| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Rosja i kraje poradzieckie - Campingi na Morzem Czarnym, Ukraina
Rodzinka Cztery Plus - 2018-03-29, 10:10 Temat postu: Campingi na Morzem Czarnym, Ukraina Wyszło tak, że chyba uderzymy w tym roku na wschód, a w szczególności Ukraina.
Szukam informacji w temacie sensownych campingów w okolicy Odessy. Może ktoś był, zna, może coś polecić?
Bim - 2018-03-29, 20:04
| Rodzinka Cztery Plus napisał/a: | | Szukam informacji w temacie sensownych campingów |
Rozwiń może czego oczekujesz?
Camping made in Ukraina to tzw "stojanka chranienia" zazwyczaj nic nie oferująca poza ochroną i beczką z wodą .
W okolicy Odessy to raczej nie będzie urokliwie ,może okolicy Oczakowa
Comsio - 2018-03-29, 21:45
Kasiorke porozkładaj na parę kupek, i skitraj w paru miejscach.
Do noclegów możesz wykorzystać przy hotelowe parkingi.
niebieski-n2 - 2018-04-01, 07:44
A to niby czemu?? Okradł Cię tam ktoś, polaka jakiegoś napotkałeś?
zbyszekwoj - 2018-04-01, 08:11
Chociaż dla dzieci weź kamizelki kuloodporne.
A Comsio wie co mówi.
tolo61 - 2018-04-01, 12:24
Hej
Z tego co pamiętam w Parku Łuzanowka było parę fajnych miejsc
Do centrum Odessy rzut beretem / trolejbus autobus /
No i praktycznie przy samej plaży.
Kiedyś byliśmy tam na zlocie .
Mieli zrobić miejsca postojowe dla kamperów i przyczep , czy zrobili nie wiem .
Trochę dalej miedzy Kryzaniewką a Fontanką jest dużo cypelków do których dojechać mozna polną drogą / wszystko na dziko , dla nas to nie stanowiło problemu / tylko dojazd do Odessy skomplikowany gdybyście chcieli zostawić kamperka .
Ludzie uczynni , pogodni, otwarci i dobrze nastawieni dla turystów ,zwłaszcza z Polski
Jak byście zostać chcieli na dłużej to będą problemy z wątrobą / wszyscy praktycznie pędzą i każdy chce byście spróbowali domowych specjałów /
Spax - 2018-04-01, 12:26
Ogólnie lipa trochę.
Jeden tu:
46°36'35.6"N 31°18'44.8"E
46.609888, 31.312448
Poszukaj tu: »»» Kemping - Ukraina «««
tolo61 - 2018-04-01, 12:29
AAAAAAAAA
w Parku.. Jarkowi Buremu zwinęli ręcznik w komicznej sytuacji ...
I chyba tableta czy komórkę, nie pamietam, ale trzy dni miał otwartego,non stop / dzień i noc / kampera na oścież, a toto było w kieszeni na drzwiach
Rodzinka Cztery Plus - 2018-04-01, 21:17
Wiecie... Byłem już dwa razy na Krymie i nie spotkalo mnie absolutnie nic zlego, więc nie oczekuje straszenia... Wymagania mam małe- prąd, kibelek. Wsio. A i to raczej pod kątem kumpli co jadą z namiotem. Bo mi to jak zwykle kawałek placu starczy.
Comsio - 2018-04-01, 22:01
Mi się wydaje że nie straszymy.
Podajemy potrzebne wiadomości, a skoro podróżujemy to takie posiadamy. pi
romanden - 2018-05-08, 12:08
Cześć.. Robię mapę ukrainskich kempingów i miejsc postoju na dziko, w języku Polskim mogę napisać - jakie miejsce może być ciekawe?
Ale!!! Na Ukrainie, niestety prawie nie istnieją kempingi na kształt europejskich.
Nad morzem też. Może być prąd, a może być tylko miejsce i tyle.
Proszę zobacyć mapę.
https://drive.google.com/open?id=1nLj5SfeqIcPppgDPTQ8mjoeZLZ0&usp=sharing
samotny wilk - 2018-05-12, 20:25
Rodzinka Cztery Plus
Ostatni raz autem i cycepką na Ukrainie byłem w sierpniu 2012 r. Było to jeszcze przed "wojna krymską". Mnie się jeszcze udało.
Stacjonowałem na campingu KAPSEL niedaleko SUDAKA.
Faktycznie campingów w całej Ukrainie jest jak na lekarstwo.
Na samym campingu panowały skromne warunki, prawie spartańskie. Woda do toalet i do celów spożywczych dowożona była beczkowozami. Wszystkie WC w stylu "na Małysza". Oczywiście, wszystkie okrutnie obsrane. Przyprawiało to o odruch wymiotny. Dobrze, że w cycepce miałem własną WC. Zresztą jedyny byłem autem z cycepką. Pozostała reszta koczowała pod namiotami. Trochę się na taką "cyganerię" napatrzyłem. Na tym campingu był nawet bar i coś co przypominało stołówkę. Jedzenie było fatalne, oparte głównie na kartoflach. Uratowały mnie tylko polskie konserwy.
Było to dość ciekawe doświadczenie. Ale, chyba już bym się nie zdecydował na powtórkę.
