Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Kupujemy kampera - Zakup kampera do 60 tyś. zł

neversoft - 2018-09-03, 12:42
Temat postu: Zakup kampera do 60 tyś. zł
Cześć.

Po 4 sezonach z przyczepą zdecydowaliśmy się na zakup kampera. Budżet taki jak napisałem w temacie czyli do 60k. Pytanie do Was. Co warto kupić? gdzie szukać? w PL, za granicą? Może macie jakieś propozycje jak to rozegrać?

Kamper na 2 osoby dorosłe + niemowlak.

drzevo - 2018-09-03, 13:15

Ja bym zerknął na to auto.
Dethleffs to solidna zabudowa - tu masz wersję z garażem, więc całkiem praktyczną.
Do szczęścia brakuje klimy silnikowej, ale to w Klimaborki.pl ogarniesz przez zimę za około 3500.
Mocny, niezawodny silnik 2.8 idTD.

Ogłoszenie z forum

Aktualne ogłoszenie z Allegro

neversoft - 2018-09-03, 13:25

Generalnie bardzo fajny. Z tym, że jest nawet na 6 osób. W sumie spoko ale wiadomo, nieco nadmiarowo.
Garaż super sprawa.
Cena też trochę przekracza budżet. Dodatkowo widzę, że w cenie są krzesełka, stolik itd. Ja całe wyposażenie posiadam.
Nie mniej jednak dziękuje za ofertę.

JaroW - 2018-09-03, 13:39

kupno Ducato z 1999
neversoft - 2018-09-03, 13:46

JaroW napisał/a:
kupno Ducato z 1999


Przeglądałem wątek. Co masz na myśli? Zdaję sobie sprawę, że to nie jest igła, nóweczka i trzeba doinwestować. Jak z samochodem. Jeżeli o to Ci chodzi.

Andrzej 73 - 2018-09-03, 13:51

W tych pieniądzach ciężko kupić coś dobrego , a przede wszystkim suchego. Jednak nie mówię że jest to niemożliwe.
:spoko

neversoft - 2018-09-04, 07:54

Żeby była jasność - zdaję sobie sprawę, że w tych pieniądzach nie kupie statku kosmicznego ;) bardziej chodzi o zakup czegoś niezłego jak na ten zakres budżetu :) Ja nie z tych, który za 5 zł chcą mieć Mercedesa :)

Ale pytanie czy warto np. rozglądać się za zachodnią granicą na własną rękę?

JaroW - 2018-09-04, 08:03

neversoft napisał/a:
JaroW napisał/a:
kupno Ducato z 1999


Przeglądałem wątek. Co masz na myśli? Zdaję sobie sprawę, że to nie jest igła, nóweczka i trzeba doinwestować. Jak z samochodem. Jeżeli o to Ci chodzi.


Witaj
auto które ci podałem w wątku ma silnik 2.8 a to bardzo dobry silnik
a typ kampera to pół-integra

wtedy prędkośći przelotowe są większe i mniej pali
a reszta do sprawdzenia...

drzevo - 2018-09-04, 08:24

neversoft napisał/a:
Żeby była jasność - zdaję sobie sprawę, że w tych pieniądzach nie kupie statku kosmicznego ;) bardziej chodzi o zakup czegoś niezłego jak na ten zakres budżetu :) Ja nie z tych, który za 5 zł chcą mieć Mercedesa :)


Nie do końca o to chodzi.
Kolega miał na myśli, że w tym budżecie istnieje wysokie ryzyko kupna szrotu - auta z zawilgoconą konstrukcją, nadającego się do poważnego remontu.

To nie jest kwestia Dacia, czy Mercedes, tylko ryzyko kupno auta, które utopi Cię finansowo i psychicznie ;)

Oczywiście zakup auta za 30, 40, 50 tysięcy jest podobnie trudny (albo trudniejszy), a mając 80-90 tysięcy też nie masz komfortu przebierania w wyłącznie pewnych autach.

