|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Prawo i przepisy - Specjalny vs Ciężarowy
joko - 2018-09-17, 18:49 Temat postu: Specjalny vs Ciężarowy Wiele o tym było, ale zazwyczaj przy okazji innych dyskusji. Dokładnie takiego wątku nie znalazłem, więc albo nie ma albo źle szukałem ...... nie ważne.
Coś tam sobie powoli wymyślam w temacie budowy pojazdu turystycznego (specjalnie nie nazywam go kamperem, bo koncepcja nieco inna) i na chwilę obecną koncepcja zakłada jako bazę nie blaszaka, jak robi większość, lecz fabrycznie nową tzw. ramę do zabudowy.
Jak wiadomo takiego pojazdu nie można zarejestrować, ponieważ nie posiada on przeznaczenia (jest to półprodukt) . Przeznaczenie pojazdu nadaje się przez wykonanie określonej zabudowy (przez producenta lub inną uprawnioną do tego firmę).
Upraszczając i nie wnikając w moją koncepcję (bo nie ona jest tematem wątku) w moim rozwiązaniu będę potrzebował wykonać coś na wzór platformy, czy lawety i w związku z tym pojazd będzie mógł być zarejestrowany jako ciężarowy z przeznaczeniem jako platforma do przewozu ..... czegoś.
Ani przy pierwszej rejestracji , ani potem na zasadzie zmiany przeznaczenia nie będzie się dało zrobić z tego samochodu osobowego , a i ze specjalnym kempingowym też szans nie widzę.
W związku tym, tak wykonany pojazd jest skazany na to aby być całe życie ciężarowym.
I tutaj moje pytanie odnośnie wad i zalet takiego rodzaju pojazdu w kontekście użytkowania go jako turystyczny.
Z punktu widzenia samej konstrukcji , jedna z głównych wad ciężarowych, czyli stała przegroda jest problemem marginalnym, bo bez względu na rodzaj i tak będzie tam musiała być. Z innych znanych mi wad ciężarówek, to zakazy wjazdu dla takich pojazdów, niższe odszkodowania z OC, niższa wartość przy odsprzedaży itp.
Z zalet ciężarowych to pewnie brak akcyzy ..... i nie wiem co jeszcze ?
Wiem, że wiele osób jeździ kamperkami (zwłaszcza po konwersji z blaszaka) zarejestrowanymi jako ciężarowe i żyje .
Podpowiedzcie jak na chwilę obecną, przy aktualnie obowiązującym stanie prawnym i innych uwarunkowaniach , wygląda lista wad i zalet takiego rozwiązania, w porównaniu do pojazdów specjalnych kempingowych.
Tego co chcę zrobić nie da się na bazie blaszaka, więc opcji na zmianę na specjalny kempingowy czy osobowy nie ma i będę musiał podjąć decyzję czy w ogóle w tę stronę iść.
joko - 2018-09-17, 22:53
Dowiadywałem się dzisiaj w salonie Fiat Professional i VW (Crafter) co do ewentualnych możliwości zarejestrowania jako osobowy i nie ma opcji.
Rozpatrywałem również brygadówkę, ale aby można było rejestrować jako osobowy muszą być trzy rzędy siedzeń, więc brygadówka też odpada.
Bronek - 2018-09-17, 22:58
Przegroda, czy to oznacza, że do tyłu nie przejdziesz?
joko - 2018-09-17, 23:49
Darku, no jak ciężarowy to przegroda ...... ale nie chciał bym tutaj w techniczne aspekty się wdawać, tylko chodzi mi o to czy jak pojazd będzie w papierach ciężarowy, to czy z punktu widzenia eksploatacji jako pojazd turystyczny będzie więcej wad czy zalet.
Jak dojdę do tego , że nie jest to problem to będę temat rozwijał w tym kierunku, jak nie to mam plan B.
Bronek - 2018-09-18, 00:03
To Kuba wiem, tylko czy ta przegroda aby nie może być.... przechodnia. Jeśli jest obligatoryjna.. w ciężarowym
Pytałeś o wady. To wada,
Nie znając założeń, czy to ma być modułowy i do pracy i do wypiczynku. Czy stacjonarna część rekreacyjna, a reszta to samochód, do np zwiedzania?
Przegroda.. to dla mnie nieciekawy element wymagalny. Lipa.
