|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Sprzęt turystyczny i akcesoria - Expres do kawy Waeco Dometic MC 052 12v
rigg - 2018-08-22, 01:39 Temat postu: Expres do kawy Waeco Dometic MC 052 12v Witam
Czy ktoś ma lub testował Expres do kawy Dometic, Waeco MC 052??
Czytałem o czajnikach na 12v i sobie wybiłem z głowy, czy to samo dotyczy expresu?
Generalnie chodzi mi o czas jaki ww expres potrzebuje na zrobienie dzbanka kawy.
Bronek - 2018-08-22, 07:08
Mam podobny pewnie poprzeni model, albo taki sam. Gdzieś leży od kilku lat, dlatego nie bardzo pamiętam. Z 3x próbowałem.
Robi kawę, ale... Czas to pieniądz. A czas oczekiwania na kawę jest bezcenny.
Już do takich "zalewajek" kawowych lepiej kupić małą prztworniczkę i czajniczek z 700 wat. Z cztery razy szybciej, lekko licząc będzie kawa "parzocha" czy po turecku jak to ją nazywają.
joko - 2018-08-22, 08:32
Podobnie jak Bronek, miałem, użyłem kilka razy z marnym skutkiem i tyle było zabawy. Mój dodatkowo zepsuł się po tych kilku razach . Generalnie wszystkie te kamperowe gadżety na 12V, jak ekspresy , odkurzacze, suszarki do włosów, itp, są bezużyteczne.
Jak chcesz mieć jakikolwiek pożytek z wożonych w kamperze gratów, to dobry akumulator, porządna przetwornica na 230V i normalne domowe sprzęty.
Oczywiście jak kupujesz ekspres, czy odkurzacz, do trzeba szukać i wybierać z tych wersji mniejszych i na mniejsze moce .
duende - 2018-08-22, 10:30
Nie znam tej o którą pytasz, ale skoro koledzy odradzają, to alternatywą może być również kawiarka aluminiowa ciśnieniowa, do tak zwanej "na 12 filiżanek" wchodzi ok 0,5l wody. Można zalać do połowy i będzie siekiera. Niestety białej za jednym zamachem nie przyrządzi. Na gazie zrobi kawę szybciej niż na płycie. Są niezawodne... a nawet estetyczne i zajmują mało miejsca, tylko czasem trzeba wymienić ogólnodostępne uszczelki. Jedynym minusem dla mnie jest to, że w trasie robiąc krótki postój na kawkę trzeba kawiarkę schłodzić aby schować.
rigg - 2018-08-22, 11:04
Dzięki Panowie za komentarze.
Przetwornicy nie chcę bo nie potrzebuję no i waga itp.
Myślałem o ekspresie, żeby ogniska w upały w kamperze nie robić,
a przede wszystkim denerwują mnie fusy
Rozpuszczalnej nie lubimy, aluminiową zaparzarkę przerobiłem, dzbanek szklany z opuszczanym sitkiem też... Tam wszędzie trzeba fusy wypłukać.... Do zlewu nie wyleję na trawę nie wszędzie można i generalnie syf. Ostatnio kupiłem mały lejek, dorobiłem kilka otworów przy ujściu, wkładałem filtr i jakoś szło... filterek w kibelek i czysto
Chyba pozostanę przy moim patencie sokoro ekspresy są do
Pozdrawiam.
Flag - 2018-08-22, 11:35
Mam, dokłądnie ten model, uzyłem 2 razy o koniec. Bardzo wolno lecie, woda jest tylko gorąca a nie przegotowana.
Uzywamy tylko kawiarki na gaz, idealna do kampera
duende - 2018-08-22, 11:46
rigg napisał/a: | Tam wszędzie trzeba fusy wypłukać.... Do zlewu nie wyleję na trawę nie wszędzie można i generalnie syf. |
Z kawiarki fusy wypadają wilgotne i zbite, ja mam na to słoik 0.9l. Zawsze znajdzie się następny pusty. Fakt, ognisko w upały jest mało komfortowe.
Bronek - 2018-08-22, 13:40
Kawiarka jest OK. Dobra kawa wychodzi
Są elektryczne. i tu wracamy do przetwornicy
sweetek - 2018-08-22, 15:20
mam taka "kawiarkę" ale firmy Lavazza i nie alu ale ze stali kwasoodpornej. Spokojnie robi w 5 minut 0,5 litra kawy, bardzo dobrej i dobrze zaparzonej.