Jeden z kolegów zwiedził wiosną pół Polski, szukając półintegry lub alkowy w budżecie 60-75 tysięcy i rwał włosy z głowy, jak straszne szroty ludzie wystawiają na sprzedaż, zapewniając o ich nienagannym stanie.

Remont zabudowy w kamperze to kilka-kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy w plecy i długie miesiące oglądania auta na zdjęciu, w oczekiwaniu na ogarnięcie go przez jeden z nielicznych serwisów naprawczych.

Oferty za granicą nie są tanie, do tego dochodzą koszty niemałych opłat. W Polsce wybór jest skromny, ale czasami pojawia się okazja - trzeba tylko cierpliwie przeglądać ogłoszenia i mieć możliwość ruszyć z zaliczką bez zwłoki.

EDIT:
Nawiązując jeszcze do Twojej pierwszej odpowiedzi - jak wielu z nas twierdzi, kamper rzadko jest naprawde sześcioosobowy - komfortowo w 6 osób raczej nim nie pojeździsz.
Tak naprawdę taki kamper jest mega wygodny dla 3-4 osób.
Ja użytkuję podobny model, tyle że bez garażu i piętrowych łóżek. Jest super, ale brakuje w nim trochę miejsca na klamoty. W modelu z ogłoszenia masz wszystko - miejsce do siedzenia przy stoliku, spanie dla dorosłych w alkowie i spanie dla młodzieży na piętrowym łóżku. Dolne łóżko składasz i masz wielką przestrzeń bagażową.
Dla mnie jedyną wadą tego układu wnętrza jest ciasna łazienka, ale nie każdy ma taki obwód w pasie, jak ja i może to być zupełnie akceptowalne.

Co do ceny... cena za auto jest taka, jaką finalnie zapłaci kupujący. Dla mnie 2 tysiące ponad budżet, przy tak trudnym rynku kamperowym, to cena do dogadania. Dodatkowe akcesoria kempingowe możesz sprzedać, dać komuś w prezencie - to nie powinny być argumenty "przeciw", bo kamper przede wszystkim ma być sprawny, suchy, wygodny, trwały, niezniszczony, z mocnym silnikiem.
Ja bym próbował wynegocjować rabat na montaż klimy silnikowej, ale przede wszystkim obejrzałbym to auto, bo jest warte uwagi.

Socale - 2018-09-04, 09:24

neversoft napisał/a:

...
W sumie spoko ale wiadomo, nieco nadmiarowo.

...

Nic nie jest nadmiarowo. Kamper tak naprawdę jest dla 2 osób bez względu na długość.
Nie masz doświadczenia więc zaufaj nam.
Ja bym nie czekał, bo jak ktoś uzna że jest to jaka okazja, będziesz :gwm
Największą zaletą tej zabudowy jest... garaż. Przy dziecku naprawdę będzie Ci przydatny wręcz niezbędny.
Obejrzyj dokładnie jego suchość i wio.

BiG Team - 2018-09-04, 12:33

Jak coś się ciekawego pokazuje, radzę się pospieszyć. Mój KNAUS zmienił właściciela w ciągu 24 godzin od wystawienia na alledrogo. :spoko
OMEGA - 2018-09-04, 13:18

Dobre ,zadbane auto jest stosunkowo łatwo i szybko sprzedać ale coś kupić oj to już nie tak łatwo jeśli ma się sprecyzowane co chce się mieć a jeśli jest to już kolejne auto to jeszcze gorzej się kupuje. :spoko
Socale - 2018-09-04, 21:35

BiG Team napisał/a:
Jak coś się ciekawego pokazuje, radzę się pospieszyć. Mój KNAUS zmienił właściciela w ciągu 24 godzin od wystawienia na alledrogo. :spoko

Potwierdzam.
Mój BYŁy w tydzień, Burstner w 3 dni.