Już wtedy wolałbym naczepę na bajeranckim pickupie.
Jak znam Ciebie, pytania stawiasz raczej retoryczne i już masz plan a wszystkie tu sugestie i opunie, to ot tak dla zabicia czasu..
joko - 2018-09-18, 00:08
Jak pewne pamiętasz z Naszej ostatniej rozmowy tel. chciałbym pójść w kierunku budowy pojazdu, który łączył by zalety kampera i cepki, czyli do jazdy kamper, ale ze zdejmowaną zabudową, tak aby na postoju mieć samochód do dyspozycji. Zabudowa ma być dodatkowo rozkładana tak aby powierzchnia użytkowa była większa.
Ostatnio doszedł mi jeszcze jeden pomysł, który jest już mocno hardcorowy , a zobrazuje go najlepiej poniższy link :
m
https://www.motor1.com/ne...ne-camper-boat/
albo ten :
http://www.caraboat.com.au/
Generalnie jestem coraz bardziej napalony na solidne pływadło, bo rozkładany katamaran już mi nie wystarcza.
Rozglądałem się ostatnio za jachtem 6-8m, takim na którym można by trochę pomieszkać i kilka typów mam, ale gdybym się zdecydował to wtedy odpada kamper, bo nie będę takiej łodzi za kamperem ciągał.
Pomysł a propos podanych linków jest taki, aby to co tam robią na przyczepach, zapakować na samochód i w czasie podróży używać to jako kampera, po zdjęciu jako przyczepy (samochód zostaje do jazdy) , a po zrzuceniu na wodę jak jachtu motorowego.
Samochód jaki był bym w stanie dostosować do przewozu tego ustrojstwa może być w papierach tylko ciężarowy, więc stąd moje pytanie.
Na to aby ta przegroda nie była przeszkodą (tzn. na przeglądy, kontrole drogowe , itp. będzie, ale w każdej chwili będę mógł ją otworzyć) też mam pomysł już od dawna , ale oficjalnie będzie, bo wyjścia innego nie ma.
Gdyby wpis "ciężarowy" w DR to było by więcej problemów niż korzyści , to rozważam też rozwiązanie takie jak w podanych linkach, czyli przyczepa ciągnięta przez SUV'a, lub naszepa na PickUp'a . Mam wtedy porządne wozidło do dyspozycji, spanie na lądzie i fajne pływadło na wodę ...... nie ma jednak w takim przypadku kampera
Bronek - 2018-09-18, 00:17
Do takiej kapsuły/łodzi tylko nogi a ją na pakę LKW.. Paka rozsuwana jak plstformach TIRów, by zmiejszyć auto.
Dużo pomysłów.....
Sam jachf to ograniczenie.. Ale z autem to już sympatyczniej.
Mnie tak na tu i teraz, tylko nurtuje sprawa tej integralności, czyli aby część mieszkalno pływająca była jednością skomunikowaną wewnątrz z samochodem, gdy jest transportowana. Inaczej to tylko łódź, kemping jako bagaż.
ps. Też myślałem nad "nie oficjalnym" przejściem. Ale to mi się nie podoba , zawsze to "zadra w tyłku" a nie lubię mieć świadomości, że ktoś to odkryje i... to nie po mojemu.
joko - 2018-09-18, 00:52
Przegroda ma być trwale zamontowana i jest potrzebna na przegląd i w czasie jazdy.
Mam na to patenta, aby dało się to otworzyć na postoju, a niewtajemniczony nie zorientował się co do takich możliwości .
W rozwiązaniu wcześniejszym (czyli bez łodzi ) miała być zdejmowana zabudowa (do postawienia na nogach i mocno rozkładana) i tam połączenie zabudowy z kabiną wymagało dwóch osobnych zamknięć , tak aby po rozłączeniu można było zamknąć i kabinę samochodu i zabudowę.
Gdyby samochód mógł być jako osobowy lub specjalny (bez przegrody) to dwie rolety załatwiły by sprawę.
Teraz na pewno rozważył bym w samochodzie tę "trwałą" przegrodę a roletę do zabudowy/łodzi
Mam nawet już zaprojektowane połaczenie kabiny z zabudową, tak aby było wodoszczelne.
Gdyby zakładać tę zabudowę/łódź odwrotnie niż robią to w tych rozwiązaniach z przyczepą, tzn. rufą do kabiny, to ta roleta by tam nawet pasowała .
