janusz - 2008-09-25, 23:19 Temat postu: Spłuczka W kaperkach mamy dwa rodzaje kibelków. Taki, który wodę do spłuczki pobiera z odrębnego(swojego) zbiornika. Drugi w większości taki gdzie do spłukiwania używana jest czysta woda. Co sadzicie o takim pomyśle by do spłukiwania używać szarej wody. Niektóre kamperki mają osobne zbiorniki na ścieki z kuchni i prysznica/umywalki. Woda z prysznica jest stosunkowo czysta, bez cząstek stałych i do spłukiwania nadała by się. Dodatkowa pompka do tej wody pozwoliła by oszczędzać nieco czystą wodę. Aulos - 2008-09-25, 23:33 Dzisiaj myślałem dokładnie o tym samym. 
matro - 2008-09-25, 23:45 Kiedyś na forum Muratora ktoś chciał w chałupie użytkować wodę spod prysznica do spłuczek...temat można odszukać. ... wynik był taki, że ściek jest ściekiem... coś tam miało szybciej w rurach zakwitnąć 
janusz - 2008-09-26, 00:11
Pewnie to jakieś jest zagrożenie, tylko na dobro kampera i jego kanalizacji przemawia ilość ścieków i okresowość użytkowania. W czasie postojów między weekendowych taka instalacja wysycha i możne trochę ogranicza ilość mikrobów. kimtop - 2008-09-26, 08:05 Nie wydaje mi się żeby to był dobry pomysł. W wodzie szarej jest mnóstwo ciał stałych ( fusy ,resztki ze zmywania,po goleniu itp.), no i jest tłusta.Musiałaby przepływać przez jakieś filtry. matro - 2008-09-26, 08:27 dokładnie o to mi chodzi...brudna woda to nie tylko woda+brud ale jak kolega wyżej napisał czasem...wszystko 
...naprawdę trzeba się dobrze zastanowić czy jest możliwość korzystania z tej wody do celów sanitarnych. ...pomysł ciekawy ale bezpieczne wdrożenie i korzystanie może okazać się wyzwaniem 
gino - 2008-09-26, 09:09 Temat postu: Re: Spłuczka
. u mnie ORYGINALNIE splukuje sie prysznicem..szybko..latwo i przyjemnie..;-))
zreszta...wypatrzylem u jednego z kolegow..ten sam rodzaj ''kibelka'' 
eler1 - 2008-09-26, 11:00
Dembomen - 2008-09-26, 13:52 Hej!
Spłukiwać można, tylko co z zawartymi tłuszczami i chemią?, osad pozostawiający po kilkunastu spłukiwaniach?, oczywiście zapach ? , dojdzie jeszcze porządne szorowanie sanitariatu, nie szkoda czasu na odpoczynek? Osobiście sądzę że takie rozwiązanie nie jest warte zachodu dla 5-10 litrów wody, sama filtracja szarej wody dla potrzeb toalety będzie sprawiała kłopoty ze względu pozostających w niej substancji stałych (częste zapychanie się filtrów tłuszczami i resztkami organicznymi), ale zawsze można spróbować.
Hej! Kamperfan - 2008-09-28, 12:13 Temat postu: Re: Spłuczka Przepraszam, że odchodzę od poetyckiego formatu tego wątku i powrócę do prozy ... życia kamperowego. Temat wbrew pozorom nie jest banalny, wiąże się z problemem odzysku wody ze ścieków w karawaningu i jest nadal aktualny - aczkolwiek znane są metody wielostopniowego oczyszczania ścieków (mechaniczne, biologiczne, chemiczne) stosowane od dawna w dużej skali dla większych ilości ścieków. Problem tkwi w opłacalności i zapewne dlatego producenci przyczep i kamperów póki co poprzestają na dodatkach chemicznych poprawiających komfort użytkowania urządzeń instalacji kanalizacyjnych.
