Podwozia - technika i eksploatacja - Zawieszenie pneumatyczne/poduszki pneumatyczne przód i tył
KASZUB - 2018-05-22, 17:35 Temat postu: Zawieszenie pneumatyczne/poduszki pneumatyczne przód i tyłWitam forumowiczów!
Zamierzam zamontować do swojego kampera zawieszenie pneumatyczne. O ile poduszki z tyłu są bardzo oczywiste bo wielu z was je ma... to ja chcę iść krok dalej i włożyć poduszki też do przodu.
Znawca tematu nie jestem. Nigdy mechanika się nie zajmowałem. I nie jestem pewien czy to może się udać przy tak małej wiedzy. Dlatego wstawiam ten temat aby ktoś kto coś wie mógł się wypowiedzieć.
Zalozyłem już podobny w dziale renault ale chyba nikt jeszcze nie puścił wodzy fantazji i nie zaryzykowal.
Poduszki z gotowym zestawem do mesterka już kupiłem. Trochę trzeba było poszukać. Podzwonic. Napisać kilka email. Większość bez odpowiedzi.... Nie kumam czemu? Lenistwo?
Ale docelowo trafiłem w końcu na fajnego człowieka który sprzedaje gotowe zestawy. Super kontakt i rzeczowe podpowiedzi. Niestety jak cala reszta nie posiadał gotowcow do przodu.
Wychodziły takie karetki z zawieszeniami przod/tył i to samopoziomujące się. I nawet byla opcja zakupu takiego ale cena nie do ogarnięcia
Tu jest to co kupiłem :
http://allegro.pl/show_item.php?item=7052417728
Jest błąd w opisie aukcji ale to napewno do mojego...
Dodatkowo dostałem od sprzedawcy dwie poduszki do ćwiczeń i testów na przód o większej wypornosc bo 2.5T sztuka. I muszę do tego dorobić mocowania. Chyba faktycznie muszę kupić migomat
No dobra...
Jeśli ktos ma jakąś wiedze w temacie zapraszam do pisania. Każda sugestia, pomysł itp mile widziana.
Na zdjęciu poniżej zawieszenie movano na wzor.DC - 2018-05-22, 17:41 Napisz do Adama „Biorcy” z Rumi przez jedno i temat ma opanowany i lata praktyki z zawieszeniem pneumatycznym.KASZUB - 2018-05-22, 18:05 Idąc za radą napisałem do Adama. Może się wypowie w temacie. Co nie znaczy, że ktoś inny nie może!
Napewno jest sporo ludzi którzy mają jakieś doświadczenie.
Nie chodzi ttlko o montaż ale i o użytkowanie.
Najbardziej ciekawi mnie to jak się sprawuje takie auto z zawieszeniem tego typu z przodu i z tyłu. Nigdy nie miałem okazji jechać autem tego typu. Nawet z poduszkami z tyłu... amples - 2018-05-22, 18:10
KASZUB napisał/a:
Każda sugestia, pomysł itp mile widziana
Na dole do belki robisz mocowanie na sztywno .
Na górze przykręcasz do poduchy kawał blachy (odpowiednio mocny), centralnie otwór w który wprasujesz sworzeń i przykręcisz do łapy wahacza .
w ten sposób zminimalizujesz koszenie poduchy.
Ale to tylko moje zdanie .KASZUB - 2018-05-22, 18:14
amples napisał/a:
KASZUB napisał/a:
Każda sugestia, pomysł itp mile widziana
Na dole do belki robisz mocowanie na sztywno .
Na górze przykręcasz do poduchy kawał blachy (odpowiednio mocny), centralnie otwór w który wprasujesz sworzeń i przykręcisz do łapy wahacza .
w ten sposób zminimalizujesz koszenie poduchy.
Ale to tylko moje zdanie .
Dokładnie tak chce zrobić. Ale myślałem o takim sworzniu ale przykrecanym. I to mocowanie na dole pod lekkim skosem w kierunku pracy wahacza. Ale do tego chyba będę musiał kupić migomat amples - 2018-05-22, 18:20
KASZUB napisał/a:
tak chce zrobić.
tylko weź pod uwagę że ramie od strony sprężyny jest krótsze ,
tym samym będą większe naciski niż na kole
a co za tym idzie szukaj sworzni z cięższego auta niż 3.5T
co by nie wymieniać za często.
Co do migomatu , to ostatnio kupiłem TAKI , całkiem -całkiem , powiem szczerze ze nie liczyłem że będzie tak dobrze działał .KASZUB - 2018-05-22, 19:07 Tam jest sworzeń oryginalny. Myślę żeby go użyć o ile się da. Wytrzymuje że sprężyna to i z poduszka powinien.
I jak się psawa tym drutem w osłonie? Różne są opinie... Ciężko tarsic z tą właściwą. Pewnie dla zawodowa lepiej z gazem.
Ja myślałem o takim za 1050zl z przesyłką i butla pełna i drutem:
Nie wiem nie próbowałem samo-osłonowym ,
spawam w osłonie gazem lub elektrodami.
KASZUB napisał/a:
oryginalny. Myślę żeby go użyć o ile się da.
kształt trochę nie odpowiedni.