Jest jeszcze jeden problem z zakładaniem tego na samochód , w porównaniu do rozwiązania na przyczepie, mianowicie gorzej będzie to slipować. Przyczepą wjeżdża się do wody i łodka schodzi, a z samochodu będzie problem.
No własnie ale zamiast dyskutować o tym o czym chciałem , czyli o wadach i zaletach użytkowania samochodu turystycznego zarejestrowanego jako ciężarowy ..... rozważamy rozwiązania techniczne
Jak dla mnie to jest ważniejsze, bo jak papierowo i przepisowo to ogarnę, to projekt i budowa będą dla mnie tylko zabawą
Teraz muszę wiedzieć, czy jak pójdę w tym kierunku , fajnie się pobawię , wydam wiadro kasy i będę miał finalnie pojazd z wpisem "ciężarowy" w DR, to się będę bardziej tym cieszył czy bardziej wku....ał . Jak to drugie to olewam i idę w przyczepę lub naczepę.
Ale mają ludki kamperki jako ciężarowe i z tego co pamiętam z jakiś wcześniejszych tematów, to sobie nawet chwalą.
Zapodajcie proszę wszystkie za i przeciw, cobym miał materiał do przemyślenia
Bronek - 2018-09-18, 06:50
A co z masą? Chcesz się zmieścić w 3,5?
Slipowanie?
Żurawik? Cudzy istniejący, albo eładny. Ale to ogranicza miejsce do tych gdzie można podjechać.
Rolki pod budą/łodzią, lub ślizgi, tak by zsunąć na przyczepkę do slipiwania.
Ale taka czepka, to ekstra własna konstrukcja, składana, jej waga i dodatkowa robota....
Coś na kształt i funkcję rozładowywania dużych kontenerów na śmieci (taka rama)?
..... cdn
joko - 2018-09-18, 09:16
Darku, założę chyba osobny temat wieczorkiem, aby sprawy techniczne przedyskutować , a tutaj naprawdę chciałbym choć kilka zdań od kogoś , kto użytkuje kampera zarej.jako ciężarowy, aby opisał plusy i minusy.
Co z tego, że sobie wymyślę jak to zrobić, jak mnie papiery nie puszczą , albo funkcjonalność z racji przepisów będzie nie akceptowalna.
Jak na razie wszystko przemawia jednak za przyczepką lub naczepką , bo wtedy wszystko prostsze konstrukcyjnie i prawnie, samochód "dyspozycyjny" do tego lepszy , zapas DMC do 7t na B+E, slipowanie jak normalnej łódki bez wynalazków, na lądzie użytkujesz jak cepkę, itp.itd..... nie ma tylko funkcjonalności kampera i to mnie martwi bo się przyzwyczaiłem .
Teoretycznie stosując tę holenderską sztywną naczepę do zwiększania ładowności dostawczaków , można na B+E zrobić kampera do 5t i to w sumie wystarczy ....... ale co by nie robił i nie wymyślał dalej jest ciężarowy ......
koko - 2018-09-18, 09:50
Producent samochodów specjalnych (bary,sklepy kuchnie) chciał produkować campery największy
problem miał z homologacją zamontowania siedzeń i pasów dla pasażerów.POLEGŁ.
Matheus - 2018-09-18, 09:56
Ciągnik siodłowy (do 3.5t) z naczepą tworzące zestaw powyżej 3.5t, zarejestrowane jako ciężarowy wymaga tacho niestety i podatku drogowego i licencji na transport i mega wysokiego oc.
amples - 2018-09-18, 10:24
Matheus napisał/a: | podatku drogowego i licencji na transport | Osoba prywatna i transport na potrzeby własne nie zarobkowy nie świadczy usługi nie potrzebuje TACHO Licencji.
Osoba ktora prowadzi działalność lub transportuje zarobkowo powyzej 3. 5 T musi posiadac tacho oraz licencję na transport
Matheus - 2018-09-18, 10:27
Co do licencji ok. Trzeb zaswiadczenie o transporcie na potrzeby własne, ale tacho musi być.
sweetek - 2018-09-18, 10:28
pożyczałem ostatnio lawete z kabina na 6 osób i była zarejestrowana jako osobowo-ciężarowy. W sumie fajne auto bo na citroenie chyba 2,8, najazd 6 metrów masa do 3,5 t., klima itp, a spalanie na trasie 600 km wyszło 8,5 litra z małym autem w jedna stronę.
