| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Nadwozia kempingowe i zabudowy - Nowa lodówka kompresorowa do mojego LMC
pionier01 - 2018-08-05, 09:41 Temat postu: Nowa lodówka kompresorowa do mojego LMC Moja stara lodówka umarła. Niestety. Zamierzam kupić nową lodówkę kompresorową. Padło na Abarqs LF-60. W połączeniu z nowym akumulatorem żelowym Exide ES1300 oraz panelem 150V być może poczuje namiastkę bezobsługowej lodówki. Co Wy na to?
HENRYCZEK - 2018-08-05, 10:04
Ciężko będzie upchać, to czy tamto.
kimtop - 2018-08-05, 10:07
| HENRYCZEK napisał/a: | | Ciężko będzie upchać, to czy tamto |
Metaxy nie chłodzimy
pionier01 - 2018-08-05, 10:08
Obecna zepsuta lodówka ma 80 litrów. Planowana 60 litrów. Wiem że 20 litrów różnicy to sporo ale musi wystarczyć.
bert - 2018-08-05, 10:50 Temat postu: Re: Nowa lodówka kompresorowa do mojego LMC
| pionier01 napisał/a: | | Moja stara lodówka umarła. Niestety. Zamierzam kupić nową lodówkę kompresorową. Padło na Abarqs LF-60. W połączeniu z nowym akumulatorem żelowym Exide ES1300 oraz panelem 150V być może poczuje namiastkę bezobsługowej lodówki. Co Wy na to? |
"une" bywa, że kiepsko robią na 12V (nie każda ale bywa, że tak)
24 i 230 idealnie
weź to pod uwagę i sprawdź zaraz po zakupie by ew domagać się wymiany
wirefree - 2018-08-05, 11:31 Temat postu: Re: Nowa lodówka kompresorowa do mojego LMC
| pionier01 napisał/a: | | Moja stara lodówka umarła. Niestety. Zamierzam kupić nową lodówkę kompresorową. Padło na Abarqs LF-60. W połączeniu z nowym akumulatorem żelowym Exide ES1300 oraz panelem 150V być może poczuje namiastkę bezobsługowej lodówki. Co Wy na to? |
Musiałeś być bardzo upojony albo ta decyzja chyba w wysokiej goraczce została podjęta co?
Za 2000zł to kupisz nowke absorpcyjna dometica a ty jeszcze chcesz wydac na akumulator żelowy kolejny tysiak. :):):)
Jak już ochłoniesz albo wytrzezwiejesz to przeczytaj to co napisałeś i przemysl na trzezwo.
Suliki - 2018-08-05, 11:43
chyba reklama podziałała:
Wygląd lodówko-zamrażarki kompresorowej EVERCOOL, który został starannie zaprojektowany przez zespół najlepszych europejskich projektantów w połączeniu ze znanym ekspertem w dziedzinie chłodnictwa, który stosując metodę złotego podziału, używając klasycznego odcienia szarości, w pełni łączy elementy klasyczne i nowoczesne, przewodniczy światowym trendem mody, natychmiast popraw swój osobisty gust!
Też uważam, że temat do przemyślenia, chyba, że lubisz układać wszystko na hałdę, a potem grzebać w poszukiwaniu ulubionego topionego serka. Fajne do auta ale do kampera jako główna to mam spore wątpliwości
Suliki - 2018-08-05, 12:08
a miałeś kompresorową czy absorpcyjną?
Brat - 2018-08-05, 12:42
| kimtop napisał/a: | | HENRYCZEK napisał/a: | | Ciężko będzie upchać, to czy tamto | Metaxy nie chłodzimy | ... a kukurydzianej namiastki whisky nie pijemy! Tylko szkocka!
A serio:
Koledzy - wyżej rację mają. Przemyśl zamiar. I kup absorbcyjną.
HENRYCZEK - 2018-08-05, 12:46
| Brat napisał/a: | | kimtop napisał/a: | | HENRYCZEK napisał/a: | | Ciężko będzie upchać, to czy tamto | Metaxy nie chłodzimy | ... a kukurydzianej namiastki whisky nie pijemy! Tylko szkocka! |
To na łapówki bo DMC..
rysiol - 2018-08-05, 13:58
https://allegro.pl/lodowka-12v-kompresorowa-energooszczedna-sprezarka-i7415403763.html#thumb/2
Coś takiego robi nasz kolega z forum.
mischka - 2018-08-05, 17:30
| Brat napisał/a: | ... a kukurydzianej namiastki whisky nie pijemy! Tylko szkocka!