KASZUB napisał/a:
Ja myślałem o takim za 1050zl z przesyłką i butla pełna i drutem:
To chyba nie inwertorowa?albo bez MMA (elektrody)KASZUB - 2018-05-22, 20:00 Bez elektrod. Nie ogarniam. Widziałem u kolegi jak sprawa się migomatem. Mówili, że ogarnę bez problemu.
Ta twoja spawarka podrożały o wysokość prowizji allegro 8%. Chyba wcześniej nie zaskoczyli...
To jest ten oryginał? No to nie pasuje... Fakt. Coś wykombinuje. Będę szukał po sklepach motoryzacyjnych.amples - 2018-05-22, 20:08
KASZUB napisał/a:
Bez elektrod
Ten co kupiłem można spawać ,
elektrodami (MMA)
i drutem , migomat , w osłonie gazu lub samoosłonowym .
Po prostu inwertorowa , zwykła spawarka i migomat w jednym.amples - 2018-05-22, 20:25 Co do tych poduch to jest jeszcze jeden problem :
Przydał by sie wewnątrz poduszki jakiś odbój nie pozwalający siąść zawieszeniu na maxa , np. gdy poducha strzeli itp ,
istnieje prawdopodobieństwo że amortyzator nie podoła takiemu obciążeniu (bo na nim cały ciężar spocznie) i ulegnie uszkodzeniu ,KASZUB - 2018-05-22, 20:38 To można załatwić tzw byczymi jajami. Cenna uwaga! Jak nie będzie sprężyn to może być problem też przy spuszczeniu powietrza. Odbojniki powinny pomoc. Z tyłu zostają resory więc nie będzie takiego dylematu.dudusie34 - 2018-05-22, 21:39 Temat postu: zawieszenie pneumatyczne.poduszki ,spawarka ,czas ,kombinacje ,kasa ,postój , czy warto?. też miałem takie zamiary ale szybko mi to minęło. wakacje tuż,tuż. nie poprawiaj po fabryce. do zobaczenia na trasie. pozdrawiam.KASZUB - 2018-05-22, 22:14 Temat postu: Re: zawieszenie pneumatyczne.
dudusie34 napisał/a:
poduszki ,spawarka ,czas ,kombinacje ,kasa ,postój , czy warto?. też miałem takie zamiary ale szybko mi to minęło. wakacje tuż,tuż. nie poprawiaj po fabryce. do zobaczenia na trasie. pozdrawiam.
Pewnie, że warto. O to w tym właśnie chodzi żeby sobie pogrzebać, pomyśleć, poprawić. Spawarka zostanie. Kasę zarobie! Do trumny się nie zmieści a bogaty nie chce umierać bo żal... A jak zona jest w pracy to nie mam nic innego do roboty. Ogród ogarnięty. W domu wszystko działa... A innego hobby aktualnie nie mam
Tak samo mi pisal ktoś jak budowałem kampera,ze nie dam rady i żebym to zlecił fachowca. Z ty, że mi nie yltylko chodzi o to żeby cieszyć się używaniem a także tym żeby cieszyć się, że robię to sam.
Tymi ręcami MAWI - 2018-05-22, 22:34
KASZUB napisał/a:
Nigdy nie miałem okazji jechać autem tego typu. Nawet z poduszkami z tyłu...
Warto.( Nie ,żebym się wychwalał) Ale na co dzień jeżdżę BMW X5. z zawieszenie pneumatycznym. Wcześniej jeździłem ze zwykłym sprężynowym. Różnica w użytkowaniu potężna . Fakt ,że koszt przy serwisie nie mały ( jak wymieniasz na oryginalne) Tam są tylko miechy. A w kampie z tyłu to tylko wspomagacze. Kiedyś w Chorwacji padł mi miech w BMW to wracałem jak wozem drabiniastym.
Zastanowił bym się potężnie czy zastosować "samoróbkę " na przód jako jedyny element sprężynujący.KASZUB - 2018-05-22, 22:42 Te poduszki aż tak szybko nie padają. A jak mówią g ów o może się zdarzyć zawsze...MAWI - 2018-05-22, 22:58 Moja jedna padła po pięciu latach, druga po siedmiu. Powinienem wymienić je razem ,ale chciałem przyoszczędzić. Pomyślałem że pierwsza padła przypadkiem. Teraz wiem ,że nie. Powinno się wymieniać tak jak opony Najlepiej wszystkie razem.KASZUB - 2018-05-22, 23:12
MAWI napisał/a:
Moja jedna padła po pięciu latach, druga po siedmiu. Powinienem wymienić je razem ,ale chciałem przyoszczędzić. Pomyślałem że pierwsza padła przypadkiem. Teraz wiem ,że nie. Powinno się wymieniać tak jak opony Najlepiej wszystkie razem.