Kamperek - 2018-09-05, 06:27

Polecam naszego kamperka, doinwestowany, reklamę można zdjąć, niezawodny.
Sprzedaję tylko z powodu odbioru nowego.
Link do ogłoszenia: https://allegro.pl/ogloszenie/kamper-mercedes-automat-nowy-silnik-62-305-km-7432407699

wirefree - 2018-09-08, 07:11

W polsce cieżko znalezc cos sensownego, wiekszosc to zaniedbane zajezdzone strare parchy. W Niemczech lepiej nie jest w wiekszosci komisow i handlarzy to stare wychechłane szroty po wypozyczalniach.Meble powycierane podrapane plastiki rozpadaja sie okna do wymiany. Czasem zdażają sie okazje ale jesli juz to tylko od prywatnego wlasciciela ale one szybko znikaja.
moskit - 2018-09-08, 08:09

wirefree napisał/a:
W polsce cieżko znalezc cos sensownego, wiekszosc to zaniedbane zajezdzone strare parchy. W Niemczech lepiej nie jest w wiekszosci komisow i handlarzy to stare wychechłane szroty po wypozyczalniach.Meble powycierane podrapane plastiki rozpadaja sie okna do wymiany. Czasem zdażają sie okazje ale jesli juz to tylko od prywatnego wlasciciela ale one szybko znikaja.


Czyli tylko zostają dwa wyjścia
Kupić nowego i niech gwarant się martwi minus kupa kasy
kupić używanego o zbliżonej do potrzeb zabudowie i zdolne rączki które coś naprawią , coś zmodernizują - taniej i trzeba pokochać jak wymarzonego tego jedynego i dążyć do zakupu tego nowego skonfigurowanego , wykończonego naj, naj, naj który i tak co parę lat będzie zmieniał status na naj, naj, tylko naj, piękny i wspaniały , tylko wspaniały, a może by tak coś zmodernizować , a może by coś zmienić , a może kupić coś nowszego bo jest już za ............ .
No chyba że miłość będzie tak wielka że będziecie razem "do śmierci jego lub swojej " cytując klasykę filmu Polskiego

mischka - 2018-09-08, 08:14

wirefree napisał/a:
W polsce cieżko znalezc cos sensownego, wiekszosc to zaniedbane zajezdzone strare parchy. W Niemczech lepiej nie jest w wiekszosci komisow i handlarzy to stare wychechłane szroty po wypozyczalniach.Meble powycierane podrapane plastiki rozpadaja sie okna do wymiany. Czasem zdażają sie okazje ale jesli juz to tylko od prywatnego wlasciciela ale one szybko znikaja.


i to dlatego Niemcy jeżdżą tylko wychechłanymi szrotami po wypożyczalniach :roll: ... jak będziesz omijał szroty to znajdziesz normalne a co za tym idzie droższe komisy dające gwarancję na sprzedawane pojazdy (również używane)...
Jak kto mądry nie będzie słuchał porad takich jak wyżej. Niemcy, mała Holandia i Francja to ogromny rynek kamperów i przyczep.

majsterus - 2018-09-08, 11:16

drzevo napisał/a:

Nawiązując jeszcze do Twojej pierwszej odpowiedzi - jak wielu z nas twierdzi, kamper rzadko jest naprawde sześcioosobowy - komfortowo w 6 osób raczej nim nie pojeździsz.
Tak naprawdę taki kamper jest mega wygodny dla 3-4 osób.
Ja użytkuję podobny model, tyle że bez garażu i piętrowych łóżek. Jest super, ale brakuje w nim trochę miejsca na klamoty. W modelu z ogłoszenia masz wszystko - miejsce do siedzenia przy stoliku, spanie dla dorosłych w alkowie i spanie dla młodzieży na piętrowym łóżku. Dolne łóżko składasz i masz wielką przestrzeń bagażową.
Dla mnie jedyną wadą tego układu wnętrza jest ciasna łazienka, ale nie każdy ma taki obwód w pasie, jak ja i może to być zupełnie akceptowalne.