Sporo kręciłem się po Krymie autem. W wielu miejscach nad Morzem Czarnym bez problemu napotkasz miejsca tzw. "дикая стоянка". Nie są to ustawki na dziko, a legalne miejsca przeznaczone do biwakowania. Na ogół masz tam beczkowóz z pitną wodą, WC. Czasem jakiś bar. Opłata za pobyt jest symboliczna. Jednak stan sanitarny takich miejsc nie rozpieszcza. Niektóre stojanki, dysponują także odpłatnie wypożyczanymi leżakami. Najwięcej takich stojanek napotkałem w ich słynnej Słonecznej Dolinie.
Natomiast potwierdzam stanowisko Comsia dotyczące bezpieczeństwa w drodze. Na samym Krymie i campingu było ok. Natomiast w czasie dojazdu spotkało mnie kilka mrożących krew w żyłach "niespodzianek". Jaki ja byłem szczęśliwy, kiedy dojechałem wreszcie do granicy z Polską. Radość nie do opisania. Już nie jeżdżę autem na Ukrainę. Ale, samolotem lub autobusem, to i owszem.
Wzdłuż linii brzegowej od Odessy, aż po Lebedivkę znajdziesz sporo stojanek. Nocować można także w "База отдыха". Jednak cały czas pamiętaj, że nie są to campingi w europejskim rozumieniu.
Zerknij np. tu: https://goo.gl/maps/MTMZyrH99c82
samotny wilk - 2018-05-15, 15:33
Rodzinka Cztery Plus
Tu, na terenie Кемпинг "Яхт Клуб", też masz możliwość biwakowania.
Miejscówka: https://goo.gl/maps/FnpzmaUN1hk
Link do strony www: http://campyachtclub.business.site/
Na fotkach nie wygląda to najgorzej, ale na luksusy nie licz.
Uważam, że będąc tam (na campingu) obowiązkowo trzeba wybrać się do Odessy. Ja ostatnio w Odessie byłem w październiku 2016 r. Najwygodniej dojechać można elektriczką do samego kolejowego dworca głównego w Odessie. A Odessa piękna jest, że hej. Warto.
Spax - 2018-05-15, 19:45
| romanden napisał/a: | Cześć.. Robię mapę ukrainskich kempingów i miejsc postoju na dziko, w języku Polskim mogę napisać - jakie miejsce może być ciekawe?
Ale!!! Na Ukrainie, niestety prawie nie istnieją kempingi na kształt europejskich.
Nad morzem też. Może być prąd, a może być tylko miejsce i tyle.
Proszę zobacyć mapę.
https://drive.google.com/open?id=1nLj5SfeqIcPppgDPTQ8mjoeZLZ0&usp=sharing |
Piwko poleciało za dobrą robotę
Rodzinka Cztery Plus - 2018-08-01, 08:40
No ja na Krymie autem byłem dwa razy, bazując w Teodozji. Zjechałem wzdłuż i wszerz, nie mając ani razu jakichś nieprzyjemności, jeśli nie liczyć stłuczonego lusterka. Za pierwszym razem po półwyspie zrobiłem 4tys km, za drugim tylko 3tys. Plus dojazd i powrót rzecz jasna.
Jak na na razie mam namiar na prywatny minicamping prawie w centrum Odessy (jak się sprawdzi, to opiszę), kilkanaście "campingów" na wybrzeżu. Na pewno nie są to luksusy, ale to przecież nie o to chodzi.
Ruszamy 11-go
Rodzinka Cztery Plus - 2018-08-01, 08:53
| romanden napisał/a: | Cześć.. Robię mapę ukrainskich kempingów i miejsc postoju na dziko, w języku Polskim mogę napisać - jakie miejsce może być ciekawe?
Ale!!! Na Ukrainie, niestety prawie nie istnieją kempingi na kształt europejskich.
Nad morzem też. Może być prąd, a może być tylko miejsce i tyle.
Proszę zobacyć mapę.
https://drive.google.com/open?id=1nLj5SfeqIcPppgDPTQ8mjoeZLZ0&usp=sharing |
Dzięki wielkie Bardzo się przyda. Już dodałem do ulubionych.
Rodzinka Cztery Plus - 2018-08-15, 08:41
| romanden napisał/a: | Cześć.. Robię mapę ukrainskich kempingów i miejsc postoju na dziko, w języku Polskim mogę napisać - jakie miejsce może być ciekawe?
Ale!!! Na Ukrainie, niestety prawie nie istnieją kempingi na kształt europejskich.
Nad morzem też. Może być prąd, a może być tylko miejsce i tyle.
Proszę zobacyć mapę.
https://drive.google.com/open?id=1nLj5SfeqIcPppgDPTQ8mjoeZLZ0&usp=sharing |
Zaktualizuj tę mapkę...
Camping Koblewo to jakaś rzeźnia, zresztą zamknięta. Pobliski camping Sea Freedom od dwóch lat zamknięty.
Można, i owszem, wjechać na ten teren (150 UAH za kampera), ale nie ma prądu ani campingu jako takiego. Są knajpki, plaża pusta ale na patelni. Zero drzew. My stoimy aktualnie tu:
Pinezka
w pobliżu Unnamed Road, Rybakivka, Mykolaivs'ka oblast, Ukraina, 57460
https://goo.gl/maps/sgJA1yRC9vk
Wśród sosnowego lasu, cicha miejscowość i jak się pogada to i prąd dadzą, ale nie na całym campingu. Cicho i w miarę OK
|
|