To dosyć długo jak na element gumowy. Jak coś ma się wydarzyc to i tak się stanie. Byle się dobrze i wygodnie jeździło...Donat - 2018-05-23, 07:37 Wedlug mnie, a zaznaczam ze jest to tylko moje zdanie, poduszki pokazane na zdjeciu na pierwszej stronie absolutnie nie nadaja sie jako miechy zamiast sprezyn. Te poduszki maja bardzo maly skok i zupelnie nie radza sobie gdy sa maksymalnie scisniete. Tak naprawde te poduszki to sa sprezyny powietrzne do pracy w podstawach foteli ciezarowek a czasem do mocowania kabin. Do zawieszenia montuje sie je jako wspomagajace standardowe mechaniczne zawieszenie. Tobie potrzebne sa na przod miechy z prawdziwego zdarzenia takie jak sa montowane w ciezarowkach. Jest ich na rynku bardzo duzo roznych producentow (szukaj takich z gumami od goodyera albo dunlopa. Ceny czasem takie same jak tych z poczatku watku a czasem niewiele wieksze. W sieci pelno jest katalogow z danym takich miechow. (Srednica,, wysokość, obciążenie jakie wytrzymuja oraz zakres ciśnień. Nie idź tą drogą chyba że chcesz zamontować zwykła poduszkę razem ze sprężyna . Poszukaj rozwiązań gdzie miech montuje się wewnątrz sprężyny stalowej (podpowiem: rozwiązanie często stosowane w Ameryce południowej). Działaj. :-)KASZUB - 2018-05-23, 08:23
Donat napisał/a:
Wedlug mnie, a zaznaczam ze jest to tylko moje zdanie, poduszki pokazane na zdjeciu na pierwszej stronie absolutnie nie nadaja sie jako miechy zamiast sprezyn. Te poduszki maja bardzo maly skok i zupelnie nie radza sobie gdy sa maksymalnie scisniete. Tak naprawde te poduszki to sa sprezyny powietrzne do pracy w podstawach foteli ciezarowek a czasem do mocowania kabin. Do zawieszenia montuje sie je jako wspomagajace standardowe mechaniczne zawieszenie. Tobie potrzebne sa na przod miechy z prawdziwego zdarzenia takie jak sa montowane w ciezarowkach. Jest ich na rynku bardzo duzo roznych producentow (szukaj takich z gumami od goodyera albo dunlopa. Ceny czasem takie same jak tych z poczatku watku a czasem niewiele wieksze. W sieci pelno jest katalogow z danym takich miechow. (Srednica,, wysokość, obciążenie jakie wytrzymuja oraz zakres ciśnień. Nie idź tą drogą chyba że chcesz zamontować zwykła poduszkę razem ze sprężyna . Poszukaj rozwiązań gdzie miech montuje się wewnątrz sprężyny stalowej (podpowiem: rozwiązanie często stosowane w Ameryce południowej). Działaj. :-)
Te poduszki maja wypornosc/wytrzymałość 2T. Te i podobne Rubena są ogólnie stosowane w autach dostawczych. Wg producenta również. To nie tylko wymyśl sprzedawcy.
Sa też poduszki do kabin, maszyn itd ale są mniejsze i mają mniejsza wypornosc.
Często od czasu jak się zainteresowałem tematem widzę poduszki w wielu dostawczych autach.
Fakt, że nie z przodu i nie bez sprężyn. To tylko mój wymyśl. Może faktycznie nie będą się nadawać bez sprężyn....
Tak myślę, że może zostawię sprężyny a poduszki dam obok?
Druga sprawa one nie będą scisniete jak piszesz. Będą napompowane. Dałbym jeszcze odbojniki zeby przy kompletnym wypuszczeniu powietrza nie siadło auto na nich.
No cóż mogę powiedzieć. Spróbuję. Jutro już będę w domu i będę mierzył, liczył itd. A od poniedziałku po wypadzie w weekend do dzieła! Cięcie gięcie i spawanie
Ad) w karetkach renault też były takie montowane. Oryginalnie w niektórych busach z fabryki. Na zdjęciach oryginał dostępny do kupienia na Olx. Trochę się faktycznie różnią. Ale są tych samych rozmiarów.
Ad) na zdjęciu jest poduszka która będzie z przodu razy 2. Ona ma nośność stała do 2.5T czyli w sumie 5T.
I jeszcze jedno. Zawieszenie z przodu jest na wachaczu. Więc odbojniki będzie pod wachaczem jak coś. A poduszka nie będzie pracowała na boki tylko będzie poddana prostopaldemu naciskowi. Myślę, że to zadziała.tom-cio - 2018-05-23, 21:18 Kaszub ,tak jak ci kolega napisal,to nie te same poduszki.te co ty pokazujesz to miechy.Ja podpowiem-poszukaj poduszek z bmw e39 z nivo
To tak np.Kompresor tez od tego modelu bmw polecam,spokojnie da rady.Z tym ze poduszki nowe a kompresor uzywka,w uzywki poduszki sie nie baw ,bo guma bedzie sparciala.zasada dzialania jest calkowice inna,one wchodza w siebie takim fartuchem a balwanki po prostu mieekna lub twardna.I ja moglem diagnostycznym kompem podniesc bmke e39 jak terenowke A i do kompletu do tych poduszek trzeba kompensatory,takie bańki metalowe,ale to z uzywkimza 30zeta kupiszCORONAVIRUS - 2018-05-23, 21:53 Donat ma rację . Zwykłe poduszki "bałwankowe" maja bardzo mała progresje ugięcia a przy tym są twarde czyli efekt będzie identyczny z wsadzeniem sobie bardzo twardych sprężyn , wysoko i twardo . Do przodu mogą być stosowane tylko miechy , one nie utwardzają tylko regulują wysokość a o to przecież chodzi , miechy najlepiej o dużym zasięgu i wtedy można nawet je zastosować w miejscu sprężyn , teoretycznie oczywiście bo wraz ze zmiana konstrukcji zawieszenia trzeba dobrać składowe a amortyzator dobrze współpracujący ze sprężyna z miechem już się nie zgra tak z biegu ... to jest wyższa szkoła jazdy dlatego zestawy przednie kosztują wielokroć tylnych i nie sa to tanie sprawy .