|
a to zależy z kim i gdzie, ja tam jedno i drugie lubię
pionier01 - 2018-08-05, 18:24 Temat postu: Re: Nowa lodówka kompresorowa do mojego LMC
| wirefree napisał/a: | | pionier01 napisał/a: | | Moja stara lodówka umarła. Niestety. Zamierzam kupić nową lodówkę kompresorową. Padło na Abarqs LF-60. W połączeniu z nowym akumulatorem żelowym Exide ES1300 oraz panelem 150V być może poczuje namiastkę bezobsługowej lodówki. Co Wy na to? |
Musiałeś być bardzo upojony albo ta decyzja chyba w wysokiej goraczce została podjęta co?
Za 2000zł to kupisz nowke absorpcyjna dometica a ty jeszcze chcesz wydac na akumulator żelowy kolejny tysiak. :):):)
Jak już ochłoniesz albo wytrzezwiejesz to przeczytaj to co napisałeś i przemysl na trzezwo. |
A gdzie można kupić absorpcyjną za 2 tyś? Szukałem i nie znalazłem za ta cenę.
HENRYCZEK - 2018-08-05, 18:41
http://bhlew.info/sklep/p...id_product=2383
http://bhlew.info/sklep/c...e&orderway=desc
pionier01 - 2018-08-06, 11:25
Dziękuję wszystkim za informacje. Sprawdzam wymiary. Być może mieliście rację. Po raz kolejny koryguję swój błędny wybór.
pasza - 2018-08-06, 13:25 Temat postu: Re: Nowa lodówka kompresorowa do mojego LMC
| pionier01 napisał/a: |
A gdzie można kupić absorpcyjną za 2 tyś? Szukałem i nie znalazłem za ta cenę. |
Ja swego czasu szukałem i znajdowałem nowe z gwarancją po 250Eu czyli prawie 2x taniej od 2000zł
tu tak na szybkiego https://www.amazon.it/NON...GNVX/ref=sr_1_1 widziałem Waeco Dometic po 320eu taką https://allegro.pl/lodowka-turystyczna-dometic-rf-60-gaz-12v-230v-i6869845100.html w jakiejś promocji to i po 200Eu widziałem inne
Myślę że do gotowego kampera wstawianie kompresorowej to jest bardzo kiepski pomysł bo instalacja gazowa już jest, lodówki kompresorowe mają chyba inny wymiar jak te kamperowe absorbcyjne, a jak już są w wymiarach kamperowych to cena nie jest niższa od absorpcyjnych więc jaki sens?
Chyba że wywalamy wszystko/część i robimy zabudowę od nowa z innymi meblami itd
Do tego dochodzi mocna instalacja solarna + drogi regulator mppt + inverter 1000w + następny aku 30kg + kupa roboty
To jest zupełnie bez sensu bo nawet jak kupisz kompresorową z wymiarami kamperowymi za 1zł to cały ten montaż drożej instalacji solarnej, regulator, inverter ,aku pochłonie znacznie więcej jak nowa lodówka absorpcyjna dobrej klasy za 500Eu a przecież tańszą można i za 250Eu znaleźć.
I ciężar ciężar cała ta instalacja aby ją zasilić będzie 2x cięższa i dużo droższa od samej nowej lodówki absorbcyjnej ,musisz mieć instalację taką aby w cieniu wystarczyło na lodówkę straty inwertera i to co używasz czyli raczej 300W panel nie wystarczy.
Najgorzej będzie latem kiedy lodówka najbardziej potrzebna ,większe zapotrzebowanie na energie a my stoimy w cieniu bo przecież nikt nie będzie stał w upale na słońcu.
Edit:
Tu masz ciut lepszą lodówkę z zamrażarką w dobrej cenie
https://camp-plus.pl/chlodzenie-mrozenie/74-rf-62-lodowka-absorpcyjna-wolnostojaca-dometic-waeco-combicool.html
taniej: 1580zł
https://camp-plus.pl/chlodzenie-mrozenie/73-rf-60-lodowka-absorpcyjna-wolnostojaca-dometic-waeco-combicool.html
wirefree - 2018-08-06, 17:03 Temat postu: Re: Nowa lodówka kompresorowa do mojego LMC
| pionier01 napisał/a: | | wirefree napisał/a: | | pionier01 napisał/a: | | Moja stara lodówka umarła. Niestety. Zamierzam kupić nową lodówkę kompresorową. Padło na Abarqs LF-60. W połączeniu z nowym akumulatorem żelowym Exide ES1300 oraz panelem 150V być może poczuje namiastkę bezobsługowej lodówki. Co Wy na to? |
Musiałeś być bardzo upojony albo ta decyzja chyba w wysokiej goraczce została podjęta co?