Darek Szczecin - 2018-09-18, 10:30
w niemczech w niedzielę jest zakaz poruszania się samochodów ciężarowych z przyczepami, taki sam zestaw czyli ciągnący pojazd jest w kategorii osobowy, lub kamper może sobie ciągnąć co chce.
amples - 2018-09-18, 10:36
Matheus napisał/a: | ale tacho musi być. | A przypadkiem :
Zwolnienia od rejestracji czasu pracy kierowców, a co za tym idzie z konieczności instalacji i używania tachografu określone zostały w art. 3 rozporządzenia WE 561/2006.
pojazdami lub zespołami pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 7,5 ton używanymi do niezarobkowego przewozu rzeczy – dotyczy wyłącznie przewozów wykonywanych prywatnie, niezwiązanych z jakąkolwiek działalnością gospodarczą.
Darek Szczecin - 2018-09-18, 10:44
amples napisał/a: | Matheus napisał/a: | ale tacho musi być. | A przypadkiem :
Zwolnienia od rejestracji czasu pracy kierowców, a co za tym idzie z konieczności instalacji i używania tachografu określone zostały w art. 3 rozporządzenia WE 561/2006.
pojazdami lub zespołami pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 7,5 ton używanymi do niezarobkowego przewozu rzeczy – dotyczy wyłącznie przewozów wykonywanych prywatnie, niezwiązanych z jakąkolwiek działalnością gospodarczą. |
Zgadza się. niezarobkowo ciężarowym możemy tworzyć zestaw do 7,5 bez tacho. Temat ćwiczyłem bo chcieli mi kiedyś nałożyć karę 3500 pln za brak licencji i 7500 pln za brak tacho jak radośnie Ducatem ciężarowym targałem przyczepkę. Musiałem durne oświadczenia pisać i po pół roku odpuścili
joko - 2018-09-18, 10:50
koko napisał/a: | Producent samochodów specjalnych (bary,sklepy kuchnie) chciał produkować campery największy
problem miał z homologacją zamontowania siedzeń i pasów dla pasażerów.POLEGŁ. |
No dokładnie, jakakolwiek próba pójścia z taką samoróbką w kierunku specjalny/osobowy jest daremna, dlatego dopytuję o te wady i zalety, gdy pojazd jest ciężarowy bo tylko taka opcja jest tutaj możliwa.
U mnie w praktyce miało by to wyglądać tak, że kupuję tzw. ramę do zabudowy (z pełną zamkniętą szoferką) i bezpośrednio u producenta lub w firmie zewnętrznej, która ma do tego uprawnienia robię zabudowę nadającą pojazdowi przeznaczenie. W moim przypadku było by to coś w rodzaju lawety lub platformy do przewozu ładunków i tak rejestruję.
To co będę na to zakładał czyli ta zabudowo-łódź, czy jak to nazwać, była by de facto ładunkiem.
Czyli jadę sobie prywatnie dostawczakiem-platformą i wiozę sobie na tym łódkę nad wodę.
Sama ta zabudowo-łódź będzię zarejestrowana jako ...... łódka własnie, więc tak to prawnie będzie wyglądało, że jadę dostawczakiem (ciężarowym) z łódką na pace.
I chodzi mi teraz właśnie o to , aby ustalić czy w takiej formie to ja będę z tego miał pożytek, czy więcej kłopotów i nerwów po drodze i utrudnień z racji tego że ciężarówka nie kamper, czy osobówka ?
Z tacho i licencją nie ma problemów , jak pisze amples , wtedy jak użytek prywatny To już sobie posprawdzałem i tu sprawa czysta ..... ale np. te zakazy jazdy w niedzielę to już jest jakiś argument przeciw ...... no właśnie o to mi chodzi, zapodajcie proszę wszystkie za i przeciw jakie przychodzą Wam do głowy, im więcej tego będzie tym lepiej będzie mi podjąć decyzję co dalej.
Co do tych zakazów w niedzielę, to może jest podobnie jak z tacho i licencją, że jak prywatnie, to nie obowiązuje ?
