| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Nadwozia kempingowe i zabudowy - Wyciek wody z instalacji wody pitnej.
hhmariusz - 2018-07-13, 06:50 Temat postu: Wyciek wody z instalacji wody pitnej. Witam i proszę o radę.
Ford Rimor 2010 zabudowa XGO Dynamic 28, gdzieś między zbiornikiem a łazienką rozszczelniły się przewody rozprowadzające wodę. Woda wycieka tylko wtedy gdy instalacja jest pod ciśnieniem, pojawia się kapiąc ze szpar w podłodze pod podwoziem. Przewody widoczne przy zbiorniku wody, toalecie, umywalce są suche czyli wyciek powstaje w miejscu niewidocznym, są prowadzone między dwiema podłogami. Szukałem dojścia do tych przewodów by zlokalizować przeciek ale dojścia brak. Wyciek nie jest duży ale przy non stop włączonej pompie wody 100 litrów ucieka w tydzień. Co dalej?
Proszę o pomoc w zakresie:
1. Czy ktoś wie jak dostać się do instalacji? Czy pod podłogą/brodzikiem łazienki jest dostęp?
2. Czy ktoś posiada dokładny schemat instalacji wodnej w tej zabudowie?
3. Czy znacie jakiś środek/sposób do uszczelniania instalacji wody pitnej w prosty sposób?
4. Gdzie zlecić naprawę instalacji – najlepiej zachodnia Polska.
Będę wdzięczny za każdą sugestię. Wakacje blisko
koko - 2018-07-13, 07:28
Szmit Tomasz KNAUS Wrocław
hhmariusz - 2018-07-13, 07:44
Dziękuję Koko.
papamila - 2018-07-13, 16:52
Dobrze popatrz. Węże raczej nie pękaja. Zapewne ciekcnie na złączce.
A przewody kładzie sie w całości, tzn złączek sie nie robi tam gdzie nie ma dojscia.
I jeszc ze jedna uwaga jak juz znajdziesz, to myślę że wystarczy ją rozpiać i zapiąć ponownie.
Bim - 2018-07-13, 17:48
Złączki plastikowe na wężach mają tendencję przy silnym sciągnięciu opaską metalową na pęknięcie lub wgniecenie pod wpływem silnego skręcenia.
Ciężko to zdiagnozować bo wąż niby cały przy próbie dokręcenia nic nie daje.
Następnym wyzwaniem jest rozłączenie takiego starego ściśniętego węża zazwyczaj urywamy złączkę
hhmariusz - 2018-07-14, 07:46
Dziękuję za porady. Zrezygnowałem z poszukiwań. Stoję pod bramą Knaus Wrocław, może znajdą miejsce przecieku a raczej na pewno. Napiszę co było.
hhmariusz - 2018-07-16, 06:27
Papamila miałeś rację. Nawet u profesjonalistów poszukiwanie miejsca wycieku trwało 6 godzin a polegało na rozkręcaniu zabudów i ścianek za którymi mogły kryć się złączki. Wyciek znaleziony na przewodzie wody gorącej dopiero po włączeniu boilera i nagrzaniu wody. Naprawa faktycznie polegała na wyjęciu przewodu ze złączki i ponownym włożeniu. Złączki bez opasek metalowych, plastikowe z wciskanym kołnierzem, samozaciskowe, wg mechanika mają tendencję do rozszczelniania. Koszt naprawy 100 zł/h. I jeszcze jedno, w lokalizacji pomogło podniesienie przodu samochodu do góry, tak by nadać wodzie konkretny kierunek spływu.
Dzięki za pomoc.
|
|