Za 2000zł to kupisz nowke absorpcyjna dometica a ty jeszcze chcesz wydac na akumulator żelowy kolejny tysiak. :):):)
Jak już ochłoniesz albo wytrzezwiejesz to przeczytaj to co napisałeś i przemysl na trzezwo. |
A gdzie można kupić absorpcyjną za 2 tyś? Szukałem i nie znalazłem za ta cenę. |
2 minuty szukania, juz nie wspomne o tym ze mozna kupic prawie nowke za 1000zl jak nie taniej tylko trzeba troche poszukac.
https://allegro.pl/listing?string=absorpcyjna&order=m&bmatch=baseline-spo-1-1-0725
Świstak - 2018-08-06, 17:19
Właśnie wróciłem z przystanku Woodstock. Na dworze w cieniu było 37 stopni , wewnątrz kampera - grubo ponad 40. Cały lód (chyba z 10 litrów) zużyłem już pierwszego dnia, więc musiałem wyprodukować nowy. Poukładałem ciaśniutko woreczki wypełnione wodą wypełniając szczelnie jedną z dwóch komór zamrażarki. Wszystko było fajnie, póki nie okazało się że jeden z woreczków pękł i z kilkudziesięciu kostek zrobił mi się przez noc wielki blok lodu. Wielki 10 kilowy blok... Przez jedną noc... W nagrzanym do czerwoności kamperze.... W lodówce którą kupiłem nową za kilka stówek... Właściciele lodówek absorpcyjnych mogą o czymś takim co najwyżej pomarzyć.
Coś za coś - instalacja solarna jest droga i ciężka, domowa lodówka kompresorowa jest tania i wydajna... No i dużo ciężej wywołać nią pożar, niż zaniedbaną lodówką zasilaną gazem marnej jakości. Ja osobiście do typowych lodówek kamperowych już nigdy nie wrócę.
HENRYCZEK - 2018-08-06, 17:39
| Świstak napisał/a: | | Ja osobiście do typowych lodówek kamperowych już nigdy nie wrócę. |
I stało się
tosiek159 - 2018-08-06, 18:12 Temat postu: Re: Nowa lodówka kompresorowa do mojego LMC
| pionier01 napisał/a: | | Moja stara lodówka umarła. Niestety. Zamierzam kupić nową lodówkę kompresorową. Padło na Abarqs LF-60. W połączeniu z nowym akumulatorem żelowym Exide ES1300 oraz panelem 150V być może poczuje namiastkę bezobsługowej lodówki. Co Wy na to? |
Powstrzymaj się z zakupem nowej lodówki, bowiem w Prudniku jest serwis, który jeśli nie naprawi, to przerobi Ci starą lodówkę na lodówkę kompresorową.Nie wiem jaka Ci nawaliła a koszt przerobienia dużej lodówki, to ok. 2 000,00.
Przesyłam Ci na PW kontakt do tego serwisu a jeśli PW nie dotrze do Ciebie, po prostu zadzwoń do mnie.
pasza - 2018-08-06, 19:50
| Świstak napisał/a: | Właśnie wróciłem z przystanku Woodstock. Na dworze w cieniu było 37 stopni , wewnątrz kampera - grubo ponad 40. Cały lód (chyba z 10 litrów) zużyłem już pierwszego dnia, więc musiałem wyprodukować nowy. Poukładałem ciaśniutko woreczki wypełnione wodą wypełniając szczelnie jedną z dwóch komór zamrażarki. Wszystko było fajnie, póki nie okazało się że jeden z woreczków pękł i z kilkudziesięciu kostek zrobił mi się przez noc wielki blok lodu. Wielki 10 kilowy blok... Przez jedną noc... W nagrzanym do czerwoności kamperze.... W lodówce którą kupiłem nową za kilka stówek... Właściciele lodówek absorpcyjnych mogą o czymś takim co najwyżej pomarzyć.
Coś za coś - instalacja solarna jest droga i ciężka, domowa lodówka kompresorowa jest tania i wydajna... No i dużo ciężej wywołać nią pożar, niż zaniedbaną lodówką zasilaną gazem marnej jakości. Ja osobiście do typowych lodówek kamperowych już nigdy nie wrócę. |
To wszystko prawda i sam gdybym robił kampera to mocno bym się zastanawiał czy by takiej nie użyć.
