Arcadio - 2018-09-06, 08:01 Temat postu: Vivaro Westfalia? Transit Euroline? a może coś innego Koleżanki i Koledzy, potrzebuję porady. Po zwiedzeniu kawałka europy z namiotem w bagażniku nadszedł czas na drobny upgrade. Przez ostatni czas myśleliśmy, podglądaliśmy, rozważaliśmy i porównywaliśmy kampery, przyczepy i busy w wielu możliwych kombinacjach i wyszło nam, że w tym momencie najodpowiedniejszy będzie dla nas stalowy namiot na kołach wyposażony w ogrzewanie. Po przejrzeniu dostępnych ofert natrafiliśmy na 2 samochody spełniające nasze wymagania. Opla Vivaro w wersji Westfalia L2H1 i Forda Transita Euroline. I tu pojawia się pytanie do osób bardziej obeznanych z tematem: Czy inni producenci oferowali coś podobnego? Jeśli tak to pod jaką nazwą szukać? Założenia: - samochód o wysokości około 2 metrów (garaże w okolicy nie wpuszczą nic wyższego), - prędkość przelotowa około 130 km/h przy rozsądnym spalaniu, - 7 miejsc (2+2+3) przy czym drugi rząd będzie przez 90% czasu zdemontowany, - kanapa przesuwna i rozkładana do funkcji łóżka, - ogrzewanie postojowe, - nie starszy niż 2006/7 Mile widziane obrotowe fotele w 1 i 2 rzędzie. Budżet na zakup, sprowadzenie, rejestrację, opłaty i pierwszy przegląd (paski, filtry, płyny i co tam jeszcze trzeba) - najlepiej do 60 tys (z ew. możliwością zwiększenia o kolejne 10-15 tys). Podane założenia idealnie spełniają 2 wymienione wyżej samochody ale być może nieświadomie zawężam sobie wybór nie znając innych propozycji. VW T5 odrzuciłem ze względu na zamocowaną na stałe tylną kanapę. Szukałem Ducato Panoramy, ale znalazłem jedynie wersje 8 i 9 miejscowe z nieskładanymi kanapami montowanymi na stałe. Samochody typu Viano Marco Polo czy turystyczne zabudowy Trafica/Vivaro też odrzucamy. Nie przekonuje nas gotowanie w tak małej przestrzeni a mikroskopijna umywalka/zlew zamiast ułatwić życie będzie źródłem wody wychlapanej na podłogę. Ew. druga możliwość to zakup busa w wersji osobowej i dołożenie do niego systemu szyn w podłodze, przesuwnych i obrotowych foteli oraz rozkładanej kanapy. Niestety również w tej opcji nie znam producenta tego typu wyposażenia żeby ew. przeróbka miała ręce i nogi. z góry dziękuję za wszystkie sugestie i podpowiedzi. Pozdrawiam:) xbartman - 2018-09-06, 16:29 Widzę to jakąś nieścisłość:
to jak to w końcu jest, spełniają oczekiwania czy odrzucacie? amples - 2018-09-06, 16:52
bez dodatkowych udogodnień typu kuchnia łazienka itp. Takie to można prawie z każdego zrobić , jeśli gotowe to trzeba iść na kompromis . xbartman - 2018-09-06, 19:27 No jeśli tak to faktycznie każdy model. Ale jako użytkownik turystycznego primastara (vivaro) zapewniam, że można w nim gotować bez żadnej traumy. Umywalka nie jest mikroskopijna i nigdy nie miałem problemów z rozchlapywaniem itp. Ze swojej strony szczerze polecam, jeśli ktoś szuka niewielkiego, turystycznego auta. Trzeba jednak dodać, że tej wielkości samochody to rozwiązanie dla dwóch osób. Nie wyobrażam sobie podróżować nim, na dłuższą metę, w większym gronie. Arcadio - 2018-09-06, 20:01 Jest dokładnie tak jak pisze Amples. Szukamy czegoś co przez 90% czasu będziemy używać do 2 osobowych dłuższych i krótszych podróży. Przez 7% do przewiezienia teściów i rodziców w jakieś ciekawe turystycznie miejsce (z noclegiem w hotelu). 