Polecam serdecznie. Gorąca idzie na polkę i można jechać!
Flag - 2018-08-22, 16:09
sweetek napisał/a: | mam taka "kawiarkę" ale firmy Lavazza i nie alu ale ze stali kwasoodpornej. Spokojnie robi w 5 minut 0,5 litra kawy, bardzo dobrej i dobrze zaparzonej.
Polecam serdecznie. Gorąca idzie na polkę i można jechać! |
dokładnie, stalowa lepsza od aluminiowej.
Aluminiowa lubi zostawić "posmak"
wirefree - 2018-08-22, 16:51
Od aluminiowych naczyń szybko zęby potrafią wypaść bo to szkodliwe jest i chyba już kazdy o tym powinien wiedzieć.
Miklas - 2018-08-24, 16:19
Polecam:
https://www.coffeedesk.pl.../Clever-Dripper
do tego dobre papieroowe filtry, dobra kawa i np taki młynek:
https://www.coffeedesk.pl...t-Mlynek-Reczny
koniecznie ze stalowymi ostrymi żarnami.
Z tym zestawem i dobrej jakości świeżo paloną kawą będziecie mieć kawę lepszą niż w większości kawiarni. Oczywiście mowa o dużej czarnej. Do małej czarnej i kaw mlecznych zdecydowanie lepiej nada się kawiarka, albo tygielek.
Bronek - 2018-08-24, 16:32
wirefree napisał/a: | Od aluminiowych naczyń szybko zęby potrafią wypaść bo to szkodliwe jest i chyba już kazdy o tym powinien wiedzieć. |
Zanim weszły nierdzewki pół życia żarłem z aluminiowych, nawet ojciec w takich trojaczkach obiad przynosił.
Fakt na łeb mi się rzuciło, pośrednio na zęby też.
Zęby mądrości.
Ad kawa, każdy lubi inną
janusz - 2018-08-24, 19:55
joko napisał/a: | Generalnie wszystkie te kamperowe gadżety na 12V, jak ekspresy , odkurzacze, suszarki do włosów, itp, są bezużyteczne. |
Są ekspresy do kawy, nawet automatyczne zasilane gazem. Mają podstawową wadę, są bardzo drogie i przeważnie do gastronomii. Gdyby ktoś wymyślił jak zrobić grzałkę taką jak oryginalna tylko gazową to pewnie dałoby się przerobić zwykły ekspres. Potrzebowałby tylko prądu do sterowania.
W wielu popularnych automatach jest taka grzałka. To ma 1200W. (2X600)
Miklas - 2018-08-24, 20:44
Znam jednego Janusza dystrybutora ekspresów ascaso z łodzi. Jeśli to Ty, to powiedz, nie będę się mądrzył . Tak jak piszesz, na gaz są gastronomiczne ciężkie maszyny, po 30 kg jedno grupowe i więcej pewnie do 3 - 4 grup i z 80 kg wagi. Poza tym, żeby w takim ekspresie zrobić smaczną kawę trzeba go grzać przez pół godziny. Moim zdaniem jak ktoś jest spragniony dobrego espresso to najtańszą rozsądną opcją jest ascaso Basic z dużym termoblokiem połączonym z metalową grupą zaparzającą. Koszt pewnie koło 1200 zł. To najtańszy rozsądny ekspres, reszta to zabawki z za małymi termoblokami, wszystkimi przewodami z silikonu i grupą z plastiku i cienkiej blaszki. Przewagą termobloku nad bojlerem jest to, że taki ekspres zamiast 30 min trzeba nagrzać przez 10 min. Puścić to przez przetwornicę i nie bawić się w rzeźbienie.