Zwykłe poduszki stanowczo NIE , miech jako dodatek do sprężyn oczywiście TAK KASZUB - 2018-05-23, 22:44 BIORCA, gdzieś ty był jak cie nie było? Jak pisałem będę coś dlubal. Za dużo czasu nie mam bo mam nowe zadanie w pracy już w następnym tyg. Ale rękawice podejmę.. Narazie tak myślę zobaczymy w pon, wt czy będzie mi się chciało.
Mam do ciebie blisko. Nie wiem dokładnie gdzie masz warsztat ale Rumia przez jedno i nie daleko. więc jak znajdę chwilę na bajerexto podjadę.Cyryl - 2018-05-24, 05:23 mamy tu dwie rzeczy:
1. w tylnym zawieszeniu poduszki wspomagają zawieszenie (resory), powodując łagodniejszą jazdę dla nadwozia.
2. jeżeli w przednim poduszki mają zastąpić sprężyny, muszą mieć konstrukcję (miechową) jak te w pojazdach ciężarowych lub autobusach o długim skoku i nachodzące na kielich.
dodatkowo podczas pracy z tych poduszek (miechy) schodzi powietrze, bo do samopoziomowania nadwozia są takie zawory między zawieszeniem i nadwoziem, które albo upuszczają, albo pompują powietrze inaczej będą się działy cuda podczas jazdy.
jednak aby to faktycznie dobrze działało musi być cały układ pneumatyczny, czyli sprężarka pracująca non stop, zawór utrzymujący stałe ciśnienie i zbiorniki magazynujące sprężone powietrze.
w samochodach ciężarowych i autobusach sprężarka jest napędzana od silnika, czasem paskiem, czasem od wałka rozrządu.
był taki pojazd z elektryczną sprężarką - Mercedes Vario, ale to rozwiązanie nie zdało egzaminu.
więc moim zdaniem, te poduszki z przodu powinny działać niezależnie od sprężyn, których nie można wyrzucić i trzeba byłoby się zastanowić czy jest miejsce dla nich (poduszek), a dopiero potem jak je tam zamocować.tom-cio - 2018-05-24, 06:12 Ja wracam do mojego wczesniejszego posta o miechach z bmw e39.Dlatego podaje te auto,bo rozwiazanie z niego znam na wylot.wW osobowce jak Cyryl pisze w czasie jazdy kompresor sie nie zalacza.Zalcza sie po zapaleniu auta ,ustala odpowiednia wysokosc i tyle.Sa to wlasnie miechy a cenowo mozna je wyrwac w dosc dobrej cenie,zreszta kopia tego rozwiazania poszla do x5 i do lend rowera(jak beemka wspolpracowala z angolami)podlaczenie jest naprawde proste,uzywajac orginalnego kompresora bmw a mozna juz go za 200zl nabyc nie ma problemu ze sterowaniem,bo w nim sa 2 zawory upustowe i dwa przekazniki odpowiadajace za wlaczenie kompresora i otwieranie zaworow.Kazdy kto ma choc cien wiedzy o elektryce to to podlaczy.A kupujac kompresor od nivo popros sprzededawce o wyciagniecie kompensatorow i wezykow zapinajacych do miechow i masz kompletKASZUB - 2018-05-24, 14:11 Panowie pewnie macie rację. Ja patrząc okiem laika widzę to inaczej.
Patrzę na to zawieszenie i widzę dwie sprezyny które wyginaja się pod wpływem pracy dźwigni/wahacza. I wyobrażam sobie, że jak bym wyjął sprezyn a wstawił poduszkę a nie miech to uzyskam ten sam efekt. Bo czemu nie? Sprężyna nie ma tulei prowadzących jak miechy. To pręt wygięty. Pewnie ma jakiś specjalny kształt z jakiegoś powodu ale czy ten kształt trzyma ja w lini? Nie sądzę...
Sprężyna ma tylko dwa mocowania. Wystające jakby gwiazdy. Nie widziałem żeby była nawet przykrecona... U góry jej mocowanie jest na sworzniu więc wkołko pracuje na różne strony. Stabilnymi elementami tego zestawu są podstawą czyli sanki i wahacz. I działają na zasadzie nie wiem... Gilotyny? Ściskając sprezyne. Gdyby była tam poduszka wyglądałoby to dokładnie tak samo. Postaram się zdobyć zdjęcia zawieszenia oryginalnego montowanego w tych busach z przodu.
Panowie to tylko moja wizja żeby było jasne. Ja nie mówię, że mam rację tylko tak sobie rozmyślam. Pewnie miechy byłyby lepsze a może to jedyne rozwiązanie. Tego jeszcze do końca nie jestem pewien.
Oglądałem zawieszenia różne w necie. Są amorki z tzw miechem razem. Nie pamiętam jak to się nazywa i nie chce mi się teraz szukać. Są też zawieszenia które maja tylko miechy i nic ich nie wspomaga. Jest tam amorek gdzieś obok. I tyle.