Ja to planuję tak zaprojektować i zrobić, aby ten pojazd razem z tą zabudowo-łódką wyglądał jak kamper, więc szanse na to że mnie ktoś pod pretekstem jazdy ciężarówką zatrzyma, są marne ..... ale są i to już na psychę będzie waliło
Matheus - 2018-09-18, 10:52
Czyli zostaje viatoll i wysokie OC za ciągnik siodlowy.
Najlepsze wyjście to ciężarowy z nakładką-przyczepą. Wtedy tylko opłaty drogowe.
Darek Szczecin - 2018-09-18, 11:02
Niestety w niemczech nie interesuje ich czy zarobkowo czy prywatnie, chodzi im tylko o kategorie pojazdu, Mnie w niemczech zatrzymali w niedzielę miałem puste auto i pustą przyczepę , dowody rejestracyjne na mnie imienne poległem na 100 euro. Możliwe też że to jakaś mega złośliwość kontrolujących.
joko - 2018-09-18, 11:12
Matheus napisał/a: | Czyli zostaje viatoll i wysokie OC za ciągnik siodlowy |
Viatoll tak czy inaczej jeżeli wyjdę poza 3.5t. Jeżeli zrobię to jako platformę i na niej wożoną zabudowę to tak czy tak muszę się zmieścić w 3.5t aby na B tym jeżdzić. Jeżeli zastosuję ten holenderski patent na zwiększenie ładowności to Viatoll , jeśli przyczepa czy naczepa to też.
Ale umówmy się ten Viatoll to w tym wszystkim największy problem nie jest.
Co rozumiesz przez wysokie OC, jak to się ma procentowo do "normalnego" ?
To że jazda takim ustrojstwem będzie droższa jak zwykłym kamperem to ja tego jestem świadomy , sam pojazd tani nie będzie.
Bardziej mnie mogą zniechęcić zakazy czy inne ograniczenia funkcjonalności związane z ograniczeniami prawnymi.
Taki zakaz ruchu w określonym miejscu lub czasie, to jest minus duży.
Jest jeszcze kwestia samego samochodu, bo nawet jak ten ładunek z niego zdejmę i zostawię na kempingu czy w marinie, to ciężarowy dostawczak jako pojazd dyżurny to tak trochę słabo.
Ciągnąc cepkę Van'em mam cały czas osobówkę, którą nie wstyd i nie problem się gdziekolwiek pokazać, i jedyny minus to ten Viatoll ........ no ale to już wtedy nie kamper
Matheus - 2018-09-18, 11:17
Jeśli auto jest zarejestrowane jako ciągnik siodłowy to OC potrafi sięgnąć 4tyś zł.
joko - 2018-09-18, 11:21
Matheus napisał/a: | Jeśli auto jest zarejestrowane jako ciągnik siodłowy to OC potrafi sięgnąć 4tyś zł. |
No to grubo faktycznie
Matheus - 2018-09-18, 11:25
Niestety ciągnimi siodłowe mają najwyższe OC jakie może chyba być.
bert - 2018-09-18, 12:31
no dobra, a czemu nie zarejestrować tego jako pomoc drogową?
Masz wówczas pojazd specjalny, platformę na której wieziesz sobie to coś co chcesz wozić. Chyba nic prostszego nie da się w tej kwestii wymyślić
joko - 2018-09-18, 13:54
bert napisał/a: | no dobra, a czemu nie zarejestrować tego jako pomoc drogową?
Masz wówczas pojazd specjalny, platformę na której wieziesz sobie to coś co chcesz wozić. Chyba nic prostszego nie da się w tej kwestii wymyślić |
Ma to sens, tym bardziej że konstrukcja tej platformy najbardziej zbliżona będzie właśnie do autolawety i na bazie takiej homologacji można by to wykonać .
Rozmawiałem wczoraj w salonach sprzedaży Fiata i VW jak wygląda sama procedura zabudowy i rejestracji pojazdu typu "rama do zabudowy" i w obu dostałem taką samą informację, że mogą to zrobić wyłącznie firmy mające certyfikat producenta (chodzi o gwarancję) i co jest oczywiste jedynie na bazie gotowych homologacji na konkretny rodzaj pojazdu, jaki posiadają.
Z racji możliwości w tym zakresie najlepiej chyba użyć do tego firmy związanej bezpośrednio z producentem samochodu.
