Zobacz temat - CamperTeam w Polskim Caravaningu

Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

CamperTeam w mediach - CamperTeam w Polskim Caravaningu

kazbar - 2008-10-02, 17:27
Temat postu: CamperTeam w Polskim Caravaningu

MirekM napisał/a:

Kazek Kluska,
A nie lepiej było, aby ktoś z PC przyjechał osobiście, a nie olał zlotu kamperowców kolejny raz? Konkurencja w każdym razie była. I chwała jej za to. Byłem już na paru zlotach i na żadnym z nich nie było nikogo z PC. I widzę tu, że jak coś się ukaże z Zielenina, to chyba tylko relacja z relacji.

baja02 napisał/a:

Mirku masz rację! Redakcja ma nas głęboko w ........ nosie. Bardzo dobrze, że powstała konkurencja.

Myślę, że rolą mediów jest rzetelna informacja i promocja działań CamperTeamu, a nie obecność na klubowej imprezie. To aspekt towarzyski, a PC promuje Camperteam od początku. Jeśli więc ktoś uważa, że PC lekceważy CT, to jest to nieprawdawdziwa i
krzywdząca opinia.

paf - 2008-10-02, 21:53

Kazek Kluska napisał/a:

Myślę, że rolą mediów jest rzetelna informacja i promocja działań CamperTeamu, a nie obecność na klubowej imprezie.

Kaziu cóż to Twoja opinia ale myślę że nie jedynie słuszna

Moim zdaniem rolą mediów wcale nie jest promocja działań CamperTeamu

, bo z tym że rzetelna informacja to oczywiście się zgadzam. CamperTeam najlepiej promują CamperTeamowcy poprzez przemierzanie różnych krajów wszerz i wzdłuż, działalność na forum, zloty, uprzejmość na drodze itp.

Poza tym warto zwrócić uwagę że my też jesteśmy medium i to całkiem prężnym z nowym numerem każdego dnia a nawet w każdej godzinie

Uważam że obecność na zlotach wcale nie jest obowiązkiem redaktorów ale gdyby co jakiś czas sie pojawili to z pewnością potrafili by głębiej i lepiej oddać ducha kamperingu/kamperyzmu łotewer

grunt to luz i uszy do góry
pozdrowienia
Paweł

wbobowski - 2008-10-02, 23:59

Muszę przyznać, ze o CT dowiedziałem się z PC, jak również o zlocie ponad podziałami w Kazimierzu, na którym miałem zaszczyt i przyjemność poznać wielu przyjaciół z CT. Ale na nasze zloty mogliby zajrzeć od czasu do czasu, aby zobaczyć "kuchnię".