Dla mnie, kamper jest dwuosobowy, 3 osoby to ścisk, 4 to tłum. Więc zastanów się czy tego oczekujesz.
Mało miejsca na graty...
Plus taki, że ma pojazd z mieszkaniem w jednym.
Przyczepa to zestaw, ale....zdecydowanie więcej tam przewiozę, dlatego mam przyczepę i busa , koszty są większe, bo i złdziejski viatoll, i prawo jazdy. Ale jeżeli uprawia się urlopowanie stacjonarne to przyczepa jest lepsza. Według mnie, kamper bez urażania osób starszych jest dla emerytów, łatwiejszy w prowadzeniu, można się przemieszczać w miastach, ale jak się już rozłożysz, to aby pojechać po wodę do miasta nie mając skutera, to jest wyprawa....
Takie są plusy i minusy....
Rodzina z dziećmi to auto + przyczepa
Sami rodzice to kamper.
Za 60 tys spokojnie znajdziesz już budę na ducato 2, z 2,5TD.
Moim marzeniem jest niesmann bischoff flair nawet w wersji ducato I, ale na podwójnej osi...lub carthago..

wirefree - 2018-09-08, 18:10

mischka napisał/a:
wirefree napisał/a:
W polsce cieżko znalezc cos sensownego, wiekszosc to zaniedbane zajezdzone strare parchy. W Niemczech lepiej nie jest w wiekszosci komisow i handlarzy to stare wychechłane szroty po wypozyczalniach.Meble powycierane podrapane plastiki rozpadaja sie okna do wymiany. Czasem zdażają sie okazje ale jesli juz to tylko od prywatnego wlasciciela ale one szybko znikaja.


i to dlatego Niemcy jeżdżą tylko wychechłanymi szrotami po wypożyczalniach :roll: ... jak będziesz omijał szroty to znajdziesz normalne a co za tym idzie droższe komisy dające gwarancję na sprzedawane pojazdy (również używane)...
Jak kto mądry nie będzie słuchał porad takich jak wyżej. Niemcy, mała Holandia i Francja to ogromny rynek kamperów i przyczep.


To nie sa brednie ieszkam w Niemczech i od kilku lat regularnie przegladam lokalne komisy i ogloszenia stad te wnioski. A niemcy nie jezdza starymi klamotami te ktore jezdza to sa OK dlatego nikt ich nie sprzedaje. Sprzedawane sa te po wypozyczalniach albo zajechane zaniedbane klamory wybacz ale ciezko znalezc u Handlarza zadbany model nawet czasem nie chce im sie sprzatac w tych złomach ktore sprzedaja. Juz nie wspone o smrodzie stechlizny. Komisy ogolnie równaja z cenami w strone tych zadbanych i serwisowanych kamperow ale tylko z cenami reszta to prawie to samo co u nas. Zajrzyj kiedys do slynnego komisu wohnobil paradis kolo Hilpolsteinu to zrozumiesz o czym ja tutaj napisalem.

mischka - 2018-09-09, 08:29

wirefree napisał/a:
To nie sa brednie ieszkam w Niemczech
i to dlatego piszesz że nie możesz zapłacić polską kartą w aldiku i kauflandzie, wspominałeś też coś o spaniu w kamperze w Monachium tygodniami. Kamper naturalnie był na polskich tablicach, a pod polskim blokiem w jednym z polskich miast straż miejska zaproponowała ci przeparkowanie kampera bo przeszkadza na parkingu. Nie miałeś pojęcia o handlowych niedzielach w Bawarii. Nie wątpię w to że możesz pracować gdzieś w niemczech ale nie pisz o mieszkaniu w tym kraju.
Ostatnie moje skojarzenie to pytanie o naprawę rozbitego kampera. Jak ktoś szuka takich kamperów nigdy nie będzie miał pojęcia o normalnych komisach. Nie gniewaj się za mój wpis ale twoje wypowiedzi nie trzymają się kupy...

wirefree - 2018-09-09, 08:47

Trzymaja sie kupy tylko ze ty nie chcesz ich zrozumiec no bo jak tu mozna jednoczesnie mieszkac w niemczech i w polsce prawda? I do tego jeszcze w kamperze to sie tak nie da, a jednak widzisz mozna.