Narazie zajmę się tyłem. Dzisiaj właśnie doszło zawieszenie.Donat - 2018-05-24, 21:33 A wyjmij je z pudełka i zrób fotkę z bokuzbiegusek - 2018-05-24, 21:35
KASZUB napisał/a:
Panowie pewnie macie rację. Ja patrząc okiem laika widzę to inaczej.
Ja wiem, że rzeczy niemożliwe są dokonywane przez osoby, które nie wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. Ale to nie jest ten przypadek. ;)
KASZUB napisał/a:
Patrzę na to zawieszenie i widzę dwie sprezyny które wyginaja się pod wpływem pracy dźwigni/wahacza. I wyobrażam sobie, że jak bym wyjął sprezyn a wstawił poduszkę a nie miech to uzyskam ten sam efekt. Bo czemu nie? Sprężyna nie ma tulei prowadzących jak miechy. To pręt wygięty. Pewnie ma jakiś specjalny kształt z jakiegoś powodu ale czy ten kształt trzyma ja w lini? Nie sądzę...
Miechy (z tulejami) tak się różnią od tych poduszek (bałwanków) jak oryginalna sprężyna (o dziwnym kształcie) od takiej zwykłej spiralnej (jak z przodu Poloneza). Mają progresywną charakterystykę (czyli krzywa pracy sprężyny/miecha jest... krzywa ;) i zwykle jest to wycinek OIDP paraboli. Który na dodatek potrafi się zmieniać i zmieniać swoje położenie na wykresie Obciążenie/Ugięcie w zależności od ciśnienia w miechu.
Tobie zależy na modyfikacji, a raczej ulepszeniu przedniego zawieszenia. Więc nie możesz dawać czegoś gorszego od oryginalnej sprężyny drucianej tylko dlatego, że "nowe" będzie pneumatyczne. Bo sama pneumatyczność w takim wydaniu (bałwankowa poducha) nie daje ci minimum tego co było w "drucianości".
KASZUB napisał/a:
Stabilnymi elementami tego zestawu są podstawą czyli sanki i wahacz. I działają na zasadzie nie wiem... Gilotyny? Ściskając sprezyne. Gdyby była tam poduszka wyglądałoby to dokładnie tak samo. Postaram się zdobyć zdjęcia zawieszenia oryginalnego montowanego w tych busach z przodu.
Zdobądź. Powinno to rozwiać wszelkie wątpliwości. :)
KASZUB napisał/a:
Panowie to tylko moja wizja żeby było jasne. Ja nie mówię, że mam rację tylko tak sobie rozmyślam. Pewnie miechy byłyby lepsze a może to jedyne rozwiązanie. Tego jeszcze do końca nie jestem pewien.
Ależ dobrze, że rozmyślasz. I dzielisz się swoimi pomysłami - jak na razie konstruktywna krytyka forumowa chyba nie wyszła ci bokiem? :)
KASZUB napisał/a:
Narazie zajmę się tyłem. Dzisiaj właśnie doszło zawieszenie.
I tego się na razie trzymaj - to akurat na pewno się uda. :)[/quote]krzlac - 2018-05-24, 21:50
KASZUB napisał/a:
Dzisiaj właśnie doszło zawieszenie.
Ta sprężarka to wygląda lichutko.KASZUB - 2018-05-24, 22:39 zbiegusek nie ma opcji zeby znudzilo mi sie czytanie madrych i konstruktywnych wypowiedzi.
Widac,ze wiesz co piszesz. Ale widzisz...Ja jestem Kaszubem upartym i cos bede musial zrobic... Ale z wiekiem wiecej mysle zanim zrobie. Mam mniej przez to problemow
Czy ja to zrobie ...? Kurde chcialbym. Ale jak Tomcio mi sie tu rozpisal o zawieszce itd to mi sie nie za bardzo chce w to bawic. Tak troche sam sobie zaprzeczam... Bo checi sa ale umiejetnosci nie ma
Dzisaj polowalem na jedno takie renault z tym zawieszeniem ale nie przyjechal skubany. Woza niepelnosprawnych takim busikiem. Moze juto przed wyjazdem mi sie uda goscia zlapac. Napewno jest inne.I na 100% samopoziomujace.
krzlac ja nie bede napedzal przemyslowej instalacji tylko mam nadmuchac te balony raz na jakis czas. Wystarczy. Oczywiscie moglby byc lepszy i drozszy itd ale po co?
Donat za jakis czas cos zrobie.
Ad) poniezj zdjęcia poduszkiKASZUB - 2018-05-28, 22:49 Bym zapomniał napisać.
Założyłem poduszki z tyłu. Jest inaczej podczas jazdy. Nabilem cztery kilo powietrza, pojezdzilem. Później 2 kilo i znowu pojezdzilem i jakoś nie widzę dużej różnicy ale napewno lepiej wchodzi w zakręty. Tył nie skacze. Gdyby udało mi się zrobić przód napewno byłoby dużo inaczej. Czekam na zdjęcia przodu na miechach. Jak dostanę to wstawię.
Tomcio miał pomysł z kompresorem z bmw. Muszę prześledzić temat i do dzieła. Nie wiem jakie one mają wymiary. Sprężyna z przodu w movano ma 27cm wysokości. Nie wiem na jakiej pracuje.