Ale tu mowa o gotowym sprawnym kamperze z meblami z sprawną instalacją gazową.
Przecież takie lodówki absorbcyjne to luksus w kamperze, kamper to przecież nie dom i godzimy się na pewne kompromisy mieszkając kilka dni na kilku m2 a tam taka zwykła stara lodówka absorpcyjna to luksus moja pewnie przy 37stopniach pokazała by powyżej 10stopni w środku ale to mi wystarcza aż z nawiązką a taka tania nowa bez zamrażalnika pewnie poniżej 10stopni.
Ja mniej nie potrzebuje ba nie potrzebuję wcale zamrażalnika i gdybym kupował nową to już bez zamrażalnika taniej, wygodniej i miejsca więcej, oczywiście jak ktoś w kamperze siedzi dłużej niż tydzień daleko daleko od cywilizacji/sklepów to ja to rozumiem potrzebę ale ile takich ludzi jest.
Wszystko zależy jak użytkujemy kampera, ja śmiem twierdzić że sporej części żadna lodówka nie jest potrzebna bo siedzą na kempingach z sklepami napojami prosto z lodówki a jedzą w barach ,wystarczy im tylko izolowane pudło z wkładami chłodzącymi na czas wyjazdu oczywiście jak jest na tyle długi.
Ile kamperów ma zepsute lodówki szczególnie tych starszych to też historia i ludzie tak jeżdżą latami, bez lodówki bo nowej nie kupi a starej nie naprawi.
Dzisiaj lód , jutro piekarnik następnie mikrofalówka , pralka itd. itd "kamper to nie dom nie możemy wszystkiego z domu przenieść do kampera"
Takie słowa kilka dni temu usłyszałem od starszego pana ~80lat który zarzekał się że swego kampera forda rocznik 1982 za żadne skarby nie zamienił by na te nowe kampery które się tylko psują.
Edit:
zamrażalnik to by mi się przydał na mrożonki ale nie taki mały jaki mam bo tam nawet mrożonka jedna nie wejdzie a ja się bez mrożonek mogę śmiało obejść lub kupić sobie taką mrożonkę w sklepie na miejscu zamiast je wozić i mrozić.
silny - 2018-08-06, 20:50
A mnie wq......a absorbcyjna, jak jest koło 30 na zewnątrz to 9-10 w lodówce
Lipny pomysł z tymi gazowymi lodówkami za worek kasy
pasza - 2018-08-06, 21:26
| silny napisał/a: | A mnie wq......a absorbcyjna, jak jest koło 30 na zewnątrz to 9-10 w lodówce
Lipny pomysł z tymi gazowymi lodówkami za worek kasy |
To nie jest prawda.
Ja swoją 30 letnią z zamrażarką testowałem i przy 35stopniach dopiero przekraczała 10stopni a z otwartymi drzwiczkami od zamrażarki spadało do 8 stopni (już dokładnie nie pamiętam).
A te nowe dają 30 różnicy (stare jak moja gdzieś czytałem że 20-25stopni) wiec przy zaledwie 30 stopniach jak piszesz mogłoby nawet spadać do zera i trzeba by było zmniejszać płomień bo to za niska temperatura w lodówce.
Kompresorowa kamerowa kosztuje więcej od absorpcyjnej i nawet jak użyjemy taniej domowej kompresorowej nie wymiarowej + cała instalacja to koszt będzie z 2-3x wyższy od taniej nowej lodówki absorpcyjnej.(chyba że ktoś już instalację ma)
Tak mi to jakoś wychodzi, chyba że te co podałem np. RF-60 to nie jest lodówka do kamperów ,ja nie sprawdzałem dokładnie wymiarów ?
Edit:
| Cytat: | | i trzeba by było zmniejszać płomień bo to za niska temperatura w lodówce. |
Czy może mnie ktoś oświecić jak to jest w absorpcyjnej bo z tego co w swej starej widziałem to można tam jedynie płomień zmniejszyć o jeden czy dwa stopnie i tylko tyle.
Tam chyba niet jakiegoś termostatu który czuwa nad temperaturą wewnątrz jak w kompresorowej i jak temp spadnie w nocy do 15 stopni to nam żywność zamrozi a w dzień przy 30 stopniach się odmrozi co jest sporym błędem w przechowywaniu żywności?
pasza - 2018-08-06, 23:25
a co do cen lodówek to przecież wiadomo jak jest.