Tak wiec z regensburga daleko nie masz do http://www.wohnmobilparad...hnmobilparadies zajrzyj a bedziesz wiedzial o czym napisałem. Te luksusowe to może i są ale wiesz nie dla tych co szukaja kampera za 60 tysiecy zlotych. Przykladow mozna by podac kilkanascie np obserwowalem jednego kampera cena 19 tysiecy euro z dopiskiem ze szkoda po zalaniu i zagrzybiony. Ale już po kilku tygodniach ten sam zaczyna kosztowac 24,700 EUR i jest całkiem sprawny. Ja jezdze po całych niemczech i odwiedzam komisy w okolicy przegladam ogloszenia ogladam te auta z ogloszen i mam jako takie rozeznanie. Specem nie jestem ale cos wiem na ten temat dlatego postanowilem sie podzielic swoja wiedza.

Andrzej 73 - 2018-09-09, 09:14

wirefree napisał/a:
Te luksusowe to może i są ale wiesz nie dla tych co szukaja kampera za 60 tysiecy zlotych.

Z Twoich wypowiedzi wynika , że w Niemczech nie znajdziemy niczego suchego do 13-14 tyś. Euro
Popraw mnie jeśli źle to rozumiem...
Czyli co , trzeba szukać u nas , bo jest większa oferta? To chyba żart. :haha:
I jak to się dzieje , że handlarze ściągają kampy do Polski na sprzedaż i na tym zarabiają?

Miłej niedzieli... :spoko

wirefree - 2018-09-09, 09:47

Zle mnie zrozumiałeś, w Niemczech jest bardzo duuży wybór kamperów można by nawet napisać że olbrzymi ale jak się zacznie szukać to ciężko znależć coś na gotowo w dobrej cenie. Te naprawde zadbane z pełnym wyposażeniem nawet z lat 1998 i starsze potrafia kosztować 17-20 tysiecy EUR. Te które stoją w komisach to w 90% powypadkowe zaniedbane albo zgniłe złomy w które trzeba włożyć dużo pieniedzy żeby przywrocić im używalność. Oczywisćie wiekszosc wad jest doskonale zamaskowana i ktoś kto nie miał kampera tego nie zauważy. Pewnie można i kupić takiego tanio ale nakład pracy i gotówki bedzie bardzo duży. Ja wiem gospodarskim sposobem sie da, dlatego w polsce to co jest w ofercie to porażka można na palcach jednej reki policzyć te godne uwagi. Te po 13 tysiecy to naprawde ciezko kupic zadbanego bez zniszczonych porysowanych mebli i zniszczonej tapicerki, jesli sa to znikaja w ciagu 2 tygodni max. Sprzedałem swojego i szukam czegos na gotowo za 20-22 tysiace i napreawde to co ludzie sprzedaja nie jest warte tej ceny. Miałem jedna okazje naprawde auto w super stanie 1 szy wlasciciel zadbane w srodku jak nowe ale nie dałem zaliczki i odjechało z innym włascicielem. Tak że są okazje można je znależć ale naprawde cięzko.
Pawcio - 2018-09-09, 10:41

wirefree napisał/a:
w Niemczech jest bardzo duuży wybór kamperów można by nawet napisać że olbrzymi ale jak się zacznie szukać to ciężko znależć coś na gotowo w dobrej cenie.