Potrzebowałbym jakieś dane tych miechów. Tomcio gdybyś coś miał to podaj. Będę wdzięczny.
Wstawiłem zdjęcia przed pompowanie i po. Nie wiem czy widać różnicę ale po napompowaniu idzie do góry 6-7cm. Czyli sporo. Teraz muszę podnieść przód.CORONAVIRUS - 2018-05-28, 23:41 Błąd montować manometry w bagażniku . Jak wiadomo nie wolno jeździć z poduszkami bez powietrza w nich , minimum 0,5 atm . Jeśli są puste to guma trze o siebie i ... wytrze dziura murowana
Po to sa manometry by mieć na nie oko cały czas , jak nie w trakcie jazdy to przy wchodzeniu do auta jak są zamontowane przy skrzynce fotela . Widzisz uszkodzenie szybciej zatem masz możliwość interwencji i uratowania poduszki ... a jak nie widzisz to jeździsz i ...i po kieszeni
Pomine już fakt wygodnej obsługi , poziomowania z pozycji kierowcy itp .KASZUB - 2018-05-29, 06:57 BIORCA, niby tak ale musiałbym mieć strasznego pecha. Pozatym mam jeden manometr na koło. Czyli dwa układy. Jak mi z jednego zleci powietrze to załapie, że coś jest nie halo. No i ja sprawdzam wkołko wszystko więc sprawdzę i to co jakiś czas.
Myślałem o montażu z przodu ale jakoś mi bardziej pasowało z tyłu CORONAVIRUS - 2018-05-29, 09:10 każdy ma swoje prawdy i uczy się na swoich błędach . życzę szczęścia krzlac - 2018-05-29, 12:09 Jak Ci ktoś dobrze radzi to popraw, a nie będziesz żałował.KASZUB - 2018-05-29, 15:42 Za późno... Już zrobione i działa. Nabilem wczoraj 4 kilo.Trochę jazdy. Zmiany temp dzień/noc. I narazie trzyma. Pojezdze i zobaczę. Jak będzie spadało tzn, że zjeb..em robotę i jest nieszczelne. To mi zegary z przodu w niczym nie pomogą. Jeden ktosiek też ma z tyłu. Zadko sprawdza bo i spadków nie ma. A drugi z którym dzisiaj gadałem ma z przodu ale ma lawetę więc z tyłu nawet nie może.
Pozyjemy zobaczymy toscaner - 2018-05-30, 11:05 Po prostu nie chciało Ci się przeciągać dwóch wężyków i poszedłeś na łatwiznę.
Też myślałem o przodzie, ale czy masz pewność, że takie modyfikacje nie sprawią, że auto zachowa się w jakiejś sytuacji nieprzewidywalnie? Jakby nie było 3,5 tony gratów wieziesz. Oby nie, bo nie sam jeździsz po asfalcie.
Ja wymieniłem sprężyny i amortyzatory z przodu na twardsze i podniosło mi przód o 6-7cm. Tył poduchami mogę podbić nawet i +12cm. Na autostradzie 2-2,5 bar i jest miękko, na serpentyny 4,5 bar i nie zdejmuję nogi z gazu. Na teren nabijam i 5-6 bar i jadę przez dziury nie obrywając niczego pod autem, bo jest 3-4 cale wyżej.
Pytanie czy takie lepienie przodu będzie bezpieczne dla Ciebie i innych na drodze w razie W. BMW czy Mercedesa eski z tego nigdy i tak nie zrobisz.KASZUB - 2018-05-30, 12:18 toscaner, narazie to tylko moje gdybanie. Sam tego się nie podejmę. W sensie bez pewnosci, że będzie miało to sens i będzie bezpieczne.
Tu nie chodzi żeby to była s klasa. Chodzi o to żeby mieć coś innego. To zabawa jak budowa kampera od zera. Wydałem już tył, że mógłbym dołożyć parę PLNow i mieć w tym roczniku firmowego. Ale nie o to mi chodziło. Czekam na zdjęcie oryginału. Robionego zawieszenia na miechach do tej marki i modelu. Ale coś koleś sciemnia z robieniem. Różnica jest tylko taka, że są tam miechy zamiast sprezyn. I jeżdżą tak karetki i auta do przewozu niepełnosprawnych. Jest nawet taki jeden w Pucku ale nie mogę go złapać.
A czy mi się nie chciało? Może... Choć te 3m dalej z wezykami to nie był problem. Dostęp też spoko. Uznałem, że tak będzie dobrze. Już kolejny dzień i spadków ciśnienia nie ma. Nadal 4 kilo na dwóch zegarach.
Jak ci się udaje podnieść aż 12cm? Może masz wyższe poduszki? Ja mam dwa walki. Są takie z trzema.
Jak nie pójdzie z miechami to możliwe, że wstawię sprezyny mocniejsze. Wszystko wyjdzie z czasem. Narazie czas do pracy więc wszystkie plany wstrzymane... KASZUB - 2018-06-01, 14:40 No tak nie napisałem tutaj...
Jak już napisałem u siebie w temacie. Znalazłem jedno rozwiązanie które może się nadać.
Znalazłem na australijskich stronach. Potem szukałem w Europie i znalazłem w PL!
Sa to poduszki z poliuretanu o ile nie pomyliłem materiału...