Absorpcyjne to technika z lat 30 one tylko na działki bez prądu i do kamperów wyśmienicie się nadają ich cena jest z kosmosu bo ich się mało produkuje a kontrole nad tym mają monopoliści, tylko co w takim razie powiedzieć o kompresorowych kamperowych gdzie cena to 2x absorbcyjna.
Prawda jest taka że gdyby w Polsce istniał przemysł taki jak przed 89 to byle fabryka mogła by zalać rynek polskimi lodówkami absorpcyjnymi po 400zł i to znacznie lepszymi od tych nędznych domestic czy jak im tam.
Polskie lodówki kompresorowe pracują już po 60 lat i więcej w wielu domach i jakoś nie chcą się zepsuć.
To są fakty.
silny - 2018-08-07, 05:32
Pasza , mierzysz temperatury w warunkach idealnych, weź na wyjazd pełno jedzenia na 4 osoby , i otwieraj , dokładaj nowe , zobaczysz , .
Te małe podblatowe to mi lepiej chłodziły, teraz ta wielka z osobnym zamrażalnikiem to lipa traszna, trzeba nakupić 2 dni wcześniej do pełnego, a jak zaczyna robić się pustawo i dokupisz to już dramat.
zbyszekwoj - 2018-08-07, 07:12
| pasza napisał/a: | Polskie lodówki kompresorowe pracują już po 60 lat i więcej w wielu domach i jakoś nie chcą się zepsuć.
To są fakty. |
Można przesadzać , ale nie az tak.
mischka - 2018-08-07, 17:41
| pasza napisał/a: | | Prawda jest taka że gdyby w Polsce istniał przemysł taki jak przed 89 to byle fabryka mogła by zalać rynek polskimi lodówkami absorpcyjnymi po 400zł i to znacznie lepszymi od tych nędznych domestic czy jak im tam. | jasne i pracownicy też by 400zł zarabiali. Skąd ty bierzesz te teorie
pionier01 - 2018-08-08, 19:59
UWAGA! UWAGA! Lodówka stara ruszyła! Jednak musiałem poczekać znacznie dłużej niż 30 minut na 230V. Poczekałem 1,5h na 230V i powoli zaczęła chłodzić. Na gazie czekałem 2h i dopiero w zamrażalniku czuć było że zaczyna chłodzić.
Dobra rada Andrzeja73 się sprawdziła.
Sprawdzę jeszcze gaz przez cały dzień. Wczoraj chciałem wykonać próbę na gazie ale gaz się skończył i muszę uzupełnić.
Andrzej 73 - 2018-08-08, 21:22
Zawsze do usług.
Mam nadzieję że piwa się napije , oczywiście zimnego.
pionier01 - 2018-08-09, 08:37
| Andrzej 73 napisał/a: | Zawsze do usług.
Mam nadzieję że piwa się napije , oczywiście zimnego.
|
Pewna ciekawostka dotycząca lodówki na gaz. Nie wiem czy to wada fabryczna choć można to w prosty sposób załatwić. Podczas "grzania" lodówki na gazie palący się płomień w kominie tak nagrzewa szafkę od wewnętrznej strony, że po kilkudziesięciu minutach w zabudowie czuć paloną płytę meblową. Cała płyta meblowa nie jest nagrzana a tylko jedno miejsce średnicy 20 cm. Lodówka od strony palnika jest osłonięta folią aluminiową czy jakimś podobnym materiałem. Natomiast szafka nie jest osłonięta. Wystarczy od środka poprzez odkręconą kratkę nakleić 20 cm kawałem osłonki odbijającej ciepło i po sprawie.
Ciekawe czy Niemcy tak to wymyślili czy ktoś coś grzebał. Wszystko wygląda na oryginalne i nieruszane. Tak tylko piszę dla potomnych...
Andrzej 73 - 2018-08-09, 16:12
Dzięki za wirtualne. Mam nadzieję w realu wypić z Tobą.
Daj znać jak lodowka dziala na inne zasilania.
Suliki - 2018-08-09, 19:22
| pionier01 napisał/a: | | Andrzej 73 napisał/a: | Zawsze do usług.
Mam nadzieję że piwa się napije , oczywiście zimnego.
|
Pewna ciekawostka dotycząca lodówki na gaz. Nie wiem czy to wada fabryczna choć można to w prosty sposób załatwić. Podczas "grzania" lodówki na gazie palący się płomień w kominie tak nagrzewa szafkę od wewnętrznej strony, że po kilkudziesięciu minutach w zabudowie czuć paloną płytę meblową. Cała płyta meblowa nie jest nagrzana a tylko jedno miejsce średnicy 20 cm. Lodówka od strony palnika jest osłonięta folią aluminiową czy jakimś podobnym materiałem. Natomiast szafka nie jest osłonięta. Wystarczy od środka poprzez odkręconą kratkę nakleić 20 cm kawałem osłonki odbijającej ciepło i po sprawie.
