| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Pomoc koleżeńska - Padl silnik
Looshyo - 2018-08-27, 10:05 Temat postu: Padl silnik Koleżanki i Koledzy.. padl mi silnik pod Toruniem - nie ma chyba sensu brac lawety do Wawy, wiec zapytam o pomoc- czy ktos ma jakis warsztat godny polecenia w okolicach Torunia? HELP !
W razie co to jestem pod telefon 517262715
drzevo - 2018-08-27, 19:35 Temat postu: Re: Padl silnik
| Looshyo napisał/a: | Koleżanki i Koledzy.. padl mi silnik pod Toruniem - nie ma chyba sensu brac lawety do Wawy, wiec zapytam o pomoc- czy ktos ma jakis warsztat godny polecenia w okolicach Torunia? HELP !
W razie co to jestem pod telefon 517262715 |
Jest sens wziąć lawetę do Warszawy i odstawić auto do KMJ Serwis. Będziesz zadowolony, gwarantuję.
https://www.kmjserwis.pl/
pasza - 2018-09-09, 21:47 Temat postu: Re: Padl silnik
| drzevo napisał/a: | | Looshyo napisał/a: | Koleżanki i Koledzy.. padl mi silnik pod Toruniem - nie ma chyba sensu brac lawety do Wawy, wiec zapytam o pomoc- czy ktos ma jakis warsztat godny polecenia w okolicach Torunia? HELP !
W razie co to jestem pod telefon 517262715 |
Jest sens wziąć lawetę do Warszawy i odstawić auto do KMJ Serwis. Będziesz zadowolony, gwarantuję.
https://www.kmjserwis.pl/ |
Czy taka bezczelna reklama nie podpada pod spam?
Tym bardziej ze w wawce taniej nie będzie tylko ogólnie ~2x drożej za to samo.
Camp77 - 2018-09-15, 20:35 Temat postu: Re: Padl silnik
| Looshyo napisał/a: | Koleżanki i Koledzy.. padl mi silnik pod Toruniem - nie ma chyba sensu brac lawety do Wawy, wiec zapytam o pomoc- czy ktos ma jakis warsztat godny polecenia w okolicach Torunia? HELP !
W razie co to jestem pod telefon 517262715 |
Jestem ciekaw czy koleżeństwo pomogło.
Rada wziąć lawetę i do Warszawy nie jest pomocą.
KACPERKI 2 - 2018-09-15, 20:41
| Camp77 napisał/a: | Rada wziąć lawetę i do Warszawy nie jest pomocą. |
A i owszem jest. I to dobrą radą. No chyba że sformułowanie "padł silnik" oznacza coś typu zerwany pasek wieloklinowy albo coś podobnej małej rangi.
Jeśli poważna naprawa to również uważam że lepiej zawieźć auto tam, gdzie mas się szansę być i podejmować decyzje na miejscu a nie na telefon lub za każdym razem lecieć 400 km osobówką...
Ale każdy robi jak uważa...
Tadeusz - 2018-09-15, 20:51
| pasza napisał/a: | | Czy taka bezczelna reklama nie podpada pod spam? |
Pasza, to nie jest reklama. To jest adres do znakomitej firmy, która uratowała dziesiątki naszych kamperów.
Jestem przekonany, że i Ty z niej skorzystasz gdy inni Ciebie zawiodą.
Zapamietaj tę firmę. Tam pracuje nasz Kolega i dba o nasze auta.
Pozdrawiam.
MAWI - 2018-09-15, 21:36
Po co od razu laweta .Można wziąć na hol. Zaciągniesz gdzie Ci się podoba . Ważną sprawą jest co Ci w tym silniku padło ? Bo może istotnie jak byle co to można na miejscu czegoś poszukać . Spać masz gdzie. Napisz więcej o awarii . Może coś wymyślimy
MAWI - 2018-09-15, 21:37
Sorki nie zauważyłem ,że sprawa to suchar.
silny - 2018-09-16, 04:59
Wiesiu , to było w sierpniu czyli jak mówi moja mała jak coś było dawno- miliony milionów lat temu
MAWI - 2018-09-16, 06:28
Wiem, zauważyłem ale za późno.
drzevo - 2018-09-16, 06:48 Temat postu: Re: Padl silnik
| Camp77 napisał/a: |
Jestem ciekaw czy koleżeństwo pomogło.