Które montuje się w sprezyne istniejącą w aucie. Można włożyć i z tyłu i z przodu. Jak widać na filmiku z navara w roli głównej poduszka choć teoretycznie nie ma takiej funkcji a praktycznie wychodzi na to, że ma podnosi auto do góry i to nawet sporo. Już obciążone. Tu akurat z tyłu. Ale są filmiki i z montażu do przodu. Rozmawiałem z przedstawicielem w PL i koszt nie powala na kolana. Do mojego auta to 850zl z przesyłką. Za granicą wychodziło drożej. Jak poczytałem to temat znany w stanach i australii już od dosyć dawna.
Ale to jeszcze nie koniec moich działań w tym kierunku. Nadal myślę nad wystawieniem miechów. Choć te poduszki w sprezyne są fajne.
Można by się doczepic, że się przetrze poduszka od sprezyny. Czytałem opinie ludzi którzy użytkuje je od kilku lat. Wypowiadał się rolnik który ma to w jeep cherokee od 4 lat i intensywnie go użytkuje na farmie. Pisał, że jak narazie nic się ie dzieje. Pozatym maja one skarpetę w która wstawia się poduszkę. Można ale nie trzeba.
Mam troszkę czasu na przemyślenia i zamówienie. No i zmianę zdania....
A tutaj link do firmy sprzedające to w Polsce.
http://www.resorrex.pl/mi...ja-o-produktach
KASZUB - 2018-06-03, 23:09 Czy jest tu ktoś kto widział jak wygląda miech w środku?
Może ktoś ma jakieś linki do rysunków, zdjęć lub innych info? Filmy?
Ktoś napisał w moim temacie, że są 5am jakieś tuleje wchodzące jedna w drugą ale ja nic takiego nie znalazłem. Znalazłem za to miech który po zejściu powietrza ma w środku kielich na dole i jakaś podpór u gory. Teoretycznie nie uszkodzić się taki miech podczas jazdy bez ciśnienia. Poduszka bardziej jest narażona na uszkodzenia.
Jeśli ktos posiada jakieś info na ten temat będę wdzięczny za wstawienie ich tutaj.tom-cio - 2018-06-04, 06:02 Nie tuleje,to jak sie rozciagnie to jest jak rekaw zwezajacy sie w kierunku jednej strony.i poduszka jak ja upuszczasz to zwija sie w srodek siebie,cholera ciezko to wyjasnic.najprosciej zobacz sobie prace poduszek naczepy tira,tam widac ze ona jest tak jakby podwinieta.jakbys mial to narysowac w przekroju to robi takie N o zaokraglonych krawedziachKASZUB - 2018-06-04, 06:45 tom-cio, To jaka jest różnica pomiędzy miechem a poduszka? Technicznie? Plusy i minusy? Bo nie rozumiem...Bronek - 2018-06-04, 07:40 Przód w Ducato nurkuje.
Jak ogląda się kampery to większość o ile nie przeładowane, jest pochylona do przodu.
Jeziorka syfu dachowego też są na ogół zaraz za kabiną
Mnie by bardziej to interesowało do delikatnego poziomowania. Jest o wiele lżejsze od dedykowanych hydro/pneumo... podpórKASZUB - 2018-06-04, 12:22 Na filmie z navarą widać, że coś tam podnosi do góry. Z tym, że to nie jest z gumy tylko z poliuretanu chyba. A podnosi dlatego, że rozpycha przestrzenie pomiędzy pretem sprezyny. Nie wiem czy byłoby to dobre do poziomowania...? Nie ma nikogo kto wcześniej używał tych poduszek. Miechy byłyby napewno do tego lepsze. Ale weź tu bądź mądry jak nie wiadomo czy to wyjdzie. A trzeba trochę zmodyfikowac sanki i uchwyty od sprezyn. Być może nie odwracalnie... Tego się trochę obawiam.Bronek - 2018-06-04, 12:29 A jak z przodu? tam jest MCPersonKASZUB - 2018-06-04, 12:52 A no tak. W Ducato tak chyba jest. U mnie sprężyna a amorek po drugiej stronie wahacza. No to amortyzator pneumatyczny. Ale pewnie takich nie ma. Chodzi mi o taki jak ma Land Rover. Ale to już przeróbka i nie wiem czy by się to sprawdziło... Za cienki na to jestem...pasza - 2018-06-04, 12:56
KASZUB napisał/a:
tom-cio, To jaka jest różnica pomiędzy miechem a poduszka? Technicznie? Plusy i minusy? Bo nie rozumiem...
Ja spróbuję tak na logikę jak ja to rozumiem.
Poduszka to poduszka czyli zwykły balon, miech to dwie poduszki lub więcej połączone z sobą zwężką lub zwężkami przez które przepływa powietrze lub inny gaz czy olej.
Przewężki podczas pracy stawiają opór przemieszczającemu się gazowi a więc robią też jako amortyzatory i to jest główna bardzo duża różnica między nimi.KASZUB - 2018-06-04, 13:55 Coś tutaj googlnąlem
I wygląda na to, że różnica prawie żadna. Obydwie nazywają się tak samo. Różnią się budowa. Z tym, że tzw poduszka ma większy skok niż tzw miech. A slużą temu samemu. Więc teoretycznie czy założy się miech czy poduszkę będą pracowały tak samo!