LukF - 2018-08-24, 21:22
Miklas napisał/a: | Znam jednego Janusza dystrybutora ekspresów ascaso z łodzi. Jeśli to Ty, to powiedz, nie będę się mądrzył . Tak jak piszesz, na gaz są gastronomiczne ciężkie maszyny, po 30 kg jedno grupowe i więcej pewnie do 3 - 4 grup i z 80 kg wagi. Poza tym, żeby w takim ekspresie zrobić smaczną kawę trzeba go grzać przez pół godziny. Moim zdaniem jak ktoś jest spragniony dobrego espresso to najtańszą rozsądną opcją jest ascaso Basic z dużym termoblokiem połączonym z metalową grupą zaparzającą. Koszt pewnie koło 1200 zł. To najtańszy rozsądny ekspres, reszta to zabawki z za małymi termoblokami, wszystkimi przewodami z silikonu i grupą z plastiku i cienkiej blaszki. Przewagą termobloku nad bojlerem jest to, że taki ekspres zamiast 30 min trzeba nagrzać przez 10 min. Puścić to przez przetwornicę i nie bawić się w rzeźbienie. |
Znaczy się co???? Bo nic nie zrozumiałem. Ale to pewnie moja wina
dziwaczek - 2018-08-24, 21:51
Kawę lubię a najbardziej z ekspresu ciśnieniowego - mam taki kolejny w domu. Ekspresy przetestowałem różne przelewowe, ciśnieniowe różnego rodzaju.
Kawa w kapsułkach - mi nie podeszła, w europie zachodniej są ekspresy na saszetki (taka kawa mi odpowiada).
W kamperze ekspresu nie chcę, miałem metalową kawiarkę stawianą na gaz (kawa niezła ale problemy z doczyszczeniem), pojemnik z sitkiem co się przeciska kawe przez wodę, moze być ale kawa nie jest klarowna.
Najbardziej mi odpowiada system Hario ma teraz taki dzbanek z filtrem https://www.coffeedesk.pl...bEaAifVEALw_wcB
miałem wcześniej sam filtr do testów, mam tez młynek ale taki z ceramiczny za 50-60zł
Kawa jest dobra - system się sprawdził na ostatnim wyjeździe POLECAM dobra przelwówka jest bardzo smaczna tylko trzeba mieć dobrą kawę i umieć ją robić
Po za tym kawa ciśnieniowa jest teraz wszędzie, jak mnie najdzie to sobie kupuję, po za tym jak ktoś musi w podróży jest zawsze AeroPress https://www.coffeedesk.pl...bEaAifVEALw_wcB
Miklas - 2018-08-24, 22:15
LukF napisał/a: | Znaczy się co???? Bo nic nie zrozumiałem. Ale to pewnie moja wina |
Znaczy nie ma co kombinować z gazowymi ekspresami, za dużo wad jeśli chodzi o zastosowanie w kamperze. Kupić doby ekspres elektryczny i podłączyć pod przetwornicę. Najlepiej taki jak zaproponowałem, choć znalazłby się alternatywa.
dziwaczek napisał/a: | Najbardziej mi odpowiada system Hario |
Hario to świetne urządzenia, choć młynki mają byle jakie. Jeśli chcesz się bardziej wkręcić w kawę spróbuj lepszego młynka, dużo zmieni. No i kawa to podstawa. Warto pamiętać, że w markecie nie da się kupić dobrej kawy.
Marek.
dziwaczek - 2018-08-24, 22:51
Ja mam klon młynka Hario z Alikspresu - i jest to praktycznie to samo.
W markecie da się kupić dobra kawę zależny kto co chce. Osobiści lubie kawy z palarni Astra nie są drogie i mi smakują. Piłem "drogie" kawy i rewelacji w nich nie widzę z palarni i na świecie także pijałem.
Teraz robiłem w hario kawę już kupiona zmieloną, bo mi się nie chce codziennie bawić z młynkiem
Baristom nie jestem nie mam smaku absolutnego, ale zalewajki i rozpuszczalnej nie cierpię.
rigg - 2018-08-25, 01:20
U zach. sąsiadów w sklepie internetowym znalazłem coś a`la polecany tu dripper, z tym że składany! Jedyne 15 ojro z groszem, plus oczywiście fracht, ale zamawiając inne pierdoły tańsze niż u rodzimych sprzedawców zamówię i ten wynalazek!
Miklas - 2018-08-25, 06:30
rigg, bardzo fajny dripper. Z podobnych, kompaktowych wynalazków jest jeszcze coś takiego
https://www.instagram.com/munieq.jp/
Na razie jednak wyłącznie w dystrybucji w Japonii i chyba na amerykańskim Amazonie. Jak będę miał wolne środki, to sobie zakupię, ale chcąc zbudować campera to może nie zdarzyć się szybko 😉. Ponoć mieści się w portfelu.
eler1 - 2018-08-25, 10:42
Co do ekspresu gazowego to od lat używamy kawiarki ze stali nierdzewnej i nie widzę potrzeby wozić ekspresu.
|
|