Co ważne istnieje możliwość uzgodnienia szczegółów technicznych samej zabudowy, co do zakresu prac, wymiarów, itp, więc nie jest to tak, że jak np. autolaweta to tylko jedna określona konstrukcja i tyle. Podobnie jak np . z plandeką, czy kontenerem, homologacja jest na samochód dostawczy z kontenerem , a wymiary kontenera mogą być różne, takie jakie klientowi pasują.
W moim przypadku ta zabudowa nadająca pojazdowi przeznaczenie powinna być możliwie najprostsza, bo de faco to mnie potrzebne są prowadnice i kilka zaczepów zamontowanych do oryginalnej ramy. Wszystko co ponad to to tylko niepotrzebne obciążanie konstrukcji i ponoszenie kosztów.
Dopytam przy najbliższej okazji jak mogło by to wyglądać, aby dało się to podciągnąć pod homologację autolawety.
Dzięki Bert za wskazanie kierunku
Jakie ewentualnie jeszcze pojazdy specjalne wchodziły by w grę ? Tu by najbardziej zbliżonym do faktycznego zastosowania była platforma do przewozu łodzi, ale nie wiem czy takie coś istnieje, czy ktoś ma na taką konstrukcję homologację , a ponadto to jest niepotrzebne ograniczanie zakresu zastosowania.
Ta pomoc drogowa o której piszesz jako o samochodzie specjalnym to jest w właśnie tak określona, czy jest to bardziej ogólnie laweta/platforma, do przewozu innych pojazdów ?
Gdyby to był pojazd specjalny do przewozu innych pojazdów to z automatu łodzie też się do nich zaliczają.
Miałbym przy okazji od razu własną lawetkę aby sobie wózek sportowy na tor zawieźć, jak czasem potrzebuję (wożę na lawecie w formie przyczepy)
joko - 2018-09-18, 15:27
Z tą Pomocą Drogową jest tylko taki problem, że aby była zarejestrowana jako Specjalny, musi być zółta, mieć zółte koguty i być wyposażona w różne różności ......
A czy normalna platforma lub laweta do przewozu pojazdów może być Specjalnym ?
I czy Specjalny przestaje być Ciężarowym w kwestii przepisów pod jakie podlega (jakie znaczenie ma tutaj wpisana w dowód kategoria pojazdu) ?
W kamperze mam SPECJALNY / KEMPINGOWY / M1 , tutaj może być SPECJALNY / POMOC DROGOWA /N1 ......................... jaka w praktyce będzie różnica w użytkowaniu ?
bert - 2018-09-18, 15:49
joko napisał/a: | Z tą Pomocą Drogową jest tylko taki problem, że aby była zarejestrowana jako Specjalny, musi być zółta, mieć zółte koguty i być wyposażona w różne różności ......
A czy normalna platforma lub laweta do przewozu pojazdów może być Specjalnym ?
I czy Specjalny przestaje być Ciężarowym w kwestii przepisów pod jakie podlega (jakie znaczenie ma tutaj wpisana w dowód kategoria pojazdu) ?
W kamperze mam SPECJALNY / KEMPINGOWY / M1 , tutaj może być SPECJALNY / POMOC DROGOWA /N1 ......................... jaka w praktyce będzie różnica w użytkowaniu ? |
pas żółty wystarczy, koguty na magnesie, sztywny hol i linka do holowania jednośladów wyczerpują o ile dobrze pamiętam pozostałe wymogi.
Ale sprawdź u źródła czyli w wymogach dla poj spec.
joko - 2018-09-18, 16:08
Dosłownie przed chwilą skończyłem rozmowę z człowiekiem z jednej z firm , które zajmują się wykonywaniem zabudów , w tym pomocy drogowych i autolawet.
O ile dobrze to zrozumiałem, to cały proces trzeba by zacząć od tego, aby zrobić zabudowę POMOC DROGOWA i tak zarejestrować pojazd. Mamy wtedy SPECJALNY/POMOC DROGOWA/N1
Atrybuty Pomocy Drogowej niezbędne do przeglądu przy pierwszej rejestracji to tak jak piszesz zółty pas z folii, koguty na magnesie i miękki oraz twardy hol. Wszystko to mogą udostępnić na czas rejestracji.
Po rejestracji robi się zmianę przeznaczenia i wpis POMOC DROGOWA zastępuje LAWETĄ DO PRZEWOZU POJAZDÓW, czy jakoś tak.