Ciekawe czy Niemcy tak to wymyślili czy ktoś coś grzebał. Wszystko wygląda na oryginalne i nieruszane. Tak tylko piszę dla potomnych... |
Nie wiem czy już to sprawdzałeś ale przeczyść 'komin', od góry wylotu ( zaraz nad cylindrem gdzie są grzałki ), powinna być wsadzona taka szczotka na drucie, jak jest mocno zabrudzona to spaliny mają utrudniony odpływ i faktycznie w okolicach palnika może się nadmiernie grzać. Generalnie to jak jest wszystko jest OK to tam za bardzo ciepło nie powinno być.
pionier01 - 2018-08-09, 20:40
| Andrzej 73 napisał/a: | Dzięki za wirtualne. Mam nadzieję w realu wypić z Tobą.
Daj znać jak lodowka dziala na inne zasilania. |
Tyle mi już pomogłeś, że musiałbym jakiś browar wykupić i całą produkcję wysłać pod Twój adres. Dzięki za poświęcony czas i zrozumienie dla świeżaka.
pionier01 - 2018-08-10, 00:07
[quote="Suliki"] | pionier01 napisał/a: | | Andrzej 73 napisał/a: | Zawsze do usług.
Mam nadzieję że piwa się napije , oczywiście zimnego.
|
Pewna ciekawostka dotycząca lodówki na gaz. Nie wiem czy to wada fabryczna choć można to w prosty sposób załatwić. Podczas "grzania" lodówki na gazie palący się płomień w kominie tak nagrzewa szafkę od wewnętrznej strony, że po kilkudziesięciu minutach w zabudowie czuć paloną płytę meblową. Cała płyta meblowa nie jest nagrzana a tylko jedno miejsce średnicy 20 cm. Lodówka od strony palnika jest osłonięta folią aluminiową czy jakimś podobnym materiałem. Natomiast szafka nie jest osłonięta. Wystarczy od środka poprzez odkręconą kratkę nakleić 20 cm kawałem osłonki odbijającej ciepło i po sprawie.
Ciekawe czy Niemcy tak to wymyślili czy ktoś coś grzebał. Wszystko wygląda na oryginalne i nieruszane. Tak tylko piszę dla potomnych... |
Masz może zdjęcie takiej szczotki? Jak ona wygląda i gdzie można ją znaleźć?
Suliki - 2018-08-10, 05:39
na lewym nr 5 na prawym 6 , to z Dometica
pasza - 2018-08-10, 22:44
| mischka napisał/a: | | pasza napisał/a: | | Prawda jest taka że gdyby w Polsce istniał przemysł taki jak przed 89 to byle fabryka mogła by zalać rynek polskimi lodówkami absorpcyjnymi po 400zł i to znacznie lepszymi od tych nędznych domestic czy jak im tam. | jasne i pracownicy też by 400zł zarabiali. Skąd ty bierzesz te teorie |
| zbyszekwoj napisał/a: | | pasza napisał/a: | Polskie lodówki kompresorowe pracują już po 60 lat i więcej w wielu domach i jakoś nie chcą się zepsuć.
To są fakty. |
Można przesadzać , ale nie az tak. |
60 letnie kompresorowe dalej działają idealnie ludzie wymieniają i później plują sobie w brodę bo nowa padła po kilku latach.
To są fakty to samo z odkurzaczami które działają po 40 lat czy pralkami automatycznymi.
Przecież za 400 zł masz obecnie nową kompresorową a ta jest bardziej skomplikowana i droższa w masowej produkcji od aborcyjnej już nawet nie to że droższa ale wymóg gwarancji i sporo większe ryzyko uszkodzenia się kompresorowej też robi swoje w cenie.
pasza - 2018-08-10, 22:57
| silny napisał/a: | Pasza , mierzysz temperatury w warunkach idealnych, weź na wyjazd pełno jedzenia na 4 osoby , i otwieraj , dokładaj nowe , zobaczysz , .