I trafiłeś w sedno :haha: Jak się chce kupić coś dobrego to po prostu nie da się tego kupić tanio. A na okazję to raczej nie ma co liczyć. Ona nie przychodzi do człowieka jak się jej szuka :-P

Andrzej 73 - 2018-09-09, 11:06

wirefree, O widzisz , teraz napisałeś bardziej obrazowo. :ok
Zgadza się , wśród tej dużej ilości kamperów jest duży procent zgniłków czy mocno zdewastowanych , ale nie piszmy że nie ma rodzynków.
Porównujemy cały czas rynek krajowy z zagranicznym.
Jeździłem nie raz oglądać kampery po kraju. Nie ma ich wiele i w dodatku same przypadki po przejściach lub po naprawach. Do kwoty 60 tyś złotych każdy kamper sprzedawany w Polsce będzie miał coś do zrobienia.
Trzeba prawdzie spojrzeć w oczy. Wśród dużym wyborze egzemplarzy łatwiej znaleźć coś sensownego aniżeli w kilkunastu sztukach.
A nadrzędną sprawą jest co napisał Pawcio...
Pawcio napisał/a:
Jak się chce kupić coś dobrego to po prostu nie da się tego kupić tanio.


:spoko

mischka - 2018-09-09, 11:22

wirefree napisał/a:
Te które stoją w komisach to w 90% powypadkowe zaniedbane albo zgniłe złomy w które trzeba włożyć dużo pieniedzy żeby przywrocić im używalność.

Zacznij omijać szrotplace a okaże się że oprócz ofert szóstej kategorii są również dobre używane. Rozpiętość w cenach na pozór takich samych wozideł jest ogromna. Jak sam zauważyłeś samochody z 1998roku potrafią kosztować 20000€, te same modele i roczniki można kupić 50% taniej.
Mój kamper też będzie sprzedawany w komisie co wg twojej logiki oznacza że na 90% jest zajechany, mokry, wypadkowy i w ogóle katastrofa na czterech kołach. Prawda jest taka że używane nigdy nie będzie nowe, nawet najbardziej zadbany pojazd się starzeje. Porysowany stół nie jest wg mnie kryterium przy zakupie. Oczywiste jest że kupując używany sprzęt trzeba być bardzo czujnym (zresztą przy nowym też) natomiast nie zgadzam się ze stwierdzeniem że 90% używanych komisowych kamperów to ruiny. Jako osoba mieszkająca w Niemczech doskonale wiesz o tym że handlarze mają obowiązek naprawy sprzętu który sprzedali (nawet używanego) Dlatego wolą trefny towar oddać handlarzom z Polski, Rumunii, Węgier itp...
Kombinatorzy i oszuści zdarzają się wszędzie ale 90%???

mmbu - 2018-09-09, 15:11

Przy poszukiwaniu campera z budżetem 60tyś , to szukałbym w przedziale 40-45tyś + reszta na doposażenie i naprawy. W takim założeniu można mieć naprawdę fajnego campera. Ideału się nie kupi. Zawsze będzie coś do zrobienia. Albo trafi się maniak kontaktów natynkowych w każdym możliwym boczku szafy i przewodami przybitymi na ich zewnętrznej stronie, albo idealna zabudowa z pourywanymi frontami, ale bez przeróbek. W tym drugim przypadku zazwyczaj mechanika w samochodzie pozostawia wiele do życzenia.
Z moich poszukiwań i obserwacji, to w Polsce przyzwoite campery często służą jako spłata nowego campera. Ktoś kto dbał i ma fajny samochód kupuje sobie nowego, a stary trafia na wypożyczenie, aż starczy mu sił. Jak już ma dosyć , ale jeszcze trzyma się kupy , to jest sprzedawany. Z wypożyczenia spłacana jest rata za nowego. Coś podobnego jak wynajem starej kawalerki, po kupnie większego mieszkania.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group