Usuwa się paski i koguty i dorabia potrzebne prowadnice uchwyty itp.
Podobno wpis POJAZD SPECJALNY zostaje, a zmiana przeznaczenia kasuje potrzebę posiadania zółtego koloru , kogutów i holów ......... niby wszystko jasne , ale jakoś nie wiem czemu nie do końca mnie to tłumaczenie przekonuje.
Mój rozmówca nie był w stanie natomiast odpowiedzieć mi na pytanie czy samochód z wpisem : SPECJALNY/LAWETA DO PRZEWOZU POJAZDÓW/N1 to z punktu widzenia prawa drogowego coś innego jak CIĘŻAROWY / LAWETA /N1
Flag - 2018-09-18, 17:17
Ja jezdze zarejestrowany jako ciężarowy, DMC 3498kg, nie mam haka. Przegroda jest i będzie bo dla mnie najważniejsza była izolacja auta, bez przegrody to troche lipa. Nigdy nie mialem z tego tytułu żadnych problemów, zrobilem około 80tyś po europie.
Bajaga - 2018-09-18, 19:26
joko napisał/a: | Darku, założę chyba osobny temat wieczorkiem, aby sprawy techniczne przedyskutować , a tutaj naprawdę chciałbym choć kilka zdań od kogoś , kto użytkuje kampera zarej.jako ciężarowy, aby opisał plusy i minusy. |
Użytkowałem kilka sezonów kampera "ciężarowego". DMC 3,5t czyli jak w kamperze, rozmiar maxi blaszak więc jak kamper, opłaty wszędzie takie same. Minusów czy różnic nie widzę.
Dla mnie plusem głównym było to, że w wyniku kilku korzystnych czynników wyszedł mnie on niezwykle atrakcyjnie finansowo. Można powiedzieć że pojeździłem parę sezonów i prawie nie miałem realnej utraty wartości Tak czy owak jeżeli jest tak, że musi być ciężarowy to niech będzie i już.
Pawcio - 2018-09-22, 15:17
joko napisał/a: | te zakazy jazdy w niedzielę to już jest jakiś argument przeciw ...... no właśnie o to mi chodzi, zapodajcie proszę wszystkie za i przeciw jakie przychodzą Wam do głowy, im więcej tego będzie tym lepiej będzie mi podjąć decyzję co dalej. |
Zakaz jazdy dotyczy samochodów ciężarowych powyżej 7500 kg DMC lub poruszających się z przyczepami niezależnie od DMC. Mówimy tu o Niemczech.
Joko, a może rozważ zakup pojazdu z zabudową hakowca. Będziesz sobie mógł sobie zabudowę zmieniać jak rękawiczki. Do dostawczaków takie zabudowy dostarcza np Skibicki.
mischka - 2018-09-23, 09:25
Pawcio napisał/a: | Zakaz jazdy dotyczy samochodów ciężarowych powyżej 7500 kg DMC lub poruszających się z przyczepami niezależnie od DMC. Mówimy tu o Niemczech. |
Prawnie możesz poruszać się w niedzielę i święta samochodem z dmc powyżej 7,5t nawet z przyczepką pod warunkiem że nie jest to jazda zarobkowa.
Jak będziesz miał z tyłu palety z towarem to podroż zakończona, a gdy na przyczepie jest łódź, motocykl, samochód, lekka lub cięższa przyczepka ze szpargałami np.kamperowymi wtedy spokojnie możesz sobie pomykać.
Oczywiście mowa o Niemczech gdzie przepisy zmieniły się na naszą korzyść rok temu.
Wcześniej było tak jak pisze Pawcio,
Pawcio - 2018-09-24, 09:24
mischka napisał/a: | Prawnie możesz poruszać się w niedzielę i święta samochodem z dmc powyżej 7,5t nawet z przyczepką pod warunkiem że nie jest to jazda zarobkowa. |
Niestety w przypadku pojazdów posiadających homologację ciężarową tak nie jest.. choć istnieją odstępstwa od zakazu
joko - 2018-09-24, 20:49
Dzięki za odpowiedzi. Tak sobie to analizuję i im więcej o tym myślę, tym mniej wiem
Na razie póki co wychodzi mi na to , że najlepszym będzie najprostsze rozwiązanie, czyli zakup podwozia do zabudowy, wykonanie zabudowy z możliwie najszerszym i najbardziej ogólnym zakresem zastosowania (czyli pewnie typu platforma do przewozu ładunków ) i zarejestrowanie tego jako normalny ciężarowy do 3.5t.