Te małe podblatowe to mi lepiej chłodziły, teraz ta wielka z osobnym zamrażalnikiem to lipa traszna, trzeba nakupić 2 dni wcześniej do pełnego, a jak zaczyna robić się pustawo i dokupisz to już dramat.
|
Tak to częściowo prawda ale nie bierzesz pod uwagę:
Ja po testach lodówki stwierdzam co oczywiste że napoje działają tam jak kondensator/akumulator, w nocy 18 stopni i lodówka je ochładza przykładowo do 6 stopni , w dzień upał i lodówka nie wyrabia ale te napoje jej pomagają zakumulowanym chłodem z nocy w sobie.
Przy pełnej ochłodzonej lodówce otwieranie racjonalne lodówki nie jest żadnym problemem, problem się pojawia i temp rośnie kiedy wyciągamy nagle te ochłodzone litry napojów i zastępujemy je ciepłymi do ochłodzenia.
Edit: ale można wszystko robić z głową i znając niedoskonałości lodówek absorpcyjnych staramy się kupić napoje już zimne co nie jest żadnym problemem.
Ps. wróciłem właśnie z super kempingu w parku cena 15eu z basenem a na miejscu lodówka, pralka, itd. w cenie a w lodówce drogie wina i ma cola ziołowa i nikt nikomu niczego nie ukradł.
Wiem wiem że tu nie o tym ale to gdzie jest ten problem z absorpcyjnymi? on istnieje krótko tylko w temperaturach powyżej 35 stopni przy dużej ilości z niej zjadanego pożywienia picia napojów.
Każdy musi sam się zastanowić kiedy wyjeżdża czego potrzebuje.
I najważniejsze na starcie w kamperze gotowym jesteśmy uzależnieni od gazu to po jaki uj jeszcze uzależniać się dodatkowo od paneli,inwerterów.akumulatorów to jest chore instalacja 400w paneli aby zasilić inną lodówkę ciężar koszmarny a ryzyko uszkodzenia się tej całej instalacji i braku pracy lodówki wręcz nieporównywanie większe.
Się pytam więc po co sztuka dla sztuki?
marcinPK - 2018-08-11, 01:32
wrzucę może link do mojej lodówki...
https://www.olx.pl/oferta...67-IDvX1XO.html
robba - 2018-08-11, 11:58
rozumiem, że tryb wakacyjny w tej lodówce działa dokładnie odwrotnie niż
w lodówce domowej, czyli jak wyjeżdżasz na wakacje kamperem to włączasz
w tryb wakacyjny i chłodzi na maksa...
mischka - 2018-08-13, 09:28
| pasza napisał/a: | I najważniejsze na starcie w kamperze gotowym jesteśmy uzależnieni od gazu to po jaki uj jeszcze uzależniać się dodatkowo od paneli,inwerterów.akumulatorów to jest chore instalacja 400w paneli aby zasilić inną lodówkę ciężar koszmarny a ryzyko uszkodzenia się tej całej instalacji i braku pracy lodówki wręcz nieporównywanie większe.
Się pytam więc po co sztuka dla sztuki? |
Pojeździsz trochę, nabierzesz doświadczenia to może zrozumiesz po co prąd w kamperze, szczególnie z dala od słupka przy wielotygodniowym wyjeździe. Lodówka to tylko jeden z odbiorników.
Flag - 2018-08-13, 13:58
| pasza napisał/a: |
I najważniejsze na starcie w kamperze gotowym jesteśmy uzależnieni od gazu to po jaki uj jeszcze uzależniać się dodatkowo od paneli,inwerterów.akumulatorów to jest chore instalacja 400w paneli aby zasilić inną lodówkę ciężar koszmarny a ryzyko uszkodzenia się tej całej instalacji i braku pracy lodówki wręcz nieporównywanie większe.
Się pytam więc po co sztuka dla sztuki? |
chyba słonko przygrzało za mocno
solary sa własnie w CELU UNIEZALEŻNIENIA od tego co trzeba tankować, dają mozliwosc do korzystania z lodówki w trybie domowym, czyli bez zastanawiania sie czy dzis schłodzi, jadac raz na kilka dni do marketu kupuje pelna lodowke zarcia i picia i wkladam do niej i nie robi na niej to wrazenia. Wlozysz do absorbcyjnej to 3 dni bedzie w niej gorąco. 400W może ważyc 5-35kg, znam bardziej koszmarne ciężary. Jeszcze dwa miesiace temu tez chwalilem absorbcyjne ale czlowiek sie uczy całe życie.