Rada wziąć lawetę i do Warszawy nie jest pomocą. |
Co zatem, według Ciebie, jest pomocą?
Wesprzeć dobrym słowem?
Odezwać się w wątku po dwóch tygodniach, z wyrazami współczucia?
Moim zdaniem pomocą jest wskazanie sprawdzonego przez wielu warsztatu, który od dawna niesie nam, kamperowcom pomoc.
Autor postu sam pyta, czy warto przywieźć auto do Warszawy... Owszem, warto, bo masz je pod ręką, u fachowców, u kolegi z Camperteam.
Przeraża mnie poziom mentalny wielu z nas... rzucanie słów na wiatr, wydawanie ocen przy braku jakiegokolwiek doświadczenia, pisanie czczych, nic nie wnoszących postów i krytyka konstruktywnych porad, przy braku własnych...
Holowanie kampera? Zaoszczędzę kilkaset złotych, a potem nie wyhamuję i narobię szkód na 10000...
Naprawdę warto zastanowić się, czy potrzeba odzywać się w wątku, w którym nie ma się zupełnie nic do powiedzenia...
Camp77 - 2018-09-16, 09:49
Co jest pomocą?
Podanie namiarów na warsztat / warsztaty w Toruniu lub okolicach przez kolegów z CT.
Czyżby w Toruniu wybili wszystkich mechaników???
MAWI - 2018-09-16, 10:42
Holowanie kampera? Zaoszczędzę kilkaset złotych, a potem nie wyhamuję i narobię szkód na 10000...
Na prawdę nigdy nie widziałeś holowanych pojazdów???
Fakt że nie znam twojch możliwość ,jako kierowcy. Ale uwierz mi. Ja często spotkam się z autami na holu. Pewnie. Trzeba uważać , ale się da. Ja mam auto lawetę. Ale używam też motyla jak również holu. Kampera jest sam w sobie wysoki i zwykła laweta a na niej kamper to wysokość często uniemożliwiajaca przejazd pod wiaduktami itd a zastosowanie niskopodwoziowych lawet to już koszt. Wiem co piszę bo z tego żyję
drzevo - 2018-09-16, 11:34
| Camp77 napisał/a: | Co jest pomocą?
Podanie namiarów na warsztat / warsztaty w Toruniu lub okolicach przez kolegów z CT.
Czyżby w Toruniu wybili wszystkich mechaników??? |
No to podaj namiar na mechanika w Toruniu
Nie znasz?
Ja też nie, nikt inny też nikogo nie potrafił polecić. Skoro kolega jest z Warszawy, to polecam sprawdzony przez wielu warsztat w Warszawie.
Jeżeli czytam, że "padł silnik", a kolega ma Ducato II, to polecam warsztat, który dłubie niemalże wyłącznie w takich autach od przeszło 20 lat.
Przy naprawie silnika liczy się przede wszystkim wiedza / doświadczenie - naprawa w pierwszym lepszym warsztacie może się odbić finansową czkawką... dlatego czasami po prostu warto zapłacić za transport auta pod pewny adres...
Mawi...
Widziałem holowane pojazdy. Zwykle holujące się osobówki. Holowałem i byłem holowany.
widziałem nie raz pęknięty hol, widziałem ślepego kierowcę, który wjechał między holujące się pojazdy...
Nie jestem mędrcem, ale potrafię kojarzyć fakty... jeżeli padł silnik, to z hamowaniem może być słabo... nieprawdaż?
Dlatego odradzam holowanie.
Jeżeli pisząc o holowaniu, myślisz o motylu, to napisz, że masz na myśli motyl... ale czy to będzie dużo tańsze od lawety? Może - nie wiem.
Obawa o wiadukty... uzasadniona.
Obawa o wysoki koszt - w pełni uzasadniona. Jednak sam wiesz, że nie zawsze da się dobrze i tanio. Takie życie.
MAWI - 2018-09-16, 11:57
| drzevo napisał/a: | | widziałem ślepego kierowcę, który wjechał między holujące się pojazdy... |
holowanie w/g prawa jest możliwe ,ale tylko ze szczególną uwagą i ostrożnoęsią,ale się da.. | drzevo napisał/a: | | jeżeli padł silnik, to z hamowaniem może być słabo. |
Wybiramy wyłącznie hol sztywny ,albo motyl,Ale się da.... | Cytat: | Jednak sam wiesz, że nie zawsze da się dobrze i tanio. Takie życie.
|
Święte słowa
|
|