowych.Tam,obojętnie na bazarze czy w sklepie sprzedający wystawia swoją a kupujący swoją ceną .Obydwaj płaczą,że pójdą z torbami a ich rodziny zginą z głodu.Spotykają się z ceną gdzieś w połowie obydwaj szczęśliwi .Rozstają się w przyjaźni z poczuciem sukcesu.Bez targów handel u nich nie liczy się.Tam są napiwki,bakszysz - w krajach północy nie do pomyślenia.Poszukaj dłużej i kup coś na lata..powodzenia,trzymam kciuki.P.S. A w komunie - kupiłbyś takie auto za flaszkę,przepchane przez ogrodzenie z fabryki i za drugą flaszkę zalegalizowałbyś.Ech. łza się kręci w oku ... 
Track222 - 2018-03-20, 22:20 https://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=252224167&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&isSearchRequest=true&makeModelVariant1.makeId=9200&pageNumber=1&scopeId=MH&sortOption.sortBy=searchNetGrossPrice&sortOption.sortOrder=DESCENDING&fnai=prev&searchId=c76bba59-8593-6a48-366f-45c9e54df4fc 171.134 € (Brutto) drzevo - 2018-03-20, 23:24
Sam fakt, że Mercedes produkuje S-klasę AMG, nie znaczy, że A-klasa z 1999 roku to fantastyczne auto... tak per analogia... Track222 - 2018-03-21, 08:34
A ja gdzieś napisałem że z 1999 roku to fantastyczne auto??? Nie widziałem tego auta. Napisałem że Frankia to dobra zabudowa, chyba wszystko jasne!!! Andrzej 73 - 2018-03-21, 09:39 Track222, Napisałeś Nowe auto to około 800 tyś to chyba nie półdarmo" Jest to dobra zabudowa i droga , ale cena 8 stów to przesada. Podałem linka do aukcji za ponad połowę mniej , a są jeszcze tańsze. Byłem oglądałem w salonie we Włoszech. Teraz do autora wątku. Nie zmienia to faktu , że jak jesteś zainteresowany tym z ogłoszenia , to trzeba zrobić wycieczkę i oglądnąć na żywo. martini44 - 2018-03-21, 09:45 a i ja mam Frankie i jest OK w porównaniu do poprzednich moich kamperków napewno lepsza w wyciszeniu ,termoizolacji i przede wszystkim szczelności , poprzednie Karmann i Buerstner miały lepsze materiały mebli, plastików. Tak cz siak wszystko zależy od tego jak kto dba.
jawi13 - 2018-03-21, 10:29
Andrzej 73 - 2018-03-21, 17:23 Faktycznie sorki tylko sprzedający nagle olśnienia dostał że ma drogą zabudowę. 
Cóż może ma taki sposób na klienta , pierwotnie podaje niższą cenę , jak się kamper spodoba to podwyższa.
eler1 - 2018-03-21, 18:56 dla porównania ten sam rocznik plus akcyza 18,6% OGŁOSZENIE DE a wszystko zależne od stanu czy suchy i jak mocno zmęczony życiem Rav - 2018-03-21, 21:46
Track. Z całym szacunkiem: W temacie jest prosta, prawie pełnoletnia alkowa, a Ty podklejasz wypasioną integrę. Są to auta zupełnie nieporównywalne. Poza tym weź pod uwagę zmienną wartość pieniądza w czasie i weź pod uwagę, że taka alkowa, w czasie gdy była sprzedawana mogła na polskim rynku kosztować właśnie ok. 200 tys. zł. Nie spinaj się zatem, bo podałem znacznie bliższy prawdzie szacunek. wysoki_tomas - 2018-03-21, 21:49 eler1, lobbuje na rzecz firmy FRANKIA....a może sprzedającego?... eler1 - 2018-03-21, 22:01
 zimne spojrzenie bez emocji na całą sytuację . Realia rynku co do sprzedające się nie wypowiadam 
Track222 - 2018-03-21, 22:51
Uważam temat za zamknięty!!! Pozdrawiam!!! wysoki_tomas - 2018-04-02, 19:21 Historia ma drugie dno ....ale o tym jeszcze opowiem ....puenta jest taka że jeśli kupujecie kampera z okolic Płońska (Raciąż, Glinojeck) to są handlarze ze sobą połączeni ...prawdopodobnie remontują , dokładają np miechy , bagażnik rowerowy...coś tam wyczyszczą i sprzedają 10 tyś więcej niż samochód jest wart....
drzevo - 2018-04-03, 07:43
Piszesz w tajemniczy sposób... handel na tym polega, że na aucie trzeba zarobić... trudno oczekiwać od handlarza, że będzie sprzedawał za darmo... a że dorzucą bagażnik, czy miechy - w sumie fajnie, nie?
Wszystko jest OK, dopóki oferta jest uczciwa - cena to sprawa indywidualna. Stać Cię - kupujesz albo negocjujesz. Nie stać - szukasz dalej... Czy zatem w tych autach są poważne usterki, czy tylko cena i fakt sprzedaży przez handlarza jest problemem? Domyślam się, że masz na myśli to auto... https://www.otomoto.pl/of...o-ID6zPGqh.html zbyszekwoj - 2018-04-03, 08:15
To EuraMobil a tamta Frania. drzevo - 2018-04-03, 10:30
Początkowo jest mowa o Frankia z Raciąża, ale w ostatnim poście kolega wspomina kampera z Glinojecka i pisze o dołożonym przez handlarza bagażniku rowerowym i poduszkach. Wklejony przeze mnie link wydaje się dotyczyć tego kampera... wysoki_tomas - 2018-04-03, 12:38 Tak to ten...sytuacja wyglądała tak że sprzedający Franie zaproponował zakup kampera od brata za 68tyś...oczywiście przed wystawieniem go na widok publiczny...Następnie wystawili za 62.9 tyś...Po prostu nie lubię gdy ktoś mnie traktuje jak durnia....  ten model jest wart nie więcej niż 55tyś...ale zaraz ktoś powie ...taki jest rynek....Ja powiem NIE tacy są handlarze...udający kamperowców....naciągacze...
drzevo - 2018-04-03, 13:09
Ja doskonale rozumiem Twoją frustrację - sam unikam handlarzy, jak tylko mogę. Jednak na tym trudnym rynku kamperowym, wciąż najbardziej istotne jest pytanie, czy to są dobre auta (w sensie stanu, legalności papierów), czy nie? Bo może jakimś cudem Ci handlarze mają dobry sprzęt
|