Suliki - 2018-08-13, 14:31
to ja należę do tych 'głupich' bo właśnie wymieniłem prawie nową kompresorową na nową absorpcyjną i jestem bardzo zadowolony z tej decyzji bo gazu mam pod dostatkiem ( zbiornik LPG ) . Z moich doświadczeń porównywanie 30 letniej ( czy nawet 60cio letniej ) absorpcyjnej z nową kompresorową nie ma żadnego sensu. Jak mamy dużo prądu - kompresorowa jest super o ile akceptujemy szum kompresora. Jak nie mamy za dużo prądu, a nie planujemy podróży od słupka 230V do słupka lub brakuje nam generatora bo słońca akurat nie ma i w ciągu kilku dni nie będzie - to gazowa jest rozwiązaniem. Nie schładza tak szybko jak kompresorowa to prawda ale nie prawdą jest, że 3 dni będzie w niej gorąco ( chyba że ma 60 lat i trzeba było pomyśleć o wymianie wcześniej ). Decyzja o typie lodówki powinna być związana z trybem naszego podróżowania, a nie założeniem, że jedna jest be, a druga cool.
Dla zainteresowanych absorpcyjnymi - właśnie odpaliłem Dometica z serii RM8500 ( ok 100l ), po kilku godzinach ( gaz ) jest 5C ( zamrażalnik -8C ) na 2 stopniu skali, przy temperaturze zewnętrznej jaką każdy widzi za oknem.
Miałem WAECO 100l /110W solar i 100Ah AGM, myślę, że schłodzenie do takich samych parametrów trwało ze dwa razy szybciej ale ... nawet przy słonecznej pogodzie i temperaturze +30C taki zestaw prądowy wystarczał na 3 dni, potem albo jazda i alternatorek albo słupek 230V.
Takie są realia dla zastanawiających się na rozwiązaniem.
PS
To nie jest mój pierwszy Dometic gazowy więc co nieco wiem jak działa w podróży.
Darek Szczecin - 2018-08-13, 14:41
Ja też jestem silnym zwolennikiem kompresorowych i na pokładzie Panzera mam dwie. Jedna mała taka przenośna robi za fabrykę lodu pod markizą. Nie trzeba demonizować i dodawać jakiś strasznych kilogramów do instalacji solarnej. Jak by dobrze pokombinować to z takich paneli 100W typu flex które testowałem z ciekawości w innym wątku spokojnie zbilansujemy pracę lidówki kompresorowej 12V. Testowałem ten zestawik i z jednego wyszło mi około 4A pewnie 5A w idealnych warunkach by dały, czyli dwa takie zestawy które w sumie wagowo wyszły by około 3 kg, pozwolą nam na uzyskanie około 8A takich pewnych. Koszt całości razem z kontrolerem ładowania MPPT wychodzi około 1200 pln, a jak się pokombinuje to i taniej. No i mamy tym samym zasilanie do innych celów.
amples - 2018-08-13, 15:15
| Suliki napisał/a: | | Miałem WAECO 100l /110W solar i 100Ah AGM, .....................ale ... nawet przy słonecznej pogodzie i temperaturze +30C taki zestaw prądowy wystarczał na 3 dni |
Z pustego toi Salomon nie naleje
Miałeś za mały panel , dobowe zapotrzebowanie było większe od tego co on mógł dać .
Suliki - 2018-08-13, 16:42
| amples napisał/a: | | Suliki napisał/a: | | Miałem WAECO 100l /110W solar i 100Ah AGM, .....................ale ... nawet przy słonecznej pogodzie i temperaturze +30C taki zestaw prądowy wystarczał na 3 dni |
Z pustego toi Salomon nie naleje
Miałeś za mały panel , dobowe zapotrzebowanie było większe od tego co on mógł dać . |
Jak najbardziej świadomy ale liczyłem na trochę więcej , to informacja dla kolegi który pytał czy 50W wystarczy ...
Można dokładać watów na dach ale to wszystko siada jak staniemy w cieniu co często jest naszym celem lub pogoda nie wspomaga. Wtedy trzeba generator...
Turok - 2018-08-13, 20:31
| Cytat: | Jak najbardziej świadomy ale liczyłem na trochę więcej , to informacja dla kolegi który pytał czy 50W wystarczy ... |
To ja pytałem:):) Dla mnie taka informacja jest cenna, ale wcale nie zła:) Na obecną chwilę raczej podróżowanie będzie od słupka do słupka, więc dzień czy dwa bez prądu na samych aku to dla mnie ok:)
Nieco ostatnio liczyłem i wyszło mi, że przy lodówce 80W, która chodzi ok 5h dziennie(łącznie ciągłej pracy) zeżre dziennie ok 40Ah, więc przy dwóch aku akurat ze dwa dni pociągnie:)
|
|