3% czasu zostanie na przewiezienie czasem czegoś większego (po wymontowaniu foteli i kanapy). Na początku byliśmy napaleni na to co zrobił Xbartman (zresztą to po przejrzeniu relacji z tej budowy i późniejszych wyjazdów odpuściliśmy sobie duże samochody:)) Rozważaliśmy albo samodzielną budowę albo zakup samochodu i oddanie go w ręce firm z Poznania lub Mosiny zajmujących się tego typu przeróbkami. Ostatecznie ze względu na większą uniwersalność skierowaliśmy wzrok w kierunku gotowych projektów typu Westfalia. Opinie o małych umywalkach wyrobiłem sobie wyłącznie na podstawie oględzin jednego Viano Marco Polo więc faktycznie inne rozwiązania mogą sprawdzić się lepiej. W sobotę ruszamy na krótki urlop północą Czech i południem Saksonii. Po drodze zamierzamy wstąpić do kilku niemieckich komisów żeby w końcu "na żywo" przymierzyć się do któregoś samochodu. Z namiotowego doświadczenia wiemy że toaleta nie jest nam niezbędna w samochodzie. Temat prysznica doskonale rozwiązuje 8 litrowy prysznic z decathlona. Czy ktoś poza fordem, vw i oplem robił coś podobnego? izola - 2018-09-06, 20:31
... małe sprostowanie, w Marco Polo, to male w kuchennym bloku - to nie jest umywalka! to służy do mycia naczeń ,,, albo dla chętnego do "kociej toalety" 
xbartman - 2018-09-06, 20:35 To raczej na tych modelach się kończy. Najpopularniejsze tego typu samochody to VW i Mercedes. Potem Trafic/Vivaro. Zabudowy to Westfalia, Marco Polo i California. Widziałem jakieś pojedyncze egzemplarze chyba Peugeot Expert i Fiat Scudo ale te już są mniejsze. Tez jakiegoś japończyka kiedyś widziałem ale też z mniejszych. Ewentualnie Ducato L2H1 ale do własnej aranżacji bo chyba modeli typu Westfalia nie było. Darek Szczecin - 2018-09-07, 07:24 Arcadio, z twojego opisu szukasz VW T4 , T5, T6 w wersji Multivan, Tylna kanapa trzy osobowa jest demontowalna, Miałem i byłem bardzo zadowolony, Multivan jest autem bardzo uniwersalnym i modyfikowalnym , Jest stolik, obracane fotel pierwszego mi drugiego rzędu, dodatkowy akumulator, (opcjonalnie lodówka kompresorowa dedykowana). Możesz jak masz potrzebę usunąć z zaczepów i szyn fotele drugiego rzędu oraz kanapę (ciut ciężka, samemu można ale trzeba mieć parę  ). Do multivana T4 spokojnie dawałem radę zapakować Duży motocykl HD Road Glide 
Grzegorz fest leniwy - 2018-09-09, 22:31 Skąd pomysł z rozchlapywaniem wody? Użytkuję Marcopolo od 5 lat a T6 Californie od pół roku i zlew to chyba ostatnie czego mógłbym się w tym aucie czepiać. Dobrze przemyśl tę decyzję, mogę Ci wynająć auto na parę dni żebyś sobie sprawdził wszelkie za i przeciw. Arcadio - 2018-09-23, 06:51 Dzięki za wszystkie sugestie. W czasie urlopu raz jeszcze przemyśleliśmy całą koncepcję i... wciąż nic nie wiemy. Wymóg przesuwania kanapy odrzuciliśmy i po sugestii Darka zacząłem wertować serwisy w poszukiwaniu VW. Czy każdy multivany miały składaną kanapę? Pomysł z rozchlapywaniem wody wziął się z mojej jednej! krótkiej wizyty w marco polo. Po uruchomieniu kranu ochlapałem się:) z tego co mówił właściciel była tam założona nieoryginalna instalacja ciśnieniowa z bojlerem wiec najprawdopodobniej to moje szybkie otworzenie zaworu spowodowało wychlapanie wody na podłogę. I dopóki nie uświadomiliście mnie że można z tego normalnie korzystać myślałem że ten typ tak ma. Marco polo podoba się żonie ale znalezione egzemplarze w odpowiadającym nam stanie są poza zasięgiem. Coraz śmielej patrzę w kierunku własnoręcznego wykonania zabudowy. Zimę planowaliśmy wykorzystać na remont Barkasa b-1000 ale nauka robienia mebli też jest kusząca. |