Do poprzednio zgłoszonych zastrzeżeń technicznych i ekonomicznych dodam, że brak jest na rynku pompki o bardzo małej wydajności i wysokości podnoszenia przystosowanej do ścieków nawet przy niewielkim ich zanieczyszczeniu. By pompka działała i nie zatykał się „spryskiwacz” wc, woda szara powinna być pozbawiona wszelkich zanieczyszczeń mineralnych i organicznych. Najprostsze rozwiązanie – filtr siatkowy musiałby mieć „mikroskopijne” oczka, a z doświadczenia kropelkowej metody zrzutu brudnej wody wiem, że zastosowanie siatki o większej o średnicy oczek (4 mm) wiąże się z czyszczeniem filtru co kilka – kilkanaście dni. W kropelkowym zrzucie ścieków jest to do przyjęcia w myśl zasady „coś za coś”- jako alternatywa do „dzikiego” pozbywania się brudnej wody gdzie popadnie lub zjeżdżania z trasy i szukania punktów zlewnych. Natomiast w przypadku użycia wody szarej do spłuczki wc należałoby rozbudować technologię jej oczyszczania (chemiczne strącanie, koalescencja...) i zastosować urządzenia wymagające fachowej eksploatacji, by odzyskać wodę nadającą się do powtórnego wykorzystania. WINNICZKI - 2008-11-02, 06:35 Temat postu: Oszczędności wody - spłukiwanie toalety Od pewnego czasu nurtuje mnie pewien pomysł ,ale w związku z tym ,że jestem początkującym camperowiczem prosiłbym o wypowiedź doświadczonych dlaczego nikt tego nie stosuje?
Pomysł polega na tym żeby wsadzić dodatkową pompę wody wraz z filtrem do zbiornika wody szarej i zasilać tą wodą spłukiwanie toalety. Nie mam pomysłu jak czyścić filtr ,ale są filtry z siatką metalową które da się "przedmuchać" wodą puszczoną w odwrotnym kierunku ( kwestia odpowiedniego podłączenia wężyków). W przypadku spłukiwania toalety taką wodą mamy oszczędność wody rzędu 15-17 litrów lub obniżoną wagę całości o ok 15 kilo. Może nie jest to dużo ale jak patrzę na swojego campera Fiat z zabudową Burstner z 90 roku to wszystko jest wykonane prawie z papieru.Walka o wagę tego sprzętu budzi mój podziw.Np wykładzina podłogowa ma grubość ok 1mm. A przy tym rozwiązaniu - 15 kilo zapasu na inne urządzenia ,oszczędność wody białej ,spłukiwanie miski wodą z detergentem (mycie garów wcześniej w tej wodzie). Zawsze późniejsze opróżnienie zbiornika wody szarej bo "podbieramy wodę do WC" Pozdrawiam
Dembomen - 2008-11-02, 07:31 Temat postu: » Wod-kan » Spłuczka Hej! Temat ten był obszernie omawiany w " Pit-stop i Technika » Wod-kan » Spłuczka", warte poczytania. Miłej lektury.
Hej! WINNICZKI - 2008-11-02, 16:37 Fakt ,przeczytałem wszystko,dziękuję za wskazówkę.Czyli nie da się. Szkoda tylko że wszyscy wypowiadali się dlaczego nie ,a nie jak to zrobić na tak.  Myślę że w drugą stronę trudniej coś napisać.Kamperfan chyba wie co w trawie piszczy,ale na razie "udaje"że się nie da.Mimo wszystko jednak dalej pomysł mnie nurtuje.Jak sam wydłubie takie spłukiwanie to "pochwale się".Filtry,separatory,tyle tego na świecie hmmm... nie da sie szkoda. Kiedyś twierdzono że jak przekroczymy prędkość 80km/godz. to człowiek umrze z braku powietrza. Teraz tej zasadzie hołdują tylko stare campery( mój też).  Powyżej 90km/h wyraźnie gorzej sie czuje.  .Reszta dawno już wie że się da.
janusz - 2008-11-02, 16:49 Scaliłem temat do jednego. Winniczki ja też uważam, że się da. Tym bardziej że w moim samochodzie są dwa zbiorniki szarej wody, jeden umywalkowo prysznicowy, drugi kuchenny. Z tym kuchennym może rzeczywiście trochę problem aby makaron albo cebulka ze śledzika nie zapchała spłuczki, natomiast woda z prysznica była by ok tym bardziej, że ona taka woda posiada jakiś detergent lub mydło tylko. Pewien problem powstaje gdy zbiornik szarej wody jest pusty, a zdarza się to dosyć często bo opróżniam zawsze kiedy jest okazja (jak nikt nie widzi, kropelkowo )
WINNICZKI - 2008-11-11, 00:41 Fakt, kropelkowe opróżnianie niestety odpada.Pomysł z dwoma zbiornikami na szarą wodę rozwiązuje problem zanieczyszczeń mechanicznych np: makaron  .Odzysk wody z prysznica i po"ząbkach" do toalety - myślę ,że to jest to. Przymierzę się do zamontowania mniejszego zbiornika pod zlewozmywakiem na wodę z niego,a dotychczasowy wykorzystam na wodę do W.C. W razie braku wody w nim,pozostaje tradycyjnie prysznic i czysta woda,do momentu uzbierania wody szarej.Uff...jednak się da :-D :-D
|