Poniżej zdjęcia jak ktoś zmotal zawieszenie air ride. Nie piszę Bronek, że masz takie coś zrobić ale jest to możliwe byle dopasować poduszkę z amorkiem (czyli miech pneumatyczny). I na miasto!
Kołobrzeg twój Bronek - 2018-06-04, 14:09 Cały problem jest w Prawie, które jest do...kitu.
Z mojego pkt widzenia, to automatyczne poziomowanie zamontował bym od razu. Tyle, że DMC to ogranicza
Ktoś powie: zrób C, ale to z kolei dalsze kłopoty i ograniczenia i mam dość egzaminowania przez jakiegoś ćwoka.
Trakcję mam w nosie, to kamper nie wyścigówka i do tego obudowany dostawczak.
Każdy ma swoje wymysły i potrzeby. Jeździłem tyloma g ównianymi samochodami, to i kampera przeżyję.
Jestem leń i lubię wygodę. Pewnie tropem wielu zapełnię przegródkę w porfelu na stosowną kwotę i dam full wypas zestaw poziomując/kompensujący, nawet tłumiący ruchy frykcyjne amples - 2018-06-04, 17:23
KASZUB napisał/a:
No to amortyzator pneumatyczny. Ale pewnie takich nie ma
Są Nivo .
np. w Voyagerach są z tyłu samo poziomujące (sam się pompuje ),
obojętnie ile mu nie wsadziłem do kufra to tył siadał ,
po przejechaniu około 500m ładnie się podnosił do normalnego poziomu .
Tylko one są grube i za bardzo chyba się nie zmieszczą zamiast oryginalnego .
Albo NIVO z np. merca W210 on jest pompowany kompresorem.KASZUB - 2018-06-04, 18:29
amples napisał/a:
KASZUB napisał/a:
No to amortyzator pneumatyczny. Ale pewnie takich nie ma
Są Nivo .
np. w Voyagerach są z tyłu samo poziomujące (sam się pompuje ),
obojętnie ile mu nie wsadziłem do kufra to tył siadał ,
po przejechaniu około 500m ładnie się podnosił do normalnego poziomu .
Tylko one są grube i za bardzo chyba się nie zmieszczą zamiast oryginalnego .
Albo NIVO z np. merca W210 on jest pompowany kompresorem.
Miałem na myśli, że może nie być do Ducato.
Bronek fajnie byłoby gdybyś zrobił takie. Napewno będzie to wydatek rzędu nastu tysięcy(nowe nawet dziesiąt) ale efekt będzie. I jaka wygoda...KASZUB - 2018-06-05, 00:52 http://www.kuhn-autotechn...ion_s=&shop_id=
Jest nadzieja Bronek. Nie znam ceny ale jest coś do Ducato!silny - 2018-06-05, 05:40 No jak nie znasz ceny , 3656 EUrasków przednia ośBronek - 2018-06-05, 06:52 Ponad 4200 euro z montażem.
Jeśli system podpór poziomujących to ok 30 tyś zł i do tego jego waga.
To tu pomijając cenę, problem dodawania kg jest chyba mniejszy. Oczywiście, to tylko jedna oś, sterowanie ubogiei inne przeznaczenie tego ustrojstwa.
Ale gdyby się komuś chciało, to jest już baza na kombinacje.
Mnie wku... ło to pochylenie, rozważałem zmianę sprężyn w poprzednim kamperku.zbiegusek - 2018-06-05, 08:17
KASZUB napisał/a:
[...]
I wygląda na to, że różnica prawie żadna. Obydwie nazywają się tak samo. Różnią się budowa. Z tym, że tzw poduszka ma większy skok niż tzw miech. A slużą temu samemu. Więc teoretycznie czy założy się miech czy poduszkę będą pracowały tak samo!
Zgadza się - różnią się budową (o czym pisałem wcześniej), a dzięki temu różnią się charakterystyką.
Zauważ, że w poduszce nie ma tłoka (dolnego) i odbojnika (górnego). Zwróć uwagę na kształt tłoka - on się rozszerza ku dołowi i jest to bardzo ważne - dzięki tej krzywiźnie dostajesz progresywność sprężyny (gazowej). Oznacza to, że ściskając sprężynę o jeden centymetr więcej musisz dać x więcej siły niż na ten wcześniejszy centymetr.
Progresywne są również te sprężyny, które masz teraz z przodu. Więc IMO zastąpić fabryczne sprężyny druciane można tylko elementem pneumatycznym o podobnej (a przynajmniej zbliżonej charakterystyce). Czyli też progresywnymi. Czyli miechami. :)KASZUB - 2018-06-05, 14:36
silny napisał/a:
No jak nie znasz ceny , 3656 EUrasków przednia oś
Ups... Przeoczyłem sporo...
Zbiegusek pewnie masz rację. Piszę sobie z gościem z firmy która zajmuje się takimi zawieszeniami. Jest możliwość dobrania poduszek/miechów jeśli podam im specyfikację sprezyny. Z tym, że nie wiem skąd mam takie dane wydlubac...KASZUB - 2018-06-08, 21:32 No cóż... Pan z firmy resorex narazie milczy... Mały temat dla niego pewnie. Czekam dalej. Jak nie znajdę miechów a samemu będzie mi ciężko coś dopasować to zdecyduje się na coilrite. Z tym, że to emtej sam Pan resorex