W tej sytuacji nie za bardzo wiem co miała by mi faktycznie dać rejestracja jako specjalny, więc myślę, że nie ma co utrudniać sobie życia i kombinować z tą lawetą.
Do moich zastosować zabudowa nadająca przeznaczenie do rejestracji powinna być najprostsza tak aby nie podnosić masy pojazdu i niepotrzebnie nie generować kosztów.
To co jest mi potrzebne do tego aby taki pływający domek założyć na samochód, to jakieś szyny/prowadnice i kilka zaczepów/uchwytów, czyli dużo mniej niż nawet najprostsza platforma bez burt.
Nie wiem czy dobrze kombinuję ale wychodzi mi tak:
- wady "ciężarowych" takie jak przegroda za kabiną pasażerską, tylko 2 lub 3 miejsca do jazdy tylko w kabinie, niższa wartość do uzbezpieczenia, itp z puktu widzenia samej konstrukcji i sposobu eksploatacji nie stanowią dla mnie problemu.
- ograniczenia typu zakazy wjazdu dla ciężarowych, ograniczenia ruchu itp. niby są jakimś problemem, ale statystycznie nie zdarza się to aż tak często , aby z tego powodu utrudniać sobie życie. Zakazy wjazdu i postoju dla kamperów też się trafiają , ale realnie nikt chyba z tego powodu nie miał zepsutych wakacji
Poza tym istnieje duża szansa że coś co będzie wyglądało jak kamper , a w papierach będzie ciężarowe, nie zostanie zatrzymane pod pretekstem zakazu wjazdu bądź ruchu dla ciężarowych, a tam gdzie kamperom nie wolno , nawet jak zostanie zatrzymane to bez konsekwencji
- koszty ubezpieczenia, opłaty drogowe w zakresie do 3,5t, itp. nie różnią się między osobowymi, specjalnymi czy ciężarowymi w użytku prywatnym , aż tak bardzo aby to cokolwiek wnosiło do sprawy, a po przekroczeniu 3.5t tak czy tak viatol bez względu na rodzaj.
Jak gdzieś się mylę to uprzejmie upraszam o wskazanie
Pawcio - 2018-09-26, 09:00
No i bardzo dobrze kombinujesz
Więcej osób możesz zabrać jeśli zdecydujesz się na podwozie z podwójną szoferką. Ale takie auto na pewno będzie posiadało większą wagę.
bert - 2018-09-26, 09:19
Pawcio napisał/a: | No i bardzo dobrze kombinujesz
Więcej osób możesz zabrać jeśli zdecydujesz się na podwozie z podwójną szoferką. Ale takie auto na pewno będzie posiadało większą wagę. |
podwójna kabina to zawsze mało miejsca na widelcu
sweetek - 2018-09-26, 13:25
tak jak pisałem, wiozłem auto laweta na 6 osób z podwójna kabiną i 6 metrów na najazdach.
mmbu - 2018-09-26, 15:32
Z mojego pobytu przejazdem na Węgrzech i obserwacji wynika, iż dużo Węgrów pakuje na lawety przyczepy kempingowe ze zdemontowaną osia. W ciągu roku samochód zarabia na siebie jako lawetą, a na wakacje ładują na nia domek. Widziałem takie cztery sztuki w ciągu dwóch dni. Wtedy masz specjalny. Do "ładunku" na pace dołożyć cztery podnośniki śrubowe jak w zabudowach na pickupach i masz możliwość zrzucenia skorupy ze ślimaka i zostawienie na campingu
tooFATtoDRIVE - 2019-04-14, 17:45
Bardzo ciekawa dyskusja. Jak ja czytam, zastanawiam sie czemu wszystko musi byc u nasz takie niepotrzebnie skomplikowane i utrudnione dla szarego Kowalskiego...
ZEUS - 2019-04-14, 17:50
tooFATtoDRIVE napisał/a: | Bardzo ciekawa dyskusja. Jak ja czytam, zastanawiam sie czemu wszystko musi byc u nasz takie niepotrzebnie skomplikowane i utrudnione dla szarego Kowalskiego... |
kasa, kasa, kasa...😜
|
|